Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Dlaczego RUST na steam jest za 43 zł zamiast za 79 zł?

12.02.2014 15:44
1
zanonimizowany976154
1
Legionista

Dlaczego RUST na steam jest za 43 zł zamiast za 79 zł?

Na allegro ta gra jest po 43 zł i ludzie mają jej po tysiąc sztuk. Skąd tak tanio zdobyli jeśli na steam jest za 79 zł? Wątpię że była na steam kiedyś promocja typu przecena 70% (a kupić musieli za np. max jakieś 35 zł skoro za 43 zł sprzedają) i nakupowaliby po tysiąc lub dwa tysiące sztuk.

12.02.2014 15:46
kjx
2
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Bo w Rosji ta gra kosztuje poniżej 40pln. Resztę dopowiedz sobie sam.

12.02.2014 15:46
3
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

a znasz link do ruskiej strony z rustem? I jeśli kupię tę grę na allegro za 43 zł jako steam gift to mi jej nie wywalą za to, że ruska?

12.02.2014 15:47
cswthomas93pl
4
odpowiedz
cswthomas93pl
134
Legend

A chcesz dostać bana na Steamie?

12.02.2014 15:47
5
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

czyli nie wolno mi kupić rusta z allegro bo jest kupiony w rosji i mi steam odbierze grę i będę w plecy 43 zł?

12.02.2014 15:50
kjx
6
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Jestem przeciwnikiem kupowania kodów / gier na allegro (czy z innego nieznanego źródła). Nie pomogę więc z zakupem.

Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie żeby poprosić jakiegoś znajomego ze wschodu o prezent (a pieniądze oddać przez jakiegoś PayPala czy inne MoneyBookers). Wtedy wszystko jest w porządku, nikt ci gry nie zabierze i żadnego bana nie dostaniesz.

12.02.2014 15:52
7
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

aha. Ciekaw jestem czy ci którzy na allegro kupili rusta, czy im nie odebrali gry. Te gry jako prezent sprzedają wszyscy na allegro.

12.02.2014 15:54
kjx
8
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Nie, nie odbiorą ci gry za to, że jest ona z Rosji, ale mogą odebrać (iw najgorszym przypadku zbanować konto) jeśli się okaże, że gra była kupiona, na przykład, lewą kartą kredytową. Zaznaczam, mogą.

Ja żadnej z mojego 1k gier na Steamie nie kupiłem w postaci kodu czy gifta i nie zamierzam tego robić. Ale wiele osób preferuje taki sposób i jakoś żyją.

12.02.2014 15:55
nagytow
9
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

kjx pff :P

12.02.2014 15:56
cswthomas93pl
10
odpowiedz
cswthomas93pl
134
Legend

Ja żadnej ze swojego 1k gier na Steamie nie kupiłem w postaci kodu czy gifta i nie zamierzam tego robić. Ale wiele osób preferuje taki sposób i jakoś żyją.

Nie wszystkie gifty są pochodzenia rosyjskiego :)
Poza tym na miejscu trynka nie ryzykowałbym bana na całe konto przez jeden tytuł.

12.02.2014 15:58
kjx
11
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Nie wszystkie gifty są pochodzenia rosyjskiego :)
Ja wiem, że nie wszystkie, przecież nigdzie nic takiego nie napisałem

kjx pff :P
Co mi tu pffkujesz, prawdę napisałem :-)
Trzeba poprosić zaufanego znajomego i sprawa załatwiona. C'nie?

12.02.2014 16:01
😡
12
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

dobra, wszedłem na ruskiego steama i za 399 rubli ta gra, czyli za 35 złotych!. To Polacy są takimi bogaczami jak Amerykanie, że 79 zł wołają, a od rusków 35 zł tylko?!

12.02.2014 16:02
kjx
13
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Taka mała rada: nawet nie próbuj kupować za ruble na stronie ?cc=ru. Raz, że ci się nie uda. Dwa, ban pewny.

12.02.2014 16:03
nagytow
14
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

trynk tylko nie probuj sam kupowac na ruskim Steamie, bo wtedy to na pewno ban poleci.

399r = 35zl, niezle rubelek polecial.

12.02.2014 16:11
15
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[4] A chcesz dostać bana na Steamie?
[10] Poza tym na miejscu trynka nie ryzykowałbym bana na całe konto przez jeden tytuł.
To za takie teksty dostałeś gwiazdkę? Przecież to jest wprowadzanie pytającego w błąd.

Po pierwsze nikt nigdy nie dostał bana na koncie Steam za posiadanie gifta z Rosji gdyż jest to niezgodne z prawem. Jakie niby prawa do twoich gier (licencji) ma firma Valve aby ci obierać do nich dostęp? Żadne.
Po drugie 99% wszystkich giftów w obiegu to gifty z Rosji. Nawet jeśli nie kupowałeś gier na Allegro, ale np. wygraleś na SG to nawet nie wiesz o tym, że już możesz posiadać "grę z Rosji".
I po trzecie: jedyna rekacja ze strony Valve to usnięcie gry z konta jeśli okaże się, że płatność za grę została wycofana. Żaden poważny handlarz z Allegro z dużą renomą czegoś takiego nie zrobi.

