Kto może niech pomoże :)
Otóż mam taki problem z kartą, że chyba windows jej nie widzi i nie chce widzieć. W panelu sterowania widzi jedynie kartę Intel HD Graphics 4600(jak podejrzewam to jest jakaś zintegrowana, tak?). Jak zrobić, żeby widział tą prawidłową kartę? Chodzi o Gigabyte Radeon R9 280x, a płyta główna to AsRock Z87 PRO3, system windows 8.1.
Próbowałem pobierać jakieś stery polecane ze stronki Gigabyte jednak ciągle wskakiwał błąd "Instalacja aplikacji: błąd instalacji pakietu!". Pisałem też do działu technicznego, ale chyba ich to przerosło bo zero odpowiedzi puki co.
Sprawdz czy karta dziala ( czy wiatrak sie kreci) i czy dobrze podlaczyles do zasliacza
jak nie to moze byc tak ze karta nie dziala
Jak to nie widzi? To skąd masz teraz obraz? Jeśli podłączyłeś dobrze zasilanie i wpiąłeś kabel w DVI (czy tam HDMI) z monitora i masz obraz to musi być ok.
Emil->przeczytaj cały post to się dowiesz.
A co widać w tym kolorowym biosie? I tak jak kolega z [2] pyta.
Filip550 - Ja nic nie podłączałem, to specjaliści z morele.net ;) A wiatraczki się kręcą.
emil kuroń - Na dobrą sprawę pisać mogę przecież z innego komputera...
siwy346 - a na co dokładnie mam patrzeć? Tak łopatologicznie jakbyś powiedział ;)
Hmm ciężko powiedzieć bo w przypadku UEFI producenci mają większe pole manewru do robienia tego inaczej niż inni. ;p Ale szukaj czegoś związanego z urządzeniami PCI albo kartą graficzną.
Gdzieś powinien być przełącznik, której karty ma komp używać teraz pewnie masz tam ustawioną wartość, że zintegrowana.
Albo po prostu przywróc bios(ten kolorowy bios)do wartości domyślnych.
Szukaj, kombinuj, tam nic nie powinieneś zepsuć.
siwy346 - Nie znasz moich możliwości :D Coś tam znalazłem i jest ustawione na PCI Express. Zastanawia mnie niemożność zainstalowania sterów...
Może to zabrzmi głupio, ale czy na pewno podłączyłeś monitor do karty graficznej (a nie do płyty głównej)?
Jak system nie widzi karty to nie zainstaluje do Niej sterownika.
Zresetuj Bios i podłącz się pod grafę.
David-> Miejmy nadzieje, że podłączył do płyty aby mieć jakikolwiek obraz bo jak podłączał pod grafikę to nie działało.
Wtyczka z monitora pasowała tylko w jedno miejsce, więc tego mam nadzieję nie udało mi się zepsuć. ;)
Bios zresetowany i nic się nie stało.
siwy346 - Co rozumiesz pod słowami "podłącz się pod grafę"? Już pisałem wyżej: w moim przypadku trzeba stosować łopatologię ;)
Poranny up :)
Dym14 - Kurde, brzmi podobnie, tylko że ja nie wymieniałem karty. Obecna jest, że tak powiem , włożona od początku. No i po drugie obraz mam, ale to podejrzewam z powodu tej zintegrowanej grafiki(Intel HD Graphics 4600).
Jesli kabel od monitora masz wpiety w wejscie od karty (Sprawdz dokladnie z tlu, czy kabel znajduje sie w miejscu, gdzie wychodzi karta) - to obraz idzie z tego Radeona.
Sethlan - Nawet jeśli, to co mi da ta wiedza? W panelu sterowania i wszędzie gdzie szukałem pisze, że komputer korzysta z karty Intel HD Graphics 4600 a nie z Radeona.
Edrien-> Określ gdzie masz podłączony kabel od monitora.
Czy do tych wyjść obok USB, z tyłu płyty głównej czy do Karty graficznej?
Ciągle mnie zastanawia fakt, że nawet jeśli uruchamiasz na karcie integrowanej to nie widzisz Radeona. Ale najpierw ustalmy podstawy.
A doczytałem:
W panelu sterowania i wszędzie gdzie szukałem pisze, że komputer korzysta z karty Intel HD Graphics 4600 a nie z Radeona.
Weź to na logikę chłopie. Jak ma korzystać z karty kiedy monitor masz podłączony pod coś innego. ;)
Określ się dokładnie.
Dobra, przez dzisiejszy dzień ogarnąłem co i jak. Problem jest banalny - nie mam odpowiedniej przejściówki. Dlatego podłączyłem kabel tam gdzie pasował ;) I dlatego karta nie śmigała. Przynajmniej mam nadzieję, że to powód :D
Dzięki wszystkim za pomoc.
