Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Najlepsze piwo, które można dostać w Biedronce. Jakie ?

22.02.2014 12:54
😉
1
wlodzix®
113
Zapach starca

Najlepsze piwo, które można dostać w Biedronce. Jakie ?

No właśnie - jakiej marki powinienem szukać ? W grę wchodzą wszystkie piwa, te biedronkowe i inne dostępne w Biedronce.

22.02.2014 12:57
2
odpowiedz
minarel
38
Generał

Zgodnie z zasadą "na bezrybiu i rak ryba"?

To pewnie Heineken.

22.02.2014 12:59
Majezon
👍
3
odpowiedz
Majezon
116
One Day, One Room

Żadne.

22.02.2014 13:05
4
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

aż tak źle jest ? ;(

22.02.2014 13:06
5
odpowiedz
Montera
63
Legend

Książęce. Polecam :)

22.02.2014 13:08
Stra Moldas
6
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

W dyskontach rządzi marka własna. Tylko Keniger!

22.02.2014 13:25
Shadowmage
7
odpowiedz
Shadowmage
248
Master of Ghouls

Mają często okocimia/kasztelana.

22.02.2014 13:25
8
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

Keniger właśnie zmienił producenta. Nie wiem czy na stałe czy tylko u mnie taka partia się pojawiła, ale teraz za produkcję nie odpowiada już Van-Pur ale browar Głubczyce (kto pamięta czasy Van Gersta z dyskontu PLUS?).
Zmianę smaku oceniam na plus.
A co można polecić? Nieśmiertelnego V.I.P-a. Alk. 7,2% obj w przeliczeniu na cenę to największa zaleta.

22.02.2014 13:27
marcus alex fenix
👍
9
odpowiedz
marcus alex fenix
83
Marcus

Kasztelan.

22.02.2014 13:28
EspenLund
😃
10
odpowiedz
EspenLund
125
Legend

Ja polecam Leżajsk i VIP

22.02.2014 13:40
cswthomas93pl
11
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Heineken i Carlsberg był ostatnio. Ten drugi całkiem całkiem.

22.02.2014 13:50
Mutant z Krainy OZ
12
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Każde piwo koncernowe, które nie jest powiększane specjalnie do biedronki będzie dobre. Niestety przeważnie są te powiększane, ale często idzie wyłapać zwykłe piwa.

22.02.2014 13:51
Septi
😃
13
odpowiedz
Septi
152
Starszy Generał

Polecam Super Skol 9%,wypij dwa jak cie czepnie nie będziesz wiedział co sie stało.

22.02.2014 14:00
HUtH
14
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Na pewno nie to co tam leży normalnie w puszkach, również nie ten Carlsberg którego czasem rzucają(gorszy niż te polskie...). No, może nada się tyskie klasyczne czy okocim mocne, o ile akurat nie stało wcześniej długo w cieple i jeśli w ogóle ma gaz(mi się trafiały bez...), oczywiście nie wspominam o słabym smaku i aromacie tych piw, choć na grilla i rak ryba.

Jedyne co jest nawet dobre do picia, to te co czasem rzucają: Paulaner, Pilzner Urquell, no i jak ktoś lubi to Desperados. Heinekena osobiście nie lubię, to nie polecę :P

22.02.2014 14:01
15
odpowiedz
Fabianos
53
Konsul

Ja polecam Sarmackie Mocne. Niby plastikowa butelka, niby tanie, ale jak na stronga to niesamowicie smaczne.

22.02.2014 14:11
Reavek
16
odpowiedz
Reavek
137
Koza

Mutant z Krainy OZ - Jakie znaczenie ma większa puszka? Przy takiej produkcji jaką maja koncernówki, to na logikę jest to samo piwo co w zwykłym sklepie, zresztą chyba nikt nie szuka w Lechu czy innym Tyskim smaku dobrego piwa,to ma być piwo masowe tak na zaspokojenie pragnienia a nie do degustacji itp.

22.02.2014 14:22
HUtH
17
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

zresztą chyba nikt nie szuka w Lechu czy innym Tyskim smaku dobrego piwa,to ma być piwo masowe tak na zaspokojenie pragnienia a nie do degustacji itp.

No z takim podejściem to koncernówki będą coraz gorzej smakować, cóż, taki 'masowy' odbiorca...