[14] tylko nie probuj sam kupowac na ruskim Steamie, bo wtedy to na pewno ban poleci
Brawo. Jedyny, który przeczytał regulamin świadczenia usług platformy Steam.

12.02.2014 16:12
16
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

a czemu tych z allegro steam nie banuje? oni znają rusków, którzy im grę kupują i dają jako gift i wtedy steam nie ma do czego się przyczepić nawet jeśli jeden rusek da polakowi 500 giftów rusta?

[15]
aha, to ma moim miejscu kupowałbyś z allegro rusta?

12.02.2014 16:15
Piratos
17
odpowiedz
Piratos
172
Niewidzialny Templariusz

Ja to mam znajomego ruska co mi kupuje od roku i nie narzekam wszystko chodzi cacy ;]. Ale co do tych aukcji na allegro jednak podszedł z ostrożnością.

12.02.2014 16:17
Raistand
😁
18
odpowiedz
Raistand
172
Legend

Proszę nie piszcie o "poważnych handlarzach" z Allegro.

[16] Ja na Allegro nie kupuje z różnych powodów.

12.02.2014 16:17
19
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[16] a czemu tych z allegro steam nie banuje?
Bo kasa się zgadza. Steam to tylko pośrednik jak Biedronka. Biorą procent od sprzedaży a w zamian dostarczają klientowi zawartość licencji. Im to jest wszystko jedno czy sprzedadzą 500 sztuk Polakowi czy 500 sztuk Rosjaninowi - traci na tym tylko wydawca. Teraz zresztą na Steamie jest nowa opcja dla wydawców a mianowicie blokada giftowania miedzyregionalnego.

oni znają rusków, którzy im grę kupują
Daleko masz do Rosji? IP jest tylko ważne. Przekraczasz granicę, kupujesz 100 giftów i wracasz do Polski.

[16] aha, to ma moim miejscu kupowałbyś z allegro rusta?
To zależy od tego czy sprzedajacy wzbudza zaufania. Jak sprzedaje już długo i ma z tysiąc pozytywnych komenatrzy co czemu nie?
Z drugiej jednak strony kupując od niego wspierasz szarą strefą i cwaniactwo.

[18] Proszę nie piszcie o "poważnych handlarzach" z Allegro.
Oho wiedzę, ze mamy do czynienia z osobą, która ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Allegro to nic innego jak platforma sprzedażowa. Wystawiają się na niej nawet największe sklepy internetowe.

12.02.2014 16:17
20
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

a w jaki sposób mu płacisz? i jak wyglądała wasza pierwsza transakcja, kto pierwszy wysłał coś, ty mu kasę pierwszy dałeś ryzykując, że nie odeśle ci giftu czy on ci pierwszy gift dał ryzykując, że kasy mu nie dasz?

12.02.2014 16:20
Falcao_82
😁
21
odpowiedz
Falcao_82
153
!AssociazioneCalcioMilan

Ostatnio wymieniłem się z gościem (miał wszystkie rep+, pewnie negatywne usuwał) on gift DayZ a ja 13 kluczy tf2, po tygodniu odpalam steam a tu info że był problem z płatnością za danego gifta i gra jest cofnięta z mojego konta. Napisałem do supportu żeby dali mi jakieś dokładniejsze info w czym problem, do tego dołączyłem screena z wymiany. Powiem szczerze nie liczyłem na wiele, pogodziłem się że 80zł w plecy ale jakie było moje zdziwienie gdy odpisali mi że cofają tą wymianę i przywracają na moje konto steam te 13 kluczy tf2 jakie dałem za grę.

edit: swego czasu gifty ze wschodu miał Promyk i Kuba (obaj z GOLa).

12.02.2014 16:21
nagytow
22
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Pierwszy wysyla ten, kto ma mniejsza reputacje. Poza tym nie wierz w to, ze jak jest napisane 1000 kopii, to oni naprawde tyle maja.

Falcao_82 Ja mialem dokladnie taki sam komunikat u siebie po kupnie Army2 na Allegro (strefa kluczy czy jakos tak). Przez miesiac walczylem z supportem Steama o usuniecie blokad.

12.02.2014 16:28
cswthomas93pl
23
odpowiedz
cswthomas93pl
134
Legend

[15] To miałem na myśli, bo raczej nie sądzę, żeby autor wątku miał znajomego z Rosji.

12.02.2014 16:49
24
odpowiedz
poltar
175
Senator

"Jakie niby prawa do twoich gier (licencji) ma firma Valve aby ci obierać do nich dostęp? Żadne."

Pełne. Tak się składa, że na Steam gier się nie kupuje tylko subskrybuje.

