Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: W.O.R.D ostrołęka

23.09.2014 18:43
1
Domsiek
61
Konsul

W.O.R.D ostrołęka

Byłem dzisiaj z dziewczyną na trzecim już egzaminie praktycznym w ostrołęce. no szlag mnie trafia z tymi oszustami.
jedno krótkie pytanie, czy przed rozpoczęciem łuku można czy nie można ustawić sobie lusterka? kobieta powiedziała że nie można ustawić lusterek tak, aby widzieć linie. prawda to czy nie? jak zatem wykonuje się taki łuk do tyłu?

23.09.2014 18:48
2
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

Łuku uczą na 30 godzinach jazdy, nie jest to nic trudnego.

spoiler start

Po kiego wała pyta się czy można ustawić tak aby widziec linie? Ustawiasz i już. Łuk wykonuje się (cofając) w taki sposób, że gdy już tylnie koła wyjdą za "Koperte" należy już zacząc krecic, nic trudnego. (A jak Jej już tak ciężko to weź ją gdzieś na łuk [100k w każdym mieście] i ją po prostu naucz.

spoiler stop

23.09.2014 18:50
mannan
3
odpowiedz
mannan
104

O ile pamiętam to przed rozpoczęciem jazdy masz chwilę na przygotowanie się - regulacja siedzenia, dostosowanie lusterek itp. Potem dajesz znak, że jesteś gotowy i jedziesz.
Przynajmniej w moim przypadku tak to wyglądało.

23.09.2014 18:54
4
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

[3] tez mi sie tak wydaje. ale to był ostatni egzamin w tym dniu i z tego wzgledu prawdopodobnie babka ja udupila, bo chciala szybciej wrocic do domu.
myslicie ze moge gdzies teraz zadzwnic i zlozyc zazalenie, albo poprostu kogos opieprzyc?

Edit. nie pytala czy moze ustawic tak by widziec linie tylko ustawiala pod siebie. babka powiedziala jej aby nie ustawiała lusterek tak by widziec linie tylko pod jazde.
pytajac jak wykonac taki luk, miałem na mysli na co sie trzeba patrzec by egzaminator byl zadowolony, na lusterka boczne, cofania, czy moze dwrocic sie do tylu?
ps. tylne

23.09.2014 18:57
Marcin017
5
odpowiedz
Marcin017
107
Generał

Zawsze jest wina egzaminującego.
Należy się przygotować do jazdy, ustawić fotel, lusterka itp. Lusterka należy ustawić już do jazdy na mieście. Jak już przejedzie łuk to nie może sobie przestawiać lusterek.
A patrzeć się należy w lusterka, a także odwrócić się do tyłu.

23.09.2014 18:57
kulako
6
odpowiedz
kulako
52
Generał

Samochód przed rozpoczęciem łuku ma zostać najpierw przygotowany do jazdy co oznacza, że mają być ustawione lusterka, fotel, kierownica itp, potem nie można już zmieniać, ma być ustawione na samym początku i już. Czyli jak ustawi centralnie na linie to ciekawe jak potem będzie się sprawdzać widoczność z tyłu samochodu na mieście.

23.09.2014 19:10
marcin00
7
odpowiedz
marcin00
100
Forumowy Wilk

kobieta powiedziała że nie można ustawić lusterek tak, aby widzieć linie. prawda to czy nie?
Miała rację - lusterka ustawiasz już pod kątem jazdy codziennej. Zakładając, że po łuku zmieniłbyś z "łatwiejszego ustawienia"(tak jak chcesz ty - skierowane na linie), a później zmienił na ustawienie "do miasta" oznaczałoby że nie byłeś przygotowany do jazdy.