22.02.2014 14:31
Mutant z Krainy OZ
18
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Reavek - Piłeś takie powiększane dla biedronki piwo? Różnica w smaku jet od razu odczuwalna, poza tym jeżeli nie pije się takiego piwa szybko to potem jest jeszcze gorzej, bardzo szybko się wygazowuje i zostają siki.
No i jeżeli uważasz, że taki żubr czy tyskie to tylko dla ugaszenia pragnienia a nie dla smaku to widocznie dzieli nas klasa kulturowa, bo ja lubię przy żubrze sobie siąść nie tylko w celu uzupełnienia płynów lecz dla satysfakcji.

22.02.2014 14:49
👍
19
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

Kupiłem Keniger'a. Za cztery puszki zapłaciłem 5 i coś tylko ;)

Następnym razem spróbuje czegoś innego. Dzięki za dotychczasowe opinie i czekam na następne.

22.02.2014 15:02
HUtH
20
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

No i dobrze zrobiłeś, w tym segmencie, to lepiej brać te, które mają niezawyżoną do jakości cenę.

22.02.2014 15:15
21
odpowiedz
mpk794
41
pickleweasel

Zdecydowanie Kasztelan albo Okocim Mocne. Czasem można znaleźć Książęce Pszeniczne, też bardzo dobre ale w mniejszych puszkach z tego co pamiętam.

A co do jakości piwa, radzę poczytać o kropkach na spodzie puszki. W biedronce wyjątkowo często je widuję.

22.02.2014 16:13
boskijaro
22
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

Ja polecam Leżajsk (różne wersje, ale mi najlepiej smakuje niebieski niepasteryzowany), dostępny tylko w biedronce, a smakuje mi bardziej niż te najpopularniejsze (warka itp.)

22.02.2014 16:17
Wiewiórk
23
odpowiedz
Wiewiórk
141
ciekawe ile to 24 znaków

również polecam Leżajska, naprawde dobre piwko w dobrej cenie, jeśli jakieś większe ilości potrzeba, Keniger również zda egzamin.

22.02.2014 16:58
Stra Moldas
😊
24
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

boskijaro -> Leżajsk nie jest "biedronkowy", spokojnie go znajdziesz w popularnych sieciach.

22.02.2014 22:55
25
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[16] zresztą chyba nikt nie szuka w Lechu czy innym Tyskim smaku dobrego piwa
Co to jest dobre piwo?
Z tego co wiem w rankingu 100 najlepszych piw na świecie nie ma nawet jednego piwa z Polski, a są tam nawet piwa amerykańskie.
Więc powórzę: jakie to są te dobre polskie piwa skoro dla "znawców" polskie piwo czy kosztuje 1,50 czy 3,5 to i tak dalej jest to zwykły sikacz.

[23] polecam Leżajska
I to jest najlepszy przykład, że dyskutowaniem nad smakiem nie ma sensu. Ty polecasz Leżajsk, a moim zdaniem jest to jedno z najochydniejszych piw jakie piłem = 100% piołun.

22.02.2014 23:14
👍
26
odpowiedz
Ich spiele Klavier
29
Konsul
Wideo

Wiadoma sprawa, że najlepsze piwo to Leżajsku FULL, gul gul gul
http://www.youtube.com/watch?v=m-WF9fskEvk

23.02.2014 00:07
27
odpowiedz
Piotrek_1971
24
Chorąży

Kupiłem niedawno Leżajska i nie mogłem go dopić, a wziąłem go bo kiedyś kupiony też w Biedronce był całkiem OK. Ale to było gdy chcieli go wprowadzić i na zachętę dali coś całkiem innego. Mam wrażenie, że inne piwa też zmieniają smak jak już się w Biedronce zadomowią. Przez Carlsberga również ciężko było mi ostatnio przebrnąć... I jak tu żyć? (sorry... miało być "pić")

23.02.2014 00:35
Tlaocetl
👍
28
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Piję sobie właśnie Kasztelana Niepasteryzowanego w powiększonej puszcze z Biedry i niczym nie różni się w smaku od Kasztelana ze zwykłej puchy ze sklepiku obok.
Zresztą Kasztelana polecam - doskonałe piwo za rozsądną cenę.

23.02.2014 11:08
29
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

No Kasztelan to dobre piwo jest. Moje, swojskie, lokalne... byłem w browarze, widziałem jak warzą. Polecam.

