PlayStation 4 - wszystko, co wiemy o konsoli PS4 firmy Sony
poza wysoką ceną gier ta platforma wydaje się nie mieć wad. ja już odkładam kasę, ale na pewno nie kupię na premierę. poczekam do stycznia, z pewnością po świętach cena spadnie o stówkę
[P] Czy konto założone na PLAYSTATION 3 będzie współpracować z PS4, czy trzeba będzie utworzyć nowe konto specjalnie dla PLAYSTATION 4 ??????????
Wiadomo, że zagości u mnie pod projektorem, jak uzupełnienie PC. Jak PES to tylko na Play'u. Do tego GT na fotelu kubełkowym ze stelażem i Driving Force GT - XOne w ogóle mnie nie interesuje.
Co do wyjść analogowych to w artykule jest błąd, bo ps4 takowych nie posiada.
fajnie będzie zagrac w fife 14 na na 43" plazmie w wysokiej rozdzielczosci
Nie jestem konsolowcem, ale jak najbardziej muszę przyznać, że PS4 zapowiada się bardzo dobrze. Konsola ma ze dwa razy mocniejszy sprzęt niż mój komputer, a warto zaznaczyć, że po kilku latach dalej odpalam nowe gry na dosyć wysokich ustawieniach. Cena za takie wyposażenie też nie jest zła, a na pewno nieco spadnie. A co do marketingu, to zwyczajnie zmiażdżyli Microsoft i na pewno na tym zyskają.
Oczywiście do konsoli nic nie mam ale jestem niezmiernie ciekawy czy ktoś będzie kupował u nas gry za 300 zł Oo. Dla mnie jako gracza PC to po prostu zdaje się być chore, na duże gry w maksymalnie dwa miesiące po premierze płacę 60-100 złotych ( sporo na steama - na promocjach roczne Darksiders 2 kupione za 28 złotych, Saints Row The Third za 30 zł, Fallout New Vegas ze wszystkimi dlc - 20 złotych itd. ), nie wyobrażam sobie dać za grę ćwierć tysiąca. Ja sobie pozwalam na kupowanie długo po premierze bo na liście mam około 60 gier do przejścia a czasu nie przybywa ale co z ludźmi którzy kochają młócić w multi albo od razu mieć świeżą grę?
Zdaję sobie sprawę z używek i spadku cen po czasie ale mam tutaj na myśli wyraźnie gry po premierze. Pierwsze porównanie które uformowało mi się w głowie to - 4 gry kupione na premierę = karta graficzna wystarczająca do grania na 3-4 lata. Zważywszy na to że na steama mam 200+ gier, w tym sporo dużych tytułów kupowanych w dniu premiery, przeraża mnie to :P. Z drugiej strony, stare konsole podobnie mnie przerażały, bo jak to tak za 200 zł gry :). Nie przełknąłbym takich wydatków - może gdyby jeszcze sama konsola była za darmo ^^ a nie za około 2 klocki.
P.S. : Aby była jasność, jestem zatwardziałym pecetowcem ale jednocześnie kompletnie nic do konsol nie mam, pożyczałem kiedyś nawet od znajomych konsole aby przejść tytuły których nie ma na PC ( ale nie było ich wiele ) a na PC gram w wiele gier na Padzie X360. Piszę to aby ktoś nie myślał że chcę wszcząć kłótnię - bo nie chcę. To taki mój luźny, neutralny i subiektywny punkt widzenia.
"Warto dodać, że platforma nie będzie posiadać żadnych blokad regionalnych. Tym samym nic nie stanie na przeszkodzie, by zamawiać gry ze sklepów amerykańskich lub japońskich." - czy to znaczy, że gra, którą zamówię zza granicy będzie posiadała również polską wersję językową? Tzn. że nieważne gdzie zakupiona, będą do wyboru wszystkie możliwe języki?
@ Gogetas [8]
"Warto dodać, że platforma nie będzie posiadać żadnych blokad regionalnych. Tym samym nic nie stanie na przeszkodzie, by zamawiać gry ze sklepów amerykańskich lub japońskich." - czy to znaczy, że gra, którą zamówię zza granicy będzie posiadała również polską wersję językową? Tzn. że nieważne gdzie zakupiona, będą do wyboru wszystkie możliwe języki?
Zależy wszystko od wydawcy. Będzie tak jak teraz. Popatrz na FIFĘ - na ps3 ma wszystkie możliwe języki, ale już The Last of Us czy God of War ma do wyboru różne języki w zależności od regionu, a angielska wersja gry jest tylko po angielsku
Zdecydowanie Sony zje na śniadanie Microsoftów.
@Alt3ir Ja myślę że polskie ceny gier w ogóle nie oddają żadnej wartości. Za granicą ludzie mogą kupić grę, płacąc swoją dniówką, gdzie u nas taki koszt to spory ułamek całej wypłaty. Do tego nikt tak naprawdę nie dba o nasze ceny, bo producenci i tak dostają swoje pieniądze, a Polska nie jest dla nich jakimś wielkim rynkiem zbytu. Między innymi dlatego też wciąż trzymam się PCta.
W przypadku czwartej generacji [...]
E, nie. PS4 to ósma generacja, a czwarta z kolei osłona stacjonarnej kosoli Sony.
Ja już nowego Pleja zamówiłem. :P
Co ciekawe ja mam uncharted 3 drake's deception z Niemiec i co jeszcze bardziej ciekawe jest tam pełna Polska wersja.
