Witam. Mam pytanie odnośnie produktu Microsoft, o Windows Vistę. Widzę w sieci wiele wypowiedzi o tym systemie, są negatywne. Sam mam Vistę i jest dużo lepsza niż poprzednik, XP. Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić, o co z tym chodzi? Dlaczego ludzie tak nienawidzą tego systemu? Mam kolegę, który nigdy w życiu nie miał do czynienia z Vistą, a tak ją krytykuje. Wnioskuję, że tak samo robią inni, jeden negatywa dał, reszta tak samo nie wiedząc dlaczego. Proszę więc o dokładne wypowiedzi, "za" i "przeciw". Z góry dziękuję. ;-)
@Bezi2598 > Nie rozumiem sensu twojej wypowiedzi. Wiem, że siódemka jest lepsza, przecież to ulepszona Vista. Prosiłbym, abyście nie wypisywali takich bezsensownych postów.
Od razu po wyjściu Visty to był syf a nie system, dopiero setki patchy ją naprawiły i teraz da się używać, problem w tym, że do tego czasu pojawił się szybszy, stabilniejszy i dużo mniej dziurawy Windows 7. Tyle w temacie. Vista to był półśrodek między XP a 7 by tylko zapchać dziurę.
Kiedy wychodziła Vista duża część osób instalowała ją na jednordzeniowym procesorze 1,5ghz i 1gb ram, system mulił. Nie było sterowników do starszych kart graficznych i niektórych urządzeń. System był trochę zabugowany, ale MS wydał kilka SP, niestety nie był w stanie przekonać ludzi do Visty, bo system miał już wyrobioną opinię, dlatego wypuścili praktycznie niczym nie różniącą się 7kę, która jest już ok, Marketing.
Czyli ja mam ulepszoną Vistę, a inni tą starszą wersję. To stąd taka różnica opinii?
Od razu po wyjściu Visty to był syf a nie system, dopiero setki patchy ją naprawiły i teraz da się używać, problem w tym, że do tego czasu pojawił się szybszy, stabilniejszy i dużo mniej dziurawy Windows 7. Tyle w temacie. Vista to był półśrodek między XP a 7 by tylko zapchać dziurę.
Chcialem tylko zaznaczyc, ze to straszne bzdury.
Vista byla jak najbardziej uzywalna od razu po premierze, na pewno bezpieczniejsza i stabilniejsza, niz XP - oczywiscie na sprzecie, ktory spelnial wymagania. Najwiecej syfu i zlych opinii narobili jej ludzie, nie majacy pojecia jak system dziala, ogladajacy task managera i placzacy "o muj borze, dlaczego to tyle ramu mi zajmuje" (nie majacy pojecia czym jest superfetch), albo przypatrujacy sie diodzie dysku i placzacy "o jeżu, dlaczego ten dysk pracuje jak nic nie robie, przeciez sie od tego zepsuje!!11" (jak wyzej).
Szymon_1904
Właściwie to masz vistę ze zmienioną nazwą, która jest lepsza, bo masz ją zainstalowaną na lepszym sprzęcie niż większość użytkowników Visty po jej premierze i nie korzystasz ze starej drukarki, która działa tylko pod XP (i niżej) ;)
Sam korzystam z Mac Os X i przy każdej nowej wersji systemu gołym okiem można zaobserwować multum nowości w przypadku visty i 7ki nie widzę żadnej różńicy.
Swoją drogą pamiętam czasy jak większość osób narzekała na dobrze wspominanego XPka, bo 98 był lepszy. Dopiero, kiedy ci ludzie wymienili sprzęt i powychodziły łatki to zainstalowały XPka, w przypadku Visty negatywne opinie były tak silne, że MS wolał wydać to samo pod zmienioną nazwą.
Czy mógłby mi ktoś wyjaśnić, o co z tym chodzi?
O to, ze xpekowcy zasiedzieli sie w swoim cieplym k***dolku na celeronach z 512ram i nagle zaczeli plakac, jak ktos zrobil krok naprzod.
