Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Baba z kiosku wszystko wie.

05.01.2014 13:08
1
kipal
3
Chorąży

Baba z kiosku wszystko wie.

Od nowego roku w ramach niszczenia Polskiej Poczty przeylki sądowe i prokuratorskie będą do odbioru w kiosku lub sklepiku z piwem.
Wszyscy na osiedlu będą wiedzieć, że pisze do mnie np komornik.

Listonosza obowiązywała tajemnica, babci z kiosku nic nie krępuje.

Aby w Polsce żyło się lepiej, a ludziom żyło dostatniej!

05.01.2014 13:14
pecet007
2
odpowiedz
pecet007
178
~

a jak nie mam kiosku w promieniu 50 kilometrów to co?

05.01.2014 13:16
Jeremy Clarkson
😁
3
odpowiedz
Jeremy Clarkson
133
Prezenter

Trzeba było spłacać długi.

05.01.2014 13:19
DanuelX
4
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

lol poczta polska dawno temu się zniszczyła. Czekam na zniesienie monopolu listowego i wtedy wszystko będę wysyłał prywatnymi firmami kurierskimi.

05.01.2014 13:21
Stra Moldas
😜
5
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Ale wiesz, że monopolu listowego już nie ma?

05.01.2014 13:24
Bramkarz
6
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Tajemnica to drugorzędny problem - gorzej z nieuczciwymi kurierami, którzy nie przyniosą nawet awiza.

A wtedy wchodzi kodeksowa fikcja doręczenia.

05.01.2014 13:28
DanuelX
7
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

[5] no widzisz tak często wysyłam listy "pocztą". Jak mam ważne dokumenty, który muszą być wysłane papierowo korzystam najczęściej z TNT.

05.01.2014 13:34
8
odpowiedz
zanonimizowany832625
55
Generał

[4] Tak i placil 2 razy tyle co za poczte.

05.01.2014 13:37
Stra Moldas
9
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Nie musi to być od razu kurier, a operator pocztowy. Ot, taki InPost - prywatna firma, a bardzo dobra.

05.01.2014 15:19
😁
10
odpowiedz
Montera
63
Legend

Już pomijam nowy cennik poczty polskiej. Bardzo zdziwiła mnie informacja pani za okienkiem, że za przesyłkę malutkiej książeczki za pobraniem muszę zapłacić 16 zł.

05.01.2014 15:36
Herr Pietrus
11
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

A propos fikcji doręczenia - jak teraz będzie wyglądało ponowne doręczenie awiza po tygodniu? :)

05.01.2014 15:42
xanat0s
12
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Podobno zysk na tej operacji to 80 milionów złotych.

Serio, jestem w stanie przeboleć te 80 milionów złotych, żeby zostało jak jest. Zysk jest w skali budżetu, a problemy dla całego kraju gigantyczne.

Jakby firma, która wygrała przetarg była na to przygotowana to nie ma problemu - sieć placówek, procedury, pracownicy. A na razie dowiadujemy się, że jedna firma ma umowę z drugą firmą, która to ma kioski. Od razu widać, że nie jest, problemów prawnych już widać przynajmniej kilka, problemów zwykłych ludzi jeszcze więcej. Wg mnie to idiotyczne rozwiązanie, niewarte zaoszczędzonych milionów.

05.01.2014 15:48
Herr Pietrus
13
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

xanat0s - jak to w Polsce, światła nowoczesna przemyślana reforma...

Montera - niesamowite, właśnie dowiedziałeś się, ze pobranie zawsze kosztowało drożej. Pewnie jeszcze pieniądze miały przyjść przekazem, a nie na konto?

05.01.2014 15:59
14
odpowiedz
Montera
63
Legend

Herr Pietrus -> Mam większe do czynienia z wysyłkami niż Ty. Znam cennik poczty i wysłanie czegoś takiego za pobraniem zawsze kosztowało nie więcej niż 13 zł. Mnie 3 zł nie zbawi, ale nie patrzę tylko na siebie.

05.01.2014 16:06
ksips
15
odpowiedz
ksips
138
Legend

Jakiś link?

05.01.2014 16:06
Herr Pietrus
16
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Załóż konto i wyśli w mini paczce za 7,50.
A wątek dotyczy czegoś innego jak książki Montery, tylko an ten temat chyba nie masz nic do powiedzenia. Za to tradycyjny hejt na PP zawsze w cenie.