Po przeczytaniu artykułu, stwierdzam dwie wady PS4:
1. Abonament za granie w tryby wielosobowe
2. Cena gier.
Jestem pecetowcem, jednak pozwolę sobie na skomentowanie sytuacji next-genów. Po obejrzeniu PlayStation 4 BEZ pokazania PS4 byłem nieco rozczarowany. Ale gdy ujrzałem konferencję Microsoftu, powiedziałem do siebie na głos: "właśnie straciłem godzinę mojego życia". Obie konsole nie zaprezentowały właściwie nic next-genowego. Jeśli jednak miałbym się decydować pomiędzy X1 a PS4, bez wahania wybrałbym sprzęt Sony. Microsoft wyśmiał graczy wprowadzając tonę ograniczeń, zabezpieczeń, kupę bzdurnych funkcji oraz oczywiście wyceniając X1 o 400 zł drożej niż Sony swoje PS4. Jednak nawet Japończycy mnie nie przekonali. Ceny gier na konsole już teraz są odstraszające, a zapowiada się spora podwyżka. Na dodatek płatny multiplayer... To nie dla gracza z Polski. Zostaję przy dobrym PC.
freedommen --> A to ciekawe, bo Xbox One również wymaga abonamentu za mulitiplayer i ceny gier są identyczne jak w przypadku PS4.
Zamiast:
PlayStation 4 nie tylko pojawi się więc w Polsce przed Xboksem One, ale konsola będzie również o około 400 zł tańsza
Powinno być coś takiego:
PlayStation 4 nie tylko pojawi się więc w Polsce przed Xboksem One, ale konsola będzie również o około 400 zł tańsza, ponieważ konsola Microsoftu posiada w zestawie Kinecta a odpowiednik do PS4 trzeba dokupić.
Bo wychodzi na to, że to właśnie robi różnicę cenową.
@up Na reddicie jakiś dev X1 pisał to o czym Microsoft nas nie poinformował i między innymi napisał, że Kinect 2.0 to prawie połowa ceny "pudełka" z nowym Xboxem.
http://www.reddit.com/r/xboxone/comments/1i71s5/i_am_an_xbox_one_dev_ask_me_almost_anything/
ten płacz o ceny gier - śmiech na sali. A kto wam każe kupować po cenie sugerowanej ? przecież to będzie tak jak teraz: Sony daje cenę sugerowaną, sprzedawcy detaliczni (saturny etc. sklepy internetowe) kupując hurtowo obniżają cenę dla klientów końcowych. Cena sugerowana z tego co mi wiadomo wzrosła chyba o 20 zł ? to spodziewajcie się ceny maksymalnie o 10 zł wyższej. No chyba, że ktoś jest baranem i kupuje gry w Empiku, który trzyma się cen sugerowanych jakby należeli do koncernu Sony nawet rok po premierze :)
a co do abonamentu: jeżeli to będzie 5$/5euro to serio 20 zł za abonament plusa (gdzie macie darmowe gry etc.) jest na prawdę śmiesznym wydatkiem :P zaoszczędźcie na flaszce raz w miesiącu i będzie.
w moim przypadku jeżeli nie pojawi się jakiś dobry emulator na PC to kupię PS4 (na xboxa w ogóle nie patrzę), czemu JEŻELI ? ano dlatego, że wolę grać na PC i jeżeli mam wydawać na konsolę tylko po to żeby zagrać w te 5 ex'ów na rok (może i mniej) to jakoś mi się to nie widzi kupowanie konsoli. Natomiast jeśli nie pojawią się emulatory to PS4 stanie obok PS3 :) a czemu miałyby się pojawić emulatory ktoś zapyta ? ano dlatego, że architektura już jest bardzo podobna do PC to raz, a dwa to, że pod koniec 2014 wychodzą nowe procesory Broadwell, które będą tak samo obsługiwać wspólnie pamięć i grafikę - czyli ta sam technologia co w konsolach tylko kilkukrotnie mocniejsza (bo nie oszukujmy się te procki, które są w nowych konsolach to gdyby nie te współdzieleni okazałyby się zwykłym średniakiem).
jeszcze bardzo fajnym bonusem jest właśnie brak tej blokady regionalnej - akurat w grudniu przyjeżdża rodzinka ze stanów i konsolę kupię za 399$ a nie euro :)
@BOLOYOO czyli innymi słowy: PS4 nie wymusza od swoich użytkowników wydawania kasy na zbędny bajer dla dzieciaków lub casuali ponieważ wie, że jest bardzo duża grupa graczy, która ma wyjeb... na machanie rękami przed telewizorem :)
Wie ktoś może czy nadal będzie możliwość kupowania gier na dwie osoby ? Jeśli tak będzie i skoro wszystkie gry mają być również w ps store to za grę zapłacimy połowę ceny.
Alt3ir ---> Steam w kwestii promocji jest z przodu o kilka długości przed całą konkurencją, ale sytuacja powoli się zmienia. Sony już się nauczyło jak przyciągać graczy do siebie (darmowe gry w cenie abonamentu, śmiesznie taniego swoją drogą, jeśli wziąć pod uwagę jego koszt w skali roku i płynące z tego tytułu profity), Microsoft też zaczyna iść w tym kierunku. Myślę, że już niedługo na konsolach doczekamy się wyprzedaży z prawdziwego zdarzenia.
Bo wychodzi na to, że to właśnie robi różnicę cenową.
Nie wiem czy wiesz BOLOYOO, ale gdyby w zestawach obu konsol były kamerki, to PS4 i tak byłby tańszy bo PS Eye kosztuje $60 a Kinect wg. wcześniejszych informacji $100.
@Alt3ir - Ja w pełni popieram Twój puknt widzenia. Niemniej jednak zastanawiam się bo ostatnio i tak dużo nie gram, czy nie byłoby fajnie kupić właśnie konsolę dla jej exclusiwów a wszystko inne grać na PC. Na palcach jednej ręki można policzyć tytuły ekskluzywne, które bym chciał na PS3 zagrać i to by mi wystarczało; może nawet za cene 300zł. na PS4 też bym się skusił. Ale obecnie jestem w trakcie kupowania TV nowego potem może pomyślę jak cena PS4 spadnie a biblioteka poszerzy się o jakieś interesujące tytuły na wyłączność.
