Heloł, szukam czegoś do rozrywki ze swą lubą i pomyślałem żeby zacząć powoli gromadzić jakieś dobre planszówki/karcianki w które można z przyjemnością przez dłuższy czas grać
Jedna kwestia? Wiem że planszówki potrafią kosztować po 300-500 zł, taki budżet niestety mnie przerasta.
Jakieś pomysły : )?
Poprzeglądaj, poczytaj opinie, może ci coś wpadnie w oko http://www.rebel.pl/category.php/1,1281/Gry-dla-2-osob.html
Osobiście polecam Zombiaki na początek. Łatwa, szybka i przyjemna.
Z casualowych świetne są Zaginione Miasta, ale cieżko może być z dostępnością. Dobre rzeczy słyszałem o Schotten Totten i o Porach Roku, ale nie miałem okazji przetestować. Bardziej luzacka i "imprezowa" jest Jenga. Kobiety uwielbiają też zwyczajne Scrabble.
Okruch - Hmmm, chyba nawet skuszę się na te zombiaki w wydaniu jubileuszowym - tanie jak barszcz, a na początek może być przyjemne : )
O coś takiego mi chodziło : )
Katane - Spróbuję ogarnąć co to te Zagonione Miasta i reszta o której pisałeś. Jenga zbyt imprezowa, chodzi mi raczej żeby z wieczora zamiast znowu grać w tysiąca czy kości zagrać sobie w jakąś planszówkę. Nad scrabblami też myślałem, ale słaby w to jestem okrutnie : P
http://www.rebel.pl/product.php/1,1281/24279/Race-for-the-Galaxy-Narodziny-Imperiow.html
A to? Najpopularniejsze na stronie dla 2 graczy : P
Zaczekaj do wieczora, wroce z roboty to napisze obfitego posta, jako ze jak wiemy jestem krulowa planszuwek ;) Zombiaki moim zdaniem slabe mechanicznie.
Ticket to Ride - im więcej graczy tym lepsza zabawa, ale na 2 też daje radę i jest fajnie. Są też mniejsze plansze w dodatkach, gdzie i na dwóch graczy jest ciasno.
Marta - Ok, będę czekał, nie spieszy mi się specjalnie : )
Doom Trooper -karcianka po polsku, w którą swego czasu się zagrywałem. Dużo kart, a i pakiet startowy niedrogi.
Jeszcze nikt nie wymienił Osadników z Catanu? :c Fakt trochę droga, ale 300-500 to to nie jest, a naprawdę warto, bo gra świetna. Byłem u kumpla ostatnio, zaczęliśmy grać i cały wieczór zleciał. :) Sam mam zamiar kupić przy dobrych wiatrach.
Mastermind, Rummikub.
-> dVk.
Bo miało być dla 2 osób, a osadnicy są świetni przy 4 ;).
Ja polecam tak:
Race for the Galaxy - na początek trzeba ogarnąć ikonki, ale później idzie super - na razie mój the best na 2 osoby
Monopoly Deals - taka krótka, losowa - na odstresowanie
Puerto Rico - pełnoprawna planszówka, średnio skomplikowana
Agricola - to już mocno skomplikowane, ale wciągające
Suburbia - to gram od niedawana, ale nieźle idzie na 2 osoby :).
Ogólnie musisz wiedzieć co chcesz od gry - czy to ma być coś szybkiego i nie wymagającego dużego myślenia (np. Ticket to Ride - jest taka wersja z mapą skandynawii, dobra dla 2 osob) czy raczej grę gdzie nie ma losowści i liczy się spryt i taktyka (Agricola). A po środku jest własnie Race - losowy, ale z dużą możliwościa kontrolowania tego losu.
Zombiaki są super. Mam Atak na Moskwę i zarówno z dorosłymi i z dzieciakami grało się świetnie. Za pierwszym razem jest zabawnie, później każdy rozkminia jak podejść przeciwnika.
Z bardziej złożonych i z mniejszą losowością polecam Bazylikę. Dużo kombinacji ruchów i planowania.
Zaginiona wyspa jest dobra, ale ma bardzo duży stopień losowości, co mnie szczególnie denerwowało.