Jeśli zależy Ci, żeby widzieć te linie po prostu wychyl się do góry(niektórym to pomaga) - to nie jest zabronione.

edit.
Nie odświeżyłem - Marcin i kulako mnie ubiegli :)

bedzie musiala
zrozumiałem, że o Ciebie chodzi, a nie o dziewczynę :P

23.09.2014 19:19
8
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

[7] tak bedzie musiala robic. Dziekuje za dyskusje!:>

23.09.2014 19:54
NewGravedigger
9
1
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Należy się przygotować do jazdy, ustawić fotel, lusterka itp. Lusterka należy ustawić już do jazdy na mieście. Jak już przejedzie łuk to nie może sobie przestawiać lusterek.

ale kurwa idiotyzm :D

23.09.2014 21:31
10
odpowiedz
Bloodcast
45
Pretorianin

Popieram to co pisano wyżej. Niech po prostu się wychyla trochę do przodu. Mi to też pomogło na łuku :)

23.09.2014 22:14
11
odpowiedz
-.-
81
Konsul

Po wskazaniu wylosowanego elementu silnika oraz świateł jest czas na przygotowanie się do jazdy czyli ustawienie fotela, lusterek. Lusterka mają być ustawione do jazdy po mieście, a nie po placu (tak to można by było sobie całkiem obniżyć i linia była by cały czas widoczna). W ogóle pytanie "Czy mogę ustawić lusterka, abym widział linię?" jest nie na miejscu (moim zdaniem). Po prostu ustawiasz, zapinasz pas = jesteś przygotowany do jazdy. Zawsze można się nieco pochylić do przodu i wyprostować, wtedy lepiej widać linię. To nie jest zakazane. :)

Zawsze masz prawo do odwołania się (bodajże do 6 dni). Egzamin jest nagrywany od samego początku do końca (zarówno to co się dzieje wewnątrz samochodu i na zewnątrz).

Edit: Jeszcze 2 zdania odnośnie tego pytania o lusterka. Z jednej strony może to świadczyć o braku wiedzy kursanta, z drugiej zaś egzaminator w takim wypadku mógł dopytać co kursant ma na myśli i jak powinny być prawidłowo ustawione lusterka... Chcesz, odwołuj się, może chociaż nie będziesz musieć płacić za egzamin.

23.09.2014 22:17
maviozo
12
odpowiedz
1 odpowiedź
maviozo
226
autor zdjęć

Swoją drogą to idiotyzm, ponieważ we własnym samochodzie możesz sobie nawet i co 10 minut przestawiać lusterko, jeśli tego potrzebujesz do zaparkowania - oczywiście o ile nie utrudniasz tym ruchu innym. W dobie elektrycznych lusterek to naprawdę nie powinien być problem...

12.07.2017 19:19
12.1
demon92
191
Senator

Racja ułatwiajmy egzamin jeszcze bardziej, będziemy mieć jeszcze więcej kretynów na drodze.

Edit: Znowu czytam gola zmęczony po pracy i znowu na datę niepopatrzyłem. Ehhh....

post wyedytowany przez demon92 2017-07-12 19:25:00
23.09.2014 22:26
Deton
😍
13
odpowiedz
Deton
195
Know thyself

Oczywiście, że nie można ustawić lusterek tak, żeby było widać linie. To jak wpisanie god_mode_on.

Po wejściu do auta ustawia się siedzenie i lusterka tak, jak powinny być ustawione do jazdy.
A łuk można zrobić z prawie z zamkniętymi oczami, uczą tego na kursie. A przynajmniej powinni skoro jest to na egzaminie.

Jak dziewczyna nie potrafi to niech jedzie na dwie godzinki na plac i potrenuje. Mi instruktor powiedział, w którym momencie i o ile mam skręcić kierownicę, żeby za każdym razem wyszło. I po trzeciej próbie wychodziło.

23.09.2014 22:40
👎
14
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

Na starych łukach robiło się w to tak, że przy pierwszym pachołku kręciło sie 3/4 kierownicy, teraz lecz usuneli pierwszy pachołek i przestawili 2.

23.09.2014 23:30
15
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Na starych łukach robiło się w to tak, że przy pierwszym pachołku kręciło sie 3/4 kierownicy, teraz lecz usuneli pierwszy pachołek i przestawili 2.

O ja pierdziele...
Patrzy się w tylną szybę i się jedzie a nie jakieś jazdy na pamięć zamiast na wyczucie... jak po 30h wjedziesz w pachołek to znaczy że nie umiesz jeździć (no chyba że jesteś piekielnie zestresowany i trzęsiesz się jak galareta)

24.09.2014 00:06
16
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Co do ustawienia lusterek, to chyba każdy z was ma mózg i może się domyślić, że chodzi o to, aby jednak ten łuk przejechać zgodnie z założeniami ćwiczenia, a nie dokonując pewnego rodzaju oszustwa. Ćwiczenie samo w sobie nie jest zbyt mądre, bo nieżyciowe, ale doszukiwania się sensu w zakazie przestawiania lusterek jest jeszcze bardziej jałowe...