Kiedyś kupiłem PSX, sprzedałem, kupiłem, sprzedałem. Po kilku miesiącach zacząłem żałować, że go nie miałem. Po kilku latach żałowałem.
Po kilkunastu latach żałuję.
Jaram się faktem, że PS3 stanieje i ją nabędę, obkupię wszystkie ex'y oraz gry co-op po czym będę z moim towarzyszem ogrywać i po latach wracać do tych gier.
Kiedyś u progu wyjścia PS2 leciała mi ślinka z języka na myśl, by już ją mieć, a szarak wydawał się taki beznadziejny. Dziś jestem przekonany, że nowa generacja nie wprowadzi nic czego nie dostanę na PS3.
Takie pytanie:
PS4 jest kompatybilne z kamerką i systemem muve z PS4, ale kamerka od PS4 będzie również wymagała tych "patyków" (co daje w tej sprawie marny postęp), czy też już nie (co da jej funkcjonalność pierwszego kinekta od Xboxa 360)?
MrGregorA
"Zależy wszystko od wydawcy. Będzie tak jak teraz. Popatrz na FIFĘ - na ps3 ma wszystkie możliwe języki, ale już The Last of Us czy God of War ma do wyboru różne języki w zależności od regionu, a angielska wersja gry jest tylko po angielsku"
Co za brednie :) Ja kupiłem "The Last of Us " w UK w sklepie ASDA i gra jest całkowicie po polsku (napisy+dubbing)
@Kąsacz
To swoją drogą, ale chociaż kupujący wie z czego wynika różnica i nie będzie pretensji :)
@alpha_lyr
Mimo wszystko, to właśnie to urządzenie robi tak wielką różnicę, więc uznałem tą informację za istotną.
Jedyny problem to cena gier i płatny multiplayer. Ale nie samym Multikiem człowiek żyje.
Ceny gier to chyba jakiś głupi żart, naprawdę. Ja jestem szczęśliwym posiadaczem ps3 od ponad 5 lat. Mam w kolekcji prawie 40 gier i nie zdażyło mi się jeszcze żebym za grę dał więcej niż 160 zł. Przeważnie kupuje gry w promocji, czekam lub stanieją, lub kupuje używane. Największy mój wydatek to Killzone 3 kupiony chyba 2 miechy po premierze za 150 z hakiem. Nie uważam się za osobę biedną, mimo tego zawsze długo się zastanawiam zanim wydam na grę 100 zł. A teraz mi wyskakują z cenami dochodzącymi nawet do 300 zł. Paranoja. Jeżeli to rzeczywiście prawda to wątpie żeby ps4 odniosło sukces w Polsce przynajmniej w pierwszych latach.
Nikt z was się nie nauczył, że ceny na początku generacji zawsze są za wysokie? Tak było przy PS2. Znormalizują się, u nas w Polsce za nowość się dopłaca. Na zachodzie w dolarach/euro ta sama cena.
Wykupienie rocznego PS+ rozwiązuje problem drogich gier i multika :P jak dla mnie super deal.
Dragoniasek ----> Zgadza się, ale Xbox One ma jeszcze dodatkowe inne wady, które są opisane we wcześniejszym artykule. Podsumowując przy wadach i zaletach obydwóch konsol PS4 wypada lepie na stan obecny. Jak to będzie w praktyce, okaże się prawdopodobnie kilka miesięcy po premierze każdej z konsol.
Większosć obecnych cen pre-orderów to placeholdery a nie żadna cena wyjściowa dla nowej generacji. Sony juz kiedyś mówiło zresztą że ich gry będa po $60, Ubisoft to samo. Zresztą niegdyś ceny gier 6 generacji konsol też były wysokie bo i 249zł w dniu premiery.
Ja jako użytkownik zarówno PC jak i konsol obecnej generacji muszę przyznać, że przy mocnym kompie konsole są na drugim planie. Tak naprawdę to najwięcej gier na kosole kupiłem na Xboxa, którego miałem swieżo po premierze, bo wtedy mój PC nie domagał. PS3 mam od ponad 2 lat, i jakoś mniej więcej w podobnym czasie modernizowałem komputer. No i w zasadzie kupiłem na PS3 jedynie exclusivy, a od wspomnianego upgrade'u kompa Xbox także stoi i się kurzy. Gdyby nie pro-konsolowa polityka wydawców, nie kupował bym konsoli wogóle, to jest tak naprawdę jedyna, ale za to dosyć spora ich zaleta.
TecBar - gry na konsole są droższe z tego względu, że producent mocno tnie cenę sprzętu, a gdzieś musi sobie odbić koszta. Spróbuje kupić nowy komputer o parametrach PS4. Sprawdziłem, koszt takiego komputera, to jakieś 3000 i wzwyż, a PS ma bardziej zwartą architekturę, kontroler i szybszy RAM. PS4 kosztuje 1700zł. Nawet biorąc pod uwagę, że Sony ma pewne kontrakty, to jest ono na minusie na konsoli. Konsola z definicji służy do zarobienia na grach. Poza tym gry na Xbox One są tak samo drogie, więc po Twojemu patrząc i on nie odniesie na początku w Polsce sukcesu. A u nas tak w Polsce jest, że konsole zaczynają się lepiej sprzedawać po 2-3 latach (jest to dużo bardzie drastyczny wzrost niż na zachodzie) i mamy większe zaufanie do SONY niż do M$.
@BOLOYOO
Skoro kamera nie jest w zestawie z PS4 na starcie to twórcy gier nie będą pchali się w koszta aby na siłę wcisnąć jakieś bajery pod obsługę tej kamery, które są do d..y potrzebne jak cała ta kamera.
