Mam 15 lat i chciałbym zacząć trenować mięśnie. Jestem dosyć wysoki i szczupły, więc chciałbym trochę "przypakować", żeby nie wyglądać jak patyk. Nie chodzi mi o to, żeby wyglądać jak Burneika, ale żeby było widać chociaż zarys mięśni, bo teraz wyglądam jak tyczka. Wiem, że trzeba to robić z głową, dlatego liczę, że na tym forum jest ktoś, kto ma o tym pojęcie i powie mi, jak mam ćwiczyć. Chodzi głównie o barki i brzuch.
Najlepiej, gdyby te ćwiczenia mogły być wykonywane w domu.
Trening skupiony głównie na jedne lub dwóch partiach ciała ma taki podobny sens jak walenie gruchy na bicepsa. Przejrzyj forum sfd i kfd.
Jak wyglądasz jak tyczka to najpierw nabierz masy potem ćwicz i buduj mięśnie bo teraz nic ciekawego z siebie nie zrobisz mięśnie z niczego ci nie urosną nawet jak będziesz ćwiczył a nie masz masy to ich za wiele nie powiększysz najpierw masa potem mięśnie.
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=10272 pierwszy raz
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7862 mity na temat treningu
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=15727 nie robię nóg, bo mam duże - wyprowadza z błędu
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7625 kilka planów
A jak chcesz robić pajacyki w domu to poszukaj jakiś trening domatora
15 lat, to trochę za wcześnie na treningi siłowe. Najlepsze w tym wieku będą wytrzymałościowe. Kiedy ktoś wcześnie zaczyna ćwiczyć, może dojść do tego że przestanie rosnąć. Mój przyjaciel zaczął ćwiczyć jak miał 13-14 bodajże i dziś ma zaledwie 160cm około, ale napakowany dość pokaźnie ;)
[2]
Oczywiście trening nie musi być skupiony tylko na dwóch partiach ciała. Jednak na rozwinięciu wyżej wspomnianych części ciała zależy mi najbardziej.
[3]
Mam 185cm i ważę 74kg. Tak jak pisałem, nie chodzi o jakieś super mięśnie, ale chociaż o ich zarys.
[4]
Dzięki za te linki ;).
[5]
Jak nie urosnę, to nic się nie stanie. Mam 185cm wzrostu :).
najpierw masa potem mięśnie.
W sensie, że co? Najpierw ma się upaść, a potem z sadła rzeźbić mięśnie? :D Chryste, skąd się biorą takie jełopy.
najpierw masa potem mięśnie.
Może ja całe życie się myliłem, ale nie wiedziałem że człek da radę jakoś przerobić tłuszcz w mięśnie....nic tylko żreć do 300 kilo wagi a potem poćwiczyć i jesteś lepszy od Colemana...
Bo do robienia masy trzeba mieć zbilansowaną dietę z dużą ilością białka a nie żreć same tłuszcze i to takie z McD.
I to nie polega na tym, że 3 miesiące żresz a później dopiero ćwiczysz. Pooglądaj sobie na youtube Zapytaj Trenera. Ciekawy kanał, prowadzący instruktorzy z dużą wiedzą, potrafiący przystępnie opowiadać i wyjaśniać.
Czy zwrociliscie uwage, ze autor chce cwiczyc w domu? Na co mu dieta i porady od trenerow, skoro do sprzetu nie bedzie mial dostepu? 185 i 74 - to i tak sporo, jak na taki wiek. Wystarcza pompki (Znajdz w internecie rozne rodzaje i sposoby wykonywania), brzuszki i ew. zalatw sobie drazek - to te najprostsze i w sumie jedyne do wykonania w domu. Chyba, ze sobie jakies hantle kupisz dodatkowo.
Na nogi, jak juz ktos sie upiera, dla Ciebie wystarczy, np. rower.
Jedzeimy do Gęstochowy-->Żrąc na potęgę przybierasz i mięśnie i tłuszcz (ale głownie tłuszcz) - także niektórzy stosują taką metodę.