Tak więc Valve nie musi nic zabierać, wystarczy że zakończy subskrypcję i konto pozostanie puściutkie.

12.02.2014 16:56
25
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[24] Ahhaahahhaaaa.
I później się dziwicie, że wam każdy pluje w twarz jak nawet swoich praw nie znacie.

Potrafisz zrozumieć co to jest licencja na używanie gry? To jest umowa zawarta pomiedzy tobą a wydawcą gry. Jedyny związek pomiędzy tą licencją a Steamem to jest taki, że gra wykorzystuje Steam jako system DRM.
I Valve może sobie w w swoim regulaminie napisać cokolwiek, nawet to, że pośmierci zabiorą twoją nerke, a i tak nie ma to mocy prawnej bo każda umowa licencja czy regulamin musi być zgodna z prawem konsumenta czyli kupującego, a te Steamowe nawet nie mają polskiej wersji językowej czyli automatycznie niezobowiązują cię do niczego.

Kolejna sprawa. Kto mówi o kupowaniu gier na platformie Steam? Ja tam kupiłem tylko kilka gier. Pozostałe 95% to aktywowane klucze i na każdy z nich mam potwierdzenie płatności na mailu lub paragonie (wersja pudełkowa) czyli zawarłem umowę kupna-sprzedaży i nawet właściciel praw do gry nie może mi tej gry odebrać a co dopiero Valve.
I co dalej uważasz, że śmieszna firma Valve może robić co chce z grami?

12.02.2014 17:19
26
odpowiedz
poltar
175
Senator

Na każdym pudelku z gra ktora uzywa Steama jako DRM jest notka o koniecznosci akceptacji regulaminu tej uslugi. Każdorazowo aktywujac produkt zgadzasz sie z regulaminem (przypomne ze nazwywa sie on "Regulaminem subskrypcji"), a fizyczna wlasnoscia pozostaje pudelko po grze i nosnik. Nic wiecej. Czasem instrukcja, o ile dolaczona.

"Steam i twoja subskrypcja wymagają automatycznego pobierania i instalacji oprogramowania na komputerze. Valve niniejszym udziela, a ty akceptujesz, ograniczoną, terminową, niewyłączną licencję i prawo do używania oprogramowania dla Twojego osobistego użytku zgodnie z niniejszą Umową, w tym warunkami subskrypcji. Oprogramowanie jest licencjonowane, a nie sprzedawane. Licencja nie przyznaje tytułu własności w oprogramowaniu. Aby skorzystać z oprogramowania, musisz mieć konto Steam i połączenie z internetem."

To tylko jeden fragment regulaminu ktory kazdy akceptuje.

Nic na to nie poradzisz - Valve wlasnie wygralo proces w tej sprawie (m.in. brak mozliwosci odsprzedazy uzywanych gier, gwarantowanej przez UE ;) ). Jakkolwiek byś sobie nie tlumaczyl, ze te gry sa Twoja wlasnoscia - nie zmieni to faktu ze ty masz tylko zakupiona ich subskrypcję.

12.02.2014 17:36
27
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[26] Włącz myślenie i zapoznaj się z obowiązującym w Polsce prawem bo dalsza rozmowa z tobą nie ma dla mnie sensu.

Valve wlasnie wygralo proces w tej sprawie - proces w którym argumentacja wyroku została utajniona. Też mi wyznacznik prawa.

12.02.2014 17:43
28
odpowiedz
poltar
175
Senator

Pozostaje mi pogratulowac, rozumiem ze jako pierwszy na swiecie jestes w stanie odsprzedac gre ze Steama (w koncu polskie prawo ci to gwarantuje).

A rzeczywistosc kwiczy. Ulatwilem Ci sprawe, przytoczylem konkretne zapisy umowy jaka kazdorazowo "podpisujesz" aktywujac gre. Calkiem zrozumiale ze nie czytasz zapisow z ktorymi sie zgadzasz, malo kto to czyni. Nieznajomosc ich jednak nie zwalnia z ich stosowania (czego mechanika aplikacji skutecznie pilnuje). Chcesz - walcz z wiatrakami. Nawet takimi argumentami jak ten rodem z przedszkola : " (...) nawet nie mają polskiej wersji językowej czyli automatycznie niezobowiązują cię do niczego."

Z mojej strony to wszystko, dwukrotnie rzeczy oczywistych tlumaczyc raczej nie ma sensu.

12.02.2014 17:50
29
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[28] Pytam się kolejny raz znasz polskie prawo czy nie znasz?
Ja nie wnikam w to czy realnie można wygrać sprawę przeciwko Valve tylko mówię jak to wygląda od strony prawnej, a jest tak jak napisałem.

Calkiem zrozumiale ze nie czytasz zapisow z ktorymi sie zgadzasz
Nie że ich nie czytam ale mnie one nie dotyczą - czy to tak trudno zrozumieć?

