Witam. Obecnie posiadam laptopa. Niestety nie pogram na nim w gry z tego roku (GTA V czy BF4). No i zrodziło mi się w głowie pytanie. Nowe PC czy może najnowsza konsola ? Jeden komputer już mam no i nie wiem czy składać nowy komputer czy kupować którąś z tych konsol (Xbox720 lub PS4). Co wy sądzicie na ten temat ?
Playstation 4
Patrząc na to jakiego PC dostaniesz za cenę konsol, to weź... to na czym wolisz po prostu pograć. Konsola to tak samo dobry wybór, co nowy PC... a najlepiej mieć jedno i drugie.
Konsola starczy Ci na lata. Kupisz PeCeta i po kilku latach będzie za słaby na nowe gry i będzie trzeba wymieniać części.
Poza tym lepiej się gra na 40 calowym TV w exclusivy będąc wyłożonym na kanapie - niż na 19 calach garbiąc się przed biurkiem.
To oczywiście tylko moje zdanie :)
Jak chcesz grać już teraz kup PC. W innym wypadku po prostu czekaj na rozwój wydarzeń. Na dobrą sprawę bardzo mało wiadomo o PS4 i jeszcze mniej o następcy X360.
Nawet nie da się nic konkretnego powiedzieć o wymaganiach GTA V, czy BF4. Jednak wątpię, by były wyższe niż dotychczasowych gier. Oczywiście ultra detale mogą wymagać wydajnościowego potworka, ale low-medium powinno iść na bardzo przeciętnej konfiguracji. Przecież te gry będą działać na X360 i PS3, więc ich mechanika musi uwzględniać te archaiczne platformy, a tym samym PC dostaną zaledwie podrasowane efekty graficzne.
Kupisz PeCeta i po kilku latach będzie za słaby na nowe gry i będzie trzeba wymieniać części.
Kolejny, który miejskie legendy rozpowiada. 5 lat temu można było kupić szybki 2 rdzeniowy procesor wraz z GF 8800, które do dziś pozwalają grać w średnio-wysokich ustawieniach w rozdzielczościach wyższych niż konsolowe.
Nadchodząca generacja zapowiada się jeszcze lepiej pod tym względem. Obstawiam, że jak ktoś kupi teraz Titana od Nvidii, to wystarczy mu na cały czas trwania następnej generacji.
No z tego co "wirtualnie składałem" komputer to koszt złożenia PC to ok 2300 zł. Nowe konsole będą w podobnych cenach. Tylko jedno co mnie odstrasza od konsoli to cena nowych gier.
Nie chodzi o to że są piraty, bo ja nie uznaję piractwa i kupuję tylko oryginały.
Jeszcze teraz nie kupię tego komputera. Kupię go prawdopodobnie na święta tego roku. Tylko już teraz myślę czy PC czy konsola
Przecież nie musisz grać w gry zaraz po premierze. Poczekasz aż stanieją ew pojawią się używki i git :)
Nowy GoW w dniu premiery najtańszy był po 200 zł teraz minęło pół miesiaca i już są nówki po 150...
Likfidator
3 lata temu składałem kompa za 1500 (cena konsoli) w GTA4 musiałem grać na najniższych detalach, potem karta zaczęła sie przegrzewać aż wreszcie sie spaliła.
Zakupiłem konsolę i jestem zadowolony. Nie martwię sie o ustawienia tylko kupuje grę i gram na full detalach!
Czyli w końcu co polecacie ?? Bo ja już sam nie wiem
Nie martwię sie o ustawienia tylko kupuje grę i gram na full detalach!
LOW
hydroksyloamina>>>> Uwierz mi na Xbox 360 nie grasz na full detalach :P
Po pierwsze jak na razie i tak możesz kupić tylko PC. ;]
Po drugie jeśli chodzi o konsole nowej generacji nikt Ci konkretnie nie doradzi gdyż mało co o nich wiadomo.
Po trzecie ( i to mówię do hydroksyloaminy) z używkami tak do końca nie wiadomo bo gry mogą być przypisywane do konsoli. Ogólnie Sony jak I Microsoft na 100% będą walczyć z rynkiem wtórnym.
A więc jak na razie pozostaje Ci tylko czekanie chyba, że chcesz mieć coś na szybko. W takim razie radzę kupić mocniejszą maszynę, która starczy Ci na kilka lat.
3 lata temu składałem kompa za 1500 (cena konsoli) w GTA4 musiałem grać na najniższych detalach, potem karta zaczęła sie przegrzewać aż wreszcie sie spaliła.
Patrz, kupiłem PS3 jak tylko wyszło i mi się spaliła po 2 latach. SONY ma to w dupie, tak głęboko, że nawet Sasha Grey jest zawstydzona. Okazało się, że to fabryczna wada i nawet ODPŁATNA naprawa Sony nie rozwiązuje problemu.
Trzeba dobrze złożyć kompa i tyle w temacie.
edit: jedyne co mi zostało z PS3 to pad podłączony do PC pod 50 calowym TV, do grania w FIFE na PC, rzecz jasna.
