Siemka, nie mam w co pograć i widzę że gra castle story wygląda bardzo fajnie. Są hejty ze strony graczy i Makuły bo twórcy się trochę opieprzają i zamiast paczować to jeżdżą na Karaiby LOL. A tak na serio czy warto tu już kupić czy jeszcze poczekać?. Czy będę czerpał przyjemność z budowania zamków czy raczej będę się tylko wku*waił na bugi? Gra kosztuje 50zł więc warto się zastanowić :D.
Moim zdaniem nie warto. Grę kupiłem w listopadzie (w pełnej cenie w dodatku) i mimo iż pomysł wydaje się fajny, to gra w obecnej fazie jest tylko prostym i niezbyt sprawnie działającym prototypem. Nawet teraz odpaliłem i w grze nie widać żadnych zmian, nawet wbudowany edytor nadal jest wyłączony z notatką, że to tylko chwilowe, a trwa to co najmniej od początku listopada.
Ogólnie źle wydane pieniądze, a przy postępie prac wątpię, by ta gra kiedykolwiek osiągnęła grywalny status. Twórcy pewnie imprezują za pieniądze, a jak zaczną się kończyć to ogłoszą nowy projekt na KickStarterze i znów będą liczyć na naiwność graczy.
Widzę po poście wyżej, że głupota armii VonZaya się udziela.
Jako członek teamu testerów mogę cie zapewnić, że twórcy pracują cały czas nad grą. Problem w tym, że to młoda ekipa i teraz zamiast dodawać content to muszą przepisywać toporny kod z przeszłości (2012).
Jak chcesz więcej informacji to wejdź na Castlestory.pl
Jeszcze tak nawiązując do samego pomysłu kupna, ja bym tam kupił póki Early Access jest tanie (btw tańsze niż to co płaciłem na Kickstarterze, ale za prototyp to było).