Gra będzie odblokowana za niecałe 20h, preload na steamie już śmiga, są tu tacy co czekają z niecierpliwością?
Jedynka z DLC to dla mnie chyba największe growe zaskoczenie, w pierwszym kontakcie pieprznąłem nią w kąt po 20 minutach, z czystej nudy wróciłem po tygodniu... I tak zostałem na 100h+.
Jedynka z DLC to dla mnie chyba największe growe zaskoczenie, w pierwszym kontakcie pieprznąłem nią w kąt po 20 minutach, z czystej nudy wróciłem po tygodniu... I tak zostałem na 100h+.
Miałem dokładnie to samo, poziom trudności mnie odrzucił, ale dałem grze drugą szansę i obecnie mam 130h.
Parę dni temu zakupiłem preorder Rebirtha. Teraz pozostaje tylko czekać :)
spoiler start
Jak dokładnie działają te gry z preordera? Zauważyłem, że Rebirta można "pobrać wstępnie", tzn. mogę już go pobrać, ale dopiero za 20 godzin będzie można zagrać? Potrzebny będzie jakiś restart Steama, żeby zaskoczyło, czy punkt 20 magicznie pojawi się opcja "graj"?
spoiler stop
Jest dokładnie tak jak mówisz, ściągasz teraz, grasz za 20h, z tego co się orientuje restart nie powinien być potrzebny, oczywiście bardziej to się przydaje przy premierach gier pokroju CoD'a, bo przy takim rebirth, aż tak się serwery nie powinny zamulić.
@Amadeusz: Dobry pomysł z wątkiem, ja muszę poczekać trochę dłużej, ale z chęcią poczytam wasze opinie i pooglądam screeny, swoją drogą jak to napisałem na reddicie, to mnie o żebranie o grę oskarżyli xD
Rebirth na pewno będzie zajebisty, ale będzie mi brakowało kilku bugów :)
Jak by kogoś interesowało za godzinkę będzie stream http://www.twingalaxies.com/live/
Z tego co mi wiadomo to jutro o 7AM PST będzie stream northernliona, a o 10AM bisnapa.
Czekają, czekają, ale grę sprawdzą dopiero za jakiś czas. Z dwóch powodów: braku czasu i funduszy. A jeśli o samą grę chodzi, to myślę, że jest to absolutna perełka. Jedna z lepiej zaprojektowanych produkcji w historii. Jedynym mankamentem jest prostota systemu walki. Jest on bardzo banalny. I żeby nikt mnie źle nie zrozumiał, istnieją tysiące wariantów najróżniejszych modyfikatorów, co neguje w dużym stopniu to mechaniczne ubóstwo. Mimo wszystko jednak sam "rdzeń" jest dosyć płytki i jeśli to zostałoby w jakiś sposób usprawnione, jeśli jest to możliwe, to McMillenowi należałyby się owacje na stojąco. Gdzieś wspominał, że zamierza poprawić sytuację zbliżając rozgrywkę do gatunku/podgatunku "bullet hell", jak wyjdzie to w akcji, zobaczymy.
No i ciągle wolałbym inny styl graficzny. Raz, że IMO lepiej wyglądałby 16-bitowy styl, a dwa, że Nicalis raczej nie posiada jakiegoś wielkiego pixel-artowego talentu na pokładzie.
Rowniez czekam Panowie :)
Ale i tak najlepsze sa wymagania zalecane :)
RECOMMENDED:
OS: Windows 8 / 7 / Vista / XP
Processor: 2.4 GHz Quad Core 2.0 (or higher)
Memory: 8 GB RAM
Graphics: Intel HD Graphics 4000 and higher, ATI Radeon HD-Series 4650 and higher, Nvidia GeForce 2xx-Series and up
Hard Drive: 449 MB available space
Sound Card: Yes
Programista Cpal jak programowal ;)
Warto też dodać, że Rebirth będzie też dziś/jutro dostępny za frajer dla posiadaczy PS Plus na PS4 i prawdopodobnie w cross-buy na Vitę. Świetny ruch ze strony Sony.
MiniWm - Jeśli to prawda, to tylko umacnia się moje przekonanie o tym, jak mało utalentowaną grupą jest Nicalis. Chyba na GAF'ie słyszałem pierwszy raz, że są partaczami. Przypomina mi się odpowiedź jednego z tych gości na pytanie o to, czy zwłoki, krew itp. zostaną w pomieszczeniach, tj. jeśli przejdziemy do innego pokoju i wrócimy z powrotem, to czy wszystko będzie tak, jak zostawiliśmy. IMO fajny pomysł, ale najwyraźniej niewykonalny, bo według dewelopera takie coś byłoby zbyt pamięciożerne.