Fakt, kto bym tam robił nogi...
Dla 15 latka, ktory wciaz sie rozwija - rzeczywiscie pomocne, szczegolnie przysiady pod obciazeniem i inne "profesjonalne" propozycje. Rzucajcie mu dodatkowo odzywkami i pelnym harmonogramem kulturystow.
Żrąc na potęgę przybierasz i mięśnie i tłuszcz (ale głownie tłuszcz) - także niektórzy stosują taką metodę.
Np. Bonus BGC.
Bo do robienia masy trzeba mieć zbilansowaną dietę z dużą ilością białka a nie żreć same tłuszcze i to takie z McD.
a ja myślałem że do robienia tej mistycznej masy potrzebne są węglowodany. Najwyraźniej czasy się zmieniły i teraz tyjesz od jedzenia ryby i białego sera :)
Sethlan nogi to nie tylko uda ale i łydki, a do tego nie trzeba przysiadów z obciążeniem :)
inna sprawa, że w warunkach domowych za bardzo się tych nóg nie zrobi.
Malaga -> Oczywiście, że węglowodany są potrzebne. W końcu energię do treningu i nadwyżkę kaloryczną też trzeba skądś brać. Po prostu chodziło mi o to, że masy nie robi się w fast foodzie :) Dobra dietą to klucz do sukcesu na dłuższą metę.
15 lat i 185cm :O No shit. Ja mam 19 i 187. To ty w moim wieku będziesz miał z 2 metry. Graj w siatkę! Sukces masz gwarantowany!
btw: gosc jest w gimnazjum i 185cm wtf? :D po co ci silownia jak pewnie i tak rzundzisz na dzielni. graj w kosza/siate, wiecej na tym zyskasz.
W sensie, że co? Najpierw ma się upaść, a potem z sadła rzeźbić mięśnie? :D Chryste, skąd się biorą takie jełopy.
po pierwsze nie wyzywaj mnie od jełopów bo jełop to sam jesteś po drugie nie miałem na myśli tego że ma się upaść bo nie znałem jego wagi ani wzrostu stwierdzam tylko że bez masy ciężko wyrobić mięśnie jeśli ktoś odżywia się odpowiednio nabiera masy i nie musi być wcale grubasem to spokojnie przerobi ją na mięśnie regularnie ćwicząc a jak ma skóre i kości to z czego one mają powstać z powietrza ? owszem zarys jako taki będzie miał ale nic poza tym.
po pierwsze nie wyzywaj mnie od jełopów bo jełop to sam jesteś
Gdybyś posta skończył na tym zdaniu, to może by ktoś jeszcze uwierzył, że nie jesteś przygłupem, ale niestety dalsza część to już niezbity dowód.
yakuz
btw: gosc jest w gimnazjum i 185cm wtf?
pfff.... żaden wyczyn... dziewczyna chodząca z moim bratem do klasy(teraz to będzie 2 gimnazjum - 14 lat) ma 194cm - dziewczyna(z wyglądu jednak może trochę zmylić) gra w siatę i jest w reprezentacji młodzików (czy coś takiego :D) - DEAL WITH IT ;)
edit.
Jak miała 12 lat miała 186cm wzrostu - jeśli nie wierzysz mogę podesłać link na maila (kwestia ochrony danych osobowych) gdzie jest wyraźnie napisane.
@Malaga
Ja na siłowni byłem zaledwie kilka razy. Za to 6 dni w tygodniu ćwiczę w domu i nogi mam nawet większe od góry.
@Ski_drow
Mięśnie rosną z bieżącego żarcia, nie z zapasów tłuszczu.
@user40
Spoko jest program "Insanity". Dwa miesiące ćwiczeń, jeden dzień w tygodniu wolny. W pierwszym miesiącu po ~40 minut dziennie, w drugim godzina-dwie. Możesz też wybrać "T25", jeśli nie chce Ci się tyle czasu poświęcać, bo to tylko 25 minut dziennie.