Masz czytaj: store.steampowered.com/subscriber_agreement/?l=polish
Ani jedno słowo z tego tekstu NIE MA MOCY PRAWNEJ w Polsce.
Należy nawet zadać pytanie czy dystrybucja gier zawierających Steam DRM jest w Polsce legalna.

12.02.2014 17:58
30
odpowiedz
mielonkazmielonką
5
Pretorianin

Valzar - Czemu tak usilnie wszystkim tłumaczysz że się mylą? Nie ma znaczenia co jest w polskim prawie, bo po prostu tak czy owak jeśli valve będzie chciało zawiesić twoje konto, to zawiesi, a ty potem będziesz wyłącznie siedział przed komputerem i pluł sobie w brodę bo w sądzie nie wygrasz.

Co zresztą nie jest dziwne, bo nie rozumiem dlaczego miałbyś wygrać. Typowe polaczkowate kombinowanie. U mnie regulamin firmy u której kupuję nie dotyczy, bo my mamy tak a nie inaczej i my mamy rację. Valve jawnie na steamie prowadzi sprzedaż w taki a nie inny sposób i każdy kto tam kupuje się z tym zgadza. Gry to nie dobro obowiązkowe, jak się komuś to nie podoba, niech nie kupuje.

Takie kombinowanie, doszukiwanie się kruczków i plucie na lewo i prawo wydaje mi się zabawne. Nie chcesz, nie kupuje, nikt nie każe przecież. W gry grać nie trzeba, to nie chleb.

12.02.2014 18:12
31
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[30] bo w sądzie nie wygrasz
A dlaczego zakładasz, że w sądzie nie wygram? W przypadku takim jak omawiamy rozprawa toczyła by się w Polsce w oparciu o polskie prawo, a skoro to mówi że mam racje to jak można przegrać?

bo nie rozumiem dlaczego miałbyś wygrać.
Bo tak mówi obowiązujące w Polsce prawo?

Typowe polaczkowate kombinowanie.
A ja tu widzę typową polaczkową niewiedzę co zresztą najlepiej widać gdy zada się pytanie czym sie różni zwrot od reklamacji, a ta od gwarancji i niezgodności towaru z umową.
Też kiedyś wielu rzeczy nie wiedziałem ale np. dzięki Allegro tak się już "wycwaniłem".

U mnie regulamin firmy u której kupuję nie dotyczy, bo my mamy tak a nie inaczej i my mamy rację.
Sami widzicie. Po co ja mam prowadzić z wami dyskusje skoro nie znacie prawa i nie wiecie co wam przysługuje i jakie prawo was obowiązuje.

Valve jawnie na steamie prowadzi sprzedaż w taki a nie inny sposób i każdy kto tam kupuje się z tym zgadza
Valve sprzedając swój produkt w konkretnym kraju podlega jego ustawodawstwu.

doszukiwanie się kruczków i plucie na lewo i prawo wydaje mi się zabawne
A dla mnie zabawne jest powtarzanie tysięczny raz bzdur, które przeczą prawu.
Nie chcesz wiedzieć do czego masz prawo? Twoja sprawa, ale nie płacz potem że cię "oszukano".

12.02.2014 18:20
32
odpowiedz
mielonkazmielonką
5
Pretorianin

Valzar - Ale mnie nikt nie oszukał, bo ja kupując na steamie ZGADZAM SIĘ Z ICH REGULAMINEM.

Zgadzanie się z ich regulaminem a następnie po banie w wyniku zakupu tańszej, ruskiej wersji gry i uzyskaniu jej przez gifta doszukiwanie się tego że nie mieli prawa mi zbanować konta bo ich regulamin nie obowiązuje w polsce, bo polskie prawo ważniejsze, a w ogóle to właściwie DRM'y są nielegalne, no i właściwie to konwencję genewską narusza jest przezabawne.

Bo nie chodzi tu o to że oni cię ruchają w dupsko bez niczyjej winy, tylko o to że ty chcesz ich wyruchać na kasę a oni się bronią waląc ci bana. No to ty w typowy polaczkowaty sposób szukasz metod jak tu zrobić żeby jednak wyszło na twoje.

Mnie nikt nie oszukał bo wiem na co się zgadzam kupując na steamie. No i ja nie próbuję oszukać valve'a, więc oni nie próbują oszukać mnie. Proste.

Dalej nie wiem po co usilnie próbujesz wszystkich dookoła przekonać do tego że mają z valvem walczyć. Dla mnie i dla większości użytkowników valve to zajebista strona, pełna świetnych przecen. Działająca w znacznej większości kompletnie bezproblemowo. Do tego dorzuć steam greenlight który robi kawał dobrej roboty. Nie wiem dlaczego miałbym z nimi walczyć.

12.02.2014 18:21
Blink!
33
odpowiedz
Blink!
138
Generał

Kupiłem Rust jako steam gift jakoś miesiąc temu, do tej pory zadnych problemow nie stwierdzilem.

