Gramy w Risen!
UV ma rację :D || a poważnie to Risen jest ciekawą pozycją, jednak ma też swoje mankamenty. Jest prawdopodobnie tym czym miał być Gothic 3. System walki itd. Dla fanów Gothica pozycja obowiązkowa. Dla reszty... gra którą warto wypróbować.
Jeden z wielu minusów to chyba brak rodzimego dubbingu.
Ja uważam, że rozwiązanie z zaliczeniem zadań, które gdzieś tam przypadkiem wykonałem za dobre. Zawsze chodziłem po danej mapie zabijałem, plądrowałem co się dało. A, że później przypadkiem ktoś chciał żebym zabił coś na co przypadkiem trafiłem i to zabiłem to luz. Mówię mu, że akurat szedłem sobie drogą wybiłem to i owo. NPC się cieszy a ja mam nagrodę.
Głupie było by rozwiązanie, że muszę iść ponownie w to samo miejsce żeby zabić 3 jelenie, zdobyć 3 skóry, których to mam w plecaku 100 bo wybiłem sobie wszystkie jelenie w okolicy.
Zwiedzałeś jakieś ruiny trafiłeś na coś zabiłeś to otworzyłeś skarb i ktoś przypadkiem ma dla ciebie takie zlecenie to decydujesz czy mu powiedzieć, że to zrobiłeś czy nie. A nie zapieprzać raz jeszcze i walczyć z tym samym.
Zróbcie coś takiego jak favoryzowanie komentarzy ;) ciekawsze wypowiedzi będą lepiej widoczne i nie będzie trzeba czytać tych pierdół :) pozdrawiam wierny fan
Znowu filmik nie chodzi, buforuje z 1min filmiku i już dalej nie buforuje. Ciągle muli.
Już myślałem, że w tym tygodniu nie będzie odcinka. Szkoda, że nie pokusiliście się o zaprezentowanie Arcanii. Wbrew wielu opiniom jako spin-off Arcania daję radę. Sam w miarę miło spędziłem te 30 godzin (grałem na poziomie Gothic). Jako Gothica Arcanię nie ma co oceniać, bo jedynym spoiwem łączącym ją z serią są bohaterowie oraz stworzenia (topielce, ścierwojady). Chyba, że chcecie zrobić to chronologicznie i Arcania pojawi się za tydzień ;P
Co do Risena to gra jest bardzo dobra. Jest to niejako dowód na to, że PB nadal potrafi tworzyć "gotyckie" gry, gdy wydawca nie wcina się w produkcję. Sporo nawiązań poprzez podobne questy, wybór frakcji, jak i różne wydarzenia sprawia, że ma się wrażenie, że Gothic i Risen dzieją się w tym samym świecie. Mowa jest o kontynencie, magu, który wygnał bogów. W drugiej części jest kapitan piratów Gregorius Stalowobrody, który może być Gregiem z NK. Póki co to mogą być tylko luźne nawiązania, ale myślę, że nie byłoby nielogicznym gdyby okazało się, że obie serie mają wspólny świat. Obie te cywilizacje nie muszą wiedzieć o swoim istnieniu, albo nie utrzymywać kontaktów, wymiany handlowej.
Wracając do pierwszego Risena. Szkoda trochę, że zabrakło tego żywego świata i przywiązania się do jakichś postaci. Jedynie z Patty zawiązujemy bliższą znajomość. Miasto, czy obóz bandytów są dość małe i słabo zaludnione. W drugiej części też to jest odczuwalne. Zabrakło NPCów, którzy by po prostu byli i nadawali światu klimatu. Samotne zmagania naszego bohatera podkreślone są świetnie przez soundtrack, skromniejszy od tego w Gothic 3, ale świetnie pasujący do śródziemnomorskiego klimatu Farangi. Ścieżka jest mało różnorodna i przez 20 utworów przewijają się te same motywy, jednak bardzo mi przypadła do gustu.
System rozwoju postaci jest dość podobny do tego z Gothików, ale karta jest przejrzystsza i czytelniejsza. Szkoda też, że każdy nauczyciel pobiera dość duże opłaty za naukę. W pierwszych dwóch Gothicach tylko niektórzy tego żądali. Przez co w Risenie zdarzają się sytuację kiedy mamy 40 PN, ale nie mamy kasy by je wydać. W Gothicach było to nie do pomyślenia.
Model walki jest świetny i najlepszy ze wszystkich gier PB. Z każdym poziomem uczymy się czegoś nowego. Sprawia to, że walka jest dużo przyjemniejsza.
