Recenzja gry Bound by Flame - ubogi krewny Dragon Age i Dark Souls
A do niektórych nie docierało, że gra - do tego przynajmniej z założenia "poważne" RPG - robiona przez twórców Faery: Legends of Avalon i Mars: War Logs nie może być dobra i z niezrozumiałych względów spodziewali się po niej nie wiadomo czego.
BTW
Porzućcie nadzieję wszyscy, którzy macie (duże) oczekiwania względem Enemy Front... Dla własnego dobra. (Gdyby nie Gop to samo napisałbym o Lords of the Fallen, ale ze względu na jego osobę póki co się wstrzymam)
Prawie to kupilem, juz mialem w koszyku na Steamie. Dobrze, ze jednak sie wstrzymalem.
A mi motyw z demonem, bardziej kojarzy się z Dark messiah of might and magic. A Co do gry to jakoś wszyscy mieli duże oczekiwania a tu nic. Na metacritic średnia 52 więc nie tylko GOL ma taką opinie.
E, tam. Dobry średniak nie jest zły. Czasem warto w taką grę zagrać by docenić te lepsze ;P Jak Bound by Flame wyląduje na coverze CDA to pewnie spróbuję.
Karvimaga, recenzja to jak najbardziej subiektywny twór. Nie może być "beznadziejna", bo nie trafia w Twoje mniemanie o grze.
Co do samego BbF, przetestuję, gdy tylko pojawi się jakiejś promce. Myślę, że może być to całkiem przyjemna produkcja np. w sezonie ogórkowym.
Oczywiśće , ze to subiektywna ocena autora :) mnie gra wicągneła i to się liczy :)
Gra podobno jest świetna, zwłaszcza system walki. Dlatego ocena mnie zdziwiła. No ale MC ma podobną średnią...
[9] Według tytułu newsa można tak wywnioskować.
Co do gry aż taka słaba jest? Prosze o wypowiedzenie sie osób które w to grały bo recenzjom przestaje ufać a już szczególnie recenzjom GoL'a bo są nie adekwatne do tego co jest w grach.
Longwinter ta, dokładnie. Nieźle gry-online...
Edit:
LOL, jaka żenada, zmienili tytuł z "Dark Souls dla ubogich" na "Ubogi krewny Dragon Age i Dark Souls"
freak_man
Poczytaj na dole:
http://store.steampowered.com/app/243930/
Masz m.in. opinie dwóch graczy, którzy w grze spędzili jakiś sensowny czas (ciekawe ile autor recenzji). Nie żeby BbF było jakieś mega, ale CoD 217 w tym roku od gry-online pewnie dostanie 10/10.
"Dark Souls dla ubogich" ???
O co w tym niby chodzi? Dark Souls kosztuje aż tak gruby hajs, że stać na nią tylko milionerów? Recenzent niech stanie naprzeciw wielkiego, grubego muru i spróbuje go rozbić swoim zakutym łbem.
Ciekawy jestem co powiedziałby Hed o tej grze. Liczę, że tvgry się nią zainteresuje.
GameInformer jakoś dał 8/10. Jak dla mnie dosyć słaba recenzja i to nie dlatego, że ocena za niska.
Dark Souls dla ubogich to powinien być zastrzeżony tytuł recenzji dla gry Gopa a nie Bound by Flame. To raczej bardziej czerpie z Wiedźmina a nie z DS.
A do niektórych nie docierało, że gra - do tego przynajmniej z założenia "poważne" RPG - robiona przez twórców Faery: Legends of Avalon i Mars: War Logs nie może być dobra i z niezrozumiałych względów spodziewali się po niej nie wiadomo czego.
Skoro Mars był już co najmniej dobry to dlaczego to nie miałoby być jeszcze lepsze.
Poza w miarę przyzwoicie wyglądającymi postaciami (niektórymi, a klonów tutaj co niemiara), mamy do czynienia z produktem, która nikogo nie byłaby w stanie zachwycić pod względem wizualinym na początku startu przemijającej generacji, a więc prawie dziesięć lat temu.
Tak? To ciekawe bo w tej grze niektóre tekstury są lepsze niż w grach na nowe konsole...
Jak mogę podsumować chwile spędzone z Bound By Flame? Poczatkowo wydawała mi się to gra z ukrytym potencjałem, który w miarę upływu kolejnych godzin wciąż malał i malał, aż w końcu stopniał zupełnie.
Widocznie recenzent nie był w stanie wyłowić tego potencjału. Gra ma to coś, tylko że nie każdy zdoła to odnaleźć.
Tytuł był mocno niefortunny i został oczywiście zmieniony. Co w fakcie jego zmiany jest żenującego, nie wiem - oczywistym jest, że błędy trzeba naprawiać. Urażonych oczywiście przepraszamy.
kęsik ---> GameSpot i Polygon dali jakoś 40, VideoGamer 20 i co z tego? Nic. Każdy daje tyle, ile uważa. Średnia nie zachwyca, podobnie średnia użytkowników na Metacritic. Dla Ciebie może to być gra na "dziewiątkę" - żaden problem.
GameSpot i Polygon dali jakoś 40, VideoGamer 20 i co z tego?
Nic. Wszystko zależy od człowieka. Ale 2/10 czy nawet 4/10 dla gry w której widać napracowanie, bardzo dobrą oprawę artystyczną, tekstury lepsze niż obecnie panująca średnia w grach (autor recenzji strasznie pojechał z tym po bandzie), bardzo dobry soundtrack, nie najgorszy system walki, przyzwoitą fabułę, dialogi i klimat to po prostu krzywdząca ocena. 2/10 sugeruje, że gra jest praktycznie najgorszym gniotem, w którego nie da się grać a przecież tak nie jest. Z drugiej strony jeżeli widzimy ocenę 8/10 to możemy dojść do wniosku że w tej grze jednak coś jest, tylko trzeba to odnaleźć a to nie każdemu się uda. To jest europejskie cRPG więc może zamiast do Dragon Age, Dark Souls czy Skyrima należy to porównać do np. Risena. Wszyscy chyba wiedzą jak staroszkolne, toporne RPGi Piranii są postrzegane za oceanem, Riseny u nich 4-7, u nas 7-9 a przecież to ta sama gra tu i tam. Studio Spiders jest małe, 20+ pracowników i nie może sobie (jeszcze) pozwolić na robienie gier AAA. Docenić należy próbę i oddanie tych ludzi, że za małe pieniądze robią więcej niż inni robią z budżetem 10 razy większym. A potem dostają oni takie dzwony 2/10 i co oni mają sobie pomyśleć? Że przez to, że mają mniej kasy to nie mogą sobie pozwolić na zrobienie RPGa na 100h w pełnym otwartym świecie, który jak równy z równym stanie do walki ze Skyrimem. Może powinni dać sobie spokój, skoro nie potrafią zrobić nic lepszego niż 4/10 to po co w ogóle się tym babrać. Niech się Bethesda tłucze z BioWare i CDP a oni pojadą sobie na wakacje.
Spokojnie, 'nowy', gówniany CoD dostanie 8/10.
Jestem ubogi, bo gra mi się podoba:). Ma satysfakcjonujący model walki, dość ciekawą, choć oklepaną fabułę, przyjemnie wysoki poziom trudności, niezłą grafikę i dobrą optymalizację. Podoba mi się również muzyka, choć angielski dubbing jest rzeczywiście tragiczny.
Według GoLa - po aktualizacji podtytułu recenzji - ubogi krewny Dragon Age 2, a dla mnie gra dużo ciekawsza, bardziej rozbudowana, trudniejsza i ładniejsza od niego.
Wiadomo, nie jest to hit na miarę Wiedźmina, Skyrim czy Dark Souls, ale gra się przyjemnie. Szkoda tylko, że cena jest zdecydowanie za wysoka.
Mimo to oceny graczy - zwłaszcza na Steam (polecam przejrzeć kartę produktu) są zdecydowanie pozytywne.
Po 4 godzinach grania wystawiłbym jej 7/10.
jesli chodzi o oprawe graficzna to nie jest to arcydzielo ale bez przesady grafika prezentuje sie co najmniej dobrze.system walki jest miodny a jesli blok tak ulatwia ci gre to nie uzywaj go ,fajnie sie robi uniki.rozumiem ze 4 to ocena subiektywna,ale nie zapominajcie ze tą recenzją będą sie kierowac inni i 4 na przodzie bardzooo zniecheca do kupna.moim skromnym zdaniem ocena 4 nalezy sie dla gniota a tej gry w zadnym wypadku nie mozna nazwac gniotem.
Też pewnie jestem ubogi, ale i tak zamierzam kupić Bound by Flame, bo rpg nigdy za wiele, a opinie g4osta mam w poważaniu.
Jeżeli tak nie podoba wam się walka to proszę bardzo, ale właśnie opisaliście DOKŁADNIE model walki z Gothiców i Risenów - no jota w jotę - taki sam permanentny blok, to że npc bierze wszystko na siebie a my tłuczemy czy to, że do końca gry każdy przeciwnik to wyzwanie - tylko czemu tamte gry to niby dla was tytuły kultowe (szczególnie onanizm nad totalnie przeciętną grą Gothic ) z wysokimi ocenami ? Albo, że gra coś naśladuje - a Wisiek 2 to niby czyste nowatorstwo, żeby go choćby do w/w Gothica nie porównać jeśli chodzi o model walki albo system questów ? Recenzja z du..y i tyle.