Spokojnie, na pewno nie będzie chodzić gorzej niż oryginał - to dopiero byłby wyczyn programistyczny :)
Przecież miałeś -33%, zresztą jak ktoś chciał to i za równowartość 10$ mógł kupić. Edmund na blogu pisał, że na święta jak będzie zniżka to nie więcej niż -33%. Zresztą sam mówił, że gdyby wiedział, że oryginał tak dobrze się sprzeda to też by miał wyższą cenę.
Jeszcze godzina. Post [5] mnie trochę przestraszył, w sumie nie sprawdzałem wymagań Rebirtha.
U ruskich jest za bodajże 25 złotych, ale jakoś nie korci mnie, żeby brać, bo jeszcze mam zwykłego Ajzaka. Co innego byłoby, gdybym miał z kim grać w coopa, to może bym wziął.
Wciąż zablokowane, skandal!!!!!!!
VOLVO PLZ!!!!111
A tak na poważnie - GL&HF, wracam za pewnie 3-4h :D
Na forum zdążyli w ciągu 10 minut nawalić 650 postów w jednym wątku, że gra wciąż jest zablokowana :D
http://steamcommunity.com/app/250900/discussions/0/613940477993531692/
Już 900.
O co chodzi z tą grą? Niby widziałem jakieś gameplaye, ale nie wiedziałem, że gra ma aż tylu fanów.
Jest świetnie - szczerze gra wydaje mi się trochę szybsza/płynniejsza i przez to trochę trudniejsza (powiedziałbym, że to jak przeskok z 30 na 60 fpsów), ale ogólnie jestem cholernie zadowolony.
Matka zabita za pierwszym razem :)
EDIT: O.o Cain z Lucky Foot może dostać negatywną pigułkę.
Jestem właśnie po pierwszym runie. Na plus na pewno nowe przedmioty, przeciwnicy, bossowie, bogatsza w szczegóły grafika, tona aczików, stałe 60FPSów bez żadnych zwiech, ale o tym było wiadomo od dawna. Mnie najbardziej rzuca się w oczy szybkość animacji w pokoju gier (jednorękiego bandyty w szczególności) - gdy ma się 50 coinów hazard idzie dużo sprawniej. Podobają mi się też nowe, większe pomieszczenia, przypomina się stary Dyna Blaster. Sporo nowych przedmiotów wciąż nie wiem jak działa, ale postaram się poodkrywać na własną rękę. Na minus zdecydowanie muzyka, do tej pory podszedł mi tylko jeden utwór. Boli też brak możliwości zmiany rozdziałki (chyba, że się da i jestem ślepy) przez co gra z filtrem wygląda prawie tak jak bez niego.
Aha, grałem na normalu i gra wydała mi się strasznie prosta (chyba, że po prostu zbierałem OP przedmioty). Po tylu godzinach spęczonych w BoI nie ma sensu grać na podstawowym poziomie trudności.
Bezi, IMO BoI to kultowy indyk, obok Braida, Super Meat Boya jedna z lepszych gier w swoim gatunku.
Tutaj nowy przedmiot w akcji, antigravity tears:
http://cloud-4.steampowered.com/ugc/531749798666322255/43BB6F07217BACD48F52284DB16A0EF61AC54437/
Szkoda, że nie udało mi się go jakoś lepiej złapać.
spoiler start
Przedmiot umożliwia zatrzymanie w powietrzu łez i puszczenie ich wszystkich na raz. Łzy zaczną same odlatywać jedna po drugiej, gdy trzymamy przycisk ataku za długo. W momencie gdy miałem prawie max attack speed na ekranie było ich około 50
spoiler stop
Wciąż nie mogę przyzwyczaić się do niemożliwości stawiania bomby shiftem.
[19] Dokładnie, gra ma teraz lepszy flow - łatwiej o +damage, wrogowie jakby szybciej padają, ale są zdecydowanie szybsi. Gra jest znacznie bardziej dynamiczna, a 60FPSów to cudo.
Łatwiej za to o odnowienie HP.
PS. Drugi run i BAM, Sacred heart :D
Właśnie zauważyłem, że w statystykach mam odkryte 21 przedmiotów, a na stronie przedmiotów pokazuje mi tylko 19. Pierwszy bug?
