Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dragon Age Inquisition - Co mnie boli w tej świetnej grze RPG.

25.12.2014 09:36
Bart2233
1
Bart2233
132
Peaceblaster
Image

Dragon Age Inquisition - Co mnie boli w tej świetnej grze RPG.

Gra ukończona, zajęło mi to ok 60 godzin i na pierwsze przejście wybrałem średni poziom trudności wojownikiem Łupieżcą, bawiłem się świetnie. Żadna gra nie wciągnęła mnie tak od lat!

Do napisania wątku skłonił mnie fakt że do ideału było bardzo blisko i szkoda że twórcy nie dopracowali paru elementów.

1. "Tryb taktyczny" używanie tego badziewia na PC to prawdziwa mordęga, pamiętam że gdy potrzebowałem go użyć w ciasnym lochu do rozwiązania łamigłówki to z frustracji kląłem w monitor, używany był przeze mnie sporadycznie w sytuacji gdy np. chciałem żeby mi się Varrik nie majtał podczas walki ze smokiem. Największym babolem jest teleportacja towarzyszy z wyższego poziomu gruntu po przełączeniu na tryb taktyczny przez co np. mało efektywny staje się bardzo fajny perk dla łucznika, duży minus za to dla Bioware. Boli tez mało opcji w ustawianiu AI towarzyszy.

2. Konie i inne wierzchowce, widać że zrobiono to na siłę, koniki nie są na tyle szybkie żeby używać ich za każdym razem do poruszania się, zwłaszcza że nie możemy wtedy odnajdywać cennych surowców do jakże ważnego w tej części "craftingu". Dodatkowo nasza drużyna magicznie "znika" i omijają nas fantastyczne komentarze towarzyszy. Dużo milej by było gdyby twórcy zaimplementowali jakiś boost do prędkości poruszania się dla drużyny. W całej grze z koni korzystałem tylko podczas upierdliwych questów wymagających poruszania się na dalekie dystanse i na "syczących pustkowiach" gdzie w innym wypadku podróż pieszo była by strasznie frustrująca.

3. Rzemiosło, fajnie że można stworzyć samemu wymarzoną zbroję i broń, szkoda tylko że każda zbroja wygląda na naszym bohaterze praktycznie tak samo, dodatkowo statystyki wytworzonego uzbrojenia można podbić tak bardzo że w końcowej fazie gry nawet najbardziej epickie bronie i zbroje ze smoków nie są tak bardzo przydatne, brakuje tutaj legendarnych i niezastąpionych przedmiotów. Dodatkowo z jakiegoś powodu twórcy dali nam możliwość podbicia statystyk stworzonego przedmiotu za pomocą np. smoczych zębów. Tylko dlaczego szansa na to wynosi 40% i dodatkowo po porażce przy wczytaniu i przeładowaniu gry skrypt pilnuje żeby znowu nam nie wyszło. Paranoja, zamiast tego można było przecież wymyślić coś w stylu "3 smocze zęby dają 100% szans na zrobienie przedmiotu arcymistrzowskiego".

Ponarzekałem sobie i właśnie będę rozpoczynał kolejne podejście, tym razem elfią łotrzycą posługującą się sztyletami ;)

25.12.2014 11:10
2
odpowiedz
simson__
105
Forza Rossoneri

Ja mam 45h na ps3 i najbardziej mnie boli, że konwersja na stare konsole jest strasznie skopana. Błąd za błędem, doczytywanie tekstur, zawieszanie się... Gra pod względem rozgrywki i fabuły jest super, niektóre dialogi to mistrzostwo świata, ale przez te błędy to aż się odechciewa.

Poza tym nie wiem jak jest na PC, ale na ps3 jest strasznie mała czcionka napisów i dłuższe granie strasznie męczy wzrok.

25.12.2014 11:13
3
odpowiedz
Child of Pain
178
Legend

Ja mozliwe, ze sobie odpuszcza poniewaz ostatni tytul Bioware w jaki gralem to Mass Effect 2, nie kupilem nawet Dragon Age 2 i Mass Effecta 3 za 30 zlotych. Patrzac co sie dzieje z fabula DA:I zaoszczedze kolejne 30 złotych na promocji.

25.12.2014 11:18
Bart2233
4
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

simson__-->No niestety, ale nowe gry wydawane na stare konsole to obliczone na zysk porty. Shadow of Mordor, Forza Horizon 2, czy właśnie wspomniany Dragon Age borykają się ze sporą liczbą problemów na starej generacji.

Co do technikaliów na PC to nie mam zastrzeżeń, optymalizacja gry jest niemal wzorowa, leży tylko wsparcie i działanie gry na Mantle oraz okazjonalne crashe do pulpitu które doświadczałem na wyłączonym V-Sync.

Child of Pain-->Miałem podobnie, Dragon Age Origins uwielbiałem jedna z moich ulubionych gier RPG, w momencie premiery DA 2 pobrałem demo ,odrzuciło mnie i grę kupiłem dopiero w promocji za 30zł i nawet wtedy mimo 2 podejść nie udało mi się jej skończyć, obejrzałem sobie tylko outro na YT. DA:I natomiast wciągnęło mnie okrutnie, podobał mi się duży nacisk na mitologię świata i wiele ukrytych smaczków dotyczących Thedas. Tak jak napisał Simson dialogi są świetne i aż chce się zmieniać towarzyszy by wysłuchać kolejnej opowieści Varrika, czy przekomarzań Doriana, niektóre misje dla towarzyszy były wręcz genialne.

Forum: Dragon Age Inquisition - Co mnie boli w tej świetnej grze RPG.