Osadnicy z Catanu - karcianka. Całkiem dobrze się w to grało, ale woleliśmy inne gry.
Dominion - mała interakcja, każdy gra na siebie, ale stworzenie mega combosa z kilku/kilkunastu kart daje radość.
Z tych wszystkich najlepiej grało mi się w Zombiaki i Bazylikę. Na początek polecam Zombiaki, jak się nie wkręcisz, nie będziesz aż tak mocno żałował wydanej kasy.
diabelek1 -->karcianka Osadników nie kosztuje tak dużo. Ale to prawda, że przy 4 graczach jest lepsza zabawa.
Możecie też spróbować Czarnych historii. Po piwie całkiem zabawnie się robi.
dVk - Osadnicy z tego co wiem są tacy troszku średni na dwie osoby.
diabelek - Będę grał stale z jedną i tą samą osobą, więc cóż... Czego bym chciał? Trochę tego i trochę tego, trochę losowości, trochę taktyki. Gry mogą być tak i luźnymi 10-15 minutówkami jak i takimi nad którymi trzeba z 2-3h posiedzieć. Nie robi mi to wielkiej różnicy, byleby zabawy we dwójkę było jak najwięcej, bo o to w tym wszystkim chodzi.
Raczej bym się wstrzymał chwilowo z produkcjami które wymagają 15 godzin żeby w ogóle zacząć grać ze względu na poziom skomplikowania/ilość zasad. Nie grywaliśmy do tej pory w planszówki/karcianki, więc wolałbym zacząć od czegoś przystępniejszego.
Później oczywiście przejrzę wszystko co podaliście, teraz niestety brak czasu : P
Super Labirynt ! To chyba jedna z fajniejszych gier planszowych
Co do Scrabbli to ja swoje zrobilem wykorzystujac literki i laweczki z "Remika Slownego", a plansze zrobilem drukujac obydwie polowki na 2 kartkach A4 a potem przykleilem do innej starej planszy. Wyszlo mi jakies 4 razy taniej.
Oprocz tego wejde w klasyczny Eurobiznes, bo mozna grac tez we dwoch, a jest tani jak barszcz.
Aj, jakoś przeleciałem tą informację. Wybaczcie. Odpokutuję kolejną propozycją. :)
Agricola, choć trochę "zaawansowana" gra, ale naprawdę warto.
Zombiaki -> dobra przy piwie czy wódce na imprezie xD
Jeszcze nikt nie wymienił Osadników z Catanu osobiście odradzam, wszystko zależy od tego jak ciśniesz kostką, nic się nie da planować
Jenga -> POLECAM gra co prawda imprezowa, przy piwku ale lepiej przy czymś mocniejszym xD grałem parę razy i ostrzegam, idzie się wkurwić jak ci nie wyjdzie już pod koniec xD ale wesoło jest za to
Agricola -> Świetna produkcja -> ja dałem na nią ok 280zł wraz z dodatkiem "Torfowisko" i koszulkami ochronnymi na karty, gran na 2 os jak najbardziej, początkowo 1,5 godz będzie schodziło ale później i do godziny idzie się wyrobić po paru partiach, co do trudności; gra ma bardzo dużo zasad ale trudna nie jest, za to jest bardzo rozbudowana, każda partia inaczej wygląda, a losowość jest minimalna (losowe są tylko karty jakie dostaniemy na rękę, pomocników i usprawnień dlatego nasza taktyka będzie uzależniona od kart, co jest bardzo dobre bo na każdej grze nie skupiamy się tylko na powiększaniu rodziny i zbieraniu zboża i upraw pola ale także hodujemy bydło przykładowo wraz ze zbieraniem jak największej ilości warzywa "marchewki"), przez karty możemy niesamowite comba robić
Wojny ryżowe ; Rice Wars-> też polecam; wygrywa ten kto zajmie najwięcej pól ryżowych na koniec, a rywalizacja jest przednia, pod koniec 2 tury jesteśmy najlepsi, po czym pod koniec 3 tury jesteśmy najgorsi bo każdy nas jedzie, w tej grze nie można za szybko wychodzić na prowadzenie bo zostaniemy od razu udupczeni xD lol
Nowa Era -> niby dodatek do Stem 51 czy jakoś tak ale tak naprawdę jako samoa gra spisuje się świetnie, polecam zainteresować się nią, pooglądać recenzje, na początku nic nie wiedziałem jak pooglądałem recenzje ale po paru grach idze załapać
Osadnicy z Catanu gra karciana dla dwóch osób -> to polecam, przyjemna gra na 2 os, do godz czasu
Puerto Rico-> tak średnio mi podeszła, może być ale szału nie ma
Neuroshima HEX -> jest dobra ale nie każdy lubi te klimaty
generalnie nie wiem czego szukasz, czy gry typu eurobiznes czy chodzenie króliczkami i zbieranie marchewek czy gry ekonomicznej i tak dalej
jak mi się coś przypomni to napisze
O wlaśnie, Dominion jest fajny jak ma się ochotę na krótką rozgrywkę. Warto zainwestować w któryś z dodatków, bo podstawowy zestaw kart trochę szybko się nudzi, a opłacalna jest głównie jedna taktyka.