12.02.2014 18:27
34
odpowiedz
zanonimizowany976154
1
Legionista

[33]
fajnie wiedzieć :). A jesteś zadowolony z tej gry? Może znudziła cię po 3 dniach intensywnego grania?

12.02.2014 18:32
Majkel Dżordan
😉
35
odpowiedz
Majkel Dżordan
19
Generał

A kto powiedział, że od rusków wersja to powód do bana? 1/4 moich gier jest z rosji, bo tam mam 3x taniej.
Nie miałem żadnych problemów.

12.02.2014 18:37
36
odpowiedz
mielonkazmielonką
5
Pretorianin

Jordan - Wiesz o co mi chodzi. Nie można się pluć za bana jeśli się coś kombinowało. To czy to powód do bana czy nie to inna kwestia. Bany i tak lecą praktycznie jak kradzione są kredytówki na które są kupowane klucze giftowe.

trynk - Ja grałem w Rusta. Gra przyjemna, widać że wczesna wersja. Jedyna rzecz która bardzo boli to kretyński pomysł na grę, w której nigdy nic nie osiągniesz, bo podczas "snu" i tak stracisz wszystko i tak. Motyw z rozwalaniem wszystkiego dynamitem i zarzynaniem ludzi kamieniem podczas snu jest żenujący.

Więc inaczej rzecz ujmując - gra nawet nie na 3 godziny, tylko na godzinę na chwilę obecną. Festyn griefiengu mnie osobiście nie rajcuje, ale kto co lubi : )

12.02.2014 18:38
Blink!
37
odpowiedz
Blink!
138
Generał

Znudziła mi się po tygodniu jakoś, ale ma potencjał, więc czekam na to aż się rozwinie:)

12.02.2014 18:43
38
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[32] Ale mnie nikt nie oszukał
A czy ja mówię, że ktoś cię oszukał? To jest akurat odniesienie do tego co się widzi na takim Allegro. Jeden z drugim nie doczyta, nie rozumie co czyta, a potem oburzenie "bo on ma prawo".

Zgadzanie się z ich regulaminem a następnie po banie w wyniku zakupu tańszej, ruskiej wersji gry i uzyskaniu jej przez gifta doszukiwanie się tego że nie mieli prawa mi zbanować konta bo ich regulamin nie obowiązuje w polsce, bo polskie prawo ważniejsze, a w ogóle to właściwie DRM'y są nielegalne, no i właściwie to konwencję genewską narusza jest przezabawne.
Twórz jeszcze dłuższe zdania to będzie cię łatwiej zrozumieć. Zapoznałeś się z tematem od początku czy może jak większość przeczytałeś tylko pierwszy wpis i ostatni?
Powtórzę specjalnie dla ciebie kolejny raz: nie możesz dostać bana za otrzymanie gifta kupionego w Rosji bo cały system steamowego handlu byłby wtedy pozbawiony sensu.
Ludzie tworzą miejskie legendy, stu innych je powtarza zmieniając ich brzmienie jak w głuchym telefonie i potem takie kwiatki wypływają.
Jedyna blokada jaką można dostać to blokada na zakup kolejnych gier za próbę zakupu przy wykorzystaniu oprogramowania do zmiany swojej prawdziwej lokalizacji. Co jest logiczne bo jest to zwykłe oszustwo.

tylko o to że ty chcesz ich wyruchać na kasę a oni się bronią waląc ci bana
A no tak zapomniałem że szanowny pan należy do tej grupy 12% Polaków co w tym roku wyjadą na ferie i stać ich na zachodnie ceny i nie czują się ruchani w (.) tyle za gry płacąc. Zrozum więc, że pozostałe 88% też ma prawo do rozrywki i radzi sobie jak może.

Mnie nikt nie oszukał bo wiem na co się zgadzam kupując na steamie
Ale ty się na to nie musisz zgadzać bo nie masz takiego obowiązku i zapisy na które sie zgadzasz są niezgodne z prawem.
Rozumiem, że jak kiedyś przyjdą do ciebie smutni panowie i powiedzą: proszę opuścić dom/mieszkanie to grzecznie wyjdziesz i zostaniesz bezdomnym bo przecież "to oni mają racje".

Dalej nie wiem po co usilnie próbujesz wszystkich dookoła przekonać do tego że mają z valvem walczyć
Bo im większa świadomość nas konsumentów tym będzie nam lepiej.

Dla mnie i dla większości użytkowników valve to zajebista strona, pełna świetnych przecen
Więszość jaka większość? Masz jakiś dokument zezwalający ci się wypowiadać w imieniu kilku milionów użytkowników Steama?
Maję tak świetne ceny i promocje, że nawet przy -75% mało kiedy opłaca się coś kupić bo taniej jest w Amazonie czy (niestety ale już było) w GMG.

Do tego dorzuć steam greenlight który robi kawał dobrej roboty
I który został zamknięty, aby to Valve miało wyłączne prawo do decydowania o tym co na swoją platformę wpuszczą.