Poza tym niegrywalna Realms of Arkania: Blade of Destiny HD jest faktycznie tylko 1 ocenę gorsza ? Albo "rpg" liniowy do bólu i ograniczony w opcje gorej niż Saper - Shadowrun nad, którym były same ochy i achy ? A potem straszne oburzenia co poniektórych redaktorów jak ludzie piszą, że oceny na GoL-u to kpina ...
Pogram na wskroś średni i na każdym kroku nierówny. Mamy przyjemny system rozwoju postaci, ale żałosny kreator protagonisty. Bardzo średnią grafikę, ale przyjemną muzykę. Przydługie dialogi, lecz z fajnymi "demonicznymi" wstawkami. Sympatyczny i czytelny crafting, lecz ograniczone uzbrojenie. Wymagającą, lecz często irytującą walkę. Skopaną mechanikę, lecz klimatyczne slow-mo. Teoretycznie ciekawą fabułę, lecz bez polotu. Gra jest uboga, nie wciąga, nie ma tego czegoś, co gra fabularna mieć powinna - duszy. Za taką cenę powinno być lepiej.
Grałem kilka minut i system walki wydał się dosyć ciekawy i satysfakcjonujący po opanowaniu. Niemniej zgodzę się- sporo nierówności w częściach składowych.
Mnie bardziej zadziwia coś innego, jak tak czytam, recenzje i opinie graczy. Bardzo duża rozbieżność. Recenzenci jadą po tej grze a gracze w większości bronią jej jak reduty Ordona. Zazwyczaj opinie się aż tak nie różnią a tu kompletnie dwa różne spojrzenia i oceny? Jakieś to dziwne.
No, no. Jak wysoka, to zapłacili, jak niska to nie zapłacili. Ach, to dziecinne myślenie.
O nie, nie sadze o płaceniu. To bez sensu, gamespot raz tak zrobił parę lat temu i była niezła afera z tego. Pozatym wtedy gry indie miały by w porywach 2 :P Chodzi mi tylko o drastyczne różnice w odbiorze, recenzenci vs gracze.
Kogo obchodzi końcowa ocena tak naprawdę? Pracujecie dla wydawcy lub dewelopera? Istotne jest jej zawartość, zalety i wady i potem konfrontacja z własnymi wymaganiami i oczekiwaniami.
Można dyskutować w dalszej części nad zasadnością opinii na bazie samej recenzji i ocen innych podmiotów ale jakie to ma znaczenie finalnie?
Jak komuś nie podoba się polityka wystawiania ocen w serwisie to niech nie przegląda tych recenzji, widać osoby wyżej się z nią zgadzają i wątpliwe by głosy 'wydaje mi się że jego opinia jest błędna' niewiele tu zdziała.
Po obejrzeniu materiału Jordana stwierdzam że gra zasługuje na 0/10 bo takiego syfu dawno nie widziałem!!
"Ma satysfakcjonujący model walki, dość ciekawą, choć oklepaną fabułę"
Poza Wiedźminem (zasługa książek) i Mass Effectem to większość gier, zwłaszcza CRPG, ma fabułę oklepana jak morda boksera po walce. :)
Z filmików wyłania się obraz gry na solidne 6/10. Widać błędy i nierówności, ale także jakiś styl, włożoną pracę. A gracze pewnie bronią, bo tytułów w podobnym stylu im brakuje.
JakeGreen -> Kilka pozytywnych recenzji też się znalazło, za to opinia użytkowników np. na Metacritic jest równie podzielona. Ot, kolejny francuski RPG i ta sama historia spolaryzowanych opinii jaką przechodzimy od czasu Gry o tron. :)
Jak dla mnie gra całkiem dobra. Walka wymagająca, grafika ok, dźwięk ok, fabuła jak do tej pory może być. Bardzo dobry średniak. Jak na grę produkowaną z takim budżetem to jest dla mnie satysfakcjonująca gra. Z przymrużeniem oka, można to potraktować jako uboższego Wiedźmina 1.
Grę bardzo polecam.
kęsik ---> Jeśli mam być szczery to mimo, iż uwielbiam cPRGi, a Gothic 1 i 2 to u mnie najwyższa półka, Risen nadal wypada po prostu słabo i dziwię się pozytywnym recenzjom. Ani nie ma klimatu, poziomu trudności czy oryginalnych questów jak gothic ani niczego innego czym mógłby zachwycić. Dwójka, w której wcielamy się pirata i w sumie zostajemy dobrym bohaterem (albo statek służy tylko do szybkiej podróży) woła o pomstę do nieba.
Jednak co do dziwnych recenzji to się zgadzam. Do tej pory nie mogę zrozumieć jak Skyrim, jako jedyna gra tutaj, dostał ocenę 10/10. W czym ta gra jest taka wyjątkowa? Nudne, kopiuj-wklej questy, słaby i nużący (po 5 godzinach) system walki, praktycznie brak fabuły, znikome wybory moralne, żenujące walki ze smokami, brak zróżnicowania przeciwników (najczęściej: draugiry, magowie-renegaci, bandyci, krasnoludzkie machiny, czasami jakiś nowy wyskoczy, ale rzadko). Kto dał temu "RPGowi" 10/10?
JakeGreen [26]
O nie, nie sadze o płaceniu. (...) Chodzi mi tylko o drastyczne różnice w odbiorze, recenzenci vs gracze.
To, co napisał UVI było kierowane raczej pod adresem karvimagii, a nie twoim.
A co do rozbieżności, to wbrew pozorom zdarzają się w ostatnich latach stosunkowo często. Nie żebym bronił recenzentów - ogólnie, nie piszę tu tylko o GOLu - bo oni swoje za uszami mają i jeśli podejmuję decyzję o zakupie na podstawie recenzji, to na pewno nie jednej ani nie dwóch (raczej 5+), ale ocenom wystawianym przez anonimowych użytkowników różnych forów* wierzę jeszcze mniej i praktycznie w ogóle nie biorę ich pod uwagę, bo te zazwyczaj są zero-jedynkowe (9,5/10 dla Bound by Flame?! Kaman! Toż to otarcie się o absolut!), z reguły brak wśród nich wyważonych opinii. Zaś wyprowadzanie średniej na podstawie ocen anonimowych graczy jest jeszcze bardziej bezsensowne...
*Początkowo było "graczy", ale mało to było sytuacji, gdy twórcy sami sobie wystawiali oceny na np. Metacriticu?...
ohohohoho jaka ocena .... musi być straszne dziadostwo .Miałem nosa ,przeczuwałem to na podstawie ich wcześniejszych gier
Nie grałem w grę także jej nie oceniam , ale powiem wam szczerze. Mówicie że ta gra to gniot technologiczny i nawiązujecie również do grafiki. Zaraz po tym jak wyszedł wielki tytuł Dark Souls 2. Gdzie, przepraszam fanów, ale dla mnie ta gra technologiczne na PC zarówno jak i na konsoli wyglądała tak fatalnie ze jak ja odpaliłem to chciałem się porzygać... Ta gra graficznie przypominała mi produkcje z początku XXIw. I nie mowie tego przez jakaś zawiść czy też nie jestem jakimś fanem grafiki alla Crysis w każdej grze. Ale na litość boską jak możecie mówić o słabej jak na teraźniejszość grafice w Bound by Flame ale nie wspomnicie nawet słowa o tym w Dark Souls 2. Z kolei CoD 50 na tym samym silniku co wszystkie od X lat pewnie tez bd technicznym majstersztykiem ;) Chciałbym pograć w dobrego RPGa który będzie wyglądał jak gra zrobiona w 2014r. Nie musi to być jakiś "NEXT-GEN" normalna znośna jakościowo grafika jak chociażby w Skyrim. :) Pozdro.
Skyrim to niedościgniony wzór .Nie wiem czy kiedyś uda się zrobić lepszą grę . Co się tyczy Dark Souls 2 to prawda
Pokładałem w tej grze naprawdę wielkie nadzieje, ale to co dostaliśmy nie ma w ogóle klimatu i nie chodzi mi o to że grafika jest gorsza ale gra sama w sobie nie potrafi wciągnąć gracza podczas gdy np.: Gothic którego ograłem kilkanaście razy, znam go na pamięć wciąga mnie nadal na długie godziny. Dobrze że się wstrzymałem z zakupem...
Pograłem już trochę dłużej i gra naprawdę daje radę. Bardzo fajny system walki, dobry rozwój postaci, solidna grafika/bardzo dobre tekstury, świetny soundtrack, dobre dialogi, fabuła porządna, klimat jest i nawet polskie tłumaczenie bardzo dobre. 4/10 dla tej gry to kryminał.
@up zgadzam się z Kęsikiem. tutaj się daje się "uczciwe" noty przede wszystkim odgrzewanym i zbugowanym kotletom. dużo to lepsze od dragon age 2 czy też strzelanek pokroju mass effect 3.
No cóż dla mnie ta gra nie jest tylko dobra, co bardzo dobra, widocznie autor woli coś innego ;)
Ciekawe jaka jest stawka - tysiak od punktu w skali 1-10? :)))
A na poważnie, wartoby jednak tę grę sprwdzić w ruchu.
Czy świat jest otwarty, czy mamy osobne plansze,i to odwiedzane w konkretnej kolejności?