W XBO kincet jest na starcie i nie da się kupić bez niego konsoli. A jest on do d..y potrzebny.
PS4 ma być sprzedawany w wersji z kamerą za cenę taką samo lub niższą po 20$ od XBO.
@mikdra
Będzie można wykorzystać konta z PS3 na PlayStation 4.
Raczej nie pozwolę sobie na kupno konsoli za 1700 zł lub 2100 zł (Xone) .... zaczekam rok lub półtora i kupię używkę za 50% ceny. Wydaje się to być bardziej opłacalne gdy doda się do tego, że starsze gry będą tańsze.
Obie te konsole to tak naprawdę PCety :/ Jedyne co będzie decydowało o zakupie, to Exclusivy. A tu już jest kwestia gustu... myślę, że będzie podobnie jak w tej generacji konsol, dla mnie - są prawie identyczne, i będą pewnie sprzedawać się podobnie jak obecne sprzęty. Nuda.
mam nadzieje, ze troche po premierze beda ciekawe sety z grami , badz ds3. Mozna bylo dorwac gry z dualshockiem 3 w dniu premiery przy - infamous, killzone, gran turismo (i inne ktorych nie pamietam), badz zestawy gra+gra.
Sam tak kupilem pare gierek i np. w dniu premiery za killzone'a 2 dalem 199zl + gratis do tego AC, ktorego pozbylem sie za 90zl, wiec za 109zl za K2 w dniu premiery - to jak za darmo :) i do tego wersja w steel'u
Większe ceny gier - większe wymagania co do grafiki i nie tylko. Pracuję w branży sprzedającej modele i sceny 3D dla deweloperów (stock 3d), więc wiem jak to wygląda. Producenci zakupują nasze produkty chętnie i w dużych ilościach, ale niestety te modele są coraz bardziej skomplikowane. Trzeba nad nimi dłużej siedzieć a więc życzymy sobie znacznie więcej. Pojęcie "low poly" zniknęło już dawno więc nie jest tak łatwo.
PS,PSEM...
a i tak nic nie odda klimatu PC i siedzenia przy nim.
Konsole są dla dzieci.
PegazTenPrawdziwy - ale to zmierza donikąd. Zastanawiam się jak niby branża rozwiąże zaciskającą się pętelkę na jej szyi w postaci rosnących kosztów. DLC i inne pierdoły to doraźne środki, która za chwilę i tak przestaną wystarczać. Przy pewnym poziomie cen ludzie powiedzą dość. Już EA wspomina o 80 dolcach za nowe gry. Powodzenia im życzę.
i tak nic nie odda klimatu PC i siedzenia przy nim.
bzdura, podsumowując multi: kupuję oryginalną grę za którą płacę full kasy i żeby móc cieszyć się nią w sieci muszę do tego płacić abonament? Hahaha, śmiech na sali, to niczym PC'owe produkcje MMO na abonament.. a na PC kupuję grę taniej i gram w multi bez żadnego abonamentu, podziękowali.
A skończcie z tym multi. Na konsolach jedyne multi jakie ma sens to split screen
#47 - oj tam oj tam, mnie akurat interesuje multi :D może dlatego że jestem bardziej PC'owcem? :)
przez cały artykuł byłem nastawiony na kupno ps4, ale info o cenach gier wybiło mi z głowy ten pomysł. mam x360 i ps3, ale kasę przeznaczam na nowa kartę do kompa... bo nieprawda, ze spadną, tlou kupiłem za 239! za 4 gry nowej generacji mam niezła kartę. tylko nowe uncharted lub tlou moze mnie przekonac, ale na te tytuły trzeba bedzie sporo poczekac, wiec, mam czas! :)
zapowiada się najlepsza konsola ever! posiadać PS4 i mocnego kompa to wszystko co potrzeba do najlepszych exclusivów, tylko brak wstecznej kompatybilności.. mam nadzieję, że wydadzą wersje na PS4 takich gier jak MGS4, RDR, The Last of Us i inne unikalności, myślę że to dość prawdopodobne, zawsze jakiś zarobek dla SONY :)
Jak to ostatecznie jest z kompatybilnością pada z PC? Wiadomo, że XBoxowy będzie działać, tutaj też były takie plotki. Chciałbym dowiedzieć się czy będzie działać. :)
Wiadomo jedno: nie warto kupować PS4 zaraz po premierze bo nie ma żadnych ciekawych ex'ów :) OCZYWIŚCIE jeżeli posiadamy porządnego PC'ta a konsolę traktujemy jako dodatek :)
Ja odpuszczam na rok, zobaczymy co pokażą przyszłe produkcje.
Sprzęt, usługi i możliwości super, ale ceny w złotówkach to zupełny kosmos. Sam mam chrapkę na PS4, ale 1800 zł za samo urządzenie + 300 zł za każdą grę to lekkie nieporozumienie... Za niewiele ponad połowę tej sumy (jakieś 160-170 zł) na PC można nieraz wyrwać kolekcjonerkę. Dla Polaków konsole raczej nie będą zbyt opłacalne, chyba że dystrybucja cyfrowa zapewni jakieś promocje. Z drugiej strony nawet z obniżką gry PCetowe prawdopodobnie nadal będą tańsze.
W sumie 6000 zł za PS4 w Brazylii pokazuje że nie jesteśmy najgorsi ;].
z punktu widzenia PC-towca gdzie rynek wtorny zostal juz tak dawno zlikwidowany, ze nie kazdy pamieta z czym to sie je, gry na konsole sa drogie. Nie kazdy PC-towiec wie, ze gry konsolowe mozna sprzedawac, wymieniac, wypozyczac etc. W praktyce wychodzi o wiele taniej niz na PC.