Remik, Ticket to Ride, Osadnicy (w 2 też można przyjemnie pograć), Rummikub
Tyle ode mnie. Najlepiej zróbcie sobie dziecko, w 3 osoby już można w wiele rzeczy fajnie pograć. :P
od siebie polecam Hex'a. świetna planszówka, masa dodatków dostępna do kupienie ciągle wypuszczane są nowy.
Jeszcze od siebie dodam, że czekam aż się ukaże III edycja Zimnej Wojny. Wiele dobrego o tej grze słyszałem, ale nie miałem okazji zagrać.
http://wydawnictwo.bard.pl/zimna-wojna/
Megera - Już jest wieczór, no nie ; )?
Dokładnie - Dixit i Pictomania są super, ale tak jak napisał Katane - najlepsze przy większej ilości osób 4-6.
W takiej sytuacji odpadają, 99% czasu będziem grać we dwójkę.
Ja na razie faworytami są:
-Zombiaki
-Osadnicy z Catanu w postaci karcianki na 2 osoby
-Race for the Galaxy
Jeszcze wszystkiego nie zdążyłem dzisiaj ogarnąć, jutro jeszcze przysiądę do reszty waszych propozycji, ale na razie tyle wyciągnąłem : )
Awaria neta, dysponuje tylko komorka, chcialam zajrzec na boardgamegeeka zeby niczego nie pominac, ale tutaj jest to utrudnione, dlatego wybacz ale moja recenzja pojawi sie z lekim opoznieniem ;)
Race for the galaxy - jedna z moich ulubionych gier, doskonala mechanika, na poczatek jednak bym odradzala, bo mozecie sie zniechecic. Ja, jak mnie chlop uczyl w to grac, to niemal plakalam - zasady wydaja sie mega skomplikowane, duzo rzeczy trzeba ogarniac, mozg mnie bolal 3 dni. Gdzies tak za 5 razem zaczelam kumac czacze, przy 8 podejsciu mozna bylo powiedziec, ze w miare gram. Pozniej juz z gorki, jak sie to wszystko sklei to rozgrywki sie trzaska ekspresowo, a mina obserwatorow - bezcenna :) Przydatna jest znajomosc kart w grze, zeby sie orientowac czego szukac i w co isc, a to wymaga praktyki.
Agricola - nic trudnego, bardzo przyjemna gra rolnicza, ale trzeba byc sprytnym, bo jak ktos sie wybije to potem ciezko dogonic. I wychodza takie kwiatki na koniec, ze jedna osoba ma kamienny dom, trojke dzieci, hektar pola i stado zwierzat, a druga spi w drewnianej izbie z owca /w sensie nic sie nie dorobila :P/ To jest wlasnie mankament tej gry, bywa frustrujaca, bo na nic nie ma czasu. :)
Z takich fajnych rzeczy to na mysl mi jeszcze przychodzi Carcassonne - takie puzzle :) Ostatnio zakochalam sie tez w Pupilach podziemi. Ale o tym wszystkim szerzej jak mi net wroci, postaram sie to rozbic na kategorie, bo jednak ciezko porownywac gry o zombie z grami o prowadzeniu gospodarstwa czy z grami stricte politycznymi.