--->Mastyl ja to powiem tak, lubię gry tego studia: Spider ale także Cyanide Studio ponieważ przy ich niewielkim budżecie potrafią mnie jeszcze czymś zaskoczyć. Doceniam ich pracę i to że próbują. Przy każdej grze zaczynając od Gry o Tron, po Of Orcs and Men, a kończąc na Mars i Bound by Flame bawiłem się świetnie. (a przy BoF bawie). Raz lepiej, raz gorzej ale zawsze było to coś zupełnie innego od "nowoczesnych gier rpg". Mam sporo czasu więc mam czas na granie w większość gier jakie wychodzą. Ja oczekuje od gry tak naprawdę ciekawej opowieści. Nie ukończyłem jeszcze Bound by Flame, ale na tyle na ile grałem jest nieźle. Najczęściej jest też tak że zanim pojawi się recenzja ja jestem albo w połowie danej gry, albo już mam ją za sobą więc różnice w ocenie traktuje "o mają po prostu inny gust". Dla mnie osobiście dziwne jest uzależnianie zakupu produktu od gustu kogoś innego. Pozdrawiam.
To jest gra od twórców Gry o Tron? Mimo nudnej pod koniec walki, gra mi się podobała. Może warto i Bound by Flame sprawdzić?
Ty recenzjonalisto schowaj sie :) Gra jest dobra nic ując nic dodać juz lepiej jakbyś wogóle tu żadnej oceny redakcji nie było . Tak jak w przypadku niektórych gier tego typu . I za żadne chiny nie porównywajcie tego do dark souls bo spadne z fotela serio :P Kupienie cukierka za 10 groszy a za 1000 zł to wielka różnica . W sensie mały budzet kontra olbrzymi to wiecie wy co :D Gra udana 100% jak na taki mały budżet według mnie . Wkońcu będzie w co zagrać bo wkońcu przeszedłem dodatki do kingdoms of amalur .
To jest gra od twórców Gry o Tron?
Nie. Jakieś inne żabojady.
Gra nie należy do najlepszych, aczkolwiek jest całkiem przyzwoita. Nie ma w niej niczego doskonałego, nic też nie wywołuje jakichś przeogromnych wrażeń, lecz z drugiej strony nic nie jest też beznadziejne. Myślę, że mocne 5/10 byłoby tu najlepszą oceną ukazującą jak ogromnie rozbieżne są co do tej gry oceny różnych graczy, a aż taka niezgodność nie zdarza się wbrew pozorom często - więc i gra zasługuje na kupno po to by sprawdzić, czy jesteśmy jedną z tych osób, która zostanie przy niej na trochę dłużej.
Dodam jeszcze tyle, że grafika wcale mi nie przeszkadzała. Z chęcią wydałbym choćby sto pięćdziesiąt złotych na nową grę, która grafikę miałaby rodem z Gothica II, lecz miała w sobie ducha prawdziwego cRPG, ciekawe zadania, wciągająca fabułę i mroczny klimat. Ba, nawet system walki nie musiałby być bardziej wyszukany. Myślę, że właśnie przez to ciągłe ględzenie o grafice wcale nie brzydkich gier, producenci skupiają się w np. Call of Duty na jak najbardziej filmowej oprawie, a zapominają o wszystkim innym. Grafika to nie wszystko, w 2014 roku nie produkuje się już słabych graficznie gier.
Zaraz, zaraz! Technologiczny gniot? Bez jaj, BbF może nie jest wybitne i odstaje od tego, co nam zaserwuje za rok nowy Wiedźmin, ale nadal jest "ładniejsze" niż nowy Dark Souls i to dużo. To samo można powiedzieć o "otwartości" - ludzie, gra chłopaków z From Software też nie jest Skyrimem. Nie można skakać? I co z tego? W Wiedźminie jakoś strasznie to nie przeszkadzało i poniekąd w "Symulatorze Umierania" też nie ma czegoś takiego jak hopsanie spacją (coś tam niby można, ale...), a poza tym skyrimowy motyw, gdzie w zbroi płytowej skaczemy jak młode żabki jest również, no, ciekawe. Motłoch to kołki? Zgadza się, jak w DS-ie. Kopiuj wklej? Zgadza się, jak w DS-ie. Dubbing ssie? Poniekąd, jak w DS-ie (choć w dwójce sporo poprawili). Rwana narracja? Nie mogę tego potwierdzić, ale np. w DS nie było żadnej. Skromna "kreacja bohatera"? Tak, ciekawostka - w Gothikach nie istniała, w Wiedźminie również.
Itd.
BbF może nie zasługuje na noty 8-10, ale obrzucenie jego fekaliami, jest bardzo krzywdzące. Produkcje, które wymieniłem wyżej, z całą pewnością są lepsze od tworu Spiders, ale mimo wszystko... Nieładnie, recenzja -5 do respectu.
--->meelosh - oczywiście że tak bo grę o tron robiło Spider i Cyanide Studio, one się między sobą wspierają w rpga, więc w sumie idzie im podobnie czyli jak dla mnie nieźle. Wystarczy zobaczyć kto podkładał głosy dla postaci ;)
@wladsenty nie zesraj się z podniecenia, BBF to szrot a od DS2 spadówa.
Zgadzam się z A.L.e.X. a powiem nawet więcej mam już swoje lata na karku grało sie w to i owo z niejednego PC czy konsoli i gry tego studia sa jak dla mnie świetne właśnie dlatego iż są nieco inne i widać w nich włożony trud , serce. Of Orcs and Man zabrakło w moim rankingu niewiele aby być w czołówce ulubionych tytułów. Fabuła jak na RPG fantasy daje rade i jest nawet na tyle ciekawa , fajnie poprowadzona że bardzo byłem ciekaw "co dalej" , system rozgrywki-walki gdyby był lekko dopieszczony (choć i tak mnie bardzo pozytywnie zaskoczył) byłby idealny - połączenie walki turowej z dynamiką, świetne innowacyjne. Gra o Tron też podobna a fabularnie nikt chyba nie zaprzeczy (podkreślają to w każdej recenzji) trzyma poziom serialu ( a to mega komplement) i go fajnie uzupełnia, MARS to z kolei też fajny unikatowy klimacik i mnóstwo "gadania" trochę akcji itp. Dla mnie gry tego studia czy zespołu są na bardzo dobrym poziomie, oryginalne "niesztampowe" jak Dragon Age czy kolejne pseudo RPG typu fable. Zupełnie nie rozumiem niskich ocen...przecież nie ma jakiegoś miernika uniwersalnego w instytucie miar i wag , że ma być albo jak Baldurs gate czy Ice wind Dale czy Gothic czy Risen, Wiedźmin itp klasyki ze swoimi statystykami, lootowaniem, rozwojem postaci od zera czy amnezji do herosa a jak nie to beeee , ( gry te nota bene skończyłem) ...czy gra jest dobra bardziej zależy to wydaje mi się od wyobraźni grającego na ile wczuje się w klimat, rozgrywkę, kupi umowność jaką są wszystkie gry, filmy, książki. O ile są dobre i stymulują właściwie mózg gracza- a wg. mnie gry studia Spiders/Cyanide robia to wystarczająco dobrze...niebawem przetestuje i Bound by the Flame. Recenzje poprzednich gier tego zespołu były w sumie słabe a ja bawiłem się bardzo dobrze...i liczę na to samo pozytywne ujemne rozczarowanie i tym razem ( a po filmikach i walkthrough jestem prawie pewien , ze bedzie extra)... hough
Dariusxq, spoko, ale zapodaj przykłady, gdzie piszę nieprawdę. I już nie płacz.
Ciekawa ta rozbieznosc w ocenie. Az sie skusilem samemu zagrac i ocenic. Tak na szybko. Mam za soba jakies 60 min kontaktu z gra i bardzo pozytywne (pierwsze) wrazenia - poki co. Rozumiem wiec, ze gra ma tylko pczatek dobry , a im dalej, tym gorzej? Vide recenzja. Grafika przy maksymalnych detalach bardzo ladna - ciekawy design poziomow, dobre tekstury i optymalizacja - stale 60fps. Dobry system dialogow i ich jakosc. Teksty trzymaja poziom i przyjemnie sie je czyta. Widac, ze pisala je osoba z lekkim piorem. O fabule sie nie wypowiem - za krotko gralem. Zreszta mam przesyt grami z gatunku fantasy i nic nie zrobi na mnie wrazenia. Wiec nawet gdyby byla bardzo dobra, to bez wiekszego zachwytu z mojej striny. Klimatem gra przypomina polaczenie Gothika z Wiedzminem. co jeszcze - bardzo dobry system walki. Mozliwosac blokowania ciosow, odskoki, przebijanie gardy, tryby walki, wykonywanie silnych atakow z ywskoku itp. Walka jest ciekawa i satysfakcjonujaca - nie nudzi sie. Pisze to fan serii DS.
Co mi sie nie spodobalo. Brak mozliwosci skakania i wskakiwania w rozne zakamarki poziomu. Nawet bardzo duzy jak ktos ma zylke eksploatora jak ja. Muzyka podczas walki i dzwiek ogolnie.
Podsumowywujac. Na chwile obecna (czyli po ok 1h gry) moge powiedziec ze ,gra to kawal soldnie napoisanego i przemyslanego kodu oraz ze, nie ma sensu ocenia gry bazujac na recenzji. A przynajmniej nie tej pisanej przez recenzenta, co do ktorego nie ma sie wyrobionego dobrego zdania i bez pewnosci, ze ma podobny gust.
