Pewien użytkownik forum NeoGAF.com ([url=http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=756674]temat[/url]) stworzył petycję, która ma zwrócić uwagę firmy SEGA i przyczynić się do portowania przez nich wydanych gier konsolowych (Bayonetta, Vanquish, Valkyrie Chronicles, Billy Hatcher, Otogi, Jet Set Radio Future, Beach Spikers, Shenmue, Resonance of Fate, Panzer Dragoon Orta, Gunvalkyrie, Anarchy Reigns, Virtua Fighter i inne).
Po 24 godzinach zebrało ponad 1900 podpisów, to chyba nieźle.
Co najlepsze, SEGA już wie o petycji i nawet rozważa portowanie tych gier ([url=https://twitter.com/SEGA/status/425016420523470848]źródło 1[/url], [url=https://twitter.com/PG_kamiya/status/426531318797578240]źródło 2[/url])
Możecie zobaczyć jak się te gry prezentują, [url=http://www.neogaf.com/forum/showpost.php?p=95068924&postcount=66]tutaj[/url] macie kilka gifów.
Jeśli chcecie by któraś z gier wydanych przez SEGA została również wydana na PC, podpiszcię petycję: https://www.change.org/petitions/sega-increase-the-number-of-releases-for-the-pc-bayonetta-vanquish-virtua-fighter-5-etc
Podpisujcie, udostępniajcie link do petycji gdzie się tylko da i używajcie hashtaga #SEGAPCPorts
Pozdrawiam i liczę na was!
Dla tysiąca osób, SEGA nie będzie robić portów. Więcej wydadzą na tworzenie gry, niż zarobią. To jest fakt. To jest koncern jak każdy inny i jest nastawiony na trzepanie zielonych banknotów. Z punktu widzenia SEGI, to nieopłacalny biznes i zapomnij o takich petycjach. Szybciej chyba dało by się namówić Namco Bandai niż SEGA. Ewidentnym przykładem jest port Dark Souls. To raczej ewenement na skalę światową.
Petycja istnieje dopiero 2 dni, a już 3500 głosów, moim zdaniem całkiem nieźle. I to nie ja ją założyłem. A SEGA już "rozważa" portowanie (spójrz w tweety które wstawiłem). Moim zdaniem to się może udać. I nie, portowanie gier nie jest wcale takie kosztowne jak myślisz, Metal Gear Rising: Revengeance nieźle się sprzedał na Steamie, a portowało go 5-6 osób.
Taaaa " I nie, portowanie gier nie jest wcale takie kosztowne jak myślisz"
Mówi to osoba, która na 100% nie zna się na tej branży, tylko uroiła sobie coś w głowie.
A ta petycja jest żałosna strasznie. Rozumiem prośby od fanów, ale to jest czyste wymuszanie.
Za to Ty się na pewno znasz lepiej? Ja zrobiłem sobie research zanim zacząłem pomagać z tą petycją, porty są robione w max 4-8 osób, to nie jest kosztowne. Wymuszanie? dzięki temu SEGA jedynie zarobi, na Steamie nawet za 10 lat gra się będzie sprzedawać, na konsoli wystarczy, że wyjdzie kolejna generacja i gra już jest zapominana. A co do petycji, nie uważam, że jest żałosna, jakoś petycja na Dark Souls się udała.
Petycja żeby zmienić idee exów? Raz że często to nie zależy tylko od twórców gry, ale i od wydawcy czy producenta konsoli, a dwa - najczęściej jest jakiś powód by nie robić multiplatformowych tytułów.
To nic nie da. Ale podpisałem, bo czemu nie, jakiś promil promila szansy istnieje...
A co do petycji, nie uważam, że jest żałosna, jakoś petycja na Dark Souls się udała.
Tyle że petycja nie dotyczy jednej gry, a praktycznie wali w pewne "myślenie" biznesowe. Więc ta petycja musi iść w miliony, by coś ewentualnie mogłoby drgnąć.
Ale to jest za mało ... co to jest 3500 tyś osób ? Oprócz portowania, trzeba wypromować wersję PC na świecie. Płacić za dystrybucję. To nie taki proste. SEGA rozważa.. Twiiter mówi za szefa koncernu ? Dopóki nie usłyszę od niego, że mu się to opłaca, to raczej nie podpiszę się pod tym. Trzy pierwsze gry i Virtua Fighter znam a reszta jest mi obca. Nie wiadomo czy te gry się w ogóle sprzedadzą. To loteria a raczej w to nie będą szli. Jak dla mnie, to strata czasu i zawracanie im pupci. Skoro nie wydają bitek na PC, tzn, że im się to nie opłaca :) Taki los spotkał Virtua Figter po drugiej części. Wydanie każdej gry na wszystkie główne platformy jest nieopłacalne dla np MS i Sony. Mniejszy zarobek a rynek PC i gry z konsol to loteria. Nie nie.. to się nie uda i nie ma ani wydawca ani producent z tego pożytku.