Nie wiem dlaczego miałbym z nimi walczyć
Nie wiesz bo nie rozumiesz do czego masz prawo i ślepo wierzysz w to, że takie firmy jak Valve działają dla twojego dobra.

sama zmiana IP na ruskie nie wystarcza, chyba że chcesz by przy zakupie twoja karta została potraktowana jako kradziona, co daje gwarancję bana w ciągu kilku dni
Co to za brednie? Twoim zdaniem kartą wydaną w Polsce nie mogę płacić za granicą?

12.02.2014 18:44
39
odpowiedz
zanonimizowany793553
31
Konsul

"Co to za brednie? Twoim zdaniem kartą wydaną w Polsce nie mogę płacić za granicą?"

Oczywiście, że możesz :)

12.02.2014 19:11
nagytow
40
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Valzar twoje marudzenie o martwych przepisach nie ma sensu. Juz nie raz pisales to pod innymi nickami, ale fakt jest taki, ze skoro tak bardzo ci sie nie podoba Steam, to po prostu z niego nie korzystaj. Nikt nie bedzie biegl do sadu, bo nie moze odsprzedac Magicki, a nawet jak pobiegnie to skonczy sie tak jak w Niemczech.

Skoro regulamin Steama cie nie obowiazuje, naprawde nie rozumiem dlaczego nie kupujesz swoich gier tam, gdzie najtaniej przez VPN. W koncu polskie prawo cie chroni, a TOS sie nie liczy.

12.02.2014 19:11
kjx
41
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Valzar,
wskażę tylko jeden błąd w twoim rozumowaniu, na więcej nie mam ani czasu, ani ochoty.

Valve sprzedając swój produkt w konkretnym kraju podlega jego ustawodawstwu.
W przypadku takim jak omawiamy rozprawa toczyła by się w Polsce w oparciu o polskie prawo (...)

Zgodnie z art. 3a ust. 1 ustawy z 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, świadczenie usług drogą elektroniczną podlega prawu państwa członkowskiego Unii Europejskiej oraz Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, na którego terytorium usługodawca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę.

Za świadczenie usług drogą elektroniczną w Europie, odpowiada europejski oddział Valve z siedzibą w Luksemburgu. A Luksemburg należy do EOG. I to właśnie TEMU prawu podlega Steam, a nie polskiemu.

Dalszych błędów nie będę punktował.

12.02.2014 19:17
nagytow
👍
42
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

kjx <3

12.02.2014 19:45
43
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[41] Ponieważ tak jak to tobie mi też się nie chce szukać:
Polskiemu konsumentowi, dokonującemu zakupu od sprzedawcy posiadającego siedzibę w kraju UE, przysługiwać będą uprawnienia wynikające z polskich przepisów wyłącznie wtedy, jeżeli dla danej transakcji prawem właściwym jest prawo polskie. W UE ustalenie prawa właściwego dla umowy sprzedaży konsumenckiej między stronami znajdującymi się w różnych państwa członkowskich, następuje na podstawie przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 593/2008 z 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (tzw. Rzym I).

Zasadniczo, zgodnie art. 6 rozporządzenia, umowa zawarta przez konsumenta z przedsiębiorcą podlega prawu państwa, w którym konsument ma miejsce zwykłego pobytu. Zasada ta znajduje jednak zastosowanie jedynie w przypadku, gdy sprzedawca w jakikolwiek sposób kieruje swoją działalność, której dotyczy umowa, do państwa pobytu konsumenta.

Jednocześnie nie może prowadzić do pozbawienia konsumenta ochrony przyznanej mu przez bezwzględnie obowiązujące przepisy kraju, w którym ma on miejsce zwykłego pobytu.
Zawarte tak porozumienia nie może pozbawić polskiego nabywcy uprawnień przysługujących na mocy obowiązujących w Polsce przepisów konsumenckich.

Valve nie świadczy mi żadnych usług to jest zwykły sklep, który za wszelką cenę ratuje swoją (.) wyszukując kruczki prawne.

Dalszych błędów nie będę punktował.
Bo ich nie ma? Wykaż się, broń Valve.

12.02.2014 19:50
kjx
44
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

I tu cię mam! Ty piszesz o zwykłej sprzedaży, a to nie jest (wbrew obiegowej opinii) usługa świadczoną drogą elektroniczną (nie jesteś nabywcą tylko licencjobiorcą). Istotą usług świadczonych drogą elektroniczną jest to, iż wykonanie usługi następuje poprzez przekaz danych drogą elektroniczną. Czyli zonk. Przykro mi ale musisz znaleźć czas i szukać dalej.

PS. Valve nie bronię, ci co mnie znają wiedzą, że nie przepadam za Steamem i jeśli mam możliwość, to wybieram wersję gry, na przykład, z GOGa. Ja tylko nie lubię jak ktoś głupoty wypisuje.

