Gość - recenzja filmu, który skopie wam tyłki
Świetny film, który rzeczywiście miesza wiele gatunków ale spina je w odpowiednim miejscu, aż dziwne, że pochodzi to od reżysera z tak przeciętnymi dokonaniami. Kawał rozrywki, napędzany dodatkowo kapitalną muzyką. Dan Stevens to nowy kultowiec jak dla mnie. TOP 3 tego roku zdecydowanie!
9/10
Nie da rady - tekst ze względu na promocję jest nieedytowalny, ale Gościa docenię w innym artykule :)
Mnie rozbawiło gdy zobaczyłem trailer filmu i głównego aktora w tej roli. Dlaczego? Bo w serialu Downton Abbey gra bardzo miłego i prawego gentlemana a znany raczej nie jest z innych ról. Tak czy inaczej z pewnością sprawdzę jak zagrał w tym filmie :)
Zagrał znakomicie. Od pierwszej sceny to właśnie aktorski popis tego "gościa". W scenie
spoiler start
spotkania z dyrektorem szkoły miałem ochotę wstać i bić mu brawo:))
spoiler stop
Świetny film. Nigdy wcześniej nie widziałem tego aktora. Zagrał z dużą charyzmą. Elektroniczne brzmienia z lat 80-tych dobrze komponują się z obrazem. Nie zabrakło również mojej ulubionej grupy Clan of Xymox. Film ma specyficzny klimat niby poważny, ale momentami przypomina chore pomysły Tarantino. Wyważony a jednak chwilami kiczowaty. Polecam !