Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCXV

20.10.2014 07:19
Shadowmage
1
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Image

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCXV

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i sf, choć zdarzają się również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą książkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach. Integralną częścią są także dyskusje batalistyczno-militarne :)

Aha - proszę się nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

Strony, które każdy fantasta znać powinien:

Serwisy informacyjne:
http://katedra.nast.pl - Katedra
http://www.gildia .pl - Gildia (trzeba sobie wpisać do przeglądarki)
http://www.valkiria.net - Valkiria
http://www.polter.pl - Poltergeist
http://wrak.pl/ - Wrak (komiksy)
http://www.aleja-komiksu.pl/ - Aleja komiksu
http://www.serwis-komiksowy.pl/ - Wielkie Archiwum Komiksu
Magazyny literackie:
http://www.esensja.pl - Esensja
http://www.fahrenheit.eisp.pl - Fahrenheit
Inne:
http://www.biblionetka.pl - netowa baza danych o książkach
http://www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta
http://www.radiorivendell.com - radio internetowe
http://www.steampunk.republika.pl/ - dla miłośników Steampunka
http://www.baen.com/library/ - bezpłatne ebooki wydawnictwa Baen
http://www.sfsite.com - recenzje i opisy
http://www.sffworld.com - recenzje i opisy
http://hitalia.rotfl.eu.org/ - historia zapoczątkowana w Feniksie
Strony czasopism:
http://www.fantastyka.pl/ - Nowa Fantastyka
http://www.science-fiction.com.pl/ - Science Fiction, Fantasy i Horror
http://www.locusmag.com - Locus
Strony pisarzy:
http://www.georgerrmartin.com - strona autora z tytułu wątku.
http://www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
http://www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
Grafiki:
http://www.imagenetion.com
http://republika.pl/artarka_top
http://www.artfan.net
http://www.fantasya.net
http://www.fantasygallery.net

Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13256942&N=1

20.10.2014 07:23
Shadowmage
2
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Chyba jeszcze nie pisałem: "Miasto Śniących Książek" Moersa to bardzo fajna bibliofilska baśń. Do tego pięknie wydana. Lektura specyficzna, ale bawiłem się świetnie. Niestety nie mogę tego powiedzieć o "Władcach świtu" Zimniaka. Ta powieść mnie wymęczyła.

20.10.2014 22:37
😁
3
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

A ja właśnie czytam "Słodki srebrny blues" Glena Cooka i tak sobie myśle ..... CZEMU MI NIKT WCZEŚNIEJ NIE POWIEDZIAŁ, ŻE DETEKTYW GARRETT TO TAKI STALOWY SZCZUR W FANTASY !!!!1111jeden

No właśnie ... Czemu ? ..... Jakbym wiedział wcześniej to bym to już dawno temu czytał ......

Lektura zdecydowanie lekka i przyjemna, szczególnie po przekombinowanych Delegaturach Nocy tego samego autora.

20.10.2014 22:41
Shadowmage
4
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Na porównanie ze Stalowym Szczurem to bym nie wpadł :) W każdym razie powiem ci, moim zdaniem następne tomy są lepsze; pierwszy to taka wprawka-wprowadzenie.

No i nie byłbym sobą, gdybym nie dodał: Garrett to jedyne, co Cookowi wyszło :)

20.10.2014 23:01
NicK
5
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Garrett jest zajebisty :) Do browca, do poduszki, do wszystkiego prawie ;)

20.10.2014 23:02
😜
6
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

Garrett to jedyne, co Cookowi wyszło :)

Musiałem się powstrzymać od odpowiedzi bardziej właściwej do wątku o World of Tanks, niż tego szacownego wątku ludzi światłych, oczytanych i inteligentnych.

Więc odpowiem ci tak: jakkolwiek błędna jest twa opinia, to masz do niej prawo, gdyż błądzić jest rzeczą ludzką. Właśnie zdałeś test Turinga - nie możesz być komputerem, bo komputer by aż tak bardzo się nie pomylił ;-)

20.10.2014 23:15
Shadowmage
😈
7
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Precz z Czarną Kompanią!!!! :D

21.10.2014 00:09
HUtH
8
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Nie no, znów powrócił spór o sposób na dark fantasy: Cook vs Erikson, Round infinity+1 haha

21.10.2014 08:35
Katane
9
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

No właśnie też nie rozumiem, przecież to jak porównanie Mercedasa z Maluchem... :P

21.10.2014 15:56
Tzymische
10
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Cook to ten od Czarnej (S)Kompani? To tak moim zdaniem Garrett mu wyszedl - (niestety czesc fajnych Garrettow nie wyszla w Polsce) - a co do Czarnej Kompani - to ja to nazywam Czarnym Skopaniem. Lubie pierwsze 3 tomy, to z tym Konowalem - calkiem przyjemne miejscami (ok ok, potem jest fu...ken latajacy wieloryb...!!!!) ale kolejne odslony to straszliwa tragedia.

21.10.2014 15:58
Katane
😱
11
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

To następne są JESZCZE GORSZE?

21.10.2014 16:42
Yans
😃
12
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

To ja dodam tylko, że Garrett to jedyne, co Cookowi wyszło !!! :D

21.10.2014 16:44
Tzymische
13
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Katane => tak :) i to sporo :)

Yans => True story! :)

21.10.2014 17:48
😡
14
odpowiedz
Garak
158
Szpieg
Image

Do przedmówców / przedpiszców ----->

21.10.2014 19:48
artaban
📄
15
odpowiedz
artaban
161
swamp thing

Ręce precz od Czarnej Kompanii!

21.10.2014 20:42
Shadowmage
👍
16
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Ten temat zawsze ożywia wątek. Stęskniłem się :D

21.10.2014 23:35
Xinjin
17
odpowiedz
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

Moze jeszcze ktos nie widzial: http://katedra.nast.pl/nowosci/21342/Nowe-szaty-Geralta/

Okladeczki IMO bardzo fajne.

21.10.2014 23:40
18
odpowiedz
Dibbler
156
Gardło Sobie Podrzynam

Shadow==> Już Ty wiesz co się od "Czarnej kompanii" możesz zrobić?

22.10.2014 00:31
HUtH
19
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Matko, jakie poważne te okładki... to nie pasuje do Sapka. Ale ilustracje to nic(btw nawiązanie do białej serii fajne), ja nie rozumiem skąd pomysł na tę okładkę o dziwnej niby-płóciennej(?) fakturze... po jakimś czasie będzie to wyglądać jak kartki zawinięte w ten wodorost do suszi

22.10.2014 07:37
EnX
20
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Okładki z tego samego papieru co Sezon Burz? Podziękował, okładka sama z siebie się wyciera, a nawet zaczyna przecierać na rogach....

Dziękować za polecenie Gwiazdy Pandory - Hamiltona :) Fajne czytadło.

22.10.2014 08:04
Wismerin
21
odpowiedz
Wismerin
92
Generał
Image

W sumie najlepiej prezentują się okładki z sześciopaku ----->

22.10.2014 08:51
Tzymische
22
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Okladki do wiesmaca w sumie jak okladki do jakiegos nocnika czy innego nocarza.
Z drugiej strony - poziom w sumie jednakowo go...ny wiec pasuja.

22.10.2014 10:11
Shadowmage
23
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Te grafiki to chyba skany, więc wychodzi na materiałowa faktura - podobnie jak byłą ją widać na "Sezonie burz". Zdania co do nich w sumie nie mam, "Wiedźmin" chyba nigdy dobrych nie miał.

22.10.2014 10:20
Yans
24
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Wychodzi, że wciąż najlepsze okładki były te z pierwszego wydania.

22.10.2014 10:45
Tzymische
25
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Shadowmage => jednym zdaniem mozna to smialo podsumowac : jaka saga, takie okladki.

Bo nie oszukujmy sie, wiedzmin wcale nie jest lepszy od Czarnej Kompanii (znaczy Saga)

22.10.2014 10:51
Yans
😜
26
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Tzymische ====> Piłeś już coś dzisiaj ??? :D

22.10.2014 11:55
OldDorsaj
27
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

EnX---->jeśli spodobała ci się "Gwiazda Pandory" a lubisz rozbudowane cykle to polecam 7-tomową "Sagę Wspólnoty" tegoż autora. Osobiście bardziej mi się podobała, ale pewnie ci co lubią bardziej fantasy od SF będą mieli odmienne zdanie. Więcej jest space opery i ogólnie wielowątkowej SF, a zamiast fantasy wątek rodem z horroru czy thrillera. Dużo walk zarówno w kosmosie jak i na powierzchniach planet, ogólnie bardzo dużo akcji rozgrywającej się w wielu miejscach, nawet z tego co pamiętam poza naszą Galaktyką. Czytało mi się świetnie i z chęcią wróciłbym do lektury ponownie.

Kończę pierwszy tom cyklu "Star Carrier" Douglasa i jak na razie jest nieźle, mimo że tak naprawdę to dopiero wstęp i zawiązanie historii. Dla fanów militarnej SF podobnych do mnie pozycja obowiązkowa, jest jak na razie wszystko to co lubimy w tym gatunku: atak obcych cywilizacji na Ludzkość, bitwy kosmiczne i planetarne itp.

...aha, a "Czarna kompania" to jedna z nielicznych fantasy która mi się podobała :P, choć przyznam że przeczytałem tylko cztery tomy i rzeczywiście tom czwarty był dużo słabszy

22.10.2014 12:02
Yans
😐
28
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Swoją drogą, dziwne, że nikt z naszych wspaniałych wydawców nie chce wydawać przygód Garretta, kiedy wydają tyle różnych gniotów ?!?!

22.10.2014 12:52
Shadowmage
29
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Ponoć Mag myśli o wydaniu całości po 2-3 tomy w jednej książce, ale jeśli już, to i tak pieśń przyszłości.

22.10.2014 13:03
Yans
30
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Ooo czyli dobrze, że jest chociaż jakaś pieśń na ten temat ! Czyli teraz wszyscy zainteresowani powinni udać się na forum MAGa i lobbować !!!

http://forum.mag.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=4083

22.10.2014 14:23
Tzymische
31
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Yans => jeszcze nie, ale nie mam w planach czytania sagi o Wiesmacu wiec nie musze pic (bo na trzezwo ciezko to przelknac!:P)

22.10.2014 17:43
HUtH
32
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Tzymische, mam takie pytanie: czy lubisz Sienkiewicza?

22.10.2014 18:02
Tzymische
33
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Odpowiem jak mi wyjaśnisz co ma moja niechęć do sagi o wiesmacu (podkreślam - sagi, która jest go....na) do Sienkiewicza i mojego stosunku do niego - jaki by on nie był. Chyba, ze sugerujesz ze Sapek = Sienkiewicz ?

22.10.2014 19:01
34
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

EnX, mam nadzieję, że to było powiedziane: "Gwiazda Pandory" ma ciąg dalszy tj. "Judasz wyzwolony".

22.10.2014 19:31
HUtH
35
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Sugeruję, że u Sapka można wyczuć pewną inspirację Sienkiewiczem i tak mnie tknęło, żeby o to zapytać. Mnie osobiście ten styl się nie podoba...

23.10.2014 09:31
Tzymische
36
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

HUtH => a to nie wiem. ;) HS czytalem bardzo dawno temu - za mlodu - i mam fantastyczne wspomnienia z czytania Trylogii, na wakacjach na jakies wsi (nawet juz nie pamietam gdzie to bylo), czytalem lezac w cieniu, pod wielkim orzechowcem. Od tamtego czasu praktycznie nie wracalem. Zakladam ze HS wielkim pisarzem byl -i nawet jesli by mi to nie podeszlo teraz to jednak jemu wspolczesni docenili go - i to naprawde docenili dajac mu Nobla.

A Sapkowski? - coz - moim zdaniem to 2 rzedy pisarz fantasy (aczkolwiek moze dlatego ze gatunek mnie generalnie zmeczyl), ktory napisal swietne opowiadania - i fatalna sage :).

23.10.2014 10:42
EnX
37
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

OldDorsaj, Zyga -->
Postanowiłem głębiej zapoznać się z twórczością Hamiltona, do kolejki czytelniczej trafił właśnie Judasz Wyzwolony, później zapoznam się z innymi pozycjami tego autora.

23.10.2014 16:12
OldDorsaj
38
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

EnX---->szczerze mówiąc też mi nie przyszło do głowy że nie przeczytałeś całości cyklu, a tylko "Gwiazdę Pandory" - w takim wypadku jak najbardziej musisz wpierw dokończyć ten cykl :)

23.10.2014 20:22
Shadowmage
39
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

E tam, "Saga wiedźmińska" jest spoko. Jest z nią ten sam problem, co obecnie z "Sezonem burz" - fani po opowiadaniach oczekiwali czego innego, chcieli więcej tego samego, a Sapkowski zrobił całość po swojemu.

23.10.2014 21:02
40
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Saga wiedźmińska byłaby IMO spoko, gdyby Sapek skończył po 3 tomie. A tak, pazerność jego popsuła cykl.

23.10.2014 21:05
Bezi2598
41
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Jeżeli Sapkowski jeszcze kiedyś miałby wrócić do Wiedźmina to chciałbym, żeby zrobił kolejny zbiór opowiadań. Z całej sagi to właśnie one mi się najbardziej podobały.

24.10.2014 09:28
Yans
👍
42
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

No proszę i tu [39], odnośnie "Sagi wiedźmińskiej", zgodzę się w pełni z Shadowem :)

24.10.2014 09:55
43
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

Z sagi Sapkowskiego trzy pierwsze w miare dobre byly, czwarta slaba, a ostatnia czesc to zenada pierwsze 150 stron to tak nudne guano ze ledwo to przebrnolem pozniej tylko troche lepiej.

28.10.2014 11:38
Tzymische
44
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

W sumie, 1 i 2 tom rzeczywiscie wspominam niezle. Generalnie calosc sie sypla jak sie Ciri pojawila. Wprowadzil nie przemyslanego bachora... i calosc sie rozlazla.

28.10.2014 11:46
NicK
45
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus
6.5

A mi tam ogólnie jakoś Wiedźmin nie podszedł. Owszem, czytało się nieźle, ale do zachwytów to bardzo dużo brakowało. Nawet jakoś się przestraszyłem, że za pierwszym podejściem to może nie za bardzo uważnie to robiłem i jeszcze raz wszystko przeczytałem. I znowu nic wielkiego w tym nie odkryłem. Jest dobrze, ale nie bardzo dobrze.

29.10.2014 21:37
tmk13
46
odpowiedz
tmk13
252
Generał

Widzieliście nowy Humble horror book Bundle?
Książki, zbiory opowiadań, komiksy z nutką grozy, wśród autorów Dan Simmons, Brian Keene, Max Brooks, Neil Gaiman. Kupuję!

https://www.humblebundle.com/books

30.10.2014 10:42
Shadowmage
47
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Faktycznie niezły. I jeszcze McCammon z niezłych autorów (książka też niezła, chociaż ze zmarnowaną końcówką).