Jestem po około 3-4h gry i jak dla mnie to kawał solidnego RPG, oczywiście trochę błędów jest nawet w fabule jak np że
spoiler start
Demon w bohaterze wyzywa naczelnika, ale następnego dnia naczelnik gada z bohaterem jakby nic się nie stało.
spoiler stop
Jak dla mnie powinno być na razie 6-7/10
Niestety prawda jest taka że dzisiejsze standardy wyznacza Wiedźmin i Dragon Age i niestety wszystkie nowe porównuje się do tych gier. Wydaje mi się że gdyby autor nie miał wielkich oczekiwań jak na drugiego wiedźmina to ocena tez byłaby lepsza. Wyjątkiem jest chyba Risen którego porównuje się do Gothiców xd
nie do końca drogi Kolego .Chcielibyśmy żeby tak było, ale dzisiejsze trendy wyznacza SKYRIM
ZMIENIĆ OCENĘ ! ZMIENIĆ OCENĘ ! MIASTECZKO PROTESTACYJNE POD GOL-em ! NIE RZUCIM ZIEMI SKĄD NASZ RÓD ! NIE DAMY POGRZEŚĆ MOWY !
Dziwi mnie to narzekanie na grafikę - wygląda podobnie do Risena 2, który jak cytuję z opisu gry na golu "może pochwalić się piękną oprawą graficzną".
Chcielibyśmy żeby tak było, ale dzisiejsze trendy wyznacza SKYRIM
Taa jasne. Skoda tylko, że wiele podstawowych elementów gry RPG w tym Skyrimie leży a np. w Bound by Flame są dużo lepiej wykonane.
Dziwi mnie to narzekanie na grafikę - wygląda podobnie do Risena 2, który jak cytuję z opisu gry na golu "może pochwalić się piękną oprawą graficzną".
Mnie też to cholernie dziwi. Minus w recenzji gra zapóźniona technologicznie o dekadę to chyba jakiś żart. Dekadę temu to mogli pomarzyć o takiej grafice i o takiej technologii. Same tekstury w grze są ostrze jak brzytwa, o wiele lepsze niż wielu obecnych grach AAA.
Czy studio, które nie zabłysło do tej pory w żaden szczególny sposób jest w stanie przygotować dużego i ambitnego hack and slasha?
Czy recenzent w ogóle wie w co grał? To nie Diablo, to nie hack'n'slash.
"gra zapóźniona technologicznie o dekadę" że co?? DS2 wygląda gorzej od tego, nie wiem na atari grałeś czy co.
Jak dla mnie grę już na początku skreśla fakt braku systemu uderzeń, który daje wrażenie, że trafiamy przeciwnika a nie tylko machamy orężem w powietrzu. Jeszcze bardziej wkurza fakt, gdy na przerywnikach filmowych system uderzeń istnieje.. Do tego nienaturalne animacje ruchu sprawiają, że naprawdę ciężko poczuć, że to co się dzieje na ekranie choć trochę przypomina prawdziwą walkę.
Nie ma się co dziwić, popatrzcie kto jest autorem tej recenzji. Poczytajcie inne jego recenzje, większość z nich prezentuje żenujący poziom. Ciągłe złośliwości, przekłamania (jak z grafiką) na obrażaniu twórców skończywszy. Na golu jest wiele recenzji z którym się nie zgadzam np. Rome 2. Ale inni recenzenci podchodzą do swojej pracy poważnie i uzasadniają w sposób rzeczowy i zrozumiały ( choć często nie zgadzam się z ich oceną danych aspektów). Dlatego proponuje drodzy golowicze byśmy się "zbuntowali". Piszmy tutaj w komentarzach apel byBound by Flame został jeszcze raz zrecenzowany przez inną osobę z redakcji, tym razem kompetentną. Nie chodzi o to by się zmieniła ocena ( choć powinna), ale o to żebyśmy my czytelnicy byli potraktowani poważnie. Wymagamy tylko profesjonalnego podejścia do tematu, a panu g40st jest to słowo obce. Porównajcie to z jego recenzją Goat Simulator, która dostała pięć (a w zaletach o tym że można się godzinę pobawić). Kolejna recenzja dno. Dlatego mój apel brzmi, piszmy tutaj komentarze z prośbo o kolejną recenzje, tym razem zrobioną przez profesjonalistę.
Nie spodziewałem się tak niskiej noty. Cóż, gdy BbF wyląduje w jakiejś promocji to z chęcią ją przetestuję, gry z tego typu ocenami często są bardzo fajne i wbrew pozorom dają wiele radochy.
Szkoda że GOL ma jaja tylko gdy nad grą nie stoi duży hype. Gra jest totalnie chujowa i zasługuje na 4/10 i to, że GOL ocenia takie gry jak CoD, Skyrima i Rome w sposób idiotyczny nie zmienia faktu, że BbF jest tragiczny.
hehe GOL coraz bardziej schodzi na psy.. ocena czytelników: 8.8, ocena GOL: 4.0 :D
grę kupiłem w preorderze i mimo, że ma pewne braki nie zawiodłem się na niej. Gra się przyjemnie, grafika nie jest super, ale jednak nie uderza w oczy jak ta z dark souls 2. Walki są momentami wymagające, od dwóch kombo zwykłch przeciwników nasza postać może zginąć, ale brak większej dynamiki (np w trybie wojownika jakiś odskoków, czy przewrotów). Trochę wkurza brak skakania i mocno ograniczone trasy (np nie możemy z małego wzniesienia zejść na skróty - musimy iść po szlaku). Fajny na pewno jest system rozwoju postaci, gdzie nawet posiadając punkty awansu musimy spełniać określone kryteria aby wybrać niektóre perki. Crafting istnieje i jest ważny, ale bardzo uproszczony. Wszystko wytwarzamy w plecaku nie martwiąc się o odpowiednie narzędzia i miejsce (np jakiś stół alhemika by wytworzyć eliksir many), a dodatkowo wytworzenie np kości ze złota psuje klimat.. sprowadza sięto do tego, że mając złoto można praktycznie wszystko wytworzyć.
Cyrus09 [68]
Dlatego mój apel brzmi, piszmy tutaj komentarze z prośbo o kolejną recenzje, tym razem zrobioną przez profesjonalistę.
<---
Ok, 3h later. Co do systemu walki. Mam wrazenie, ze gra jest ulozona pod gre na najwyzszym poziomie trudnosci. Wtedy walka zmusza do korzystania z wszystkich dostepnych srodkow - dopasowywania stylu walki do przeciwnika, uzywania bloku, odpowiedniego pruszania sie wzgledem przeciwnika (powinny byc usuniete z drzewka rozwoju uiejetnosci umoliwiajace aktywacje parady przy ataku z boku i z tylu - jest to ogromne ulatwienie), ripost, roznych atakow (jest moj faworyt z ds- atak z doskoku z nad glowy), ulepszen broni i zbroi, korzystania z pulapek i kuszy i zaklec suportujacych - jak ktos nie gra typowym magiem. Na najwyzszym stopniu trudnosci walka naprawded daje duz osatysfakcji. Granie na nizszych poziomach imo zabija ta gre podobnie jak zabiloby by Dark Souls.
Tak na amrginesie. Dopasowanie mechaniki gry pod najwyzszy poziom trudnosci mogliby rowniez rozwazyc twotcy Lords of the Fallen. W sumie nie wiem czy bedzie tam mozliwosc wyboru trudnosci gry, ale po wywiadach z Gopem domyslam sie, ze beda chieli trafic do najszerszego grona odbiorcow wiec raczej bedzie.
Fabula nawet ciekawa, ale nic zaskakujacego. Ma sie wrazzenie, ze juz sie gdzies to widzialo. Trzeba rozmawiac z npcami i towarzyszami dzieki ktorym poznajemy caly lore. Jest sporo czytania.
Rozwoj postaci. Dobry po prostu. 3 klasyczne drzewka rozwoju, ktore mozna rozwiajc jednoczesnie - wojownik/lotr/mag. Sa ciekawe perki i rozbudowane statystyki.
Gra ma rewelacyjnie zrobiony, estetyczny, intuicyjny interfejs, ktory moze byc wzorem dla wiekszosci crpgow. Podobny zreszta do tego z DS2, ale imo lepszy.
Mysle, ze jezeli komus sie podoba Ds, czy Gothic to sie nie zawiedzie. Zgodze sie z tym co napisal recenzent, ze ta gra to zlepek pomyslow z ronych dobrych girt, ale tez dobrych, sprawdzonych pomyslow. Grze by dobrze zrobil bardzie jotarty swiat z wiekszymi lokacjami.
Lucand, za cholere nie jestem w stanie zrozumiec o co ci chodzi. Gra ma zaimplementowany system utraty rownowagi po silnym ciosie lub specjalnym attaku jak np. uderzeniu tarcza po ktorym postac jest chwile oszolomiona. Ciosy blokowane przez przeciwnika przerywaja animacje ataku. Ogolnie animacje tez sa ok. Z ciekawosci. Wyjasnij co masz na mysli i ktore gry z tego wzgladu doznalyzaszczytu przyciagniecia twojje uwagi.
