Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: 2,5 roku więzienia za zabójstwo

02.01.2014 09:31
👎
1
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

2,5 roku więzienia za zabójstwo

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,15211362,Zabil_autem_szesc_osob_w_Kamieniu_Pomorskim__Policja_.html#BoxSlotII3img

Żenujące. Koleś zabił sześć osób a grozi mu tylko 15 lat więzienia. Żenujące jest również to, że jest to kolejny wypadek śmiertelny z serii "był już skazany za prowadzenie pod wpływem". Swego czasu Zbigniew Ziobro, koleś, którego nie trawię, miał jeden z niewielu dobrych pomysłów - z automatu odbierać dożywotnio prawko i konfiskować samochód, jeżeli ktoś zostanie zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu. Pamiętam jak się nasze kochane społeczeństwo oburzyło (GOLowiecze zresztą też) - jak to, za piwko konfiskować? Tak to - za piwko konfiskować i zabierać prawko. A wypadek kwalifikować jako zabójstwo.

Może wtedy pijane matoły nauczą się pewnych podstawowych zasad?

02.01.2014 09:42
2
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

I bedzie jezdzil bez prawka, a samochod kupi za kilka tysiecy nowy.

TYLKO i WYLACZNIE wiezienie i ciezkie roboty przez caly okres pobytu. Za jedno piwko nie karac, ale jak ktos ma ten promil/1.5 to juz bezwzgledne wiezienie (im wiecej promili tym dluzszy pobyt) i roboty, roboty, roboty.

02.01.2014 09:44
3
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

mialoby to sens jakby zwiekszyli dozwolona dawke alko... w wielu krajach limit wynosi 1 promil, u nas jest to chore .3 promila na wykroczenie i 0.5 na sprawe karna...
0,3 to spokojnie po 4 piwach poprzedniego dnia miec.

powinni sumowac jak w Stanach wykroczenia, i za kazdego zabitego czlowieka dostac 15 lat...
(o 2.5 roku dostal... przeczytalem ze 15 lat... no to troche paranoja, bo nawet sumujac 2.5 roku nie jest to uczciwa kara)
/update a jednak doczytalem w art. ze grozi do 15 lat.... tytul mocno mylacy

pamietac jednak trzeba, ze czasami czlowiek po alko nie kontroluje sie i jest to w pewnym stopniu okolicznosc lagodzaca. Naganna, jednak za piwko w normalnym kraju nie powinno sie karac. A piwko po godzinie wynik 0.2-0.4, wiec na granicy legalnosci. Czlowiek po jednym piwku nie jest od razu morderca na drodze bo wiekszosc ludzi nawet tego nie odczuwa...

sluszne za to jest konfiskowanie samochodu powyzej 1 promila.

02.01.2014 09:50
4
odpowiedz
Misiaty
181
Śmierdzący Tchórz

Ja do końca nie kumam dlaczego w ogóle powinna być dopuszczona zawartość alkoholu we krwi? Osobiście jeżeli piłem, to nie wsiadam za kierownicę. I nie wiem dlaczego bawić się w ustalanie limitów? Zasada jest prosta - piłeś, stanowisz zagrożenie dla innych, więc nie jedź.

Dessloch

Jasne, większość nie odczuje jednego piwa. Na codzień. Wystarczy jednak, że ich organizm jest osłabiony (choćby choroba) a jedno piwo może w jakiś sposób wpłynąć na koncentrację i refleks.

02.01.2014 09:55
NewGravedigger
5
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Zasada jest prosta - piłeś, stanowisz zagrożenie dla innych, więc nie jedź.

już nigdy więcej nie możesz jechać, bo piłeś :D

0.2 i 0.5 jest właśnie po to, aby w sposób orientacyjny stwierdzić, czy osoba może jechać, czy też nie. Innej metody nie ma

Czy progi powinnny być zwiekszone jest kwestią sporną. u mnie po jednym dobrym piwie mam 0.2. Ale na pewno są osoby, który mocniej reagują na trunek.

02.01.2014 09:55
6
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Dlaczego powinna być dopuszczona? Bo tak jest w każdym cywilizowanym państwie i nie rozumiem, dlaczego miałoby być u nas inaczej.

Generalnie płyniesz w tym momencie z całym tym społecznym populizmem, który się odbywa w związku z tą sprawą, i wpisujesz się idealnie w rolę polskiego pieniacza wymachującego szabelką. A prawda jest taka, że po 2 piwach da się spokojnie prowadzić samochód, bo praktukuje się to w wielu miejscach na naszej planecie.

02.01.2014 10:17
jasonxxx
👎
7
odpowiedz
jasonxxx
149
Szeryf

A co do tego ma piwko czy dwa, mordercą jest łajno, które miało 2 promile, czyli było kompletnie pijane.
Powinno dostać dożywocie za każdą z zamordowanych osób. 15 lat (co jest maksymalnym wyrokiem, nie koniecznie tak to się skończy) za coś takiego zrozumiałe jest co najwyżej 1 kwietnia.

02.01.2014 10:29
Mutant z Krainy OZ
8
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

/update a jednak doczytalem w art. ze grozi do 15 lat.... tytul mocno mylacy

15 za sześć ofiar, to po 2,5 za ofiarę. Jak już zabijać, to z rozmachem, bo bez różnicy, czy przejedziesz jedną, czy 50 osób.
Za sześć osób powinien siedzieć do końca życia.