30.10.2014 18:37
Shadowmage
48
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Image

W ramach urodzinowego prezentu kupiłem sobie drugą część integrala "Rorka". Jak przeczytam, to po ponad 20 latach wreszcie poznam całość historii.
Chyba żaden komiks nie wrył mi się tak mocno w pamięć jak "Fragmenty". Przez lata i kolejne edycje wracałem do Rorka, poznawałem dalsze przygody, ale dopiero teraz mam całość :)

Teraz chyba pora zacząć zbierać "Koziorożca"... może zajmie mi to mniej niż dwie dekady :D

31.10.2014 11:31
Yans
👍
49
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
8.5

JO WALTON "WŚRÓD OBCYCH" - Zadziwiająca książka albo raczej pamiętnik nastolatki "opętanej" przez fantastykę i czytanie książek. Pozycja obowiązkowa dla tych, którzy już od najmłodszych lat uzależnili się od fantastyki, wciągając jedną dziurką nosa wszystko Clarkea, Zelaznego, Asimowa, Heinleina, Silverberga, Le Guin itp., a drugą dziurką zasysając Hobbita i Władcę. Naprawdę dziwna, serwująca sentymentalny powrót do przeszłości, magnetyczna książka, mająca w sobie Coś, sam nie wiem, chyba coś ... magicznego ;)

PS. Pozycja obowiązkowa dla Tzymische ! Bohaterka książki uwielbia Heinleina, często go cytuje i czasami postępuje jak bohaterowie jego książek :)

12.11.2014 11:37
Shadowmage
50
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Mówiłem, że to zacna książka, ale mimo wszystko chyba trzeba być "w klimacie" :)

U mnie ostatnio jakaś posucha, nie chce mi się czytać niczego ambitniejszego, więc sięgnąłem po "Akta Harry'ego Dresdena" Butchera. Tomy 3 i 4 są całkiem niezłe - taka niezobowiązująca urban fantasy z magiem-detektywem, który dostaje bęcki co i rusz. Wchodzi.

12.11.2014 11:40
51
odpowiedz
Juanhijuan
195
Hawkeye

Kończę pierwszy tom Malezańskiej Księgi Poległych. Powiem szczerze, że książka mi się podoba. Na początku było ciężko aby ogarnąć wszystkich bohaterów, ale jak już wiem co i jak to super się czyta.

Chciałem zapytać czy pozostałe tomy są na podobnym poziomie ? Czy poziom spada/wzrasta ?
Czy w kolejnych tomach mamy kompletnie nowych bohaterów, czy cały czas akcja skupia się dookoła tych samych co w tomie 1 ?

12.11.2014 12:44
Katane
52
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Z kolejnymi tomami jest różnie, ale drugi jest dość powszechnie uważany za jeden z najlepszych.
W każdym razie poniżej pewnego poziomu Erikson nie schodzi.

Bohaterowie się BARDZO mieszają w kolejnych częściach, dojdzie cała masa nowych w drugim a i w późniejszych potrafią się pojawić postacie, które będą kluczowe dla całej sagi.

Zazdroszczę czytania Eriksona po raz pierwszy, przed Tobą masa dobrej zabawy :)

12.11.2014 12:47
Shadowmage
53
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Juanhijuan-->Mniej więcej do 5-6 tomu jest równo i dobrze, potem trochę spada (tomy 8-9 są średniawe), ale poziom utrzymują.
Co do bohaterów, to tak jak pisze Katane - w drugim jest bardzo dużo nowych, potem się mieszają i cały czas wprowadzani są nowi, ale już nie tak masowo, jak w tomach 1 i 2 (no, może jeszcze "Przypływy nocy" tak mają, ale tam już człowiek ogarnia świat, więc większego problemu z tym nie ma).

12.11.2014 12:51
Yans
👍
54
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Moim zdaniem, najlepszy jest tom 4 "DOM ŁAŃCUCHÓW", w którym pojawia się KARSA ORLONG !!!

15.11.2014 08:44
Tzymische
55
odpowiedz
Tzymische
69
Generał

Shadowmage => co do Dresdena tak wlasnie jest. Chociaz troszeczke dalej Butchera troche ponosi i chyba ciezko bedzie z tego cos sensownego sklecic. Ale lektura lekka i przyjemna.

Juanhijuan => jesli nie odrzuci cie Eriksona sklonnos do przesady ( juz nie pamietam liczb dokladnie) ale jak rzucac zaczyna setkami milionow lat, czy starciami w ktorych biora udzial miliony wojownikow to ci sie moze otworzyc WTF szuflada. Ale jak przymkniesz oko to daje rade.

15.11.2014 08:55
👍
56
odpowiedz
Juanhijuan
195
Hawkeye

Dzięki za odpowiedzi! Zacząłem drugi tom, ale nie jestem typem szybko czytającym gdyż nie mam za bardzo czasu, praca/rodzina pochłania mnie ostatnio dosyć intensywnie. Czytam głównie w komunikacji miejskiej, z tego też powodu przestałem jeździć autem do pracy...

Tom 1 bardzo mi się spodobał, ale przez pierwsze 100 stron nie wiedziałem co się w ogóle dzieje, obstawiam że przebrnąłem już przez najgorsze. Zanim przeczytam całą sagę to pewnie z rok minie, ale przynajmniej jest co czytać!

15.11.2014 11:24
Shadowmage
57
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Tzymische-->Patrzę, że on już tego kilkanaście tomów wyprodukował, to w sumie się nie dziwię, że mu pomysłów zaczęło brakować i zaczął trochę przesadzać.

15.11.2014 11:42
Xinjin
58
odpowiedz
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

Też chciałbym zacząć Malazane ale słyszałem że 1 tom tj. Ogrody Księżyca jest delikatnie mówiąc ciężko strawny. Jakbyście to ocenili? Nie pytam czy warto w ogóle zaczynać ale czy to jest lepsze od Martina??

15.11.2014 12:20
Shadowmage
59
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Nie jest lepsze. Jest inne. Pierwszy tom jest nie tyle ciężkostrawny, co jesteś rzucony na głęboką wodę i dość długo musisz rozkminiać jak działa świat; niewiele jest tłumaczone wprost. Zależy co lubisz.

15.11.2014 16:12
Yans
👍
60
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Bez przesady, po pierwszych 50-70 stronach I tomu Malazańskiej już się ciężko od tego cholerstwa odczepić :)

15.11.2014 16:14
HUtH
61
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

paaaaatoooos
powinni malazańską sfilmować. Co by to było...

15.11.2014 16:30
Katane
62
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

No nie wiem, ja bym się pewnie poryczał z patosu, jak i przy książce mi się zdarzało.

15.11.2014 16:34
NicK
63
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Xinjin ---> Mi się Martin bardzo podobał, a Malazańska nie. Zupełnie inny klimat. Martin to takie 'realne' fantasy, a Malazańska to taka baśniowa fantasy, pełna 'supermenów' i przeróżnych gadżetów magicznych, oraz boskich interwencji.

16.11.2014 06:34
Shadowmage
64
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Baśniowa fantasy trochę mi do Eriksona nie pasuje - znaczy wiem o co ci chodziło, ale takie określenie od razu kieruje mój umysł ku Eddingsowi albo nawet Tolkienowi, a "Malazańska" to zupełnie inny trop.

W ramach uzupełniania kolekcji komiksowej wszedłem w posiadanie jubileuszowego wydania "Szninkla". I tu zonk, w środku jest czarno-biały, a ja pamiętam lekturę kolorowych wydań.

16.11.2014 07:15
Szenk
65
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Shadowmage ---> Pierwotnie "Szninkiel" był właśnie czarno-biały :)

17.11.2014 01:11
66
odpowiedz
drizzt1818
1
Junior

Sorki wiem ze to zly temat ale ma ktos kontakt z olddorsajem? niech sie odezwie na mail [email protected]

17.11.2014 11:11
Shadowmage
67
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Szenk-->Domyślam się, w końcu mu w międzyczasie nie wycierali kolorów :) Niemniej wcześniej na tę wersję nie natrafiłem, stąd moje zdziwienie.

17.11.2014 11:26
Yans
68
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Szenk ====> Widzę, że sięgasz pamięcią tak daleko jak ja :) Choć pamiętam do dzisiaj, jak bardzo się zdziwiłem widząc Sznikla tylko dwukolorowego.

Malazańska Eriksona baśniową fantasy ???!!! Uuuuaaaaa, niezły dowcip !!!! :D

17.11.2014 14:53
OldDorsaj
69
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Przeczytałem 4 tomy "Star Carriera" i jestem zachwycony-o ile pierwszy tom był jeszcze taki niezbyt rozbudowany, o tyle w drugim i kolejnych mamy już naprawdę świetne SF i to nie tylko dla miłośników space opery czy militarnej SF. Gorąco polecam.

drizzt1818--->odpisałem na maila

17.11.2014 15:06
Yans
70
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

OldDorsaj ====> Ja się właśnie przedzieram przez 1 tom "Star Carriera. Pierwsze uderzenie" i raczej mała we mnie chęć, żeby sięgnąć po kolejne tomy. Jakoś średnio mi podchodzi styl pisania Douglasa.

17.11.2014 15:53
NicK
71
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Shadow ---> Może użyłem złego określenia, bardziej by pasowało pewnie 'bajkowa'.

Yans ---> Czytałem wiele tomów i takie mam skojarzenia. Bo to takie bajeczki o milionowych armiach, dziwnych i mitycznych stworach, superbochaterach o supermocach i boskich interwencjach na zawołanie.

17.11.2014 15:57
Shadowmage
72
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Jeszcze gorzej :) Bardziej widziałbym określenia w kierunku "magiczna" (w opozycji do "realistycznej"), bo nie niesie za sobą podtekstu opowieści dla dzieci, krasnoludków i łagodnego opisywania wydarzeń (wiem, że są i 'brutalne' wersje baśni, ale w potocznym rozumieniu to jednak miłe opowiastki z happy endem).

17.11.2014 16:29
OldDorsaj
73
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Yans---->daj szansę drugiemu tomowi, a potem postanowisz, naprawdę warto-pierwszy jest mało rozbudowany, potem autor nie skupia się na walkach kosmicznych myśliwców, a opisuje sytuację na Ziemi i w koloniach, politykę, historię , rasy obcych itp...według mnie jest o niebo lepiej niż u innych autorów opisujących konflikt z obcymi cywilizacjami...ale military SF jest nadal sporo

17.11.2014 17:28
HUtH
74
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

ani baśniowa, ani bajkowa, ani magiczna. Może taka... legendarno-komiksowa. W stylu legend chińskich raczej z tymi wszystkimi armiami i cesarzami. Przecież tam w każdym tomie dzieją się rzeczy wielkie, wielgachne, wielgachniczne :P Epopeje w epopejach.
W sumie to kojarzy mi się z mitologizacją Batmana w stylu Nolana

17.11.2014 20:59
Szenk
😊
75
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Ja podchodziłem do Eriksona 3 razy. I za każdym razem zdołałem przeczytać większą liczbę tomów. Ostatnim razem dotarłem do ósmego. Może za czwartym razem uda mi się przeczytać całość :D

Yans ---> Widzę, że sięgasz pamięcią tak daleko jak ja :) Choć pamiętam do dzisiaj, jak bardzo się zdziwiłem widząc Sznikla tylko dwukolorowego.

No, ba :)
Pamiętam wypieki na twarzy (w wieku, jaki wtedy miałem, to zrozumiałe), z jakimi oglądałem nagie sceny w tym komiksie :)

17.11.2014 21:14
76
odpowiedz
Dibbler
156
Gardło Sobie Podrzynam

Ja mam czarno-białego Sznikla, kupionego kupę lat temu, sporo czasu leżakował poza półką żeby go rodzice nie znaleźli:) Przez to że miał klejony grzbiet do dziś domyślnie otwiera się na scenie z Volgą:)

18.11.2014 10:01
Yans
👍
77
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

OldDorsaj ====> Skoro tak zachwalasz, to może faktycznie dam szansę kolejnemu tomowi. Najwyżej będę wiedział na kogo wylewać swoje żale w przypadku porażki :)

HUtH ====> Bliżej mi chyba do Twojego porównania, z tym że zdecydowanie trzeba użyć słowa EPICKA ;) Ale z tym Batmanem/Nolanem, to ja wiem, może jeśli chodzi o odchodzenie od akcji w stronę przynudzania ?! ;)

Szenk & Dibbler ====> U mnie, to czasy liceum i faktycznie sceny entuzjastycznego i wyegzaltowanego seksu robiły wtedy spore wrażenie :D

18.11.2014 20:43
78
odpowiedz
drizzt1818
1
Junior

Yans ja ci powiem tak jak czytalem 1 czesc Star Carriera na poczatku nudzila mnie ta seria ale druga czesc jest spoko

26.11.2014 22:42
Kazuya_3
😊
79
odpowiedz
Kazuya_3
153
Legend
26.11.2014 23:53
80
odpowiedz
Dibbler
156
Gardło Sobie Podrzynam

W marcu 2015 r. Mag wyda "Trylogie ciągu" (czyli również "Neuromancera") w jednym tomie. Cena pewnie też będzie atrakcyjniejsza i ceny na aukcjach też pospadają. Więc jeśli ktoś nie ma aż takiego ciśnienia żeby przeczytać powieść Gibsona "już, teraz, natychmiast" to doradzam się wstrzymać te kilka miesięcy. Poza tym w co oznacza ze to wydanie które jest w ogłoszeniu jest "limitowane?"

27.11.2014 11:33
Shadowmage
81
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Że był mały nakład :P

A poza tym... "Neuromancer"? To się strasznie brzydko zestarzało.

27.11.2014 13:22
Yans
82
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image
6.5

STAR CARRIER (tom I) - Pierwsze uderzenie - Sporo osób w różnych miejscach, tutaj także, mocno polecało tą pozycję. Nie byłem pewien czy tak zwane militarne science fiction mi podejdzie. I przez pierwszą połowę książki wydawało mi się, że dalszych losów kapitana Trevora Graya już nie będę śledził. A jednak, właśnie tak od połowy książki, kiedy już nie ma tylko samej napierdalanki kosmicznej robi się coraz ciekawiej. Co innego oglądać Battlestar Galactica, a co innego czytać o czymś podobnym. Sam autor do wirtuozów pióra nie należy ale kiedy zaczyna się zagłębiać trochę bardziej w psychikę ludzi i obcych, to robi się ciekawiej. Sam nie wiem czemu robi, to tak rzadko i oszczędnie ?! Ale cóż, kilka tomów do przeczytanie jeszcze jest :) Ja na pewno sięgnę po kolejny i sprawdzę jak tam dalej losy wojny Ludzi z Galaktycznym Imperium Sh’daar. Do pełniejszej recenzji, która i mnie zachęciła, odsyłam tutaj:
http://katedra.nast.pl/artykul/6536/Douglas-Ian-Star-Carrier-Pierwsze-uderzenie/

30.11.2014 10:19
wuluk
83
odpowiedz
wuluk
46
blind in darkness

Hej,

Polecilibyscie może jakieś ambitniejsze s-f w kosmosie, może coś w stylu Dukaja lub Kosika? Wypadłem ostatnio z obiegu.

30.11.2014 11:49
Shadowmage
84
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Wattsa jak rozumiem znasz?