Jestem w sumie na początku gry ale przeszedłem już parę misji głównych i dużo pobocznych.Walka jest dla mnie super
Nie nudzę się w grze co jest dla mnie najważniejsze i w sumie podoba mi się gra na tyle by recenzja była zmieniona bo 4.0 to troszkę śmieszne jest.Według tej oceny wszystko powinno być złe,słabe i beznadziejne a takie nie jest.Oprawa graficzna też nie jest taka słaba i mi się taki styl graficzny podoba.
hmmm, patrząc na gameplay'e gra nie wygląda tak źle, system walki i reakcja głównego bohatera jest trochę nudna i powolna, Wiesiek ma w sobie ten dynamiczny styl, te wszystkie ładne obroty itp. Wydaje mi się jednak, że gdyby gracze albo same CI zmieniło system walki to gra by sięgnęła tej oceny 7,5
PS: Być może też taka słaba ocena, gdyż to od tego "beznadziejnego CI". To i ocenę się zaniża, tak samo w szkole jak nauczyciel nie lubi ucznia to tylko mu na złość robi i oceny zaniża.
Tak na wszelki wypadek dopowiem, że te 6.0 to jest jakie bym wystawił na dzień dzisiejszy, ale nie grałem to nie oceniam.
Jackob1997 [75] i [76]
Wydaje mi się jednak, że gdyby gracze albo same CI zmieniło system walki to gra by sięgnęła tej oceny 7,5
Być może też taka słaba ocena, gdyż to od tego "beznadziejnego CI".
Ale wiesz, że Lords of the Fallen jeszcze nie wyszło i naprodukowałeś się pod zupełnie inną grą?...
Porównywanie tej gry z wysoko budżetowymi grami to nieporozumienie...gdzie na dodatek mechanika rozgrywki w DA jest zupełnie inna. Ta gra zasługuje na 6.5. Jest nieźle, choć mogli by wyskrobać jakiegoś patcha poprawiającego nieco rozgrywkę.Dialogi rzeczywiście są przydługawe a grafika nie najwyższych lotów tylko że w RPG-ach własnie chodzi o budowanie świata, rozmowy i cały ten "shit" :), natomiast grafa schodzi na 10-ty plan.Jak ktoś chce się podniecać grafą niech kupi kompa za 6k i odpali jakąś super produkcje i się podnieca.Reasumując recenzja baaardzo mocno przesadzona.Polecam reckę Rocka, jak zwykle fajna i rzetelna :)
@up Ba Rock rządzi :) Lubie tego gościa wręcz .
Gra odemnie normalnie dostałaby 7 no ale patrząc na wszystko dałbym jej więcej .
Recenzja tutaj heh nigdy nie patrze się tutaj na oceny redakcji tak samo na recenzje wole się patrzeć jak gracze oceniają tak samo gameplaye luknę ale różnica jest spora jak grasz a jak oglądasz .
System walki mi się podoba bo przypomina mi walkę z wiedżmina troche z zamachami w dragon age 2 eh ciężko to napisać . Ale ci co grali w mars logic wiedzą że te gry są bardzo podobne jeśli chodzi o interfejs , co do kreacji postaci myślałem że będzie lepsza niby drobnostka ale mogli to rozbudować . Muzyka + klimat jak dla mnie jest na + . Akurat jak ja nie myślałem jak niektórzy że ta gra będzie nie wiadomo jaka zajebista bo wiadomo małe studio mała kasa itp ale to już każdy wie .
hahah jakbym patrzył na oceny recenzentów w tym serwisie to bym w nic nie grał chyba, jak można dać takiej grze ocene 4 ? fakt może najwyższych lotów to ta gra nie jest ale nie ma tragedii, wręcz przeciwnie, piękna muzyka, grafika ładna dark souls bije na głowę, świetne teksty momentami to płakałem ze śmiechu, historia też niczego sobie, poziom trudności jak najbardziej na plus trzeba uważać i planować bo można szybko wrócić do poprzedniego save'a, jedyne co mnie przybija to strasznie ograniczone ścieżki i nieco toporna walka (w postawie wojownika) poza tym nie mam tej grze nic do zarzucenia , to taki Dragon Age 2 z mniejszym budżetem, szczerze polecam, warta swojej ceny jak najbardziej
Nie spodziewałem się tu gry specjalnie ambitnej - raczej przeciętnej, a tu bardzo słaba ocena - niemal gniot.
No nie wiem, z tego by wynikało, że dobre gry mogą robić tylko wielkie koncerny pakujące grube miliony (jesli nie dziesiątki) w produkcję?
Połączenie w jednym walki mieczem, sztyletami i magii zapowiadało się dość ciekawie - tak samo jak opętanie przez demona (chyba nie ma zbyt wiele gier gdzie jesteśmy opętani? :) )
Fakt - cena tej gry jest trochę, moim zdaniem, za duża.
Ocena userów na metacritic 7-7,2/10. To tyle jeżeli chodzi o "branżowe" oceny 2/10 i 4/10. #branza
GOL ocenia grę na 7-10, a komentarze typu: co za gówno, GOL używa skali oceniania 7-10.
GOL ocenia grę na 0-7, komentarze widać wyżej.
Ale taki element jak kęsik chyba nigdy nie zrozumie, że niektórym gra może się podobać, a innym nie. Kęsik, dowiedz się co to jest recenzja, a później pisz komentarze, a nie jak zwykle się kompromitujesz.
Dla mnie, to jest bardzo ciekawe zjawisko. Gra jest wysoko oceniana wsrod graczy. Prawie wszystko opinie o grze w roznych komentarzach sa pozytywne. Nie mam na mysli konktretnie gola, ale komentarze tutaj tez to potwierdzaja. Jednak oceny w recenzjach na wiekszosci portali sa bardzo niskie. Nie wydaje sie mozliwe, ze jest taka rozbieznosc w gustach graczy i u recenzentow. Wiec skad sie to bierze?
Bezi, jestes w stanie cos na temat samej gry napisac? Czy rzucasz tylko ogolnikami i sprowadzasz wszystkich tu sie wypowiadajacyhc do wspolnego mianownika, bo sam masz zero argumentow w samym temacie? Gra jest dobra oceniajac obiektywnie (dla mnie bardzo dobra oceniajac subiektywnie), a recenzje gier powinny byc pisane przez ludzi, ktorzy lubia konkretny gatunek gier. To juz tak odnoszac sie do Twojego nic nie nwoszacego do tematu postu. Sam praktycznie nie czytam zadnych portali growych i w sumie o grach ogolnie, ale ciekawi mnie co moze powodowac taka rozbieznosc ocen. Autor tej recenzji mogl miec akurat zupelnie inny gust, nie lubi tego gatunku lub ptak mu narobil na glowe, ok, ale patrzac na oceny w MC lapia sie pod jedna z tych opcji recenzenci wiekszoci wiekszych pism i portali. Co jest malo prawdopodobne.
--->Unseen - to nie jest tak do końca. Destructoid dał dla Bound by Flame 7/10, kiedy dla Wiedźmina II dał 6/10, a oni są dość krytyczni (pomijam już tutaj że Wiedźmin II to wspaniała gra). 8/10 dał m.in. Game Informer. Nie czepiałbym się też recenzji g40st'a chłopak ma taki gust i tak ocenił. Czy to znaczy że ktoś inny musi tak samo ? Nie wiem czemu uważacie że recenzja recenzenta z portalu jest czymś bardziej wartościowym od np. recenzji dowolnego randomowego gracza z steam. Steam m.in. dlatego wprowadził pisanie recenzji aby ktoś mógł poczytać nie kilka recenzji branżowych, ale np. kilkaset recenzji graczy (o ile w ogóle chce się komuś czytać recenzje czy przeglądać forum). Ja osobiście dla Bound by Flame dałbym pomiędzy 8, a 9 w skali 10-stopniowej.
Nie wyrobiłem sobie jeszcze opinii, bo pograłem niecałe 2 godziny.
a recenzje gier powinny byc pisane przez ludzi, ktorzy lubia konkretny gatunek gier.
I tak jest właśnie w tym przypadku.
A.l.e.X. [87]
Nie wiem czemu uważacie że recenzja recenzenta z portalu jest czymś bardziej wartościowym od np. recenzji dowolnego randomowego gracza z steam.
1. Choćby dlatego, że "recenzent z portalu" - mimo wszystko - nie jest aż tak anonimową osobą jak "dowolny randomowy gracz na Steam" (albo innym forum, jak np. niejaki A.l.e.X czy kęsik na GOLu).
2. Poza tym "recenzent z portalu" wypisuje swoją argumentację na kilku stronach, a "dowolni randomowi gracze na Steam" zazwyczaj jeden, dwa akapity. O "dowolnych randomowych graczach" na GOLu nawet nie wspominam bo tu odsetek konstruktywnych i wartościowych recenzji czy opinii jest jeszcze mniejszy.
3. Innym powodem jest to, że "dowolni randomowi gracze" całymi miesiącami wypatrują danej gry, zbierają na nią kasę i ogólnie ostrzą sobie zęby. I kupują. I nierzadko się zdarza, że - choćby gra "obiektywnie" nie była dobra - próbują zakłamywać rzeczywistość i twierdzić, że dana produkcja jest arcydziełem, byle tylko nie uświadomić sobie i oddalić od siebie bolesną wiadomość, że miesiącami czekali i wydali kasę na gówno. A "recenzent z portalu" przynajmniej nie będzie zakłamywać rzeczywistości, by sam przed sobą usprawiedliwić wyrzucenie kasy w błoto.
