... i powrót do stopnia równego 0.
Nie żebym był gigantycznym graczem i miał niezliczoną ilość gier za sobą. Mam, ale jedną w dziesiątce tysięcy godzin (na 90% ŻE TAK) i drugą w tysiącach. A przed, pomiędzy i po - multum innych (z naciskiem na "przed"). Różne platformy.
A jednak miałem gigantycznego kaca. Niedawno wszedłem w posiadanie odpowiedniej grafiki, do tego pad od Xbox One i to wszystko współgrało z odcięciem od świata na 3 dni. Raj, człowiek czuje się jak dziecko, tylko ta precyzja pada, no ale ta decyzja odbębnia się gdzie indziej.
I nagle czas odpowiedzi na pytanie tematu. Wynik: "Nie" i zacząłem kasować niepokończone gry z siłą jakiej nigdy wcześniej nie miałem. Jaki temu towarzyszył smutek to nie mogę tego zrozumieć do dziś. "Ale jak to". Nigdy sobie nie pozwoliłem na taką "ODWAGĘ". Ostatnie dwa lata to takie "Raz no-life a potem miesiące przerwy". Zawsze jednak była w zanadrzu ta rozrywka, którą tak lubię.
Gorzej, gdy wpada na dwie rzeczy. Po pierwsze na inną rzecz, którą tak bardzo lubię i da profit jak trzeba (ma minus, "bariera wejścia", no ale..). Gry ni chu chu, a podejście ala "godzinkę pyknę" to dla lamusa chyba. NIE I KONIEC.
Druga rzecz, z którą musi się zmierzyć to moja luba. Nie nie, nie zabrania mi, ale rani ją taka moja głupota. Kto dla swojej wybranki chce takiego losu?
Offtopem i z dedykacją dla niej i jej pracy magisterskiej, zrobicie mi jedną rzecz: www.ebadania.pl/a960aa6224638416
I co mogę rzec? Uzewnętrzniłem się, laury, oklaski, cokolwiek.
Pzdr
Kobieta jak mi się wcięła w ekran przeczytać, to aż się wzruszyła a Was nic nie rusza? :D
Podobne historie, nawiązania do tematu mile widziane. Pochlipiemy razem, chłopy też czasem potrzebują.
Odpisał bym już wczoraj, ale nie rozumiałem co napisałeś. Myślałem, że to przez późną porę, ale jednak nie - Ty chłopie nie potrafisz przelewać swoich myśli na papier w logiczny sposób.
Współczuje Ci, że nie potrafisz znaleźć w życiu czasu na rozrywkę która bardzo lubisz, rezygnujesz z niej i dorabiasz sobie do tego jakąś idiotyczną cierpiętniczą ideologię. A dziewczyna teraz jest wzruszona, a za pół roku stwierdzi, że jesteś nudny, przewidywalny i nie masz pasji, bo kobiety generalnie gardzą takim czymś to tutaj odstawiasz. "(...)rani ją taka moja głupota. Kto dla swojej wybranki chce takiego losu" powiedział gościu który, uwaga, lubił grać w gry komputerowe. Afroamerykaninie uprasza się!
Pozdrawiam
do usuniecia.
@erton tchnął ducha w to, że jednak aż tak nie namieszałem. Masz duże doświadczenie z kobietami, to dobrze.
Służyłbym pomocą w tłumaczeniu, ale za dużo Was się nazbierało :D Wierzę w głębi, że każde słowo ma tam swoje zastosowanie, a na wszelkie przejawy krytyki chowam mózg. Też w głębi. Może był w głębi gdy pisałem temat i jest on z głębią?
Temat podano klasycznie z ziemniaczkami i schabowym z domieszką orientalnych przypraw. To zmieszało konsumujących.
Wierzę w głębi, że każde słowo ma tam swoje zastosowanie, a na wszelkie przejawy krytyki chowam mózg. Też w głębi. Może był w głębi gdy pisałem temat i jest on z głębią?