Płacić za dystrybucję? Wystarczy wrzucić grę na Steama, w tych czasach moim zdaniem niepotrzebne są edycje pudełkowe (no chyba, że jakieś kolekcjonerskie)
3500 osób to jest tyle ile udało się zebrać w ciągu dwóch dni, do końca miesiąca będzie może i z 10 tysięcy.
"Raz że często to nie zależy tylko od twórców gry, ale i od wydawcy czy producenta konsoli" - ta petycja celuje właśnie w wydawcę, SEGA posiada prawa do wymienionych tam tytułów.
"a dwa - najczęściej jest jakiś powód by nie robić multiplatformowych tytułów." - exclusive = sprzedaż konsoli. Ale po 2 latach od premiery (albo i więcej) nie ma sensu nadal ograniczać rynku. Jest jeszcze jeden powód dlaczego nie wychodzą te gry na PC - japońscy deweloperzy nie są doświadczeni w tym temacie.
@Renusek no no..10.000 bardzo dużo :> SEGA musiała by sprzedać milion na każdym z tych tytułów, żeby odczuła, że coś zarobiła. Bo musi płacić za port, za wynagrodzenie dla pracowników, za reklamę, za umowy z dystrybutorami, za wydanie gry na kontynentach. Sporo tego. A i jest tłocznia, żeby opłacało się to wydać to musi być tego hurtowa ilość. Steam też nie udostępnia platformy za darmo, wiesz o tym ? To nie caritas.
Jak myślę o doświadczeniu Japońskch devów na platformach PC to aż mnie boli. Jak patrzę na zacofane technologiczne Dark Souls i mega lagu na moim quadzie to możesz mieć rację z doświadczeniem. Ale to raczej wina programistów. Jak można wydać coś i tego nie testować ?.
[8] Właśnie tym głupim postem pokazałeś, jak bardzo pojmujesz branżę gier i ich dystrybucję.
3500 osób to jest tyle ile udało się zebrać w ciągu dwóch dni, do końca miesiąca będzie może i z 10 tysięcy.
Rzeczywiscie niesamowite zainteresowanie. 'Moze i z 10 tysiecy ludzi w ciagu miesiaca' zechce zlozyc nic nie kosztujacy ani nic nie znaczacy podpis na petycji.
A zaledwie pare dni temu na Kingdom Come: Deliverance ponad 10 tysiecy ludzi na kickstarterze wplacilo lacznie ponad 300000 dolcow - w ciagu dwoch dni.
'Moze i z 10 tysiecy ludzi w ciagu miesiaca', nie wiem czy chcesz być fajny czy po prostu jesteś głupi, ale miesiąc nie trwa kilka dni, a "do końca miesiąca od teraz" pozostało kilka dni.
Nic nie znaczący ani kosztujący podpis? Tak właśnie wyglądają petycje, skoro z Dark Souls się udało, to z SEGĄ też się może udać, tym bardziej, że silnik Platinum Games chodzi już na Windowsie. Z resztą sama SEGA dość regularnie wydaje gry na Windowsa, więc szansa moim zdaniem jest spora.
Jak niektórzy robią port na PC w 4-5 osób to się nie dziwie, że czasami im to tak beznadziejnie wychodzi (Dark Souls).
Wahałem się czy podpisać bo znając życie byłyby to porty wątpliwej jakości, ostatecznie jednak podpisałem się, niech PCtowcy w końcu zagrają w coś dobrego, i tak od lat mieli ochote ale płacić za sprzęt coś nie mieli chęci. Może tym razem wyskrobią jakieś dudki...
Takie crapy nikomu na pc nie są potrzebne.
Renusek --> No wlasnie widac, ze bardzo wielu rzeczy nie wiesz i nie rozumiesz, jesli zdaje ci sie, ze petycja internetowa, cieszaca sie tak marnym zainteresowaniem, wywola jakikolwiek skutek u jakiegokolwiek wydawcy.
Tutaj rodzi sie jeszcze jedno pytanie.
Ile z tych 3500 osób grę kupi, a ilu ją spiraci xD