02.01.2014 10:44
caramucho
9
odpowiedz
caramucho
136
Generał

Dessloch
pamietac jednak trzeba, ze czasami czlowiek po alko nie kontroluje sie i jest to w pewnym stopniu okolicznosc lagodzaca.
Na całe szczęście jest to okoliczność łagodząca tylko w Twoim rozumieniu, kodeks stawia sprawę jasno.
§ 1. Skazując sprawcę, który popełnił przestępstwo określone w art. 173, 174 lub 177 znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia, sąd orzeka karę pozbawienia wolności przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę.

02.01.2014 10:44
10
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

Mutant--> raczej umiem liczyc, wiem o co chodzilo autorowi, stad napisalem ze mocno mylacy i manipulujacy faktami... populistyczny mocno.
u nas sie nie sumuje wyrokow, wiec nie jest to 2.5 roku za kazda osobe, tylko jest to 15 lat za sam akt. Jest to chore, jednak jest mocna manipulacja napisanie, ze dostal 2.5 roku wiezienia.

tak jak napisalem, za kazda osobe powinien dostac 15 lat bo jest morderca... jednak nie widze powodu czemu nagle wszystkim zabierac prawko bo napisaja sie pare godzin wczesniej piwa.

02.01.2014 10:45
Mutant z Krainy OZ
11
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Tak jak napisał Stanson, nie zabierać prawka za piwko, po którym wydmuchasz ile? 0,1-03? Ten facet miał dwa promile, jeżeli to było piwko, to pite chyba z wiadra.

Wiem, że się nie sumuje, dlatego napisałem, że jak już zabijać, to hurtem, co se żałować, przy takim prawie to i tak nie robi róznicy.

02.01.2014 10:56
12
odpowiedz
Sage
155
Arbiter Elegantiae

Dessloch
pamietac jednak trzeba, ze czasami czlowiek po alko nie kontroluje sie i jest to w pewnym stopniu okolicznosc lagodzaca
Absolutnie nie masz racji. Jest to zawinienie na przedpolu czynu. Zawinienie w zachowaniu sprawcy podjętym w czasie poczytalności.

Mutant z Krainy OZ
Pewnie dlatego w artykule jest wspomniana hipoteza mówiąca o umyślnym wjechaniu w grupę osób. Wtedy przypiszą mu przestępstwo z art. 148 i za sześć osób dostanie dożywocie. Za katastrofę w ruchu lądowym jest 15 i nic więcej. Może za alkohol mogliby mu nadzwyczajnie obostrzyć, ale to już od sędziego zależy.

02.01.2014 11:02
13
odpowiedz
zanonimizowany740676
69
Legend

w takich przypadkach powinna być gilotyna na rynku używana

02.01.2014 11:07
👍
14
odpowiedz
kokos901
6
Pretorianin

Wystarczy dobrze poszukać, a znaleźlibyście dużo podróbek praw jazdy. Taka sytuacja zwiększy tylko fałszerstwo. Ale pomysł dobry.

02.01.2014 11:10
dasintra
15
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Dessloch --> w wielu krajach limit wynosi 1 promil

czekam na przykłady tychże państw. Ja wiem że na przykład na Węgrzech i w Czechach dopuszczalna zawartość to 0,0% (tak, zero).

0,3 to spokojnie po 4 piwach poprzedniego dnia miec.
dobrze rozumiem że nie miałbyś nic przeciwko, gdyby kierowca po czterech piwkach spożytych poprzedniego wieczora pojawił się w momencie gdy twoje dzieci wchodzą na przejście dla pieszych?

Wielka_Wieśniara +1

02.01.2014 11:33
Herr Pietrus
16
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Stanie w banie a nie więzienie. Wysokie, bardzo wysokie grzywny, uciążliwe ograniczenie wolności, zdecydowane zwiększenie stawek mandatów za jazdę pod wpływem.
Co do wypadków śmiertelnych - górna granicę wymiaru kary z pewnością można na taką okoliczność podnieść.

Wątek faktycznie "pięknie" wpisuje się w obrzydliwe żerowanie na ludzkiej tragedii przez politycznych nieudaczników marzących o wygryzieniu prezesa ze stanowiska wodza prawicy - swoim tonem, bo o sprawie pewnie trzeba rozmawiać. Ale nie przez jeden dzień przy okazji kolejnego nieszczęśliwego wypadku, nie bezpośrednio po tym wypadku, tylko po prostu, biorąc się wreszcie na poważnie do roboty na co dzień.

Inna kwestią jest to, że osoba zapierdalająca swoim rzęchem z zawrotna prędkością i w stanie upojenia jest skończonym kretynem, na którym żadne przepisy i grożące kary nie zrobią nigdy wrażenia. Takie bydło zawsze będzie powodować tragiczne w skutkach wypadki, bo nie myśli, i nic go nie powstrzyma. Może poza jeszcze większą liczbą fotoradarów i 4x zwiększonymi stawkami mandatów, ściąganych potem bezwzględnie przez komorników - bo brak kasy na wódę i balangi to dla takich inteligentów kara najdotkliwsza. A przecież kara ma też odstraszać :)

dasintra - dla tego dylematu kluczowe jest uświadomienie sobie, ze z niewielką ilością alkoholu we krwi można spokojnie jechać bezpiecznie, gdy nie przekarcza sie dozwolonej prędkości, jedzie spokojnie i odpowiedzialnie. Ale ponieważ w naszym kraju to czysta abstrakcja i zachowanie często przypisywane jedynie frajerom, to...