Graficznie Risen nie powala tak jak G3, ale nadal jest przyjemny dla oka. Szczególnie gra świateł w jakichś świątyniach. Szkoda, że zabrakło polskiego dubbingu, bo ten angielski jest tylko poprawny.
Ukończyłem Risena dwukrotnie (bandytą oraz wojownikiem inkwizycji) i za każdym razem bawiłem się przednio. Zabrakło jedynie bardziej wyrazistszych postaci, ciekawszych końcowych rozdziałów oraz lepszej walki końcowej, która dla każdej postaci wygląda tak samo, przez co wybór frakcji i rozwój postaci nie mają wielkiego znaczenia... Sprawia to, że do Risena nie będę wracać tak często jak do dwóch pierwszych Gothików, ale co kilka lat będę go sobie odświeżał.
Właśnie zaczynam grać w RISEN, a tu filmik o RISEN na Gry-online. Zaglądacie mi chyba na mojego peceta z ukrycia i wrzucacie filmiki by mi się przypodobać.. Prism to przy Was pikuś..
"Na obozie w bagnach"
Padłem.
Wbrew wielu opiniom jako spin-off Arcania daję radę.
Tyle, że Arcania to nie jest spin-off...
Sam w miarę miło spędziłem te 30 godzin (grałem na poziomie Gothic).
To ja nie wiem, co ty tam robiłeś. 30h to 2 przejścia.
Tyle, że Arcania to nie jest spin-off...
Ale ja ją tak traktuję. Gothic zepchnięty do podtytułu co wyraźnie świadczy o tym, że JoWood chciał wykreować nową markę, więc nie należy do końca traktować Arcanii jako pełnoprawnej kontynuacji. Niemal wszystkie charakterystyczne elementy dla serii Gothic zostały usunięte, a za grę odpowiada inne studio.
To ja nie wiem, co ty tam robiłeś. 30h to 2 przejścia.
Chyba na normalnym poziomie trudności. Ja grałem na najwyższym.
Nie lubiłem Risena, nie potrafiłem się zagłębić w świat, pewnie głównie przez brak polskiego dubbingu, ale zarówno uniwersum jak i fabuła mnie nie powaliły.
Mnie pierwszy Risen, znudził niemiłosiernie, ale postanowiłem dać drugą szanse tej serii i kupiłem drugą odsłonę gry która całkowicie zmieniła moje zdanie o tej marce :) Czekam na trzecią odsłonę Risena! :P
Mnie osobiście Risen się podoba, ale w porównaniu do pierwszych dwóch Gothiców wypada blado. Nie tylko ze względu na "pieszczenie sentymentów", ale po kolei...
Gothic 1 to pierwsze zderzenie z fantastycznym światem, całą typową mechaniką gier Piranii, podziałem na obozy, itp. Gothic 2 rozszerzał uniwersum, po raz pierwszy trafialiśmy do dużego miasta, mieliśmy klasztor, wiele nowych miejsc jak farmy, latarnia, itd. W Risenie 1 wszystko co widzimy było już w poprzednich grach (miasto, klasztor, obóz na bagnie, magowie, wojownicy, bandyci), a na dodatek często w mniejszej formie, niż poprzednikach (miasto portowe jest dużo mniejsze od Khorinis, a obozy z G1 przy obozie bandytów w Risen to wielkie metropolie). Mapa z Risena wydaje się momentami pustawa, brakuje miejsc do odwiedzenia nie związanych z głównym wątkiem.
Postaci są kompletnie bezpłciowe, w takim Gothicu praktycznie pamiętam każdą postać z imienia i w którym miejscu przebywa. Tutaj oprócz Patty nie potrafię wymienić choćby jednego npcta. Zdecydowanie dubbing mógłby wiele pomóc w tej kwestii, klimat robi się o wiele bardziej "swojski", kiedy npcty zagadują w ojczystym języku.
Ogólnie po rozbudowanej części drugiej i ogromnej trójce Risen to krok do tyłu. Bardzo przydałby się tutaj dodatek w stylu Nocy Kruka dodający kolejne frakcje i osiedla.
Risen to po prostu gra REWELACYJNA . Dziwne ,że nie udało się tego powtórzyć w przeciętnej dwójce (choć grywalnej i tak lepszej od wielu nowych tytułów)
Tak jak mówił sebogothic Arcania jako spin-off daje radę. Śmiem twierdzić, że jest bardzo dobra. Mi akurat się podobała i przyjemnie mi się w nią grało.
btw. Wiecie, że Risen z początku miał być kontynuacją Gothica 3? http://www.youtube.com/watch?v=2_nMOiO3kHs Jestem zwolennikiem teorii, że zarówno Gothic jak i Risen dzieją się w tym samym świecie.