Poza tym lepiej się gra na 40 calowym TV w exclusivy będąc wyłożonym na kanapie - niż na 19 calach garbiąc się przed biurkiem.
Podłączam, uwaga! tego samego pada do xboxa pod pc! i Wszystkie gry działają! Łącznie z takim bfem 3 i nie trzeba nic kombinować! i można rozłożyć się tak samo na kanapie! Dodatkowo kompa można podłączyć pod TV! I cieszyć się maksymalnymi detalami z piękną płynnością!
PC KONIEC I KROPKA
No ja brałbym konsolę tylko ceny gier są naprawdę wysokie nawet długo po premierze. Złożenie komputera to ok. 2300 zł + system jakieś 350 zł to razem 2650 zł. Konsola powinna być tańsza tylko właśnie te ceny gier....
Ja wyraziłem swoje zdanie do którego mam prawo i tyle :-) Uważam, że konsola jest lepsza i koniec :)
Mam PS3 i jestem z niego zadowolony.
Co do gier... e tam RDR używany 50zł, Max Payne 3 60 zł. Seria Uncharted od 50 można znaleźć, GoWy też w przystępnej cenie.
7 +1
Zdecydowanie bierz pc, niższe ceny gier, poza tym ps3 to tylko gry, a na PC można w międzyczasie choćby i przeglądać internet.
alphalyr
Złożenie PC nie wyjdzie mnie połowa ceny. Tutaj mam gotowego złożonego:
Luki172
Tylko, że ja mam już jednego laptopa. Z dość dobrym wnętrzem na którym gry z 2012 roku pójdą tylko te nowsze z większymi wymaganiami już nie dlatego się zastanawiam czy Nowe PC czy konsola
No wiadomo. Nie mam nie wiadomo jak dużo funduszy. Tak jak mówię. Brałbym konsolę tylko te ceny gier są naprawdę wysokie
Ceny są wysokie zaraz po premierze, z czasem spadają i grę można kupić za rozsądne pieniądze.
Ja bym tam nie ufał tym co mówią ,ze kupisz kompa i będzie służył Ci przez 5 lat. Pewnie to są dziani ludzie z nieograniczona kasą i wyjebali na kompa ileś tysiecy i mają kombajny.
Ja mam dula-core 2,6 i miałem GeForce 9800 i GTA4 na najniższych detalach, mafia II też a jak odpaliłem np Skyrima to pół ekranu czarnego miałem. O grach z tego czy zeszłego roku to marzyć tylko mogłem.
ALE... no jeśli potwierdzą się plotki o przypisywaniu gier do konsol to rzeczywiście będzie problem ;/ Ja teraz kupuje gry mające już parę lat na karku używane po max 80zł a po przejściu znów sprzedaję i tak w kółko. Dawać 200 za gry mnie po prostu nie stać!
ALE2... pamiętaj, że na PeCetach są te wszystkie Steamy, Origami i inne badziewia które też przypisują Ci gry do jakiś kont i ciężko to potem sprzedać!
Także decyzja należy do Ciebie. Poczekaj jak to się wszystko rozwinie i wtedy wydaj kasę na to co wg Ciebie będzie słuszne.
PS. Na konsolach masz te wszystkie kinekty, mówy itp :P
No to poczekam do grudnia jak wejdą konsole i chyba wezmę którąś z nich. Może rzeczywiście te ceny nie są aż takie wysokie.
A jeszcze jedno pytanie czekać na nowe konsole czy brać stare PS3 lub Xbox 360 ?
No to jak niektórzy mówią, że PC to czy coś takiego wystarczy na min. 2 lata ??
Jako zatwardziały PC'towiec uważam, że PC albo PS4, chyląc się ku PS4. Obecnie mam tylko PC, wkrótce kupuję PS3 i będzie to moja pierwsza konsola, więc chyba mogę się nazwać zatwardziałym PC'towcem:) Wszystko również zależy od tego ile jesteś wstanie wydać na tego PC.
Co do PC to potwierdzam słowa hydroksyloamina. Mam podobnego kompa do niego i takie GTA IV czy Mafia słabo chodzą, ofc. są gry które chodzą trochę lepiej, a są takie które chodzą jeszcze gorzej. Np. taki L.A. Noire nawet na minimalnych jest niegrywalny.
Polecam PS4 dlatego, że będziesz miał więcej exclusiveów(nigdy nie pamiętam jak się to pisze) niż X720, przynajmniej w przypadku obecnej generacji tak to wygląda.
Zawsze możesz sobie oglądnąć konferencję na której zapowiedziano oficjalnie PS4 i zobaczyć kilka gier startowych, a nóż coś do Ciebie tak przemówi, że się koniecznie będziesz chciał PS4.
@hydroksyloamina: Fakt Origin to syf, Uplay też upy nie urywa, ale Steam jest całkiem przyjemny, czemu go nie lubisz?
