Chodzi mi o prawo jazdy kategorii B. Wiem, że mogłem zapytać na miejscu, ale śpieszyło mi się i wyszło jak wyszło.
Word Wrocław jakby co ;)
Niestety wszystkie telefony w domu padły :(
Twój instruktor powinien Ci to wytłumaczyć.
Jak robiłem prawko w 2011/2012 roku, to na egzamin praktyczny czekało się kilka-kilkadziesiąt minut, w zależności od ilości osób.
Nie wiem jak to wygląda dziś, ale z twojej wypowiedzi da się wywnioskować, że napisałeś teorię i sobie poszedłeś :D
Zdales teorie i sobie poszedłes? To szykuj 115 zł na ustalenie kolejnego terminu
- Jak wykupiłeś tylko teorie to po zdaniu idziesz do okienka zapisać się na termin praktyki.
- Jak miałeś wykupioną teorie z praktyką to po zdaniu idziesz na poczekalnie i czekasz aż Cię zawołają.
Tak więc nie rozumiem [5] i [6] bo mógł mieć tylko teorie (a jakby oba egzaminy to pewnie by o tym wiedział)
lukas to idiota, te jego argumenty za bioshockiem jak czytałem to aż żałosne było jakie bzdury, tak samo z alanem wakem.. Widać, że w życiu też mu ciężko idzie ogarnąć niektóre rzeczy, co się dziwić za głupotę się płaci.
Jeśli zapisałeś się tylko na teorię, to i na praktykę teraz musisz. A skoro tego nie zrobiłeś, to możesz sobie tak czekać, aż do śmierci. To ty ustalasz termin, gdy jest wolny, ale musisz się uprzednio zapisać. Im później to zrobisz, tym późniejszy termin ci wystawią.
Inna sprawa, gdy zapisałeś się na teorię i praktykę. Wtedy wówczas kasa przeznaczona na praktykę poszła w...
Także widzisz.
Nie rozumiem pytania, byłeś na miejscu we wordzie więc byłeś w jakimś celu. W jakim? Zapisałeś się? Na egzaminie tylko teoretycznym? Jak się dopiero zapisałeś to dostałeś termin konkretny, na dany dzień i godzinę i my nic na ten temat nie możemy wiedzieć. Jak byłeś na teoretycznym i go zaliczyłeś, to teraz musisz się zapisać i zapłacić za praktykę.
Jak chcesz konkretnej odpowiedzi to sprecyzuj pytanie.
Ludzie nie załamujcie mnie.
Zapisałem się tylko na teorię, zdałem ją i poszedłem. NIGDZIE NIE NAPISAŁEM, ZE ZAPISAŁEM SIĘ NA PRAKTYCZNY EGZAMIN. Nie zapisałem się bo raz, że nie miałem czasu, a dwa nie miałem nawet tyle kasy przy sobie.
Nie wiem może ja to nie jasno napisałem, ok niech będzie.
Chodzi mi o to, że jak zapłacę pieniądze za praktyczny to podejdę do okienka i będą chcieli mi wyznaczyć czas/dzień egzaminu.
Pytanie jest właśnie takie - kiedy wyznacza mi najbliższy termin?
zycie jak w madrycie - niestety piłeczka się odbiła w twoją stronę i ty wyszedłeś na debila. Nie moja wina, że nie potrafisz czytać :(
Widzisz ja przynajmniej mam jakieś argumenty, ty nie masz ich wcale :(
Poza tym bitch please kto inteligenty wydaje kasę na to i na to skoro teraz ludzie oblewają teorię jak leci.
I jak już coś to praktyczny kosztuje 140 + opłata (5 zł zdaje się), a nie jakies 115
Ale skąd my mamy wiedzieć kiedy w wordzie będą wolne terminy? Wyznaczą Ci najbliższy wolny termin i się spytają czy Ci pasuje... I nie rób z siebie większego kretyna niż jesteś bo się błaźnisz...
Dreamy ---> "Pytanie jest właśnie takie - kiedy wyznacza mi najbliższy termin?"
Nikt tutaj nie będzie miał pojęcia, chyba, że akurat pracuje w Twoim WORDzie przy przydzielaniu terminów :)
W zależności od ilości chętnych mogą Ci wyznaczyć termin równie dobrze za trzy dni jak i za miesiąc.
Zadzwoń/podjedź, zapytaj.
Nie ma innej opcji.
Trzeba było zapisać się na teorię i praktykę jednego dnia - wiecej jest takich terminów.
Nie wiem jak po zmianach egzaminów - ale ja jakies 3 lata temu czekalem jakies 5 dni.
Terminy na sam praktyczny wówczas były na 2-4 tygodni (tak , zdałem za Iwszym razem).
Ale podobno teraz sa luzy - za to częściej się wraca zdawać ponownie.
I pamiętaj - przy powrocie do Worda we Wrocławiu przed wjazdem jest znak, który wymaga od Ciebie zatrzymania i zapytania egzaminatora czy wolno Ci wjechać :)
Drugi hint do zapamiętania: egzaminator po zrobieniu przez Ciebie placu (łuk, wjazdu pod górkę z ręcznego) znajdzie okazje, żeby wyłączyć Ci światła do jazdy w dzień. Zanim wyjedziesz z placu - dopilnuj ich włączenia.
Bo może spotkać Cię przygoda w stylu "no ładnie pan jeżdził, wszystko dobrze tylko szkoda że bez świateł"
Nie pytam dokładnie kiedy. Mnie więcej tak - tydzień, dwa ? Czy może już za 2 dni mogą mnie zapisać?
Ale ok widzę, że nikt prawo jazdy na nowych zasadach tutaj nie robił więc, dzięki
Znalazłem jakiś stary wątek -
http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=2&t=8446&start=750
Jakoś tam ludzie nie mają problemu z udzieleniem odpowiedzi
YogiYogi - no i to jest odpowiedź na jaką liczyłem.
Dreamy, tak szczerze, co ci dała odpowiedź Yogiego? 5 dni i kilka tygodni to bardzo duży rozrzut i tyle mogłeś sobie sam założyć. Prawda jest taka, że pójdziesz i się dowiesz, ja na egzamin czekałem kilka dni, na egzamin kategorii c czekałem ponad miesiąc, podobnie na ce. Nie ma sztywnych ram czasowych, wszystko zależy od aktualnego obłożenia egzaminowanymi.
@YogiYogi: Z czystej ciekawości, jaki tam stoi znak? Pytam, bo nie przychodzi mi w tej chwili, żaden taki znak, a do Wrocławia to mi daleko. Druga sprawa niby kiedy ma mu wyłączyć światła, jak przecież po placu, nawet nie wysiadasz z auta, tylko gość wsiada i dawaj na miasto.
Jakoś tam ludzie nie mają problemu z udzieleniem odpowiedzi
To zapytaj tam i nie zawracaj dupy, skoro ciezko ci wykrecic numer, aby uzyskac odpowiedz, ktora moglbys otrzymac dawno temu.
@demon92
Tam jest wariant znaku B-32
Natomiast co do wyłączenia świateł - to uwierz mi - egzaminator znajdzie sposób i to niejeden na zręczne wyłączenie świateł, tak że ani być się obejrzał :)
Podobnie ze zmianą położenia lusterek itd. :)