Czy znacie dziesięć najlepszych książek wszech czasów?
Trudno tworzyć takie rankingi, bo nigdy nie będą one w 100% obiektywne. Posiadam książkę z 1001 tytułami, które rzekomo trzeba przeczytać i wiem, ze niektórych pozycji nigdy w życiu nie tknę ;) A z powyższej listy przeczytanego mam tylko Hamleta i Lolitę :)
Skoro chodzi tu "o wywołanie dyskusji i zachęcenie do czytania", mimo że "tworzenie takich rankingów to po prostu jedna wielka nieprzyzwoitość" (od siebie dodam - idiotyzm), to nadmienię, że z tej konkretnej listy przy sporządzaniu tego typu mojego nieprzyzwoitego rankingu, pod uwagę wziąłbym jedynie Annę Kareninę oraz Wojnę i Pokój.
spoiler start
30% to pisarze "ruscy"! Komuniści jedni! Bolszewicy! A 40% pozycji to "ruskie", komunistyczne i bolszewickie wypociny! To skandal, by wobec tego, co się dzieje w Ukrainie brać pod uwagę "ruskich" pisarczyków od siedmiu boleści! A "Time" to tuba propagandowa Putina! Dowodem na to jest też fakt, że szmatławiec ów nie uwzględnił żadnego polskiego pisarza! Gdzie jest Mickiewicz?! Gdzie Orzeszkowa?! Hańba! Hańba! Zdrada! Szykuje się V rozbiór Polski!
spoiler stop
O Lolicie słyszałem wiele dobrego, a czytałem (póki co, z tego rankingu) tylko Wielkiego Gatsbiego. I, jeśli mam być szczery, jakoś mnie szczególnie nie zachwycił ^^
Ja bym dodał jeszcze Homera i Iliadę :)
@irek22 Lol, jeżeli Wojna i pokój to dla ciebie wypociny a Mark Twain to pisarczyk to tylko świadczy o twoim poziomi edukacji.
oryniak [5]
jeżeli Wojna i pokój to dla ciebie wypociny a Mark Twain to pisarczyk to tylko świadczy o twoim poziomi edukacji.
No patrzcie, oryniak tak znakomicie oczytany i tak świetnie wyedukowany, a nie potrafi zauważyć oczywistego sarkazmu i Twainowi przypisuje narodowość rosyjską. Wszystko to sprowadza się do smutnej konkluzji, że oryniak nie potrafi czytać ze zrozumieniem i prawdopodobnie ma problemy z matematyką...
W poszukiwaniu straconego czasu?
Pretensjonalny wybór w duchu zresztą samego rankingu.
Moglibyście zamiast kopiować wprost z gazety chociaż łaskawie przetłumaczyc Anton Chekhov na polski Czechow.
Ale że Wiedźmina nie dali...
podobno Ulisses
Prosze, przestancie wszyscy z angielską transkrypcją rosyjskich nazwisk! A napisanie Tolstoy, zamiast Tołstoj, który jest naprawdę znany i chyba kazdy nieraz widział jego nazwisko - to już przesada.
A więc: Lew Tołstoj, Anton Czechow. Co do Nabokowa można się spierać (po wyjaśnienie odsyłam do wiki).
z tej listy przeczytałem tylko lolite, bardzo dobra książka. wstyd mi ze nie zapoznalem sie jeszcze z Lwem, ale to jest do nadrobienia, reszta nie nie interesuje, poza twainem, z ktorym sie spotkałem w innej książce dla młodzieży.