Forum: Nowy film Wardęgi

Ach chłopy... Jak to co by zrobił? Tak jak jego koledzy po "fachu". Narobiłby w portki i zaczął powtarzać "its a prank bro".

Jezu, przecież to chyba oczywiste, że ludzie są podstawieni. :D A już na pewno grzybiarz, który kompletnie przypadkowo nachylił się w pobliżu "kryjówki". Albo gościu rzucający w zombiaki czymś, co spadło tuż obok kamery. ;)

Jakich "popalonych pleców"?

A jużmyślałem, że chodzi o sniadych kolegów, którzy są jego plecami...

Jeżeli ludzie nie są podstawieni, to szczerze im współczuję, a sam Wardęga się kiedyś doigra, gdyż niektóre akcje są makabryczne.
Do tego sytuacja z samochodem, jeżeli to nie było ustawione, to podlega pod paragraf, ale nie kierowca, tylko ci performerzy.

taki wielki las a grzybiarz akurat w tym miejscu

Ale znajac zycie to go TVP albo inne gowno wykreuje na wielka gwiazde.

Już jest gwiazdą. Telewizję oglądam raz na ruski rok, ale w ostatnich miesiącach widziałem Wardęgę na ekranie co najmniej 2 razy.

W tamtym roku wyskakiwał z liści i straszył, o mało wprdolu nie dostał już. Ale on wychodzi z założenia, że kiedyś i tak dostanie, a to wszystko kalkuluje się tak, czy siak na plus, jeżeli nie przeraziło go poparzenie, to co tam małe obicia. ;)

Z tymi cyckami też pamiętam, że nie wszystkie sobie życzyły, ale z drugiej strony to zerżnął to z gościa co łapał za bimbały 1000 kobiet, a tam znów przeważnie głupie były uśmiechnięte, gry jakiś obcy chłop je właśnie maca tam gdzie nie powinien. Nawet ich drugie połówki patrzyły. ;o

Jeśli zlapałby za pierś moją dziewczynę to to byłby jego ostatni "prank" :)

"Dziewczyna" i gimnazjum to tylko jako znajomi, więc nie graj starszego.

Było w USA już parę razy. Nic nowego, nie śmieszne.

Słabe, słabe i jeszcze raz słabe.

"Ciekawe czy Wardęga robił by takie żarty jak posiadanie broni w Polsce byłoby legalne. "

Prawdopodobnie pająkopies nie przetrwałby pierwszego "wystraszonego". :)

Nigdy nie zrozumiem, co jest ciekawego albo "śmiesznego" w robieniu z siebie debila /chociaż ten typ chyba nawet nie musi się przesadnie starać, po prostu jest sobą/.
I nie wiem, czy gorsze jest takie bycie imbecylem dla sławy, czy bycie imbecylem oglądającym youtube i robiącym sobie heheszki.

Żeby to chociaż było coś odkrywczego.
"W ukrytej kamerze" istnieje odkąd pamiętam i tam takich żarcików jest w trakcie odcinka na pęczki i leci to z reguły w podrzędnych telewizjach typu polsat 7 albo jakiś inny Puls. I nikt z tego nie robi bohatera narodowego. Zresztą "pranksterów" też jest pełno, nie rozumiem za bardzo skąd ten fenomen, no ale ktoś musi mieć szczęście :)

Dla mnie [24] +1.

Co nie zmienia faktu, że nadal kolesiowi gratuluję sukcesu i ustawienia się w życiu.

Imo filmik dużo słabszy od spidera, który był dość uniwersalny i pomysłowy. Zombie i tak już za dużo biega po internetach.

Wszystko ustawione..., taaki duży las i akurat idzie sobie typek i akurat w to miejsce i pomyślał żeby się schylić. Kolejna sytuacja, puste miasto, chodniki, ulice i akurat jedzie sobie jeden samochód i przypadkiem trafiło się tak że skręcił w ich strone, tak samo z tym facetem co szedł chodnikiem, ta sama sytuacja, pusto wszędzie głucho wszedzie....

Co do lasu, to widać, że nigdy na grzybach nie byliście. Jeszcze jakiś miesiąc temu po lesie biegało tyle ludzi, że co chwilę się kogoś mijało więc tutaj akurat jest to możliwe. W sezonie grzybiarzy w lasach jest do zatrzęsienia.

A ja Wardęgi nie trawię jako osoby, wkurza mnie. Filmiki czasem śmieszą ale on sam wkurza.

Zombi jeszcze w modzie?

[36] Owned.
Sama koncepcja w porządku, ale jednak spodziewałem się czegoś więcej.
Świetne stroje na przebranie, mogli zrobić coś lepszego.