Co do tego całego Keniger'a - ehhh. Jeśli są ludzie, którzy piwa typu Tyskie, Lech, Warka nazywają sikami to nie wiem jak Kenigera nazwać. Nawet to zapachu piwa nie ma - pachnie jakimiś lekami/tabletami czy grom wie czym. A smak okropny.

Nie polecam. Jednak warto dorzucić te parę złotych i wypić sobie normalne piwko.

23.02.2014 11:36
inquis1t0r
30
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin
Wideo

[25]
http://www.youtube.com/watch?v=DPQAhor10nM
Dodatkową są naprawdę dobre polskie piwa, ale wydaje mi się, że to kwestia krótkiej tradycji robienia piw rzemieślniczych w naszym kraju. A co do czołówki to piwa amerykańskie właśnie nie są sikaczami jak się powszechnie uważa, a cała "piwna rewolucja", czyli odwrót od masowości (aka polskie koncerny) na rzecz tworzenia właśnie piw rzemieślniczych i eksperymentowania ze stylami, zaczęła się właśnie w USiA.

23.02.2014 13:51
HUtH
31
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

lol wlodziu, a czego się spodziewałeś po piwku za 1,50 zł i to półlitrowym? :D Ja takie nazywam "szlachetnymi lagerami" :)
Życzę ci żebyś kiedyś po wypiciu wielu litrów tych kiepskich piw, dostrzegł to, ze szkoda kasy na badziewne piwa, a nie szkoda wydać więcej na dobre piwo, które nie sluży tylko do zalania gardła i podania sobie dawki alkoholu.

23.02.2014 13:52
32
odpowiedz
karvimaga
157
Generał

U mnie w biedronce jest kasztelan po 2,19 :) i jak już kupuje to właśnie to piwo.

23.02.2014 14:02
Tlaocetl
33
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

To u mnie zdzierają 2,39 za 568ml puszkę. ;)
Właśnie piję - wyśmienite w smaku, po prostu czuć, że niepasteryzowane. Nie ma porównania do przemysłowego Heinekena, Lecha, Okocimia, itp.

23.02.2014 14:02
kali93
34
odpowiedz
kali93
186
Isildur

No i jeżeli uważasz, że taki żubr czy tyskie to tylko dla ugaszenia pragnienia a nie dla smaku to widocznie dzieli nas klasa kulturowa, bo ja lubię przy żubrze sobie siąść nie tylko w celu uzupełnienia płynów lecz dla satysfakcji.

You made my day! :D

23.02.2014 14:10
inquis1t0r
35
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin
23.02.2014 14:26
Tlaocetl
😃
36
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Dziwne jest to, że kiedyś sam warzyłem piwo, przyznaję że z komponentów gotowych - jasny lager - i bez pasteryzacji, filtracji itp, było zdatne do spożycia przez okres 3-6 miesięcy od zakapslowania (czyli łącznie 3 miesiące). Pierwsze otworzyłem po przepisowych 3 miechach, żeby sprawdzić czy coś wyszło. :)

A wyszło znakomite z goryczką typu "Złoty bażant". Obaliliśmy z kumplami przed teoretycznym terminem ważności. :)
Polecam wszystkim taką zabawę - fajny eksperyment, tylko ciężko równomierną temperaturę dla fermentacji utrzymać. Bodajże 21-25'C - już nie pamiętam dokładnie.

Chociaż może chodzi o tą "drugą fermentację" w butelce - dlatego było w miarę trwałe. Pierwsza fermentacja jest w zacierze.
Później już się w to nie bawiłem - jest z tym trochę roboty.

23.02.2014 14:31
😊
37
odpowiedz
wlodzix®
113
Zapach starca

Pamiętam jak kiedyś ciocia warzyła takie prawdziwie swojej roboty piwo. Czarny kolor, zapach... ogólnie niczym świeże mleko od krowy ;D

23.02.2014 16:40
HUtH
38
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Kasztelan może i niepasteryzowany, ale według mnie i tak prawie że nie ma różnicy z innymi koncerniakami... To chyba dlatego, że te piwa mają bardzo słaby smak i aromat, więc bardzo trudno je porównywać, śmieszy mnie jak ktoś mówi, że "ale żubr to jest lepszy od tyskiego, ale i tak najlepszy lech!". Dobrze w ogóle, że nie mają te piwa za bardzo wad(utlenienie i takie tam inne), o to akurat największe koncerny nawet dbają(stąd te ich medale), natomiast często te piwa masowo sprzedawane smakują jeszcze gorzej ze względu na problemy z dystrybucją, stoją w gorącu, itp. Nie zdarzyło się wam nigdy, że to samo koncernowe piwo smakowało inaczej?
btw mnie najbardziej denerwuje w tych koncerniakach, że po po prostu nie mają piany, znaczy się od razu znika, z takich ogólnodostępnych, to chyba tylko jakaś tam jest w Urquellu