Dobrym rozwiązaniem jest powiększenie niektórych przeciwników. Envy już nie jest tak upierdliwy.
BTW gdzie są karty z tej gry? Grałem ponad godzinę i nic nie wydropiło.
Na twitchu Rebirtha ogląda obecnie 40k ludzi. Jest na 6 miejscu za LoLem, Advanced Warfare, Dotą, HSem i Minecraftem. Przebił m.in. CSa, WoWa i Starcrafta.
W życiu nie pomyślałbym że dodatkowe 30FPS zrobi tak kolosalną różnicę. Gra się świetnie, przy takim tempie walka ma zdecydowanie lepszy feeling.
Grałem 6h, nie napotkałem praktycznie żadnego bezużytecznego przedmiotu dodanego w Rebirth, ale i tak największa atrakcja to odkrywanie synergii przedmiotów które kiedyś razem po prostu nie działały.
Dla każdego kto chce zobaczyć możliwości silnika MOCNO polecam challenge Computer Savvy - to połączenie Tech 1, 2 i spoon bender - niesamowite jaką frajdę daje takie combo. Właśnie to mi się podoba, przedmiot który był w podstawce niemalże bezużyteczny czyni teraz tyle brimstone/wszystkie laserowe przedmioty tak znacznie wydajniejsze.
Nowych itemów i rodzajów łez jest oczywiście od groma, ale i tak najbardziej imponuje mi ile nowych mechanik dodano - dodatkowo poukrywane pokoje, nowe rodzaje gamblingu (w tym jeden który ma ogromny wpływ na postać, jak ktoś to odkryje będzie pewnie wiedział o czym mówię), nowe rodzaje pokojów (i nie chodzi mi o nowy layout/duże pokoje) i WIELE wiele innych. Plus też za to że pad jest od razu wykrywany i kwestia włączenia co-opa to naciśnięcie jednego przycisku, BEZ wcześniejszej zabawy z konfiguracją.
Dodatkowo niektóre utwory naprawdę świetne (choć zawsze będę miał słabość do DannyegoB), nowa szata graficzna jest specyficzna (mnie nie przeszkadza, ale ja do dziś cioram w Link to the Past :-)), ale przede wszystkim widać NIEPORÓWNYWALNIE większą ilość szczegółów otoczenia - a to jakiś gruz, a to jakieś patyczki, a to jakieś robaczki, a tu jakaś dziura w podłodze - super sprawa.
No i przede wszystkim gra nie polega już na znalezieniu metody do stackowania soul heartów poza ekran (habit + nail, relic czy book of rev) i wykorzystywaniu nieśmiertelności oferowanej przez Polaroid, na czym opierało się 70% moich udanych runów w podstawce - jest jakby troszkę łatwiej, ale przez to mając 5 serc wychodząc z Necropolis nie jesteśmy skazani na porażkę.
Edmund wspominał też o dodatku za jakiś czas, kiedy nie jest już ograniczany przez flasha, patrzę na to BARDZO optymistycznie patrząc jakie możliwości ma nowy silnik i ile pomysłów wcisnął do gry McMillen.
POLECAM.
Ja niestety pograłem tylko trochę ponad godzinkę - po pierwszym przejściu zrobiłem dwa krótkie runy Cainem z niezwykle pechowymi itemami (2 razy Lemon Mishap, no k@#$ bez przesady...), ale miałem chwilkę, żeby zobaczyć jak dokładnie wygląda sprawa z wymaganiami. Odpaliłem na swoim lapku, który nigdy nie był planowany do gier (dwurdzeniowa i5, zintegrowana grafika intela HD4000) i to do tego nie na Windowsie i wszystko... pięknie śmiga.
Oczywiście to nie jakoś specjalnie szokujące biorąc pod uwagę, że technicznie grafika jest raczej prosta, ale jak postawka chodziła conajlepiej średnio (i to przy pracy na zasilaniu i bez żadnego oszczędzania energii) tak naprawdę widać postęp. Jedyny minus - siedzę w pracy i co 5 minut walczę z myślą czy nie wyciągnąć lapka z plecaka na jeden krótki run...
Ale to jest cos zupelnie nowego czy zremasterowana wczesniejsza wersja?
No dobra, kupiłem tę grę skoro tak zachwalacie. Lepiej grać na padzie czy na klawie?