Ja bym tam nie ufał tym co mówią ,ze kupisz kompa i będzie służył Ci przez 5 lat. Pewnie to są dziani ludzie z nieograniczona kasą i wyjebali na kompa ileś tysiecy i mają kombajny.
Ja mam dula-core 2,6 i miałem GeForce 9800 i GTA4 na najniższych detalach, mafia II też a jak odpaliłem np Skyrima to pół ekranu czarnego miałem. O grach z tego czy zeszłego roku to marzyć tylko mogłem.
Nie dziwie się, skoro masz taki gówniany komputer, ale jak teraz kupi kompa, to napewno starczy mu na kilka lat. Zależy też jaki ma monitor i w jakiej rozdziałce chce grać. Już nie wspominając o promocjach na gry na PC, jeśli interesuje cię Steam. Można dostać świetne gry za grosze.
Ja mam dula-core 2,6 i miałem GeForce 9800 i GTA4 na najniższych detalach, mafia II też a jak odpaliłem np Skyrima to pół ekranu czarnego miałem. O grach z tego czy zeszłego roku to marzyć tylko mogłem.
Ponad 5 lat temu kupiłem Core2Duo E4500, 2 GB ramu, 500 GB HDD i GF8800 GT. Nie licząc karty dźwiękowej kosztowało to mniej niż 2300 zł, czyli w sumie niewiele więcej niż ówczesna cena PS3, a dało się jeszcze ciąć koszty kupując np. tańszą płytę główną.
Taki komputer nadal jest wystarczający do gier, pod warunkiem, że procesor podkręci się do 3 GHz. Na standardowych zegarach 2,2 GHz nawet gry z 2008 roku chodziły słabo, a GF 8800 wyciągał ledwie 60% mocy.
U mnie GTA IV działało z prędkością nie niższą niż 28-30 fps w 1680x1050 przy wysokich ustawieniach i średnich teksturach.
Mafia 2 to już w ogóle śmigała na pełnych detalach. Skyrim wszystko na ultra i ok. 30 fps, aż się zdziwiłem, że tak płynnie to działa.
Np. taki L.A. Noire nawet na minimalnych jest niegrywalny.
U mnie w 1680x1050 śmigał na full tj. stałe 30 fps. Więcej nie, bo gra ma limit. Oczywiście jest mały myk. Domyślnie gra przycinała strasznie niezależnie od ustawień, ale trzeba było aktywować jednowątkowy renderer dopisując komendę w linii poleceń.
A jeszcze jedno pytanie czekać na nowe konsole czy brać stare PS3 lub Xbox 360 ?
Konsole kupuje się dla tytułów ekskluzywnych. Zobacz ofertę obu platform i decyduj. Pamiętaj jednak, że nowe gry na konsole to nawet w 1280x720 nie pracują. Nowe CoD pobiło rekord i działa w 880x720 na wszystkich trzech konsolach. Zobacz jak wyglądają konsolowe gry na własne oczy, bo PC z każdym rokiem coraz bardziej je zostawia w tyle.
Likfidator - widzisz ty sie znasz na tych kompach i podkręcasz procki i robisz jakieś pierdoły. Ja się na tym nie znam, nie orientuje się, nie interesuje mnie to itp itd.
Ja miałem problemy z kompem i byłem zły. Teraz mam PS3 i na nic nie narzekam. Kupuje grę i gram.
Co do Xbox vs PS3 to nie słuchaj o jakiś padach, czy innych z dupy wziętych pierdołach! Jedyna różnica to exclusivy, blu-ray i darmowe multi! I na tym się skup!
Ale powiedzcie czy kupując ten komputer, który pokazałem wcześniej pogram 2-3 lata ??
Playstation 4 i PC.
Weż pod uwage też to że na konsolach jest wiele gier w które mażna pograć we dwie a nawet cztery osoby.I zastanów się czy twoi koledzy mają pc czy konsole,bo miło czasami pograć ze znajomym przez internet w np battlefilda czy call of duty.
Ja na razie planuje nowego PC-ta. Ale być może nie omieszkam kupić PS4, ale to po nowym PC...
@Likfidator: A to trzeba było tak od razu. Ale gdybyś nie podkręcił procka to by tak różowo nie było, a ja patrzyłem przez pryzmat zwykłego użytkownika który się na tym nie zna, albo ewentualnie takiego leniwego jak ja, któremu się nie chce, bo woli sobie zagrać w coś kiedyś jak będzie miał lepszego PC/konsolę.
Bierz konsolę.
W 2008 roku kupiłem 2x2ghz, 4gb ram i geforce 8800, dałem ze 2 koła za wszystko i w wydaną pół roku później GTA 4 mogłem grać tylko na niskich detalach z problemami a w późniejsze w tytuły takie jak Sain Row 2 grać się w ogóle nie dało. Ostatnią grą AAA jaką odpaliłem na PC był Duke Nukem, który ledwo co chodził. Gry na Unreal Engine 3 działały całkiem spoko. Crysis też chodził jako tako na medium, ale na takim sprzęcie nic fajnego to nie było.
