W czasach prehistorycznych funkcjonował sobie na forum, na uboczu, nie wadząc nikomu, wątek cykliczny poświęcony klasycznym grom przygodowym:
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=3646018
http://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=4448376
Ciekawe, czy dzisiaj miałby szansę się przyjąć? :)
FAQ ver. 0.97
1) Co to jest Strefa Przygodówek?
Strefa Przygodówek jest tematycznym wątkiem cyklicznym.
2) Do czego służy Strefa Przygodówek?
UNDER CONSTRUCTION
3) Niezbędnik dla początkujących:
http://www.przygodoskop.pl - o przygodówkach po polsku
http://www.adventuregamers.com - o przygodówkach po angielsku
http://www.adventure-treff.de - o przygodówkach po niemiecku
http://www.questzone.ru - o przygodówkach... po rosyjsku
http://www.game-nostalgia.com - o przygodówkach klasycznie
Nawet ostatnio zacząłem grać w klasyk jakim jest Grim Fandango.
Za dzieciaka te zagadki były dla mnie za trudne, teraz czerpię niewiarygodną przyjemność z gry i żartów których nie rozumiałem wtedy :)
Prawie dekada! Jackowsky przez ten czas awansował (nie znam się na stopniach wojskowych, ale ta gwiazdka robi wrażenie). ;)
CheshireDog -> Też przez to przechodziłem. Gdy grałem w Grim Fandango po raz pierwszy bawiłem się świetnie. Ale gdy wróciłem do gry po paru latach z lepszą znajomością angielskiego - było jeszcze lepiej. :)
Na przyszły rok (lub 2016?) zapowiadana jest wersja zremasterowana (na szczęście nie remake), więc trzeba będzie zagrać jeszcze raz. :)
Kiedyś grałem dużo w przygodówki, dzisiaj mało takich gier wychodzi, więc praktycznie nie gram w przygodówki. Ograniczam się do gier od Telltale jak The Wolf Among Us czy Walking Dead. Czy ten wątek też podciąga tego typu gry pod siebie?
Kiedyś zamierzam sobie przejść Broken Age, ale na razie jakoś nie mam ochoty.
Jak to się nie robi?! Ja tam nie narzekam. W najbliższej przyszłości (we wrześniu jak dobrze pójdzie) mają wyjść Face Noir, Broken Sword 5, Sherlock Holmes: Zbrodnia i Kara oraz Zaginięcie Ethana Cartera.
A co do stopnia to (z obwódką) będzie chorąży.
Bezi2598 -> Dziś pod przygodówki podciąga się i gry spacerowe w stylu Dear Esther i eksploracyjne horrory w stylu Amnesii, więc The Walking Dead i The Wolf Among Us też się zmieszczą. Tym bardziej, ze nowe gry od Telltale, Quantic Dream itp. to w gruncie rzeczy takie współczesne interaktywne filmy, które w latach 90-tych również wrzucało się do jednego worka z klasycznymi przygodówkami.
Co nie znaczy, że te bardziej tradycyjnie klasyczne przygodówki point & click "wyginęły". Nie powiedziałbym, że wychodzi ich mało. Obecnie powstaje ich więcej niż dziesięć lat temu. Plan wydawniczy aż się pod nimi ugina.
A Broken Age stanie się ciekawsza, gdy ukaże się wreszcie drugi akt/epizod/odcinek/część (niepotrzebne skreślić). Na razie jest ten problem, że na końcu zamiast szczęśliwego "happy endu" czeka obrzydliwy "cliffhanger". ;)
O, właśnie. Zapomniałem o Sherlocku. Zdecydowanie zamierzam przejść. Ethan Carter też jest na mojej liście.
Teraz pykam w Pięć Magicznych Amuletów. Całkiem sympatyczna darmowa przygodówka.
A ja po skończeniu trylogii Gabriel Knight, pykam w I Have No Mouth And I Must Scream.
A ja czekam na spolszczenie pierwszej części Gabriela Knighta.
Naturalnie masz na myśli wersję z lat 90-tych, a nie fosforyzujący remake. ;)
meelosh -> Świetny wybór.
Którakolwiek wersja, nie ma znaczenia. :)
BTW: Dziś po południu otrzymałem info z exerion.pl, że przesyłka z Face Noir została wysłana
Mam nadzieję, że nie oczekujesz po Face Noir zbyt dużo. To taka gierka na jeden raz. Coś jak Still Life 4 albo Memento Mori 5.
Spoko, nie oczekuję niczego po tej grze, ale jednak to przygodówka. :)
Po wielkim rozczarowaniu Dreamfallem nauczyłem się tonować swoje entuzjastyczne zapędy.
Wreszcie udało się skończyć Grim Fandago!
Polecam każdemu, chociaż w tym wątku to pewnie każdy to ograł.
