Dla mnie to wałek jak nic, ale może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem.
W skrócie sprawa wygląda tak: koleżanka kilka dni temu kupiła auto z UK na gratka.pl. Auto miało jechać na lawecie z Glasgow bodajże, natomiast sprzedawca niby znajduje się w Londynie (tam zostały wysłane pieniądze - przemilczę fakt, że w ogóle zapłaciła całośc z góry...).
W dniu wczorajszym dostała maila, że lawet stoi w Berlinie i niemieckie władze żadąją zapłaty 450e by firma przewozowa mogła pojechać dalej. Tu jest zgrzyt bo pierwsze słyszę o takich rzeczach, toż to strefa Schengen, czyż nie? Koleżanka auto kupiła w tajemnicy przed rodziną, to miała być niespodzianka, wydała wszystkie oszczędności a teraz wygląda na to, że została oszukana. Skontaktowała się ze mną, bo nie włada angielskim i jej kontakt z drugą stroną następował przez google translate (przemilczę po raz kolejny). Szybki research wykazał, że w Companies House nie ma ani firmy która sprzedała auto, ani tej która zajmuje się transportem. Na prośbę o dane kontaktowe i pytanie dlaczego ich nie ma w Companies House w ogóle nie odpowiedzieli tylko napisali maila, że jeśli wpłata nie nastąpi to auto wróci do sprzedawcy. Na odwal się rzucili jakiś numer do niby agenta, który faktycznie jest brytyjski ale zgłasza się poczta i próba nagrania i prośba o oddzwonienie też nie pomogła.
Ogólnie wpłatę chcą przez Western Union na konto sprzedawcy (adres zarejestrowany w biurowcu w Londynie). Nie mogę się aktualnie skontaktować z koleżanką, ale nie wiem czy (o zgrozo!) za auto też nie zapłaciła czasem przez Wester Union.
Czy istnieją jakiekolwiek przesłanki, że ci ludzie mówią prawdę i faktycznie Niemcy mogą żądać jakieś opłaty celnej czy jakiejkolwiek innej?
Bez hejtów na dziewczynę proszę, blondynka ;)
yazz --> samochodu niestety nie ma na 100%, jest to całkowicie pewne, więc możesz śmiało rozwiać jej ostatnią iskierkę nadziei. Niech się w żaden sposób też nie łudzi, że odzyska jakiekolwiek pieniądze. Szkoda również najmniejszej ilości czasu, aby gdziekolwiek to zgłaszać.
Równie dobrze mogła wysłać 1000 euro na nigeryjskie konto za opłaty manipulacyjne, po informacji mailowej, że dostała spadek po krewnym w wysokości 20 milionów euro.
Krótko mówiąc: pozamiatane.
Ja dziękuję, naprawdę są ludzie, którzy jeszcze się na to nabierają??
Mam dziwne przeczucie, że nawet to do niej nie dotrze.
Widać wraz ze wzrostem zarabianych pieniędzy inteligencja gdzieś umyka...
Właśnie najbardziej zabawne jest to, że tacy ludzi zwykle niczego się nie uczą. Następnym razem, kiedy zobaczą w tv reklamy: "zysk bez ryzyka", też utopią całą kasę w jakimś Amber Gold. Dlaczego? Bo są chciwi i ta chciwość przesłania im zdrowy rozsądek.
zwykle ogloszenia z tym walkiem oferuja własnie auta w rewelacyjnej jak na swoj rocznik/wyposazenie cenie. pogon za okazja przeslania niektorym zdolnosc logicznego myslenia. swoja droga ogloszenia takie na otomoto/gratka upowszechnily sie juz dobre kilka lat temu i sporo bylo szumu wokol tego w internecie. nie sadzilem, ze jeszcze ktos sie na to nabiera.
To typowy odpowiednik nigeryjskiego scumu, nie ma samochodu.
Właściwie to 'scamu'.
Odpowiadajac na pytania - to bylo auto z kierownica po lewej stronie, Fiesta 2008 rok. Wlasnie o to chodzi, ze dziewczyna nie zarabia jakos specjalnie, to byly dosc dlugo odkladane pieniazki na zakup auta.
Generalnie udalo mi sie w koncu z nia skontaktowac i troche sie wyjasnilo. Firma jest ze Szkocji, platnosc poszla przelewem na konto. Sam juz nie wiem co o tym myslec, invoice nie wyglada najgorzej, a i cena nie jest jakos specjalnie zanizona...
Brak słów, jak można być tak naiwnym... zapłacić pieniądze przed nawet obejrzeniem auta?
2100 euro za fieste z 2008 to nie jest zanizona cena? sensowne egzemplarze na zachodzie chodza po 6-7k euro
Tej firmy nie ma w internecie - czyli pewnie nie istnieje.
Jest - http://www.fastautotransport.net
Skontaktować się i sprawdzić czy rzeczywiście transportują ten samochód (o ile cała strona to nie ściema).
edit. choć z tego co widzę to oni niby działają w USA, więc pewnie tylko ich logo zerżnęli do scamu.
Co te murzyny szalone do pracy nie idą tylko przylatują na wyspy z nigerii i żyjąc na socialu dorabiają oszukując poljaków
Firma sobie może istnieć i mieć się dobrze.
Takie skaszanione potwierdzenie przecież można zrobić w paincie w 45 sekund. Takie, które średnio rozgarnięty człowiek możne uznać za prawdziwie, w 2 minuty.
Tu nie ma po co gdziekolwiek dzwonić i się czegokolwiek dowiadywać, sprawa jest oczywista.