02.12.2014 20:51
Szenk
85
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Ciekawe, kto z Was kupi czwarty tom "Pomnika cesarzowej Achai"?
Pierwszą trylogię przeczytałem z przyjemnością, nawet dwa razy. Drugi raz z okazji kupienia trzeciego tomu drugiej trylogii (tak przynajmniej onegdaj myślałem, że to też będzie trylogia).
Ale tak nudnych trzech książek, jak "Pomnik..." to już dawno nie czytałem. Więc na czwarty tom nawet nie patrzę.

02.12.2014 21:13
Bart2233
86
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

Szenk-->Trzymam się od tego z daleka już Achaja była mocno średnia, nie byłem w stanie przebrnąć przez I tom, a czytelnicy pisali że potem jest tylko gorzej.

Czytając pierwszy tom odniosłem wrażenie że Ziemiański to zboczeniec, w Pieśni lodu i ognia motywy erotyczne mi nie przeszkadzały, ale w Achai było to strasznie grubiańsko opisane, zwłaszcza motyw z jej "opiekunami".

02.12.2014 22:24
HUtH
87
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

O boże, to on nadal tworzy te achaje? Niezły jest ten facet w chodzeniu własną drogą, nie powiem....

03.12.2014 11:06
Shadowmage
88
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Mnie ostatnio bardziej bawią akcje promocyjne "Achai". Przy poprzednim tomie autor miał sesję zdjęciową, w której wyglądał jak stary alfons otoczony półnagimi laskami, a przy tej wspiera promocję fundacja walcząca m.in. o nieuprzedmiotowianie kobiet :P

03.12.2014 12:27
Yans
😃
89
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Ja tam nie widzę żadnego uprzedmiotowiania w otaczaniu się półnagimi laskami :) A co do Achai, to wymiękłem na pierwszym tomie.

03.12.2014 12:55
Szenk
😊
90
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

To ja, jak widzę, trochę "odstaję" od reszty, bo - jak już pisałem - pierwsza trylogia mi się podobała :)
Ale nawet ja wymiękałem przy kolejnych tomach. Sam się sobie dziwię, że dotrwałem do końca III tomu nowego podcyklu. Doszło do tego, że zamiast 30-40 minut wieczorkiem, przeznaczonych na lekturę, w trakcie "pochłaniania" Pomnika... wolałem oglądać filmiki na YT.

Yans ---> Słusznie prawisz. To już raczej uprzedmiotowiony jest facet służący jako tło (i to nieciekawe) dla lansowania pięknych kobiecych ciał :)

03.12.2014 12:58
Katane
91
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Zbliżam się do końca "Drogi królów" Sandersona i, słodki Jezu, to chyba najdłużej nabierająca tempa krowa z jaką miałem do czynienia. Wciągać mnie zaczęła po około 400 stronach, ale dalej jest świetnie. Zapowiada się bardzo fajny cykl o turbokosach w klimacie Eriksona (choć wg mnie nieco gorzej napisany).

03.12.2014 13:17
Shadowmage
92
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Dzisiaj masz premierę drugiej części :)

Ja sobie to darowałem. Czuję coraz większą podskórną niechęć do grubych kobył fantasy rozpisanych na kilka(naście) tomów.

03.12.2014 13:34
NicK
93
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus
5.0

A ja zbliżam się do końca "Pokój światów" Pawła Majki i powiem, że jest mocno przeciętnie :/ Dość bogate i drobiazgowe opisy świata, ale jak to zwykle w takich przypadkach bywa, fabuła pozostawiona samej sobie - stanowi praktycznie tylko tło dla przedstawiania coraz to wymyślniejszych istot, krain i zależności między nimi, w tym bardzo dziwnym i pokręconym świecie. Jak dla mnie kolejny przykład zmarnowanego potencjału, gdzie wybujała fantazja autora wybija się ponad to, co w książce niezmiernie ważne - fabuła, dawkowanie napięcia, nieoczekiwane zwroty akcji. Kolejna bajeczka dla marzycieli...

03.12.2014 13:46
koobun
😐
94
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Czuję coraz większą podskórną niechęć do grubych kobył fantasy rozpisanych na kilka(naście) tomów.
"Tysiąc imion"

03.12.2014 13:47
Katane
95
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

O, też to niedawno przeczytałem i mam bardzo podobne odczucia. Wszystko tam było jakieś takie chaotyczne i niepoukładane, a "napięcie" poczułem może raz pod sam koniec książki.

Chodzi o "Pokój światów" oczywiście.

Shadowmage --> Heh, jak przeczytam połowę tego co ty, to może też się zniechęcę ;) Tymczasem jeszcze tyle rzeczy do skończenia... (wspomniany Sanerson, nowa trylogia Eriksona, Lynch, Wegner, Rothfuss, Abercrombie coś tam nowego wydał...).

03.12.2014 14:54
Shadowmage
96
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

koobun-->bo ta niechęć w dużej mierze dotyczy zabierania się za książkę; jak już zacznę, to jest lepiej. Z tym, że ostatnio zabieram się głównie za to, na co mam zlecenia. Sam z siebie za cegły fantasy już raczej nie sięgam :)

Co do "PŚ" to może jestem stary zgred, ale mnie tam właśnie rozkminki i detale się podobają najbardziej, fabuła ma być przyzwoita, wystarczy :)
Ale akurat tutaj wydawała mi się całkiem zgrabna, chociaż nieliniowa.

03.12.2014 15:49
NicK
97
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Shadow ---> Bój się stwórcy... ;) Jaka tam fabuła...? Kilka drobnych historyjek? Toż to taka powieść drogi z rozwleczoną i nudną akcją.

03.12.2014 17:02
Yans
👍
98
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

A ja się podpisuję pod opinią Shadowa, odnośnie "Pokoju światów". Z resztą jakiś czas temu opisywałem tutaj moje wrażenia o tej książce, pozytywne wrażenia.

03.12.2014 18:50
NicK
99
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Yans ---> Skoro podoba Ci się Malazańska, to aż dziw, żeby nie podobał Ci się kolejny baśniowy (bajkowy, mityczny) czy po prostu przepakowany dziwadłami świat ;) Nadal pozostaję jednak przy swoim - po prostu każdy oczekuje czego innego.

Ja lubię dobrze zawiązaną fabułę, dużą dawkę akcji z nieoczekiwanymi zwrotami i śmiało nakreślonych bohaterów (nie muszą być jednowymiarowi).

Ale rozumiem, że są ludzie, którzy będą przyglądać się brodzie krasnoludka i rozkminiać czy jej długość była odpowiednia, a barwa wystarczająco patriotyczna ;D

03.12.2014 22:06
Yans
100
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Skoro podoba Ci się Malazańska, to aż dziw, żeby nie podobał Ci się kolejny baśniowy (bajkowy, mityczny) czy po prostu przepakowany dziwadłami świat ;) -> Czyli, że niby co mi się nie podobało ?!

03.12.2014 22:16
NicK
101
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Yans ---> Tam jest równość. Skoro podoba Ci się Malazańska - to nie dziwne, że podoba się coś podobnego (dziwne, żeby się nie podobało = nie dziwne, że się podoba).

04.12.2014 00:39
Shadowmage
😜
102
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Wydaje mi się, że ta dyskusja prowadzi donikąd, a więc nie będę się w nią wdawał. Howgh :D

04.12.2014 09:42
Yans
😜
103
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

NicK ====> Nie dziwne, że trudno zrozumieć o co Ci chodzi.

04.12.2014 11:52
Shadowmage
104
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Zmieniając temat: przeczytałem "Świat Lodu i Ognia", czyli kompendium historyczno-geograficzne po świecie Martina. Pięknie wydane i ilustrowane, sporo jest też informacji, które były tylko lekko zaznaczone lub chaotycznie rozrzucone po książkach.
I ciekawostka - na dalekim wschodzie sporo nazw i zjawisk nawiązuje do mitologii Cthulhu :)
W każdym razie dla fanów rzecz warta uwagi, tym bardziej że jest to nabite tekstem i czyta się długo.

04.12.2014 12:00
Yans
👍
105
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Shadow ====> Jak mocne są te nawiązania do Cthulhu ? :)

04.12.2014 12:19
Shadowmage
106
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Raczej w nazwach i detalach, jak wyspa Leng, której mieszkańcy (co prawda to jakieś patykowate Japończyki są) oddają cześć ukrytym pod ziemią Przedwiecznym, pojawia się miasto Carcosa (i chyba czczą tam coś paskudnego z morza) czy "K'dath z Szarego Pustkowia, miasta starszego niż czas, gdzie odprawia się niewyobrażalne rytuały dla zaspokojenia głodu szalonych bogów". I w paru innych miejscach pojawiały się różne lovecraftowskie motywy.

04.12.2014 12:20
EnX
107
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Przeczytałem Judasza Wyzwolonego, całkiem fajne czytadło, trochę przewidywalne, momentami nudne i infantylne, ale wątek militarny zacny.
Teraz muszę pomyszkować i wynaleźć następne military-space-opery :)

04.12.2014 12:26
Shadowmage
108
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Znalazłem jeszcze kawałek o Carcosie:

"...w mieście Carcosa nad Morzem Ukrytym mieszka wygnany czarnoksiężnik, który podaje się za sześćdziesiątego dziewiątego żółtego cesarza, choć ta dynastia wygasła tysiąc lat temu".

King in Yellow normalnie :)

Potwory z morza (rybiogłowi) czcili gdzie indziej, na Tysiącu Wysp. Dziwnym trafem mieszkańcy też przypominają trochę rybska, a do tego panicznie boją się wody.

04.12.2014 12:37
HUtH
109
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

^ jakieś to takie... ja wiem.... śmieszkowe, rzekłbym. Sobie wyobrażacie takiego Tyriona w jednej z takiej lokacji? Jest potencjał dla fanfików :P

04.12.2014 12:42
Shadowmage
😜
110
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Myślę, że to taki żarcik i mrugnięcie okiem do czytelników (swoją drogą nie mam pojęcia ile wkładu w książkę miał Martin, a ile wymienieni mniejszą czcionką spece od martinowskiej wiki).
Zresztą to są krańce świata, a narrator-kronikarz sugeruje, że to w większości mity, legendy i marynarskie bajania.

Tyrion vs Cthulhu: The Clash of Titans :D

04.12.2014 13:13
Yans
😃
111
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Cthulhu bez szans :D

08.12.2014 17:52
OldDorsaj
112
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Yans--->no właśnie dlatego głównie polecałem ci dalszy ciąg "Starcarriera", autor próbuje się zagłębiać w psychikę obcych, ale nie tylko, coraz więcej pisze o polityce, historii itp, a jednocześnie nie traci akcji, w sumie tak naprawdę od drugiego tomu dopiero. Dopiero teraz reaguję na post bo miałem sporo zawirowań w RL i pewnie też dla odprężenia sięgnąłem po serię "Sten" Cole/Buncha... kończę piąty tom i jako odtrutka na rzeczywistość się sprawdza :)

16.12.2014 23:44
Shadowmage
113
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Odświeżanie kultowych komiksów z czasów młodości, czyli Funky Koval po dwudziestu latach nie robi aż takiego wrażenia. Chociaż i tak jest fajnie przez większość czasu (pomijając tę nową część, bo w niej to za Państwo Środka nie wiem, o co chodzi).

27.12.2014 00:05
Shadowmage
114
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Czytam nowego Mieville'a... tak nawet przyzwoita młodzieżówka na razie, chociaż wkurza mnie zamiana "i" na dziwny znaczek będący skrzyżowaniem "i" i "&". Wybija z rytmu.

27.12.2014 06:58
Szenk
115
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

A ja, niestety, skusiłem się na czteroksiąg Dardy "Czarny wygon", bo była promocja na Publio. Dobrze, że to tylko e-booki i na dodatek bardzo tanie. Inaczej mój żal związany z zakupem byłby znacznie, znacznie większy.
O ile jeszcze pierwszy tom był nawet całkiem do rzeczy, to następne już... nuda, nuda, nuda. I to ma być horror?

31.12.2014 09:52
Yans
👍
116
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności
Image

Oby wszystkie dziady, stare i młode wydały chociaż po jednym tomie swoich sag/cykli/serii w 2015 !

02.01.2015 15:22
OldDorsaj
117
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Cykl "Sten" przeczytany-powiem, że bawiłem się znakomicie. Wiem, że to w sumie prosta historia, ale nie do końca tak naprawdę, w każdym razie czytało mi się super. Myślę, że teraz byłbym w stanie przeczytać "Echopraksję" Wattsa bez zgagi umysłowej, ale nie mogłem się oprzeć przed piątym tomem "Star Carriera" Douglasa, bo mam zbyt świeżo w pamięci poprzednie tomy. Potem Watts i jako "odtrutka" (:P) "Forta" Cholewy. Napisałem to tak jakby Watts był jakąś męczarnią i wielkim wysiłkiem umysłowym-poniekąd tak, ale tylko w niewielkim stopniu...mimo wszystko nie jest to łatwa, rozrywkowa lektura, ale za to bardzo dobra jakościowo, więc nie można jej nie przeczytać. Pozdrawiam z Nowym Rokiem wszystkich wielbicieli Fantastyki :)

04.01.2015 10:51
Shadowmage
118
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Zmarł Edmund Wnuk-Lipiński. Co prawda obecnie "Apostezjon" wchodzi dość opornie, ale w momencie powstawania były to ważne powieści.

05.01.2015 09:03
OldDorsaj
119
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Poznałem Profesora osobiście na jednym z pierwszych konwentów SF, wydaje mi się że mam "Wir pamięci" z Jego dedykacją. Najpierw pomyślałem, że było to w Dzierżoniowie w jakiejś knajpce przy kawie, ale wtedy to był Adam Wiśniewski-Snerg - pamiętam jeszcze przy stoliku siedzieli Piotr Cholewa i Piotr Rak, a wydaje mi się, że jeszcze Robert Szmidt. Kiedy Poznałem Profesora już nie pamiętam...ot skleroza :(.

11.01.2015 23:50
Shadowmage
120
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Wreszcie zacząłem nadrabiać zaległości z Abercrombiem. Nadgryzłem "Bohaterów" i przypomniałem sobie, dlaczego lubię książki tego autora (mimo, że to grube fantasy :P). Cyniczne postaci, niezły humor i sporo smaczków. Rozczula np. scena, w której bohaterowie orientują się, że zbliża się wrogi oddział: efektem panika w poszukiwaniu broni, przeszukiwanie juków, chaos i robienie w gacie. A w "normalnej" powieści fantasy bohaterowie jedliby przy ognisku w zbrojach i pełnym uzbrojeniu, będąc w każdej chwili gotowym do walki. Odświeżające :)

12.01.2015 09:29
OldDorsaj
121
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Piąty tom "Star Carriera" przeczytany - jak dla mnie to jedna z najlepszych serii w swoim gatunku. Teraz "Echopraksja" Wattsa - po 100 stronach stwierdzam, że lepiej "wchodzi" niż "Ślepowidzenie", albo autor mniej przekombinował, albo ja się przyzwyczaiłem :)

12.01.2015 10:28
NicK
122
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Shadow ---> Mi też bardzo Abercrombie podchodzi :) Wchłonąłem wszystko spod znaku pierwszego prawa :)

12.01.2015 10:59
Shadowmage
123
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

NicK-->choć raz się zgadzamy :) Trylogię znam już od dawna, czytałem od 2 tomu w oryginale jak się ukazywała, ale późniejszymi załapałem obsuwę. Oprócz "Bohaterów" została mi jeszcze "Czerwona kraina".

