Polska policja zablokowała komputer, Komorowski, blokada Ukash, wirus weelsof – jak żyć?!
Miałem z rok temu, było trochę paniki, ale dałem radę. Przede wszystkim policyjne okienko wyskakuje (chyba, że coś się zmieniło) w przypadku gdy jesteśmy połączeni z siecią - wyjęcie kabelka z obudowy dało mi trochę większe pole manewru. Przeszedłem do trybu awaryjnego, ściągnąłem najnowszą wersję Malwarebytes i aktualizację bazy (miałem go na dysku, ale kompletnie o nim zapomniałem, więc miał mocno nieaktualną bazę). Potem na "żywym" systemie odłączonym od sieci puściłem po prostu skan i wywaliłem większość tego syfu. Trzeba było przeskanować jeszcze z raz czy dwa i użyć zwykłego antywirusa żeby odpicować system na 100%, ale dało radę bez karkołomnych sztuczek.
Jeżeli jednak nowa wersja blokuje tryb awaryjny - nieciekawie, bez wcześniejszego zabezpieczenia się na wypadek wojny użytkownik ma mocno związane ręce. Artykuł jak zwykle pomocny, do zakładek poszło kilka przydatnych (odpukać) linków :)
Raz udało mi się wejść do trybu awaryjnego - niestety zamiast zrobić co należy (przeglądanie i kasowanie wpisów w rejestrze) zresetowałem laptopa i już nie dało rady powtórzyć tego manewru.
Sprzęt był znajomej, miała już płacić na konto "policji" ale uświadomiłem ją - ostatecznie informatyk wziął 40zł. Ponoć jeszcze nie widział tak zawirusowanego komputera.
Cyberprzestępczość Department
lol
Kumpel miał taką sytuacje że wyskoczyło mu okno z Komorem bo przeglądał ekhm pewne strony i go musiałem uspokajać że to nic takiego i że sie ma nie przejmować. Jak później widział policje w pobliżu swojego domu to miał kilo w spodniach.
Ja jedyny raz spotkałem się z "polską policją" w szkolnej bibliotece - wiadomo: mnóstwo ludzi korzysta z tych komputerów. Ale jakoś się z tym ci nasi informatycy uporali.
Mnie raz wyskoczyło ale miałem przeglądarkę w trybie incognito i po zresetowaniu kompa po wirusie nie było śladu
Ja nie dawno miałem tego wirusa z "polizją"
Byłem zdziwiony że ESET go nie wykrył, zrobiłem format i jest ok :)
Myślałem, że ta stronka wyskakuje w przypadku, wchodzenia na strony porno. Tylko skąd pojawił się u mojej siostry na lapie? Nie ważne. Dzwoni do mnie i mówi: "no wyskoczyła mi ta strona z policja itd., zrobiłam hard reset i lapek działa normalnie". Kiedy ja miałem z nią problem, zrobiłem dokładnie to co ona. Później skan Malwarebytes. Podobnie jak Sasori byłem zaskoczony, że ESET nic nie wykrył.
Malutkie uzupełnienie:
Oczywiście Malwarebytes nadaję się do tego, jest bardzo dobry program, który szczerze polecam. Jednak nadaje się tylko wtedy kiedy mamy odmianę nie blokującą tryby awaryjnemu.
Malwarebytes dostanie porządny osobny artykuł, mam plany żeby to był mały FAQ(albo coś w tym stylu, czekam tylko na stabilne wydanie wersji 2.0 i chwilkę czasu.
Kiedyś tego wirusa miał mój sąsiad. Poprosił mnie o pomoc. To była wredna wersja z blokadą na wszystko, łącznie z trybem awaryjnym. W końcu zrobiłem przywrócenie z kopii zapasowej Windows i wirus zniknął. Potem przytrafiło się to kolejnemu sąsiadowi, zastosowałem tą samą metodę naprawy z równie pozytynym skutkiem (5 min. i po sprawie).