Koniec końców, jeśli ktoś uważa, że np. Bound by Flame zasługuje na 0/10, to ma rację. A jeśli ktoś inny uważa, że ta gra jednak zasługuje na 10/10, to też ma rację.
Irek22 jak nie wyszła ta gra ? Pisze wyraźnie premiera 9 maja, dziś mamy 10, a gameplay'e są na yt
Frytki z dżemem :) zrozumiałbym przebolałbym ocene 6 od redakcji w tej grze ale oni ostatnio takie recki i oceny dawają że głowa mała zdania nie zmienie a mi chodzi tylko o ten serwis reszta sie nie liczy według mnie bo tam w miare dobrze piszą i oceniają . A weżcie tak wychodzi wiedżmin 3 redakcja daje odrazu ocene 1 a gracze 10 :)
Ja jak pisałem ocena redakcji itp może być ale nie powinna się tutaj w ogóle liczyć w ocene ogólną no chyba że by to była ocena eksperta .
misteriolalista [91]
Ja jak pisałem ocena redakcji itp może być ale nie powinna się tutaj w ogóle liczyć w ocene ogólną no chyba że by to była ocena eksperta .
No i pod warunkiem, że byłaby to ocena 10/10. No, w najgorszym razie 9/10.
[90] Jackob1997 Piszesz o zlej grze. Lords of the Fallen (od CI) to nie Bound by Flame.
Który to jest ten "duch" w ogóle? Nie kojarzę go z "redakcji na wizji" czy innych wideo materiałów. Czyżby jakaś studencina podsyłała teksty? A tata UV i mama Gambrinus muszą stawać w obronie, bo sam nie potrafi, lub też gryzie sumienie, że przepuścili złośliwą recenzję, podpadając czytelnikom? :D gra jest prędzej krewnym Gothica czy Risena, i z tymi tytułami powinna być porównywana i na ich tle oceniana, nie z przereklamowanym DS.
Już nie wiem czy was bronić czasem, czy besztać. Ocena niższa niż symulator kozy. Nawet jeśli przyjmiemy ocenę w konkretnej kategorii i zestawimy Bound By Flame do kategorii RPG - to ocena 4.0 jest krzywdząca.
Nikt nie potrzebuje żadnej obrony. Gra jest mocno niedopracowana i od tego jest skala ocen 1-10 żeby z niej korzystać. Jeżeli BBF komuś się podoba bardziej, to nie mam z tym żadnego problemu. Niektórzy nie potrafią jednak zaakceptować odmiennej opinii odbierając ją jako jakiś atak. Nie warto się ich komentarzami w ogóle przejmować.
Przepraszam, że tutaj, ale potrzebuję pomocy. Kupiłem sobie ostatnio Far Cry'a w Biedronce. Chciałem się zmierzyć z grą jeszcze raz, bo dawno temu brat miał, ale wtedy zabrakło czasu i umiejętności... No i tu pojawia się problem, ponieważ jak wychodzę z gry i chcę wznowić kampanię, nie mam save'ów, które wcześniej były. Tak za każdym razem... Instalowałem już kilka razy i nic... Dodam, że w dziedzinie komputerów nie jestem znawcą, więc jeśli ktoś mi zechce pomóc, proszę "łopatologicznie"... :-)
Z góry dziękuję i raz jeszcze przepraszam, że wklejam to w kilku miejscach nie na temat...
Pozdrawiam
mozesz sie nie przejmowac tymi kometarzami,ale zjechales ta gre w recenzji jak psa.jesli ci sie nie podoba gra to ok,ale nie wmawiaj prosze ze gra jest tak mocno niedopracowana ze zasluguje z tego powodu na 4.pozdrawiam:)
Mnie osobiście Bound by Flame przypadło do gustu. Mimo, iż widać, że gra jest niskobudżetowa to potrafi wciągnąć do swojego świata. Osoby które spodziewały się po BbF drugiego Skyrim mocno się zawiodą. Bound by Flame jest staroszkolnym RPG-iem, gdzie zwiedzamy małe lokacje i idziemy korytarzem. Świat przedstawiony w BbF poznajemy za pośrednictwem dialogów i jest to świat który toczy wojna. Jako najemnik o pseudonimie Vulcan musimy uratować ten świat przed zagładą, w czym pomaga nam tajemniczy demon, który opętał ciało postaci kontrolowanej przez gracza. Bound by Flame posiada bardzo rozbudowany system rozwoju postaci, podzielony na 3 ścieżki rozwoju - wojownika, rangera i piromana. Do tego dochodzą również perki. Gra posiada rozbudowane dialogi, choć nie zawsze poziom poszczególny aktorów głosowych pozwala na wczucie się w świat gry.
Walka polega na taktyce i wykorzystaniu umiejętności bojowych. Nie jest nużąca i wymaga od gracza zarówno refleksu jak i myślenia. Możemy ulepszać poszczególne przedmioty jak również tworzyć nowe np. wybuchowe pułapki czy mikstury uzdrawiające.
Plusy:
+rozbudowany system rozwoju postaci
+ciekawe dialogi
+wciągająca fabuła
+system walki
+klimat
Minusy:
-grafika
-animacje postaci
-czasami nie najlepszy voice acting
-małe lokacje
Moja ocena to 7+. Gra wciąga mimo wad i niedoróbek które można jej wybaczyć.
g40st ty akurat potrzebujesz obrony, twoje słabe argumenty, rzekomo świadczące o niedopracowaniu tego tytułu same się nie obronią. Jak tylko dostrzegłeś, że wyjdzie na jaw twoja powierzchowna znajomość tego tytułu, już sięgasz po najohydniejszy oręż, jakim jest namawianie innych, do wzgardzenia komentarzami.
Skala punktacji od 1-10, to najprymitywniejsza forma oceniania gier. Ale nawet ona, może przybliżyć gracza do sięgnięcia-lub nie, po dany tytuł.
Twoje enigmatyczne sformułowanie o błędach w grze, to zaledwie jeden przypadek, kiedy namierzony przeciwnik oglądał sekwencje ciosów jaką wykonywałeś do niego plecami. Mam szczere wątpliwości czy to wynikło z błędu twórców. Bardziej stawiam na Twoje niezdarne paluchy, trzymane na klawiszach WSAD. Nie ma tu błędów kamery, parowanie odbywa się zgodnie z zamierzeniami twórców, kontry są prawidłowo naliczane zaś walka z kilkoma wrogami nie obnaża żadnych problemów związanych z namierzaniem, zmianą podświetlonego wroga, czy wreszcie z tym, aby nasze ciosy dosięgały celu.
Nie chcę kontynuować czy próbować cokolwiek udowodnić. Rozumiem, że tytuł cię nie porwał masz do tego przecież pełne prawo. Nikt ci go nie chce odbierać.
Ale rzetelność do czegoś zobowiązuje ... tak przynajmniej wydawało się do dziś.
Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tej recenzji. Nie jest aż tak źle, ale widać, że mamy do czynienia z produktem niskobudżetowym i niedopracowanym. Na pewno są lepsze gry, które wychodzą w tym miesiącu, choćby Watch_Dogs.
Z recenzji wynika przede wszystkim to, że recenzenci na GOLu- nie są konsekwentni i rzetelni. Grafika słaba? Już parę osób wcześniej wspomniało, że jest 10 razy lepsza od tego, co można zobaczyć w Dark Souls 2. Zresztą nie będę przytaczał większości wypisanych w tym tekście bzdur, bo tylko bym się powtarzał. Pewnie deweloper/dystrybutor nie sypnął kasą, to gra słaba. Zwolnijcie recenzenta. Jest tylko zaciećwierzonym fajansiarzem. Nie chce mi się czytać tych bzdur, ze to subiektywna recenzja - recenzja ma oddawać w miarę rzetelnie (jak najbliższe obiektywizmowi) plusy i minusy. Tutaj tego tego nie ma a jest własne "widzi mi się". Dobra firma zwolniłaby/zawiesiłaby takiego pracownika, bo swoją pracą negatywnie nastawia ludzi do firmy. Bla bla bla.
O czym wy pierdolicie. Ta gra jest kategorii do kosza w supermarkecie. Ta gra jest dziełem na miarę hitów CI. Ta gra nie ma sensu, walka jest debilna, dialogi do dupy jak się chociaż trochę czuje angielski, a fabuła zlepkiem gówna. Nawet idea władców lodu zerżnięta z gry o tron. Zastanówcie się dobrze czy nie bronicie tej gry z powodu:
1. jest posucha
2. małe studio a każdy lubi underdoga.
Wiem, że niektórzy bronią tej gry tylko dlatego, żeby sobie udowodnić, że można zrobić rpg w ułamku kosztów. Można, ale jak widać trzeba chęci. Ta gra ma tyle chęci w sobie ile pasji mieli programiści liczący od wypłaty do wypłaty produkując następne seryjne guano.
PS.
Grafika jest chuuuuujowa. Grafika to nie tylko lightning, który można podjebać na PC do maksa bo karty wydoją, albo SSAO, które od twórcy wyaga tyle ile ustawienie opcji w menu. Modele postaci, obiektów, tekstury i cały styl może buty czyścić choćby DS2, gdzie grafika na dzisiejsze standardy jest poniżej krytyki.
