Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Matura - blad kardynalny czy rzeczowy?

07.05.2013 17:39
PATORIKKU
1
PATORIKKU
143
jak trwoga to do Boga

Matura - blad kardynalny czy rzeczowy?

Dzis matura z polaka i nie jestem przekonany do jedej kwestii. Podejrzewam, ze napisalem jakas glupote, ze Gloria Victis moze odnosic sie do II WS, a nie do powstania. Jesli ktoś sie orientuje, to co w tej sytuacji? Jest to blad rzeczowy czy kardynalny. Za ten jeden blad uniewaznia sie prace czy obcina punkty? (E. Orzeszkowa nawet nie dozyla II WS)

07.05.2013 17:39
Garret Rendellson
2
odpowiedz
Garret Rendellson
87
Legend

O stary, lepiej już składaj cv do mcdolanda

07.05.2013 17:40
3
odpowiedz
zanonimizowany901700
4
Centurion

Błąd rzeczowy, będziesz miał 0 punktów za styl czy za coś tam.

Ale [2] nie zaszkodzi.

07.05.2013 17:45
4
odpowiedz
mefek
106
Senator

Podejrzewam że jest to błąd kardynalny wynikający z nieznajomości utworu i epoki. Możliwe że dostaniesz jedynie pare punktów za styl i kompozycje ale nie jestem tego pewien

07.05.2013 17:52
5
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

(E. Orzeszkowa nawet nie dozyla II WS)

Kto by pomyślał...

07.05.2013 17:53
Jeremy Clarkson
😍
6
odpowiedz
Jeremy Clarkson
132
Prezenter

Dlatego jak się czegoś nie wie, to się tego nie pisze...

07.05.2013 18:02
7
odpowiedz
$erek47
56
Generał

Jak dla mnie kardynał, ale nie jestem egzaminatorem, nie znam się na ocenianiu matur. Powinieneś pytać się nauczyciela, a nie ludzi na forum.

07.05.2013 18:04
8
odpowiedz
marek20kce
28
Pretorianin

 

07.05.2013 18:50
Jedziemy do Gęstochowy
😍
9
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

O w mordę, ale strzeliłeś FATALITY!

0 pkt. jak nic za takiego babola, oni nawet tego czytać nie zaczną

wiem jak sie czujesz, ja dzisiaj prawka nie zdałem, nie jesteś sam w tym podłym nastroju

07.05.2013 18:56
Majezon
10
odpowiedz
Majezon
116
One Day, One Room

[*] Tak na wszelki wypadek.

07.05.2013 18:56
11
odpowiedz
Marcins94
42
Centurion

dokładnie tak samo napisałem :P Mam nadzieje, że tylko za akapit/ interpretacje gloria victis 0. k.k. Baczyńskiego opisałem dobrze, więc powinno być ok

07.05.2013 18:58
📄
12
odpowiedz
zanonimizowany827077
0
Generał

BŁĄD KARKOŁOMNY!

07.05.2013 18:59
13
odpowiedz
zanonimizowany861943
46
Generał

Kardynalny i to wyraźny... Na wyniki nie masz już co czekać ^^

07.05.2013 19:09
PitbullHans
😁
14
odpowiedz
PitbullHans
93
Legend

napisalem jakas glupote, ze Gloria Victis moze odnosic sie do II WS, a nie do powstania.

Kobita nawet pierwszej nie dożyła. Zazdroszczę temu kto będzie to sprawdzał, ubaw po pachy.

07.05.2013 19:11
Will Barrows
15
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

elementarna sprawa - nie wiesz, nie pisz.

juz lepiej "lac wode" niz zawalic. : /

07.05.2013 19:11
MavericKK
16
odpowiedz
MavericKK
77
IEM 2k14 2k15 2k16 Staff

lOL?

07.05.2013 19:17
KANTAR1
😉
17
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

Szczerze współczuję.
Czasami naprawdę jakaś głupota przyjdzie do głowy, człowiek napisze, a potem ma problemy.