24.09.2014 00:12
17
odpowiedz
Domsiek
61
Konsul

O! I wlasnie o ten caly idiotyzm i nonsens panujacy tam mi chodzilo

24.09.2014 00:16
18
odpowiedz
mefek
106
Senator

Nie ogarniam w ogóle jak można się uczyć, że trzeba skręcić np 3/4 kierownicą żeby łuk przejechać. A jak łuk będzie ostrzejszym albo łagodniejszy? To już 3/4 nie działa i dupa. Albo uczenie się że dobrze zaparkowany samochód jest jak pachołek jest na równi z oczkiem w wycieraczce :D Takie rzeczy po prostu się czuje albo nie.

A co do lusterek to normalne, że musza być uniwersalnie ustawione, bo nie wyobrażam sobie, żeby na zatłoczonym parkingu czy gdzieś, kierowca stał na środku, żeby odpowiednio ustawić lusterko do manewru.
Sam przyznam, że na egzaminie źle ustawiłem lusterko i kompletnie nic nie widziałem oprócz asfaltu. I do końca egzaminu (zdanego) nie skorygowałem tego błędu. Oczywiście teraz nie robię tak tylko zawsze mam odpowiednio ustawione lusterka, żeby nie mieć problemu w trasie jak i w manewrach.

24.09.2014 01:29
Sizalus
19
odpowiedz
Sizalus
206
Legend

Ja miałem okazję kiedyś prowadzić samochód, w którym prawe lusterko automatycznie po wrzuceniu wstecznego biegu nieco się opuszczało tak, żeby było widać ziemię. Przydatne zwłaszcza do precyzyjnego zaparkowania równoległego tuż przy krawężniku.

24.09.2014 11:24
👍
20
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

[18]
Co Ty mi chłopak wkręcasz? 3/4 przy pierwszym bądź 1/1 przy drugim - chodziło mi o to jak zdać W.O.R.D-owski łuk. Jazda po zdaniu egzaminu to prawdziwa nauka, czego mogą nauczyć Cię nawet i na 100 godzinach? Jak omijać, włączać kierunki itd. A co do parkowania wcale nie muszę non stop patrzeć w lusterka (wystarczy co jakiś czas tylnia szyba) by znać pozycję samochodu w którym siedzi się cały czas podczas nauk, bez jaj to tak jakbyś jeździł samochodzem rok i nie zmieścił się w miejsce parkingowe...
Anyway w prawdziwym życiu oczywiście nie ma miejsca, gdzie taki łuk ma zastosowanie, jest to całkowicie bezużyteczne jeśli chodzi o jazde, lecz przydatne podczas konfigurowania "łuku" podczas cofania z różnych innych sytuacji.

Edit. [21] Zawsze lewo lusterko ustawiam lekko na dół (Nie, nie tak, że widzę tylko drogę...) tak, żeby po wychyleniu widzieć skrawek tej opony co pozwala bardzo ładnie zmieścic się dosłownie wszędzie(szczególnie na zawracaniu na ulicy).

24.09.2014 11:30
NewGravedigger
21
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

A co do lusterek to normalne, że musza być uniwersalnie ustawione, bo nie wyobrażam sobie, żeby na zatłoczonym parkingu czy gdzieś, kierowca stał na środku, żeby odpowiednio ustawić lusterko do manewru.

ile razy ustawiałem tak lusterko, żeby nie przytrzeć o wysoki krawężnik, ustawioną donicę lub pachołek, którego za cholerę nie widać. Założenia egzaminu są idiotyczne.

24.09.2014 13:40
Kanon
👍
22
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

W.O.R.D - genialny pomysł, na rabunek w świetle prawa.

24.09.2014 14:07
Drackula
😁
23
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

[20] wczoraj zdal prawko a juz sie madrzy i poucza innych :)

[22] i tak duzo sie poprawilo obecnie. 20 lat temu to tak doili ludzi na lapowkach ze niektorzy egzminatorzy to sobie calkiem fajne wille postawiali a nawet biznesy otworzyli dzieki strumieniowi kasy z egzaminow.

