Ponad 20 lat spokoju na świecie. Myślicie, że w ciągu najbliższych 10-20 lat będziemy świadkami kolejnej potężnej wojny, która odmieni nasze życie i nasz świat?
Tak z ciekawości ,co my (Polacy) mamy do jakiś zapyziałych wojenek o bezludne wyspy kilka tysięcy km od Polski ?
Ahh,zapomniałem ,chyba że nas hameryka poprosi . Może wypróbujemy polski super tajny okręt podwodny Śmigły-Rydz .
ktoś tam kiedyś przewidywał, że to żółci wywołają trzecią wojnę światową, ale to było raczej oczywiste, no bo biali już dwie rozpoczęli a czarni no cóż :(
chyba ceny elektroniki pójdą w górę, zatem trzeba będzie wykorzystać okienko i rozpocząć tworzyć własne fabryki :P
Predi2222 -> Może to, że Polska i tak musiałaby stawić się za którąś ze stron? A przypominam, że podpadnięcie Rosji albo USA będzie bardzo przykre. Ponadto myślę, że taka wojna rozprzestrzeniłaby się szybko na Europę.
Niech wezmą sobie Sosnowiec i Radom, będą mieli polskie "wysepki", no i zapobiegniemy wybuchowi trzeciej wojny światowej!
[1] Powinni banować za tego typu tytuły i sianie głupoty.
Montera -> Po ostatnio zapowiadanej przez ciebie nieuniknionej wojnie w Azji jakoś szybko opadł kurz (pewnie dlatego, że nawet się nie wzbił na milimetr w powietrze), chyba, że do mnie wieści o atomowym opadzie nie dotarły.
Niech wezmą sobie Sosnowiec i Radom, będą mieli polskie "wysepki", no i zapobiegniemy wybuchowi trzeciej wojny światowej!
I Suwałki, nie zapominajmy o Suwałkach!
Warszawę niech wezmą, będzie to spore odciążenie dla kraju...
Co do tematu - zieeeew.....
A jak już wezmą Suwałki, to Monter będzie rzecznikiem prasowym, narodu okupującego!
Ponad 20 lat spokoju na świecie.
Ale jak to? My od 39 mamy wojnę z Japońcami, oficjalnie jeszcze nie zakończoną.
Nie mamy wojny. Jak im wypowiedzieliśmy, to oni tego wypowiedzenia nie przyjęli.
Tak, ale Polacy tego odrzucenia wypowiedzenia wojny, nie przyjęli. Więc na papierze dalej jesteśmy z nimi w konflikcie. Oczywiście to jest tylko biurokratyczny błąd, który nie wpływa w żaden sposób na nasze relacje z nimi, jednak można to traktować jako małą ciekawostkę :).
Mursh -> Głupota. W 1951 roku PRL zakończył wszelkie działania wojenne. Jeśli uważasz, że masz rację to udowodnij. Pomijam, że praktycznie nie byliśmy w stanie wojny z Włochami i Japonią, a jedynie wspieraliśmy wojska alianckie.
Za to Rosja, ma tylko zawieszenie broni z Japonią:)
EDIT: A jednak:)
http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/1957/49/DU19570490233.pdf
Co za bzdury to przesada ;D
Malezja, Indonezja szyja ubrania calej azji, a Tajwan, Korea i Japonia projektuja elektronike, ktora jest nastepnie produkowana w Chinach.
Kto w tej wojnie mialby walczyc? Zniewiesciali azjatyccy chlopcy, ktorzy pol dnia ogladaja azjatyckie seriale o miloscia, drugie pol chodza po sklepach w poszukiwaniu modnych, markowych ciuchow, a jeszcze pol nocy nie spia, bo trzeba do tego nalozyc make up i o fryzure zadbac?
Juz widze jak jakikolwiek azjatycki kraj wypowiada wojne drugiemu. Po 3 godzinach by narod wywiozl polityka za to odpowiedzialnego na taczkach, a nowo wybrany prezydent zaraz by napisal sprostowanie, ze to blad w tlumaczeniu i tak naprawde to sie pytali w depeszy jaka jest pogoda :D
Ale jakos wytlumaczenie dla redaktora znalezc moge. To Azja, tam sie jedno pisze, a drugie robi. Wszystko zeby "zachowac twarz". No bo jak to, mielibysmy otwarcie powiedziec, ze mamy wywalone na jakies tam wysepki i jedyne co chcemy, to w spokoju pracowac i sie bogacic? Nie moze byc.
Z jednej strony pogrozic palcem, napisac w mediach o "walce do ostatniej kropli krwi", a po cichu podpisac kolejny traktat o wzajemnej pomocy i wspolpracy ;d
[7] To jest Montera. Na tym forum go się nie banuje.
widze napis "III WŚ" i juz wiem ktory forumowy debil zalozyl ten watek...
[8]
+1, ale nie chcialo mi sie juz szukac dokladniej o czym on wtedy bredzil
Montera ---> "Ponad 20 lat spokoju na świecie."
