http://www.youtube.com/watch?v=Qhzb9OUWrXU
nie jestem pewien co o tym myslec, nagroda na pewno jest nietypowa, ale zeby robic taki wielki szum o to?
adrem - no przecież cała idea reklamy to robienie szumu.
Nie wiem wogóle o co chodziło, ale rozumiem akcję i podoba mi się nagroda.
Będzie o tym dość głosno.
Może ktoś streścić o co niby w tym chodzi ? Czemu miałoby być niby o tym głośno ?
w skrocie, byl taki projekt - Curiosity, czyli taka gro-aplikacja w ktorej trzeba bylo rozbijac kostki, by dokopac sie do centrum. zeby przyspieszyc proces, mozna bylo kupowac jakies ulepszenia itp. pierwsza osoba ktora dostalaby sie do srodka, miala otrzymac cos niesamowitego i zmieniajacego zycie - az do dzisiaj tajemnica bylo co to bedzie
W sumie to ciekawy pomysł. Spodziewałem się najwyżej pogadanki o sensie życia, a tu pogadanka, hajs i bycie "bogiem bogów", który ustala zasady gry w Godusie. :P
Pierwsza rzecz od bardzo dawna, która naprawdę wyszła Piotrkowi. :D
Jestem pozytywnie zaskoczony.
Nagroda to:
- bycie jedynym "super adminem" (konkretnie: jedynym "cyfrowym bogiem") w grze strategicznej multiplayer Godus - spośród tysięcy graczy tylko zwycięzca będzie miał taką władzę w grze
- udział w dochodach z gry - to jak ta osoba ukształtuje rozgrywkę gry może diametralnie zaważyć na dochodach jakie z niej będzie otrzymywała. Podejrzewam, że super admin będzie musiał utrzymywać odpowiedni balans - jeśli będzie zbyt wredny/surowy lub zbyt pobłażliwy to ludziom odechce się w to grać, a on straci dochód - zależność podobna do znanej z fantastyki: bóstwo potrzebuje wiernych ludzi (modlitw), a ludzie potrzebują dobrego bóstwa
Nigdy czegoś takiego branża gier nie widziała, więc koncepcja jest niebanalna, ale mam spore wątpliwości, że to będzie dobrze zrealizowane.
Z Petera Molyneuxa można się nabijać, ale trzeba przyznać, że facet ma głowę pełną pomysłów i ogromne ambicje. Zawsze to lepsze niż trzepanie kolejnych klonów gier z myślą o maksymalizacji zysków.
Wow, w środku faktycznie było coś fajnego, jestem pod wrażeniem (chyba wszyscy wiedzą jak Molyneux lubi fantazjować). Czegoś takiego w tej branży jeszcze nie było, a że to dopiero początek serii eksperymentów - może efektem będzie w końcu jakaś innowacja w grach... Coś nowego naprawdę by się graczom przydało :)