05.01.2014 16:15
Mikołaj™
17
odpowiedz
Mikołaj™
68
Strikeout

Ot, taki InPost - prywatna firma, a bardzo dobra.

Ojj ostrożnie z tymi ocenami. Miałem okazje tam pracować i większego burdelu to ja nie widziałem. Listonosz/kurier sam musi sobie posortować tony listów, awiza praktycznie nie istnieją, zwykłe przesyłki się "gubią". Polecone to też kpina, firma życzy sobie spisywania numeru dowodu.

Na plus jest fakt że dobrze płacą jak na umowę o dzieło.

05.01.2014 17:04
18
odpowiedz
Lookash
155
Legend

To jest dopiero problem Polaka: plotkująca baba w kiosku.

Leczcie się :|

05.01.2014 18:38
Jim Raynor
19
odpowiedz
Jim Raynor
94
cookie monster
05.01.2014 18:41
20
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Widocznie lubisz uczestniczyć w plotkarskiej grze, skoro tak cię to rusza. Ja miałbym to w dupie, bo co mi z tego, że Stefan z żoną będą wiedzieć? Gówno, życie toczy się dalej.

Nie zdajecie sobie sprawy, że będziecie mogli może mieć lepiej niż stać w zapyziałych urzędach pocztowych, które nie doczekały się pewnie jeszcze nawet systemu numerków.

Narzekajcie dalej, Polaki biedaki cebulaki.

05.01.2014 19:19
anastazja1979
21
odpowiedz
anastazja1979
111
Pretorianin

Większym problemem niż obgadanie przez wieś,jest to że listy będą ginąć i to o wiele częściej niż na poczcie,dostaje kilka przesyłek z Inpostu i ich "listonosze" to 18 letni chłopcy z plecakiem na rowerku,ulotkarze są lepiej przygotowani do transportu ulotek niż oni do przesyłek listowych.
I teraz tak,powiedzmy że przesyłka nie została dostarczona /zginęła no cóż zdarza się,teraz co mam zrobić lecieć do najbliższej placówki Inpostu (40km) ? czy wysyłać im polecony za pomocą poczty polskiej ?
Do tej pory szłam sobie na pocztę i w okienku w 5 min wszystko załatwiłam,będzie ciekawie i niebezpiecznie teraz .

05.01.2014 19:25
Stra Moldas
😜
22
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Jest też prosty sposób - nie mieć długów i być grzecznym, to nic z sądu nie przyjdzie.

05.01.2014 19:27
anastazja1979
23
odpowiedz
anastazja1979
111
Pretorianin

Stra- nie stety życie nie jest takie proste :)

05.01.2014 19:29
Bramkarz
24
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Faktycznie ci adwokaci i radcy prawni musieli narobić masę długów - ciągle do nich z sądów i prokuratur piszą.

05.01.2014 19:32
Stra Moldas
😃
25
odpowiedz
Stra Moldas
98
Wujek Samo Stra

Mikołaj -> Nigdy się nie naciąłem i jestem bardzo zadowolony. Zarówno jako adresat, jak i nadawca. Oby to trwało dalej. :D

05.01.2014 19:37
twostupiddogs
😒
26
odpowiedz
twostupiddogs
245
Legend

Zapowiadają się niezłe igrzyska. Tylko ludzi szkoda.

05.01.2014 20:01
BloodPrince
27
odpowiedz
BloodPrince
170
Senator

Paranoja, oszczędzają jak się da...

05.01.2014 23:02
Herr Pietrus
28
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

że będziecie mogli może mieć lepiej niż stać w zapyziałych urzędach pocztowych, które nie doczekały się pewnie jeszcze nawet systemu numerków.

No to wychodzi na to, że w dupie byłeś i gówno widziałeś. Chyba, że chciałbyś numerków na każdej poczcie. Na pewno na zachodzie to standard, prawda?
No i faktycznie, nawet biorąc pod uwagę kolejki, "łatwiej" jest szukać kiosku gdzie łaskawie mi wydadzą list, niż pójść na pobliską konkretna pocztę, prawda?

No prawda, bo to klasyczna dyskusja z tymi co to stwierdzą, że "gówno mnie to obchodzi, bo do mnie przesyłki z sądów nie przychodzą, a kasjerka w żabce akurat nie plotkuje".

Boże, zresztą komu aj odpowiadam, naczelnemu trollowi? W sumie punkt dla trolla, złapałem się.

08.01.2014 20:33
Bramkarz
29
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Na poczcie ważniejsza od numerków jest możliwość upoważnienia innych osób do odbioru korespondencji oraz dostępność urzędów pocztowych.