OldDorsaj-->obstawiam, że po trochu każdego. Na początku "E..." nie wrzuca aż tyle nowych terminów, koncepcyjnie większość z nich była już w "Ślepowidzeniu", więc ci się pewnie opatrzyły :)

12.01.2015 21:30
NicK
124
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Shadow ---> Oj tam, pewnie nie raz. Tylko ja mam dosyć specyficzne gusta, a Ty pewnie bardziej rozbudowane i urozmaicone ;)

14.01.2015 00:30
Shadowmage
125
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Ja to zgred jestem i bawi mnie głównie coś nowego, czego nie znam/nie widziałem. Ale czasem jakiś fajny klasyk też wchodzi z przyjemnością :)

A tak w temacie patrona wątku: zachodni wydawca oświadczył, że nie ma kolejnego tomu w planach na ten rok. Co oznacza, co oznacza :)

17.01.2015 21:34
NicK
126
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Ja wolę coś sprawdzonego, niż jakieś udziwnione nowości ;)

Co do George'a - to nic nowego z tym czekaniem do nie wiadomo kiedy ;)

20.01.2015 10:04
OldDorsaj
127
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

"Echopraksja" wymęczona :). Pod koniec, szczególnie na posłowiu, już mi się trochę mózg gotował, ale jakoś poszło. Teraz "Forta" Cholewy... i od razu ulga :P

20.01.2015 11:15
128
odpowiedz
Juanhijuan
195
Hawkeye

Jako, że jestem fanem sag/cykli to nie wiem w co atakować następnie. Oczywiście zostało mi jeszcze parę książek z różnych cykli do przeczytania, ale zawsze robię zakupy na zapas, więc wolę się już przygotować. Co już jest przerobione/przerabiane:

1. Gra o tron
2. Malazańska Księga Poległych
3. Archiwum Burzowego Światła
4. Hobbit + Władca
5. Opowieści z Meekhańskiego Pogranicza
6. Ja, Inkwizytor

Parę jeszcze innych jest, ale nie bardzo istotnych i popularnych. Każda z tych serii jest dla mnie świetna, więc znacie mój gust. Jesteście w stanie coś polecić następnego ?

20.01.2015 11:26
Katane
129
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Spróbuj Abercombiego (Pierwsze prawo).

20.01.2015 12:38
NicK
130
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Abercrombie - Pierwsze Prawo
Grzędowicz - Pan Lodowego Ogrodu
Cook - Detektyw Garrett

22.01.2015 08:49
Shadowmage
131
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Czytam "Zmianę" Howeya, kontynuację/prequel "Silosu". Słabiej, chociaż może za sprawą braku tajemnicy, więc aż takich emocji nie ma. Tworzony konflikt wewnętrzny głównego bohatera szyty zbyt grubymi nićmi oraz dość mdły. Niemniej wchodzi.

22.01.2015 09:27
Yans
👍
132
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Shadow ====> Czeka u mnie w kolejce, a teraz mam na tapecie zaległą "Czerwoną krainę". Do tego jestem świeżo po drugim tomie Star Carriera i ... nawet mam ochotę na kolejny tom ;)

29.01.2015 08:04
Shadowmage
133
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Szybki przegląd ostatnich lektur:

"Bohaterowie" Abercrombiego - lubię to, co robi ten autor z klasycznymi schematami fantasy. Niby nie ma rewolucji, trzyma się kanonu, a jednocześnie potrafi wycisnąć z niego coś przewrotnego. Tym razem powieść, wbrew tytułowi, antyheroiczna.

"Zmiana" mi nie podeszła, imo sporo słabiej. Ale jest szansa, że trzecia część będzie lepsza, bo się wątki z dwóch pierwszych w niej spotkają.

"Muzyka milczącego świata", niby tom 2,5 cyklu Rothfussa, może być dla fanów zaskoczeniem. Ciekawa nawet nowela, ale w zupełnie innym stylu. Coś czuję, że sporo osób może się od niej odbić, oczekując tego samego, co w "Imieniu wiatru".

"Ukojenie" VanderMeera, czyli zakończenie trylogii - sporo wyjaśnia, pozostawia wiele niedopowiedzeń. Niezłe.

"Czerwone koszule" Scalziego - parodia tanich seriali sci-fi, ze Star Trekiem na czele. Zabawne (miejscami pisane celowo źle), czyta się bardziej dla konwencji, niż fabuły, bo ta - po wyjaśnieniu realiów - siada.

"Sicco" Szydy - nawet ciekawa wizja historyczno-alternatywna z szaleństwem w tle. Zestawienie św. Wojciecha i Stanisława jako opozycji interesujące, ale wnioski w zakończeniu przedstawione zbyt dosłownie i nachalnie.

29.01.2015 09:21
OldDorsaj
134
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Natomiast ja świeżo po lekturze "Forty" Cholewy. Napiszę tylko, że powieść skończyłem dzisiaj czytać przed 5 rano, po prostu nie potrafiłem jej odłożyć...czekam na kolejne pozycje tego autora, osadzone w tym samym Universum i z tymi samymi bohaterami.

29.01.2015 09:28
koobun
😡
135
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Star Trek tanim serialem s-f.

29.01.2015 09:48
Shadowmage
136
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Dobra, sam w dzieciństwie oglądałem namiętnie. Powiedzmy więc tak: tanich seriali wzorowanych na Star Treku.

29.01.2015 10:12
137
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

W czasach swojej świetności Star Treki były uważane za produkcje wysokobudżetowe. Budżet odcinka Voyager'a zamykał się zazwyczaj w kwocie 5 000 000 $. Niektóre odcinki były znacznie droższe, np ENT "Broken Bow" kosztował 13 baniek. Może oglądając te odcinki dzisiaj wydają się one biedne i tanie ale należy pamiętać, że większość efektów była efektem pracy grafików, modelarzy i animatorów, a nie stacji graficznych.

29.01.2015 10:13
koobun
138
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Raczej nie chodziło o budżet.

29.01.2015 10:31
Shadowmage
😊
139
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Jak się człowieka przyczepią, no :D

Słowa "tani" użyłem w trzecim SJPnowym znaczeniu, czyli «lichy, marny». Owszem, często to się wiąże z niewielkim budżetem, ale i superprodukcje wykazują te cechy, stosując oklepane, nieprzemyślane i schematyczne rozwiązania.

29.01.2015 15:38
OldDorsaj
140
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Nigdy nie rozumiałem fenomenu "Star Trek", ale pewnie dlatego, że gdy ja byłem niepełnoletnim fanem SF, to jedyny serial jaki leciał w TV to był "Kosmos 1999", pewnie wtedy "Star Trek" też bym łyknął. Niewiele później już mogłem obejrzeć filmy kinowe, które też nigdy mi się nie podobały...może dlatego że już były i "Gwiezdne wojny" i "Obcy" i "Blade Runner" do porównania.

30.01.2015 12:30
Shadowmage
141
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Pod koniec lat 80-tych/początku 90-tych tylko to w sumie w tv leciało (Next Generation), oglądałem z przejęciem, zanim w ogóle pewnie usłyszałem termin science fiction. Innych serii ST czy filmów nie oglądałem, ale wolałbym nie oglądać. Akurat NG trafiło w idealny moment dla mnie.

01.02.2015 21:51
PrzemoDZ
142
odpowiedz
PrzemoDZ
132
Legend

Wie ktoś kiedy dokładnie możemy się spodziewać na sklepowych półkach "Pamięć wszystkich słów. Opowieści z meekhańskiego pogranicza" Wegnera?

01.02.2015 21:55
NicK
143
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Podobno z powodu świątecznych promocji premiera została przesunięta na później - dokładnie na kiedy - nie wiem, ale sam jestem ciekawy, bo czekam na tę pozycję z niecierpliwością.

02.02.2015 07:54
Shadowmage
144
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Z tego co wiem, to książka jest już po redakcji itp. I pewnie mógłbym już prosić o prebooka do recenzji :D
Data jest owiana tajemnicą, ale obstawiam połowę kwietnia, na Pyrkon...

02.02.2015 16:11
sapc_io
145
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

http://mashable.com/2015/01/30/game-of-thrones-george-r-r-martin/?utm_cid=mash-com-fb-main-link
No cóż, chyba każdy czekający na książkę to podejrzewał, ale i tak szkoda..

03.02.2015 07:54
Shadowmage
146
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Już wcześniej jego redaktor napisała to na twitterze albo inszym media sourcie, więc to tylko potwierdzenie wiadomego. Zresztą i bez potwierdzeń należało się tego spodziewać.

Przygotowaliśmy na Katedrze przegląd najciekawszych naszym zdaniem zapowiedzi fantastycznych na bieżący rok. Zainteresowanych zapraszam: http://katedra.nast.pl/artykul/6933/Co-nas-czeka-w-2015-roku/

03.02.2015 18:02
147
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Shadow, a o kontynuacji Pustki Hamiltona nic nie słychać?

03.02.2015 18:04
😈
148
odpowiedz
ZNicoo
1
Junior

Rick Riordan - Percy Jackson MEGA SERIA !!!
Radzę poczytać.

03.02.2015 18:51
Shadowmage
149
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Zyga-->Jest ponoć w gronie kilkunastu deficytowych książek, z których w tym roku ukaże się jakaś połowa. Ale nie wiadomo która.

03.02.2015 19:16
150
odpowiedz
Shergar
108
Darth Revan

Witam,

Od jakiegoś czasu śledzę ten wątek i mam do Was prośbę o opinię w sprawie opowiadań, które popełniłem kilka lat temu. Mam nadzieję, że nie proszę o zbyt wiele ;-) Od jakiegoś czasu piszę do szuflady po nocach, zbiór wydałem w tamtym roku za namową znajomego. Teksty ambitne nie są i zbytnio mózgu nie obciążają, ma się czytać łatwo i przyjemnie. Jak ktoś da radę wysupłać tych kilkanaście plnów i wrzucić tu swoją opinię to będę bardzo wdzięczny.
Poniżej linki do e-booka.
http://www.empik.com/opowiesci-czarnego-lodu-dovsher-volko,p1104737630,ebooki-i-mp3-p
http://merlin.pl/Volko-Dovsher/download/person/223,581086.html
http://www.gandalf.com.pl/e/opowiesci-czarnego-lodu/

I jeszcze jedno pytanie. Czy jest sens próbować wydać coś w wersji papierowej? Wiem, że w PL się na tym nie zarabia, dla mnie to miła odskocznia od szarej rzeczywistości, ale z drugiej strony fajnie byłoby położyć na półce obok Martina coś swojego ;-)

Pozdrawiam serdecznie,
Sher.

03.02.2015 22:37
koobun
151
odpowiedz
koobun
42
wieszak
Image

No właśnie...

05.02.2015 11:18
Shadowmage
152
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Co prawda fake, ale i tak zabawny :)

A w linku macie pierwotny zarys fabuły "Pieśni...": https://twitter.com/Waterstones/status/562985847390470145
"Troszkę" się pozmieniał :)

12.02.2015 08:21
Shadowmage
153
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Przeczytałem sobie wszystko, co Rothfuss napisał w ramach "Kronik Królobójcy". Całkiem niezłe fantasy, wciąga... chociaż tak zdroworozsądkowo analizując, więcej rzeczy powinno irytować, niż się podobać. A jednak tak nie jest.
W każdym razie przy tendencji autora do opisywania każdej drobnostki (z niewielkimi wyjątkami) i faktu, że na przestrzeni blisko 2000 stron opisał jakieś dwa lata życia bohatera, to szykuje się jeszcze kilka tomów... a pisze chyba jeszcze wolniej niż Martin.
W każdym razie sporo schematów i klasycznych wątków, ale sprawnie podanych i z nieco innego punktu widzenia. IMO warto rzucić okiem, jak ktoś lubi takie klimaty.

12.02.2015 08:36
Katane
154
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Shadowmage --> Wg wikipedii to ma być trylogia, co i mnie nieco dziwi, bo na koniec drugiego tomu nijak nie widać zbliżającego się zakończenia.

12.02.2015 09:12
Shadowmage
155
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Niby tak, bo całość opowieści miała się zawrzeć w trzech dniach. Powiedzmy, że na kolejnym tysiącu stron z okładem się autor zmieści (już w "Strachu mędrca" widać, że obcina pewne wydarzenia, które w "Imieniu wiatru" by opisał). Ale to dopiero fragment historii, bo ile tomów napisze od "teraźniejszości", to nie wiadomo. Jak dla mnie to wygląda na razie na przygrywkę do większej całości.

EDIT: Zresztą Wiki to potwierdza, przy adnotacji o trzecim tomie jest: Patrick Rothfuss has said that this will be the end of this particular arc in the story.

12.02.2015 10:21
Katane
156
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

O, faktycznie.
Tym lepiej, bo bałem się, że wszystko zakończy jakoś z dupy i na szybko. A mi też obie książki się bardzo podobały.

12.02.2015 10:39
Yans
157
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Shadow ====> Trochę z innej beczki. Wiadomo coś na temat Marka Huberatha ? Pisze coś nowego ?

12.02.2015 11:25
Shadowmage
158
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Nic o tym nie wiem. Pewnie nawet jak pisze, to nie za bardzo wiem do którego wydawcy uderzać z pytaniem, bo raczej nie do jego dwóch ostatnich.
Może lepiej niech się nie śpieszy, bo znowu wyjdzie mu kaszana jak "Portal...".

15.02.2015 14:44
159
odpowiedz
BoyLer
71
disc golfer

Witam. Czy mógł by mi ktoś polecić jakąś dobrą książkę (a najlepiej serię, zdecydowanie wolę dłużej pozostać z danymi bohaterami/realiami) SF lub fantasy (ostatnio sporo czytałem fantasy, więc może coś z SF). Ogólnie raczej nie szukam czegoś w stylu "od zera do bohatera" oraz z przesadną ilością walki, scen bitewnych itp. Bardziej gustuję w czymś w stylu Martina, czyli dużo polityki, intryg, niekoniecznie skupianie się na jednej postaci.
Co ważniejsze serie które mam za sobą (kolejność przypadkowa)
- Pieśń lodu i ognia
- Opowieści z Mekhańskiego pogranicza
- Malazańska księga poległych
- saga o Wiedźminie
- Diuna
- Amber
- cykl Endera
- cykl Hyperion
- Kroniki królobójcy
- Niecni Dżentelmeni
- Cykl Demoniczny
- cykl o Takieshim Kovacsie
- Książe Nicości
- Pierwsze prawo
- Pan lodowego ogrodu
- Sarantyńska Mozaika

Z góry dziękuję za pomoc :)

15.02.2015 15:02
Katane
160
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Duzo tego juz polknales :)
Moge dodatkowo polecic "Droge krolow" i "Slowa swiatlosci" Sandersona z fantasy.
Z SF - Peter Watts, Slepowidzenie + Echorpaksja, troche mniej trylogia ryfterow. Ale to takiej bardziej "hard" sci-fi.