02.01.2014 11:36
17
odpowiedz
Lookash
155
Legend

dasintra -- Generalnie z obawy o dzieci zachęcam cię do zamieszkania na pustyni, gdzie nie ma samochodów i w ogóle nic nie ma. Daszek im postawisz od słońca i będą full bezpieczne.

02.01.2014 11:42
jasonxxx
18
odpowiedz
jasonxxx
149
Szeryf

Co to znaczy kontrolowanie się po alkoholu?
Przy 1 promilu bez względu na przekonanie o możliwościach nie da się obejść upośledzenia reakcji wywołanego przez alkohol.

Do tego znając polską mentalność, gdyby u nas był limit 1 promila (aż strach pomyśleć), jeździliby z 1,5 promila.

02.01.2014 11:50
Awerik
19
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Tak to - za piwko konfiskować i zabierać prawko. A wypadek kwalifikować jako zabójstwo.

Może wtedy pijane matoły nauczą się pewnych podstawowych zasad?

Oczywiście, że nie, bo co najmniej od kilkuset lat jest dla wszystkich którzy mają choć szczątkową wiedzę o prawie jasne, że wysokość kar nie ma najmniejszego wpływu na częstotliwość popełniania czynów zabronionych.

Ale najbardziej pocieszne jest oburzenie ludzi pokroju stansona, który za wypite piwko najchętniej skazaliby na 10 lat łagru całą rodzinę do 8 stopnia pokrewieństwa w linii bocznej, a w zapierdalaniu 130 km/h przy ograniczeniu do 50 nie widzą nic zdrożnego.

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=12022545

02.01.2014 11:53
👍
20
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend

W kraju, w którym poszanowanie wobec prawa i Państwa jest mierne, nie można oczekiwać posłuchu dla pewnych norm.

02.01.2014 12:00
dasintra
21
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Oczywiście, że nie, bo co najmniej od kilkuset lat jest dla wszystkich którzy mają choć szczątkową wiedzę o prawie jasne, że wysokość kar nie ma najmniejszego wpływu na częstotliwość popełniania czynów zabronionych.

ha ha ha. Powinieneś wiedzieć że nie wszystko co słyszysz w telewizorze to prawda. Pozostając w temacie kodeksu drogowego, porównaj sobie kary w polsce i szwajcarii czy finlandii a następnie sprawdź ilość przestępstw i wykroczeń drogowych popełnianych w tychże krajach.

02.01.2014 12:08
NewGravedigger
22
odpowiedz
NewGravedigger
184
spokooj grabarza

Powinieneś wiedzieć że nie wszystko co słyszysz w telewizorze to prawda.

Teza ta znajduje się praktycznie w każdej pracy na temat wysokości sankcji za przestępstwo. Zamiast tv proponuję książki.

sprawdź ilość przestępstw i wykroczeń drogowych popełnianych w tychże krajach.

tyle, że w zdecydowanej mierze chodzi nie o dotkliwość kary czy jej egzekwowanie, a o samą mentalność narodu.

02.01.2014 12:12
Ogame_fan
😁
23
odpowiedz
Ogame_fan
127
SpiderBoy

[19]

Nie czepiaj sie go, stanson to jeden z tych smieszniejszych cebulakow.

Leave stanson alone!

02.01.2014 12:22
dasintra
24
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Zamiast tv proponuję książki.

właśnie to miałem na myśli. Zaproponuję chociażby Common Law, Olivera W. Holmesa

mentalność narodu
nie przesadzaj. Polscy kierowcy użytkujący samochody poza granicami swego kraju należą do najostrożniejszych kierowców na planecie. Oczywiście jestem przekonany że nie ma to nic wspólnego z wysokością kar.

02.01.2014 12:26
Predi2222
25
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

samochód marki bmw

Za posiadanie powinno być dodatkowe 5 lat .

02.01.2014 12:30
siwy346
26
odpowiedz
siwy346
106
addicted to music

Za posiadanie powinno być dodatkowe 5 lat .

Ty się puknij w głowę.
Trzeba być kretynem żeby wartościować ludzi ze względu na markę samochodu jakim się poruszają.

02.01.2014 12:31
Awerik
27
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

dasintra - ha ha ha. Powinieneś wiedzieć że nie wszystko co słyszysz w telewizorze to prawda. Pozostając w temacie kodeksu drogowego, porównaj sobie kary w polsce i szwajcarii czy finlandii a następnie sprawdź ilość przestępstw i wykroczeń drogowych popełnianych w tychże krajach.

Tv w ogóle nie oglądam i dziwię się Twoją sugestią, bo swoim postem idealnie wpisujesz się w lansowaną w TV doktrynę zwiększania ustawowego zagrożenia jako receptą na przestępczość, lansowaną głównie przez prawicowych polityków. O penologii natomiast przeczytałem ponad 100 pozycji, więc myślę, że wiem coś na ten temat. Twoja metodologia jest błędna, mniejsza ilość przestępstw i wykroczeń nie jest wynikiem bardziej dotkliwej kary, ale szeregu innych czynników, z których najważniejszym jest - nieuchronność kary. Jak już napisałem wcześniej, wysokość kar nie ma najmniejszego wpływu na poziom przestępczości, udowodniono to już dawno i jest to jasne, jak to, że Ziemia jest okrągła czy, że kręci się wokół słońca.