A w kiosku? Wyszłam na obiad - zaraz wracam.

08.01.2014 23:07
Herr Pietrus
30
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie no, pokazywano jakiś materiał w TV, te kioski to taka wroga propaganda. Był sklep wędkarski, cukiernia... co kto lubi, pełny serwis, demokracja. No i ponoc przede wszystkim to będą jakieś biura ubezpieczeń czy chyba nawet... banki? :)

Cyrk. Sądziłem że firma która się na coś takiego porwie, powinna mieć dosyć sensowną sieć placówek... No, ale w każdej pipidówie punkt PGP? Ile to by kosztowało!

08.01.2014 23:20
Bramkarz
31
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Właściwie to dopiero po tym jak wypowiedzą się sądy rozpatrujące przyszłe apelacje i kasacje/skargi kasacyjne dowiemy się czy w ogóle można te miejsca uważać za "placówki operatora pocztowego" w rozumieniu kodeksowym.

08.01.2014 23:33
Herr Pietrus
😜
32
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Och, sugerujesz, ze nie znowelizowano na prędce kilku kodeksów i pewnie jeszcze paru innych ustaw i pozostało tam to dziwne określenie mogące powodować problemy?!
E tam, pewnie jakieś opinie prawników były, że problemu nie będzie.

08.01.2014 23:35
Rezort
33
odpowiedz
Rezort
155
Naznaczony

[22]- Czasem możesz być grzeczny i nie mieć długów,a i tak możesz mieć sprawę z czyjegoś powodu, więc zawsze Ci się może coś takiego przytrafić.

P.S To jest jebnięty kraj, jakbym mógł to bym stąd szybko uciekł.

09.01.2014 09:58
😉
34
odpowiedz
JÓZEK2
161
Generał

[4] Nie Poczta się zniszczyła tylko ją , z premedytacją, niszczy system co by oddać w "dobre ręce" czyli obce. Poczytaj sobie na forach Poczty /Związki Pracowników/ co się wyrabia. Od ponad 5 lat nie było podwyżki płac a ceny na około z kosmosu. Rotacja na "okienkach" ogromna. Która młoda kobitka będzie użerała się z klientami za 1600 czy 1800 zł ? Popracuje miesiąc i wy... zwalnia się.

09.01.2014 10:08
👎
35
odpowiedz
kokos901
6
Pretorianin

Moja matka jest tłumaczem przysięgłym sądów i prokuratur. Dostaje kilka poleconych dziennie, a ze względu na to, że zamknęli najbliższy kiosk ruchu 2 tygodnie temu, będzie musiała codziennie jeździć do centrum... Chory pomysł...

09.01.2014 10:09
DanuelX
36
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

No ile tu zatroskanych młodych buntowników bez powodu! A TY kiedy ostatnio byłeś na poczcie? Ile w zeszłym roku wysłałeś "papierowych" listów do znajomych i rodziny? Kiedy ostatnio wysyłałeś widokówkę? Nadawałeś "faks" bądź "teleks"? Kiedy korzystałeś z telefonu na poczcie? Itd. itd. Podaż i popyt. Nie ma miejsca na "tradycyjną" pocztę w każdej wsi - nie te czasy i co najważniejsze POTRZEBY społeczeństwa.
Chcecie utrzymania statusu poczty - to zróbcie zbiórkę na ten pomnik minionej epoki, bo ja dokładać do kolosa na glinianych nogach nie będę.

09.01.2014 10:15
NewGravedigger
👍
37
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

To chyba Ty nie rozumiesz, że chodzi o prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości (nie mówiąc już o jego powadze). Zobaczymy, czy będziesz też tak mówił, gdy przez babkę w kiosku ruchu nie dostaniesz pisma np. z Lublina.

poza tym

Nie ma miejsca na "tradycyjną" pocztę w każdej wsi - nie te czasy i co najważniejsze POTRZEBY społeczeństwa.

w ogóle znasz sprawę? Nie chodzi o to, że PP upada, ale że przegrała przetarg na rzecz zupełnie nieprzygotowanego podmiotu, który jako swoją sieć placówek przedstawił losowo wybrane pkt w mieście.