07.05.2013 19:19
18
odpowiedz
zanonimizowany373443
74
Legend

Według mnie to jest błąd kardynalny, ale wszystko zależy od konkretnego egzaminatora.
Nie ma takiej możliwości żeby praca w ogóle nie była sprawdzona bo żeby tak było muszą być 3 błędy kardynalne.

07.05.2013 19:29
19
odpowiedz
zanonimizowany901700
4
Centurion

"praca w ogóle nie była sprawdzona bo żeby tak było muszą być 3 błędy kardynalne. "

Chyba coś ci się pomyliło. Kardynalny dyskwalifikuje pracę. 3 rzeczowe = 1 kardynalny. Podaj proszę źródło.

07.05.2013 19:34
20
odpowiedz
Marcins94
42
Centurion

teoretycznie jest to połowa pracy - druga połowa to baczyński. Zatem będzie 0 za cała pracę, czy 0 za gloria victis? :|

07.05.2013 20:31
21
odpowiedz
zanonimizowany918474
1
Junior

Mam pytanie dzisiaj pisałam maturę. I popełniłam bład taki iż w temacie trzeba było opisać autorytety. I we fragmencie było napisane że autorytety były w gabinecie Gajowca. A ja w całej mojej pracy pisałam że to były artorytety Baryki. I mam takie pytanie czy to jest błąd kardynalny??? Czekam na odpowiedź proszę jak najszybciej. Jak możecie to piszcie mi na gg 46826506

07.05.2013 20:32
22
odpowiedz
smokinnhobo
78
czolgista

0 za całą pracę. Pytałem sąsiada, który jest egzaminatorem.

07.05.2013 20:36
23
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Możesz szykować się na poprawkę. Jak się nie jest pewnym szczegółów to się ich nie pisze.

07.05.2013 20:49
napster92
24
odpowiedz
napster92
98
Why so serious?!

Kumpel napisał, że Mickiewicz tworzył w pozytywizmie i widział powiązanie z II WŚ w jednym z wierszy. Na szczęście ktoś się tam zlitował i zaliczył na 50%+

07.05.2013 21:07
jarek1101
25
odpowiedz
jarek1101
21
Pretorianin

bylo nie pierdzielic sie z tym tekstem i napisac ze Łęcka była dzi... za to podobno 10pkt

07.05.2013 21:11
Bukary
26
odpowiedz
Bukary
221
Legend

Podejrzewam, ze napisalem jakas glupote, ze Gloria Victis moze odnosic sie do II WS, a nie do powstania

Jeżeli konsekwentnie w pracy pisałeś, że "Gloria victis" dotyczy II wojny światowej, to popełniłeś błąd kardynalny. W wierszu Baczyńskiego miałeś nawet "podpowiedź" - datę powstania styczniowego...

07.05.2013 21:18
27
odpowiedz
zanonimizowany918479
1
Junior

A Jak ja napisałem w "Przedwiośnie" że Cezary w Rosji żył w czasach powstania zamiast rewolucji to jest jako błąd rzeczowy;>?

07.05.2013 21:25
Bukary
28
odpowiedz
Bukary
221
Legend

adams644--->
To może zostać uznane za błąd rzeczowy (jeżeli konsekwentnie używałeś słowa "powstanie" zamiast "rewolucja") lub wyrazowy (jeżeli tego rodzaju "błąd" pojawił się tylko raz, a egzaminator będzie litościwy).

Jeśli jednak napisałeś konkretnie, że Baryka żył w Rosji w czasie np. powstania styczniowego, to popełniłeś poważny błąd rzeczowy.

07.05.2013 21:27
29
odpowiedz
zanonimizowany918479
1
Junior

Nie, myślę że konsekwentnie się nie odniosłem na ten temat lecz chodziło mi o ukazanie fascynacji Cezarego tym tematem niż o samą rewolucję

07.05.2013 21:29
Bukary
30
odpowiedz
Bukary
221
Legend

Nie myślę że konsekwentnie się nie odniosłem na ten temat lecz chodziło mi o ukazanie fascynacji Cezarego tym tematem niż o samą rewolucję

Niewiele z tego, co napisałeś, rozumiem. Jeżeli takiego języka (składni) i takiej interpunkcji używałeś w wypracowaniu maturalnym, to egzaminator nie będzie "litościwy".