02.01.2014 12:37
😃
28
odpowiedz
zanonimizowany528
211
Legend
Image

Peno logia

02.01.2014 12:38
Hellmaker
29
odpowiedz
Hellmaker
258
Legend

"pamietac jednak trzeba, ze czasami czlowiek po alko nie kontroluje sie i jest to w pewnym stopniu okolicznosc lagodzaca" - i kto to pisze? Zdradzasz swoje poglądy polityczne w pośredni sposób nawołując "Komuno Wróć!" :)
Przecież to był komuchowaty zapis w prawie karnym, że zachlanie ryja było okolicznością łagodzącą.
Zmieniono go już dawno temu - i dobrze.

02.01.2014 12:52
30
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

przeciez nie napisalem, zeby zalegalizowac, tylko nie mozna od razu do wiezienia czlowieka ktory wypije jedno piwo...
albo wsiadl za wczesnie za kolko...
powinno byc jak na zachodzie europy, 0.5 legalne, powyzej kara, powyzej 0.8 juz wiezienie.

za komuny byla kara smierci, wiec jesli jestem za kara smierci to nawoluje do powrotu komunizmu i jestem lewakiem?
wspanialy tok rozumowania

02.01.2014 12:56
piokos
31
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

Co to znaczy "wsiadł za wcześnie"? Jak ktoś nie potrafi mordy pohamować żeby nie wlać w siebie alkoholu to w ogóle nie powinien mieć prawa jazdy.

02.01.2014 12:57
Mutant z Krainy OZ
32
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Stanie w banie a nie więzienie. Wysokie, bardzo wysokie grzywny, uciążliwe ograniczenie wolności, zdecydowane zwiększenie stawek mandatów za jazdę pod wpływem.

A jak zarabia 2000 miesięcznie to puścić wolno, bo biedny?

02.01.2014 12:59
33
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Za zabójstwo 6 osób po pijaku 15 lat.
Za zabójstwo w obronie koniecznej we własnym domu broniąc własnej rodziny 10 lat.

Polskie przepisy są chore, wspierają przestępców.

02.01.2014 13:07
34
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

piokos-> 4 piwa wypite do 22, rano o 7 nie mozna wsiasc, mimo ze jest sie trzezwym... to nazywam za wczesnie, bo wystarczy jeden gorszy dzien i nawet po 3 piwach dzien wczesniej wchodzi sie na limit...

nie nazwalbym tego "nie potrafi mordy pohamowac", bo picie alkoholu nie jest nielegalne, a 4 piwa na noc ze znajomymi nie nazwalbym pijanstwem... rzeklbym, ze jest to dobra dawka alkoholu, bo nie ma sie po takiej ilosci kaca.

i od razu karac wiezieniem za cos takiego? bez przesady.

02.01.2014 13:12
35
odpowiedz
zanonimizowany966296
0
Legionista

Najbardziej w całej sprawie śmieszy mnie reakcja niektórych ludzi. Żeby nie było nieporozumień, to cała sprawa jest tragiczna, jednakże żałosne są opinie niektórych osób, którzy pewnie sami w sylwestra wracali samochodem po alkoholu, a teraz robią za praworządnych i domagają się wymierzania "sprawiedliwości".

To jest właśnie typowa Polska. Gdy wydarzy się tragedia, wszyscy wydają wyroki, a tydzień później sami jeżdżą po alkoholu. Oczywiście nie bronie tutaj tego gościa. Sam bym mu dał 25 lat, ale trzeba zdać sobie sprawę z tego, że takich jak on w sylwestra było tysiące, a teraz ci sami ludzie gadają o karze śmierci, czy dożywociu. Można powiedzieć że mamy szczęście w pechu, że tych ofiar było "tylko" sześć, bo mogłoby ich być o wiele więcej.

Jednak nie popadajmy w paranoje. Obecne przepisy są dobre, podobne są w całej Europie. To ludzie powinni być bardziej odpowiedzialni, bo jeśli ktoś jest głupi, to i tak będzie prowadził samochód nawet po 2 promilach i przepisy wcale tego nie zmienią.

Zamiast gadać o złych przepisach, należy najpierw zacząć używać mózgu. Gwarantuje, że wtedy będzie mniej tragedii.

02.01.2014 13:12
36
odpowiedz
alien75
178
Generał

Imć pan Drzewiecki miał racje, "dziki kraj" ta polsza

02.01.2014 13:23
erton
37
odpowiedz
erton
63
Fink

Dessloch [34] -> Jak się jest trzeźwym to można jeździć ile się chce. Jak się nie jest trzeźwym (ma się ponad 0,2 promila alkoholu w organizmie) to nie można. I nikogo nie obchodzi czy wypiłeś 4 piwa poprzedniego wieczoru, tydzień temu, klina rano, wino do obiadu, kolega miał urodziny, krowa się ocieliła, zjadłeś kilo kukułek itd - Twój organizm nie zmetabolizował alko do końca, masz go w krwiobiegu i tyle. Do siebie miej pretensje, że o 7 rano jeszcze jesteś pod wpływem, co mamy zmienić prawo bo ty się rano czujesz świetnie i możesz walić trasę?