Dobra, kupiłem przejściówkę i karta nadal nie śmiga. Jak mam przez przejściówkę podpięty monitor do Radeona to wyświetla się komunikat, że kabel nie jest nigdzie podłączony.
Nieco to irytujące...
Czy podlaczyles do karty dodatkowe zasilania? W te dwie 8 pinowe ( ciemnoszare ) kostki na koncu karty ( od gory ). Bez tego karta Ci nie wystartuje.
PanSmok - Jakieś kabelki są podłączone pod kartę i część z nich prowadzi do zasilacza ;) No i dodatkowo wiatraczki się kręcą.
Drendron - Początkowo kabel z monitora faktycznie wpiąłem bezpośrednio pod płytę główną. Tylko, że teraz podpinam go przy pomocy przejściówki VGA - DVI do karty graficznej. Jak znajdę kabel z telefonu i zorganizuję jakieś światło pod biurkiem to zrobię zdjęcia.
Ciężko zgadywać. Ja dalej stawiam na źle podłączone kable.
Najprościej zrób zdjęcie tyłu komputera ze złączami + karty graficznej z układem przewodów idących do niej.
Zobacz czy te podlaczone kabelki ( na pewno sa dwa ) zapelniaja calkowicie zlaczki w karcie do ktorych dochodza. Chodzi mi o to ze do 8 pinowego gniazda da sie wlozyc 6 pinowy kabel. Dla pewnosci wypnij je i wepnij jeszcze raz.
Upewnij sie rez ze karta jest dokladnie dopchnieta w slocie.
Zobacz tez czy te same kabelki wchodza do zasilacza ( jezeli masz zasilacz modulowy to kabelki sa do niego "doczepialne" i da sie je odlaczyc od zasilacza, moga byc niedopchniete). Jezeli wszystkie kable wchodza jedna gruba wiazka do srodka zasilacza to zapomnij o tym akapicie.
Oczywiscie zawsze istnieje szansa ze karta jest uszkodzona.
Niestety zdjęcia są fatalnej jakości, ale może czegoś się dopatrzycie.
Tutaj widać kable wychodzące z karty i biegnące do zasilacza w głębi.
Tył kompa. Kabel podłączony bezpośrednio do płyty głównej, bo przez przejściówkę w ogóle nie było obrazu.
Zastanawia mnie jedna rzecz: czy karta może być "włożona" do płyty głównej lekko pod skosem? Próbowałem zrobić zdjęcie, ale wyszło fatalnie.
Wyjmij kartę z MB i wsadź jeszcze raz dokładnie. Kiedyś miałem sytuację, że przy transporcie karta się obluzowała i nie dawała znaku życia do czasu ponownej instalacji. Sprawdź również dokładnie kabelki zasilające, jeśli z nimi jest coś nie tak, to karta nie ruszy.
Na ostatnim zdjęciu widać że karta nie jest dociśnięta, wyjmij ją i włóż ponownie, podpinając wszystkie kable zasilające.
Wygląda (choć ciężko stwierdzić na 100% po zdjęciach robionych kaloryferem ;)), że niewpasowana w złącze. Szczególnie, że mówisz coś o skosie, którego nie ma tam prawa być.
Wyjąć, włożyć ponownie, podłączyć kabel do karty i spróbować.
Była źle włożona, ekran zaczął śmigać na tej karcie. Problem teraz jest taki, że karta "wisi" w powietrzu. Jak będę chciał ją przykręcić do obudowy to znowu się automatycznie wypnie.
Dziękuję panowie :) Jeśli będziecie w okolicy Gliwic czy Tarnowskich Gór macie sześciopak piwa u mnie ;) Jedynie Drendron za nabijanie się z mojego telefonu dostanie czteropak ;)
Dziękuję panowie :) Jeśli będziecie w okolicy Gliwic czy Tarnowskich Gór macie sześciopak piwa u mnie ;) Jedynie Drendron za nabijanie się z mojego telefonu dostanie czteropak ;)
Drendron wpadł na pomysł ze zdjęciem, który pozwolił rozwikłać zagadkę. Jednym słowem-minimum 8-pak! :)
Była źle włożona, ekran zaczął śmigać na tej karcie. Problem teraz jest taki, że karta "wisi" w powietrzu. Jak będę chciał ją przykręcić do obudowy to znowu się automatycznie wypnie.
Chodzi Ci o tę blaszkę? To norma.
A cała sprawa dowodzi, że Morele są do kitu, sam miałem spore problemy z nimi i tempem ich działania.
Idąc na kompromis dostaniesz 6-pak tak jak reszta ;)
Co do Morele to teraz się mogę zgodzić z Tobą.
Mialem bardzo podobny problem ze swoja grafika. W efekcie musialem troche popracowac obcegami nad dogieciem wszystkiego co bylo do dogiecia i karta w koncu wpasowala sie w obudowe.