09.01.2014 10:38
Tlaocetl
38
odpowiedz
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Problem Poczty Polskiej nie polega na przegranym przypadku, jej problemem jest brak właściciela, który by o nią dbał i tego nie zmienią ani kolejne zmiany zarządu, ani wybory, nic. Mentalność ludzi, którzy tam pracują jest taka, że to fima państwowa, więc niczyja, a więc trzeba kombinować jak się da - dlatego Poczta będzie zmierzała do samolikwidacji.

A tutaj facet sensownie tłumaczy o co chodzi z przetargiem:
http://www.forbes.pl/rafal-brzoska-nie-ma-sensu-bronic-poczty-polskiej,artykuly,168914,1,1.html

09.01.2014 14:31
NewGravedigger
😃
39
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

argument, że budżet zaoszczędził 80 mln złotych jest śmieszny. Jest to tak naprawdę kropla w morzu. Teraz można się zastanowić, czy w takim razie PGP nie zawyżyła swojej ceny (pomimo niższej od PP), skoro nie muszą obsługiwać wieluset jednostek, a ich praca polega WYŁĄCZNIE na sortowni, podpisaniu stosownych umów z zabawnymi punktami i zatrudnieniu listonoszy. Chętnie poczytałbym o ich realnych kosztach.

argument, że w takiej Szwecji podobny system działa i ma się dobrze jest jeszcze bardziej zabawny - w Szwecji wiele innych rzeczy również działa, których w Polsce wprowadzić się nie da.

Oczywiście nie bronię PP, która jest drogim molochem. Moloch ten jednak działa, a z tym nowym rozwiązaniem może być różnie. Czas tak naprawdę pokaże.

09.01.2014 14:36
Hellmaker
40
odpowiedz
Hellmaker
258
Legend

A ja jestem ciekaw gdzie wygrana firma płaci podatki :) W Polsce, czy gdzieś na Cyprze :) Bo jeżeli na Cyprze czy w innym raju podatkowym, to nie tylko nie "zyskali 80 mln", ale jeszcze od cholery stracą na tym. W końcu PP płaci podatki w Polsce, więc można powiedzieć, że koszty się częściowo zwracały :P

09.01.2014 17:44
Herr Pietrus
41
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

A tak właściwie - kim w takim razie jest operator wyznaczony? Czy jedyną korzyścią z posiadanie tego statusu jest całą masa obowiązków,a potem ewentualne opłaty za udostępnianie infrastruktury? Bo jak rozumiem, usługi powszechne może świadczyć każdy, tak - np. teraz Inpost dla sądów? (przetarg "ustawiony" pod pocztę uwaliło przecież UKE - sądy wymagały potwierdzeń nadania o randze dokumentu urzędowego, a takie potwierdzenia moze wydawać tylko operator wyznaczony - przez najbliższe trzy lata Poczta Polska)
Swoją drogą pamiętajcie więc, że aby dochować terminu przy wysyłaniu czegoś do sądu, robiąc to w ostatni dzień, nie korzystać z InPostu... :D

17.01.2014 13:54
Bramkarz
42
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Na pana Jana przesyłka czekała właśnie w sklepie z alkoholami. Pocztę odebrał bezpośrednio przy ladzie. - Jeden kupuje wódkę, a drugi odbiera pismo z sądu. To jakaś paranoja - kwituje nasz czytelnik. - Na witrynie sklepu nie było żadnej informacji, że mieści się tu punkt odbioru przesyłek. Gdyby nie chodziło o pismo urzędowe, nigdy bym tam nie pojechał - przyznaje.

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,15287760,Stoje_w_kolejce_w_monopolowym__czekam_na_list.html#MT

Z własnego doświadczenia - PGP za pośrednictwem Inpostu - doręczyciel na bezczela dzwonił i zamiast doręczyć przesyłkę jedynie zostawił awizo.

17.01.2014 13:56
43
odpowiedz
Runnersan
218
Senator

U mnie w mieście w SKOK-ach (Stefczyka czy innego) są punkty i tylko kilka kiosków Ruchu.

18.01.2014 14:12
44
odpowiedz
zapomnialem_stary_login
78
Konsul

Mnie to akurat cieszy. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, kiedy listonosze nie przynosili awiza w ogóle, albo docierało tylko drugie awizo, lub co najlepsze- awizo docierało kiedy już przesyłka była odesłana. Do tego dochodzi ogólny burdel na poczcie skutkujący tym, że czasem nikt nie potrafi znaleźć przesyłki nawet w przypadku kiedy listonosz zostawił obydwa awiza. Gorzej niż na PP zapewne nie będzie, choć przez początkowy okres można spodziewać się utrudnień. Ale jest to oczywista rewolucja która mnie cieszy zwłaszcza, że wygrała firma prywatna a nie państwowy moloch który od dawna fatalnie funkcjonuje.