Mam nadzieje ze bede pomocna i ze jak kiedys wpadne w odwiedziny, to zagramy w cos wspolnie! :)
Aaa jeszcze dwie uwagi - Dominion jest doskonaly. Podstawka faktycznie szybko sie wysyca, ale wystarcza 2-3 dodatki i to juz jest gwarancja, ze zadna gra nie jest taka sama. Patent jest nieskomplikowany, ale na kazda gre trzeba wykminiac w zasadzie nowa strategie - patrzec jak karty wspolgraja/zazebiaja sie, i nieprawda, ze nie ma tu interakcji - bywa bardzo ciezka, mozna solidne swinie przeciwnikowi podkladac. :P
Z gier krotkich, latwych i przyjemnych to koniecznie wyscigowka - Kruki Odyna. :) Ale ja akurat mam fiksacje na tle mitologii nordyckiej, wiec moge byc nieco stronnicza ;)
Sprawdź karciankę Warhammer Inwazja - niedawno kupiłem i wygląda całkiem nieźle. Podstawowy zestaw starczy na bardzo długo, potem można dokupić dodatki. Jest to gra bitewna w klimacie Warhammera. Mamy swoją stolicę, którą rozbudowujemy i wystawiamy jednostki starając się zniszczyć 2 z 3 stref przeciwnika. Jednostki można też wysyłać na misję, żeby uzyskać ciekawe efekty. Jest to pierwsza karcianka jaką kupiłem. Na początku sporo też myślałem o Zombiakach, ale wolałem dać 2 razy tyle i mieć grę na dłużej. Z tego co czytałem po forach Zombiaki bardzo szybko się nudzą. Nie maja też wielu możliwości taktycznych i w którejś części jedna "nacja" jest o wiele lepsza od drugiej (chyba, że już to poprawili). Od siebie odradzam Zombiaki, a polecam jakąś droższą i bardziej skomplikowaną grę jak Warhammer Inwazja czy też wspominane Race for the Galaxy.
O, dzięki za posta, w takim razie będę czekać na pelną informację, wtedy sobie wszystko poukładam i coś zadecyduję (czytaj - zamówię : P) : )
No właśnie przy Race for the Galaxy obawiam się że może wymagać zbyt dużo wkładu pracy na początek i nam się zwyczajnie szybko odechce. Też jeszcze musze w ten pomysł w sumie dziołchę wkręcić i głupio będzie wyskoczyć z pomysłem "hej, mam tu planszówkę, tylko daj mi parę dni to ci wytlumaczę o co chodzi" ^^
Agricola brzmi bardzo fajnie, gdzieś już nawet o tym slyszałem - też się zainteresuję : )
O Dominionie musiałbym się najpierw nieco wiecej dowiedzieć, bo na razie nawet nie jestem w stanie znaleźć która wersja to podstawka : ) Ale to już jutro, dzisiaj już do spania lecę.
PS: No właśnie właśnie, wpadłabyś kiedyś w końcu, a nie tak tylko ciągle straszysz : ) Wpadnij jeszcze do Wrocławia zanim mnie też cholera wie gdzie wywieje ; )
Lopot - Wolałbym może na pierwszy rzut nie pchać panience klimatów warhammera, które do mnie nie trafiają, o niej pewnie nie wspominając nawet : )
Tak coś czułem, że może być słabo z tym Warhammerem :D
Tutaj masz ciekawy poradnik, trochę długi ale warto przeczytać, potem ewentualnie można spytać na forum. Nie wiem tylko, czy ten link będzie tu dozwolony:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?f=43&t=6212
Mały łup : )
Ok, podbiję raz jeszcze żeby przypomnieć że Megera miała się rozpisać ; )
I podsumuję też wnioski:
Na dzień dzisiejszy zamówię prawdopodobnie Zombiaki - bo tanie jak barszcz i proste, więc po prostu czemu nie. Jeśli przypasuje nam idea planszówek jako takich to myślę że w przeciągu tygodnia/dwóch zamówiłbym albo agricolę, albo carcassone. Oba brzmią bardzo dobrze.
tylko jeden problem z agricolą - które to podstawka : )?