24.09.2014 14:35
Kanon
😊
24
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

[23]Kosmetyczne zmiany, plac manewrowy jak był tak jest, a ujebać frajera, można tam bez najmniejszego trudu. Umówmy się, ostatnią rzeczą, której chcą WORD-y jest to aby wszyscy zdawali śpiewająco za pierwszym razem, bez znaczenia jest tu fakt, że tak naprawdę, uczy się człowiek kierować dopiero PO otrzymaniu prawa jazdy. O beznadziejnym systemie szkolenia, nie wspominając.

24.09.2014 16:01
👎
25
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

[23]
Ja tam nikogo nie pouczam tylko daję rady dzięki którym sam zdałem.

A co do tego, że W.O.R.D'y chcą zarobić na każdym to prawda ale kto teraz nie chce zarobić na czyimś stresie bądź strachu? Ludzię od zawsze będą chcieli wynieść się kosztem innych, nie widzę w tym nic nowego.
Oczywiście każy inaczej reaguję na dane sytuacje ale do tej z dojeniem kasy przez ludzi przywykłem i nie robi to na mnie najmniejszego wrażenia.

24.09.2014 16:09
26
odpowiedz
mefek
106
Senator

Kanon -> Najłatwiej uwalić na placu? Nie żartuj. Masz tam łuk i wzniesienie. O ile pamiętam są wytyczne jak samochód ma być zaparkowany na końcu łuku oraz o ile może stoczyć się na wzniesieniu. Jedyne na czym można kogoś uwalić to na zbyt wolnym wykonywaniu łuku. Bo o resztę można chodzić i się spierać z centymetrem. W mieście za to, może sobie wymyślić, że zamierzałeś zmienić pas, nie zauważyłeś pieszego który stał ale mógł wejść i wiele innych powodów.

Właściwie to jeszcze można uwalić np, na jeździe z otworzonymi drzwiami. Podobno egzaminatorzy specjalnie otwierają bagażnik czy drzwi z tyłu tak aby kontrolka się świeciła. Jak pojedziesz to oblewasz.

Prawdą jest że człowiek uczy się kierować dopiero po otrzymaniu prawa jazdy. Jednak ja nie narzekam na swojego instruktora, który nie tylko nauczył mnie jak zdać egzamin, ale ogólnie dużo się nauczyłem w czasie kursu. Dlatego bardzo ważne jest wybranie odpowiedniej szkoły jazdy. Dobra szkoła i dobry instruktor to już połowa sukcesu ;)

24.09.2014 16:19
👍
27
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

@ Dokładnie (na wzniesieniu auto nie może zgasnąc i stoczyć się 20cm).
W mieście jest dużo "syutacji", które mogą cię pogrążyć już na pierwszym zakręcie ale jeśli im nie sprostasz prowadzenie samochodu nie jest dla ciebie.

spoiler start

Co do otwierania drzwi bagażnika itd. Instruktorzy nie mogą robić nic co by wpłyneło na twój wynik (negatywny czy pozytywny) więc od takich rzeczy można się odwołać (Oczywiście jeśli taka sytuacja miała miejsce od kopa egzamin jest ponawiany bądź nawet kończony z rezultatem pozytywnym).

spoiler stop

24.09.2014 16:40
28
odpowiedz
mefek
106
Senator

Bednarczyk -> Ale to nie jest jakiś wpływ na egzamin. Po prostu drzwi są otwarte i kierowca musi sprawdzić czy pojazd i on sam jest gotowy, m. in. to czy drzwi są pozamykane. Wpływ na egzamin może mieć wyjęcie bezpiecznika. Bo takich rzeczy się nie sprawdza na egzaminie.

24.09.2014 17:13
Kanon
😊
29
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

mefek , Najłatwiej uwalić na placu? hmmm...dziwne bo ja nic takiego nie napisałem :) Chodziło mi raczej o to, że w kontekście zdobywania prawa jazdy, jest on tylko po to, żeby zwiększyć niezdawalność plebsu.