Goozys[DEA]: Nazywają to remakeiem, ale IMO tak na prawdę, to nie jest zbytnio właściwe słowo. 3 nowe postacie, 250+ nowych itemów, masa starych jest przerobiona, wiele zmian w mechanice, poprawiono wiele bugów, w tym też takich o których nawet nie było wiadomo, że są bugami, np. lucky foot nie zapewnia już pozytywnych/neutralnych pigół(przynajmniej ja nie wiedziałem, że to bug), ileś nowych bosów, potworków, wiele obecnych bossów jest przerobionych, jak dla mnie spokojnie mogli by to nazwać 2 częścią.
@Bezi: W nowego nie grałem, ale patrząc na starego, w pewnych przypadkach pad się może przydać, przy dużym speedzie czasami się trudno pomiędzy kolcami chodziło, a w Rebrith na analogach możesz powolutku iść. Obstawiam, że to jeden z najlepszych zakupów w tym roku :)
Ok znalazlem stolec pokolorowany w kolory teczy... jak zniszczylem to pojawila sie tecza..... i znikla
WTF ? krypto reklama lbgt...
A gra swietna :] wciaga
Amadeusz - McMillen wspominał o jedynym dodatku od niego i drugim z pomysłami społeczności. Jeszcze o tym, że już od dawna ma pomysł na dwójkę, która będzie się różniła od oryginału.
Bezi2598 - Jak ci najwygodniej. Ja gram na klawiaturze, nie widzę większej różnicy między tym, a graniem na padzie.
Ja na dzisiaj mam dość. W jednym runie zebrałem item, którego efektem ubocznym (nie było nic takiego w opisie po zebraniu przedmiotu) było wyrzucanie mnie z pokoju, w którym zadano mi obrażenia 1-3 razy. Pojedynek z trudniejszym bossem był nie do przejścia. W kolejnym miałem 5 serc, wszedłem do devil rooma, w którym były itemy za jedno serce. Wziąłem kota (9 żyć) i jakiś kolejny przedmiot (głowa kota) przez co po prostu umarłem. Nie wiem czy to jakaś nowa kotowa synergia, która auotmatycznie powoduje śmierć, bug, czy kij wie co jeszcze.
BTW, womb ma jakiś strasznie oczojebny filter, ledwo żyję po 20 minutach.
Dostałem też dziś Basement Boya mimo otrzymania jednego dmg. Samson się jednak nie odblokował.
lol ->
A później w devil dealu doszedł jeszcze brimstone, a na sam koniec lump of coal.
Jakby ktoś chciał seeda to:
FMJF
QKB7
Ale ostrzegam - przeżywalność w tym seedzie jest tragiczna, od cavesów do womb wypadły mi może z 3 soul hearty - nie przesadzam.
No cóż, jak już myślałem że miałem kupę szczęścia z powyższym runem Judasa, pograłem trochę Samsonem. Skończyło się Mama's Boy (bez damagu na całym womb/utero).
Guppy + Max tear rate + Piercing scythe tearsy + 3 orbitale = każda walka z bossem skończona poniżej 3 sekund.
Co za gra :D
Ja też się skusiłem. :) 147 godzin przegranych w pierwszą wersję Isaaca zmusiło mnie do zakupu nowej gry! Właśnie zaczynam pierwszą rozgrywkę. :)
Zdaje się, że miała być jakaś zniżka dla posiadaczy poprzedniej wersji - czy to już nieaktualne, czy ja po prostu tego nie mogę znaleźć?
U mnie 84 godziny na zegarze, chyba że jest też zliczany czas, gdy gra jest zminimalizowana.
Jak ktoś ma wykupiony abonament PS Plus to od wczoraj gra jest do pobrania za darmo z PS Store.
Cofam, że gra jest łatwa. Dostaję po dupie na okrągło, dopiero za 10 podejściem rozwaliłem serce...
Amadeusz, jak odblokowałeś Judasza?
spoiler start
W podstawce się go dostawało za zabicie serca, tutaj za zabicie serca dostałem Eden, a przy Judaszu w menu wyboru postaci jest tylko "locked" bez żadnego warunku odblokowania.
spoiler stop
Ta gra mnie zaskakuje coraz bardziej. W jednym runie znalazłem item umożliwiający skakanie :D
Coz gra swietna bez 2 zdan :) wiecej takich rogule like z wsparciem dla Linuxa !
Mnie osobiście mocno zaskoczył trinket z paznokcia ze stopy mamy, szczerze się nie spodziewałem tego co robił (hint, nie brać jak się ma 1 serce).