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/11960/Agricola.html
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/27052/Agricola-All-Creatures-Big-and-Small.html
http://www.rebel.pl/product.php/1,1281/23550/Agricola-Chlopi-i-ich-zwierzyniec.html
Bo różnice cenowe spore, a nie widzę różnicy specjalnej : P
Potem myślę że Race for the Galaxy jest w opcji, jak mi ktoś powie które to jest podstawka do Dominiona to możliwe że też się skuszę.
Ewentualnie po drodze tą karciankę Osadników z katanu - ino muszę ogarnąć czy w ogóle warto, jak to się ma do normalnej planszówki?
No, to tak podsumowując wstępnie co wyciągnąłem : )
Ufff, już mogę po ludzku. :) Uwaga, będzie grubo. :D
Zasadniczo rzecz rozbija się o to, czy wolicie planszówki czy karcianki, albo czy wolicie dużą losowość czy małą.. Kurczę, to jest bardzo trudny temat :D Strasznie ciężko jest mi pisać tego posta, bo wiem, jakim dobrodziejstwem są planszówki, chciałabym was zachęcić/zarazić, a jednocześnie mam obawę, że niewłaściwa rekomendacja tylko was zniechęci /czego nie przeboleję, bo gry planszowe to jest doskonałe hobby :D/
Uwaga pierwsza: mój post będzie bardzo stronniczy i dość radykalny.
Uwaga druga: z miejsca odrzućcie Eurobiznesy, Monopoly, Scrabble, Wsiąść do pociągu, Chińczyka, Bierki, Jenga, etc. Bądźmy poważni i mówmy o rozsądnych tytułach.
Starałam się moją bogatą historię planszówkową rozbić na kategorie. :)
Gry społeczno-polityczno-cywilizacyjne, ew. hardcore
Agricola
O tym już było mówione. :) Nie, moim zdaniem to nie jest trudna gra, po prostu.. na nic nie ma czasu. ;) Powiedziałabym, że gra jest "syta" jeśli chodzi o mechanikę. Dodatkowo bardzo przyjemna wizualnie. Dość czasochłonna, mózgotrzepna, taktyczna a nie losowa. Chociaż frustruję się za każdym razem, kiedy przegrywam, to i tak chętnie do tego tytułu wracam. 8/10.
Cywilizacja: poprzez wieki
Świetnie zbilansowana gra. Czasochłonna, momentami trochę żmudna, ale dająca satysfakcję. Wielozadaniowa i taktyczna - ach, ten odwieczny dylemat, czy lepiej dać wojsku rakiety, czy wybudować Wieżę Eiffla ;) 3 godziny z życiorysu wyjęte, ale na pewno nie są to godziny zmarnowane. ;) 8/10
.. i jej młodsza siostra, Roll through the ages
Banalna gra kościana /ergo ogromny element losowości/, mimo wszystko bardzo ją w towarzystwie lubimy, jest prosta, szybka i przyjemna. 7/10
Twilight Struggle
Mam ogromny szacunek do tej gry, bo faktycznie bazuje na wiedzy historycznej /z której zawsze byłam noga ;P/. Niemniej trzeba tutaj lubić właśnie takie polityczne klimaty. Do zwycięstwa wiedzie tutaj znajomość kart jak i historii sensu stricte. Aczkolwiek podoba mi się sama idea manipulowania przeszłością - i nagle się okazuje, że Kuba nie jest komunistyczna, albo że Łajka nigdy nie poleciała w kosmos ;) 7/10
Pupile podziemi
Mój absolutny nowy faworyt. :D Pod postacią zabawnej, wręcz animowanej podstawy /np. zamiast ptasznika mamy.. plusznika :D/ kryje się całkiem niezła strategia :) Wcielamy się we właściciela hm.. sklepu zoologicznego, tak właściwie ;) Kupujemy zwierzaki, hodujemy zwierzaki, czyścimy im klatki z g****, wystawiamy na wystawach, a potem sprzedajemy.. Ogółem mnóstwo rzeczy do zrobienia, duuuużo taktyki /i niewiele losowości/, klimat mroczno-komiczny.. u mnie mają spokojnie 9/10. Natomiast jak się zbierze ekipa z wybujałą wyobraźnią, to zabawa może być 11/10 ;) Gra jest niesamowicie plastyczna, zabawna i stymulująca wyobraźnię :) I zdarzają się przypadki, że przychodzi akcja pt "festiwal talentów" i zwycięża zwierzak, który ma najwięcej kup w klatce - "tak się zesrał, że aż wygrał" ;)
Samuraj
I znów, mało losowości, sporo taktyki. Zasady nieskomplikowane, ale wymagające przewidywania. No i piękne figurki z pleksiglasu. :) 8/10.
