Witajcie! Od 4 lat jest posiadaczem laptopa Samsung NP-610H (oryginalnie z Vistą, ale rok temu zainstalowałem mu Windowsa 7) i pierwszy raz mam z nim poważne problemy. Otóż, po kolei - niedawno grałem w Mafię 2 i zdarzały się sporadyczne sytuacje, podczas których dźwięk nie nadążał za tym co dzieje się na ekranie, ale zignorowałem to, bo podczas np. oglądania filmików na YouTube nie było żadnych problemów. Z czasem jednak jakość dźwięku stawała się coraz niższa, aż w końcu w każdym kolejnym odpalanym filmiku dźwięk coraz bardziej nie nadążał, zacinał się i stawał się coraz bardziej zniekształcony - aż do całkowitego dubstepu :D Gdy w końcu na chwilę stał się całkowicie czysty, odpaliłem drugą kartę, by coś sprawdzić. Ale obsługiwanie dwóch procesów naraz zabiło komputer. Wyłączył się, a po ponownym uruchomieniu, obraz rozpikselował się i widać może jakąś połowę ekranu - reszta pokazuje się dopiero po najechaniu myszką w niewidoczne miejsce. Zmierzam do pytania - co zawiodło? Sterowniki, karta dźwiękowa czy procesor? I jak temu zaradzić? Czy format coś pomoże? Bo wymiana części może w laptopie być trudna.
Do serwisu. Chociaż nie wiem czy jest co ratować.
spoiler start
Dobra, rozumiem że prawdopodobnie dałem się strollować. "Niech Admin ma mnie w opiece".
spoiler stop