Gdzies w sieci mozna znalezc filmik instruktazowy jak takie gry sie odsprzedaje/wymienia:D
Co do cen w PL:
Nikt polakom nie kaze kupowac gier w Polsce - jestesmy w EU, glosujcie portfelami np. w takim UK gry te beda w normalnej cenie 35-40GBP za sztuke.
Swoją drogą nie rozumiem argumentów odnośnie cen gier. Ubisoft, Sony, MIcrosoft, niejednokrotnie potwierdzało ceny swoich gier na poziomie $60. To że w rodzimych odddziałach nie opłaca się zostawiać pieniędzy wiadomo nie od dziś. Na szczęście jest np. Amazon i za normalne pieniądze mozna kupić gre na premierę z dostawą do domu. Polska dystrybucja ssie pałke i tyle, ale nie jest to argument przeciwko konsolom, ktoś nie potrafi sobie zamówić z UE to ma problem i tyle.
naprawdę duży plus za dodawanie kabelka HDMI ( mam nadzieje że to będzie oryginalny z Sony ) i nie dołaczania kamerki eh ile ja teraz musiałem się namęczyć z szukaniem PS3 bez kamerki same z kamerkami i 12 GB dysku to jest kpina jakaś i parodia a żeby dostać konsolę samą z 500 GB tylko internet eh
Proszę powiedzcie, że żartujecie z tą ceną. Za tą kwotę dostajecie 5-10 lat bezproblemowego grania. Nie róbcie sobie jaj bo to śmieszna ilość pieniędzy w zamian za to, co dostajecie. W gry również nie musicie grać od razu po premierze i będzie taniej.
w pelni sie z toba zgadzam (chociaz 10lat?bez przesady) w dodatku taka konsola jest tansza nizli by kupowac peceta na nowa generacje
@BOLOYOO
"W gry również nie musicie grać od razu po premierze i będzie taniej."
To się nazywa argument! Nie ma to jak zwalić winę na konsumenta, za to że choćby śmie myśleć o graniu w nowości od dnia premiery (albo niedługo po niej). Gonić burżujów!
Ja nie jestem wrogiem konsol i szczerze myślę o zakupie PS4. Bądźmy jednak obiektywni i nie patrzmy na to przez pryzmat miłości/nienawiści do danej platformy. Nie ważne jak dobrze odwrócimy kota ogonem i będziemy relatywizować, posiadanie NextGena nadal będzie bardzo kosztowne w Polskich warunkach.
Wiem że będą np. używki, ale nie wiadomo w jakiej cenie i ile będzie musiało upłynąć czasu od premiery by je zdobyć. Dla mnie to w sumie bez różnicy - zapłacić 300 zł za nówkę albo 200 zł za używkę. W obu przypadkach to stanowczo za dużo (zwłaszcza dla kogoś takiego jak ja, kto przywykł do niezwykle korzystnych przecen, promocji, wyprzedaży i bundli w których za bezcen można dostać kilka tytułów klasy AAA). Niewykluczone że nowe konsole też będą coś takiego miały, ale na pewno nie od razu i nie na dużą skalę. Nawet Steama nie od razu zbudowano ;].
PCet w porównaniu do NextGenów wypada dużo korzystniej (od strony ekonomicznej), nawet zakładając konieczność ulepszania sprzętu. Karta graficzna albo procesor z wyższej półki, to raptem 3-4 nowe gry z PS4 - dużo?
Przez moje PS3 przewinęło się ok. 150 gier w wersji pudełkowej, a na półce w tej chwili stoi raptem 6 tytułów. Jak komuś nie zależy na chomikowaniu/kolekcjonowaniu gier i zostawia sobie tylko tytuły do których wraca to kwestia ceny nie gra zbytniej roli, można sobie wtedy kupić grę na premierę, skończyć w 2-3 tygodnie i odsprzedać ze stratą tych 20zł ( czyli w przeliczeniu za 200 zł zagramy już w 10 gier, nie w jedną).
No i w przypadku konsoli Sony jest PS+, który za śmiesznie niską cenę dostarcza co miesiąc 2-3 świeżynki z górnej półki (dziś weszły Remember Me, i Metal Gear Rising).
Persecuted - wiadomo. Wystarczy spojrzeć na allegro gdzie popyt/podaż steruje cenami.
Zresztą wysoka cena używek też jest zaletą - kupujesz nówkę w sklepie - ogrywasz - sprzedajesz, dokładasz 20-30zł, kupujesz inną nówkę w sklepie - ogrywasz - sprzedajesz.
Ewentualnie kupujesz używkę na allegro, ogrywasz, sprzedajesz na allegro za bardzo podobną kwotę.
Kalkulator nie kłamie. Jest obiektywny w 100%. Ja podobnie jak wielu konsolarzy gram za "grosze". A odrzuca mnie przepłacanie PC-towców. Bo sorry ale 120zł za wypożeczenie gry od STEAMA? Drogo...
Te tytuły z Humble Bundle to sorry, albo nie chciałbym ich za darmo, albo je ograłem całe lata temu. Nie bez przyczyny trafiają do Humble Bundle przecież..
PCet w porównaniu do NextGenów wypada dużo korzystniej (od strony ekonomicznej), nawet zakładając konieczność ulepszania sprzętu. Karta graficzna albo procesor z wyższej półki, to raptem 3-4 nowe gry z PS4 - dużo?
3-4 gry na PS4 to kwota w okolicy 100-200zł, zakładając, że te tytuły odsprzedamy po ograniu (a niby dlaczego miałbym trzymać gry które już przeszedłem i mi się znudziły? bezsens). Markową podkładkę do myszy sobie za to kupisz.. ale kartę graficzną? Odrobina obiektywizmu pls.