Lekkie i przyjemne
Carcassonne
Jak wspominałam, praktycznie zwyczajne puzzle ;) Bardzo przyjemna gra, żeby wprowadzić w klimat planszówkowy. 7/10
Colossal Arena
Wśród moich ziomów znana jako "obstawianie potworów". Prosta karcianka, wymagająca jednak sprytu, zasadniczo wygrywa ten, kto jest najbardziej przebiegłym lisem. ;) Trzeba mocno kombinować, ściemniać, udawać.. oj, niesamowitą ilość razy się obrażałam, jak ktoś uśmiercił "mojego" potwora :D Ale i tak mam ogromny sentyment do tej gry. Choć chyba większy fun jest przy większej ilości osób. 9/10 anyway :)
Einfach genial
Prosta losowość, szybka rozgrywka, myślenie matematyczne, banalne zasady. Mnie osobiście jako pełnowymiarowa gra trochę nie zadowala, ale jako tzw. filler bardzo się nadaje, 7/10.
Airships
Jeśli chcecie zasmakować klimatu typowej planszówki, a więc opartej na zwykłej losowości i nic więcej - fajnie sobie można porzucać kostkami. :) 6/10
Kingsburg
Nie potrafię tej gry ocenić obiektywnie, bo to była moja pierwsza gra ever, od tego się zaczęła całą historia. :) Tak więc 10/10, tak czy inaczej. Sporo losowości, bo gra kościana, ale też spory margines ew. decydowania. Bardzo przyjemny klimat, proste zasady, jak na początek bardzo polecam. /9/10/ Ewentualnie..
..Seasons
Jak na początek przygody z grami kościano-planszowymi, bardzo dobre wprowadzenie. Przyjemnie, jasno i klarownie. 8/10.
Quarriors
Tutaj mamy rzecz nietypową.. niby totalna losowość, bo tylko kulanie kostkami, ale mimo wszystko jakiś element taktyki tam istnieje. Na sam początek odradzam, ale jeśli tylko polubicie gry kościane, to jest to pozycja must-have. :) 8/10.
Made for 2
Hive
Boska strategia. Ani jednej gry nie wygrałam, taka jestem cienka w uszach, mimo to oddaję należyty szacunek taktyce i logicznemu myśleniu. :) /tylko wiesz, Teemoray, koniecznie przy tym trzeba słuchać Isis, oni tam mieli piosenki o roju itd ;)/ 9/10
Catan card game
Niby fajne, ale mnie osobiście szybko się znudziło to przewracanie kartoników czy tam "oddam ci dwie owce za bryłkę
złota". Nie pakowałabym się w to w pierwszej kolejności. 6/10
..i z cyklu fantasy
Blue Moon
Uwaga, będzie ciężki do zdobycia w pełnej krasie. Niemniej fascynująca gra, są rasy, walka ogień-woda, SMOKI.. 9/10. :)
Władca pierścieni - konfrontacja
Jeśli tylko lubicie ten klimat, to bardzo polecam. :) Niezwykły element suspensu bazujący na strategii przeciwnika, jak tak sobie wspomnę to dochodzę do wniosku, że mocno mnie to obciążało umysłowo :D 9/10
Kruki Odyna
O tym już wspominałam, świetna wyścigówka, proste zasady, szybka rozgrywka, jedna z moich ulubieńców. :) 10/10
BESTY
Moje konkretne dwa.