07.05.2013 21:38
31
odpowiedz
zanonimizowany918479
1
Junior

Napisałem Dosłownie że Cezary żył w czasie powstania w Rosji i fascynował się tym co się tam działo opisałem to oczywiście no i że stawiał sobie przywódcę jako autorytet

07.05.2013 21:40
Bukary
32
odpowiedz
Bukary
221
Legend

W takim razie zostaniesz być może potraktowany ulgowo. Błąd wyrazowy (leksykalny).

07.05.2013 21:47
33
odpowiedz
zanonimizowany373443
74
Legend

napster

ta zasada z kardynalnym chyba w tym roku weszla dopiero

07.05.2013 21:50
Herr Pietrus
😁
34
odpowiedz
Herr Pietrus
223
Ficyt

Niedługo wytyczne do oceniania będą bardziej skomplikowane niz ewaluacja projektów finansowanych z funduszy strukturalnych UE

07.05.2013 21:52
Bukary
35
odpowiedz
Bukary
221
Legend

Valem napisał:
Nie ma takiej możliwości żeby praca w ogóle nie była sprawdzona bo żeby tak było muszą być 3 błędy kardynalne.

Nie wiem, skąd czerpiesz takie informacje, ale to nieprawda.

ta zasada z kardynalnym chyba w tym roku weszla dopiero

To również nieprawda.

07.05.2013 22:08
AdrianJ
36
odpowiedz
AdrianJ
47
Tu gina ludzie

Przeżywałem to rok temu :D
Też zrobiłem jakiś głupi błąd, ja konkretnie pomyliłem zupełnie postaci - pisałem o innej, a w pracy opisując ją napisałem inne imię i nazwisko. Obskoczyłem fora i dowiedziałem się, że tak do końca to nie można się martwić. Generalnie, żeby praca była zdyskwalifikowana to musi obejść parę osób, to nie jest tak, że egzaminator sobie skreśla i "nie zdane" - sprawdzają to także inne osoby. Zapytałem się także mojej nauczycielki od j. polskiego i powiedziała że błąd poważny i konkretny ( :D ), ale raczej po prostu zjadą mi parę punktów.

No i okazało się, że matura zaliczona na 67% :)

08.05.2013 00:51
SILENTALTAIR
37
odpowiedz
SILENTALTAIR
69
Akallabeth

Błąd kardynalny jest wtedy gdy dojdziesz do pewnych wniosków, a przesłanką był fakt nieprawdziwy czyli ten błąd kardynalny. Jeżeli w pracy będziesz udowadniać, że Boryna dlatego zrobił coś tam że była kobieta:p(autentyk! nauczyciel nam opowiadał) to wtedy jest błąd kardynalny. Samo napomknięcie jest błędem rzeczowym

08.05.2013 01:06
38
odpowiedz
b212
127
Generał

Samo to, że napisałeś że utwór może odnosić się do II WŚ nie jest istotą problemu.

Kłopoty zaczynają się w momencie, gdy egzaminator dojdzie do następnych zdań i najprawdopodobniej wyciągnie wniosek, że nie miałeś pojęcia kiedy utwór powstał i interpretowałeś/analizowałeś/whateva go z perspektywy XX wieku. Jeśli tak było, to masz pozamiatane.

Wywiad z egzaminatorem OKE, która dotyczy analogicznej sytuacji: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,12035834,Egzaminator_z_OKE__co_uznajemy_za_blad_kardynalny.html

I konkretna część:

Dziennikarka: Zaraz, zaraz... Błąd kardynalny to taki, który powoduje, że cała interpretacja tekstu leży. Pomylenie Mickiewicza z Miłoszem nie wpływa w tej pracy na ocenę przez ucznia zachowań lewej czy prawej strony na balu u Senatora, nie wpływa też na jego ocenę Nowosilcowa!