Przez długi czas narzekałem na nią, niestabilna, brak kompatybilności i inne kwiatki. Używałem XP do momentu aż go zepsułem (zainstalowałem zbyt nowe sterowniki i stwierdziłem, że nie chce mi się w naprawy bawić tylko dyszczek wymienię) . Na XP wszystko pięknie ładnie śmigało, ale brakowało kilku rzeczy, była mniejsza płynność w grach chociażby, przez obsługę tylko 1rdzenia czy też obsługi max. Direct 9.0c . Powróciłem na WinVista, zaktualizowałem, zaczęła jakoś normalniej chodzić i się z nią zżyłem, dzisiaj twierdzę, że i tak bym na nią powrócił po jakimś czasie i nie jest jakimś ultra gównianym systemem, wystarczy go spersonalizować odpowiednio .
Vista byla jak najbardziej uzywalna od razu po premierze, na pewno [bezpieczniejsza - tu się zgodzę] i stabilniejsza, niz XP
--->
Smacznego, InGen!
A to jest zwykly fakt, nic dziwnego, ze nie dales rady skomentowac - z faktami nie ma co sie spierac:)
Najwiecej syfu i zlych opinii narobili jej ludzie
Najbardziej smuci to, że takie głupoty rozgłaszają ludzie "z branży".
Ingen-> Stabilniejsza była od XPeka zawsze (nie ważne po jak wielu aktualizacjach). Jak już zostało powiedziane największy problem z Vistą na początku był spowodowany przez bande baranów, matołów siedzącymi przed monitorem.
Drugą rzeczą były problemy ze sprzętem i oprogramowaniem firm trzecich, ale ciężko za to winić MS. Ale w tej kwestii Vista w momencie premiery zjadała Xpeka na śniadanie.
Fakt Vista dostawała multum aktualizacji, które wnosiły sporo dobrego, a najlepszą aktualizacją była ta z siódemką w nazwie.
W sumie... Panie nie pierdziel Pan. :P
Dziękuję, że pozwalacie mi mieć moje zdanie poparte kilkoma latami pracy przy komputerach gdzie zostały kupione Visty jako system i nie dało rady wielu rzeczy skonfigurować, używać, zainstalować, ciągłe wywalanie się systemu itd. i cała firma wracała do XP bo tam cokolwiek działało. I sorry ale barany przed komputerami nie mają tu nic do rzeczy. Takie moje zdanie i go nie zmienię.
Nawet dziś Vista 32 bit jest nie do użytku na starszawym, ale działającym laptopie z Turionem X2 2,4Ghz z 4GB ramu i GF8400 o ile pamiętam, wymiana HDD na 500GB 7200rpm wiele też nie dała, poprawki w rejestrze, wywalenie niepotrzebnych funkcji itd. itp. też nic nie dało, system zamula jak diabli i zamulał od początku.
Z tego co pamiętam, to jak miało się 1GB ramu i Vista brała ponad połowę tego (przy XP który brał tak do 200mb), to było na co narzekać. Teraz na 7, mam uruchomiony jedynie Chrome, Skype i antywirus AVG - 2GB zajęte :D, ale tego nie czuć bo jeszcze 2 są wolne (dodam że to 5 letni pc, ram DDR2 800 czegoś tam).
No i oczywiście pytanie w kółko czy naprawdę chcę zrobić to co właśnie robię wkurzało, za nim się nie przeczytało jak to wyłączyć.
Dziękuję, że pozwalacie mi mieć moje zdanie poparte kilkoma latami pracy przy komputerach gdzie zostały kupione Visty jako system i nie dało rady wielu rzeczy skonfigurować, używać, zainstalować, ciągłe wywalanie się systemu itd. i cała firma wracała do XP bo tam cokolwiek działało
Na przykład? Co Ci tam nie działało w tych firmach? Co Ci wywalało?
Mi się bardziej wydaję, że do tego dochodzą takie czynniki jak błędna konfiguracja, jakieś problemy z kompatybilnością sprzętu/oprogramowania, za słaby sprzęt, brak szkoleń pracowników danej firmy jak mają korzystać z nowego systemu itd.
Na przykład? Co Ci tam nie działało w tych firmach? Co Ci wywalało?
