Jest taka sprawa. Planuję ograniczyć w najbliższym czasie zbędne kalorie, dlatego postanowiłem także przestawić się w kwestii słodzenia herbaty. Pije jej dziennie dużo, uwielbiam po prostu ciepłą herbatę, więc tego cukru też trochę wychodzi (2 łyżeczki na kubek). Podobno jest tak, że jak człowiek zacznie pić gorzką to w pewnym momencie się przyzwyczai i przestawi, i to właśnie gorzka będzie mu bardzo smakować a słodzonej nie weźmie nawet do ust.
Czy to prawda czy tylko urban legend? Ma ktoś może jakieś doświadczenia? Ile taki proces trwa?
Najważniejsze to zacząć pić DOBRĄ! herbatę. Cukier zabija prawdziwy smak herbaty, co dla niektórych marek jest zbawienne.
Ja piję herbatę bez cukru, ale wszystkie Liptony i poniżej są dla mnie absolutnie niepijalne, muszę się zmuszać albo pękam i słodzę. Najniższa półka wg mnie akceptowalna to Tetley.
Z marek dostępnych w marketach polecam np. AHMAD.
Kiedyś też słodziłem dwie łyżki. Polecam w okresie przejściowym słodzić jedną łyżkę i potem przestać wogóle, ale podstawa to dobra herbata. Ja tak zrobiłem, po prostu miałem kaprys żeby przestać słodzić, nie pamiętam żebym się wogóle męczył. Jak pijesz dużo to przyzwyczaisz się w max 14 dni.
Organizm jest w stanie przyzwyczaić się do niemal wszystkiego. W głównej mierze na wprowadzeniu nowych przyzwyczajeń opiera się większość diet.
Ja teraz piję tylko napoje bez cukru czy to herbatę czy kawę czy cokolwiek innego. Musisz się przemóc, mieć silną wolę i się uda.
Wg. psychologów organizm potrzebuje ok. 20 dni na zaakceptowanie nowego przyzwyczajenia.
wszystkie Liptony i poniżej są dla mnie absolutnie niepijalne, muszę się zmuszać albo pękam i słodzę. Najniższa półka wg mnie akceptowalna to Tetley.
ha ha ha, to nie wiem co ty piłeś ale Tetley jest znacznie gorszym syfem niż Lipton :)
Sam kiedyś piłem herbatę słodzoną, teraz nie słodzę jej w ogóle (z tym, że ja piję herbatę zieloną), ale przestawiłem się bardzo szybko. Tylko, że w moim przypadku było tak, że wcale nie musiałem się do tego przekonywać, po prostu słodzona przestała mi smakować, za to "gorzka" jak najbardziej.
Więc wydaję mi się, że możesz się do tego smaku herbaty po prostu przyzwyczaić, a nie, że Twoje kubki smakowe się przystosują. :D
Tak swoją drogą, jak napisał Infectious Drakon, zwykła "fusiasta" herbata jest IMO o wiele lepsza od tej w torebkach.
Tetley pijam earl grey, porównuję z zwykłym żółtym Liptonem. W sumie może nie jest to zbyt dobre porównanie bo earl grey po prostu lubię, więc może jestem bardziej wyrozumiały :) Żółty Lipton bez cukru wchodzi mi ciężko. Smakowe Liptony przechodzą, bardzo lubię zieloną z jaśminem, posłodzoną miodem :) Na zimowe wieczory cudo :)
Nie ma reguły że sypana jest lepsza niż w torebkach. Oczywiście łatwiej zmielić patyki z sianem na proszek i wrzucić do torebki, jak robią tanie marki, co nie przeszłoby w sypanych bo siano i patyki by wyszły ze szklanki, ale w dobrych markach ta sama herbata jest w torebkach jak i w listkach.