PJKN -> Chłopie, tysiące takich samych jak on? Dwa promile we krwi (!) i prędkość taka, żeby osobówką na miejscu zabić 6 osób. Już olać relacje świadków, ale ten debil musiał po prostu jechać grubo powyżej 100 km/h. Jak ktoś ma na sumieniu taki wyczyn, to ja serdecznie współczuje.

02.01.2014 13:31
38
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

dokladnie wlasnie o tym pisze, ze limit jest zbyt niski. 0.5 jest najrozsadniejszy, 0.8 sprawa karna.

po prostu trzeba troche podwyzszyc bo jest teraz bez sensu.

wystarczy spojrzec na rosje gdzie jest 0.0 a pijakow na drodze jest pelno. Nic to nie zmienia Po prostu 0.2 jest zdecydowanie zbyt niska wartoscia

ja akurat nie wsiadam, bo specjalnie dlatego kupilem alkomat, bo mimo ze alkoholu sie nie czuje i teoretycznie powinno byc ok to wole nie ryzykowac. A przynajmniej kiedy jeszcze pilem tak robilem.

02.01.2014 13:37
erton
39
odpowiedz
erton
63
Fink

Dessloch --> No ok, a skąd się wziął ten limit? Chciałbym zobaczyć badania, które pokazują, że przy 0,5 promila twoja umiejętność prowadzenia jest obniżona o powiedzmy 5-10%. Dużo, ale powiedzmy, że to odpowiada człowiekowi niewyspanemu, głodnemu, zmęczonemu po 12 godzinach pracy itd. Jakoś tam do akceptacji. Tylko wydaje mi sie, że to będzie znacznie więcej.

02.01.2014 13:47
40
odpowiedz
zanonimizowany966296
0
Legionista

erton

Tak, tysiące ludzi którzy w taki sam sposób jak on, narażają życie innych użytkowników ruchu drogowego i przechodniów. Nie ma znaczenia czy 2 promile, 1,5 czy 1. Naprawdę niewiele trzeba, żeby zabić przechodnia lub innego kierowcę.

Tak jak pisałem wcześniej, zacznijmy uświadamiać sobie konsekwencje naszych czynów, zamiast liczyć na to, że prawo się zmieni.

02.01.2014 14:10
41
odpowiedz
zanonimizowany952749
0
Pretorianin

A co z Matką Madzi zabila ją i co

02.01.2014 14:26
Cainoor
42
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Ja polecam zakupić domowy alkomat i po każdej imprezie jak się chce prowadzić sprawdzić stan. Może wynik nie będzie w 100% dokładny, ale da całkiem dobre przybliżenie.

02.01.2014 14:32
dasintra
43
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

Dessloch ---> wiem że w naszym kraju to zdecydowanie nie jest powód do chluby, ale ja po zasugerowanej przez Ciebie dawce (cztery piwka) nawet następnego dnia miałbym solidne problemy z koncentracją i koordynacją ruchu. O wsiadaniu za kółko nawet nie wspomnę.

02.01.2014 14:38
44
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

erton--> dobrze wiesz ze takich badan rzetelnych nie ma. Sa tylko testy gdzie rozne wnioski sa wyciagniete.

po prostu pare lat badalem sie alkomatem i ze swojego doswiadczenia wiem, ze jak mam 0.3 to nie wplywa to na moja koordynacje ruchowa, bardziej negatywnie dziala np niewyspanie sie...
czesto zaskoczony bylem, czemu tak zle sie czuje mimo, ze nie mam alko w ogole... wtedy bylem bardziej niebezpieczny na drodze niz jak mialem 0.3 bo dzien wczesniej wypilem 4 piwa.

dlatego na codzien przed praca nigdy nie wypijalem wiecej niz 3 piwa (dzien przed praca), zeby miec swiety spokoj z gorszym lub lepszym dniem.

dlatego uwazam, ze 0.2 to jest idiotyzm, co pokazuje przyklad rosji gdzie jest 0.0 a jest duzo niebezpieczniej i wiecej pijanych ludiz jezdzi...
limity nie zmniejszaja liczby wypadkow, wiec czemu nie zrobic ich bardziej racjonalnymi?

02.01.2014 14:45
dasintra
45
odpowiedz
dasintra
196
Zdradziecka morda

tak, ale na przykład na Węgrzech które też mają limit 0,0 a jest im zdecydowanie bliżej cywilizacyjnie do nas niż Ruskim, ofiar śmiertelnych na drogach jest jest mniej (per 1mln mieszkańców).

02.01.2014 14:48
46
odpowiedz
zanonimizowany966296
0
Legionista

Ale to nie zależy od przepisów. To zależy od świadomości i odpowiedzialności ludzi, mieszkających w danym kraju.

