konsole - różnie, czasami dostaje się niechlujnego porta z PC czasami zajebiście zoptymalizowany kod - aż się oczy przeciera ze zdumienia że to chodzi na tym co jest wewnątrz konsoli.
PC - optymalizacja? a co to? i po co to komu? Panie idz pan do sklepu wymień procek, dokup ramu i dorzuć druga kartę graficzną do crossa a nie dupę zawracasz.
Grajac w GTA San Andreas na moich ustawieniach (ktore dzis nazywa sie przedpotopowymi), nie mialem zadnego problemu z zacinaniem sie gry, wszystkie detale na maksa i zero problemow. Bo bylo to zrobione fabrycznie. Potem zaczalem wgrywac modyfikacje (glownie samochody, ale tez pare innych dupereli) i niestety zaczelo sie psuc, mapa przestala sie ladowac i czesto jezdzilem "w powietrzu" albo na LODowych teksturach. Dlatego jestem przeciwnikiem "super grafiki" obecnie, bo albo optymalizacje chuj strzeli, albo gra bedzie do kitu co chodzi o grywalnosc, ewentualnie wszelkiego rodzaju znajdzki i tym podobne. Rozczarowalo mnie GTA V, ale nic nie rozczarowalo mnie tak jak TR 2013 i boje sie, ze bedzie podobnie co chodzi o kolejne tytuly.
Optymalizacja w grach obecnie jest na dobrym poziomie. Mało jest gier, które by mi się zacinały do niegrywalnego stopnia. Są tylko dwa powody dlaczego jednak niektóre sztuki są zbyt mocne na mojego laptopa:
-Mało doświadczeni programiści ze swoją indie/konsolową produkcją, której najzwyczajniej nie potrafią zoptymalizować.
-(w najbliższym czasie nasilone) celowe zwiększanie wymagań jakimiś mało znaczącymi efektami, jako wymuszenie do ulepszania komputera.
Mimo tych dwóch powodów, na razie jest spokojnie. Da radę zagrać w większość nowych gier, ten stan trzyma się od wielu lat. Innymi słowy komputer, który dźwigał większość gier 5 lat temu, da rade dzisiaj. Jest miło i spokojnie w tej kwestii.