Gra arcydziełem nie jest, ale bez przesady, 4 ją zdecydowanie krzywdzi. Sama recenzja jest bardzo słaba, czepianie się tego, że NPC nazywają nas Vulcanem jest wręcz śmieszne, w Mass Effecie nikomu to nie przeszkadzało. Nie mam problemów z blokowaniem sie postaci, z celowaniem. Jest kilka pomysłowych momentów. Widać inspiracje innymi grami, ale mnie akurat to bawi. Gra jest taka jak każda inna produkcja od Spiders - przeciętna, ale może się podobać. Takie 6, może 6+.
@up no z ust mi to wyjąłeś :D lecz inne gry tego studia maja wyższą ocene bo ocena redakcji nie była tak zanizona :P przez to że tam nawet redakcja nie dała oceny :D ani recenzji i było dobrze . A ogólnie nawet mars ma sporo z różnych gier :)
Ale taki element jak kęsik chyba nigdy nie zrozumie, że niektórym gra może się podobać, a innym nie.
Mi nie chodzi o to, że gra się komuś podoba czy nie (bo może się nie podobać) tylko czy jest dobra czy nie. A jako, że w tym przypadku jest dobra, to ocena na poziomie 4/10 to skandal. Nawet jeżeli gra się komuś nie spodoba to nie można pisać, że gra jest słaba gdy w rzeczywistości jest dobra. Trzeba na to spojrzeć trochę szerzej. Trzeba chociaż spróbować być bardziej obiektywnym i wyjść poza schemat: gra mi się nie podoba = jest słaba, gra mi się podoba = jest dobra. Jednak niestety "dziennikarze" pracujący w tej "branży" tak nie potrafią. Gra może być słaba ale się komuś podobać, bo nie wiem np. jest zabawna czy coś ale to nie zmienia tego, że gra jest słaba. Podoba ci się racja ale to, ze ci się podoba nie sprawia że gra staje się nagle lepsza, błędy nie znikają, gameplay się nie naprawia. Ale to działa także w drugą stronę, gra jest technicznie dobrze wykonana, każdy element gry jest wykonany co najmniej solidnie/dobrze, gra jest grywalna, jest wciągająca i ma to coś. Może się komuś nie spodobać, ale to nie zmieni tego że grafika jest dobra, że gra jest technicznie dobrze wykona, że jest grywalna itd.
Kęsik, dowiedz się co to jest recenzja, a później pisz komentarze, a nie jak zwykle się kompromitujesz.
Wiem, co to recenzja i wiem, że z natury powinna ona być subiektywna ale wtedy zazwyczaj właśnie mamy do czynienia z tym ograniczonym schematem, o którym wspomniałem wyżej. To jest po prostu głupie, wtedy mamy po prostu loterię, kto dostanie grę do recenzji, spodoba mu się czy nie, jak mu się nie spodoba da słabą ocenę, jak się spodoba to da dobrą ocenę. Strasznie to ograniczone, trzeba patrzeć na to szerzej i przynajmniej starać się być bardziej obiektywnym jeżeli nie potrafi się po prostu takim być. Potem mamy takie kwiatki jak ta recenzja i minus o zapóźnieniu technologicznym o dekadę podczas gdy gra wygląda naprawdę bardzo dobrze i samymi teksturami biję na głowę nowe gry AAA, który zapewne jest wynikiem po prostu tego, że recenzentowi gra się nie spodobała więc postanowił jeszcze po czymś pojechać więc padło na technologię. Tak, wiem że mimika twarzy leży, że animacje mogłyby być lepsze ale to nie zmienia faktu, że gra nie jest technologicznym gniotem jak to autor ją nazwał. Kolejny minus z dupy dla przykładu, ubogi kreator postaci. Recenzent powinien docenić postęp w tej kwestii w porównaniu do poprzedniej gry studia gdzie takiego kreatora w ogóle nie było zamiast tego przywalił się do tego, że jest ubogi... słabe, nużące dialogi i fatalny angielski dubbing. Też wydaje się na siłę, dialogi są lepiej napisane niż w Skyrimie, nie są nużące/słucha się ich z przyjemnością, są gdzieniegdzie zabawne a głosy są jakie są. Jak na taki budżet to powiedziałbym, że są solidne. Słyszałem gorsze angielskie dubby niż ten. Ta recenzja jest po prostu słaba, jest słabo napisana, autor naprawdę strasznie pojechał z paroma rzeczami po bandzie i są one absolutnie nie do zaakceptowania w profesjonalnym serwisie. I w żadnym razie nie twierdzę tego dlatego, że mi się ocena nie podoba.
Nikt nie potrzebuje żadnej obrony. Gra jest mocno niedopracowana i od tego jest skala ocen 1-10 żeby z niej korzystać. Jeżeli BBF komuś się podoba bardziej, to nie mam z tym żadnego problemu. Niektórzy nie potrafią jednak zaakceptować odmiennej opinii odbierając ją jako jakiś atak. Nie warto się ich komentarzami w ogóle przejmować.
Skoro tu już jesteś to może wytłumaczysz nam skąd w tej recenzji wziął się minus: gra zapóźniona technologicznie o dekadę podczas gdy dekadę temu to mogli co najwyżej pomarzyć o takiej grafice, takiej technologii i takich teksturach wysokiej jakości. Grafika to akurat nie jest kwestia podoba mi się/nie podoba a walenie takich tekstów to po prostu zaklinanie rzeczywistości. W grze są super tekstury wysokiej jakości, które biją na głowę tekstury w obecnie wychodzących grach AAA.
Niektórzy nie potrafią jednak zaakceptować odmiennej opinii odbierając ją jako jakiś atak. Nie warto się ich komentarzami w ogóle przejmować.
Niektórzy recenzenci nie potrafią jednak zaakceptować uzasadnionej krytyki odbierając ją jako jakiś atak. Nie warto się ich recenzjami w ogóle przejmować.
Słaby to jest gameplay z tej gry, który właśnie tutaj oglądałem. Recenzenci na GOL-u nie wiedzą, że w grze można wykonać inne uderzenia mieczem (no to już są jaja). Nie rozróżniają przełamania bloku z miejsca czy z rozbiegu. Co jest bardzo istotne przy silniejszych przeciwnikach. Nie ma mowy w recenzji czy w gamepleyu o zarządzaniu towarzyszem, wydawaniu rozkazów. Na poziomie trudności - kapitan, ma to ogromny wpływ na nasze przetrwanie.
Zdaje się, że przetrwanie to coś, o co nikt się tutaj nie martwi.
ja już znam gry tego studia, wiedziałem co się święci :
1 gra o tron -o jaka nędza!
2 of orcs and man -marnie Zmarnowany pomysł!
3 Mars war logs -lipa i nudno!
4 bound by flame-okazuje się ,że nie lepiej
Jednak dobrze, ze nie kupilem. Obejrzalem wrazenia Total Biscuita i on nie poleca gry. Jak patrzylem na jego gre, to szkoda nerwow, zwlaszcza za taka cene.
--->nagytow - nie wiem czy dobrze, bo nie zagrasz w dobrą grę ;)
--->tomzkat - post 109 dobitnie pokazuje że dla ciebie w grach nie liczy się fabuła, czy klimat, a wykonanie, dla mnie wręcz jest na odwrót. Co mi po kolorowych obrazkach w 4K i ładnej animacji jak cały lore leży.
Jestem tak w 3/4 gry i jak pisałem wcześniej ode mnie mocne 8, na grach tego studia nie można się zawieść.
Jednak niestety "dziennikarze" pracujący w tej "branży" tak nie potrafią. Gra może być słaba ale się komuś podobać,
Może tobie po prostu podoba się słaba gra?
Po pograniu dłużej raczej zgadzam się z recką. Sam bym dał jakieś 5.5/10.
Podoba ci się racja ale to, ze ci się podoba nie sprawia że gra staje się nagle lepsza, błędy nie znikają, gameplay się nie naprawia.
No właśnie. Może stąd niska ocena?
Wiem, co to recenzja i wiem, że z natury powinna ona być subiektywna ale wtedy zazwyczaj właśnie mamy do czynienia z tym ograniczonym schematem, o którym wspomniałem wyżej. To jest po prostu głupie, wtedy mamy po prostu loterię, kto dostanie grę do recenzji, spodoba mu się czy nie, jak mu się nie spodoba da słabą ocenę, jak się spodoba to da dobrą ocenę. Strasznie to ograniczone, trzeba patrzeć na to szerzej i przynajmniej starać się być bardziej obiektywnym jeżeli nie potrafi się po prostu takim być. Potem mamy takie kwiatki jak ta recenzja i minus o zapóźnieniu technologicznym o dekadę podczas gdy gra wygląda naprawdę bardzo dobrze i samymi teksturami biję na głowę nowe gry AAA, który zapewne jest wynikiem po prostu tego, że recenzentowi gra się nie spodobała więc postanowił jeszcze po czymś pojechać więc padło na technologię.
Co za bzdury. A wielokrotnie pisałeś, że Call of Duty jak zwykle dostanie dobrą ocenę. Może właśnie dlatego, że oceniał ją ktoś, kto lubi strzelanki. Reszta też bzdury i udowodniłeś, że nie wiesz jednak co to jest recenzja. Przy ostatecznej ocenie bierze się i elementy wykonane i dobrze i źle, jak i również własne odczucia. Może u ciebie jest wyższa ocena, bo mimo wad, gra ci się podobała.
Przeczysz sam sobie i chciałbyś żeby wszystko było zgodne z twoim gustem i próbujesz do tego wymyślać jakieś teorię, które pasują tylko do tych gier co wybierzesz.