15.02.2015 19:31
161
odpowiedz
BoyLer
71
disc golfer

Chociaż nie mam dużo czasu na czytanie, to codziennie choć by przed snem trochę czytam, więc powolnym, ale systematycznym tempem połyka się te książki :)
Chyba w takim razie wezmę się teraz za ślepowidzenie. Ale w dalszym ciągu chętnie usłyszę kolejne propozycje na przyszłość :)

16.02.2015 08:55
Shadowmage
162
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Możesz spróbować twórczość Hobb - jak dla mnie ok, takie lajtowe fantasy. Ale teraz, przy okazji wznowień, sporo osób chwali. Podobnie jest z książkami Sandersona (szczególnie późniejszymi).
Z SF Reynolds czy Hamilton.

16.02.2015 15:11
Shadowmage
163
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Jakby kogoś interesowało: prapremiera nowej powieści Wegnera ze świata Meekhanu będzie 24 kwietnia na Pyrkonie. Czyli do powszechnej sprzedaży pewnie trafi też jakoś w tym okresie, pewnie w następną środę albo jakoś tak.

16.02.2015 15:20
Yans
😁
164
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Mnie tam zupełnie nie interesuje :D

25.02.2015 18:46
165
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Czy na temat "Marsjanina" Andy Weiera ktoś już tutaj się wypowiadał?

25.02.2015 19:20
Yans
👍
166
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Zyga ====> Polecam "Marsjanina" ! Świetny debiut i książka, od której ciężko się oderwać.

25.02.2015 21:17
tmk13
👍
167
odpowiedz
tmk13
252
Generał

https://www.humblebundle.com/books

Widzieliście nowy Humble Books Bundle, tym razem z wydawnictwa Subterrenean Press? Kilka znanych nazwisk jest, a płacąc powyżej średniej ($12 z groszami) lub $15 dostaje się dużo do poczytania, tylko czy dobre to?

25.02.2015 23:03
168
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Yans, właśnie dziś skończyłem i wstawiam ją do mojej najlepszej 10-ki :-)
Dziwiłem się, że nic na jej temat nie spotkałem w wątku (albo mi umkło).
Oczywiście wiesz, że będzie w tym roku film na podstawie powieści?

26.02.2015 07:52
Shadowmage
169
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Zyga-->Było w wątku, chyba z dwa razy przynajmniej. Ja na pewno pisałem (jakoś z miesiąc przed polską premierą). Też mi się bardzo podobało, chociaż literacko przeciętne, ale humor i pomysły z naddatkiem to wynagradzają.
To niezły materiał na film, jeśli czegoś rzecz jasna nie sknocą.

tmk13-->dobry pakiet. Nazwiska niezłe, a to co czytałem, stało na dobrym poziomie. Z tego co widzę raczej zbiory i nowele niż powieści, ale chyba warto wydać te 15 dolców. Ja się w każdym razie zastanawiam.

Przeczytałem sobie właśnie "Pieśń krwi" Anthony'ego Ryana. Coś ostatnio moje zniechęcenie do opasłych tomów fantasy przeminęło. I w sumie dobrze, bo po niezłym Rothfussie trafił się kolejny więcej niż przyzwoity cykl (a przynajmniej jego początek). Elementy fabularne dobrze znane z innych książek, ale ciekawie podane. Osiemset stron machnąłem w dwa dni i gdyby wyszły (po angielsku) pozostałe dwa tomy trylogii, to pewnie bym sobie je zakupił od razu, ale że jest tylko jeden, to wstrzymałem się - w końcu i tak bym nie poznał całej historii.

26.02.2015 12:51
170
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Shadow, to jednak mi umknęło.
Ale - jak widać - co się odwlecze ... :-)
Ciekaw jestem jak on sobie poradzą w filmie z tymi monologami. Bo tam jest główny humor powieści. A Ridley Scott raczej specjalistą od komedii nie jest.

26.02.2015 12:57
Shadowmage
171
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Będą musieli mu pewnie dodać jakiegoś rozmówcę, może będzie miał jakieś ograniczone SI wchodzące z nim w dialog, czy raczej reagujące na jego monologi?
Byleby nie zrobili jakiegoś pompatycznego g... o sile ludzi spod znaku gwiaździstego sztandaru.
Z drugiej strony może to być jeden z nielicznych przypadków, w którym ekranizacja nie będzie dodawała dramatyzmu i podkręcała scen, a wręcz będzie ograniczać ich liczbę :)

26.02.2015 14:16
OldDorsaj
172
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Osobiście jestem ciekaw...i mam ogromną nadzieję..., że w końcu obejrzę film SF przynajmniej równie dobry jak Blade Runner(bo na lepszy straciłem nadzieję)....ale i na to powoli przestaję liczyć, mimo że ostatnie lata było kilka całkiem udanych filmów, jednak to nie ta sama klasa mimo wszystko

04.03.2015 23:26
NicK
173
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus
3.0

Zabrałem się ponownie za "Delegatury Nocy" Glena Cook'a i jestem zmasakrowany tą serią. Kiedyś już to czytałem i nie miałem tak negatywnych odczuć. Teraz nie byłem w stanie spokojnie przez to przebrnąć. Wad jest taka masa, że aż trudno to ogarnąć. Może po kolei:

1. Opis świata i zależności w nim panujące są tak drobiazgowe, a jednocześnie tak bełkotliwie i niestrawnie napisane, że odrzucają i zniechęcają. Opisy te są dodatkowo wciskane wszędzie, gdzie tylko się da, przez co lektura wydaje się być drogą przez mękę. Bohaterowie wciąż o tym dyskutują, jakby nie mieli lepszych tematów do rozmów, tylko nieustanne roztrząsanie zawiłych dylematów polityczno - religijno - społecznych.

2. Rozmowy między bohaterami są hermetyczne i często niezrozumiałe. Wszyscy też wydają się być odgrywani przez jednego, kiepskiego aktora, który nie potrafi wczuć się w poszczególne role. Nie ważne czy kto prostak, czy kształcony, czy kobieta, czy mężczyzna - posługują się takim samym językiem i operują podobnymi zwrotami. Mają też podobnie mało zrozumiałe poczucie humoru - wszyscy bez wyjątku.

3. Akcja bez składu i ładu - ogranicza się do ciągle tych samych sytuacji, odgrywanych tylko w nieco zmienionej scenerii. A to ktoś gdzieś jedzie, a to ktoś dyskutuje o polityce, a to ktoś wałkuje ten sam temat, ale widziany z nieco innej perspektywy - wciąż to samo i o tym samym.

4. Monumentalne - ale tylko z pozoru - wydarzenia. Jest ich cała masa, ale czytając o nich, ma się wrażenie, że potraktowane są po łebkach. Świat ukazany jest w przełomowym momencie, ale to co się dzieje, nie wywiera na czytelniku należytego wrażenia. Po pierwsze, jest tego trochę za dużo, bo co chwila coś się dzieje, co ma teoretycznie wstrząsnąć czytelnikiem - ale - przesada w żadną stronę nie jest dobra, bo przedawkowanie skutkuje odruchem wymiotnym i ostatecznie zobojętnieniem. Po drugie ważkość wydarzeń przejawia się głównie w tym, że takie są deklaracje bohaterów, natomiast nie niosą one za sobą należytych reperkusji w świecie powieści. Wszyscy odnotują jakieś zdarzenie, wypowiedzą na jego temat kilka napuszonych zdań, pokiwają głowami i lecimy dalej, bo czas już przeskoczyć do innego wątku.

Ogólnie - podsumowując: seria jest przegadana, przekombinowana, przeładowana nudnymi opisami, sklecona po łebkach z powtarzających się (nieco zmodyfikowanych tylko) epizodów. Trudno tu wczuć się w jakieś wydarzenia, jakieś postaci. Całość jest jednowymiarowa i bez polotu. Odnoszę wrażenie, że ktoś przystawił autorowi pistolet do głowy i kazał w tydzień napisać najdłuższą serię jego życia, zaznaczając, że efekt końcowy jest nieważny - ma być dużo i gęsto, a nie dobrze i strawnie.

Jest tylko jedna dobra strona tej serii, którą muszę odnotować. Autor ma talent (moim zdaniem) do tworzenia imion i nazwisk postaci (zakładam, że są oryginalne, a nie ściągnięte). Tacy np. Muniero Delari, Pinkus Ghort, Bronte Doneto, Bo Biogna, Po Prostu Zwyczajnie Joe, Helspeth Ege, Zapalczywy Mały Hans, Osa Stile, Brat Świeca (Charde ande Clairs) - zapadają na długo w pamieci. I tylko za to 3, a nie 2.

05.03.2015 08:29
Shadowmage
😈
174
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Ogólnie - podsumowując: seria jest przegadana, przekombinowana, przeładowana nudnymi opisami, sklecona po łebkach z powtarzających się (nieco zmodyfikowanych tylko) epizodów.

Na pewno nie piszesz o "Czarnej Kompanii"? ]:->

A na poważnie to nie czytałem, więc w dyskusję się nie wdaję.

05.03.2015 10:08
175
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

NicK --> Niestety z bólem serca muszę się z tobą zgodzić. Przeczytałem pierwszy tom i zastanawiam się czy dam kiedykolwiek radę przebrnąć przez drugi. Do tego co napisałeś dodałbym jeszcze jedno

5. Kreacja i konstrukcja świata

spoiler start

Nie rozumiem co kierowało autorem, żeby z jednej strony stworzyć świat który jest kalką średniowiecznej Europy (o ile dobrze pamiętam z zamienionymi stronami świata wschód-zachód , takie tam lustrzane odbicie) więc jak rozumiem chciał aby czytelnik czuł się w nim 'znajomo'. Ale równocześnie zmienił zarówno wszystkie nazwy geograficzne, jak i nazwiska i imiona postaci historycznych, tak żeby czytelnik czuł się zagubiony. Co gorsza czytając pierwszy tom miałem wrażenie, jakbym wskoczył w środek jakiegoś długiego cyklu fantasy - autor nie poświeca ani chwili na wprowadzenie czytelnika w zastaną sytuację tylko zasypuje go dziesiątkami nazw i setkami nazwisk. Osobiście czytając używałem jakiegoś zestawienia znalezionego w sieci gdzie było wypisane, że Brothe to Rzym itd i starałem się to wszystko sobie w głowie podmieniać w trakcie czytania ale na dłuższą metę to jest zupełnie bez sensu....

spoiler stop

Jak na razie u Cooka jest u mnie remis: Czarna kompania i Garret są OK, Delegatury nocy i Imperium Grozy niekoniecznie

06.03.2015 10:39
Shadowmage
176
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Coś dla Tzymische - "Luna to surowa Pani" będzie ekranizowana.

A teraz czytam pierwszy tom "Przeglądu Końca Świata" Miry Grant, czyli opowieść o blogerach w świecie zombie. Na razie uczucia mam mieszane - niby kilka pomysłów jest niezłych, ale całościowo nie kupuję przedstawianej wizji.

06.03.2015 11:30
177
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

O! temat interesuje również mnie.
Czy wiesz przez kogo i kiedy to nastąpi? Czy "Kot, który przenika ściany" też będzie tym objęty?

06.03.2015 12:04
Shadowmage
178
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Reżyser Bryan Singer zapowiedział realizację filmu "Uprising", który ma być ekranizacją powieści "Luna to surowa Pani" Roberta E. Heinleina.
Nad scenariusze pracuje Marc Guggenheim, jeden z twórców serialu "Arrow". Data premiery nie jest znana.

Singer ma się za to zabrać po zrobieniu "X-Men: Apocalypse", który jest zaplanowany na połowę 2016. Czyli wcześniej niż w 2017 nie ma szans.

09.03.2015 17:01
OldDorsaj
179
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Jestem w 100% pewny, że czytałem tę książkę Heinleina, którego bardzo lubię...ale za nic nie potrafię sobie przypomnieć o czym była. Totalnie zero, nawet po przeczytaniu streszczeń na necie. Wstyd mi bo widzę, że jest chwalona, a wygląda na to że przeczytałem i zapomniałem. Może to było i dawno, ale to mnie nie tłumaczy, bo pamiętam powieści przeczytane 40 lat temu. Muszę przeczytać jeszcze raz, bo temat mi bardzo odpowiada...tylko czemu tego nie pamiętam ??!

...a na razie po kilku nowościach("Ciemna materia", "Forta", "Doktor Sen" i jednej ramotki "Trójplanetarni") postanowiłem uzupełnić braki w klasyce. Teraz "Ilion" Simmonsa - za mną pierwszy tom i część kolejnego...na razie Simmons mnie nie zawodzi :)... mimo że nie cierpię poezji :P

09.03.2015 17:32
Shadowmage
180
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Bardzo lubię "Ilion" Simmonsa. "Olimp" ciutek mniej, ale i tak dobre. A co do Heinleina, to polskie wydanie miało strasznie mylącą notkę okładkową. Poza tym niezłe, o rewolucji, chociaż nie bez pewnych naciągnięć i uproszczeń ideologicznych, które mnie nieco irytowały.

A tak poza tym to na allegro można już kupować nową książkę Dukaja. W sensie ebooka, czy też projekt multimedialny, jak to chcą twórcy.

09.03.2015 17:38
181
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

@ OldDorsaj, będziesz przynajmniej miał jeszcze raz taką satysfakcję z czytania, jaką miałeś poprzednio :-)
A w "Lunie ..." najlepsze były dowcipne dialogi (jak zwykle u Heinleina).

10.03.2015 13:13
Shadowmage
182
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Image

Nowy Dukaj niezły, ale szumne zapowiedzi o książce cyfrowej 2.0 można śmiało wrzucić między bajki. Niemniej warto, tym bardziej że kosztuje dyszkę.

10.03.2015 17:25
HUtH
183
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

^ a to nie będzie kiedyś wydrukowane?

10.03.2015 17:42
Shadowmage
184
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Cała idea tej książki cyfrowej jest taka, że daje więcej jakości niż papierowa. Tyle, że to pic na wodę, bo IMO w papierze, po drobnych modyfikacjach, sprawdziłoby się lepiej :P
W każdym razie na razie nie ma takich planów, ale myślę, że prędzej czy później to nastąpi. Tyle, że raczej to perspektywa miesięcy/lat a nie tygodni.

10.03.2015 17:51
HUtH
185
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ale jak to się prezenuje/czyta? Jak graphic novel czy po prostu książka z obrazkami?

10.03.2015 17:55
👍
186
odpowiedz
koma944
58
Nights watch
10

Jak ktoś nie czytał jeszcze Drogi królów i Słów światłości Sandersona to gorąco polecam niby po 1 tyś str każda ,ale wciąga niesamowicie.

10.03.2015 18:02
Shadowmage
187
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

HUtH-->książka z obrazkami + sporo hyperlinków.

10.03.2015 19:25
Szenk
188
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Tego Dukaja tylko na allegro można kupić? Nie ma w zwykłych internetowych księgarniach z ebookami?

10.03.2015 19:30
Shadowmage
189
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Jest na Virtualo, jakieś inne księgarnie widziałem sprzedające przez allegro, więc pewnie w swojej normalnej ofercie też mają. Tyle, że parę zł drożej.