Egzaminator: Upierałbym się, że wpływa, bo osadza akcję "Dziadów" w XX wieku. (...)

Moim zdaniem, Twoje szanse na kardynala to 50/50, z naciskiem na to, że jednak go wyrwiesz, bo nie mogłeś tego tak po prostu rzucić bez żadnych, dalej idących konsekwencji. Przykro mi.

08.05.2013 01:16
39
odpowiedz
Bunshiin
28
Pretorianin

Straszycie biedaka... Większość waszych odpowiedzi jest negatywna. Biedaczek musi mieć kisiel w gaciach xD
Nie będzie tak źle stary ;)

08.05.2013 01:36
40
odpowiedz
zanonimizowany907924
4
Pretorianin

O czym wy w ogóle mówicie? Jak można unieważnić całą maturę po zaledwie jednym zdaniu? WTF. Gość się pomylił ,walnął błęda i od razu koniec kariery naukowej na zmywak do MC? Jak ja pisałem maturę to był Świętoszek i trzeba było opisać kto jest tym świętoszkiem. I jak Boga kocham były dwa obozy maturzystów: Ci którzy opisywali Tartuffa i Ci którzy wybrali Orgona. Dwie różne prace, każdy pisał o czym innym i każdy zdał :) Nie wiem co trzeba mieć w swojej pracy by ujebac polski…

A na przyszłość jak się czegoś nie jest pewnym to się tego nie pisze, z wyjątkiem akcji:
- a,b,c – zawsze trzeba coś zaznaczyć
- puste miejsce – no jak masz zostawić puste miejsce to lepiej już byle co napisać, a nóż jakieś pół punktu wpadnie.

08.05.2013 10:34
41
odpowiedz
smokinnhobo
78
czolgista

spoiler start

Tak na serio. Nie spinaj się, nikt Ci nie uwali matury.

spoiler stop

08.05.2013 10:55
42
odpowiedz
zanonimizowany12249
164
Legend

hydroksyloamina -> "....walnął błęda i od razu koniec kariery naukowej...."

you make my day

08.05.2013 22:19
😒
43
odpowiedz
dhalsim23
3
Junior

matko, mam podobny problem. też pisałem o Gloria Victis, ale z kolei ja, jak jakiś tępy osioł pisałem, że autorką jest Maria Konopnicka. boję się, że mam więcej, niż 3 błędy rzeczowe i że nie zdam :(

08.05.2013 22:34
KANTAR1
44
odpowiedz
KANTAR1
90
Symulator Interfejsu

dhalsim23 --------> Faktycznie głupi błąd. Szczególnie, że w samej maturze masz podane kto napisał dany utwór.

Napisałeś o Marii Konopnickiej tylko jedno zdanie czy więcej?

08.05.2013 22:47
45
odpowiedz
dhalsim23
3
Junior

niestety tak. w sumie to jeśli wszystkie słowa "Konopnicka" zastąpiłbym słowem "Orzeszkowa", to praca byłaby zgodna z prawdą, bo nie odwoływałem się do twórczości Konopnickiej. nie było tych zdań wiele, ale boję się, że przekroczę tą granicę 3 błędów

08.05.2013 22:59
verty
46
odpowiedz
verty
5
Chorąży

dhalsim23 - konsekwentne mylenie autora to kardynał, definitywnie

08.05.2013 23:11
47
odpowiedz
poltar
175
Senator

Ta dyskusja dobitnie uswiadamia mi ze polska edukacja jest obecnie w czarnej du...e. Nie chodzi mi jednak o to ze ktos pomylil cos, tylko o to ze prace sa oceniane wg jakichs sztywnych procedur, rownie dobrze moznaby zatrudnic jakies automaty do oceniania (a juz bylo blisko - slowa kluczowe).