Tlaocetl <- gratuluję uwarzonego piwka :)

23.02.2014 19:24
Jedziemy do Gęstochowy
👍
39
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Kasztelan, Żubr to są bardzo dobre piwa. Jeszcze Książ - on mi najbardziej smakuje.

A obrzydłe za to są Keniger, Argus itp. czuć jakimiś lekarstwami czy nie wiadomo czym.Tanie są, ale co z tego skoro ohydne.

Jak pić to coś dobrego.

23.02.2014 19:40
nietoperztbg
40
odpowiedz
nietoperztbg
66
Pretorianin

Pilsner.
Ostatnio była przecenka na 3 zlote za 500ml.

23.02.2014 19:43
wata_PL
41
odpowiedz
wata_PL
205
Ogniomistrz

Okocim mocne w biedronce sa fajne puszki 550 lub 650ml "_

23.02.2014 19:59
Reavek
42
odpowiedz
Reavek
137
Koza

Więc powórzę: jakie to są te dobre polskie piwa skoro dla "znawców" polskie piwo czy kosztuje 1,50 czy 3,5 to i tak dalej jest to zwykły sikacz.

Serio?
Rowing Jack
Atak Chmielu
Imperium Atakuje
Grand Prix
Viva la Wita
Pacific
i tak dalej... tylko to po prostu nie jest masowy styl jakim jest każde piwo w biedronce czyli Lager i tak zaufaj mi nie ma różnicy czy Żubr czy Tyskie, a już na pewno czy Lech w małym sklepiku czy powiększony w biedronce to TO SAMO, tu działa jakaś kretyńska siła sugestii że to jakiś gorszy towar, jak by im się to opłacało? Wystarczy wiedzieć jak się robi takiego lagera i że by im się zupełnie nie kalkulowało do biedronek dawać piwo gorszej jakości, no bo skąd je wziąć? Taka sama warka Lecha trafia i to malych puszek jak i tych 'biedronkowych'.

23.02.2014 20:03
Bezi2598
43
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Jedziemy do Gęstochowy
Nie masz łatwiej powiedzieć bratu, tylko mu piszesz na forum?

23.02.2014 20:33
Mutant z Krainy OZ
44
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Może i jest to siła sugestii, ale ile razy piłem powiększane warki czy żywce z biedronki, tyle razy miałem problem z dopiciem puszki bo szybko traciły smak, a jednocześnie bardzo często piję te piwa w zwykłych puszkach i mogę ich wypić kilka, każde ze smakiem.
Nigdy na oczy nie widziałem rozlewania piwa, może nie mam racji mówiąc, że to są różne edycje, ale jakoś im się kalkuluje sprzedawać 568 ml piwa w niższej cenie niż 500 ml. Rozumiem, że tutaj dochodzi marża sklepu, ale bez przesady by biedronce chciało się prezenty robić.

23.02.2014 22:39
inquis1t0r
45
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin

[44]
Biedronka oszczędza na czym się da, na pracownikach zwłaszcza i stąd te różnice w cenach.

23.02.2014 23:11
j.a.c.k
46
odpowiedz
j.a.c.k
56
u wot m8

bo ja lubię przy żubrze sobie siąść nie tylko w celu uzupełnienia płynów lecz dla satysfakcji.

jeszcze do niedawna bym się uśmiał jakby ktoś mi coś takiego powiedział, ale ostatnio w ten sam dzień próbowałem żubra z butelki ze sklepu, a potem z puszki ze stacji
różnica w smaku była kolosalna, ze sklepu spirytusowy posmak aż wykręcał, a z puszki było całkiem smaczne

albo żubr sprzedaje różne piwa, albo warunki przechowywania mają naprawdę duże znaczenie, bo jak inaczej wytłumaczyć taką różnicę w smaku

24.02.2014 14:38
HUtH
47
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Reavek <- czy to nie są tylko piwa z Pinty i Alebrowaru? :P One są już raczej w cenach powyżej 5 i trudno dostępne(chyba tylko w sklepach specjalistycznych). Ale zdecydowanie są świetne. Otwierasz piwo i od razu ten aromat - sama radość.
Ale w marketach sporo piw z importu w przystepnych cenach, a z polskich też się znajdą...
W każdym razie te Urquelle i Paulanery z Biedy za jakoś 3 zł to tylko brać.