Chyba w zaświatach.... Albo świat, to bardzo mały kawałek globu w Twojej wersji... "świata"
Wyzwij kogoś od debili, bo napisał w tytule "III WŚ". Nawet mi was nie żal :)
Montera ---> "Wyzwij kogoś od debili"
A mi Ciebie qrna żal, qrna, żal.. taki był:
https://www.youtube.com/watch?v=Ngjs0UsiB6s
Nie wydaje mi się, żeby Chiny miały wypowiadać komuś wojnę. Historycznie to oni zbyt agresywni w tym swoim regionie nie byli. Co innego morderczy Koreańcy, czy Japońce. Ci potrafili najechać...
Cainoor ---> "Nie wydaje mi się, żeby Chiny miały wypowiadać komuś wojnę."
Ich jest tylko ok. 1,339 mld [por.: http://www.sfora.pl/Zobacz-ilu-jest-teraz-Chinczykow-Najnowsze-dane-a31590], a Japońców i Koreańczyków w sumie jakieś 260 mln. - no to sobie poszaleeeeją WOW!!! Agresywne bestie;-)
Ciekawe ile płacą monterze za pisanie takich burzowych wątków... może chociaż na niemieckie symulatory np. śmieciarek mu wystarczy albo burgera...
Niech sobie wybiją jakąkolwiek wojnę, to jest najgorsze co spotkało świat. Tylko pokój!
Montera-->ty chyba bardzo chcesz tej wojny. Przy każdym mini konflikcie o pierdole na świecie przewidujesz konflikt światowy i tworzysz o tym wątek.
Angelord - Sucha liczba ludności na nic się zda. Przeciez w Chinach są takie prowincje, że informacja o rozpoczętej wojnie dojdzie do niektórych po jej zakończeniu :) btw. Jakoś wcześniej nie przeszkadzałao to Japońcom, czy Koreańcom napadać na mainland ;)
Cainoor--> Wooow to na prowincji chińskiej ludzie nawet radia nie mają, a to ci news!
Chińskie prowincje to coś jak nasze województwa, każda jest rozwinięta gospodarczo i posiada infrastrukturę nie gorszą niż reszta cywilizowanego świata, w razie konfliktu mają przecież oni lokalną administrację która poinformowałaby obywateli o zagrożeniu jeśli ci nie posialiby Internetu, TV, a nawet co jest śmieszne radia.
I to jest ból - bo F3 pod win7 64 nie chodzi - i żadne tipsy z ograniczniem rdzeni nie pomagają. Zamiast zatem myśleć o III WŚ, warto pomyśleć o patchu dla zastanych systemów.
Przecież on nawet nie odpisuje w założonych tematach.
Ludzie, pobudka, daliście się zrobić w jajo.
Media straszą III wojną przynajmniej raz na dwa miesiące. Choć kiedyś pewnie wybuchnie...
Jajo qrna wybuchnie - za długo na słońcu... itp.itd.
[Wojna Światowa w Globalnej Wiosce to qrna przerost formy nad treścią]
Wojna o wysepki? Ropy brak, surowców brak... o leżaki plażowe będą się bić? Chyba że coś wartego wojny tam znaleźli...
wojna o wysepki?
to bez znaczenia. To wyłącznie poszukiwanie pretekstu do otwarcia ognia. Przecież to nie zamach na następcę tronu niewiele już wówczas znaczącej monarchii habsburgów był przyczyną Iwś. To nie zaginiony żołnierz Armii Kwantuńskiej był przyczyną początku wojny w chinach w 1937 a atak (operacja Tannenberg/Himmler) na radiostację w gliwicach nie był przyczyną IIwś.
ahhh, i te wspaniałe porównanie sił w artykule na tvn24. Chiny mają tyle ikonek z okrętami co Japonia i Korea razem wzięte. To *pewnie* coś oznacza, tak? Amerykański 'zwrot na Pacyfik' pominę milczeniem, bo to nie pierwszy raz gdy eksperci medialni demonstrują swój całkowity brak znajomości tematu.
Cainoor ---> koreańczycy?
Angelord ---> oczywiście zgadzam się z Tobą, ale dodam ciekawostkę, że w latach 20 i 30-tych ubiegłego stulecia twierdzono, w szczególności w usa, dokładnie tak samo.
Ciekawe czy ktoś chciałby zająć Suwałki gdyby dowiedział się, że stamtąd Montera wypisuje swoje farmazony.
Czerwony przycisk trochę się zakurzył :D najwyższy czas go nacisnąć.....ponownie
Montera się przeprowadza do Warszawy rozwijać karierę muzyczną, jesteście passe!
[16]
Z tym argumentem dyskutować nie mogę. Masz racje. Mogłem w sumie się domyślić, że po II WŚ wszystkie konflikty zostały zakończone. Gdzieś w internecie przeczytałem taką głupotę i nawet nie myśląc, zacząłem ją rozpowszechniać w internecie.
Pomijam, że praktycznie nie byliśmy w stanie wojny z Włochami i Japonią,
Historykiem nie jestem, ale skoro Polacy wypowiedzieli wojnę Japończykom, to chyba nasze relacje z nimi nie były najlepsze. Tym bardziej, że oni wspierali III rzeszę.