Xbox One – Microsoft broni ceny konsoli i obowiązkowego Kinecta w zestawie
Kinect ma potencjał, ale muszą na niego zrobić więcej DOBRYCH gier. I połączyć z Oculus Rift. To by dopiero była pełna imersja, pomyślcie sobie, taki skyrim, w którym sam walczysz mieczem i strzelasz z łuku.
A jeszcze niedawno pisali że kinect NIE BĘDZIE obowiązkowy.
Anyway. Wyraźnie widać że MS przegrywa. Wypuszcza nowy sprzęt, i jeszcze przed premierą musi się BRONIĆ przed krytyką. A powinien tylko budzić zachwyt AMAZINGIEM.
Ktoś w firmie za to beknie...
graf_0 --> Tak bywa, jesli robi sie sprzet, nieodpowiadajacy oczekiwaniom - ludzie (najwyrazniej) chcieli dostac konsole do gier, a ktos niechybnie juz na etapie projektu, wymyslil, by zrobic zamiast tego 'centrum rozrywki', kladace glowny nacisk wcale nie na gry. Czasami takie ruchy okazuja sie sluszne i wlasciwe, choc pierwotnie tez sa powszechnie krytykowane (chocby wypuszczenie przez Porsche czterodrzwiowego auta rodzinnego czy uzycie silnika diesla), ale tutaj jakos nie wroze wielkiego sukcesu..:)
wysiak - ja spodziewam się umiarkowanego sukcesu (czyli porażki :D)
Bo ludzie kupować na pewno będą.
MS MUSI zmienić strategię i to definitywnie. I to zarówno w swiecie konsol, w świecie pc, w świecie telefonów. Wszędzie zostaje, przynajmniej medialni i PRowo, z tyłu.
Czy lepszy XOne czy PS4 to się okaże.Za PS4 jednak przemawia to iż mam wybór a nie jestem zmuszany do kupienia i używania Kinecta.Co więcej im pozostało jak próba wyjścia z twarzą z sytuacji jaką sami sobie stworzyli? Po tych ich "nowinkach" jakie chcieli, i wprowadzą prędzej czy później M$ jest u mnie skreślony.To mam być konsola do grania i okazyjnie obejrzenia filmu a nie box do Face'a,Twitta i statystyk NBA.
Co innego jak konsola ma od razu w zestawie Kinecta a co innego jak części są osobno. Moim zdaniem inaczej twórcy/wydawcy gier na to patrzą. Jeżeli jak w tym przypadku jest w zestawie z konsolą to moim zdaniem bardzo dobrze - w zasadzie każda gra będzie mogła oferować dodatkowe funkcje. I będzie wiadomo, że jak sprzedadzą 20 mln xboxów to będzie też 20 mln kinectów. To dobry pomysł niestety kosztem ceny, ale jak ktoś będzie miał kupić i tak kupi. Ja najpierw biorę PS4 : )
Kinect interesuje mnie tyle co zeszłoroczny śnieg. Nie przekreślam potencjału takowego urządzenia w przyszłości jednak póki co jest to zabawka wykorzystywana dla celów wesołego machania łapkami i nóżkami przed tv. Dla mnie kwestia wyboru konsoli jest obecnie prosta: PS 4 jest najzwyczajniej w świecie potężniejszym sprzętem niż Xbox One co w parze z uproszczeniem architektury w stosunku do (jeszcze) obecnej generacji daje przewagę jeśli chodzi o tytuły zarówno ekskluzywne jak i multiplatformowe.
W ostatecznym rozrachunku Microsoft będzie mógł się ratować grami na wyłączność...ale w tym sektorze tak czy owak Sony dominowało jak dotąd (szczególnie pod koniec generacji). Wychodzi na to, że casual będzie targetem dla nowego Xbox'a, a konkurencją WiiU. Oczywiście mam nadzieję, że się mylę. Kibicuję obu platformom, dobra konkurencja nie jest zła:D.
Tym nie mniej póki co Microsoft mnie załamuje.
Być może w USA Xbox faktycznie będzie się sprzedawał lepiej ,bo ma te wszystkie bajery dodatkowe przygotowane na ten rynek (mecze, statystyki itd.) . W Europie jednak jest to kompletnie zbędne i niepotrzebne. Kontroler ruchu jeśli komuś będzie niezbędny ,to dokupi go sobie do PS4. Uważam ,że Sony wyjdzie finansowo na obecnej generacji konsol zdecydowanie lepiej niż M$. Mówię ,to jako posiadacz X360.
Podsumowujac kloc1 bedzie - drozszy, slabszy, od firmy ktora oleje normalne exy po 2 latach, nie ma normalnej wizji na przyszlosc, pewnie predzej czy pozniej bedzie stopniowo blokowac uzywki, pad na smieszne baterie a jak chcesz ladowarke to dokup, platny xbla gdzie nie dostaje sie gier ( albo jakies arcade jak na x360 ). Skupienie sie na uslugach ktore wykorzystaja tylko hamburgery.