24.02.2014 15:40
Reavek
48
odpowiedz
Reavek
137
Koza

Reavek <- czy to nie są tylko piwa z Pinty i Alebrowaru? :P

Oprócz 2, tak :) Fajnie jakby było po 5zł, niestety 7-9zł, ale to jest,tak jak napisałeś, sama radość :)

W każdym razie te Urquelle i Paulanery z Biedy za jakoś 3 zł to tylko brać.

Yup, albo szukać Kormorana 5 chmieli, bardzo dobry, ale nie w biedronce.

24.02.2014 15:52
Fett
49
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Kurde ale co innego napić się wieczorem w domu piwka za 4-5 zł a co innego napić się z kumplami browara w plenerze. Uwielbiam piwa z małych, lokalnych browarów, ale umawiając się na browara mogę ładować się harnasiami (które smakują jak calsberg :P)

24.02.2014 19:13
50
odpowiedz
mich83
121
Generał

"jeszcze do niedawna bym się uśmiał jakby ktoś mi coś takiego powiedział, ale ostatnio w ten sam dzień próbowałem żubra z butelki ze sklepu, a potem z puszki ze stacji
różnica w smaku była kolosalna, ze sklepu spirytusowy posmak aż wykręcał, a z puszki było całkiem smaczne"

Coś w tym jest czasem pijąc te samo piwo czuć spora różnice. Być może jedno było dobrze schłodzone i dlatego wydawało sie duzo lepsze. Dlamnie np. ogromna róznica w smaku jest miedzy parłą z puszki a perła z buteli. Perła z puszki ma wyrażnie metaliczny posmak. Nieschłodzona to juz wogóle odrzuca.

24.02.2014 19:30
kali93
51
odpowiedz
kali93
186
Isildur

Ile razy można tłuc to samo. Bardzo, ale to bardzo ważne są warunki w jakich przechowywane jest piwo. Piwo nie może być ani przegrzane ani przechłodzone. A mit o tym że piwo z Biedronki to gorsze od tego z innego dyskontu już nawet mnie śmieszy, tylko sprawia że łapię się za głowę. Koncerniak z Biedy a koncerniak z innego dyskontu to ten sam sikacz. Żadnemu browarowi nie opłaca się zmiana całej linii produkcyjnej po to by wypuścić gorsze piwo dla Biedronki. Metaliczny posmak to siła sugestii i bredni jakich się nasłuchaliście.

A z piw, to co Reavek polecił bije na głowę wszelkie sikacze którymi niektórzy tak się zachwycają a nie kosztują majątku. Faktem jest że ciężko je dostać. Trzeba pilnować terminów warki i dostaw żeby je dostać.
[edit]
Jak ja nie lubię strony AleBrowaru, powie mi ktoś gdzie tam sprawdzę terminy kolejnych warek? -.-

24.02.2014 21:53
inquis1t0r
52
odpowiedz
inquis1t0r
28
Pretorianin

[50]
Piwo z puszki też nie różni się od tego z butelki, bo puszki są od środka zabezpieczane jakimś środkiem, który nie powoduje reakcji z metalem...chyba, że pijesz prosto z puszki...

24.02.2014 22:29
Reavek
53
odpowiedz
Reavek
137
Koza

Jakim metalem? Aluminium nie ma smaku ani zapachu.

24.02.2014 23:59
54
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

Piwo z Biedronki nie jest gorsze niż z innego dyskontu- jest po prostu tak samo ohydne. Te piwa w powiększanych puszkach nie mają nic wspólnego (poza nazwą) z odpowiednikami w standardowych opakowaniach. Jeśli standardowe Tyskie 0,5 jest kiepskie (bo jest), bo Tyskie w powiększonej puszcze będzie smakowało (i truło organizm) jeszcze gorzej.

To że nie opłaca się koncernom zmieniać linii produkcyjnej pod towary dla dyskontów nie jest prawdą- im się opłaca kupić upadły browar na jakimś zadupiu, nawet na terenie innego kraju i tam tłuc masowe sikacze tylko dla takich sklepów. Tak po prostu jest.