Masz zamiar wyciągac ode mnie info sprzed 7 czy więcej lat? Myslisz, ze pamietam konkretnie co sie wywalalo? Bardzo wiele rzeczy zwiazanych z siecią przewodową i bezprzewodową, drukarkami, działaniem programów do obsługi poczty no i multum BSów.
osobiscie dla mnie Vista to taki sam wczesniak jak WinME. Mialo byc fajnie ale wyszlo jak wyszlo. Ich nastepcy ( odpowiednio 7'ka i XP ) byly duzo bardziej dopracowanymi systemami.
Ja nie mówię, że problemów z Vistą nigdy nie miałem, ale było ich wiele razy mniej niż dziadkiem xp.
O drukarki to nie możesz mieć pretensji bo skąd Bill mógł przypuszczać, że w 2005 roku ktoś będzie drukował na starym rzęchu. W sumie tak strzelam bo z mojego doświadczenia właśnie stare drukarki igłowe i te inne wynalazki, które o USB nie słyszały robią najwięcej kłopotu. Ale część da się wyprosić o działanie, a cześć można oszukać np. małym serwerem druku (http://s.sferis.pl/images/SIE-SED/SIEEDISED0005/2.jpg dla przykładu).
Co do BSODów to warto je czasem przeanalizować i dowiedzieć się konkretnie kto, co i dlaczego wywołuje niebieski ekran. Miałem kiedyś styczność z firmą gdzie były same Visty praktycznie od jej startu i wszystko było idealnie do czasu gdy na kilku zaczęły się pojawiać niebieskie ekrany. I już specjalista chciał to wszystko wymieniać, rozkopać, formatować, zmieniać na xpeki... A się okazało, że BSOD powoduje program antywirusowy, który był w dodatku w starej wersji - jego reinstalacja załatwiła sprawę. I takich przykładów mogę mnożyć.
osobiscie dla mnie Vista to taki sam wczesniak jak WinME. Mialo byc fajnie ale wyszlo jak wyszlo. Ich nastepcy ( odpowiednio 7'ka i XP ) byly duzo bardziej dopracowanymi systemami.
Historia mówi, że WinME to był następca Windowsa 98 (ta sama linia produktów), poprzednikiem XP był Windows 2000 był to system na zupełnie nowym jądrze. W praktyce mogę na jego temat powiedzieć mało, ale opowieści mówią, że był Windows 2000 był dobrym systemem.
Vista żre procesor jak potwór. Mam do dzisiaj jednego laptopa na Viście (kupiony w 2009 za 3000 zł, bebechy naprawdę zacne) i po pół roku użytkowania było tyle rzeczy odpalonych w tle, które zamulały komputer (a nawet starszy XP potrafił je "powyciszać" żeby nie sprawiały kłopotu), że miał problemy z grami z 2004 roku. Na szczęście potem była Siódemka czyli na razie najlepszy system od Microsoftu.
InGen --> Pozostaje wspolczuc temu geniuszowi, ktory postanowil na pale wprowadzic w firmie, gdzie bylo pelno starego sprzetu, i pewnie sporo tez jakichs specjalistycznych programow (a kto wie, czy i nie napisanych specjalnie dla tej firmy) nowy system zaraz po premierze. Taka operacja w powaznej firmie zajmuje nierzadko cale lata, w czasie ktorych szkoli sie pracownikow, informatykow, i testuje, testuje, testuje. To na pewno byla firma, a nie jakis urzad, w ktorym ktos 'decyzyjny' wzial w lape?:)
PanSmok --> Takie tylko dwie uwagi - Windows 7 w momencie premiery to bylo dokladnie to samo, co Windows Vista, z paroma kosmetycznymi poprawkami, a Windows XP nie byl w zadnym wypadku nastepca ME, jego poprzednikiem byl 2k (ktory to 2k przez dlugi czas po premierze pozostawal systemem znacznie lepszym - generalnie start windowsa XP to chyba najwieksza porazka w historii MS, szkoda, ze mlodociani znawcy nie pamietaja tamtych czasow, by nie narzekali na Viste, bo by wiedzieli co znaczy "multum BSów").