Ktos chetny ?
Microsoft jest popierzony,windows 8 i windows phone sa tragiczne, a x1 pewnie wcale nie bedzie duzo lepszy.
Po pierwszych informacjach w ogóle nie byłem zainteresowany nowymi konsolami. Jednak z czasem coraz bardziej zaczyna mnie to ciekawić. MS przeważa głównie tym Kinectem. Może nie kupię na start, ale zbaczę recenzje i poważnie pomyślę. Ciekawe, czy dla nowego Halo warto będzie wydać 2k ;)
Zaczynam odnosić wrażenie, że MS przyjął strategię marketingową która była dobra w ubiegłym wieku ale teraz niekoniecznie się sprawdzi.
Najpierw konsola pojawi się w Ameryce (gdzie zapewni wszelką możliwą funkcjonalność) oraz w krajach najbogatszych gdzie konsola sprzeda się na pewno a wraz z nią i gry. W tym czasie MS pewnie liczy na zachwyt użytkowników ich konsoli dzięki czemu gry pojawi się ona w pozostałych regionach świata powinna sprzedawać się świetnie. Tak więc najpierw sprzęt dostaną bardzo bogaci fanatycy którzy zrobią im reklamę potrzebną aby wcisnąć ten sam (albo okrojony o pewne funkcje dodatkowe) produkt reszcie świata.
Problemem dla MS może być natomiast PS4 które przez te kilka miesięcy może zadomowić się w pozostałych częściach świata (a także pewnie w tych krajach co XboxO na początku) i pokrzyżować ich plany.
Cainoor - być może Xbone sprzeda sie dobrze wśród zwykłych zjadaczy chleba.
Ale pierwszy boom sprzedażowy, a przede wszystkim odpowiedni szum medialny tworzą fascynaci, czyli gracze zapaleńcy.
Oni będą stać nocami w kolejkach, ich będą pokazywać telewizje. To od nich typowi userzy(czyli goście po 30, z żoną i dziećmi) nauczą się co jest lepsze.
„Wydaje mi się, że robimy więcej. Nasze gry są lepsze." - Bitch please xD Szczerze mówiąc to na X360 przeszedłem tylko jedną ekskluzywną serię - Gears of War, o przepraszam bez ostatniego Gears of War "Arena".
Poza tym, jaki potencjał może mieć kinect? Wydawanie komend głosowych lub machanie ręką na znak rzutu granatem w zwyczajnych grach? Jak chcę sobie pograć to siadam na fotelu, biorę pada w dłoń i się odprężam, a nie wydurniam przed TV...
Nie widzę zastosowania kinecta do innych gier niż "casualowych".
PortalGta -> Nie widzę zastosowania kinecta do innych gier niż "casualowych".
Juz wii pokazalo ze rynek odbiorcow zwany casualowym jest potezny imao o wiele wiekszy niz hardcorowych graczy :) Nowe idzie czy wam sie to podoba czy nie :)
[9] Rynek gier to tak naprawdę tylko US.
Ktoś może powiedzieć, że przecież Chiny, Brazylia czy Europa Zachodnia to też duże rynki, ale te "duże" rynki to przy US wyglądają naprawdę biednie pod względem sprzedaży i zarabianiu na grach.
Do tego hamerykanie to jak wszyscy wiemy "prawdziwi patrioci" i jak mają wybierać to wybierają swoje produkty.
A 100 dolarów? 100 dolarów to dla przyszłego nabywcy konsoli (czyli rynku docelowego) mniej niż 100 zł więc tak naprawdę nie robi to im różnicy.
100 $ więcej za Xbox One to nawet dla mieszkańca USA te 100 $ to ogromna różnica.
Jesli ktoś będzie się kierował ceną to wygra PS4 jeśli ktoś chce dostać maszynkę tylko do samego grania to wygra PS4, a pozostali sięgną po Xboxa One.
@Mortalking
Może i ogromna różnica, ale dla matki czy ojca, którzy chcą kupić dziecku "zabawkę". Ktoś kto "siedzi w temacie" i jest zdecydowany na tą konsolę, to nie robi to w ogóle różnicy. Tak więc nie chodzi o pieniądze same w sobie a o fakt, że wciskają Ci coś czego możesz nie potrzebować i dodatkowo każą za to płacić.
problem z kinektem jest jeden: nie jest ps Move. Nie da sie go zaadaptować do więcej niz casualowych gier. Dlaczego? Ponieważ przy ps move trzymasz coś w dłoni. wiesz gdzie to masz, masz wyobrazenie rpzestrzenne. W kinekcie machasz ręką, nie masz tego odpowiednika posiadania czegoś w dłoni. Ps move w formie np karabinu gdzie ten ps move wkłądasz jakby w lufe, i kamera zczytuje połozenie lufy, ty masz coś w rekach więc czujesz gre. A nie machasz rekami jak debil.