Ta recenzja jest po prostu słaba, jest słabo napisana, autor naprawdę strasznie pojechał z paroma rzeczami po bandzie i są one absolutnie nie do zaakceptowania w profesjonalnym serwisie.
Jak wyżej. Ktoś uważa inaczej niż ty, to od razu jest to nie do zaakceptowania w profesjonalnym serwisie. Może tobie te elementy nie raziły, ale recenzentowi przeszkadzały, dlatego je wypunktował w recenzji.
Niektórzy recenzenci nie potrafią jednak zaakceptować uzasadnionej krytyki odbierając ją jako jakiś atak. Nie warto się ich recenzjami w ogóle przejmować.
To nie jest uzasadniona krytyka tylko próba przekonania, że ty masz rację, a recenzent gównie wie i nie umie recenzji pisać. Tobie się gra podoba, nie przeszkadzają ci kulejące elementy, w porządku. Recenzentowi nie podobają się elementy, które kuleją w tej grze, gra mu się nie podoba. Jego wola. Pogódź się z tym. W recenzji dokładnie jest wypunktowane rzeczy, które tu nie działają i jest do tego adekwatna ocena.
Co do samej gry, to Gra o Tron zdecydowanie bardziej mi się podobała.
Ocena redakcji hmm ktoś chyba źle kliknął w ocenę. Ta gra może nie jest idealna daleko jej do najlepszych. Ale ocena 4 chyba jakiś chory człowiek zrobił tą recenzje i ocenił. GRY-Online.pl po takich recenzjach tracicie w oczach ludzi, graczy , czytelników. Żenada !!! W ogóle pod jakim kontem ta gra została tak oceniona. Skąd taka rozbieżność oceny czytelników a pajaca z redakcji ?
Ocena dla gry adekwatna, a te komentarze to jakaś komedia.
Bezi, poziom tej recenzji jest zenujacy. Autor konfabuluje, a wartosc merytoryczna tekstu jest bliska dna. Juz nie wspominajac o poziomie pisartswa. Tu sie nie bede czepial, bo do pisania recenzji gierek Pulitzera nie potrzeba. Wszystko wskazuje, ze recenzent nawet 1 aktu nie skonczyl. Gdyby tak bylo wyszedlby poza informacje dostepne tylko z poczatku gry (bagna). Reszta (~80%) tekstu to trash talking. No coz, mozna i tak. Przejsc 5% gry, odwalic maniane, zmalpowac ocene z innych serwisow i odebrac wynagrodzenie za ciezka prace. ;)
A tak powazniej. Gra ma wszystko co powinien miec dobry crpg. Ciekawa, dobrze opowiadana i miejscami zaskakujaca historie. Jest naprawde duzo dobrze napisanego tekstu. Swietny system walki - brakuje tylko skokow/unikow na wzor tych z DSa. Ciekawy rozwoj postaci, statystyki, perki. Dobra itemizacje i oprawa audio-wizualna. Grafika jest dobra, a miejscami bardzo dobra, ale to trzeba zobaczcy cos poza bagnami, ktore faktycznie glowy nie urywaja. Podsumowywujac - gra ma swoje wady i do idealu jej sporo brakuje, ale nie zasluguje na taka miernote jak recenzja Ghosta.
...15 nieudane podejscie do pana obok - dobranoc. :)
Niesamowite jaką dyskusję potrafiła wywołać ta(ka) - w gruncie rzeczy przeciętna i od szerzej nieznanego studia - gra!
W ostatnim czasie chyba tylko Thief miał pod recenzją więcej komentarzy. No, ale gdzie seria/marka Thief i dorobek Square-Eidosa, a gdzie Bound by Flame i osiągnięcia Spidersów...
Irek bo praktycznie każda gra Spidersów przez prasę traktowana jest jak zło konieczne. A moim zdaniem, i nie tylko, są to oceny dość krzywdzące a same gry nied [ link zabroniony przez regulamin forum ] Ja od jakiegoś czasu nie jestem zwolennikiem zerkania na metacritic, ale nie raz się nie da - sprawdź sobie oceny gier Mars War Logs, Of Orcs and Men a teraz nawet Bound by Flame. Ja nie mówię, że gry są jakoś wybitne, pozbawione wad, ale na tle gier AAA (z budżetami liczonych w setkach milionów dolców, ekipami liczącymi min. 300 ludzi itp.), które ostatnio wychodzą, gry Spidersów są świetne, wręcz perełki :P
[117] TobiAlex Przecietnego gracza nie interesuje to, czy gra byla robiona przez studio liczace 5 czy 500 osob, tylko zabawa plynaca z gry. Tu nie ma miejsca na oceny "na zachete". Wlaczasz gre i widzisz, czy ci sie podoba i czy zalety przewyzszaja wady.
--->nagytow - wszystkie gry tego studia, a jest ich raptem 4 (rpg) w combo z Cyanide studio to pozycje wyjątkowe z o wiele ciekawszą historią czy nakreślonymi postaciami niż topowe plastiki AAA. Dobrze, że te studio zatrudnia tak mało ludzi. Wychodzi na swoje i tworzy gry dla fanów. Jak zaczną robić masówkę to wyjdzie coś ala Mass Shit 3.
studio to pozycje wyjątkowe z o wiele ciekawszą historią czy nakreślonymi postaciami niż topowe plastiki AAA.
Ja tu widzę tyle zrzynek z różnych uniwersów, że się w głowie nie mieści. Oczywiście w wielu grach kopiuje się pomysły, ale tutaj to jest strasznie rażące. Jak ktoś nie dostrzeże tych zrzynek to może mu się gra spodobać, ale u mnie mocno wpłynęły na odbiór gry.
Więc ciekawym bym to nie nazwał, bo ta gra kopiuje pomysły między innymi z tych "topowych plastików AAA", chociaż czerpie także z uniwersów książek fantasy dużo. Nawet niektóre nazwy są strasznie podobne.
[119] A.l.e.X Na stronie studia jest szesc gier, nie cztery. Gralem w trzy z nich: Of Orcs and Men, Mars War Logs i The Testament of Sherlock Holmes. O ile Sherlocka nie podejmuje sie oceniac, bo przygodowki to nie moja dzialka, to dwie pozostale to typowe sredniaki z wieloma niedorobkami w kwestii mechaniki. Nie mam podstaw, aby sadzic, ze z Bound by Flame jest inaczej.
Niska ocena bo nie ma durnego rpg, których jest od cholery na rynku ? Kiedy ostatnio graliście w slashera z widoku tpp ? Wreszcie wyszła taka gra zamiast beznadziejnego rpg. Moja ocena to bardzo dobre 8+, przynajmniej na ten moment. 1.5 oczka odejmuje tylko za grafikę, ale 3D to nadrabia. Oczywiście ta i tak jest lepsza niż w Dark Souls 2, więc nie ma co narzekać :)
--->nadytow - napisałem ci w nawiasie że chodzi o 4 gry rpg i każda dla mnie jest bardzo dobra, te studia wydały więcej gier ale od czasu premiery Gry o Tron wiem że na każdą grę tego studia czekam z zaznaczona datą w kalendarzu.
[124] A.l.e.X Przykro mi, ale nie zamierzam dyskutowac z kims, kto odpowiada w kulturalny sposob, a nawet moje przeoczenie traktuje neutralnie. Nie tolerujemy takich zachowan na tym forum!
Moim zdaniem gra oceniana zdecydowanie zbyt surowo. Po recenzję z mojego punktu widzenia zapraszam na www.bedegralwgre.blogspot.com
Nieco nie zgadzam się z recenzją tej gry. Fakt, miałem odczucie, że to taka jakby "taśmówka". Gra ma bardzo duży, niewykorzystany potencjał i wiele pomysłów, które mogłyby uczynić ją ciekawszą i być może lepszą. Grafika według mnie zasługuje na prawdziwe i nienaciągane 8. Bugów nie spotkałem, albo nawet nie zwracałem na nie uwagi, ale wiadomo, co to oznacza. Fabuła co prawda nieco przeciętna, lecz muszę przyznać, że nie nudziłem się w Vertiel ani przez moment. Boli mnie jedynie ten fakt wielokrotnie odmieniany przez przypadki w różnych już czytanych przeze mnie recenzjach: gra jest tak bardzo niewykorzystana...
Bluzganie i mieszanie jej z błotem ze względu na jej średni budżet i niskie zainteresowanie tak twórców jak i graczy jest według mnie zupełnie niepotrzebne. Wrażenia mam pozytywne, a właśnie godzinę temu przeszedłem całe BbF. Polecam każdemu fanowi gatunku Action RPG.
Faktycznie 4/10 na GOLu to niespotykana rzecz. Gra także tanieje w dość szybkim tempie, co daje do myślenia. Ja tam jednak przyjrzę się jej osobiście.
4/10? Haha. Gra zasługuje min 6/10 tylko jak widać dla autora nie ma sandboxa i za trudna. Przypominam DA Inkwizycja 9.5/10. GOL w formie.
Racja, gra jest słaba. Przede wszystkim mało otwarty świat, nudne dialogi, nieciekawe questy, mało różnorodnych przeciwników (tylko umarlaki, potwory z bagien). No i myślałam, że każdego z Władców Mrozu będziemy pokonywać oddzielnie i zobaczymy, jak każdy z nich wygląda, a tu zaledwie jeden i koniec. A długość gry to jakaś porażka.