10.03.2015 20:17
HUtH
190
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Dukaj o 21 w klubie Trójki.

11.03.2015 11:47
HUtH
191
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ale on filozofuje, poczułem się jak na uczelni.

11.03.2015 12:13
Shadowmage
192
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Nom, jak wsiadł na tego swojego konika, to zaczęło się robić... hermetycznie.

Jak ktoś chce, to można wysłuchać tutaj: https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=mqcxUPp4aJw

12.03.2015 16:22
koobun
😱
193
odpowiedz
koobun
42
wieszak
Image

NIE!

12.03.2015 17:00
Shadowmage
😒
194
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Widziałem :(

12.03.2015 17:02
195
odpowiedz
Dibbler
156
Gardło Sobie Podrzynam

SMUTNO.

12.03.2015 22:11
HUtH
196
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Eh, no szybciej niż się spodziewałem.

25.03.2015 16:31
Shadowmage
197
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Melduję, że młodzieżowy Abercrombie ("Pół króla") wcale nie jest taki zły :) Może fabuła trochę prostsza, a krew aż takimi strumieniami się nie leje, ale czyta się bardzo przyjemnie.

25.03.2015 16:47
Yans
👍
198
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Shadow ====> A nie mówiłem, że będzie spoko ;)

25.03.2015 17:38
Shadowmage
👍
199
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Może i mówiłeś, kto by cię tam słuchał :D

A teraz nowy Wegner :D

31.03.2015 09:08
Shadowmage
👍
200
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Przeczytałem "Pamięć wszystkich słów" Wegnera, czyli kolejny tom "Opowieści z meekhańskiego pogranicza". Fajna fabuła, trochę bardziej kameralna - w klimatach opowiadań - ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Sporo światła rzuca na świat, a skojarzenia z Eriksonem są jeszcze silniejsze.

31.03.2015 10:18
Yans
👍
201
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

To nawet wolę, że w klimatach opowiadań.

31.03.2015 11:17
Katane
202
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

Fajnie, szkoda, że trzeba aż do maja czekać.

Shadowmage --> To nie jest ostatni tom, prawda?

31.03.2015 11:36
😒
203
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

Aż do maja ?? Obsuwę wigilijno-bożonarodzeniową jeszcze jakoś rozumiałem, ale czemu nie chcą tego sprzedawać teraz skoro książka podobno od dawna jest gotowa....

Dobrze, że odkryłem "Pana Lodowego Ogrodu" więc mam co czytać

31.03.2015 12:05
Shadowmage
204
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Katane--->nie, w zasadzie nawet nie łączy się fabularnie z "Niebem ze stali", ciągnie inne wątki (chociaż końcówka "NZS" odbija się istotnym echem).

Garak-->Do maja. Szóstego. Przedsprzedaż 2 tygodnie wcześniej na Pyrkonie. A termin wynika z kalendarza promocji Empikach i właśnie imprezy w Poznaniu.
Myślę zresztą, że gotowa (w sensie po redakcji, korektach etc) jest dopiero od niedawna... zresztą jeszcze okładki nie ma.

31.03.2015 13:06
205
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

"nawet nie łączy się fabularnie z "Niebem ze stali","

Czyli przenosimy się na południe i zachód ?

31.03.2015 13:09
Shadowmage
206
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Tak. I to dość poważnie poza granice Meekhanu :)

31.03.2015 13:45
EnX
207
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Czyli jak dobrze pamiętam będziemy mieli do czynienia z tym złodziejem/skrytobójcą i wojownikiem z dwoma szabelkami?

31.03.2015 14:34
Shadowmage
208
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Tak. I jego siostrą (nawet w sumie bardziej).

31.03.2015 14:50
Shadowmage
209
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Image

O, właśnie pojawiła się okładka.

31.03.2015 16:15
EnX
210
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

>raziel mode on<
Ładna okładka, idealnie skomponuje się z resztą :)

31.03.2015 16:38
Shadowmage
211
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Mnie się szczerze powiedziawszy wydaje najbardziej tandetną z dotychczasowych. Ale kluczowe elementy fabuły są :P

01.04.2015 09:20
Yans
😉
212
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Ale kluczowe elementy fabuły są :P - Czarny ? ;)

01.04.2015 09:57
Shadowmage
213
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Rasista! :)
No, ale kilku murzynów się pojawia :P

01.04.2015 10:19
Yans
😜
214
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Sam jesteś rasista :D Miałem na myśli ciemność :p

01.04.2015 15:43
koobun
📄
215
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Following the record-breaking season 5 finale of The Walking Dead, today brings news that Stephen King has been tapped for season 6. An avid Walking Dead fan himself, Stephen is thrilled to announce that he has agreed to write an episode. What can fans expect? Here’s what Stephen has to say about the direction he plans to take:

“I’ve been asked to write the opening episode of Season 6, where three major characters are to be killed off. No spoilers, but one of them carries a crossbow.”

More information to come.

http://stephenking.com/promo/wd/index.html

01.04.2015 16:31
Yans
216
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

koboon ====> Prima Aprilis. Poza tym nie wierzę, że zdobędą się na zabicie Daryla.

01.04.2015 16:47
koobun
😉
217
odpowiedz
koobun
42
wieszak

Kurczę, Yans, dobrze, że mi napisałeś.

01.04.2015 17:03
Shadowmage
218
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

A słyszeliście, że Dżordżi finiszuje? I to z dwoma tomami od razu!

Poza tym jak zwykle jestem fanem kwietniowych zapowiedzi Powergraphu. http://rafalkosik.com/premiery-wydawnicze-kwiecien-2015

09.04.2015 09:46
Shadowmage
219
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Gusta się jednak zmieniają. Jeszcze w ubiegłym wieku czytałem "Córkę żelaznego smoka" Swanwicka i mi się nie podobała. Właśnie zabrałem się za nią ponownie i jest nieźle :) Jednocześnie rozumiem dlaczego wtedy mi nie podeszła - niby fantasy, ale bardzo dalekie od klasycznego.

09.04.2015 09:54
tmk13
👍
220
odpowiedz
tmk13
252
Generał

Za każdym razem, gdy widzę, że ktoś podnosi ten wątek, myślę sobie - stało się, Martin nie żyje. Uff.

Co myślicie o nowej paczce Humble Bundle? Ja chyba kupię, z nadzieją że kiedyś to może przeczytam.
https://www.humblebundle.com/books

09.04.2015 09:58
Shadowmage
221
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Hehe, Dżordżi żyje, a nawet ostatnio jakby aktywniejszy się zrobił. Wrzucił nowy fragment książki, coś tam ściemniał, że napisze nowy tom do końca roku, a teraz nawet mu żyłka nie pękła z okazji awantury przy Hugo, więc wypisuje swoje zdanie na ten temat.

Co do pakietu, to nic nie czytałem. Jak dla mnie za dużo Andersona, który co najwyżej jest solidnym wyrobnikiem. Ja się nie skuszę w każdym razie.

20.04.2015 17:39
OldDorsaj
222
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

no trochę mnie nie było na forum, a za usprawiedliwienie mam to, że czytałem naprawdę fajne książki i nie miałem czasu o nich pisać :). Najpierw Ilion/Olimp Simmonsa - znów się nie zawiodłem na autorze, mimo że organicznie nie cierpię poezji(a tak naprawdę to po prostu nie rozumiem nic jak jest napisane wierszem, próbuję się skupić, ale to nic nie daje i po prostu "przelatuję" te fragmenty tekstu po bez zastanowienia)...dlatego ten cykl uważam za bardzo dobry, ale jednak wolę "Hyperiona". Potem był "Marsjanin", mnie się podobało, żona odstawiła z powodów "technicznych" w 1/3 książki-napisałbym że czekam na ekranizację Ridleya Scotta, gdybym tak naprawdę nie czekał na jego kontynuacją "Blade Runnera". który jest jak na razie moim niedościgłym numerem "1" od kilkudziesięciu lat...w sumie to nawet nie tylko w kinie SF. Teraz jestem w połowie drugiego tomu serii "Odyssey One" Evana Currie i powiem że jestem zaskoczony tym, że po świetnym cyklu "Star Carrier" Douglasa, znalazłem coś równie dobrego, a nawet lepszego w tym gatunku. Porównując pierwsze tomy obu cykli, to Currie mi się bardziej podobał(np. więcej walk na powierzchni planet). W każdym razie obie pozycje sprawiły mi nie lada satysfakcję i polecam je każdemu kto lubi te klimaty. Currie ma też kolejną zaletę którą lubię...książki są dość obszerne :P

22.04.2015 18:55
OldDorsaj
223
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

...dopiero dziś zauważyłem, że nie tylko ja tu nie zaglądałem :P... i wyskoczyłem jak Filip z konopi :P

23.04.2015 12:52
Shadowmage
224
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Bo ja ostatnio jakoś niespecjalnie mam dużo czasu.

Dawno czytałem "Ilion", dawno "Hyperiona", ale we wspomnieniach mam lepszy obraz tego pierwszego cyklu, chociaż "Olimp" był sporo słabszy. "Marsjanin" fajny, chociaż zgodzę się z twoją żoną, że fatalnie wydany pod względem korektorsko-redakcyjnym. A Currie nie czytałem i raczej nie będę :)

Ja natomiast czytam "Trawę" Tepper - dobre, takie trochę leguinowskie.

Jak ktoś jest ciekawy co tam ostatnio czytałem, to wrzuciłem notkę na bloga o lekturach z marca: http://shadowmage.nast.pl/2015/04/raport-czytelniczy-03-2015/

23.04.2015 16:26
OldDorsaj
225
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Shadowmage---->no z Simmonsem to znowu zrozumiałe u Ciebie, bo bliżej Ilionowi do fantasy niż Hyperionowi...po prostu bardziej lubisz fantasy i tyle, tak jak ja bardziej lubię space operę lub SF militarne. Currie fajny, ale coraz bardziej podobny do Douglasa, który też był fajny. Mam czasem wrażenie że czytam tego samego autora :)

23.04.2015 17:39
Shadowmage
226
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Się żeś przyczepił do tezy, że wolę fantasy... Ale wiesz, kiedy je czytałem, to chyba bardziej podobał mi się "Hyperion" :P

Mam czasem wrażenie że czytam tego samego autora :) - Mnie to by bardziej martwiło...

23.04.2015 20:40
Szenk
227
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Nie wie ktoś może, czy MAG zacznie w końcu wydawać wszystkie tytuły na ebookach?
Z racji "niemania" miejsca na półkach papierowe wydania kupuję teraz bardzo sporadycznie, a ostatnio zainteresowała mnie seria MAG-a "Artefakty". Jednak z tego, co widzę, seria ta wychodzi jedynie na papierze.
Czy jest jakaś szansa, że coś się w tej mierze zmieni?

23.04.2015 22:11
Shadowmage
228
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

"Artefakty" są też w ebookach, przynajmniej na Publio. Tyle, że ceny są prawie "okładkowe". Ostatnio na swoim forum pisali, że mają masę rzeczy na głowie, ale planują wreszcie przysiąść i stworzyć politykę ebookową. Ogólnie mówili wcześniej, że docelowo chcą, żeby każda nowa książka (oraz stare przy odnawianiu praw) trafiała do ebooka, ale nie zawsze jest to możliwe, bo któryś z zachodnich właścicieli praw wymaga jakichś zabezpieczeń, których nie są w stanie zapewnić.

24.04.2015 00:14
229
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

Ja również bym przyczepił Shadowowi etykietę większego zwolennika fantasy (choćby z powodu pierwotnego tytułu wątku) :-)
A co do "Marsjanina", to wydaje mi się, że on będzie się bardziej podobał czytelnikom z wykształceniem technicznym niż humanistycznym. I bardziej mężczyznom niż kobietom (choć znam kobietę której się b. podobał).

24.04.2015 07:05
Szenk
230
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Shadowmage ---> O, faktycznie, są na Publio. Wcześniej jakoś mi umknęły. Dzięki :)
Zmyliła mnie nieco stronka MAG-a, gdzie przy innych pozycjach wydanych również na ebookach były bezpośrednie linki do księgarni internetowych, gdzie można je zakupić. Przy tytułach z serii Artefakty takiej informacji tam nie było.

24.04.2015 08:41
Shadowmage
231
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Zyga-->Mojej też się bardzo podobał, a technicznie jest raczej... ograniczona :) Z drugiej strony znam matematyka, który cierpiał przy tym, uważając, że jest to nudna wyliczanka połączona z instrukcją obsługi :)

Szenk-->Nie wymagaj za dużo od strony Maga, jest prowadzona... trochę chałupniczo.

24.04.2015 19:16
EnX
232
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Czytał ktoś Szczury Wrocławia? Warto?

24.04.2015 20:26
Shadowmage
233
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Moja recenzja: http://katedra.nast.pl/artykul/6991/Szmidt-Robert-J-Szczury-Wroclawia-Chaos/
Ogólnie - jeśli lubisz klimaty zombie, to tak. Jak nie przepadasz, to raczej nie sięgaj.

25.04.2015 19:11
EnX
234
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Do zombie mam ambiwalentne odczucia, walking dead oglądam z namiętnością, gier z żywymi trupami nie lubię, a w literaturze zombiaki spotkałem tylko w Komórce Kinga.
Wychodzi na to że warto spróbować, podziękował.

26.04.2015 09:56
OldDorsaj
235
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Totalnie mnie zaskoczyliście z tą książką Roberta...skąd on wiedział, że oprócz militarnej space opery chyba najbardziej lubię zombie ???! :P. Tak na poważnie, zabierałem się powoli do jego space opery, a tu taka niespodzianka-na pewno obie książki przeczytam. Co do powieści o zombie na razie najlepsze co czytałem to trylogia "Apokalipsa Z" Loureiro i oczywiście nie mająca za wiele wspólnego z filmem "World War Z" Brooksa.
Przeczytane dwa tomy space opery Currie, zabieram się za kolejny-polecam fanom militarnej SF. Jest podobny temat niż w cyklu Douglasa, ale mnie osobiście chyba jeszcze lepiej czyta się Currie...może dlatego, że nie ogranicza się tylko do kosmicznych bitew, a jest też sporo walk na planecie.

26.04.2015 13:11
Szenk
236
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Też lubię zombie w każdej postaci - no, może nie w tej szybkobiegającej :)
Z pozostałych ulubionych tematów fantastyki (choć może raczej horroru), to wszelkiego rodzaju epidemie i szpital wariatów. Jak film/książka nie spieprzy za bardzo takiej tematyki, to mogę im wiele wybaczyć, jeśli nawet mają jakieś niedociągnięcia :)

27.04.2015 08:04
Shadowmage
237
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

OldDorsaj-->Szmidtowa space opera jest... no, dość mało space operowa. Dopiero w zasadzie końcówka daje na to nadzieję w drugim tomie.

Co do samych zombie, to mnie raczej nudzą, bo większość utworów powtarza ten sam schemat, a wielkim fanem gore nie jestem. Jeśli już, to lubię podejście na wesoło itp. jak "Zombieland" czy "Dead set". W książkach jakoś jeszcze na nic sensownego nie trafiłem, ale mało czytałem. Ostatnio pierwszy tom "Przeglądu Końca Świata", ale blogerzy walczący z zombie i odkrywający światowy spisek to trochę za dużo na moje zawieszenie niewiary.