W torebkach zaparza się szybciej i nie trzeba wyciągać fusów, dla mnie nie ma porównania. Ale muszą być dobre marki...
przestaw sie na zielona... tej sie nie da z cukrem pic (na pewno zaraz znajdzie sie jakis los ktory powie, ze on slodzi, ale to tylko potwierdzi moja teorie)
A tak jeszcze w ramach rozwijania doznań smakowych polecam coś takiego:
zwykła mięta pieprzowa w torebkach (tania jak barszcz ;) ) posłodzona prawdziwym miodem (nie takim z marketu) i parę kropel cytryny. Bardzo dobre zarówno gorące, ciepłe jak i zimne w lato. Moja rodzina uwielbia, wypijają duszkiem i chcą jeszcze :)
ja kilkanaście mięsiecy temu po prostu z dnia na dzień stwierdziłam, że nie będę słodzić. Wydaje mi się, że przyzwyczaiłam się w ciągu paru dni. I co najlepsze to od tamtej pory mam dużo mniejsza ochotę na słodycze, słodzone napoje itd. Teraz bardzo często przeszkadza mi poziom słodkości różnych produktów (jogurtów, napojów, lodów itd), ale cieszę się bardzo z podjętej decyzji i na pewno nie wrócę do słodzenia. Według mnie cukier zabija prawdziwy smak.
Ja Tetley w torebkach sobie kupiłem raz w Anglii i jeśli smakuje tak samo u nas to wolałbym chyba chłeptać wodę z kibla. Kiedyś ktoś mnie częstował herbatą waniliową Tesco Value czy coś takiego i rzygałem przez 40 minut, ale ten angielski Tetley wyznaczył nowy poziom, naprawdę, nie wiem co może gorzej smakować, WD40?
Sam piję bez cukru już ze 2 lata i nadal dużo gorzej to smakuje. Także sorry OP, urban legend. Musisz sobie uświadomić jedną rzecz - cukier to oszustwo naszych czasów, jesteśmy od niego uzależnieni, jest cholernie niezdrowy przy czym jest we wszystkim i od małego nam nim tak pierdolą kubki smakowe, że jak w czymś nie ma cukru to jest be fe i niesmaczne (patrz np. soki, dzieciaki jak dostaną naturalny pomarańczowy to krzywią mordy, że kwach). Nie bądź pipą, olej cukierszatana.
Przede wszystkim najlepiej zaczac pic porzadna herbate, wtedy cukier po prostu nie jest potrzebny. Widze, ze liczysz kalorie, czyli najprawdopodobniej chcesz jakies dodatkowe kilogramy zrzucic, a w takim wypadku polecam herbate czerwona.
polecam herbate czerwona.
jezus nie życz źle człowiekowi, to już lepsza zielona albo biała przynajmniej DA się ją wypić, czerwona jest obrzydliwa :/
Skoro jesteśmy przy zielonej, to jaką pijacie, bo obecna mi się kończy, a chce jakiejś dobrej spróbować.
jezus nie życz źle człowiekowi, to już lepsza zielona albo biała przynajmniej DA się ją wypić, czerwona jest obrzydliwa :/
zalezy jaka... lepszej jakosci sa bardzo smaczne. mowa o pu erh?
Infectious Drakon--> ja polecam Phoenix Pearl (co prawda chyba akurat sie zalicza do bialych, ale jeden czort).
jest bardzo delikatna i smaczna. Spokojnie parzyc mozna 3-4 razy
mowa o pu erh?
to już w ogóle prawie tak samo niedobre jak yerba mate, nie polecam :/
"mowa o pu erh?
to już w ogóle prawie tak samo niedobre jak yerba mate, nie polecam :/"
Jaaasne.
Pu-erh (tej sypanej, a nie z torebek) jest 10 kategorii jakościowych i różnią się smakiem niemalże drastycznie.
Są też odmiany 5-letnie i 13-letnie co jeszcze dokłada różnicy. Są też i starsze (jako jedyna herbata może leżeć nawet i 50 lat)
Generalnie te 13-letnie są bardziej "ziemiste" i faktycznie nie każdemu mogą spasować. Są też sporo droższe :P
Tak piszecie o herbatach - czarna, czerwona, biała czy Yerba mate, pu-eh, tetley, lipton (pomijam fakt, że te dwie ostatnie to firmy a nie rodzaj herbaty) - jakby to była jedna herbata i już. Odmian mogą być dziesiątki nawet w obrębie jednego gatunku.
Jedna z najlepszych (przynajmniej dla mnie :P) zwana szmaragdową lub niebieską - i chyba najtrudniej dostępnych w Polsce w tej chwili - jest Oolong odmiana Rou Gui. Mniam.