Poza tym jeśli ktoś chce się napić PIWA to nie pójdzie kupić Harnasia, Tyskiego, Żubra ani innego siura Heinekena. Dobre piwa regionalne można dostać w niektórych knajpach albo ciut lepszych sklepach- kosztują więcej, ale smakują też znacznie lepiej. Tego się nie dostanie w Biedronce, bo klienci którzy masowo kupują parówki po 6zł/kg nie kupią masowo piwa po 6zł za butelkę 0,5. Tam nie ma miejsca na towar który będzie stał i czekał na smakosza.

25.02.2014 00:40
DiabloManiak
55
odpowiedz
DiabloManiak
230
Karczemny Dymek

zapomnialem_stary_login - ale to jest dokładnie to SAMO piwo. Koszt wyprodukowania tych pół litra piwa to koszt rzędu koło 20 groszy . Od samego piwa droższa jest puszka w którą jest opakowane te piwo ( nadruk dowiezienie puszek do browaru itp). A żaden masowy browar wywalający grube miliony na reklamę nie strzeli sobie sam w stopę wypuszczając gorszej jakości sików niż zwykle - bo traci zaufanie na marce, umowy z biedronką i kary umowne, możliwość utracenia dostępu do sieci sprzedaży ( a biedronki mają wręcz olbrzymi segment rynku i to wręcz im się płaci za wprowadzenie towaru a nie odwrotnie, policz min 2000 sklepów i to biorących paletami a nie kilka zgrzewek )..

A koszt otwierania innej linii produkcyjnej, możliwe kary (wystarczy że biedronka zleci badanie produktu) dla urwania kwoty w stylu 1 grosza na puszce to robota głupiego ..

25.02.2014 18:29
secretservice
56
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Pilsner 2,99zł.

25.02.2014 19:06
👍
57
odpowiedz
zanonimizowany933346
22
Generał
Image

Fasberg :P
W Warszawie łoiliśmy butelkowe po 1,87, niestety u mnie w Dąbrowie to zwykłe plebstwo z puszki :( Ale i tak 5,7% wchodzi jak woda. Smakuje dobrze, pozostawiając po każdym łyku posmak goryczki.
Polecam.

26.02.2014 14:03
HUtH
58
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Tego Fasberga, jako reprezentanta 'szlachetnych lagerów' muszę zakosztować w końcu... choć wiem, że będzie woda i niewiele więcej :P

Tak myślałem czy jest w sumie jakaś alternatywa dla tyskich i tym podobnych i wychodzi, że chyba polskie pilsy, a w każdym razie te piwa, które się pilsami chcą zwać... i całkiem niezły jest Miłosław Pilsner, lekki, orzeźwiający i jakaś tam goryczka jest(imho piwo podobne i niewiele gorsze niż przereklamowany Pilsner Urquell); Namysłów Pils, w cenie niewiele wyższej niż koncerniak, i tak samo lekkie, jedyny minus to nieco żelazisty chmiel i jeszcze Pils Manułakturowy z browaru Jabłonowo(choć chyba niestety podrożał znacznie?) - imho zbyt słodowy na pilsa(chyba nawet bardziej jak koncernowy Strong, lol), ale jest dobra(!) goryczka(równoważy słód, ale chmielu słabo czuć) i jest całkiem treściwe, to niby niezbyt dobrze jak na pilsa, ale według mnie w tym piwie działa na plus, fajne piwo. Z Kormorana Jasne jest jeszcze dobry(5 chmieli), taki chmielowo-ziołowy i goryczkowy, ciekawy, ale to już dobija do 5zł. Niestety oprócz Kormorana(to w sumie można nawet nazwać pilsem!) żadne z tych piw w aromacie chmielu nie ma, zawsze tylko słód i ściera(i w namysłowie lekki metal), ale o dziwo zostaje chociaż kożuszek piany(no po prostu wow!), oczywiście jak nalewa się tak, żeby (hipotetycznie) powstał grzybek. Nie piłem jeszcze "pilsa" z Jagiełło(tu w ogóle nic o składzie nie ma lol), Trybunału niefiltrowanego(niczego się nie spodziewam) i co to tam zostało jeszcze... a Lwówek Wrocławskie, ponoć jest niezłe.
Okocim premium pils i lech pils to oczywiście żadne pilsy.