12.02.2014 19:56
45
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[44] Bo ty tak uważasz? Problem w tym, że Steam NIE JEST STRONĄ. Steam usługę świadczy wydawcom gier a nie mi jako konsumentowi bo ja nie płacę im (Valve) za to że mam możliwość pobrania zawartości licencji, bo ja nabywam licencje od wydawcy. To wydawca płaci im za to aby zawartość licencji była na ich serwerach dostępna dla mnie jako konsumenta.
Kupuję produkt, a nie usługę. Za możliwość pobrania gry to ja płacę mojemu ISP i to on świadczy mi usługę dostarczenia tych "megabajtów".

12.02.2014 20:04
kjx
46
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Przykro mi, ale kolejny raz się mylisz. Korzystając z platformy Valve, kupując tam gry i pobierając z ich serwerów, umieszczając tam zrzuty ekranu, etc etc, "kupujesz" własnie usługę (Steam is an online service). Jednocześnie, korzystając z klienta Steam, godzisz się na ich regulamin. I prawo nie ma tutaj nic do rzeczy, bo żaden regulamin nie jest źródłem prawa. A klauzul niedozwolonych też się tam jakoś nikt nie dopatrzył.

Z mojej strony EOT.

12.02.2014 20:09
47
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

A dodatkowo zby zamknąć temat:

Zgodnie z art. 3a ust. 1 ustawy z 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, świadczenie usług drogą elektroniczną podlega prawu państwa członkowskiego Unii Europejskiej oraz Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, na którego terytorium usługodawca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do:
1) ochrony praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631, z późn. zm.2)), baz danych w rozumieniu ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. Nr 128, poz. 1402, z 2004 r. Nr 96, poz. 959 oraz z 2007 r. Nr 99, poz. 662 i Nr 176, poz. 1238) oraz wła-sności przemysłowej w rozumieniu ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117, z późn. zm.3));

Czyli do programów komputerowych, a tym są gry.

Jednocześnie, korzystając z klienta Steam, godzisz się na ich regulamin
I kolejny raz powtórzę: regulamin ten nie jest mi dostarczony w języku polskim więc mnie nie dotyczy. Mały detal a jednak znaczący.

bo żaden regulamin nie jest źródłem prawa.
Przecież o tym właśnie mówię. Regulamin niezgodny z prawem konsumenta czyli nie ważny.

A klauzul niedozwolonych też się tam jakoś nikt nie dopatrzył.
A czy ktoś szukał? Komuś się chciało? Zresztą jeden z punktów mówi wyraźnie: zapisy regulaminu sprzeczne z prawem klienta są nie obowiazujące dla niego (np. zabranianie pozwu zbiorowego przeciwko Valve).

12.02.2014 20:15
kjx
48
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Miało być EOT... A czy my tutaj mówimy o JAKIMKOLWIEK łamaniu prawa autorskiego? Gdzie? W jaki sposób? My mówimy o regulaminie Steama, a nie o piraceniu gier.

Regulamin niezgodny z prawem konsumenta czyli nie ważny.
Bzdura. Regulamin linii lotniczych nie pozwala używać telefonu komórkowego na pokładzie. A przecież dzwonienie nie jest zakazane przez prawo, prawda? Wchodząc na pokład samolot, kupując ich USŁUGĘ przewozu, dobrowolnie godzisz się na to obostrzenie. A jeśli nie się zastosujesz, to obsługa może cię wywalić z samolotu. Oraz milion innych przykładów w których regulamin nakłada na ciebie obowiązek jakiegoś zachowania...

Acha, nieważny się pisze razem.

Tym razem już naprawdę EOT.

12.02.2014 20:18
49
odpowiedz
Kazioo
86
Senator

Za niedługo Ukraina też będzie miała swoją walutę i niższe ceny, ale Polacy złotówek nie dostaną i polskich cen też nie, bo jesteśmy w UE i Valve zakłada, że będziemy mieli Euro.

12.02.2014 20:30
kjx
50
odpowiedz
kjx
134
Mighty Pirate

Za niedługo Ukraina też będzie miała swoją walutę i niższe ceny

Ukraina już ma niższe ceny (w dolarach). Pewnie, że fajnie by było mieć złotóweczki i ceny dostosowane do polskiego rynku, nie tylko na Steamie. Jedyna "pociecha" to to, że jesteśmy w strefie Euro2 i czasami mamy niższe ceny niż takie, na przykład, Niemcy (Euro1).

12.02.2014 22:35
51
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[48] A czy my tutaj mówimy o JAKIMKOLWIEK łamaniu prawa autorskiego? Gdzie? W jaki sposób? My mówimy o regulaminie Steama, a nie o piraceniu gier.
Ahhhaaa. A dla ciebie ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych to "ustawa o piractwie"?
Normalnie ROTFL. Gdybyś znał jej treść to byś wiedział, że nawet ona daje ci prawa jako konsumentowi. I zawiera zapisy dotyczące wszelako pojętej twórczości czyli muzyki, filmów i gier (czyli programów komputerowych).
Z tą ustawą jest tylko jeden problem - ustawa się zdezaktualizowała bo świat poszedł do przodu i niektórych kwestii nie da się rozstrzygnać powołując się na nią.