Widzę że "Zmierzch Bogów" jednak sobie odpuściliście, w sumie nie dziwię się ale mogliście dotrzymać chronologii. Materiał bardzo dobry, czekam na kolejny.
Londyński klimat?! WTF?! Chyba nie wiesz co mówisz... chociaż tak na dobrą sprawę we wszystkich filmikach o Gothicach odnoszę takie wrażenie... bo ciągle (w przeciwieństwie do UV'ła) dajesz nam do zrozumienia, że nie masz najmniejszego pojęcia o serii Gothic :/
Właśnie to że w gothicu można nie raz było postawić wroga do ściany i walić w niego jak miło to był najlepszy bug ever. Gothic 2 Noc Kruka jest strasznie ciężką grą do drugiego rozdziału, zabić smoki ba! Dojść do smoków to jest nie lada wyzwanie, w NK zginałem więcej razy niż w Dark Souls. Risen jest świetną grą, skończyłem to jako bandyta, dwójkę jako pirat ale to niej jest gra typu gothic 1 i 2 że można to przechodzić po kilka razy i zawsze coś znaleźć, a tamte dwa gothicy były w tym sposobie mega.
Bardzo dobrze powiedziane Arcania jest słabym Gothicem
UV bardzo dobrze mówi ja też najbardziej lubiłem początki Gier serii Gothic i Risen są bardzo klimatyczne dowiadujemy się powoli o co chodzi w głównym wątku gry i co najważniejsze jak przetrwać na wyspie pełnej stworów. Dużo czasu poświęcałem na eksplorację świata i zdobywania PD dopiero ostatnią rzeczą jaką robiłem to główny wątek który był dobrym uzupełnieniem czegoś co już było moim zdaniem bardzo dobrym produktem
Risen 2 z Jaskrem jest o wiele lepszy, gra jest mega. Jak dla mnie Risen 1 to najgorsza gra Piranii, już Gothic 3 jest lepszy.
Szkoda, że Risen 2 stał się casulowy. Nie było tego klimatu z Risena 1 a już nie mówię o klimacie z Gothica. Wszystko poszła w złą stronę. Oczywiście Risen 2 miał w sobie ten czar, co wciągało jak cholera. Nie można było się oderwać, ale to czar Piranii :) Risen do dziś dzień, jest świetnie zrobiony. Ładnie wygląda i ma stary klimat. Narzekania UV nie ma granic :) Dlaczego nie mogę wykonać questa, zanim go rozpocznę ? Dostajemy tyle samo expa jak byśmy go rozpoczęli. Dobrze, że można coś sobie zrobić i potem skończyć wcześniej. Po co latać dwa razy ?
Zapomnieliście o trzeciej frakcji, jakimi są strażnicy miejscy :)
Facet w trailerze mówi RYzen z akcentem na RY.
Risen zauroczył mnie od pierwszej chwili, włączałem demo kilka razy ale w końcu kupiłem w tym roku grę i przeszedłem. System ekwipunku, statystyk, rozmów, grafika, walka i wszystko inne co świetnie nawiązuje do Gothick'ów. Świat nie jest zbyt duży, bo dość szybko można wszędzie dotrzeć ale pozostają podziemia i katakumby - drugie tyle do zwiedzania. Grafika jest piękna, wręcz cukierkowa, więc nie wiem o jaki brud chodziło UViemu. Na maksymalnych ustawieniach widoki ze słońcem w tle to poezja, choć trzeba samemu dostosować AA - ja włączyłem morfologiczne. Miasto przypominające to z G2 nie jest zbyt duże ale posiada masę postaci i questów do wykonania. Podobnie obóz bandytów. Im dalej tym jednak mniej pięknie i gra powoli nuży. Niby fajny jest wątek piracki, szukanie różności po wyspie ale końcówka fabularna zawodzi. Wzorowana na G1 nie daje takiego kopa jak protoplasta. Jednak rzeczy zaczerpnięte z G2 -czyli klimat, piękno i trochę wioskowych spraw już wypadają lepiej. Tu zgodzę się z Jordanem, że to bardzo dobra gra, nalepsza jeśli chodzi o wzorowanie się na Gothic 1,2+NK ale ich nie przebija. W tatme grałem po kilkanaście razy a w tę, hmm w sumie nawet nie wiem czy chcę ją trzymać na półce, skoro jest jeszcze Risen 2 to po co grać ponownie w R1, ta gra jest raczej na raz. Fabuły nie chce się przerabiać ponownie a jedyne co możemy zrobić to zmienić obóz, choć ja innego niż bandytów nie uznaję. Podobnie jak w Gothick'ach zawsze Najemnik/Buntownik. Żadnych zakonów i sługusów króla/innej władzy.