24.09.2014 17:29
30
odpowiedz
mefek
106
Senator

Kanon, dla osoby zdającej egzamin i teoretycznie potrafiącej poruszać się w ruchu drogowym plac nie powinien być dużym problemem. Ale jak widać nim bywa. A wzniesienie to ważna umiejętność. Chciałbyś żeby ktoś Ci samochód uszkodził bo z górki się stoczył? :)
A w sumie łuk też nie jest najgłupszy, bo jak ktoś pachołki przewraca to co mówić o wysokich krawężnikach czy samochodach na parkingu :)

24.09.2014 17:49
31
odpowiedz
Tuminure
105
Senator

Jestem początkującym kierowcą (z prawkiem).
Dziś przy wyjeżdżaniu z pracy z lewej strony zastawili mi samochód tak, że ledwo mogłem do niego wejść. Z prawej strony również stał samochód. Kawałek za mną ustawił się kolejny. Przede mną budynek.

Wyjechać się oczywiście dało, choć zajęło mi to jakieś 2-3 minuty zamiast 5 sekund. Nie wyobrażam sobie, jak ktoś, kto nie potrafi zrobić łuku (lub potrafi z wykorzystaniem sposobów typu "przy pierwszym pachołku kręciło sie 3/4 kierownicy") zachowałby się w takiej sytuacji.

ile razy ustawiałem tak lusterko, żeby nie przytrzeć o wysoki krawężnik, ustawioną donicę lub pachołek, którego za cholerę nie widać. Założenia egzaminu są idiotyczne.
Założenia egzaminu nie są idiotyczne. Łuk sprawdza jak bardzo "czujesz" samochód. Nie jest to sposób na sprawdzenie umiejętności parkowania (od tego jest sytuacja w której parkujesz na mieście).

24.09.2014 19:09
32
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

[31]
Jakie wyczucie samochodu? Może od razu łuk z zamkniętymi oczami... Jest to umiejętność korzystania z wizji jaką dają nam lusterka a nie żadne wyczucie - takowe przdaję się tylko i wyłącznie w parkowaniu bądź mijaniu przeszkód. A 3/4 przydaję się naprawdę tylko podczas zdawania łuku. Późniejsze "łuki" (te po zdaniu prawka) i tak nie oddają sytuacji z W.O.R.D'u.

25.09.2014 07:50
33
odpowiedz
Tuminure
105
Senator

@up
Łuk to nie tylko przejazd na samych lusterkach. Podczas przejazdu patrzy się również przez tylną szybę, boczne szyby, no i oczywiście przednią szybę. Prócz tego wymagane też jest zatrzymanie się w odpowiednim polu, pokazanie umiejętności startowania oraz zachowanie płynności podczas jazdy.

Nie chcesz chyba powiedzieć, że umiejętność wystartowania oraz utrzymania pojazdu w niskiej prędkości przydaje się tylko przy parkowaniu?

Późniejsze "łuki" (te po zdaniu prawka) i tak nie oddają sytuacji z W.O.R.D'u.
Widocznie zbyt krótko jeżdżę, bo ani jednego łuku jeszcze nie zrobiłem po zdaniu prawka.

25.09.2014 10:29
34
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

Widocznie zbyt krótko jeżdżę, bo ani jednego łuku jeszcze nie zrobiłem po zdaniu prawka.
Właśnie o tym mówię, żadnego zastosowania nie ma z samego kszatałtu łuku, liczy się właśnie operowanie gazem itd. Ale tego uczą na pierwszej jeździe, (Przynajmniej ja musiałem około 50 razy hamować i znów rozpoczynać jazde by "wyczuć" obroty Yariski) więc nie wiem w czym problem? Pominołem patrzenie się w szybe przednią bo jeżeli ktoś nie potrafi wjechać przodem w koperte na łuku to nie potrafi wjechać rowerem do garażu... A płynność jazdy na W.O.R.D'ie w większości przypadków (Hate me) wygląda tak, że ludzie piłują gaz a jedyne co robią poprawnie to łagodnie operują sprzegłem.

spoiler start

Zupełnie nie wiem kiedy podczas parkowania przydaję się umiejętność rozpoczynania jazdy, fakt.

spoiler stop

25.09.2014 10:45
35
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

>>> Widocznie zbyt krótko jeżdżę, bo ani jednego łuku jeszcze nie zrobiłem po zdaniu prawka.
A ja robie co chwile - parkowanie rownolegle. Mam nadzieje, ze cos Ci to mowi. Tak przodem, jak i tylem.