W ogóle Jabłonowo(i manufaktura piwna) robi całkiem dobre piwa dość szeroko dostępne, a ich Piwo na miodzie gryczanym jest imho najlepszym miodowym piwem szeroko dostępnym(markety) w PL.

26.02.2014 22:28
Łysack
59
odpowiedz
Łysack
69
Pan Zagadka

HUtH -> z tanich i smacznych piw polecam jeszcze Raciborskie. Trybunał też jest spoko - jak idę gdzieś na imprezę i mam wziąć ze sobą piwa, to najczęściej wybieram między powyższymi dwoma lub Miłosławem lub... Łomżą miodową :)

Nie wiem czy inni też tak mają, ale czasem bardziej smakują mi rzeczy teoretycznie gorszej jakości. Łomża wali sztucznym miodem, ale ten zapach i smak mi się po prostu podoba, bo kojarzy mi się z miodowcem, do którego też używa się właśnie sztucznego miodu. Aromat jest bardziej kwiatowy :) Tak samo mam z sosem guacamole - te po 12-15zł nie nadają się do jedzenia, natomiast guacamole z lidla za 4-5zł doskonale komponuje się z potrawami - jest lepiej doprawione :)

Ale wracając do piwa - w cenie do 5zł mógłbym wymienić przynajmniej 100 piw, które jestem w stanie wypić z przyjemnością, a do wielu z nich często wracam :)

DiabloManiak bardzo dobrze rozpisał mechanizm powstawania niskiej ceny za piwo względnie dobrej jakości. Powiedziałbym nawet, że w dyskoncie można spodziewać się lepszej jakości piwa, gdyż koncerny sprzedając partię z wadą (najczęściej niewyczuwalną przez konsumentów) pod swoją marką, ryzykują tylko tym, że znajdzie się grupa klientów, którzy to wyczują i przerzucą się co najwyżej na innego koncerniaka. Jeśli natomiast skargi trafią do biedry, że piwo zrobione dla nich jest kiepskie, może ona zerwać umowę lub zażądać odszkodowania. Żeby wejść do dyskontu trzeba wpłacić coś w rodzaju wpisowego. Do Piotra i Pawła wejście z jednym produktem kosztuje w tej chwili około 50-60 tysięcy złotych (nie wiem czy jednorazowo czy za jakiś okres czasu). Nie zdziwiłbym się gdyby wejście do biedronki było kilkukrotnie droższe. Kary za niespełnienie norm jakościowych obejmują już 7-cyfrowe kwoty :)

Mutant z krainy OZ -> w puszcze 500ml znaczącym składnikiem ceny jest reklama producenta, której wartość jest uwzględniana na etapie produkcji. Koszt reklamy piwa w większej puszce przechodzi na biedronkę, która może sobie robić z tym co chce, byle tylko odbierała ustaloną w umowie ilość towaru ;)

26.02.2014 22:57
60
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Książęce pszeniczne oczywiście.

26.02.2014 23:12
61
odpowiedz
standby
39
Cebula Electronics Corp

Nie pijcie piwa VIP bo to je amelinium.
W biedronce są dobre i niedrogie wina.

27.02.2014 00:13
HUtH
62
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

Łysack <- oj jak ja tej łomży nie lubię, właśnie ten sztuczno-cukierkowato-kwiatowy miód w połączeniu z wysokim wysyceniem robi z tego piwa jakąś miodową oranżadę :P Choć mocno schłodzone da radę jako napój.
Mi do głowy jakoś za bardzo nie przychodzi piwo, które bym lubił bardziej, mimo że jest poniżej średniej i tanie... kiedyś miałem fazę na Carlsberga(nie wiem czy to ja się zmieniłem, czy to piwo się stało niedobre) i Stronga czy Dębowe, bo wolę słodowość niż... nic.
Staram się szukać piwa lekkiego i orzeźwiającego, ale żeby nie było jak woda gazowana z cukrem z bezsmakową albo alkoholową goryczką, tylko żeby coś w sobie miało(w tym pianę...)... jakiegoś grodziskiego muszę spróbować, bo styl teoretycznie to właśnie to.

30.04.2014 18:47
HUtH
63
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy
Wideo

PODBIJAAAAM...

... w związku z nagraniem Wielkiego testu piw z Biedronki przez Tomasza Kopyrę: https://www.youtube.com/watch?v=oMwdDqq33ds Patrzcie jak się facet poświęca.

