Witam!
Ma ktoś radę jak wyzwolić Monterę?
Otóż giną wszyscy buntownicy i zostaje sam przeciw połowie miasta!!!!
Nie ma szans na wybicia ich, bo nie mogę walczyć z jednym przeciwnikiem naraz, bo:
a) kusznicy/łucznicy
b) orkowie i najemnicy
musisz wbić się do jakiegoś budynku lub uciec do lasu i powoli wywabiać rywali.buntownicy oczywiście zginą tak czy siak.
wyzwalanie miast w gothicu 3 to największa porażka w całej serii,ever
w monterze sam robilem rewolucje,pamietam ze zaczynalem na tej farmie zaraz przed miastem,podchodzilem do bramy i wyciagalem orkow w grupkach po 2-3 klientow,jak juz wiekszosc miasta w ten sposob padla to przeszedlem sie po miescie,zabilem jeszcze kilku orkow i sami uciekli z miasta.
jesli jestes za slaby na tym etapie gry to daj sobie na razie spokoj i wroc jak bedziesz mial silniejsza postac,rewolucje nie sa obowiazkowe na tym etapie gry,a jak wyzwolisz 3 miasta (nie wliczajac w to ardei) to orkowie beda cie tluc jak tylko cie zobacza i ukonczenie gry bedzie praktycznie niemozliwe,nie mowiac juz o zmarnowanym w ten sposob expie(cala masa questow ci przepadnie)
W gothic 3 najlepiej wyzwalać miasta pod koniec gry ,jak ma się już mocną postać ,albo zmniejsz poziom trudności ,wyłącz balans alternatywny (jeśli z nim grasz ) bo wtedy jest na prawdę trudno, niestety tak jak wspomniał mój poprzednik (2) wyzwalanie miast w G3, to nieporozumienie, bo jesteśmy sami właściwie, przeciw całemu miastu
Monterę powinno się wyzwolić w end-game, orków wywabiać grupkami z miasta, żeby buntowników nie pozabijali.
Metoda na glicze (nie polecam) --->
Gadacie głupoty Panowie... Ja tam wyzwalałem każde miasto do którego wpadłem. Robiłem tam questy i nie wynosiłem się z obszaru dopóki nie podbiłem miasta. W Monterze albo zacznij od farmy i wywabiaj ich grupkami małymi, albo od strony wykopalisk i do lasu ich zwabiaj. Inaczej szans nie ma :)
Walcz i co jakiś czas podlatuj do łuczników i kuszników i ich wal. A i jest też takie coś, że jak włączysz ekwipunek to nic ci nie odejmują ;) to jak masz mało hp to klikaj ekwipunek i mixa łykaj. :)
Akurat przeszedłem G3 niedawno, a sprawę z wyzwalaniem wiosek rozwiązałem tak: Po rozpoczęciu wyzwalania, wybiegałem którąś z bram poza miasteczko i czekałem aż będą podbiegać, zabijałem 1 by 1. Kula ognia, pach, kolejny, najpierw kuszników, szamanów, potem reszta i ganiałem za Wodzem.. Tyle.. Nie zginąłem ani razu poza brama, ale jak byłem pewny siebie, wbiłem w całą watahę, to zginąłem na 3/4 hity :P
Chyba najbardziej przekonuje mnie zostawienie sobie Montery na później xd Może zajme się teraz Gothą xd
Gothę jest trudniej wyzwolić niż Monterę.
Imo najlepiej jest sobie zrobić skill na kuszę albo łuk ,wywabiać na drogę do Trelis (albo jakoś tak) . Jak skill będzie dość wysoko i łuk dobry to orczki i ich przydupasy schodzą na hita .
Wyzwolenie Cape Dun było jeszcze do zniesienia, bo tam miałeś przynajmniej wsparcie Wenzela (czy jakoś tak), który nie padał od kilku orków i zanim padł bez problemu mogłeś wybić miasto, nawet jeśli on zabił tylko jednego orka. A w Gocie do pomocy masz Gorna, a znim też może być całkiem łatwo, a ożywieńcy wcale nie są tacy trudni, tylko ten demon jest silny.
Grasz jako mag, łucznik czy wojownik? Z warriorem na tym etapie gry nie powinieneś mieć większych problemów z solowaniem Montery. Najpierw postaraj się ich zebrać w jednym miejscu, a później wejdź do jakiegoś domu i zabijaj ich po kolei (oczywiście częste savy obowiązkowe).
Jestem wojownikiem. Gothę wyzwoliłem, a Montera jest trudniejsza do odbicia.
A tak wgl. To mam 21 poziom i uzyskałem już dostęp do Nordmaru. Czy opłaca mi się tam iść (czy przeżyję xd)? Czy może lepiej trochę poczekać i potrenować.
*A Trelis, Geldern i Silden trzeba odwiedzać, czy nie ma tam nic ważnego?
Crag i Hack warto zwiedzić wszystkie miejsca - więcej miast + więcej questów = wyższy lvl ;p
16 - w nordmarze jest dosyc ciezko,dopadnie cie stado lodowych wilkow i po tobie
ja staralem sie przed pojsciem do nordmaru dorwac zbroje paladyna/orka/jakis elitarny asasynski(w zaleznosci od tego po ktorej stronie grasz),wtedy o wiele latwiej sie zwiedza nordmar a odbijanie miast wtedy to juz tylko formalnosc,bo przeciwnicy zabieraja ci 5-10 hp wiec jestes w stanie sporo takich hitow przyjac.
chociaz jesli ktos lubi wyzwania to nie polecam w ogole zakladac tych najlepszych pancerzy bo gra staje sie zbyt prosta i nudna.
Ewentualnie ten najlepszy pancerz asasynow jeszcze ujdzie bo az takiej wysokiej obrony nie ma, ale pancerz paladyna/orka to praktycznie god mode
Nie wiem jak, ale się udało xd Montera należy do buntowników. Teraz udałem się na południe i sobie trochę pokombinuję w Mora Sul. W końcu zamierzam iść ścieżką Beliara, więc muszę pomagać asasynom.
Nie mogę się doczekać jak zabije Xardasa :P