27.04.2015 09:16
Yans
😃
238
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

DEAD SET jako zombie na wesoło ? :D W pewnym, przewrotnym sensie, pewnie tak :D

27.04.2015 09:26
Shadowmage
239
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

No, przynajmniej pierwszy odcinek, przecież to piękny przykład brytyjskiego czarnego humoru ;)

27.04.2015 10:50
koobun
👍
240
odpowiedz
koobun
42
wieszak
Wideo

Na ten serial czekam najbardziej na świecie.
https://www.youtube.com/watch?v=iE1nsOoTJos

27.04.2015 11:19
Shadowmage
241
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Też mam nadzieję, że będzie niezły. Chociaż mam też obawy.

01.05.2015 09:27
Shadowmage
242
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Są książki i książki. Ostatnio potrzebowałem czegoś odmóżdżającego, więc przeczytałem "Kłamcę 2.5" Ćwieka. Niby kryteria zostały spełnione, ale i tak raczej się przy książce męczyłem. W ramach odtrutki zabrałem się więc za "Drogę serca" Harrisona... no, to był niezły mindfuck. Tropienie śladów, łączenie elementów z tła, próba stworzenia całościowego obrazu - a do tego świetnie napisane. Trudna i wymagająca lektura, ale jaka satysfakcjonująca.

01.05.2015 13:09
Szenk
😊
243
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

Shadowmage ---> Nie jestem przekonany, czy lubię trudne lektury :)
Nie lubię zastanawiać się godzinami nad każdym zdaniem, żeby odgadnąć "co autor miał na myśli".
Chociaż za zbyt lekkimi też nie przepadam.
Przekonałeś mnie np. jakoś, żeby znielubić Goodkinda. Do tej pory zastanawiam się, jak mogły mi się podobać jego książki, kiedy czytałem je pierwszy raz. To samo tyczy się też cyklu "Nekroskop" :)

Najbardziej lubię, kiedy autor umiejętnie łączy interesującą fabułę z jakimś przesłaniem - dla mnie takim wzorcem jest np. "Piknik na skraju drogi" Strugackich. Chodzi mi o to, żeby jednocześnie zaciekawić czytelnika, i dodatkowo coś ważnego mu przekazać. To trudna sztuka. Zbyt często autorzy przesadzają w którąś ze stron.

edit: "Przesadzają w którąś ze stron"??? Weź się lepiej, nieuku, za naukę języka polskiego :/

02.05.2015 08:47
Shadowmage
244
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Szenk, to czytelnicze kroki w bardzo dobrą stronę :)
Ogólnie się zgadzam, że takie książki są najlepsze. Niemniej od czasu do czasu, również dla higieny umysłowej, lubię sobie poczytać książkę-łamigłówkę. Z samymi książkami typu "Droga serca", "Pokój" Wolfe'a czy Dukaj w wersji hard bym chyba nie wytrzymał.

03.05.2015 20:42
Szenk
245
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

W porządku, mogłem się "przekonać" do Goodkinda czy Lumleya, ale za Chiny Ludowe nie dam się, jeśli chodzi o Czarną Kampanię :)

A tak trochę z innej beczki. Zauważyłem, że Robert Szmidt pozazdrościł chyba ilości napisanych książek Pilipiukowi, albo zaczętych i niedokończonych cykli Piekarze (u tego ostatniego to chyba właściwie podcykli o inkwizytorze), bo widzę w księgarniach, że w ostatnim czasie wydał po pierwszym tomie trzech różnych cykli: "Pola dawno zapomnianych bitew", "Szczury Wrocławia" i "Samotność anioła zagłady".
Ta ostatnia wyszła chyba parę lat temu w Fabryce Słów, jeśli mnie pamięć nie myli, a teraz wydano ją z podtytułem "Adam" (w przygotowaniu kolejny tom z podtytułem "Ewa"), więc nie wiem, czy to wznowienie tamtej i autor planuje rozszerzenie całości, czy też to jednak coś innego.

03.05.2015 21:20
Shadowmage
246
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

W porządku, mogłem się "przekonać" do Goodkinda czy Lumleya, ale za Chiny Ludowe nie dam się, jeśli chodzi o Czarną Kampanię :)
Jestem cierpliwy :)

Ze Szmidtem miałem ostatnio to samo spostrzeżenie. "Adam" chyba jest tożsamy z tym, co wyszło wcześniej. "Pól dawno zapomnianych bitew" drugi tom chyba wyjdzie jeszcze w tym roku. A jeszcze podpisał umowę na powieść w świecie Metra 2033. Stuka tego masę ostatnio.

03.05.2015 21:26
247
odpowiedz
zanonimizowany1015918
9
Generał

Na oglądałem się ostatnio Underworld'a i mam ogromny niedosyt , znacie jakąś książkę w takich klimatach wampiry wilkołaki, ale jakąś zacną, nie zmierzch ?

04.05.2015 10:13
OldDorsaj
248
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Lumley nadal mi się podoba, w zeszłym roku przeczytałem tomy 6-8, w tym planuję kolejne. "Czarna kompania" mi się podobała, czytałem chyba z 5 tomów swego czasu, ale cykl "Nekroskop" o wiele bardziej.

WalterWhiteWalker----> no to właśnie polecam ci cykl "Nekroskop" Lumleya, co prawda wampiry pojawiają się bodajże od tomu drugiego, ale czytać koniecznie trzeba od początku.

04.05.2015 10:16
Shadowmage
249
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Wampiry lubię prawie tak, jak zombie :P Można sięgnąć po bardziej klasyczne pozycje jak "Ostatni rejs Fevre Dream" czy "Wywiad z wampirem", ale skoro najwyraźniej szukasz czegoś w stylu Underworld, to raczej nie to. Już prędzej tego Lumleya. Mistrzostwo to nie jest, ale daleko mu do "Zmierzchu".

04.05.2015 18:21
Szenk
👍
250
odpowiedz
Szenk
194
Master of Blaster

To ja dorzucę jeszcze "Imperium lęku" Briana Stableforda i dwuksiąg (przynajmniej u nas wyszły dwa tomy) Kim Newman "Anno Dracula" i "Krwawy baron".

04.05.2015 20:54
251
odpowiedz
zanonimizowany1015918
9
Generał

A znajdzie się cos z wilkołakami i w okresie sredniowiecza ??

04.05.2015 21:47
Shadowmage
252
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Ja nic nie kojarzę. Ale wilkołaki są u mnie w tej samej grupie, co zombie i wampiry ;P

04.05.2015 21:49
Dwyer
253
odpowiedz
Dwyer
47
Generał

Warto brać się za cykl "Skoki" Donaldsona?

05.05.2015 00:12
Shadowmage
254
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Mnie zmierził pierwszy tom (ta nowelka, co w drugim wydaniu wyszła w łączonym wydaniu w drugiej edycji). Dałem sobie spokój. Ale ja ogólnie Donaldsona średnio trawię, Thomasa Covenanta też męczyłem.

05.05.2015 08:14
😐
255
odpowiedz
Garak
158
Szpieg

@253
Nie warto, chyba że jesteś nienormalny.... poważnie pisze. W poprzedniej części wątku parę osób pisało 'conieco' o tym "dziele".

05.05.2015 09:39
Yans
256
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Mam dokładnie tak samo jak Shadow [254]

05.05.2015 13:49
Dwyer
257
odpowiedz
Dwyer
47
Generał

To wyjaśnia tak niską cenę. :)

06.05.2015 10:57
Shadowmage
258
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Znaczy sporo osób ceni, bo oprócz "dyskusyjnej wartości warstwy obyczajowej" jest to ponoć całkiem niezła i niegłupia space opera. W sumie za te parę złotych parę miesięcy temu sam dokupiłem brakujące tomy (wcześniejsze miałem w starym wydaniu) i może kiedyś się zmuszę.
Ogólnie jest to przykład książki, którą zapewne można doceniać intelektualnie, ale estetycznie razi.

13.05.2015 18:02
OldDorsaj
259
odpowiedz
OldDorsaj
150
Blady Łowca

Przeczytałem 4 tomy Currie z cyklu "Odyssey One" i muszę powiedzieć , że jestem zachwycony...po raz kolejny po cyklu Douglasa. Chciałem militarnej SF i dostałem, tyle że mam wrażenie u Currie jeszcze więcej...czwarty to już mnie totalnie rozwalił. mam nadzieje że będzie więcej...u Douglasa też :). Czekać z posuchą nie muszę, bo mam trylogię Starka Campbella do przeczytania...chociaż powiem że jego cykl o Nieustraszonym/Niezłomnym jest daleki jakościowo do cykli Douglasa i Currie.

13.05.2015 18:58
260
odpowiedz
Dibbler
156
Gardło Sobie Podrzynam

Jako że spędzam ostatnio za dużo czasu w pociągach, to czytanie idzie mi całkiem zgrabnie:)
Nowy tom opowiadań Gaimana jakoś bez szału. Może mi się gust zmienił ale za ostatnią naprawdę dobrą książkę Gaimana uważam "Amerkańskich Bogów". Ciekawe jak mu idzie prequel do Sandmana bo jak to zepsuje to chyba długo będę się zastanawiał czy jeszcze kiedykolwiek zaufam mu na tyle by coś kupić.
"Obietnica krwi" Maccllean - fajne czytadło w podróży. Poziom Sandersona czyli fajnie się czyta - tylko tyle lub aż tyle:)
Nowy Wegner - najlepsza jego książka do tej pory. Widać już że to cykl a nie tylko zbieranina tekstów w tym samym uniwersum. I nie wierze że nie czytał Eriksona:)

Ponadto mocno nadrabiam komiksy:) Co jest dość mocno wyczerpujące dla kieszeni. Ale jak patrze na dzisiejszą ofertę komiksową to mam wrażenie że spełniają sie moje dziecięce sny:)

18.05.2015 08:34
Shadowmage
261
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Z komiksami robi się u nas zdecydowanie coraz ciekawiej... ale te ceny. Na razie mnie to blokuje przed poważniejszym zaangażowaniem, ale pewnie kiedyś się złamię (np. jak będę miał nową robotę z dwa razy lepszymi zarobkami :P).
Zbioru Gaimana jeszcze nie czytałem, ale ogólnie masz rację. Mnie się jeszcze "Chłopaki Anansiego" podobali - może nieco bardziej rozrywkowo-młodzieżowe niż "AB", ale też fajne. Później jednak pisał rzeczy głównie dla dzieci. Sympatyczne, ale nic poza tym. Oprócz prequeli "Sandmana" zapowiada także kontynuację "AB", więc wtedy się przekonamy czy faktycznie jeszcze potrafi tworzyć książki dla starszych czytelników.

18.05.2015 08:49
NicK
262
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Nowy Wegner już zamówiony :) Czekam jeszcze na kolejną powieść o Mordusiu ;)

21.05.2015 04:11
263
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

Wszedłem sobie na amerykańskiego Amazona i..."The Last Wish" jest drugie na liście bestsellerów jeśli chodzi o wydania papierowe, jedynie za G.R.R Martinem. Takich oto czasów doczekaliśmy.

Ale Sapek znając jego dalej będzie sarkał, jaką to mu krzywdę robią:P

21.05.2015 07:51
Shadowmage
264
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Tak nieco poza tematem, to kolejność wydawania książek Sapkowskiego na Zachodzie jest dziwna. I niby się podoba, sprzedaje się, ma wsparcie ze strony gry, a i tak na przestrzeni chyba ośmiu lat wydali mu bodajże 4 książki.

09.06.2015 11:42
Shadowmage
265
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

W nawiązaniu do poprzedniego posta - "The Last Wish" jest 15 na liście bestsellerów NY Timesa.

09.06.2015 13:08
HUtH
266
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Aha.
Ciekawe co na to AS.

09.06.2015 13:39
Shadowmage
😜
267
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

"Prawa do serialu chętnie sprzedam" :P

09.06.2015 14:39
Yans
268
odpowiedz
Yans
223
Więzień Wieczności

Shadow ====> Ja bym się nie śmiał. Na fali "Gry o Tron" oraz gry "Witcher" ktoś może się pokusić o taki serial. Tylko najpier trzeba mu pokazać jak ma nie wyglądać ekranizacja "Wiedźmina" ;)

09.06.2015 15:40
Shadowmage
269
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Tylko połowicznie się podśmiewam, nie miałbym nic przeciwko. Jakby HBO albo Netflix zrealizowały, byłoby super. Gorzej, gdyby zabrał się za to Sci-Fi Channel...
Mam nadzieję, że Bagińskiemu ekranizacja wyjdzie. Popularność gry i teraz książki może sprawi, że łatwiej będzie mu o sponsorów na Zachodzie, bo dotacja z PISFu starczyć może co najwyżej na kolejnego gumowego smoka :P

10.06.2015 00:14
HUtH
270
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ja jednak jestem na nie... zostałoby to dostatecznie 'uzachodowione', żeby mnie zniechęcić i zdenerwować :P

10.06.2015 07:21
Shadowmage
😉
271
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

W świetle przelewających się przez internet flejmów, o przedmiotowym traktowaniu kobiet i braku czarnych w W3, to możesz mieć nieco racji...

15.06.2015 16:36
sapc_io
272
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Jak wrażenie po ostatnim odcinku GoT? Eh, czy tylko ja jestem zawiedziony aż tak kompletnie spartolonym prowadzeniem wątku Stannisa.
Nie mam kompletnie pojęcia co panowie Benioff i Weiss wyprawiają, chyba zaprzestanę oglądania serialu po tym sezonie.

15.06.2015 18:38
Shadowmage
273
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

W sumie aż tak wielkich zmian nie było, większość uzasadniona narracją serialu. Co nie znaczy, że wszystko było sensowne. Akurat Stannis wydaje mi się najsensowniejszy, chociaż zarzucić można tempo, w którym się mu wszystko posypało.

15.06.2015 23:12
sapc_io
274
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Nie rozumiem po prostu, dlaczego ze Stannisa takiego sadystę i idiotę zrobili, a w książce był przedstawiany jako dobry strateg i człowiek honorowy. Czemu w ogóle miał

spoiler start

służyć ten wątek ze spaleniem Shireen i powrotem Melisandre?
Jak mogła tak jak w książce tam po prostu pozostać :p.

spoiler stop

Poza tym, wątek na murze. Jakoś nie wiem, w książkach można było bardziej zrozumieć decyzję braci z nocnej straży, wydało mi się, że w serialu kompletnie nie ukazali tego rosnącego niezadowolenia i trochę to
się wydało kompletnie z czapy.

16.06.2015 00:00
Shadowmage
275
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Według mnie obie rzeczy zostały dość dobrze w serialu ukazane.