Nie mogę się doczekać grania w Risen 2, bo w końcu to chyba R1 ale więcej i lepiej. Dodatkowo pirackie klimaty, choć opinie tym że gra nie zachwyca mnie zastanawiają. Oby było nadal tak pięknie i klimatycznie w jaskiniach jak i na powierzchni a do tego więcej pirackich zadań(jak to w R1 z uwolnieniem Patty) to czemu ma być niby słabo? Niech tylko wydadzą to z dodatkami, bo chyba są jakieś ale mało komu znane. ;)
@Vegost - Trzecią frakcją są magowie. Do strażników miejskich nie można się przyłączyć.
@Xanas10 - Ale nie maga.
Świetna gra i bardzo dobry troszeczkę sentymentalny materiał (przypomina starego dobrego Gothica) ale z całym szacunkiem z mikrofonem UV powinniście coś zrobić, bo tego niemalże nie da się słuchać. Przemogłem się wyłącznie dla wartości merytorycznej :P.
Kurde... Przez was mam ochotę wrócić do tej gry :D
Według mnie Risen był produkcją bardzo dobrą. W prawdzie nie ukończyłem jej, jednak bardzo przypadł mi do gustu. Jako chyba jeden z niewielu, starałem się nie porównywać gry do serii Gothic, tylko patrzeć na nią na zupełnie coś nowego. Klimat genialny, różniący się zdecydowanie od gothicowego. Tutaj wszystko jest takie mroczne. W szczególności podczas burzy, albo jak już zapadnie zmrok. System walki jest bardzo dobrze zrobiony. Jak powiedział UV, kiedyś w "GRAMY", przez całą grę trzeba się mieć na baczności, bo nawet jak już nasz postać będzie mocniejsza i tak możemy zejść z tego świata gry ;)
Jeśli chodzi o brak polskiego dubbingu, to nie jestem zawiedziony. Jak dla mnie o wiele lepiej mi się grało, gdy słyszałem język Angielski, niż miałbym znowu słuchać tych polskich tekstów. Moim zdaniem zepsułyby całkiem klimat.
Jeśli zaś chodzi o Risen 2, to niestety jestem zawiedziony. Dla mnie ta produkcja okazała się taką lipą trochę. Ale i tak plus dla twórców za eksperyment ;)
Vegost ---> Narzekam w zasadzie tylko na ten system questów, wybacz, ale dla mnie to debilizm do kwadratu, być wynagradzanym za questy z powietrza. No i ta ostatnia walka. A reszta cacy :)
@Up
Risen 2 to chyba jedyna gra Piranii co do której się nie zgadzamy. Dla mnie to bezapelacyjnie najgorsze dzieło Niemców, ale z rozwinięciem tej tezy poczekam do filmiku z R2 ;).
================
Pierwszy Risen moim zdaniem ustępuje Gothicom tylko nieznacznie. Gdyby bardziej doszlifowali klimat, zadania i fabułę, to spokojnie przyćmili by swojej poprzednie produkcje.
WTF ludzie? Filmik spoko, ale czemu ciągle nie umiecie dopasować rozdzielczości do proporcji ekranu? Plus to całe "twórcy uznają wymowę 'rizn'". No pewnie, że taką uznają, bo tak się to słowo wymawia...
@wcogram ma rację co do tych questów. Skoro podczas eksploracji wykonałem nieświadomie jakieś zadanie, a potem spotykam osobe, która mi opowiada o tym, że mógłbym to dla niej zrobić to chyba w porządku, że zdradzając jej iż zostało już ono wykonane dostajemy nagrodę. Grałem w Risena i bardzo mi się spodobał. Fakt walka z finałowym bossem niezbyt ciekawa, ale reszta gry wyborna! Polecam każdemu fanowi RPG. Wracając jeszcze do czasu gry to te 30 godzin, które pada w materiale to strasznie zaniżona wartość. Mi przejście gry na 100% główny watek + questy poboczne zajęłó dobre ponad 50 godzin na normalnym poziomie trudności. Grę można tanio dostać w wielu miejscach, grafika jest w porządku, nic tylko grać jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś!
Bardzo ciekawy materiał.
Ja popieram UV.
Risen to jak dla mnie bardzo udana gra .
Jest to bardzo klimatyczna i wciągająca produkcja,a zarazem wymagająca i piekielnie grywalna.
Czy risen 2 jest lepszy od jedynki?
Pod względem technicznym tak,ale jak dla mnie bardziej wciągnęła mnie historia w jedynce(i klimat).