Problem pojawi się wówczas, gdy ktoś zakwestionuje doręczenie takiego listu wg definicji zapisanej w ustawie.

18.01.2014 14:17
Bramkarz
45
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

"Poczynania nowego operatora bacznie obserwują jego główni klienci, czyli sądy i prokuratury. Chcą mieć pewność, że przesyłki są dostarczane bez przeszkód i na czas. Wszyscy na razie wstrzymują się przed kategorycznymi ocenami, bo minęły dopiero dwa tygodnie. Ale np. pracownicy sądu na Mokotowie już zauważyli, że wpływa do nich mniej tzw. zwrotek, czyli potwierdzeń podpisanych przez adresatów, że pismo do nich wróciło. Z czego to wynika? Na razie nie wiadomo. Np. kierownictwo Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga dało sobie czas przynajmniej do końca pierwszego kwartału na przyjrzenie się, jak funkcjonuje nowy system".

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,15294891,Nowy_system_dostarczania_przesylek_z_sadow_dziala_.html#TRLokWarsTxt

18.01.2014 15:00
👍
46
odpowiedz
Agent Mulder
17
Sand Wraith

Nigdy nie miałem problemów z PP.

Boją się mnie.

18.01.2014 15:09
Mastyl
47
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Powiem Wam, to jest dobre, przepiękne.

Z ciekawości sprawdziłem na stronie PGP, gdzie jest najbliższy do mojego nowego mieszkania punkt odbioru.

Pawilon nr 8 na bazarku przy zbiegu Gagarina i Czerniakowskiej :)

20.01.2014 11:58
Bramkarz
48
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend
20.01.2014 12:35
Silveria
49
odpowiedz
Silveria
148
Generał

chrzanić Pocztę Polską!!! Chwała Bogu, że ten moloch w końcu pada. To co oni wyczyniali przez ostatnie lata to się nawet w głowie nie mieści, setki tysięcy niedoręczonych (ukradzionych) przesyłek listowych i paczek (sam straciłem ponad 20). Dobrze im tak!
A co do tego, że babcia z kiosku będzie sobie mogła rozgadywać "niusy" o ludziach to się grubo mylisz, bo każdy pracownik, który będzie odpowiadał za przesyłki musiał przejść odpowiednie szkolenie i musiał podpisać odpowiedni kwit pod odpowiedzialnością karną

20.01.2014 12:53
Herr Pietrus
50
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Bramkarz - ot, ciekawostka :)
U mnie na osiedlu Ruchu nie ma, więc obiór w spożywczaku. :)

20.01.2014 14:04
Hellmaker
51
odpowiedz
Hellmaker
258
Legend

"A co do tego, że babcia z kiosku będzie sobie mogła rozgadywać "niusy" o ludziach to się grubo mylisz," - już to widzę jak Pani Jadzia z jedynego sklepiku we wsi, który od niepamiętnych czasów był centrum plotkarskim gminy powstrzymuje się od wyszeptania Pani Stasi od sołtysa "A wiecie kumo, że do Józka, tego co mu żona uciekła z parobkiem, to przyszło pismo z prokuratury? Pewnikiem o (tu wstawić dowolną ilość wymysłów plotkarskich)".

I mogą jej naskoczyć, bo tajemnica pocztowa obejmuje tylko zawartość korespondencji, a nie skąd i do kogo przyszło pismo.

04.02.2014 20:21
Bramkarz
52
odpowiedz
Bramkarz
130
Legend

Stan przedzawałowy.

" W styczniu, po zmianie operatora pocztowego (teraz jest to nie Poczta Polska, ale Polska Grupa Pocztowa wspólnie z In Postem i z Ruchem) wysłano z e-sądu nieco ponad 183 tysiące przesyłek, a w tym czasie do sądu wpłynęło niespełna 40 tysięcy zwrotek, czyli zwrotnych potwierdzeń odbioru. - To niewiele, odpowiada to mniej więcej tygodniowej ilości korespondencji, która jest wysyłana z e-sądu - mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie."

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15398701.html

04.02.2014 20:23
X@Vier455
53
odpowiedz
X@Vier455
118
Szynszyl
Image

Jest taka legenda, że podobno listonosz dzwoni dzwonkiem do domu zanim wrzuci awizo...

Forum: Baba z kiosku wszystko wie.