02.01.2014 15:01
wysiak
47
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Generalnie takie arbitralne limity to bzdura - kazdy inaczej reaguje na alkohol, i dla duzego, 'zaprawionego w bojach' faceta 0.2 promila moze byc niezauwazalne i nie miec zadnego wplywu na reakcje, a znalem kiedys dziewczyne, ktora po wypiciu 1/4 piwa po prostu zasnela podczas rozmowy w polowie zdania. Duzo gorszy wplyw na zdolnosc koncentracji i szybkosc reakcji niz kilka piw poprzedniego wieczoru - po ktorych jak najbardziej rano 0.2 promila moze w krwi pozostac - moze wystapic na przyklad u uzaleznionego od kofeiny kawosza, ktory rano nie napil sie kawy, i jedzie na niskim cisnieniu krwi, nawet nie zdajac sobie sprawy z tego jak uposledzone sa jego refleksy.
Osobiscie nigdy nie wsiadlem za kolko po wypiciu chocby lyka piwa, mimo, ze wiem, ze przy moim ciele i mozliwosciach jedno piwo zwyczajnie nie robi roznicy. Ale - jakies zasady musza byc, bo idiotow nie brakuje, i to wszystko jest wlasnie dla nich. Generalnie jednak uwazam, ze najsensowniejsze zasady sa w USA, gdzie policja nie uzywa od razu alkomatow, tylko stosuje normalne testy - przejsc po prostej linii, dotkac nosa, itd. Jesli ktos nie kontroluje swojego ciala, to nie ma znaczenia czy jest to spowodowane alkoholem, czy czymkolwiek innym - chocby wiekiem - zwyczajnie nie powinien prowadzic auta.

02.01.2014 15:10
Hellmaker
48
odpowiedz
Hellmaker
258
Legend

"po prostu pare lat badalem sie alkomatem i ze swojego doswiadczenia wiem, ze jak mam 0.3 to nie wplywa to na moja koordynacje ruchowa" - za każdym razem oczywiście przeprowadzałeś pełne badania porównawcze psycho-ruchowe? Czy po prostu "na czuja": "Mam 0.3 promila, ale czuję się zajebiście!"?
I o tym m.in. jest mowa w tym wątku. Możesz się czuć rewelacyjnie i mieć "niezaburzoną koordynację ruchową" wg siebie samego ... tylko jak przypieprzysz w kogoś i zabijesz, to potem będziesz się do końca życia gryzł "gdybym nie wypił, to może bym zdążył zahamować?". Nie życzę Ci tego - ale rozumowanie takie jak Twoje to prościuteńka droga do tego.
A i owszem - 0.3 promila wpływa tak na koordynację jak i na opóźnienie reakcji. Proponuję poddać się badaniom porównawczym (przed piwkiem i i po "jednym dużym do obiadu") - mocno się zdziwisz. Szczególnie wynikami badania na szybkość reakcji.

02.01.2014 15:20
49
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

dalej bedzie to niemiarodajne, bo na jedna osobe alkohol zadziala zle na inna nie bedzie mial wplywu...

po prostu po co robic limity tak niskie, skoro nie zmniejsza to wypadkowosci, a bac sie musza ludzie ktorzy przypadkiem mieli bardziej upojna noc...
nie mowimy tutaj o upijaniu sie na umor tylko najzwyklejszej butelce wina, paru piwach wypitych dzien przed.

po prostu nie ma wplywu. Dalem przyklad samego siebie, gdzie ze zdumienia mialem 0.0 a za kolko nigdy bym nie wsiadl, a innego dnia mam 0.3...

chyba nie rozumiesz co to znaczy 0.3... w ogole nie ma wplywu sama zawartosc alkoholu. Przyklad kaca,gdzie upijesz sie na umor, konczysz o 18, wstajesz o 10, wsiadasz za kolko, masz 0.0 promila. Jestes w duzo gorszym stanie koordynacji ruchowej niz gdy wypiles dzien wczesniej 4 piwa i nawet sie nie upiles, a masz 0.3

ja rozumiem, ze musza byc limity, tylko niech nie beda idiotyczne i niech bedzie tak jak w USA albo we Wloszech czy Anglii.

ps.
i prosze nie pisac do mnie, bo nie jezdze samochodem po pijaku jak to niektorzy sugeruja, a jedynie przeciwstawiam sie 0.0 limitu, bo jest po prostu nieskuteczny i nic nie daje.

podajesz przyklad wegier... sam widzisz, ze to nie limit wplywa na zmniejszenie wypadkow, bo dlaczego w Rosji jest duzo, na Wegrzech malo? bo na pewno nie przez limit, tylko ogolna kulture jazdy, stan drog, stan samochodow, stan psychiki spoleczenstwa i mentalnosci. Jakby bylo inaczej to kraje z 0 limitem mialyby mniej wypadkow, a tak nie jest.

02.01.2014 15:23
Marcinkiewiczius
📄
50
odpowiedz
Marcinkiewiczius
193
Hautameki

Ja się zastanawiam jakim trzeba być debilem by po spożyciu alkoholu siadać za kółko...

Według mnie powinno się odbierać dożywotnio prawko nawet jak masz 0.1-0.3, to co, że minimalna ilość, ale jednak jest. Ja także uwielbiam pić piwko, ale nigdy nie usiadłem i nie usiądę za kółkiem mając nawet te 0.1.

02.01.2014 15:30
51
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

@Dessloch
Nie pierdol o stanie dróg. Rozumiem jakby 90% naszych dróg to były zaorane pola wtedy mozna by narzekać. A tak JEDYNY wpływ na ogromną ilość wypadków ma nasza mentalność zajebistych kierowców mających w dupie jakieś dziwne ograniczenia prędkości i ogólne przepisy drogowe.