Gra niestety się nagle dość szybko kończy, a zakończenie jest tak kiepskie, że szkoda gadać.
A tak poza tym to spoko.
Godny spadkobierca Gothica. Świetny klimat, dobra historia, ładna oprawa graficzna i ścieżka dźwiękowa. Systemowi walki chyba najbliżej do dwóch pierwszych dzieł Piranhii, choć mocno zmieniony i ulepszony. Zdaje mi się, że z dwa razy ukończyłem ale wiem, że to jeszcze nie koniec i na pewno do gry wrócę.
Wiecie, że Risen z początku miał być kontynuacją Gothica 3? http://www.youtube.com/watch?v=2_nMOiO3kHs Jestem zwolennikiem teorii, że zarówno Gothic jak i Risen dzieją się w tym samym świecie.
Początek Risena idealnie wpasowuje się w jedno zakończeń Gothic 3 :)
Też jestem za tym, by połączyć oba światy tylko szkoda, że w grze przewija się wątek totalnego zniszczenia kontynentu( a jak przecież wiemy, w Gothicu kontynent trzyma się bardzo dobrze). Owa sprzeczność powoduje, że ciężko będzie oba tytuły scalić.
Pierwsze wrażenia po odpaleniu Risena 1 - toż to wykapany GOTHIC. Wszystko jest tu... Gothicowe: klimat, grafika, muzyka, system walki, rozwój postaci, świat, główny bohater, bestiariusz(bez trudu można przypasować faunę z kultowej serii np. Sęp - Ścierwojad, Żądłoszczur - Kretoszczur, Gnom - Goblin itd.). Po Arcanii to było jak zbawienie dla mej duszy.
Największym minusem był brak pełnej polonizacji(choć bezimiennego przyjemnie się słuchało :) ).
Jedynka była jeszcze jako tako dobra, dwójka to już niestety kupa.
Co do języka w grze, to miło mi się grało w wersję rosyjską z polskimi napisami.
Dało to świetny klimat. Cały czas się mi S.T.A.L.K.E.R. przypominał :D
Dobry materiał z całkiem niezłej gry, nawiązującej do dwóch pierwszych Gothiców :)
Dla mnie Risen był bardzo bezpłciowy a późniejsze fragmenty z jaszczurami to była zwykła katorga i nuda. 2 już to poprawiła i grało mi się od razu lepiej .
mówicie ''ale pieścisz sentymenty'' a oboje gadacie tak jakbyście byli fanami Gothica 1 i Risena 1
widać że nie macie zielonego pojęcia o Gothic'u 3 może wy maszowaliście lewy przycisk myszy tak
grają słabi gracze jak wy Gothic 3 miał też prawy przycisk myszy kombinacje bloki i różne bronie i zestawy
Gothic 3 tylko został źle wydany pod względem bugów niektórych rozwiązań [cały gra oparta na reputacji]
ale miała takie elementy których wasza Bardzo Słaba gra Risen nie miała UV i JORDAN nie wypowiadajcie się
o Gothic'u 3 jak tylko w waszych recenzjach jest najazd na tą produkcję niby profesjonaliści a szerzycie propagandę i na każdym filmiku czytam lub słyszę Gothic 3 zły czy słaby czy do kitu, zobaczcie że ma
dobre oceny na innych portalach. z resztą chyba idziecie na łatwiznę w 2oo6 gra słabo wypadła ale została
dopracowana i tego już nie widzicie ? no tym filmikiem mnie pierwszy raz Wkur........ście Gothic3 jest lepszy od Risena1 , 2 a nawet 3 jak dla mnie o od Obliviona i Wiedźmina 1 i 2. nie wiecie NIC o Gothicu 3 [wiecie dlaczego ? widać zagraliście za mało razy nie sprawdziliście połatanego produktu i nie zobaczyliście jakie świetne rozwiązania ma G3]
UV - świetnie robisz materiały jeśli chodziło o chwalenie Twojego Diablo ..
ale jeśli chodzi o realne spojrzenie na sprawę leżysz na całej linii tym filmikiem z Risena i oczernianiem Gothica 3
straciłem do Ciebie szacunek więcej profesjonalizmu
Jordan - Ty też widać nie wiesz nic o Gothic'u 3 albo tej gry bardzo nie lubisz ale masz mówić jako recenzent czyli dobre strony też masz ogólnie znaleźć w produkcji widać że nie wiesz podobnie jak UV nic o G3 albo masz jakiś Hejt na tą grę czego ja FAN Gothica 3 nie mogę sobie pozwolić sorry ale nie dziwie się że takie słabe oceny są pod Twoimi filmikami.
Sorry panowie straciłem do was szacunek