Możecie coś lekkiego polecić? Bo gry w stylu "Myst" jeszcze za trudne dla mnie. A przygodówki przechodzę bez poradników. No chyba, że skrajany przypadek np. trzeci dzień totalnie nie mam pomysłu co robić i okazuje się, że po prostu nie zauważyłem jakiegoś przedmiotu- W Grim np. nie zauważyłem totalnie:
spoiler start
drabiny w końcowej fazie gry w kasynie Hektora, żeby wejść po niej wyżej i oblać dwóch gości kawą oraz zdobyć urządzenie do mielenia
spoiler stop
CheshireDog -> Po Grim Fandango trudno cokolwiek polecić. Po Grim Fandango większość przygodówek rozczarowuje. ;)
Zależy też w co już grałeś i w jaką (w jakim klimacie/stylistyce) miałbyś ochotę teraz zagrać. Z nowszych, nie-za-trudnych przygodówek (właściwie wszystkie nowsze przygodówki są w miarę łatwe) na pewno warto zagrać w Primordię, L.A. Noire, Machinarium. Jeśli masz ochotę na coś bardziej fantasy to jest wspomniana przez jackowsky'ego The Dark Eye: Klątwa Wron (moim zdaniem lepsza od Memorii). Jeśli masz ochotę na fantasy na wesoło to jest The Book of Unwritten Tales.
Jeśli chodzi o starsze nie-za-trudne tytuły, na szybko do głowy przychodzą mi Beneath a Steel Sky (wersja z lat 90-tych, NIE zremasterowana), Bad Mojo, Blade Runner, Dark Earth, The Dig, The Last Express, Sanitarium...
Co do zagadek w Grim Fandango:
spoiler start
Do końca życia będę pamiętał zagadkę z drogowskazem w Petrified Forest. Za pierwszym razem męczyłem się z nią chyba parę godzin, ale to do dziś jedna z moich ulubionych zagadek w historii przygodówek. :)
spoiler stop
No jak mogłem zapomnieć o The Book of Unwritten Tales?! I jest jeszcze seria Tajne Akta.
Przeszedłem niedawno po raz kolejny The Last Express i choc troche popsulem sobie odbior gry polujac na achievementy na steamie (100 ways to die....$#^&#$%^@), to mimo upływu lat grało sie fenomenalnie.
...A gdyby jeszcze kiedys ukazała sie wersja z teksturami HD? Eh.... :)
Z klasyków, które wypada znać to seria Broken Sword ma w miarę niski poziom trudności, a dwie pierwsze części to jedne z najfajniejszych przygód jakie można przeżyć przed ekranem komputera (czy teraz już nawet tableta albo smartphona). Do tego zremasterowane 1&2 mają wbudowany system podpowiedzi (opcjonalnych oczywiście), podzielonych na kilka stopni - od delikatnego nakierowania, po podanie rozwiązania zagadki na tacy, więc żaden "każual" się nie zatnie :P
Sanitarium również nie jest specjalnie trudne, a to najlepszy point&click wszech czasów.
Z gier od Daedalic to mi nic szczególnie nie przypadło do gustu. Stylistyka tych gier mnie odrzuca po prostu, dałem radę skończyć jedynie Chains of Satinav, ale pod koniec już też było męczące.
Z innej beczki I Have No Mouth And I Must Scream, które wczoraj skończyłem to po serii Dark Seed największy hardkor z jakim miałem do czynienia. Bez poradnika ani rusz, bo niestety jest to jedna z tych przygodówek, gdzie bardzo łatwo zablokować się na amen robiąc coś w nie takiej kolejności jak trzeba, a gra w żaden sposób o tym nie informuje.
Jackowsky -> Tajne Akta? Nie jesteś obiektywny, bo ma słabość do głównej bohaterki. ;)
Matt -> Zremasterowana The Last Express? Z jednej strony też bym chciał. Z drugiej, obawiam się, że twórcy znowu coś by popsuli. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale podobno w tej nowej wersji (tej z achievementami/osiągnięciami) została wycięta...
spoiler start
...świetna animowana mapa pokazująca jak zmieniały się granice w Europie w latach 1914-94, która oryginalnie pojawiała się w tle napisów końcowych.
spoiler stop
Nawiasem mówiąc, za sam pomysł wstawiania osiągnięć do takiej gry powinna być kara chłosty.
meelosh -> Te "dead endy" z Dark Seed wciąż mi się śnią po nocach. ;) Grałem ostatnio i nawet próbowałem recenzować:
http://www.przygodoskop.pl/047/recenzja.htm
Szkoda tej przygodówki. Podobnie jak I Have No Mouth and I Must Scream, która pod pewnymi względami jest przecież genialna. Do dnia dzisiejszego niewiele powstało podobnych gier.
" Nie jesteś obiektywny, bo ma słabość do głównej bohaterki. "
To fakt, ale to nie zmienia rzeczywistości, że Tajne Akta to lekka gra. :)
Dzięki wszystkim za rady. W kilka z wymienionych gier grałem.
Przymierzam się też od dłuższej chwili do dwóch serii Broken Sword oraz Monkey Island. Może uda mi się je przejść bez poradnika ;)
Off-top: wcześniej bez poradników w necie pamiętam jak próbowałem wszystko na wszystkim, żeby znaleźć właściwe kombinacje. Szczególnie jak połączenia były nielogiczne.