IMHO najlepsza sypana herbatka -->
polecam, torebkowe też robia, ale już nie takie dobre
Hellmaker - Internet mnie nigdy nie przestanie zaskakiwać. Domyślałem się, że są konserzy herbat... ale kur... ja sobie nie zdawałem sprawy że aż tak :D
ble, słodzona herbata.... jeszcze mogę zrozumieć jakąś badziewną czarną czy sztuczną earl grey Z MLEKIEM czy rooibos miodem(tym bardziej smakową), ale zieloną czy pu-erh, no bez jaj. A teraz piję "herbatę" jarzębinową, nie jest aż tak złe.
jak już coś się przestawia - to mózg. Kubki smakowe to jedynie receptory smaku - przekazujące informacje do mózgu. To czy nam się dany smak podoba czy nie - to już sprawa interpretacji sygnałów - a interpreterem jest mózg.
Ja kiedyś słodziłem 3 łyżeczki, ale pewnego dnia zauważyłem, że herbata jest za słodka. To zacząłem słodzić dwie. Potem po paru miesiącach nagle z dwiema była za słodka - to zacząłem sypać jedną. I w końcu herbata i z jedną łyżeczką okazała się za słodka. Więc teraz nie słodzę i nie pojmuję, jak kiedyś mogłem pić trzy...
Wcale nie chciałem ograniczać, po prostu nagle herbata okazywała się za słodka. Nie wiem skąd to się wzięło, jakaś reakcja obronna organizmu? Cholera wie, ale jestem organizmowi bardzo wdzięczny :) Notabene od jakiegoś czas ogólnie odrzuca mnie od słodkich rzeczy - jakieś wafelki etc. niechętnie mi wchodzą.
po prostu zacznij pić niesłodzoną, nie zastanawiaj się nad tym - jest dobra :) nawet moja 4-letnia córka pije bez cukru
Kup sobie angielskie herbaty w funciaku - biją na głowe Polskie Tetley i inne Lip(a)tony
Jak się tak wszyscy rozpisali to polecę fajny kanał na YT o herbacie:
http://www.youtube.com/user/mailpatpl?feature=watch
Moje kubki smakowe przestawiły się w ciągu tygodnia. Nie słodzę herbaty, ani kawy. Ważne, żeby odstawić cukier od razu. Niedosłodzona kawa czy herbata smakuje najgorzej.
Hellmaker - ja trochę herbatę traktuję jak ziemniaki. Pije ją w hurtowych ilościach ale nigdy mi się nie chciało eksperymentowac, kombinowac, szukać, odkrywac. Zdarzy mi sie wypic od czasu do czasu jakąs owocową i często earl greya zarzucę ale to wszystko. Jak mi się herbata nudzi to pijam ziólka :)
Herbata bez cukru jest naprawde dobra. Sam kiexys slod, ilem 3-4 lyzeczki na kubek a teraz pije bez cukru. Nie wiem nawet kiedy sie przestawilem. Chyba od razu gorzka mi smakowala. Ale i teraz czasami sobie zrobie slodka lecz z cytryna. Raz od swieta.
Ostatnio Przerzucilem sie na zielona liscie. Jeali slodze to stivia lub miodem ale to do ice tea z cytryna.
Nie potrafię zrozumieć, jak można pić herbatę z cukrem i nie wyobrażać jej sobie bez cukru. Przecież to jeden z najłagodniejszych napojów, idiotycznie łatwo regulować stopień jej "naciągnięcia" i po prostu smakuje neutralnie, jeśli się nie zostawi wora albo fusów na 20 minut w wodzie.
Dajcie spokój z odmianami, przecież rozmawiamy na poziomie bardzo nierozgarniętego jej konsumenta. Niech przypilnuje 5 razy, żeby wór wyciągnąć po minucie, a nie po 10 minutach, to przestanie jęczeć na jej smak. Nie dziwię się, że tak wielką gorycz musi zabijać cukrem, ja takich siekier też nie lubię pić i się do nich zmuszam.
btw polecam eherbata.pl, niedawno odkrylem... powyzej 80pln dostawa gratis (chyba jakas promocja, bo na glownej jest mini baner... no ale moze tak zawsze jest), duzo herbat, herbata jest 1-2 dni po zamowieniu.
zaznaczam, ze nie jestem zwiazany w jakikolwiek z ta strona i jest to reklama tylko w takim sensie, ze pomyslalem, ze warto o niej wspomniec, bo zarabiscie mi sie spodobala.. ostatnio kupilem tam herbat za lacznie 200pln, z 13-14 odmian, zeby pobrobowac
Ze 2-3 lata temu była afera w której media pieprzyły głupoty, że cukier będzie drogi, bleble, i ludzie sprowadzali dziesiątki kilogramów z Niemiec :D
I tak sobie powiedziałem dla jaj, a ciekawe jakby tak oduczyć się pić herbatę z cukrem.