25.09.2014 10:48
36
odpowiedz
Oficjalny Bednarczyk
18
Pretorianin

@ Widziałeś kiedyś łuk? Co on ma wspólnego z parkowaniem równoległym?

25.09.2014 11:06
bisfhcrew
37
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer
Wideo

Ma to związek z parkowaniem prostopadłym*, obojętnie czy przodem czy tyłem bo trzeba jeszcze wyjechać.
Tylko że na parkingu obok masz inne auta/przeszkody a na placu linie które narzucają w którym kierunku masz jechać. Robicie codziennie ten manewr i nawet o tym nie wiecie.

Żebyście nie jeździli później jak tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=udcRLTzg8NQ

E; ehh niech będzie inny film.

25.09.2014 11:11
Drackula
38
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

macie racje, zdolnosc jazdy po luku jest malo przydatna. Dlatego tez na egzaminie powinno to byc zmienione i powinni wprowadzic cofanie po niesymetrycznym zygzaku, bardziej zyciowa umiejetnosc :)

dla mnie generalnie niepojetym jest jak mozna wogole oblac manewrowanie na placu. Ludzie oblewajacy plac nie powinni miec prawka do konca zycia ;)

25.09.2014 13:29
39
odpowiedz
mefek
106
Senator

Przecież łuk jest jak normalna jazda na drodze. Coś jak zakręty czy właśnie parking. Jak ktoś tego nie potrafi zrobić, to równie dobrze może obijać krawężniki na drodze, samochody na parkingu albo zaczepiać kołem o grząskie pobocze na zakrętach i w konsekwencji wpierdolić się do rowu.

12.07.2017 19:06
40
odpowiedz
1 odpowiedź
maja1818112122222222w
1
Junior

Cześć, czy mieliście problem że zdaniem kat A , kierownica w motorze lata jak szalona na zakrętach? Chyba niema blokady

12.07.2017 21:25
Eu Humano
😊
40.1
Eu Humano
9
Pretorianin

Kierownica dostosowana do standardów motocyklowych. Nie jest specjalnie rozregulowywana na egzamin.

12.07.2017 21:48
Mikołaj™
41
odpowiedz
Mikołaj™
68
Strikeout

No nie wiem, mi się wydaje że ta kierownica jest po prostu chujowa. Uczyłem się na dosyć przyzwoitej 250tce

12.07.2017 22:20
Blackbeard
42
odpowiedz
Blackbeard
107
Non timebo mala

Choć jestem lekko nietrzeźwy, to czytając ten wątek mam jednak wątpliwości, czy już straciłem rozum doszczętnie, czy też jednak siedzą tu same zdebilałe cebule (jednak bardziej wskazywałbym na tę drugą opcję).

Jak można komuś na siłę wmawiać w jaki sposób ma ustawić lusterka? Liczy się efekt i to, że przejedzie się łuk/zda egzamin - i tak z jazdą w prawdziwym życiu nie ma to nic wspólnego. Po samym kursie ogromna większość zdających nawet nie dałaby rady jechać na czuja patrząc w tylną szybę, szczególnie że trzeba się zmieścić co do centymetra w wyznaczonym obszarze i nie można dotknąć linii nawet skrawkiem koła, więc jedynym sensem takiej jazdy na placu byłoby wyłącznie utrudnianie sobie życia.

Niby dlaczego miałbym nie móc patrzeć na linie? Chyba to jednak lepszy sposób i wymagający jakichkolwiek umiejętności i koordynacji niż to co 90% instruktorów stara się przekazać (bo to prostsze niż rzeczywista nauka) czyli coś w stylu "za drugim słupkiem zrób szybko 2 obroty kierownicą, potem wyprostuj koła gdy zobaczysz w lusterku wstecznym słupek na środku koperty".

W aucie mam lusterka boczne ustawione na tyle nisko że widzę krawężniki, widzę też równocześnie auta na pasach obok i jakoś jeżdżę, jakoś nikogo nie zabiłem i w nic nie przywaliłem.
---------------
Łuk też przejechałem z palcem w nosie za 1 razem, patrzyłem na linie - NIE DO WIARY!

post wyedytowany przez Blackbeard 2017-07-12 22:25:27
Forum: W.O.R.D ostrołęka