Ja wiem-wiem, że skaveny są:
- Większość-większość części serii "Przygody Gotreka i Felixa" wraz z serią Thanquol'an nie wiem-nie wiem, jak u tej straszno-trupaczki, zakładam, że nie-nie, nie czytałem tej serii, ale wiem-wiem, że na pewno:
* "Zabójca Trolli"
* "Zabójca Skavenów"
* "Zabójca Bestii"
* "Zabójca Elfów"
Na pewno-na pewno i wielu innych też-też, pamięta ktoś w jakich-jakich? Jeszcze-jeszcze ten pokurcz nie walczył w imieniu dobra i honoru z kapelusznikowymi braciakami i królakami grobów. Nie wiem, czy jeszcze z kimś-kimś nie walczył.
- Trylogia "Konrad", to moim zdaniem głupio-durne, czytaliście to? Nie czytałem od A do Z, tylko kartkowałem, więc zapytam, czy tam są-są też trupaki? Jak czytaliście, chętnie o tym porozmawiam.
- "Murder in Marienburg" (nie czytałem, ale na okładce widzę szczura), nie wiem, czy też jesteśmy w kontynuacji "A Massacre in Marienburg", gdzie na okładce są trupaki, jako "jeszcze straszniejsze zło od nas"? I jak jesteśmy, to czy jesteśmy tam z nimi w sojuszu? Czy jak zwykle walczymy-walczymy?
- W serii "The Rise of Nagash" napewno-napewno jesteśmy.
- Seria "The Black Plague"
- Napewno w serii "Blood of Nagash"
- seria Queek'a Headtaker'a
- "Szczurołap"
- "The Hour of Shadows" chyba o skaveńskim nekromancie
- "Unseen" o Mistrzu Śmierci Snikch'ie
s6.zetaboards.com/The_UnderEmpire/topic/1175063/1/
Z stąd wiem-wiem, że jeszcze:
- Trylogia "Łowcy Czarownic"
- "Oathbreaker"
Nie wiem, co to jest, czy to coś oficjalnego, czy fanowskiego:
web.archive.org/web/20070929174552/ [link]
Chyba nie wymieniłem wszystkich-wszystkich.
Jakie znasz jeszcze-jeszcze?
Dowiedziałem się jeszcze o książce "Prawo Śmierci", lecz to nie Warhammer. Czytaliście-przeczytaliście?
Na litość boską cóż to za dziwny sposób wyrażania się z powtarzaniem słów? Mówisz też w ten sposób? Jak 8-latek z ADHD.
A ja myślałem, że jesteś Jimmy Two Times.
Jeśli naprawdę jesteś skavenem to idź do nory. Z tego co pamiętam w WFB ta rasa jeszcze nie ma internetu.
Na początku myślałem, że Ci się może klawiatura zepsuła ale rzeczywistość jednak potrafi zaskoczyć.