Swoją drogą, na sfd dostaniesz lepsze i więcej informacji.
Radanos-> bezsposrednio nie przerobi, ale chyba nie o to chodzilo autorowi...
spokojnie bedac grubasem mozna robic mase miesniowa i palic tluszcz zarazem...
Ja na siłowni byłem zaledwie kilka razy. Za to 6 dni w tygodniu ćwiczę w domu i nogi mam nawet większe od góry. <- jak to sie ocenia?
Nawet nie chce mi sie czytac golowych pakerow i kulturystow.
Programy jakie ci polecam to p90x, p90x3, i insanity albo jedno z http://goo.gl/bxSd9R zaleznie od tego jaki efekt chcesz osiagnac.
Ekhm. Dobra. Masz 15 lat wiec nie zrobi to na tobie roznicy jeszcze.
Zaczynajac cwiczyc musisz ulozyc sobie jakas diete zaleznie od tego jak wygladasz i co chcesz z soba zrobic. Czy chcesz pozostac przy swojej wadze czy schudnac czy przytyc. Nie jest to trudne. Poczytaj na profesjonalnych forach a zobaczysz, ze nawet zwyklemu glabowi moze sie to udac. jedno co cie teraz moze zniechecic to brak wiedzy. Wiedz zniszcz te glupote i poczytaj przez tydzien. Nastepny tydzie poswiec na budowanie sobie ogolnej diety.
Np. mi zalezalo zebym zjechal z 220lb do 200 ( chcialem zobaczyc jak bede sie czul bedac szczuplym a nie wielkim) I kupilem steel cut oat meal, pelno peanut butter, migdalow z ktorych robilem mleko i jadlem jak mi sie chcialo cos przegryzc itd. Po 6 tygodniach doszedlem do tego co chcialem osiagnac.
Chodzi o to, ze jesli wszedzie pisza jedno i to samo. Czy chcesz przytyc bedziesz czytal wszedzie to samo. Czy chesz schudnac bedziesz czytal to samo. W koncu poznasz podstawowe potrawy i nie bedzie ci to juz obce. A jak to osiagniesz to wrota otwarte.
* Po pierwsze co potrzebujesz to motywacji i przyzwyczajenia do zmiany zycia. Taki program plus ulozona z glowa dieta to ci to zagwarantuje. To nie jest efekt tego, ze sie podjarasz wpisami na forum na jeden dzien i tyle. To jest zaangazowanie i zmiany bedziesz widzial kazdego jednego dnia. To daje ci motywacji a nie podjarania sie.
* Po drugie sa to programy ulozone przez profesjonalistow ( nie jednego ). Nie chodzi tu tylko o wykonywanie cwiczen ale i kolejnosc dni i kazdego cwiczenia w dniu.
* Po trzecie jesli zaczniesz cwiczyc z jednym z tych programow to w przeciagu tygodnia zobaczyc zmiany swojego ciala. Bedzie zmieniala ci sie cala sylwetka.
Sam do tego podchodzilem sceptycznie lecz wielu moich znajomych bylo pod wrazeniem. W koncu kupilem i ja. Efekty widze sam i teraz ja jestem pod wrazeniem w jaki prosty sposob mozna sie zbudowac.
Silowania odchodzi do lamusa juz
spoiler start
( ale to do polski dotrze zapewne za jakies 10-15 lat jak wszystko prawda? )
spoiler stop
. Na dzien dzisiejszy silka jest dla pakerow jak Burneika.
No i przyszedł naczelny paker zza oceanu. Ten co kupił mocne suple Burneiki, aby spalić trochę sadła z brzucha.
Nojlypsze je ciepanie wyngla hercówą do pywnice, a potym noszynie w kiblach na piyntro do konkastle, chopie: rynce, bary, plery, gyry, jak se tak polotosz przez zima, to na wiosna bydziesz furgoł jak tyn Hermes
@Sethlan
Proporcjonalnie.