SuperHiperMegaUltraProJedi -->
i po pół roku użytkowania było tyle rzeczy odpalonych w tle, które zamulały komputer
A te rzeczy to same sie tam znalazly magicznym sposobem, czy moze system sam je posciagal z netu, i poinstalowal bez wiedzy i zgody uzytkownika? Generalnie lol, problem jak to zwykle bywa tkwi miedzy klawiatura a oparciem fotela.
WinMe nie miało wiele wspólnego z XP, dłuższy czas pracowałem na tym systemie i był najlepszą wersją z rodziny Windows 9x.
XP to była "rewolucja dla ubogich", system prawie dobry, tak pomiędzy "małym" a "dużym", więcej jak Win 9x a mniej niż Win2000 i takim został do końca.
Vista to był strzał w przyszłość, ugotowany został przez chęć uczynienia go domyślnie "idioto-odpornym", to co miało ustrzec userów przed nimi samymi stało się dla nich największą przeszkodą.
Cóż było robić, wyczyszczono UAC, dodano trąbkę, pompkę oraz zegarek i triumfalnie zapanował nam Windows 7.
InGen --> Pozostaje wspolczuc temu geniuszowi, ktory postanowil na pale wprowadzic w firmie, gdzie bylo pelno starego sprzetu, i pewnie sporo tez jakichs specjalistycznych programow (a kto wie, czy i nie napisanych specjalnie dla tej firmy) nowy system zaraz po premierze. Taka operacja w powaznej firmie zajmuje nierzadko cale lata, w czasie ktorych szkoli sie pracownikow, informatykow, i testuje, testuje, testuje. To na pewno byla firma, a nie jakis urzad, w ktorym ktos 'decyzyjny' wzial w lape?:)
Trafiłeś w sedno, napisałem firma a był to urząd, jeden z większych w Warszawie...przepraszam, zawsze mówię/piszę firma o pracy :/
Widzę, że opinie o Viście są różne, tak jak podejrzewałem. Widzę też, że robi się coraz ostrzej; spokojniej, nie zakładałem wątku po to, abyście się kłócili. Czytam wpisane posty i wnioskuję, że ich ocena odnośnie systemu jest różna, tak jak różne jest zaawansowanie użytkowników. Myślę, że kwestia lubienia Visty zależy od posiadanego komputera w który wyposażony był system. To tak jak gra, u jednego nie ruszy i będzie krytykował, jaka to głupia i bezsensowna, a u tego co odpali, będzie chwalił (ale zależy to też od gustów). A jeszcze chcę się spytać, jaka różnica jest między Windowsem Vistą a 7, wiem, że siedem to zaktualizowana Vista, ale tak naprawdę czym się różnią?
Tak naprawde to ten watek nie ma znaczenia. Malo kogo interesuje dzis tak stary i niepopularny system. Rownie dobrze moglbys sie pytac dlaczego Windows XP byl na poczatku nielubiany. Od czasu Visty wyszly 7 i 8, a za rogiem czeka juz 9. Czy to wazne dlaczego ktos lata temu nie lubil Visty?
@nagytow > Stary, ale XP jeszcze starszy, a ten system cieszy się największą popularnością. Pytam, bo wiele osób uważa, że to najgorszy system, i trochę mnie to dziwiło. Nowsze powinno być lepsze. Ale dużą rolę odgrywały tu patche, i to zmieniło system na lepszy (zrozumiałem to z Waszych odpowiedzi). Ale proszę odpowiedzieć na poprzednie moje pytanie, czym różni się Windows Vista od 7?
Tu masz niepełną oczywiscie odpowiedż->http://www.techradar.com/news/software/operating-systems/windows-compared-windows-7-vs-vista-vs-xp-615167#articleContent
Wydajny sprzęt i świadoma obsługa niwelowały w znacznym stopniu "wady" Visty, pracowałem na niej jakiś czas (zresztą pod Vistą pracuje dotąd drugi komp) i problemów nie miałem, na W7U64 siedzę od 2010 do dnia dzisiejszego.