Teraz będziesz wiedział już Włodziu!

30.04.2014 19:39
64
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend

Najtańszy Desperados w mieście. Normalnie w granicach 6zł, a w Biedronce poniżej 4zł (swego czasu nawet 3,5zł). Nie wiem z czego to wynika, że oni mają tego Desperadosa w takiej cenie. Osobiście jakoś to piwo (?) nie należy do moich ulubionych, ale ta cena jest szokująca.

30.04.2014 20:59
65
odpowiedz
zanonimizowany992807
0
Pretorianin

[63] Fajny filmik. Chciałbym takie porównania do piw Lech, Tyskie, Warka czy Żywiec.

30.04.2014 21:42
secretservice
66
odpowiedz
secretservice
55
Generał

Książęce jak najbardziej, szczególnie ciemne, ale już niestety nie sprzedają.

30.04.2014 21:43
Ragn'or
67
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Nie wiem czy są w Biedronce, ale ostatnio jak dla mnie RACIBORSKIE rządzą!

Aha, jeszcze piwa Cornelius są bardzo przyzwoite.

30.04.2014 21:44
HUtH
68
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy
Wideo

@ forumowiecPL
Też jest :D https://www.youtube.com/watch?v=DPQAhor10nM

30.04.2014 22:08
Davidian
69
odpowiedz
Davidian
188
Generalissimus

Zdecydowanie Bohemia Regent (Světlý Ležák) za 2.99 bardzo dobre piwo.
A ostanio popijam rewelacyjne Lwówek Jankes

30.04.2014 22:46
70
odpowiedz
zanonimizowany992807
0
Pretorianin

[68] Dzięki za link. Ogółem to chyba popatrzę te jego filmiki, bo koleś ma talent :)

30.04.2014 23:07
HUtH
71
odpowiedz
HUtH
120
kolega truskawkowy

^ no jest naprawdę spoko, choć te piwa, które degustuje są w większości trudno dostępne, no i dla hobbystów. Ale ma też przystępne filmy 'edukacyjne', które mam nadzieję choć trochę rozświetlą mroki ignorancji piwnej.

01.05.2014 09:42
mackie majcher
72
odpowiedz
mackie majcher
25
Konsul

Odbiegając trochę od tematu polecam Raciborskie. Trochę drogie, ale ostatnio tylko te mi naprawdę smakuje.

01.05.2014 10:57
twostupiddogs
👍
73
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Reavek

Atak chmielu i Pacyfik wymiata :)

03.02.2015 17:38
74
odpowiedz
piwoderek
1
Junior

te ich kienig....coś tam, raz kupiłem i było znośne, ale ostatnio kupiłem i tak mnie wykrzywiło jakbym rozpuszczone opony samochodowe wypił. Piana okropna, żółtawa, brudna. Pomyślałem pewnie zepsute. Dobrze, że kupiłem drugie to tamto wylałem, a otworzyłem drugie. No nie, to samo. Do kranu. Szkoda 3 zł na 2 piwo-gumo-podobne napoje. Lepiej było kupić jedno porządne do wypicia. Lepiej albo kupić markowe piwo, jak zwał tak zwał, ale jeszcze lepiej podjechać do lidla - oni mają lepsze piwo ichniejsze argus maestic. Generalnie zacząłem wyznawać zasadę, że po wino do biedronki, a po piwo do lidla. A jak chcę się napić dobrego piwa to do sklepu piwnego prowadzonego przez fascynata piwa. Wybór taki, że przez rok nie spróbujesz dwa razy tego samego.

03.02.2015 17:42
😃
75
odpowiedz
piwoderek
1
Junior

w sumie to jeszcze mnie ujmują sklepy (zwykłe dyskonty) w Czechach. Piwa, które w Polsce są po 5zł, tam kupuję po ok.2zł. Jak jadę przez Czechy zawsze dwie skrzyneczki sobie przywożę. Potem żadne dyskontowe u nas mi nie smakuje. Nie wiem, ale wybredny chyba się zrobiłem.

03.02.2015 18:45
76
odpowiedz
IT-CA
2
Centurion

nooo ksiąźęce jest OK

03.02.2015 18:46
77
odpowiedz
Redovsky
0
Pretorianin

Brawo, odkopaliście wątek z tamtego roku.

Forum: Najlepsze piwo, które można dostać w Biedronce. Jakie ?