Stannis

spoiler start

Tu IMO dość dobrze rozegrane. Stannis uwierzył, że jest wybrańcem i ma zbawić świat - było to konsekwentnie budowane od początku. Gotów był do każdych poświęceń (plus oczywiście zszokowanie widzów). W momencie, kiedy dowiaduje się, że opuściła go Melisandre, pozostaje mu jedynie dopełnić swojego losu, choć jest już świadom, że był w błędzie. Jednakże charakter nie pozwala mu się wycofać, woli zginąć próbując.
Melisandre, gdy wszystko zaczyna się sypać, też zdaje sobie sprawę, że obstawiała nie tego konia. To cios dla jej dumy, zmywa się jak niepyszna - scena jej powrotu na Mur jest symptomatyczna. W książce szybciej chyba to załapała, tutaj potrzebowała - zgodnie ze specyfiką narracji serialu - mocnego akcentu.

spoiler stop

Mur

spoiler start

Tutaj mam nieco większe obiekcie. Narastająca niechęć była pokazana przez ciągłe roztrząsanie Jona czy to była dobra decyzja, odcięcie od reszty, przez postać Olly'ego (ze 2-3 sceny, kiedy pokazane jest jak odbiera decyzję), złą sytuację w Straży (samowolka, pobicie Sama) czy ogólną niechęć utożsamianą przez Thorne'a. Chociaż w tym ostatnim przypadku zwątpiłem jak jednak wpuścił Jona z Dzikimi.

spoiler stop

Główna wada, że starali się to wszystko zmieścić w jednym odcinku, przez co jedne rzeczy zajęły za mało czasu, inne były zbyt rozciągnięte (Cersei).

16.06.2015 02:46
HUtH
276
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

a w książce był przedstawiany jako dobry strateg i człowiek honorowy
Że co?
No chyba że:
dobry strateg - Pyrrus i hazardzista
człowiek honorowy - gorzej niż Eddard, bo bezrefleksyjny fanatyk

Ja rozumiem siłę świetnie skonstruowanych przez Martina charakterów, ale żeby aż tak sobie idealizować.
Mnie akurat irytuje aktor, za bardzo angielski, dobrze mu z oczu patrzy i jeszcze nawet się krzywo uśmiecha(Stannis!). Za mało ponury i 'suchy'.
Ogólnie wątki Westerosowo-"europejskie" są nawet spoko od początku, to reszta egzotyki - czy to dotycząca fantasy, czy geografii/kultury - często wychodzi tantetnie, naiwnie.
Poza tym cały serial to mnóstwo skrótów i niepotrzebnych zapełniaczy, gorzej niż kinowa wersja Królestwa Niebieskiego, gdzie dopiero director's cut jest w miarę sensownym, a na pewno znacznie głębszym treściowo filmem.

16.06.2015 08:01
Mr.Kalgan
277
odpowiedz
Mr.Kalgan
219
Gold Dragon

A dlaczego tak beznadziejnie przekręcono wątek Sansy. Co stanie się z nią w powieści ? Przy okazji z Litlfingera także zrobiono idiotę.
Wątek Daenerys albo wybiegł przed szereg (może tak będzie), albo także schrzaniony.
Ponadto nakręcono nie tyle "Ucztę dla Wron" (brak wątku żelaznych ludzi) ile "Taniec ze smokami". O czym będzie 6 i 7 sezon. Opowie to czego nigdy nie wyda w powieści Martin ?

16.06.2015 08:33
sapc_io
278
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Mam po prostu tak, że książkowego Stannisa jako tako lubiłem i nawet szanowałem, a w serialu to jest niemożliwe. A ciekawym jest, że z TWoW pojawił się rozdział Theona przed bitwą o Winterfell, zatem nie wiem.
Mam nadzieję, że to ich interpretacja i dostali zielone światło od Martina, bo nie lubię być zaskakiwany takimi spoilerami.
Tak samo, wolę nie myśleć, co oznacza brak wątku Aegona.

spoiler start

Rozumiem, że może być podstawiony etc. ale nie odpowiada mi, że serial ma służyć, jako ewentualna zapowiedź tego, co będzie się działo w przyszłych tomach.

spoiler stop

16.06.2015 08:50
Yaca Killer
279
odpowiedz
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate

O czym będzie 6 i 7 sezon?

Mają trzy wątki główne, których nie umieścili w piątce (Bran, Żelaźni, Gryf) i wątek dodatkowy (Dondarion, Thoros, Catelyn), dzięki którym mogą "coś" nakręcić nie wyprzedzając GRRM'a.

spoiler start

Wyjaśniałoby to zapowiedź Kita Haringtona, że nie wystąpi w kolejnym sezonie. Nie wystąpi, nie dlatego, że zszedł, tylko nie będzie wątku Muru.

spoiler stop

16.06.2015 09:21
Mr.Kalgan
280
odpowiedz
Mr.Kalgan
219
Gold Dragon

Z Brana do dopowiedzenia, zostało z pół odcinka. Żelaźni ludzie, materiał na dwa, góra dwa i pół odcinka, Gryf ? Skoro Tyrion dotarł do Daenarys to nie wiem czy to wogóle sensowne, co do watków pobocznych to może kolejne z dwa odcinki. Generalnie to co pozostało do opowiedzenia zarówno z Uczty dla wron jak i Tańca to materiał na niepełny jeden sezon.

16.06.2015 09:25
NewGravedigger
281
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Dla mnie oczywistym jest, że nowa książka wyjdzie na równi z serialem. Tak więc nie muszą się starać nie wyprzedzać GRRM

16.06.2015 09:45
Shadowmage
282
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Serial ma się coraz bardziej rozjeżdżać z fabułą książek - też tych nienapisanych. Oczywiście jakieś spojlery w serialu będą, chociażby dotyczące ogólnego zakończenia, bo Martin twórcom go zdradził. W każdym razie ja coraz bardziej traktuję to jako niezależny byt, a nie adaptację.

Stąd też myślę, że w 6 sezonie pójdą już własną drogą (nawet jak książka wyjdzie, to mają jeszcze ostatni, 7 sezon a ostatniej książki nie będzie). z Młodego Gryfa ponoć zrezygnowali (i słusznie, bo moim zdaniem był totalnie zbędny), chyba powrócą Greyjoyowie ale przypuszczam, że w mocno ograniczonej roli. Brana pewnie pociągną dalej, przynajmniej się dowiemy po co siedzi w tej magicznej stacji przekaźnikowej.

Sansa widocznie w książkach nie ma nic specjalnego do zaoferowania, więc przynajmniej jakoś ją wykorzystali w serialu. Trochę faktycznie słabo rozegrany jest konflikt Petyra między interesem za zauroczeniem, ale że jest idiotą, to bym nie powiedział.

16.06.2015 15:18
HUtH
283
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Szczerze mówiąc ja bym wolał jakby zrobili alternatywną linię czasu(czy też przeznaczenia, bardziej fantastycznie brzmi :P).
Mielibyśmy wtedy dwa razy więcej GoTa i chyba pierwszy w historii oficjalny i głośny rozjazd(bo np. SW to jakiś chaos).

16.06.2015 22:44
sapc_io
284
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Nom, to by było na pewno lepsze. Fanatycy serialu tak czy siak byliby zadowoleni, a ludzie traktujący serial jako czystą ciekawostkę i dodatek do książek,
nie musieliby się stresować spoilerami. I mogliby wtedy podejść do serialu w inny sposób, prowadzić wątki wziąwszy pod uwagę tylko ograniczenia serialowe, a nie książkowe.

16.06.2015 23:22
Shadowmage
285
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Chyba wybrano drogę pośrednią, bo przekaz od twórców jest tak: koniec będzie taki sam, ale droga do niego różna.
Pozostaje się jedynie zastanowić czym jest "koniec" - raczej chodzi o ogólny zarys (np. Dany na tronie, albo Inni wszystkich przerobili na zombie) niż konkretne zakończenie wątków poszczególnych postaci.

16.06.2015 23:29
HUtH
286
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

^ No taa..
Ale skąd wiadomo, że Martinowi nie strzeli coś do głowy, co poważnie poróżni te "drogi" do finału... Jeśli w jednej istotną rolę odgrywać by miał Barristan, a w serialu go już nie ma... no to i tak byłaby mocna alternatywa.
Więc dobrze by było, gdyby Martin tak trochę zwariował i sporo pozmieniał :D :P

16.06.2015 23:29
boskijaro
287
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

Chciałbym w końcu się zabrać za Pieśń lodu i ognia, z tego co widzę zostało wydane 5 tomów (Gra O Tron, Starcie Królów, Nawałnica Mieczy, Uczta Dla Wron, Taniec ze Smokami) w 8 książkach, ile jeszcze ma zostać wydanych?

16.06.2015 23:33
Shadowmage
288
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Podobno 2. Ale polski wydawca może je podzielić.

16.06.2015 23:37
NicK
289
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

[ad. Gry o Tron] Jeśliby koniec pozostał otwarty, to czułbym duży niedosyt. Najlepiej, jakby przynajmniej większość kluczowych postaci odegrała bardzo konkretne role i odnalazła spełnienie w życiu - osiągnęła wyraźny cel. Inaczej cała powieść straci wyraz i moc. Bo po kiego grzyba ciągnąć wątki prowadzące donikąd i nie mające wpływu na ogół wydarzeń? Forma dla formy?

A trochę z innej beczki, to właśnie czytam nowego Wegnera 'Pamięć wszystkich słów' i jestem ciut za połową. I powiem szczerze, że o ile poprzednie 3 tomy czytałem z bardzo dużym zainteresowaniem, to czwarty jest dość miałki i przegadany. Niby coś się dzieje, ale nie bardzo. Jest to kontynuacja zaczętych nieco starszych wątków (głównie tych z 3 tomu), ale brak tutaj tempa i akcji, oraz dramaturgii. Może druga część książki będzie lepsza, ale na razie jest sennie i ziewająco.

16.06.2015 23:41
Shadowmage
290
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Coś ci się pomerdało, bo to kontynuacja 2 tomu. A tak poza tym, to moim zdaniem najlepsza część - właśnie dlatego, że dobrze jest budowane tło i nie ma zbędnego napierdalania :P

17.06.2015 00:31
sapc_io
291
odpowiedz
sapc_io
67
Pretorianin

Ciekawe czy Martin może jeszcze zmienić zakończenie wedle swojego widzimisię, czy jakieś klauzule go już powstrzymują :p
Sam aktualnie czytam Wegnera, jestem na drugim tomie i na razie mnie wessało, a że dużego doświadczenia z polskim fantasy nie mam,
to podoba mi się trochę inny klimat panujący w tych opowiadaniach, w porównaniu do tego co dotychczas czytałem.

17.06.2015 00:33
NicK
292
odpowiedz
NicK
222
Smokus Multikillus

Shadow ---> Może rzeczywiście pomieszałem tomy, bo czytałem je już jakiś dobry czas temu.

Ale co do 'napierdalania', to się nie zgodzę, bo to jest sól tej serii. Niezwykle barwne i trzymające w napięciu starcia oddziału straży górskiej 'szóstek', wewnętrzne rozgrywki wywiadów Szczurów i Ogarów, dzieje czaardanu Laskolnyka, wyprawa i przemarsz wielkiej karawany Verdanno. Miód, cud i orzeszki... A wszystko to łączące się w jedną całość i przenikające wzajemnie.

W czwartym tomie wszystko przycicha, wlecze się przez setki stron. Czytamy o mnichach i wynurzeniach Altsina, o ciągnącej się w nieskończoność podróży Deany. Bardziej to przypomina powieść drogi i nakreślanie tła historyczno-przyczynowego, niż pełnokrwisty i spójny galop fabularny. Altsin prowadzi wieluset-stronicową wewnętrzną walkę z zamieszkującym go demonem-bogiem, Deana grzęźnie na wiele miesięcy w Białym Konoweryn, gdzie oddaje się kontemplacji słoniowych odchodów i poznawaniu dziejów księstwa. Mało konkretów, dużo pitu-pitu. Mało akcji, dużo pierdzielenia i smętów około-tematowych. W końcu już nie wiem, czy to sensacyjno-przygodowo-szpiegowska powieść fantasy, czy pseudo-psychologiczny traktat o wymyślonych postaciach i ich wewnętrznych rozterkach?

No i na koniec taka dygresja. Możne napierdalanie nie jest najlepsze, ale jak się przeradza w pierdolenie, to jest tylko gorzej ;)

17.06.2015 01:11
HUtH
293
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ciekawe czy Martin może jeszcze zmienić zakończenie wedle swojego widzimisię, czy jakieś klauzule go już powstrzymują :p
Taaa, podpisał cyrograf i po prostu trzęsie portami, że jak coś zmieni, to straci cały majątek i umrze w przytułku.

No i na koniec taka dygresja. Możne napierdalanie nie jest najlepsze, ale jak się przeradza w pierdolenie, to jest tylko gorzej ;)
No jaki polski język piękny :) Da się to na angielski przetłumaczyć, żeby ująć to "subtelne" rozróżnienie? :P

17.06.2015 01:49
294
odpowiedz
Zyga
223
Urpianin

A tak się przyjemnie czytało ten wątek ...

17.06.2015 02:53
HUtH
295
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Ale... że wulgaryzmy?
Shadow zaczął!

17.06.2015 07:35
EnX
😁
296
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Wulgaryzmy? Nie, ostatnie posty to są same spoilery :D Kto nie czytał Wegnera czy Martina to ładnie sobie zepsuł zabawę.
Zresztą już po ptokach.
Zresztą dygresja Nick'a świetna.

17.06.2015 09:58
Shadowmage
297
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

To ja już nic nie mówię (ale wy możecie, to zaraz nową część założę). Ale tak ogólnie: o ile dygresja Nicka co do zasady jest celna, to imo akurat w tym przypadku całkowicie błędna :P

17.06.2015 12:04
Shadowmage
👍
298
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Image

Dobra, to jednak coś napiszę, bo dzisiaj trafiłem na trzy ciekawe zapowiedzi.

Po pierwsze niedługo będzie wznowienie "Terroru" Dana Simmonsa. Kto nie ma, to będzie miał świetną okazję do nadrobienia tej haniebnej zaległości.

Po drugie w sierpniu ukaże się "Zabójcza sprawiedliwość" Ann Leckie - chyba najbardziej nagradzana powieść SF ostatnich lat.

Po trzecie jesienią nowa książka Wita Szostaka pt. "Wróżenie z wnętrzności".

EDYTKA

Po czwarte Jacek Dukaj i Paweł Majka we wrześniu będą mieli premierę książki "Miasto śmierci: Gra". To chyba pierwszy tom młodzieżówki jest.

17.06.2015 12:28
EnX
299
odpowiedz
EnX
174
White Dragon

Terror to co to właściwie jest? jaki gatunek? Opis wygląda zachęcająco.

17.06.2015 12:37
koobun
300
odpowiedz
koobun
42
wieszak

[298]
Okładka obiecuje lovecraftiańskie klimaty, więc z chęcią bym sprawdził, ale najpierw muszę spytać (choć wiem, że wiele ryzykuję). Czy ten "Terror" wlecze się jak "Drood"?

17.06.2015 12:48
Shadowmage
301
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

"Terror" - głównie powieść historyczna, z elementami grozy, szczególnie pod koniec. Pytania "czy tak się wlecze" nie rozumiem, bo "Drood" się nie wlecze :P
Ale ogólnie jest bardziej dynamicznie, chociaż nie spodziewaj się szału, bo to trochę wzorowane na XIX-wiecznych powieściach jest. Za to klimat cymes.

17.06.2015 12:58
Shadowmage
302
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls
Forum: George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy i SF cz. CCXV