Cześć. Mam pewne obawy co do reklamacji karty graficznej. Zostały mi już tylko 4 miesiące gwarancji. Karta (Gigabyte HD7950) co jakiś czas (tydzień-dwa) wyrzuci jakieś artefakty i BSODA, ale obecnie działa normalnie. Mam nagrane filmiki z artefaktami i screeny z Bsodami. Nie chcę jej na razie wysyłać, bo sklep pewnie powie że u nich wszystko ok. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Czy zaświadczenie od rzeczoznawcy że karta faktycznie zdycha może się na coś przydać? Jeśli miałbym reklamować, to tylko z tytułu niezgodności towaru z umową.
@podbijam
W sklepie testują kartę, pewnie puszczają kilka benchmarków. Jak nic im nie wyskoczy to uznają, że jest sprawna. Zrób kilka testów pod rząd, na różnych benchmarkach i zobacz, czy wywala artefakty.
Dokładnie, benchmarki to podstawa, przepuść kilka. Jak będą artefakty i BSODY, wysyłaj na Gwarancję.
Puściłem FurMarka na 30min i nic. Ale tak jak mówiłem, póki co wyskoczyło mi 5 BSODÓW i to 4 z nich na pulpicie. Pojawiają się randomowo. Wczoraj oglądając mecz w CS:GO wywaliło mi artefakty, które nagrałem.
Gdzieś tam kiedyś pisali, że w takim wypadku dobrze jest spalić kartę za dużym napięciem. Wtedy muszą wymienić.
Jak? Nie chciałbym takiego czegoś robić, ale jeśli odrzucą...
A może to nie wina karty graficznej, a zasilacza?
Tak czy siak - metoda z serwisu z którym współpracowałem, do mikrofalówki na 5-10 sekund. Martwy sprzęt, wymiana na nowy.
Nie, to na pewno karta. Kody z BSOD'ów wyraźnie wskazują kartę graficzną. Póki co spróbuje reklamować z tytułu niezgodności towaru z umową, wyślę im filmik z artefaktami i screeny z bsodów i powiem co się dzieję. Może wymienią, kto wie.