10 filmów, które mogę oglądać non stop
Człowiek demolka - też mogę oglądać na okrągło, film lekki, śmieszny ale też i poważny. Dla mnie super i czekam na kolejną emisję w tv
Gdzie jest "Gdzie jest Fred?" :D
damians idol - No tego filmu nigdy nie widziałem, także nie dodałem go do listy. :P
cycu2003 - Szkoda tylko, że w TV psują seans długimi reklamami, przecinającymi film w najlepszych momentach.
U mnie to wszystkie czesci Bourne'a, Casino Royale i filmowe Miami Vice.
Wszystkie filmy z Leslie Nielsenem :)
Bodyguard -ten film oglądałem ze sto razy. Dziś znów leci i pewnie znowu kurna trza go będzie zaliczyć...
Ja bym wywalił Ja, robot i X-Men, dodał Piąty Element, Siedem, Scarface i Ojciec Chrzestny oraz starą Trylogię (wiadomo o co chodzi ;) - i mogę się podpisać rękami i nogami :)
wspanialy gust, skoro w ulubionych filmach masz produkcje z arnoldem, stallonem i snipesem
sztu3 - Blisko, ale nie. 1988r, stąd 88 przy moim nicku. Owszem lubię i nowsze filmy, jeśli są dobre i ciekawe, ale faktycznie wychowywałem się na kinie z lat 80s i w związku z tym mam sentyment do tych klimatów.
Sethlan - Bourne'a również lubię, ale nie wszystkie części.
koosa - Miałem dodać Nagą broń, ale wyparły ją inne tytuły.
Fulko - Oj tak, Bodyguard jest świetny.
Lothers - Człowieka z blizną oraz Ojca Chrzestnego miałem dodać, ale po dłuższym namyśle stwierdziłem, że nie sięgam po nie kilka razy na rok.
claude - Forrest Gump cenię, ale nie jest to film, do którego powracałbym cały czas.
NGD - Cholerka, pominąłem Powrót do przyszłości.
Bullzeye - Od małego lubiłem Sly oraz Arniego. Snipes doszedł później. :P Poza tym mam swoich ulubionych aktorów. Między innymi Clint, Van Damme, Willis i paru innych.
U mnie tylko jedna produkcja - trylogia Władcy Pierścieni
Chyba jestem jakiś dziwny, bo bardzo rzadko oglądam jakiś film więcej niż raz. Wolę coś nowego poznać.
od siebie dodam Indiana Jones i ostatnia krucjata, a scenę z wysychającą twarzą nazisty mógłbym oglądać w nieskończoność.
I jako bonus:
Goonies!
trylogia Powrotu do przyszłości
trylogia Evil Dead
Skazani na Shawshank
Z ekranizacji Dicka zdecydowanie wolałbym Blade Runnera od Total Recall.