W sobotę mam małe spotkano biznesowe w Warszawie. Pomiędzy spotkaniem a transportem powrotnym do domu będę miał parę godzin przerwy. Gdzie najlepiej zjeść coś szybko i tanio na obiad? Z naciskiem na tanio - tak do 100zł. Najlepiej w okolicach hotelu Regent Warsaw Hotel, żebym nie musiał daleko jeździć.
wiekszosc knajp w okolicy oraz w drodze do srodka transportu ktorym stad wyjedziesz, bedziesz mial do 100pln obiad oraz szybko.
zapiecek
http://www.zapiecek.eu/lokale.html
za 20-30 (na os) zł najesz się naprawdę dobrych pierogów. w tej cenie - bezkonkurencyjnie
do 100zł to zjesz zajebistego tatara w czerwonym wieprzu + coś na główne danie co jest tylko dobre /ok, chyba kaczka najlepsza ew. sola albo dzik, reszta taka se, ale tatar :)
http://www.czerwonywieprz.pl/en
inna opcja - california burger - hard rock cafe w zlotych tarasach, imo najlepszy burger za 39.90 :)
Do 100 za obiad to tanio?!
Chcialbym kiedys zjesc obiad za 100:P
Edit. Po namysleniu nie wiem jednak czy bym chcial
Raz na ileś lat można sobie chyba pozwolić, jednak na dłuższą metę to nie ma sensu.
McDonalds w Alejach Jerozolimskich. Tylko nie chodź na górę, bo tam są tylko toalety.
Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem. Obiad za 100 złotych i powyżej to tylko w dobrej restauracji. Na mieście, gdzie tanio, szybko itp. nie sposób jest w pojedynkę wydać 100 złotych, no chyba, że do obiadu zamawiasz butelkę dobrego wina.
[3] Chińczyk HAMI został zlikwidowany razem z pobliskimi barakami. Budują teraz w tamtym miejscu nowe budynki.
Podobno gdzieś go przenieśli, ale nie wiem gdzie.
Ale trzeba przyznać, że nie znalazłem w wawie smaczniejszej chińszczyzny :/
[10]
Hamiego przenieśli. Wychodząc z metra trzeba wyjść tymi drugimi drzwiami bezpośrednio na Kasprowicza w kierunku Młocin. O tutaj: https://www.google.pl/maps/place/Bar+Hami/@52.2780045,20.9584214,98m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x0:0x5a75426248d96d5f
Lokal teraz jest wręcz luksusowy i bardzo przestronny w porównaniu do wcześniejszych klimatów ;)
Złota kurka. Kupisz sobie 10 schabowych, powinieneś się najeść.
Również głos na Hami, nie ma lepszego lokalu w Wawie
Hami ? Pierwsze słyszę. Poważnie taki dobry ?
Bo najlepszy chińczyk jest w budzie na Banacha - to każdy wie :) Buda odstrasza, ale jedzonko naprawdę dobre.
Hami ? Pierwsze słyszę.
Bo najlepszy chińczyk jest w budzie na Banacha - to każdy wie :)
Boze, warszawiak takie rzeczy wypisuje... ;>
Kiedyś uwielbiałem to miejsce, nie wiem jak jest teraz, ale szybko to nigdy tam nie było.
Ja na tanie i smaczne jedzenie chodzę to blue city, tam jest kilka miejsc z pysznym jedzeniem, ostatnio jadłem w Tacamole - lubię meksykańskie żarcie :) spróbujcie :)
Hami to najlepszy chinczyk na swiecie. Ani na Tajwanie, ani w Chinach kontynentalnych nie jadlem lepszych dan.
Hami najlepsze? Jeśli za najlepsze uznamy duże porcje i niskie ceny to owszem :D
Mistrzu - a co lubisz, bo strzelać w ciemno nie ma co :D
Od tego jest chinczyk w budzie, zeby bylo duzo, tanio i smacznie (ale bez fajerwerkow).
Jak chce fajerwerkow to ide do Chinatown.
Jeśli w tygodniu to dobrze i tanio zjesz w Bazyliszku na Starym Mieście. Ogromny sznycel, sałatka i frytki za 18 zł w ciągu tygodnia i 24 zł w weekend. Do tego dostaniesz coś do przegryzienia przed podaniem dania za darmo.
kubon
Spoko, my wiemy, ze ponizej steku z argentynskiej poledwicy wolowej i kawioru to raczej nie schodzisz ;)
No bez przesady. Wiener Schnitzel za osiemnaście zyli w peerelowskim skansenie dla ramoli i ogłupiałych turystów nie może być "dobry".
To ja wolę iść do okienka na Polnej zjeść najlepsze frytki na wschód od Liege. Porcją za osiem zyli można się najeść po uszy.
Kubun
Chodzi o tę budę z burgerami?
Muszę obadać jak naprawdę takie dobre, dzięki
O! Nie wiedziałem, że w Wawie postawili "frytkownicę" rodem z Beneluxu. Będę musiał obadać przy najbliższej okazji.
Ależ mi kuźwa narobiliście smaków :] Chińczyk jutro, fryty w piątek.
Jeszcze tylko gdzie znajdę w W-wie knyszę?
Spamer od lucida odgrzebał wątek po ponad roku. Gratulacje!
Polecam Wam Gospodę Zbójnicką na Tarchominie, jedzenie znakomite i niedrogie :)
Jeżeli i tak będziesz w tym hotelu (spotkanie/nocleg), a zakładam, że tak jak go wymieniłeś to zjedz w nim, proste.
Mam wrazenie, ze przez te poltora roku chlopak jakis lokal dal rade znalezc....
wysiak póki nie odezwie się w tym wątku to zakładam, ze umarł z głodu
To skoro jesteście głodni, to podam nowy temat:
- lepszy chińczyk od Hami to Sapaya :)
Można się sensownie i zdrowo najeść w Ganesh przy Komisji Edukacji Narodowej na Ursynowie (dodatki w cenie dania). Sam lokal jest w galerii Metro i do jego estetyki to na pewno trzeba się przekonać (tutaj trochę zdjęć -ganesh.pl) :) Ale ma swój klimat. Niektórzy narzekają, że trochę na zamówienie trzeba tu poczekać, ale nie ma innej opcji skoro jedzenie jest robione na świeżo a nie odgrzewane. Szybko to podają jedzenie w Macu, albo w budce z zapiekankami. W prawdziwych restauracjach to już swoje trzeba odczekać. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam!
Ja ostatnio byłam w Piance, miałam po drodze, śpieszyłam się akurat. Dużo nie zapłaciłam, byłam przygotowana akurat na takie typowe fast foodowe jedzenie... Ale się pomyliłam. Dobre i świeże jedzonko. Bardzo mi smakowało. Z pewnością jeszcze nie raz u nich zjem. www.piankaztanka.pl