Już to kiedyś pisałem ale powtórzę. MS musiałby smarować żeby devsi tworzyli specjalną zawartośc dla kinecta w grach multiplatformowych, a do tego na pewno nie dojdzie. Także sprawa kinecta i tego jak jest zaawansowany i do czego można go użyć, pozostaje w sferze gier nań przystosowanych. Także dodawanie go na siłę by podbijać cenę zestawu to czyste sqrwysyństwo, a gadki o jego możliwościach z tego tytułu to zwykły PR.
PierwszyWolny --> Owszem, w USA ludzie wydaja na gry najwiecej na swiecie - natomiast juz drugim w kolejnosci panstwem jest Japonia, pozniej UK i Niemcy, a dalej Korea Poludniowa i Kanada, i znowu kilka panstw europejskich. Nawet jesli w USA i Kanadzie nowy xbox zachowa popularnosc 360ki, to w Europie niechybnie straci, a w Japonii w ogole przestanie istniec, bo nie oferuje NIC, co by tam ludzi moglo zainteresowac. Juz 360 nie byl tam specjalnie popularny, ale MS walczyl o rynek - teraz wyglada, jakby celowo zrezygnowali z niego juz na starcie.
Chętnie podyskutuję z wami panowie ;)
Otóż chciałbym zaznaczyć że Kamerka PS Eye które będzie używane do PS4 będzie bardzo zbliżony do kinecta komendy głosowe rozpoznianie głosu itp itd poza tym z tą telewizją też tak samo wygląda tylko, chyba na Gamescom o tym gadali i tutaj Sony użyło lepszej taktyki gry - pierwsze, tv - na końcu. W zasadzie ja żadnych plusów nie widze w nowym xboxie :/
"Nasze gry są po prostu lepsze" Boze widzisz i nie grzmisz...
preordery w USA około tygodnia temu z amazonu:
PS4: 600k
Xbox One: 350k
(źródło forum vgchartz, wątek gdzieś sprzed tygodnia - można pogrzebać).
Podkreślam w USA, gdzie do tej pory dominował Microsoft.
Na świecie przewaga Sony musi być jeszcze bardziej miażdżąca i stąd te nerwowe ruchy panów małomiękkich. Co chwila jakiś PR-owy news próbujący ratować ich sprzęt.
preordery w USA około tygodnia temu z amazonu:
PS4: 600k
Xbox One: 350k
Również ostatnio natrafiłem na te dane. Nie jestem tym zaskoczony. Panowie z Microsoft postawili na niewłaściwą kartę. W przypadku konsol stacjonarnych (w przeciwieństwie do przenośnych) kluczową rolę obok tytułów ekskluzywnych ma właśnie moc sprzętu. Poprzednio Xbox'a uratowała dziwaczna architektura PS 3 ale Sony od tamtego czasu odrobiło zadanie domowe.
Microsoft chce sięgnąć po casuali i jednocześnie nie utracić graczy hardcorowych. No niestety jak coś jest do wszystkiego to najczęściej...do niczego. W obecnej generacji miałem problem z wyborem konsoli (postawiłem na Xbox'a i mimo wszystko nie żałuję...choć brak niektórych tytułów z PS 3 boli). Jednak następne rozdanie rokuje dobrze dla obozu Sony.
A to dobre .."Nasze gry są lepsze." yyy... Jakie!!? exclusiwy wyrwane od sony? Większość z exclusivów na x'a zagrasz na PC. Sony ma lepsze gry a Microsoft mydli oczy po raz kolejny :/ co do kinekta 2.0 już ten wcześniejszy pokazał że to jedynie sposób na napchanie sobie kieszeni $$$ bo gry jakie na to powstają skierowane są w stronę casuali co czyni go zbędnym gadżetem
A Micro$oft dalej swoje:
[link]
Nie rozumiem ich uporu. Zmieniając politykę przyznali się przecież do błędu, ale i tak ciągle wyjeżdżają z argumentacją ze nic sie nie stalo i po prostu to my gracze nie jestesmy gotowi na zmiany.
Sry, nie zadziałał tag.
www.xboxonezone.pl/wiceprezes-microsoftu-xbox-one-jest-na-uprzywilejowanej-pozycji
stek bzdur.
Są na uprzywilejowanej pozycji bo niby co?
Bo robią premierę tylko w 13 uprzywilejowanych krajach, narażając się tym samym na porażkę w pozostałej części świata?
Bo chcieli przeprowadzić najbardziej bezczelny skok na kasę w historii gamingu, traktując graczy jak bezrozumne bydło do dojenia? Po zdecydowanej reakcji odkracili praktycznie wszystko.
Bo mają sprzęt o 30-40% słabszy niż konkurencja, przy czym dalej potrafią bezczelnie twierdzić, że ich konsola jest tą mocniejszą.
Nie da się tej papki przełknąć.
Firmy wypuszczają np. auta koncepcyjne, badają rynek, stwierdzają co się przyjmie co nie i do czego ludzie są w stanie się przyzwyczaić.
XBO to właśnie taki samochód koncepcyjny, nawalone pełno pomysłów które M$ koniecznie chce sprzedać.