Race for the galaxy
Must-have, ale tylko w momencie, kiedy poczujecie że ten temat naprawdę was bawi i sprawia przyjemność. Jak wspominałam, zasady są cholernie skomplikowane - a przynajmniej takie się wydają na pierwszy rzut oka. To niestety może skutecznie zniechęcać. Choć jak już się człowiek wdroży, to gra okazuje się niesamowita. 10/10, jak wiadomo.
Dominion
Zwykła, prosta karcianka, z uwagi na ilość dodatków dysponująca niemal nieskończonym potencjałem, zasady pozostają te same, ale każda rozgrywka jest inna. Moim osobistym marzeniem jest skompletować wszystkie dodatki :) Bo to już stanowi o nieskończonych możliwościach, tak naprawdę. Są nerdy, które układają jakieś specjalne setupy.. W moim gronie zazwyczaj po prostu losujemy randomowe karty i impreza robi się gorąca, bo każdy na bieżąco obmyśla swoją strategię. To jest właśnie niesamowite w tej grze - jeden i ten sam patent, a w zasadzie nieskończone i nieprzewidywalne możliwości. Gra, która nigdy się nie nudzi i jest warta każdych pieniędzy. 11/10.
Fantasy/Sci-fi
Tutaj tylko jeden tytuł, bo pomimo zapoznania się z mnogością tychże, tylko jeden mnie zatrzymał na dłużej
Last Night on Earth
Typowy game scenario, ludzie vs zombiaki. Gra całkiem prosta, niezbyt rozwlekła, sensowna i nie męczy. Niby trzeba sporo rzeczy ogarnąć, ale jest to dość przejrzyste /w porównaniu z Doomami czy innymi Starcraftami/. 9/10
Co prawda to troszeczkę inna liga niż to, o co pytasz, ale mogę polecić Dart i Jenga. Na dwie bądź więcej osób w sam raz.
Spróbuje rozwiać trochę twoich wątpliwości:)
Agricola - grę polecam, ale nie na sam początek przygody z grami planszowymi. Gra jest dość skomplikowana i może na początku zniechęcić, szczególnie, że instrukcja jest dość nieczytelna i trudno z niej uzyskać wszystkie potrzebne informacje. Wymaga dużo miejsca do gry (co czasem może być wadą) i czasu.
Catan - super gra, duża losowość co często bardzo denerwuje, poza tym prawie same plusy, kilka fajnych dodatków, możliwość gry na innej planszy za każdym razem, proste zasady. Jednak i tej gry bym nie polecił Tobie ponieważ w mojej opinij na dwie osoby kiepsko się gra. Jak dla mnie min. 4 osoby.
Carcassone - tą gre natomiast Ci polecam. We dwie osoby gra się całkiem spoko, masa dodatków fajnie urozmaicających grę, niedroga, bardzo proste zasady, szybka, nie traci się czasu na rozkładanie gry, bo nie ma co rozkładać. Dobra gra na początek przygody z grami planszowymi.
Jeszcze mogę Ci polecić gre której nikt tu chyba nie wymienił - Smallworld. Gra bajecznie kolorowa, zabawna, bardzo ładnie wykonana, każda gra po części niepowtarzalna dzięki losowemu dobieraniu cech do ras. Duża zaletą gry jest bardzo dobre skalowanie gry do ilości graczy. W zależności od tego ilu graczy gra gramy na innej planszy. Dla dwóch graczy jest inna plansza niż dla trzech, dla trzech inna niż dla czterech itd. Dzięki temu idealnie się nadaje i dla 2 jaki dla 5 graczy.
W te gry grałem i te mogę polecić z czystym sumieniem:)
Holy shit co za post ^^ Wow, dzięki wielkie, muszę to na spokojnie przestudiować. Wrzuciłem sobie wątek do zakładek to się będe do niego odnosił : )
Jeszcze raz wielkie dzięki : )
Myślę, że warto sprawdzić nową grę karcianą Loża Szyderców. Gra jeszcze nie jest dostępna, ale można zamówić już preorder gry. Gra polega na szydzeniu z pojawiających się pytań na stole. Uważam, że jest to świetna gra dla przyjaciół, którzy lubią dobrą zabawę i mają poczucie humoru.