Udało się, może ze 2 miesiące piłem tak bez przekonania. Potem przeszło.
Ale w międzyczasie pojawił efekt uboczny. Dziś nie przepadam za herbatą i pijam ją tylko jak jest zimno i chcę się rozgrzać.
Niemniej może to być spowodowane tym, że pijałem jakieś Liptony, które ogólnie nie są niczym smacznym (jak dla mnie).
Ja tam słodzę 2 łyżeczki. Różne herbaty pijam, zawsze z cytryną. Irving'a są dobre.
Ostatnio piłem taką z biedronki miętowo-jabłkową, wyborna była. Tylko nie wiem jaka nazwa. Pił ktoś może takową?
Herbata z cytryna i tyle... Nie wiem po co sie przekonywac, przyzwyczajac i zmuszac do picia gorzkiej skoro na rynku istnieje cytryna dajaca herbacie swietny smak. O cukrze dawno zapomnialem.
BTW u mnie woda pozostawia osad na powierzchni bez cytryny i nie tyle nie da sie pic ile jest to lekko "nieprzyjemne".
Sinic -- Cukier, cytryna, jeden pies. Ktoś inny powie, że po co zakwaszać herbatę cytryną, przcież jest pyszny słodziutki cukier.
Oba te specyfiki są kompletnie do dupy, niszczą smak herbaty. Sprawiły, że ludzie kupują byle jakie gówno w markecie na sznurku, bo zabija się tym kompletnie smak, więc równie dobrze możnaby przyrządzić wywar z obsikanej przez Burka trawy spod domu.
Osad tworzy się po dłuższym czasie. Widzę kolejny amator nieskończonego moczenia wora i picia zimnej lury po godiznie od zaparzenia :
Cytryna to jednak nie cukier a o ten ostatni chodzi w tym wszystkim ;)
A smakowo gorzka, choc i takowa pijalem, nie smakuje mi az tak bardzo bym o nia "walczyl" gdy mam pod bokiem cytryne ;)
A z osadem to niestety u mnie tak rozowo nie jest. "Oczywiscie" robie sobie w dzbanku herbate i pije ja rowniez zimna. Jednak osad tworzy sie niemal natychmiast i z pewnoscia nie z mocnej herbaty, bo takowej nie lubie i nie robie. Zwyczajnie jesli nie dodam cytryny to w kilka minut od zaparzenia mam osad.
Swoja droga zimna herbata z cytryna jest lubianym i rozpowszechnonym na calym swiecie napojem orzezwiajacym wiec ostatnie zdanie jest spora bzdura...
Dessloch ---> Ja nie muszę korzystać online :) 10 minut na piechotę ode mnie w Tesco jest zewnętrzne stoisko z herbatami :) Tak na oko to mają tam z półtorej setki rodzajów + możliwość zamówienia jeżeli ktoś ma specjalne życzenia :-)
Hellmaker-> tez tak zawsze robilem, ale w herbaciarni jestes zdany na laske sprzedajacego...
Tetley Intensive Earl Grey (herbata aromatyzowana).
Przeskok z Liptona (który jest zwykłym sianem, jakie widywałem u znajomych ze wsi, pakowanym taśmowo do małych torebek) jest odczuwalny bardzo mocno. Przy czym z relacji znajomych wynika, że żadne zwierzęta hodowlane nie były zainteresowane tym syfem.
Chyba jak dotąd najlepsza rzecz, jaką można znaleźć w małych miejscowościach, gdzie zwijają asfalt na noc.
Przy czym, nie wiedzieć czemu, najlepiej smakowało małe opakowanie a większe to było liptonowe siano. Potem się zmieniło i małe=większe jeśli chodzi o smak.
Chciałbym kiedyś spróbować yerba mate ale wymagane rzeczy i akcesoria odrzucają (wydatki) :/
Dessloch ---> To zależy jaki jest sprzedający. Ci akurat są bardzo mili, wszystko wyjaśnią, pożartować z nimi można, doradzą, itd. Poza tym za każdy (w sumie) 1 kg dowolnych herbat jest 100g za darmo :-)
Taki bloczek z pieczątkami :)
A przy herbatach w cenie 30zł (i więcej) / 100g to zawsze coś :-)
Jedyne co mnie drażni u nich to wszechobecny Cejrowski :P Książki, kubki, zestawy do yerby, koszulki i siusiak wie co jeszcze :P
Ale co tam ...