Brimestone zrobił się teraz jakiś taki... elastyczny - napieprza się tym jeszcze przyjemniej (i dużo szybciej się ładuje) - ciągle jestem pod wrażeniem jak bardzo dynamiczny jest rebirth w stosunku do oryginału.
[38] Co do Judasza ->
spoiler start
Z tego co się orientuję, trzeba zabić Szatana.
spoiler stop
Jaki najgorszy pasywny item znaleźliście do tej pory? IMO palmę pierwszeństwa dzierży Cursed Eye.
spoiler start
To ten item, który opisałem w [31]. W runie przed chwilą miałem tylko Cursed Eye, więc łatwo się domyślić, że to oko powodowało wywalanie z pokoi. Jest to item, który trzeba ładować przed każdym użyciem jak Chocolate Milk (drugi crap, w BoI nigdy go nie brałem, teraz wziąłem tylko dla +1 w statach) zadający za małe obrażenia, żeby warto się było cackać z każdym ładowaniem. Tak jak wspomniałem w [31] item ten wywala też gracza z pokoju po otrzymaniu losowych obrażeń.
spoiler stop
Degnar*, dzięki za info, podejrzewam, że z moim obecnym skillem łatwo nie będzie...
Też myślałem, że u mnie ze skillem kiepsko ale dzisiaj mając godzinkę ubiłem drugi raz serce i zaraz potem diabła, który był zdecydowanie łatwiejszy (mniej więcej tak ciężki jak w oryginale).
Ogólnie coraz bardziej wydaje mi się, że o ile sama gra jest trudniejsza, tak o wiele więcej synergii pomiędzy itemami sprawia, że łatwiej zbudować mocną postać - ogólnie się to w miarę balansuje, chociaż jeszcze nie testowałem trudniejszego trybu gry.
BTW - mieliście może pokój "kostkę"?
spoiler start
Tylko dwa razy udało mi się znaleźć i nie wiem czy efekt zależy od liczby oczek na podłodze, ale raz zresetował mi poziom (a'la pigułka z podstawki) a za drugim razem chyba przelosował wszystkie moje itemy bo nagle mój Cain zaczął nagle wyczyniać niezłe cuda. Naprawdę zajebiste pomysły mieli przy robieniu tej wersji.
spoiler stop
Degnar*
spoiler start
Miałem, technology shot zmieniło mi na poczwórny zapalający i dało mi muchę, która lata odbijając się od ścian i po kontakcie z wrogiem wybucha i zatruwa. Miałem 6 oczek. W sumie dopiero po twoim poście zorientowałem się, że to kostka i oczka. Początkowo myślałem, że te oczka to jakieś przyciski, które trzeba powciskać w odpowiedniej kolejności, żeby coś się stało.
spoiler stop
Najdziwniejsza rzecz jaką do tej pory widziałem. Azazel + "łzy na sterowanie" :O
O ile z samą grą idzie mi relatywnie gładko, przynajmniej ta połowa runów kończy się sukcesem, to ten kto wymyślił challenge w których nie można strzelać (solar system i cat got your tongue) to jakiś sadysta :D
Mega frustrujące, nudne i naprawdę niełatwe, skończy się pewnie na tym że je przejdę jak uda mi się wyhaczyć u diabła familiara strzelającego brimstone i on pociągnie dalej mój run.
Bo ja już padłem z dobre 5 razy i po tak irytujących długich runach powoli mam dosyć :D
Ja mam inne podejście - jeśli żaden z pierwszych ~4 itemów mi nie podejdzie to restart. Statystyki wyglądają paskudnie, ale rzadko kiedy trafia mi się run, który mógłbym uznać jako nudny.
Wow, ta gra nie przestaje mnie zachwycać - niektóre combo są po prostu genialne :-)
Właśnie przeszedłem grę "po stronie sheolu" i ostatnia (ta naprawdę ostatnia :P) walka to mistrzostwo, genialny balans i wymóg zręczności bez sztucznie napompowanego poziomu trudności.
Znalazłem kartę tarota co mi odsłania całą mapę i pojawił się sekretny pokój na mapie ze znakiem zapytania. Jak mogę otworzyć do niego przejście?
spoiler start
Bombą umieszczoną na środku ściany prowadzącej do pokoju.
spoiler stop
Jest sens grac w starego TBOI skoro juz jest Rebirth?
Raczej nie, szczególnie ze względu na skopaną optymalizację, która nawet na najlepszym sprzęcie potrafi przyciąć i klatkować.