Jak widze na zwykłej drodze poza obszarem zabudowanym idiotów którzy jadą 130 km/h i więcej i po prostu MUSZĄ wyprzedzić gościa który jedzie przepisowe 90 bo inaczej im żyłka pęknie to mi się scyzoryk w kieszeni otwiera. Ciąg samochodów jedzie ale nie, jeden z drugim miszczem kierownicy MUSZĄ "cykać" jednego po drugim, choćby na trzeciego, żeby do celu dojechać 2 minuty szybciej. Inny gieniusz na mnie natrąbił bo śmiałem zwolnić przed przejazdem kolejowym, po czym na samych torach mnie wyprzedził grożąc łapą przez okno. To jest nasz problem. nie drogi, nie auta - tylko ogólny KRETYNIZM. Rosjanie mają z tym JESZCZE większy problem, ale jak widać chcemy im dorównać.

02.01.2014 15:34
52
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

nie po to wymienilem liste mozliwych czynnikow, zebys wyciagnal z tego co ci najbardziej pasuje. Jest to skladowa wielu czynnikow, faktem jest ze im wiecej drog ekspresowych tym bezpieczniej, co nie znaczy ze jest to jedyny czynnik ktory na to wplywa.
napisalem tez o mentalnosci, ale tego jakos juz nie doczytales tylko wulgarnie odpowiedziales na moj post... wlasnie o takiej mentalnosci mowilem, jaka reprezentujesz.

a zabranie prawka za 0.1 nic nie wniesie do sprawy, bo zwroc uwage ze czesto sa to po prostu recydywiści ktorzy czesto juz dawno jezdza bez prawka... i jakos to na nic nie wplywa.

02.01.2014 15:43
53
odpowiedz
zanonimizowany966296
0
Legionista

Ciąg samochodów jedzie ale nie, jeden z drugim miszczem kierownicy MUSZĄ "cykać" jednego po drugim, choćby na trzeciego, żeby do celu dojechać 2 minuty szybciej. Inny gieniusz na mnie natrąbił bo śmiałem zwolnić przed przejazdem kolejowym, po czym na samych torach mnie wyprzedził grożąc łapą przez okno.

Tu chodzi o szacunek dla mistrzów kierownicy. Pamiętajmy, że w Polsce jest wyjątkowo dużo utalentowanych kierowców, którzy zasługują na respekt, ze względu na swoje umiejętności oraz na doświadczenie nabyte w NFS Underground. Tacy szarzy kierowcy tylko blokują ulice, przez co oni się frustrują, ponieważ przeszkadza im to w poruszaniu się po drodze.

02.01.2014 15:44
54
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Wymieniłeś listę wśród której jest jeden z najbardziej bzdurnych argumentów z lubością stosowany przez wszystkich zidiociałych miszczów kierownicy dla zatuszowania swojej winy. Nie, stan dróg NIE JEST czynnikiem zwiększającym liczbę wypadków, bo skoro jedziesz po złej drodze to jedziesz ostrożniej. Po drugie nie każda droga może być drogą ekspresową. Jedyny z twojej listy właściwie powody to kultura jazdy (czy raczej jej brak) i mentalność.

02.01.2014 15:49
55
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

Cyniczny-> to nie jechales nigdy w nocy z predkoscia 40km/h i nagle pojawila sie ogromna dziura.

tak, stan drog jest jednym z czynnikow, czemu w naszym kraju jest niebezpiecznie.

np w Warszawie jest wiele miejsc gdzie jadac przepisowo jest niebezpiecznie i czesto ludzie spoza Warszawy, nie znajacy tej drogi robia piruety, traca panowanie, itd itp.

oczywiscie, ze trzeba dostosowac predkosc do warunkow, jednak sa przypadki gdzie dopiero pare wypadkow smiertelnych nakladania drogowcow na zalatanie koleiny czy dziury.

wiec tak, jest to jeden z prawdziwych argumentow, a nie wymyslony i bzdurny. Z twojego posta wynika, ze albo malo jezdzisz albo wszystkie wypadki uwazasz ze sa spowodowane przez mistrzow kierownicy jezdzacy za szybko, co jest bzdura jeszcze wieksza niz jakbym ja powiedzial ze winne sa tylko drogi i ich stan (czego nie powiedzialem, tylko wymienilem dluga liste rzeczy ktore moga miec wplyw na wypadkowosc)

02.01.2014 15:54
.:Jj:.
56
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

Jak się jest nayebanym to fakt istnienia pasów z ruchem przeciwnym do naszego jest czynnikiem negatywnie wpływającym na bezpieczeństwo. Nie mówiąc o lecących w radiu Alibabkach.
Nijak ma się to do jazdy po spożyciu alkoholu. U jego podstaw leży skrajna krótkowzroczność, niedojrzałość i pospolita głupota.

Po co rozmawiać o drogach i pogodzie?! Nie ma to żadnego związku z problemem poruszonym w tym temacie.