#tweetlikejadensmith
A co ty wgl. chciałeś nam przekazać ??
Rap bez przekazu ma się porównywalnie, a nawet lepiej w Polsce w 2014.
A poważniej, to przekazywałem linki do ankiety, to też dziewczynę wzruszy i odsunie się w czasie wizja porzucenia mnie.
Czytam i czytam, i nadal nie rozumiem o co biega. Nawet późniejsze wypowiedzi autora wyglądają jak z translatora.
Od wypowiedzi żywcem wyjętych z translatora jest już Sir Xan : D Głupi żart.
miś koralgol, lemiesz, popyt, doniczka
Jest sens w każdym jednym wyrazie i tysiąc postów deliberujących na ten temat tego nie zmieni :)
Dla tych co lubią "majmę".
5 ankiet wypełnionych, zostało 45.
24 wpisy, pozostało jeszcze 2400.
... i powrót do stopnia równego 0.
nie możesz wrócić do poziomu którego nigdy nie opuściłeś
byłeśw2006
będzieszw2026
tym samym czyli ZEREM, Nikim, Nikczemnikiem, połamanym stolikiem, przeżutym jamnikiem
Nie nie, nie zabrania mi, ale rani ją taka moja głupota. Kto dla swojej wybranki chce takiego losu?
Kobieta jak mi się wcięła w ekran przeczytać, to aż się wzruszyła a Was nic nie rusza?
Gdyby twoja "luba" (btw z desperacji nazwałeś swą prawice?) przeczytała te 3 wątki to by "poszła po papierosy" i tyle byś ja widział. Bo kto chciałby skazać inną osobę na przebywanie z TOBĄ?
Przymulony przychlast nie jest z Mensy
W spodnie ma wpuszczony gruby swetr
Same głupie pytania, i głupie odpowiedzi
Ten krawat mu wychodzi nosem
Ja odczuwam organiczny wstręt
Elegancik się zatacza z papierosem
Zero się zeruje z zerem
Tetate z szulerem
Gadka ta sama:
Wypełnij mą ankietę proszę,
bo nie sypną mi tu groszem
http://f.kafeteria.pl/temat/co-z-nia-p_6054114
http://f.kafeteria.pl/temat/i-co-trolle-2-lata-wiezienia-to-malo-p_6054129
Cały post [1] to właśnie egzystencjalny paw, który ma na celu tylko jedno: nabijania +1 do ankiety
Btw cała prawda o twoim "życiu", twej "lubej" i Społecznej odpowiedzialności biznesu < co jest największym bełkotem, i brednią zawartym w tym wątku.
"Społeczna odpowiedzialność biznesu" znaczy tyle co "sucha woda", czyli jest to klasyczny oksymoron
http://www.youtube.com/watch?v=Cye-1RP5jso
Natomiast PRAWDA o odpowiedzialności biznesu znajduje się TU
http://www.youtube.com/watch?v=h_aIVecYh7M
@WrednySierściuch
Jeżeli chcesz dyskutować z tematem ankiety, to od tego ona jest byś mógł w niej się wyżyć. Słowami mojej kobiety: "tacy są najbardziej pożądani". Pokazuję jej każdy wpis jeżeli nic przeciwko nie macie :)
@up z odrobiną nachalności w dążeniu do celu w sobotni, jeszcze wolne południe.
Idz juz sobie, a na przyszlosc zwyczajnie zaloz w odpowiedniej kategorii watek z prosba o wypelnienie ankiety, na pewno zadziala skuteczniej, niz taki zalosny spam.
@wysiak proszę o poinstruowanie w który dział mam skierować tą prośbę, jako że z pewnością uczestniczysz regularnie w życiu tej strony odkąd pamiętam i znasz jej wszystkie niuanse.
Ankiet wypełnionych mam 6, jeżeli ta liczba się nie zwiększy o kolejne 7 po pójściu za Twoją radą, musisz jeszcze drugie pół życia spędzić w internetach.
#ankietachallenge