Elum--> Dobra recka, ja Dark Seedy ograłem jakieś 2 lata temu, ale pamiętam, że wrażenia miałem bardzo podobne. Świetna atmosfera i mechanika rozgrywki przyprawiająca o ból zębów. Wracać do nich raczej nie będę, choć jakby np. wyszły na GOG to pewnie kupię żeby mieć w kolekcji.
Podobnie jak I Have No Mouth and I Must Scream, która pod pewnymi względami jest przecież genialna.
No ba. Ja IHNMAIMS (matko, co za tytuł) mam do zarzucenia właściwie tylko te "dead endy" nieszczęsne. Zagadki są bardzo trudne, ale mimo wszystko logiczne, do tego gra jest całkiem nieliniowa jak na przygodówkę. Stylistyka i klimat to mistrzostwo świata, a fabularnie to absolutny top class. No i AM, przy którym Hitler wydaje się być złowrogi jak święty Mikołaj. Chyba każdy kto ma choć odrobinę wyobraźni się zgodzi, że przedstawiona tam wizja apokalipsy, mimo całej swej abstrakcyjności, jest jedną z najbardziej przerażających, niepokojących i oryginalnych, nie tylko jeśli chodzi o gry, ale całą pop-kulturę w ogóle. Doskonałe rozwinięcie opowiadania Ellisona.
Poza tym ta gra tak momentami jedzie po bandzie, że w dzisiejszych czasach na bank żaden duży wydawca nie odważyłby się tego wydać.
byłem w domu i znalazłem starą płytkę a Ace Ventua :) Wspomnienia wróciły, bardzo fajna gierka, muszę się zabrać za gry polecone powyżej, ale ciągle coś wypada.
Okazało się, że poprzednia informacja od exerion.pl o wysłaniu przesyłki była błędem w systemie. :D
Przed chwilą odpakowałem nowiutkie Face Noir i zaczynam instalować.
Na humblu jest obecnie The Cat Lady za dolca. Jak ktoś nie grał to brać, bo gra jest genialna.
Elum - w oryginał gralem juz ładnych pare lat temu, wiec mapy nie pamiętałem, ale w wersji steamowej raczej faktycznie jej nie ma - jeszcze po powrocie do domu odpale ostatniego save'a zeby sie upewnić.
meelosh -> The Cat Lady prawie za darmo, a Downfall (poprzednia gra autora TCL) jest od września legalnie/oficjalnie całkiem darmowa. Też chyba warto zagrać:
http://www.adventuregamestudio.co.uk/site/games/game/1170
BTW, wracając jeszcze na chwilę do I Have No Mouth... Widziałeś filmik z wyciętymi z finalnej wersji gry scenami? Psa wycięli, bo pewnie im się nie spodobał. Resztę wycięli, bo pewnie nie mieli innego wyjścia:
http://www.youtube.com/watch?v=Pvt-yuDpfGw
Matt -> I jak tam? Sprawdziłeś jak jest z tą mapą? :)
Elum--> Jak w Downfalla nie grałeś, to za darmo na pewno warto. Gra jest toporna (interfejs) i dosyć krótka, ale klimat i fabuła super. W przeciwieństwie do Cat Lady to jest typowy point&click, a poziom trudności jest znacznie wyższy, ale atmosfera i poziom makabry taki sam.
Tych usuniętych scen nie widziałem. Dobre.
PS Jak ktoś chce to mam do oddania Cat Lady (steam), bo mam już ją na gogu. Tylko komuś kto chce w to zagrać, a nie mieć +1 na steamie :P
Podbiję wątek i przy okazji się bezczelnie zareklamuję. ;) W tym tygodniu ukazała się polska wersja językowa Nelly Cootalot: Spoonbeaks Ahoy! Gra jest darmowa, polska wersja powstawała w porozumieniu z autorem, który przygotował m.in. wszystkie polskojęzyczne grafiki/napisy. Zainteresowanych zachęcam do obejrzenia nowego zwiastunu i zapraszam na mini stronę projektu:
http://www.youtube.com/watch?v=uRXyXDhNItM
http://www.przygodoskop.pl/nelly_cootalot_pl.htm
A jeśli nie podoba się Wam rudowłosy Guybrush Threepwood w spódnicy (lub, raczej, w gorsecie i krynolinie), to może zainteresuje Was polska wersja Sam & Max: Hit the Road. Ponad dwadzieścia lat po światowej premierze! Premiera w najbliższych miesiącach, na razie jest interaktywne demo po polsku:
http://www.przygodoskop.pl/sam_max_pl_demo.htm
Podbiję wątek i przy okazji się bezczelnie pochwalę. Od paru dni gram w Gabriel Knight: Grzechy Ojców. To amatorsko spolszczona pierwsza część Gabriela. Przyjemnie jest sobie przypomnieć po latach no i - oczywiście - odkryć sporo rzeczy, które wcześniej - z powodu niewystarczającej znajomości języka - mi umknęły.