Mam też konsolę, wszystkie gry wyglądają lepiej niż to może wyświetlić mój złom, szybciej się wczytują itd..., ale najważniejsza jest wygoda. Nie chce mi się najzwyczajniej w świecie odupalać blaszaka, jeśli już w coś gram na PC to na lapku odpalę sobie jakieś indie games w stylu The Cat Lady, albo z drugiej strony Warcrafta 3.
Wkładam sobie płytkę do napędu i nie muszę się przejmować niczym, nie mam zamiaru ciągać blaszaka pod TV by podpiąć to pod HDMI to śmieszne trochę, nie muszę instalować gier, bawić się w ustawienia itd... zawsze mogę pograć komfortowowo.
Najczęście gram w Fifę, która do 12 wychodziła na PC jako konwersja z... PS2, poza Fifą to najbardziej lubię serię HALO (której na PC nie ma), często gram w Forzę (której na PC nie ma) i w bijatyki takie jak Mortal Kombat (na PC tego też nie ma) i sportowe ze znajomymi takie jak UFC i Fight Night, duża frajda jest też z kinecta, zabawy przy piwku jest naprawdę przednia. Bardzo dobrze wspominam Silent Hilla najnowszego i głupie gry takie jak Loolipop Chainsaw. Na PC nie ma wielu wartych uwagi gier.
Z własnego doświadczenia, wcześniej całe życie grałem na kompie, nie słuchaj typów co nie widzieli nigdy konsoli życiu.
Wezmiesz Pcta to dokup kabel hdmi + Pada = 150zl i masz tez konsole czyli posty w stylu "pograsz na kanapie na 40 calach" ida się chedozyc.
Pc kupiony teraz pozwoli na gre na LOW w gry za 5 lat czyli z taka sama grafika jak na konsolach.
Kwestia jest taka jakie exlusivy lubisz. Rynek stal się na tyle oczywisty ze latwo się zdecydować Gears/Halo vs God/uncharted vs Wow/SC2/wszelkie multipleje płatne czy f2p. Proste nie?:)
"Wkładam sobie płytkę do napędu i nie muszę się przejmować niczym"
ale musisz czekac 2min na napis "loading"?
"nie mam zamiaru ciągać blaszaka pod TV by podpiąć to pod HDMI "
bo przecież nie można podpiac na stale i tylko przestawiać w opcjach ekranu gdzie ma być co wyświetlane (4 klikniecia myszka-liczyłem)
Generalnie jak widać powyżej większość osob wypowiadających się nigdy nie gralo na Pececie lub nie wpadlo na to co można z nim zrobić. Mowiac wprost 95% osob nie wpadlo na to, ze pod Pcta można podpiac pada. Niesamowite panie niesamowite. Ze można jednoczescie podpiac monitor i TV wpadlo chyba 1% osob. Cuda...cuda...ta dzisiejsza technologia można się zagubic.
Tak w ogóle to ten likwidator straszne głupoty gada hah
Mam tylko trochę wolniejszego blaszaka od niego (procek słabszy 200mhz) i nie wiem jakim sposobem on gra na 1680x1050 w GTA 4 na hight kiedy ja musiałem męczyć się w 1024x768 na low przy czym gra wyglądała jak gówno i chodziła tak samo. W Mafię i LA Noir nie grałem na PC to nie wiem, ale
Podpisuję się raczej pod tym co napisał hydroksyloamina i dodam jeszcze, że wątpię by dało się podkręcić tego jego procka do 3ghz, sam się bawiłem w podkręcanie i zwykle kiedy pojawiała się zauważalna różnica to miałem reset.
Warto zaznaczyć, że 99% gier to konwersje z konsol, które na super-hiper-mocnym PC wyglądają tylko niewiele lepiej, bo mają wyższą rozdzielczość, czasami jakieś AA i inne bajery, ale zwykle nie ma większej różnicy, szczególnie kiedy siedzisz przed TV
Kiss
Znasz kogoś kto podpina PC pod TV by sobie pograć? Ja nie. Przecież w taką Fifę to PCtowcy grają z botami, bo nikt na blaszaku nie gra online. Do WOWa, SC2 nie trzeba mieć mocnej maszyny, obie gry ruszą na przeciętnym laptopie.
W sumie może dlatego, że mało kto kupuje dziś PCty i większść woli mieć mobilnego laptopa kosztem wydajności.
Szczerze to nie interesowałem się ile klatek na sekundę jest w Fifie na konsolach, bardziej chodziło mi o tryb gry Ultimate Team, który sprawia największą frajdę w grze(taki tryb menadzerski tylko, ze online). jeśli nie ma chętnych do gry i komputer losuje boty to gra traci sens a 90% czasu jaki spędzam grając to jest właśnie FUT. To nie jest problem wersji PC , ale tego, że poza europą wschodnią mało osób pyka sobie w Fife na komputerach.
Modowanie gier faktycznie jest dużą zaletą PC. Pamiętam jak stuningowałem swego czasu Obliviona, albo mody do Dooma 3, ale dziś nie chciałoboy mi się w to bawić.