@minus jeden
Zresztą wysoka cena używek też jest zaletą - kupujesz nówkę w sklepie - ogrywasz - sprzedajesz, dokładasz 20-30zł, kupujesz inną nówkę w sklepie - ogrywasz - sprzedajesz.
Ewentualnie kupujesz używkę na allegro, ogrywasz, sprzedajesz na allegro za bardzo podobną kwotę.
Ja gier nie sprzedaję (nawet gdybym mógł to bym tego nie robił). Do większości posiadanych tytułów co jakiś czas wracam.
Kalkulator nie kłamie. Jest obiektywny w 100%. Ja podobnie jak wielu konsolarzy gram za "grosze". A odrzuca mnie przepłacanie PC-towców. Bo sorry ale 120zł za wypożeczenie gry od STEAMA? Drogo...
To chyba raczej Ty wypożyczasz...? Skoro ogrywasz daną grę i zaraz ją sprzedajesz, to właściwie zostajesz z niczym. Kupując na Steamie masz swoją kopię na zawsze ;). Jasne, można mówić że Steam jest niepewny bo w każdej chwili może zwinąć majdan i zostawić wszystkich na lodzie. Ale wierzysz w to? To tak jakby mówić że któregoś dnia internet się skończy...
Poza tym za jego pośrednictwem kupiłem (w 1-2 miesiące po premierze) np. Hitmana Absolution za około 35 zł, Tomb Raidera (2013) za 55 zł, Sleeping Dogs za 45 zł itd. Ile musiał byś czekać by za takie pieniądze KUPIĆ konsolowe odpowiedniki? Tak celowo podkreślam słowo kupić, bo to że przejdziesz sobie daną grę i odsprzedasz nie jest równoznaczne z zakupem. Różnica jest taka jak pomiędzy biletem do kina a własną kopią filmu na płytce DVD albo Blu-Ray.
Te tytuły z Humble Bundle to sorry, albo nie chciałbym ich za darmo, albo je ograłem całe lata temu. Nie bez przyczyny trafiają do Humble Bundle przecież..
Jasne bo Battlefield 3 + Mirror's Edge + Dead Space + Medal of Honor (2008) + Crysis 2 + Burnaut Paradise + Sims 3 (z DLC) + Dead Space 3 za niecałe 20 złotych to kompletnie nieopłacalna transakcja. Ja bym nawet za darmo takiego g*** nie brał...
3-4 gry na PS4 to kwota w okolicy 100-200zł, zakładając, że te tytuły odsprzedamy po ograniu (a niby dlaczego miałbym trzymać gry które już przeszedłem i mi się znudziły? bezsens). Markową podkładkę do myszy sobie za to kupisz.. ale kartę graficzną? Odrobina obiektywizmu pls.
A czytałeś newsa? Wynika z niego że koszt jednej gry na PS4 to około 300 złotych. 300 zł * 4 = 1200 zł, za które spokojnie kupisz dobrą kartę graficzną, procesor, dysk, lub z 16 GB szybkiego ramu.
We wrześniu i październiku wydałem w sumie około 200-250 zł na gry, co wystarczyło mi na zakup 13 tytułów z ostatnich 2-3 lat oraz kilku starszych klasyków. Wszystko na wyprzedażach z samego Steama i z różnych serwisów (CDP.pl, GMG, Gamers Gate, Humble Bundle itd.).
Nie próbuję dowieść że jakaś platforma jest lepsza czy gorsza do grania, jednak pod względem ekonomicznym PC ma palmę pierwszeństwa.
@BOLOYOO
Nawet jak uwzglednisz kinekta w cenie to "zapominasz", ze PS4 jest 50% mocniejsze (gpu cores, shader, DDR5) wiec cobys nie chcial pisac jest tansze i dla gracza ZNACZNIE lepsze.
CoD: Ghost XONE 720p, PS4 1080p
nic wiecej dodawac nie trzeba
Ja gier nie sprzedaję (nawet gdybym mógł to bym tego nie robił). Do większości posiadanych tytułów co jakiś czas wracam.
naprawdę byś starych gier nie sprzedawał gdybyś mógł? :D
A ja sprzedaję, i kupuję nowe po dołożeniu głupich ~20zł do otrzymanej kwoty. Tym sposobem mam gry na konsole za 1/5 ceny gry PC-towej.
A jak zechcę do gry wrócić (co mi się rzadko zdarza, bo najczęściej mam kupkę wstydu w ilości ~10 tytułów które nawet nie były uruchamiane) to sobie znów ją kupię, pogram i sprzedam. Znów za kilka złotych.
Kupując na Steamie masz swoją kopię na zawsze ;).
Nie jesteś jej właścicielem. Gra nie jest Twoją własnością. Nie możesz jej sprzedać, pożyczyć, wymienić. Sorry, ale nie wiem jak inaczej nazwać to co uprawia Steam - na pewno gier ze Steam-a nie kupujesz. Bo kupno oznacza nabycie praw własności. Tak przynajmniej twierdzi wikipedia.
Poza tym za jego pośrednictwem kupiłem (w 1-2 miesiące po premierze) np. Hitmana Absolution za około 35 zł, Tomb Raidera (2013) za 55 zł, Sleeping Dogs za 45 zł itd. Ile musiał byś czekać by za takie pieniądze KUPIĆ konsolowe odpowiedniki?
grosze.
Hitman-a dostałem za "free" z Plusa (jedna gra 3zł przy abonamencie rocznym)
Sleeping Dos dostałem za "free" z Plusa (3zł)
Tomb Raider zasilił moją kupkę wstydu - kupiłem go jakieś 2 miesiące temu za 17GBP, dalej jest tyle wart. Jeszcze nie miałem czasu rozfoliować.