A zloteuszy to czasem nie ten deweloper z Murica co to całkiem niedawno pytał o karty graficzne? Nie pamiętam dokładnie o co chodziło i mogę się mylić, ale tamten koleś też spuszczał się nad ojczyzną wolności i ogólnego dobrobytu.
[28] jak widze takie posty co polecaja rozne programy treningowe, to przypomina mi sie ten azjata z six pack shortcuts i to https://www.youtube.com/watch?v=1Ue2i5_lxE0
HUtH ma rację :) Najlepsza jest praca fizyczna.
Koniecznie musisz to w domu robić? Bo zapasy, boks, bjj uprawiane częściej niż raz, dwa razy w tygodniu i połączone z dobrym obwodowym treningiem też mogą Ci sporo dać.
ilowania odchodzi do lamusa juz ( ale to do polski dotrze zapewne za jakies 10-15 lat jak wszystko prawda? )
No, teraz modne są Crosffit Boxy gdzie robi się takie podciągnięcia http://cdn.styleforum.net/3/37/314x314px-LL-375a6e39_TooBO.gif i olimpijskie dyscypliny ciężarowe na czas.
[28] jak widze takie posty co polecaja rozne programy treningowe, to przypomina mi sie ten azjata z six pack shortcuts i to https://www.youtube.com/watch?v=1Ue2i5_lxE0
No toć przecież nasz dyżurny Amerykanin się kiedyś strasznie oburzał, gdy się nabijałem z Mike'a Changa :D. Podciąganie za pomocą ręcznika działa cuda.
No, teraz modne są Crosffit Boxy gdzie robi się takie podciągnięcia http://cdn.styleforum.net/3/37/314x314px-LL-375a6e39_TooBO.gif i olimpijskie dyscypliny ciężarowe na czas.
A później bardzo modne jest chodzić do kręgarza.
zloteuszy --> Przecież ani p90x, ani jego późniejsze odsłony to nie trening siłowy, o który pyta autor. A już tym bardziej Insanity. Zresztą, w czym materiały Beachbody są lepsze od zwykłych, siłowych programów (np. Stronglifts lub Starting Strength) lub przemyślanych ćwiczeń z własną masą ciała?
Nie lepiej jest isc na silownie gdzie uloza ci trening, zadbaja o diete (co jest sporo skladowa treningu) a nie pytac nieznajomych ludzi na forum o ktorych niem masz pewnosci kim sa i czy znaja sie w temacie?!
[38] -> dla osoby zaczynającej przygodę z treningiem część siłowa p90x-ów nie jest aż takim złym pomysłem do budowania sylwetki
przewagą może być fakt, że te programy narzucają całkiem fajne tempo i eliminują myślenie "co następne?", "ile jeszcze?" itp. i człowiek skupia się tylko na ćwiczeniu :)
Ski_drow -> ech :D
Siema. Podłącze się pod temat. Mam 16lat, 176cm wzrostu, i 75kg. Czy wystarczyło by kupić hantle i się podciągać na rurce?? (plus może jakieś pompki, brzuszki)
Mase zwieksza sie dieta i cwiczeniami. Wtedy miesnie ci rosna a nie tluszcz. Jesli myslisz, ze najpierw nalezy wpieprzac wszystko co popadnie a jak nazbierasz tluszczu to mozesz go spalac to jedynie rowne madre temu mozesz wyrobic sobie six packa w ten sposob --->http://goo.gl/T6Zvm5
Nazgrel. To że ty (specjalnie z małej litery) tak zarabiasz to nic mi do tego. Haaaaa GEYYY
Na początek to przyzwyczaj mięśnie do wysiłku,wyrób sobie technikę,na yt jest tego pełno,poczytaj gazet dużo,polecam KiF a później juz bierz się za diety a o odzywkach zapomnij naradzie,ładnie"pompowac" się będziesz bez wspomagaczy