To dlaczego gry na konsole sprzedają się 10 razy lepiej?
Przez trudność piractwa na konsolach.
barnej7, likwidator cale głupot nie gada, sam mając GF8800GT i Core 2 duo 3.0ghz w gta 4 na wysokich detalach bez problemu grałem, po podkręceniu do 4,2ghz było jeszcze lepiej.
Wracając do konsol to powiem jeszcze jeszcze te 5 lat temu powiedziałbym bierz pc, teraz jeżeli masz laptopa, na którym komfortowo możesz pracować, to nie ma sensu pchanie się w pc. Mają rację Ci co mówią, że na konsolach jest gorsza grafika, ale co z tego? Jak kupisz pc za 2000, to nie będziesz miał dużo lepszej od tej z ps4 o ile w ogóle, bo jeszcze nie wiemy jak będą wyglądały gry po pewnym czasie. A jeżeli będzie tak jak z obecną generacją to będą ładne, bardzo ładne.
A co do wyboru między xboxem a ps, ja wybieram ps... po pierwsze multi za darmo, jak nie chcę nie płacę...
po 2 jeżeli faktycznie x ma wymagać stałego podłączenia do internetu to dziękuję, ale nie... bo nie zabiorę sobie go na działkę...
po 3 exy... tu przekonały mnie exy z ps3 i mam nadzieję, że będą kontynuowane na 4, co prawda na xa też wyszły gry w które chciałbym zagrać, ale na ps było ich więcej.
po 4 ps plus, gdzie za małe pieniądze można sporo ciekawych gier dostać.
Tyle ode mnie, co wybierzesz to twoja sprawa, ja po premierze kupuję ps4 ;p
jak dla mnie:
PC
+ uniwersalność, wiadomo nie tylko granie (ogromny plus)
+ sterowanie czyli mysz i klawiatura
+ lepsza grafa niż na konsolach
+ by zagrać nie muszę czekać aż luba odpuści sobie telewizornię
+ generalnie bardziej wymagające gry, strategie, symulatory (wielki plus)
+ modowanie gier (wielki plus)
+ dużo tańsze gry w dniu premiery niż na konsolach (duży plus)
- koszt komputera względem konsoli (wielki minus)
- kiepsko zoptymalizowane porty z konsol
- starzenie się sprzętu względem konsol, (duży minus)
- nowe wersje DXa - czyli czasami konieczność wymiany karty (duży minus)
konsola
+ koszt startowy (duży plus)
+ żywotność, czyli brak efektu starzenia się konsoli tak jak ma to miejsce w PC (ogromny plus!)
+ exclusivy (mały plus)
+ granie na dużym ekranie
- gorsza grafika niż na PC
- dużo droższe gry w dniu premiery (wielki minus)
- generalnie mały wybór gier poza zręcznościowymi, strzelankami (duży minus)
- dużo prostsze/uproszczone gry czyli takie ...............konsolowe czyli łatwe i mało wymagające (duży minus)
- degenerowanie rynku - czyli wypuszczanie masy podobnych do siebie gier tworzonych pod konsole, które poza grafiką nie wiele się od siebie różnią
- degenerowanie rynku - czyli wypuszczanie masy podobnych do siebie gier tworzonych pod konsole, które poza grafiką nie wiele się od siebie różnią To chyba kiepski pomysł, żeby się o to czepiać konsolę... zwróć uwagę na tasiemce, które są i na konsolach i na pc: cod, bf, fifa i inne... to nie problem samych konsol....
-Co do modowania gier na pc to się zgadzam, jest to plus, ale nie dla każdego... są osoby, które chcą po prostu włączyć grę i się bawić, a nie szukać po forach co można i jak to trzeba modować
-Czy trzeba czekać, aż luba odpuści sobie tv? nie koniecznie... ja mam laptopa + 22" monitor + tv, więc to żaden problem. okej żaden dla mnie, ktoś inny może nie ma monitora, ale wtedy trzeba wmówić kobiecie, że koniecznie musi sprawdzić fb na laptopie (tu mówię o przypadku autora tematu).
-Sterowanie to kwestia gustu, jeden woli na padzie inny na klawiaturze.
-Strategie, rtsy, mmorpg i inne gatunki to faktycznie + dla pc, o ile komuś na nich zależy... tu faktycznie warto się zastanowić w co lubimy pograć, bo na danej platformie może nie być naszej ulubionej gry.
Imo na start można rozważyć kupno konsoli. W 2006 roku kupiłem Xbox 360 i przez parę lat dokupowałem po ~10 gier rocznie. Jednak od ponad dwóch lat mam PC i przestałem praktycznie inwestować w Klocka. Tylko exclusivy takie jak Gears of War 3, czy Halo 4. W sumie na samą konsole (2000pln) i gry (40x~200pln=8k pln) wydałem z 10 tyś. zł. Czyli sporo, ale na przestrzeni 6 lat jakoś idzie to przeżyć.