Ja pisalem mature lata temu (bedzie z 18 :) ) i z tego co widze rownica jest ogromna w podejsciu do oceniania. Mam wrazenia ze mozna napisac swiatna prace i miec problem z progiem, a mozna napisac babola pasujacego do procedur i przejdzie luzem.

08.05.2013 23:38
Adrianziomal
👍
48
odpowiedz
Adrianziomal
46
Samael

Ucz się już w razie czego do poprawki w sierpniu. ;)

08.05.2013 23:48
claudespeed18
49
odpowiedz
claudespeed18
202
Liberty City Finest

ludzie w szkołach dziś takie farmazony piszą że egzaminatorzy są przyzwyczajeni do takich błędów, trafi sie wyrozumiały to uzna za mały błąd, jak gorszy to hmm może ostro obniżyć, ale myślę że zdasz te 30% jeśli pisałeś reszte z sensem

08.05.2013 23:57
50
odpowiedz
dhalsim23
3
Junior

jeśli zdam, to będę skakał z radości, ale na razie skupię się na prezentacji, aby w razie czego mieć do poprawienia tylko jeden egzamin

09.05.2013 00:34
51
odpowiedz
Zenzibar
17
Generał

you make my day

made

09.05.2013 00:38
Bukary
52
odpowiedz
Bukary
221
Legend

dhalsim23 napisał:
boję się, że przekroczę tą granicę 3 błędów

„Tę", a nie „tą". A poza tym: nie istnieje jakaś mityczna granica 3 błędów.

poltar napisał:
Nie chodzi mi jednak o to ze ktos pomylil cos, tylko o to ze prace sa oceniane wg jakichs sztywnych procedur, rownie dobrze moznaby zatrudnic jakies automaty do oceniania (a juz bylo blisko - slowa kluczowe).

A jakież przejawy „sztywnych procedur" znalazłeś w tym wątku?

Mam wrazenia ze mozna napisac swiatna prace i miec problem z progiem, a mozna napisac babola pasujacego do procedur i przejdzie luzem.

Masz złe wrażenie.

09.05.2013 01:11
53
odpowiedz
poltar
175
Senator

A jakież przejawy „sztywnych procedur" znalazłeś w tym wątku?

Matematyke w ocenianiu. 3 bledy lzejsze = 1 blad mocniejszy. 1 blad mocny = automatyczna dyskwalifikacja pracy. Zapewne 3 bledy lekkie to jeden blad sredni. Itp, itd - takie tam 3*3*3=0%

Moja praca maturalna zostala przeanalizowana, opisana akapit po akapicie, zostaly wypisane sugestie co do tego co mozna bylo napisac lepiej, zostały wskazane błedy bez jakiegos ich stopniowania (poaza rodzajem), opisane w koncu zostaly mocne i slabe strony pracy jako calosci. Opis ten to bylo ok. 1,5 arkusza A4 (przy pracy zajmujacej 6 arkuszy). I tak podobnie opisana i oceniona zostal kazda praca. Teraz jest jak widac lzej - wystarczy policzyc bledy, podstawic do rownania i mamy wynik.

Opis pracy zamieniono na rownanie matematyczne na koncu ktorego wychodza procenty. To i prace pisze sie pod slowa klucze i tak zeby sie wpasowac jak najbardziej w rownanie. Nie zamierzam chwalic sie jakimis znajomosciami egzaminatorow jak niekotrzy tutaj (bo i nie znam), natomiast mam w najblizszej rodzinie nauczycielke historii, ktora wprost mowi jak zmienil sie program nauczania by sprostac tym procedurom oceniania postepow w nauce. I trudno jej opinie na ten temat uznac za pozytywna, ktorej oczywiscie publicznie za zadne skarby nie wypowie w trosce o etat.