Tu jest tabelka z tym, co zostalo poprawione lub dodane w 7
http://www.intowindows.com/difference-between-vista-windows-7/
A tu lista rzeczy, ktore zostaly w 7 usuniete
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_features_removed_in_Windows_7
OK, już wiem czym się różnią systemy, niewiele jest różnicy między nimi. To marketing jak pisał jeden z użytkowników. Vista miała od początku złą opinię, a żeby nie zbankrutować (chociaż wątpię w to widząc budżet firmy) wypuścili ulepszoną Vistę, ale z inną nazwą, 7.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Temat uważam za zakończony.
Pamiętam, że kiedyś kupiłem lapka z Vistą, poużywałem chwilę i po dwóch dniach ściągnąłem sterowniki do XP i zainstalowałem "starego dobrego". Po paru miesiącach tak się wyjebał, że nie wstał, zrobiłem recovery do Visty i tak to działało, póki laptop nie zepsuł się sprzętowo. Złego słowa o tym systemie nie powiem. ;)
Kiedyś miałem laptopa z Vistą, i nie było z nią żadnych problemów.Laptop miał 2GB RAMu, procek Intel Core 2 Duo chyba 2,4GHz i dysk 200GB. Kupiony jako nowy, Vista była na nim od początku aż do końca, kiedy to po około 3-4 latach w końcu padł.
Ogólnie mówi się że XP wspaniały, Vista niewypał, 7 bardzo dobra a 8 słaba. Swoje przygody zaczynałem na komputerze z Windowsem XP, potem była Vista, potem 7 i teraz używam 8. Każdy był dobry, miał swoje wady i zalety. Vista też jest dobra. I 8 wbrew bardzo złym opinion spełnia swoją rolę przyzwoicie (ludzie krytykują kafelki, ale wystarczy kliknąć jedną dużą ikonę na ekranie i już jesteś na pulpicie, który jest podobny do tego z 7).
Używam Visty z Service Pack 2 na moim 5 letnim laptopie do dzisiaj i w porównaniu do XP, który miałem na stacjonarce, jest to system o wiele bardziej stabilniejszy, znacznie lepiej wykorzystujący moc wielordzeniowych procesorów i lepiej zarządzający pamięcią ram.
Problem z Vistą był taki, że ludzie wgrywali ją do słabych kompów z jednordzeniowcami i 1GB ram. Również wiele sprzedawanych laptopów, kiedy wychodziła Vista, miała za słabe bebechy, więc na tych nowych laptopach muliła, więc ludzie narzekali. Trzeba też podkreślić że na początku był to faktycznie system niedopracowany i dopiero dwa service packi naprawiły wszelkie niedoróbki, ale wtedy było już za późno i nie dało się już tej złej reputacji naprawić.
Jak wspomniałem używam Visty do dzisiaj na laptopie, ale on ma dwurdzeniowy procesor i 4 GB i ma dwie zintegrowane grafiki, GeForce 9100M G oraz wydzielonym 9300M GS, które działają w trybie Hybrid SLI i na takim sprzęcie system chodzi bardzo przyzwoicie.
Przyznam że próbowałem używać siódemki na tym laptopie, bo myślałem że będzie jeszcze lepiej się sprawować, ale o dziwo, siódemka chodziła znacznie gorzej. Np po zamknięciu pokrywy laptopa i ponownym podniesieniu znikał mi pulpit. Miałem też częste niebieskie ekrany, a nic takiego się nie robiło, tylko np siedziało się na necie.
No i mój laptop ma dość egzotycznych producentów kamerki i bluetooth i za chiny nie chodziły na siódemce, a sterowników nowszych nie ma. Zainstalowanie tych do Visty kończyło się wyświetleniem komunikatu, że nie są przeznaczone do tego systemu.
Po tygodniu chcąc nie chcąc musiałem wrócić do Visty i teraz laptop śmiga ponownie tak jak powinien i problemów brak. Podsumowując od wydania Service Pack 1 a potem 2 Vista jest to dobrym dopracowanym systemem, który się dobrze sprawuje na wydajnych laptopach i komputerach.