Ostatnio zrobiłem zestawienie i odkąd mam PC, gry kupuję prawie tylko na niego:
+ znacznie lepsza grafika (full hd)
+ znacznie niższa cena (promocje w sklepach pozwalają kupić AC3, czy FC3 za ~70pln w kilka miesięcy od premiery)
+ bezproblemowe modowanie (Skyrim)
+ łatwy i szeroki dostęp do nowych gier (masa sklepów cyfrowych jak GoG, Steam, Muve, etc.)
To, czym się wyróżniał Xbox to możliwość gry na dużym ekranie i sterowanie padem. Jednak odkąd mam PC podpięty kablem do telewizora w salonie i zainwestowałem w odbiornik, który umożliwił mi podpięcie pada od klocka, nie ma już to dla mnie żadnego znaczenia.
Jaki z tego wniosek? Może warto zainwestować na starcie w konsole, ale z czasem cena całej zabawy może być znaczna. I rozważ na jaki okres to jest inwestycja i policz TCO całości :) Z zestawienia może Ci wyjść, ze jednak opłaca się wziąć PCta. Do tego zalety konsoli to dla mnie praktycznie tylko exclusivy. Dlatego najlepiej mieć oba ;)
Ja bym brał PC'ta. Ale jak chcesz mieć bardziej future-proof to weź go w okolicach premiery nowych konsol, a nie dziś. Przynajmniej poczekaj do premiery Haswella.
W 2006 roku kupiłem PC'ta:
C2D e4300, 2GB Ramu, GF7900GS. Podkręciłem procesor na 3,2Ghz. W 2008 włożyłem HD4850 i dodatkowy HDD. Gram do dziś (w 1280x1024), aktualnie skończyłem właśnie Tomb Raidera i zainstalowałem nowego Bioshocka. Na razie z powów technicznych odpuściłem tylko 2 gry Far Cry 3 i Crysis 3. W tym roku wymieniam całą platformę.
Z powodu przestarzałych konsol i niewielkiego postępu technologicznego ostatnio, sprzęt się bardzo wolno starzeje. Dobry i przemyślany zakup (dobrze podkręcalny procesor to podstawa!) daje nam żywotność porównywalną z konsolą, przy założeniu zmiany karty graficznej w połowie drogi. Wcale niekoniecznie na bardzo drogą, powiedzmy w okolicy 500zł. A jakość i możliwości jednak zawsze większe.
alphalyr -> jesteś niesprawiedliwy, aktualne konsole dziś często w graj nie dają nawet 720p, a od PC'ta w którym procesor nigdy nie był jakiś dobry wymagasz FullHD.
Ale jeśli chodzi o same gry (PC to więcej niż gry), to się zgodzę:
Jakość i większe możliwości - PC
Koszty sprzętu i spokojna głowa - Konsole
W Polsce dochodzi jeszcze spora dysproporcja w cenach nowych gier na PC i konsole.
Mnie to w tym temacie rozpier.......la gadanie typ " gta iv mi się cięło na lowe na pc" .
Wiadomo wszem i wobec że gta iv ma zjeb.....y port na pc i normalnie nie da się w nią grać .
Zagrajcie w jakąś dobrze zoptymalizowana grę na pc (chociażby Metro ) i później żale wylewajcie na blaszaki .
co do tematu:
jesteś graczem - kup pc
jesteś casulem-kup konsole
Lukxxx
Czyli poczekać do grudnia tak jak mają wyjść konsole i wtedy zdecydować co będzie bardziej opłacalne ?
Takata11 -> to zależy co chcesz i na ile pozwoli Ci aktualny sprzęt.
Ale porównywanie konsoli za prawie rok z dzisiejszym PC'tem (przy określonym budżecie) jest trochę nieuczciwe :)
Ale jak mówię wszystko zależy od priorytetów i budżetu, a także osobistych preferencji np. czy ograniczenia konsol Ci przeszkadzają, a może wolisz się nie martwić wymaganiami sprzętowymi?
Ja osobiście mam taktykę, by kupić PC'ta w okolicach wyjścia konsol, prioretyzując CPU (koniecznie podkręcalny) > GPU. Po jakimś czasie wymienić GPU. A konsolę kupić pod koniec jej żywota jeśli będą na nią fajne exclusivy i nadrabiać zaległości (tak mam PS2 i PS3)
Ja i tak bym olał PC :D
Ja nie wiem co oni chcą od tej grafiki? Cyborgi jakieś ze slow motion w oczach chyba... Zero różnicy w jakości która by nie pozwalała grać! Jak chcecie realne obrazy jak w życiu to do kina na film idźcie albo wyjdźcie z domu!
Poza tym w gry to nie tylko grafika!
Na konsolach masz gry takie jak Uncharted, God of War, InFamous, Heavy Rain, RDR (na iksie się nie znam wiec nie wymieniam).... kupisz PC i będzie płacz i zgrzytanie zębami, jak się okaże że GTA V tylko na konsolach!
