Potrzebuję pomocy bo już wszystko co wiedziałem i działało w takich przypadkach jest teraz na nic.
Jak w temacie PC mi muli i to tak, że aktualnie po formacie całego dysku, sprawdzeniu antyvirem (nie wiem po co po formacie, ale jak pisałem nie mam zielonego pojęcia jak z tego wyjść) muszę robić hard reseta co ~30-60min gdzie ponieważ wszystko staje w miejscu i nic innego nie działa. Aktualnie nie robię praktycznie nic wymagającego. Coś próbowałem zainstalować i po necie po skakać. Tak jest cały czas. Przed formatem było jeszcze gorzej (restart co kilka min). W awaryjnym jest to samo. Nie wiem co więcej...Konfiguracja to i5 750, 4GB ramu i 5870.