No Dobra .."pierwszy" raz spotykam się z tak głupim wątkiem :D
P.S. Jak już sie tu wpisałem, no to musze polecić jakąś dobrą herbatke pierwsza pozycja ->
hell-> fajna jest herbata pu erh cejrowskiego... kosztuje 30pln, a mozna dokladnia ta sama bez twrzy Cejrowskiego za 14PLN kupic... :)
no u mnie niestety czesto sprzedawca sie nie znal i olewal w ogole klienta.
ale moze dlatego ich zamkneli (wola park auchan warszawa)
w eherbata jest jakis system punktowy i rabatowy, ale nie wczytywalem sei ocb.. chyba za kazde 100pkt jest 1% zniszki czy cos
Ostatnio przez 2 miesiące piłem bez cukru i w było ok. Teraz pije różnie, czasem na słodko czasem nie. Początek nie był jakiś trudny. Szybko się dostosowałem.
Piję głównie "herbatę" Red Bush, dla mnie bomba:)
Herbata z cukrem? Blee. Też kiedyś słodziłem, ale wystarczy po prostu przestac i po krotkim czasie się polubi. Tak samo jak gorzką kawę, yerba mate czy piwo.
Infectious Drakon ----->
Dokładnie tak miałam. Wcześniej piłam tylko słodką, a potem przestałam słodzić, bo na wyjeździe najzwyczajniej nie opłacało mi się kupować cukru. I przyzwyczaiłam się - smakuje mi teraz tylko herbata gorzka, ew. herbaty smakowe z niewielką łyżeczką cukru.
Moje doświadczenia są podobne do kolegów powyżej. Przez wiele lat piłem tylko herbatę słodzoną, później przestałem słodzić i po jakimś czasie (2-3 tygodnie) przyzwyczaiłem się do herbaty czarnej bez cukru, zacząłem lepiej wyczuwać niuanse między różnymi herbatami. Później zasmakowałem w innych gatunkach herbaty, rozsmakowałem się też w kawie i whyskey, które wcześniej mi nie smakowały.
Zamiast ograniczać kalorie ograniczcie siedzenie przed komputerem. Dupa przed komputerem to i od gorzkiej herbaty urośnie.
Daro, mi nie chodzi o ograniczanie czegokolwiek, tylko o poszerzanie możliwości doświadczania nowych smaków. Cukier upośledza kubki smakowe.
[63] Natomiast smak gorzki mózg ludzki uznaje za nieprzyjemny, jest to typowa reakcja organizmu (zważając na to, że większość trucizn ma gorzki smak) i całkowicie uzasadniona. To tak jak powiedzieć wódka mi smakuje. Jeżeli tak bardzo smakuje to dlaczego tak ci "ryja" wykrzywia.
ja przestałem słodzić kawę czy herbatę z 3 lata temu:) i teraz jak napiję się nawet z jedną małą łyżeczką to jest dla mnie po prostu "przesłodzona" :P
Żyjemy w czasach kiedy jesteśmy narażeni na wiele czynników środowiskowych. Jak z tym walczyć? Jak pomóc swojemu organizmowi na lepszą regeneracje, lepszą jakość życia. To proste, jedz zdrowo, uprawiaj sport, unikaj stresu! Jednak nie zawsze mamy czas na zastosowanie tych wskazówek.. Naturalne herbaty, oleje, zioła i przyprawy pomogą Ci utrzymać prawidłową harmonię życia. Wejdź na naszą stronę i zapoznaj się z ofertą: 1000 smaków.
To bogactwo Twojej diety, rozkosz dla podniebienia, lepsza jakość.
Pije od dluzszego czasu nieslodzozna, w ogole nie tesknie do slodzonej, mimo ze czesto kupuje sobie Ice Tea, ktore jest o wiele slodsze
Taki atak botów reklamowych odkopujących stare wątki jest spowodowany zbliżającymi się świętami czy istnieje jakiś inny powód?
Co chwilę jakiś junior archeolog reklamuje swoje rzeczy
Kup sobie słodzik, obojętnie czy aspartam czy stewie, niby stewia zdrowsza. Chociaż tak na prawdę, co w dzisiejszych czasach jest zdrowe ?