No ale jest też opcja kupna używanego PS3 za ok 500 (nawet i za 400 są) i sprawdzenia jak to jest. Do grudnia oswoisz się z Exclusivami, zobaczysz jak to wygląda z cenami gier itp. itd. :D
I sam podejmiesz decyzję co lepiej :P
[60]
Nie trafiłeś z tymi grami. ;]
Na PC masz całą serie Total Warów, Slendera, Starcrafta, World of Warcraft, World of Tanks, super mody takie jak np. DayZ i wiele, wiele innych gier.
Tak więc jak sam widzisz nie tylko konsole posiadają Exclusivy. ;)
A więc kupisz konsole i możesz tak samo zgrzytać zębami dlatego, że Rome II wyjdzie tylko na blaszaku. :P
World of Warcraft, World of Tanks... Ale żeś mu gry polecił! On chce grac a nie życie tracić :P
Poza tym co to są za gry? Maja jakąś fabułę? Latanie kimś lub czymś po mapie i nawalanie się i tyle...
Także [62]
Nie trafiłeś z tymi grami. ;]
Ok jak sobie chcesz Wiedźmin, wcześniej wymieniony Starcraft jak I Rome, Crusader Kings II.
A co do WoW-a czy innych gier mmo są to gry jak każde inne i wszystko jest dla ludzi, różnie dobrze można zatracić się w minecrafcie na Xboxie. A więc twój argument o tym iż tylko na konsoli można pograć w exclusivy jest całkowicie bezsensu.
Po części jest to na siłę faworyzowanie danej platformy.
Edit:
Poza tym co to są za gry? Maja jakąś fabułę? Latanie kimś lub czymś po mapie i nawalanie się i tyle...
Powiedz to dziesięciu milionom ludzi, którzy grają w WoW-a. Wyśmieją Cię. ;]
I wbrew pozorom nawet sobie nie wyobrażasz jak rozbudowaną fabułę mają dzisiejsze gry mmo.
A druga sprawa twoja definicja nawalania się po mapie idealnie pasuje do God of War, sam sobie przeczysz.
Generalnie Gracz przez duże G winien mieć i Pieca i obie konsole. Tylko na to trzeba szmalu ale jeśli jest to glowne hobby(istnieja setki innych bardziej obciążających finansowo) osoby doroslej zarabiającej srednia krajowa, to nie jest to duzy wydatek. Mniejszy niż nałogowe picie piwa i palenie fajek.
U mnie wygląda to tak:
PC - exy + wszystkie multiplatformy
Xbox - exy konsolowe (xbox/ps3 - pad od xboxa lepiej mi lezy w rece)
PS - exy psa
Odnosnie tytulow multiplatformowych to konsole nie posiadaja zadnego nawet najmniejszego najbardziej smierdzacego plusu nad PC, a od groma minusow. Musialbym być do bolu nieogarnięty grając w multiplatforme na np xklocku, zakladajac, ze dobry pecet z tym samym padem, z tym samym TV, z ta sama kanapa stoi obok.
Jeżeli możesz wybrać tylko jedną - sam poczytaj, każdy ma inne zdanie, a jak można zauważyć argumenty podane przez przedmówców są bezpośrednio związane z ich poglądami, nie twoimi.
Osobiście, posiadam PS3, na którym gram głównie w gry ekskluzywne i jestem zadowolony. Jeśli chcesz znać moje zdanie to wybrałbym dobrze złożone PC, aniżeli konsolę. Gry multiplatwormowe działają lepiej na komputerach osobistych, a ich cena jest bardziej przystępna, poza tym są bardziej uniwersalne. Same konsole stanieją w przeciągu paru lat, wtedy kup i zobacz interesujące Cię exclusive'y.
Kup PC za ok. 4k, dodatkowe 2k zwróci Ci się po kupionych kilku grach, a doliczając przeceny, to jakbyś okradał twórców. ;)
Mówicie tylko, ale na PC nie zagracie w:
Fight Night, RDR ,UFC, Mortal Kombat, MMA, Tekken, Ninja Gaiden ,Lollipop Chainsaw ,GTA 5 ,Bayonetta ,Silent Hill Downpour ,Dead or Alive ,Final Fantasy i wiele innych produkcji
Na blaszaka nie ma połowy gier, duza część to niegrywalne porty
W 2005 w cenie Xboxa mógłbyś sobie kupić za te 2 tys co najwyzej jednojajowego procka Pentium 3ghz z GF 6600 (który sam kosztował wtedy 1000 złotych), zastanów się czy serio dziś taki komp mógłby być lepszy od konsoli ;)
No może nie był by lepszy ale na pewno jest różnica w grafice. Co do gier to nie interesują mnie tylko exclusivy. Niestety nie mogę sobie pozwolić na komputer za 4 tysiące tak jak ktoś tutaj powiedział. Mogę wydać max 2500 zł na konsolę lub PC
Byłaby duża różnica, na konsolach wyglądałoby wszystko dużo lepiej.
Do konsol Sony i MS dopłacają na starcie a dzięki zamkniętej architekturze można gry chodzą tak samo dobrze jak na kilkukrotnie szybszym komputerze.
