Ujawniono Lost Horizon 2 - kontynuację przygodówki z 2010 roku
Bardzo miłe zaskoczenie tych targów, że postanowili robić kontynuację mojej jakże ulubionej gry przygodowej. Niestety martwi mnie to 3D jak zwykle przy tego typu produkcjach point&click, bo mimo wszystko kojarzę klasyczne klikadła z jeszcze bardziej klasycznym obrazem, z ręcznie rysowanymi lokacjami. Mimo to ekstra wiadomość, że Lost Horizon doczeka się kontynuacji
Fajnie, tylko to przejście do pełnego 3D dobrze nie wróży. Już nie raz próbowano tego, choćby Still Life 2 i nie wychodziło to dobrze. Choć czasem się udawało: Sherlock Holmes w 3D jest OK, tyle że tam są niewielkie, dopracowane lokacje, i bardzo przyjemnie się je przeszukuje, W Lost Horizon zaś jak widać są spore przestrzenie i dość mizernie to wygląda na tych obrazkach.
Cóż, poczekamy zobaczymy, pierwsza część była sympatyczna choć bardzo łatwa.
niełatwa właśnie i przyjemna. Zagadki wyważone, logiczne i zasugerowane w dialogach, w komentarzach postaci, co trzeba by zrobić, a nie, że masz zrobić absurdalne rzeczy, z kosmosu wzięte. Choć i te czasem bywają śmieszne, ale gdzieś tam są właśnie uzasadnione przez autorów, fabułę gry, jak to masz to spoko a jak nie ma, to jest draka i wtedy poradnik.