02.01.2014 16:03
57
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Nie mam pojęcia gdzie tam wyczytałeś że uważam każdy wypadek za spowodowany przez miszczów kierownicy. Oczywistym jest że zdarzają się rózne sytuacje i zdarzają się one wszędzie. Rzecz w tym, że u nas wypadków jest statystyczne dużo więcej niż na zachodzie i ta różnica nie jest winą dróg tylko idiotów. Rosja natomiast idealnie pokazuje że może być jeszcze gorzej, tylko szczerze mówiąc nie wiem czy jest się czym chwalić.

02.01.2014 16:09
58
odpowiedz
mich83
121
Generał

A jeśli niektórym ludziom alkohol na tyle odbiera rozum że całkowicie przestają myśleć i tracą nad sobą kontrole ? Może powinny być karane koncerny produkujące ten narkotyk jakim jest alkohol ?

02.01.2014 16:11
59
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

http://www.tvn24.pl/zarzut-spowodowania-katastrofy-w-ruchu-ladowym-dla-mateusza-s-jest-wniosek-o-areszt,383900,s.html

slaby? nie tylko alko ale tez i narkotyki.

dozywocie jak nic, idiotyczne jest ze nie sumuja sie wykroczenia

ps.
http://www.tvn24.pl/statystyki-liczba-wypadkow-po-pijanemu-maleje-ich-sprawcami-najczesciej-sa-mlodzi,384026,s.html

niby drogi nie maja wplywu, a jednak wypadkowosc maleje wraz z ulepszaniem stanu drog i budowa ekspresowek... jest to jeden z czynnikow

02.01.2014 16:20
zloteuszy
60
odpowiedz
zloteuszy
51
Generał

Niestety polacy musza miec jakas twarda reke nad glowa zeby porzadek jakis byl. Teraz takich rqak nie ma i jeden burdel na kolkach.
Tymczasem bardziej przypominamy Norwegie.

Jakby prawo bylo ostrzejsze to ludzie by sie opamietali po jakims czasie.

02.01.2014 16:27
61
odpowiedz
Dessloch
257
Legend

powraca przyklad rosyjski...
to nieuchronnosc kary zmniejsza wypadkowosc i liczbe ludzi jezdzacych po pijaku, a nie limit alko w wydychanym powietrzu.

jakby w rosji nie bylo lapowkarstwa takiego i robili regularne kontrole to by spadla liczba.

ten czlowiek to recydywista, to ze mu zabiora prawko dozywotnio nie oznacza, ze jak wyjdzie z paki to nie wsiadzie znowu za kierownice.

02.01.2014 16:31
.:Jj:.
62
odpowiedz
.:Jj:.
147
    ENNIO MORRICONE    

niby drogi nie maja wplywu, a jednak wypadkowosc maleje wraz z ulepszaniem stanu drog i budowa ekspresowek... jest to jeden z czynnikow

NIKT zdrowo myślący nie będzie twierdził że nie jest to czynnik wpływający na bezpieczeństwo. Oczywiście że jest, ale co z tego? Wyspanie, stan pojazdów, nastrój itp itd tak samo jak stan infrastruktury wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym ale powtarzam, co z tego i co to ma w związku z tematem?

Czy wszystkie pomniejsze czynniki mają być czynnikami łagodzącymi? Mają przerzucać część winy na kogoś innego?

Wszystkie razem wzięte są niczym w porównaniu z główną przyczyną czyli plagą pijaństwa i narkotykami. Zresztą w tej sprawie nie ma żadnych informacji o dodatkowych przyczynach i nikt zdrowo myślący nie będzie ich szukał.
Ale jeśli ten człowiek ma resztki przyzwoitości to nigdy nie będzie próbował zwracać na nie uwagę czy sugerować ich udział w tym zdarzeniu.

Póki na drogach będą pijani i nierozważni żadne poboczne działania wpływające na bezpieczeństwo nie zmniejszą znacząco ilości śmierci na drogach, poboczach i chodnikach.

Problemem do rozwiązania jest prewencja i odpowiedni nadzór na osobami przyłapanymi a nie kary.
Żadna kara nie przybliży się swą wagą do ceny życia.

Jak dla mnie człowiek powinien dożywotnio pracować na te dzieci w zakładzie zamkniętym lub półotwartym. Jak miałby żyć w więzieniu xx lat na nasz koszt to lepiej by go rozstrzelano.

02.01.2014 17:18
63
odpowiedz
mich83
121
Generał

Powinni być srogo karani pasażerowi jeśli jadą z wyraźnie pijanym kierowcą. Jeśli ktoś nie przeszkodzi próbującemu jechać po pijaku i jeszcze z nim wsiądzie powinien tak samo być przestępcą.

Dlaczego pasażerowie nie są srogo karani? Przecież uczestniczą w przestępstwie !

02.01.2014 17:31
64
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Całkowicie zgadzam się z Misiatym. Pod tym względem moje państwo jest nie tyle zadziwiająco łagodne, ile niewydolne, nieskuteczne i nieporadne. System kar jest u nas odwrócony do góry nogami. Ale to się wpisuje w ogólny problem dotyczący tzw. wymiaru sprawiedliwości. Choć Polska pięknie się rozwinęła w ciągu tych 25 lat, to jednak są dziedziny, w których poniosła totalną klęskę. Dziedziną numer jeden w tej konkurencji sportowej jest właśnie wymiar sprawiedliwości. W porównaniu z nim polska piłka nożna się jeszcze jakoś trzyma.

Forum: 2,5 roku więzienia za zabójstwo