Zobacz na takie PS2, przecież w środku jest procesor 200mhz a konsola jest z 2000 roku i weź tu uruchom takiego Tekkena czy GOW a PC o podobnych parametrach, tak samo było w przypadku obecnej generacji i tak będzie w przyszłości.
[68]
Tak samo na konsoli nie pograsz w:
Endless Space, Total War: SHOGUN 2, Stronghold, SimCity, Might & Magic: Heroes, Baldur’s Gate: Enhanced Edition, Black Mesa i wiele innych produkcji.
Możemy sobie tak pisać do wieczora a stwierdzenie, że na blaszaka nie ma połowy gier jest czystym kłamstwem.
Tak więc wyliczanie gier w które można sobie pograć tu a nie tam mija się z celem i tak jak napisałem wcześniej jest to bezsensowne faworyzowanie danej platformy.
Co do portów grałem tylko w jeden nieudany a był nim Dark Souls.
Wismerin
Jak to nie pogram? Wszystko to przecież odpali na laptopie z najniższej półki, problem z PCtem jest taki, że nie ma tę platformę gier na wyłączność typu AAA, które pokazałyby możliwości tych hiper-mega kart graficznych, jeszcze 10 lat temu sytuacja wyglądała trochę inaczej.
No moze macie rację z tymi grami, że to rozmowa bez końca. Ale uwagę na nie niech zwróci. Żeby potem nie było płaczu i zgrzytania zębami, że jakieś gry nie ma a by się pograło :P
Ja to bym kupił używkę PS3 za 400 zł pograł bym i zobaczył jak to wygląda!
Co do portów grałem tylko w jeden nieudany a był nim Dark Souls.
Kwestia portów jest dość niejednoznaczna. X360 jest platformą wiodącą w wielu projektach multiplatformowych; żeby nie sięgać zbyt daleko:
http://www.playstationlifestyle.net/2013/03/19/tomb-raider-info-blowout-it-was-built-from-the-ground-up-on-the-xbox-sequel-direction-teased-no-plans-for-single-player-dlc-much-more/
Paradoksalnie nowy TR wygląda nieco lepiej na PS3 niż X360. Powód? Nixxes Software. Nic nie trzeba więcej dodawać.
barnej7 ---> No ja nie wiem czy np. w taką Armę III pograsz na laptopie z najniższej półki. ;)
Co do tytułów AAA takich gier nie ma gdyż najzwyczajniej w świecie by się nie sprzedały. Powiedz mi ile ludzi specjalnie dla gry kupi ową hiper-mega kartę graficzną za jakieś 4000 zł? ;]
Prościej wydać jakąś multi-platformówkę i uderzyć z nią w szersze grono potencjalnych klientów.
Wismerin
W Arme nie grałem, to co napisałem odnosiło się do tych tutułów co znam.
I o to chodzi o AAA to trafiłeś w sendo sprawy, na PC nie robią gier wykorzystujących moc tych maszyn, bo i tak mało osób kupiłoby taką grę a multiplatformowe w większości przypadków i tak robione bardziej z myślą o konsolach, bo to lepszy rynek. Przed premierą konsol obencnej generacji na PC wychodziły Unreale, Doomy, Half Life'y itd... widać było postęp graficzny i w tamtych czasach wybór PC jako platformy był rozsądną opcją, gry a PC/Konsolach były zwyczajnie inne. Teraz? Naprawdę nierealna wydaje się opcja by ktoś chciał wypuścić jakiegoś Far Cry only for PC co zmiecie wszystko graficznie i pokaże możliwości kart za kilka tys złotoych
UP
Tak masz sporo racji z tym, że kupno PC-ta dalej jest rozsądną opcją. Nie wnikam co się lepiej opłaca, to raczej należy do subiektywnej opinii każdego z nas ale nie uważam aby blaszaki stały na przegranej pozycji.
Fakt większość gier jest robiona pod konsole ale porty nie są znowu tak tragiczne jak to ująłeś wcześniej, troszkę przesadzasz. ;)
Konsole mocno spowalniają rozwój technologiczny gier, ma to jednak dobre strony. Kupując odpowiednio mocnego blaszaka śmiało można grać przez kilka lat przy optymalnych ustawieniach. ;)
Kiedyś rozwoju nie spowalniały, ten trend to jest od obecnej generacji. Moc jest, ale nie ma gier, które tę moc wykorzystują i tak dzisiaj kupując kartę za 4 tys zł grasz w te same gry tylko w wyższe rozdielczości i z AA, nie wiem czy coś się zmieni
Gdzieś słyszałem, że przyszłością rozgrywki są tablety a konsole powoli odchodzą w niepamięć. Tak czy siak w najbliższym czasie nic nie powinno się zmienić.
PC dla gier MMO, indie (gram teraz w The Cat Lady) i gier strategicznych (których jednak coraz mniej)
Tablety dla zabijaczy czasu na kiblu
Konsole dla normalnych gier
