Jak już powszechnie wiadomo, komputery średniej klasy sprzed 4 lat wciąż ciągnął każdą gierkę i myślę, że starczą jeszcze na 2 lata. Ok, ale co z konsolami? Z nimi problem jest tylko czy twórcom będzie się jeszcze chciało robić gry na PS3. Bo jeśli PS3 będzie miało wsparcie producentów gier na kolejne 2 lata to chyba można śmiało powiedzieć, że wciąż o wiele bardziej opłaca się kupić PS3, niż 4. Nie orientuje się na rynku konsol tak więc was pytam o zdanie na ten temat.
Jeżeli miało się ps3 to opłaca się kupić ps4, dla nowych fajnych gier (których jeszcze nie ma xD). Jeżeli nie miało się konsol to PS3. Co do nowych gier to źle by mi się grało np. w NFS Rivals wiedząc, że jakiś grubas w ameryce ma lepszą grafikę ode mnie na swoim ps4.
Bierz PS3. Nie zawiedziesz. Gry będą jeszcze cały czas wychodzić (choć i tak już wystarcza to, bo exy są genialne :D), więc opłaca się. Jak nie ograłeś wiele tytułów na PS3, choćby serie Uncharted, Killzone, God of War, inFamous, MotorStorm, LittleBigPlanet, Heavy Rain, Beyond: Dwie Dusze albo The Last of Us - kupuj bez zastanowienia.
Jeśli nie miałeś nigdy PS3, to na starym (już) soniaczu masz tyle gier do ogrania, że nie muszą nic nowego wypuszczać, a i tak zakup się opłaci.
Jeśli nie miałeś żadnej konsoli to PS3 nie jest złym wyborem - posiada szeroką bibliotekę gier, które dziś są tak samo grywalne jak kilka lat temu. Jeśli natomiast zamierzasz skupić się na nowych grach, PS4 będzie lepszym wyborem. Chyba, że pasuje Ci granie w orżnięte graficznie produkcje. A ostrzegam, że takie cięcia mogą byś drastyczne i myślenie typu "grafika się nie liczy" można sobie w tym wypadku o kant dupy potłuc. Dobrym przykładem z ostatnich miesięcy jest Watch_Dogs, który w porównaniu do wersji na konsole nowej generacji, na tych starej prezentuje się naprawdę bardzo biednie. W skrócie - deweloper nie będzie się starał na siłę optymalizować gry tak, by na PS3 wyglądała dobrze i chodziła dobrze - po prostu wypierdoli większość fajnych efektów i dostaniesz przysłowiowy "ochłap".
[4] & [5] Dziękuję za dwukrotne sparafrazowanie mojej wypowiedzi :)
Jeśli natomiast zamierzasz skupić się na nowych grach, PS4 będzie lepszym wyborem. Chyba, że pasuje Ci granie w orżnięte graficznie produkcje. Jeśli nowe gry w większości robione na ps4 będą działać również na ps3 to ja nie widzę powodu, żeby przechodzić na ps4, nawet jak się już ps3 posiada.
Marek Markowski -> Nie dziękuj, naucz się najpierw pisać i motywować zdanie.
HETRIX22 -> Nie musisz, kup PS3 dla nowych gier i zbieraj ochłapy z pod stołu :) Tylko żebyś potem tu nie płakał, że marnie chodzi i jeszcze gorzej (nie)wygląda.
Ed. Każda generacja ma tylko jedno życie i kończy się ono wraz z premierą następnej.
Też miałem zamiar kupić ps4 dopiero jak na poprzednią generację przestaną wypuszczać gry, ale przez to, że obecne gry wypuszczane na obydwie generacje wyglądają i chodzą lepiej na nowych konsolach to w ogóle nie chce mi się grać na x360.
Ciężko kupić grę z myślą, że nie dostaje się pełnego produktu tylko taki obcięty ze względu na możliwości starych konsol. Szczególnie, że mam w planach kupić ps4 i wolę poczekać, by te gry odpalić w lepszej jakości.
Jeszcze w tym roku gry wychodzą na obie konsole. Za rok już mało co wyjdzie, pewno tylko FIFA i PES są pewniakami.
Wiedźmin 3, nowy Batman, nowe Exy. Póki co mało ale lepiej pomyśleć już teraz o przyszłości niż za rok płakać bo nie ma w co grać na PS3.
[8] A co to? Praca z polskiego? Ważne są informacje. I co to jest motywowanie zdania?
Dopóki te produkcje, które cię interesują wychodzą na PS3 i nie zależy ci na grafice to nie inwestuj w PS4.
Jeszcze przy poprzedniej generacji różnica w cenie była znacząca. Teraz konsole na tyle potaniały, że nie ma aż takiego przeskoku finansowego pomiędzy sprzętami. To też ma znaczenie.
Porównaj sobie biblioteki gier. PS3 - 1800 gier, PS4 100 gier z czego 5 wartych uwagi. Na dobre gry na PS4 trzeba będzie jeszcze poczekać.