Tak celowo podkreślam słowo kupić, bo to że przejdziesz sobie daną grę i odsprzedasz nie jest równoznaczne z zakupem.
Dla mnie jako osoby preferujacej konsole do grania - jest jak najbardziej równoznaczne. Bo ja mam taką możliwość. Jestem właścicielem gry którą zakupię. Ba niektóre gry traktuję jako inwestycję. Np. Last of US (ed. limitowana), zakupiona za 37GBP w dniu premiery, ogrywana przez miesiąc, odsprzedana za 56GBP. Za grę zapłaciłem -19GBP.
A dla PC-ciarza owszem nie jest. Łączę się w bólu...
Battlefield 3 + Mirror's Edge + Dead Space + Medal of Honor (2008) + Crysis 2 + Burnaut Paradise + Sims 3 (z DLC) + Dead Space 3
ograne lata temu. Przecież pisałem.
Wynika z niego że koszt jednej gry na PS4 to około 300 złotych.
ale ja nie mieszkam w PL. A gry w innych krajach nie podrożały :) Dla mnie to dalej odpowiednik polskich 200zł.
300 zł * 4 = 1200 zł, za które spokojnie kupisz dobrą kartę graficzną, procesor, dysk, lub z 16 GB szybkiego ramu.
Błąd - to konsola, a nie PC. Gry na konsole są jak samochody. Jak masz 4 nowiótkie mercedesy w garażu to jesteś gostkiem który w każdym momencie może je spieniężyć i odzyskać znaczną część władowanej w nie kasy. Każda gra konsolowa jest coś warta. Co jest warte nawet pudełko z grą PC po przypisaniu jej do konta Steam? Okrągłe ZERO.
Zmień myślenie :)
We wrześniu i październiku wydałem w sumie około 200-250 zł na gry, co wystarczyło mi na zakup 13 tytułów z ostatnich 2-3 lat oraz kilku starszych klasyków. Wszystko na wyprzedażach z samego Steama i z różnych serwisów (CDP.pl, GMG, Gamers Gate, Humble Bundle itd.).
ja wydałem około 100GBP, kupiłem z 10 tytułów :) Sprzedałem z 5
Nie próbuję dowieść że jakaś platforma jest lepsza czy gorsza do grania, jednak pod względem finansowym PC ma palmę pierwszeństwa.
droższy sprzęt, wymóg kupienia OS-a, gry których się nie kupuje tylko wypożycza "do śmierci" od Steam-a za 60% ceny gier konsolowych? No way. Mam kalkulator w PC :)
Nie jesteś jej właścicielem. Gra nie jest Twoją własnością. Nie możesz jej sprzedać, pożyczyć, wymienić. Sorry, ale nie wiem jak inaczej nazwać to co uprawia Steam - na pewno gier ze Steam-a nie kupujesz. Bo kupno oznacza nabycie praw własności. Tak przynajmniej twierdzi wikipedia.
Nie jestem właścicielem, ale korzystam z uprawnień które są dla mnie wystarczające. Nigdy nie pożyczałem lub wypożyczałem gier, nigdy ich też nie sprzedawałem ani nie kupowałem z drugiej ręki. Steam daje mi swobodny dostęp do posiadanych produkcji w każdej chwili z poziomu każdego PCta podpiętego do netu - niczego więcej nie potrzebuję.
Dla mnie jako osoby preferujacej konsole do grania - jest jak najbardziej równoznaczne. Bo ja mam taką możliwość. Jestem właścicielem gry którą zakupię
I tu się mylisz. Nigdy nie będziesz właścicielem gry, bo nie masz do niej żadnych praw. Jesteś jedynie właścicielem jednego konkretnego nośnika oraz przypisanej do niego zawartości i tylko tym nośnikiem możesz rozporządzać jak właściciel. Ma to swoje plusy i minusy.
ograne lata temu. Przecież pisałem.
To że TY przeszedłeś, oznacza że te gry są słabe albo nie warte uwagi? Aż takie masz mniemanie o sobie? Nota bene - kiedy pojawiła się ta promocja, to sam Dead Space 3 w sklepach kosztował 80-90 zł, a na Allegro około 60 zł...
ale ja nie mieszkam w PL. A gry w innych krajach nie podrożały :)
Przecież pisałem w pierwszym poście że chodzi mi o POLSKIE WARUNKI. Skoro tu nie mieszkasz to Ciebie to nie dotyczy. Czytaj dokładnie.
Błąd - to konsola, a nie PC. Gry na konsole są jak samochody. Jak masz 4 nowiótkie mercedesy w garażu to jesteś gostkiem który w każdym momencie może je spieniężyć i odzyskać znaczną część władowanej w nie kasy. Każda gra konsolowa jest coś warta. Co jest warte nawet pudełko z grą PC po przypisaniu jej do konta Steam? Okrągłe ZERO.
Bzdura. To że coś jest wyłączone ze swobodnego obrotu, nie oznacza że jest pozbawione wartości. Gry kupione na Steamie w okresie promocji często zyskują na wartości zaraz po jej upływie. To że nie możesz ich spieniężyć nie oznacza że są nic nie warte.
droższy sprzęt, wymóg kupienia OS-a, gry których się nie kupuje tylko wypożycza "do śmierci" od Steam-a za 60% ceny gier konsolowych? No way. Mam kalkulator w PC :)
Dla mnie jako osoby preferujacej konsole do grania
I moim zdaniem tu jest pies pogrzebany... Zachowujesz się jak fanboy, przez co nie potrafisz spojrzeć na to bardziej obiektywnie. Ja do grania używam PCta oraz konsoli i po prostu widzę co jest korzystniejsze dla mojego portfela. Ty widzisz to co chcesz widzieć, kreujesz rzeczywistość...