Regulamin linii lotniczych nie pozwala używać telefonu komórkowego na pokładzie. A przecież dzwonienie nie jest zakazane przez prawo, prawda?
Przykład z (.). Zakaz używania telefonów komórkowych na pokładzie samolotu nie wynika z regulaminu przewoźnika ale z przepisów zawartych w prawie. Zresztą w kwietniu 2008 roku Komisja Europejska wprowadziła przepisy dotyczące warunków świadczenia usług telefonii komórkowej na pokładzie samolotów w całej Unii Europejskiej i tak naprawdę z komórek można już korzystać.

Oraz milion innych przykładów w których regulamin nakłada na ciebie obowiązek jakiegoś zachowania
Ale wynikają one z zapisów prawa. Masz w zakładzie pracy odzież ochronną? Masz. A dlaczego masz? Bo regulamin tego wymaga? Nie. Bo tak nakazują przepisy BHP.

Może ci się nie zdażyło ale czasem gdy prawo się zmienia musisz zaakceptować nową umowę z operatorem komórkowym czy ISP. Możesz ją zaakceptować albo nie i to też reguluje prawo, prawo, którego jak ognia boi się Valve bo mówi ono w jaki sposób rozwiązuje się umowę gdy jedna ze stron chce zmienić jej zapisy. I czyż nie tak było z Valve? Dokładnie tak było. Gdy tylko Valve poznało niekorzystny dla siebie wyrok zmieniło regulamin i ja jako konsument mogłem go zaakceptować albo nie, a w rzeczywistości nie mogłem się nie zgodzić. Dlaczego? Bo zostałbym pozbawiono mojej własności czyli już posiadanych licencji co do których Valve nie ma żadnych praw. I to było jawne złamanie praw konsumenta.
Steam jest: systemem drm, sklepem-pośrednikiem oraz całą platformą. Tak to wygląda. Pytanie brzmi dlaczego gdy kupuję grę ze steam drm jestem zmuszony do akceptacji wszystkich elementów Steama? To właśnie w tym tkwi problem. Przecież steam drm to nic innego jak aktywacja online i nie różni sie niczym od innych tego typu zabezpieczeń.

Kolejna kwestia. Czy prawo dzieli gry (przypominam że "gra" to skrót myślowy mówimy cały czas o licenji na używanie) na takie, które korzystają ze steam drm oraz na takie które go nie mają? Nie. Dlaczego zatem gry bez tego systemu np. konsolowe (tutaj też chciano wprowadzić ten system) można odsprzedać, a te ze steam drm już nie (tzn. takie też można tylko Valve to uniemożliwia mimo tego, że to nie problem aby grę odpiąć od konta i zamienić np. w gift)? Czyż to nie jest naruszenie prawa?
Ludzie sami zrezygnowali ze swoich praw i jeszcze są z tego zadowoleni.

Acha, nieważny się pisze razem.
Wiem, ale mam za mało czasu na edycję i cenie też swój czas więc nie chce mi się po kilka razy sprawdzać czy akurat tak będzie dobrze. Popieram też projekt upraszczania polskiej pisowni z której śmieje się każdy obcokrajowiec, który uczy sie języka polskiego, a która to wynika tylko i wyłącznie z historii naszego języka, a w wielu przypadkach to nawet eksperci nie potrafią dokładnie powiedzieć dlaczego taki a nie inny zapis jest poprawny.

12.02.2014 22:49
nagytow
52
odpowiedz
nagytow
146
Firestarter

Zgodnie z twoim cytatem:

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do:
1) ochrony praw autorskich i praw pokrewnych w rozumieniu ustawy z dnia 4 lutego 1994 r

ta ustawa tu nie ma zastosowania.

12.02.2014 23:07
53
odpowiedz
Valzar
17
Cenzura_Emerytura

[52] Chyba sen cie już bierze.
kjx wyskoczył z ustawą z 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, której to ustawy nie stosuje się do ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Na koniec i tak wyszło, że tobie jako komuś kto kupił grę Steam nie świadczy żadnej usługi bo usługę to owszem świadczy ale na rzecz wydawcy/producenta gry.

29.07.2014 08:49
54
odpowiedz
Sk1nuś
1
Junior

Ja kupiłem na allwgro Cs:go za 20zl i mi nieZbanowali konta przez 5miexhow jeszcze

29.07.2014 11:54
55
odpowiedz
demon92
190
Senator

@Sk1nuś: A czemu mieliby Cię zbanować? CS:GO był wielokrotnie po 2,5 euro na naszym steamie, więc i tak przepłaciłeś.

Forum: Dlaczego RUST na steam jest za 43 zł zamiast za 79 zł?