Ciekawi mnie jak przez mature przeszedl by teraz uczen ktoremu na zastepstwo (klasa maturalna, lekcje historii, technikum) do klasy sprowadzono historyka-gawedziarza. Ten przez rok na lekcjach opowiadal o historii od 18 wieku po 20-lecie miedzywojenne. Generalnie grupa 30-tu niespecjalnie zainteresowanych historia chlopakow na tych lekcjach w absolutnym mileczeniu i z rozwartymi gebami sluchala tych historii. Skutkiem bylo podejscie do matury z historii prawie wszystkich - i napisanie kilkudziesieciu wysoko ocenionych prac. ocenionych opisowo, nie procentowo. Problem w tym ze ten historyk (dla zainteresowanych historia - ś.p. juz Stanisław Wróbel) ANI RAZ nie otworzyl ksiazki by przerabiac tematy jak leci zgodnie z programem. Po prostu przez rok zarazal nas swoja pasja opowiadajac o okresie ktory mu wskazano. Skutek opisalem wyzej. Teraz pewnie ni diabła by sie te prace nie imały, slow kluczowych byloby za malo by uznac je za spelniajace wymogi.

Dobra, dosc gledzenia starego ramola :) Dodam tylko ze majac siostrzenice w klasie ktora w przyszlym roku bedzie zdawac egzamin gimnazjalny (czy jak sie to zwie) na biezaco sledze jej postepy - w matematyce glownie - i widze jak sie zmienil program w tym przedmiocie. najtrudniejsze zadania jaki w tym roku pojawily sie na tym egzaminia to poziom 3-4 klasy z okresu gdy matematyki uczylem sie ja.

A juz zupelnie na zakonczenia pociesze autora watku. Jest duza szansa graniczaca z pewnoscia ze w zyciu wiedza o tym czy Gloria Victis to IIws czy powstanie w zyciu nie przyda ci sie na nic. Podobnie jak 90% wtlaczanych do glow informacji w naszym systemie edukacji - niezaleznie od stopnia szkoly czy uczelni.

Trzymam kciuki. I pamietaj - jak nigdy dotad ma sens metoda ZZZ - czasem przez niektorych uzupelniona jako ZZZZ :)

09.05.2013 13:17
54
odpowiedz
m.i.c.halek
2
Junior

Mam pytanie.
Pisałem na temat autorytetów. Na końcu tekstu był fragment;
"Wierzymy że doczekamy się jasnej wiosenki naszej"

W moim tekscie przepisałem ten cytat i napisałem że ludzie ciągle wierzą w odzyskanie niepodległości .
A przecież wtedy już Polska odzyskała niepodległość. Dodam że to w sumie było tylko 3 zdania. Już wiecej nie pisałem na ten temat tylko opisywałem te poszczególne autorytety.
Czy to mogłoby być uznane jako błąd kardynalny czy tylko rzeczowy?

09.05.2013 19:28
PATORIKKU
55
odpowiedz
PATORIKKU
143
jak trwoga to do Boga

Jak to mówią: Nie ma spiny są drugie terminy!

A tak na poważnie, to myślę jednak że będzie dobrze. Sam już nie wiem czy napewno użyłem tego do Orzeszkowej, czy jedynie do Baczyńskiego. Jeśli nawet tak było, to nie odnosiłem tego do całości. Rozmawiałem z polonistką. Powiedziała, że nie ma się czym martwić. Będzie dobrze!

Niektórych może dziwi ta pomyłka, jednak nie sądzę żebyście znali wszystkich autorów i okres w jakim żyli. Akurat tej noweli nie omawiałem, jak i tekstów tej autorki za bardzo nie kojarzę. Jestem raczej umysłem matematycznym i z tym nie ma problemu. :) Dzięki wszystkim. Powodzenia dla maturzystów!

15.05.2013 00:29
😍
56
odpowiedz
R0berto
37
Pretorianin

A ja mam pytanie bo w podsumowaniu swojej pracy pier*olłem że : "blablabla oboje autorzy nie brali udziału w walkach" a dziadek mnie uświadomił że Baczyński to akowiec . Czy to jest kardynalny błąd ? :/

28.06.2013 13:54
😊
57
odpowiedz
dhalsim23
3
Junior

uffff, zdałem, 51%

Forum: Matura - blad kardynalny czy rzeczowy?