@realsolo: chyba sobie żartujesz tą wypowiedzią...wszystkie gry multiplatformowe będą wyglądały tak samo na obu konsolach więc nie pisz bzdur...co innego jeśli mówimy o exclusivach.
PS4 zje na śniadanie xboxa, ale co z tego, skoro ikskloc będzie znowu tańszy i troszkę mniej zamożni konsolowcy będą woleli wydać pieniądze właśnie na iksa?
Dla mnie nowe konsole póki co zapowiadają się słabo. Raz, że póki co nie ma na nie jakichś ciekawych tytułów (zapowiedzi), dwa to co zostało zapowiedziane działać będzie w 30 fpsach ;] litości to ma być nowa generacja?
Wydaje mi się, że najlepsze czasy gier konsolowych minęły wraz z końcem PS2 i już raczej nie wrócą. Tam była prawdziwa kopalnia hitów.
Z poprzedniej generacji większość gier była na PC (jedynie seria uncharted, last of us, rdr, god of war 3, heavy rain, condemned 2 i od biedy killzone 2-3 to gry które na pc się nie ukazały a wyglądają ciekawie)
Już pomijając to granie ostatnio mi się przejadło. Ostatnio jakoś bardziej mnie bierze na oglądanie filmów.
Powoli
@BloodPrince
Co Cię tak śmieszy? Przypuszczam, że 5 lat minimum będzie ta konsola na rynku a do 10 lat będzie wciąż wspierana i chętnie używana. To, że mocy wystarczy jej na max 1-2 lata pomijam.
@Persecuted
Takie prawa rynku. Nie stać Cię na premierę - czekaj. Cena zawsze musi być zawyżona, żeby było z czego zejść, nic nie poradzisz.
Jeżeli ceny gier nie będą takie jak na current-genach, to ja rezygnuję z nowych konsol. PC nie powinien odstawać przy tej generacji, a ceny gier na niego pozostają te same.
Raven11 - Nie wiem jak w Polsce z tym będzie, ale w Danii ceny gier na PC są DOKŁADNIE TAKIE SAME jak na konsolach. Z tego co wiem w Niemczech też tak jest.
W Danii za Rome 2 trzeba zapłacić 400kr (200zł)
Za GTA 5 na X360/PS3 też 400 kr.
Macie szczęście, że JESZCZE u was PC jest opłacalny... ale na zachodzie, niestety nie jest :/
"Sony nie zamierza natomiast oszczędzać na headsecie. Pojedynczy egzemplarz słuchawek z mikrofonem zostanie dołączony do każdej konsoli. To kolejna przewaga nad konkurencją. W przypadku Xboksa One użytkownicy, którzy nie chcą krzyczeć do Kinecta, zmuszeni zostaną do samodzielnego zakupu zestawu."
http://www.eurogamer.pl/articles/2013-08-08-xbox-one-jednak-z-headsetem-w-zestawie
Czas poprawić bzdurę...
W Berlińskim Saturnie lub Media M. rzeczywiście zaraz po premierze taki np. Hitman na PC stał ponad 50 "jurków". Wszystkie nowości na PC są drogie jak diabli. Ale z drugiej strony dział gier PC jest ogromny i gry szybko łapią się na obniżki cenowe. A lekko starsze gry są tańsze, niż w Polsce na Allegro używane. Ceny schodzą poniżej 3 "jurków".
Fakt jest taki, że największe killery na konsole to Destiny, Division i Watch Dogs to dopiero 2-3 kwartał przyszłego roku, więc z zakupem spieszyć się za bardzo nie mam co.
Mam pytanie. Ktory z monitorow bedzie lepszy? Zalezy mi zeby byl idealny dla ps4 jak i PC no i zeby, jesli nie trzeba, nie przeplacac
1. 27'' Samsung SyncMaster T27C370EW LED z tunerem TV - 1149zl
2. 29'' Philips 298P4QJEB - 1799zl
Już nie kupuję tyle gier, co kiedyś. Bardzo uważnie wybieram tytuł. Nie zrobi mi większej różnicy kilkadziesiąt złotych. Problem leży w etyce producentów. Czyli dlaczego tyle kosztują? Samą konsolę kupię nie prędzej niż latem. Odczekam okres próbny i wykrycie wad pierwszej serii.
Xtac - na zachodzie gry na PC tez sa sporo tansze, jednak spoleczenstwo ma wieksza swiadomosc, ze gier na PC sie NIE kupuje tylko wypozycza. Co wychodzi o wiele drozej jezeli sie nie poczeka najpierw na premiere PC, a potem na przecene na STEAM.
Z podanej specyfikacji wynika jedno. PlayStation 4 o wiele lepiej poradzi sobie na dłuższym dystansie i za 7 lat twórcy gier będą wyciskać z konsoli o wiele więcej. Aż strach pomyśleć, jak będą się prezentować najlepsze gry dajmy na to w 2018 roku.
Według mnie to jest skandal, żeby PS4 w USA było sprzedawane za $399 czyli ok. 1/6 przeciętnych miesięcznych zarobków a w Polsce za ok 1800 zł czyli za całą miesięczną pensję wielu ludzi. Nie mówiąc już o stosunku Euro do złotówki.
Cały czas dajemy się jako naród, dymać. Absurdem byłoby założenie, że PS4 powinna kosztować tyle samo w stosunku do przełożenia na miesięczną pensję ale niech chociaż kosztuje tyle, co na zachodzie a nie więcej.
CFJack :: Najgorsze, że nie stanieje do 2016 roku. Trzeba jednak przyznać, że PS3 była relatywnie droższa.
Ale gry cyfrowe są drogie żeby im serwer działały cały czas... A kompatybilne to dać rozszerzenie, ale pisząc w cenie ps3...
Ps. Daje nowe na płytach co ludzie na dzień dobry nie mają kasy.