[23] szukałem pod FFS Transport w Glasgow ;) W sumie dobrze, że to tylko 2100 EUR...
To że to scam jest na 99% wiadome, ale niech się wykaże przed koleżanką, może przynajmniej pocieszy ;) Generalnie kupowanie auta bez oglądania i jeszcze wpłata z góry...
10000 złotych za ekspresowy kurs "Jak unikać oszustw".
Hmmm ... troszkę drogo, ale koleżanka już zaliczyła. Powiedz, żeby tych 450 Euro za dyplom już nie dopłacała.
P.S. Jak koleżanka chce się upewnić, może napisać wiadomość, że w Berlinie jest przyjaciel/rodzina/itp., który może dostarczyć te 450 E bezpośrednio kierowcy.
Volk, wprawdzie to funty nie euro, ale bez przesady, jakie 6-7k, tu jest 2300 (do negocjacji rzecz jasna) za Fieste z 2008r.:
Yog-Sogoth, zdziwilbys sie ile ich jest tutaj, choc przyznam, ze zazwyczaj trzymaja cene.
Fakt, juz wczoraj znalazlem obie firmy ktore faktycznie figuruja w necie, ale wlasnie w USA :D Stad pierwsze przeslanki, ze to walek, kolejne tylko to potwierdzaja.
Yaca Killer - dobry pomysl :)
[29] - naprawdę sądzisz, że ją to czegoś nauczy? Naiwnyś - przy najbliższej okazji wpłaci kasę do kolejnego Amber Gold. Tacy ludzi niczego się nie uczą.
Tylko ta Fiesta którą wkleiłeś jest z kierownicą po prawej stronie, do tego słabszy silnik a cena jednak wyższa. Cóż kasy się już pewnie nie odzyska, koleżankę chyba należy wysłać na jakieś szkolenia..
podajesz linka do auta z angielska kierownica, ktore sa duzo tansze i nie powinno sie ich w ogole brac pod uwage. do tego cena w funtach. wbij na mobile.de, wybierz fieste z 2008 - odrzuc oferty z polski, rozbitkow, zajechanych szrotow i poznasz ile kosztuje taka fiesta w normalnym stanie.
Problem kupujących samochody używane polega na tym, że każdy chce kupić "okazję" - tanio, z małym przebiegiem, a najlepiej "bez śladów użytkowania". A że takich samochodów ogłoszeniach NIE MA, takie są potem efekty.
Ale dlaczego mam wchodzic na strony niemieckie skoro to auto zakupione w UK, wiec wyznacznikiem ceny powinien byc rynek UK. Dla Szkota prowadzacego komis samochodowy auto moze miec nizsza wartosc, bo wie ze ciezej je sprzedac na miejscu. Rozwazania czysto teoretyczne, bo ja przyjmuje do wiadomosci ze to walek, takze dyskusja idaca w tym kierunku nie ma sensu.
Jakas tam szansa na odzyskanie kasy chyba jednak jest bo to byl przelew na konto bankowe, zobaczymy co z tego dalej wyjdzie.
Jakas tam szansa na odzyskanie kasy chyba jednak jest bo to byl przelew na konto bankowe, zobaczymy co z tego dalej wyjdzie.
I? W banku powie żeby cofneli przelew?nie ma szans.
Konto założone dla Janusza Zmywaka z Gołdapi albo Rahima Ciapata z Bombaju za przysłowiową flaszkę. Kartę odebrał Smart Ali z Nigerii i po oczyszczeniu konta rozpoczął poszukiwania następnego"słupa" do robienia wałków :)
10k zeta pooszlooo!
szkoda czlowieka, ze dał sie orznac w tak naiwny sposob...
ja bym sie troche podłamał.
Yazz --> ale auta w UK sa duzo tansze, wlasnie dlatego,z e maja kierownice po zlej stronie. Dlatego warto zobaczyc normalne ceny wlasnie na mobile.de. Roznica kolosalna.
A bajki o tym, ze sprzedaje tak tanio z powodu RHD mozna wlozyc miedzy bajki...
yazz - mega współczuje Twojej koleżance :/.
A jechać tutaj się powinno po tych jebanych śmieciach, a nie po dziewczynie..
SnT, dziekuje w jej imieniu. Wlasnie z tego powodu mialem obawy przed zakladaniem tego watku - jak widac - uzasadnione.
Szkoda że nie skontaktowała się z jakąś osobą która się zna mniejwięcej na tego typu kupowaniu samochodów, i dopiero zadecydować o przelewie kasy. Powinna zgłosić sprawę na policję chociaż nie wiem czy coś jej pomogą znając życie.
yazz >>> Taka mentalność polaczków. Zapewne nikt z nich nigdy nie dał się zrobić na kasę.
Spróbujcie jeszcze w banku zawalczyć. Naprawdę wyobrażam sobie jak się teraz ta dziewczyna czuje :/.
Jeżeli był przelew bankowy to zgłaszać na policję i do banku sprawę.
Pozostaje trzymać kciuki za rozwiązanie sprawy ale pewnie będzie to bardzo ciężkie.
Bardzo przykra nauczka na przyszłość.
SnT -> każdy kiedyś dał się zrobić na kasę :)
Ale kurde, nie na tyle! Rozumiem, że można wysłać komuś przelew na 20zł za książkę i więcej tej kasy nie zobaczyć, ale przy takiej gotówce, to już wolałbym dołożyć jeszcze tego tysiaka i nawet polecieć na miejsce i obejrzeć furkę przed zakupem... tym bardziej, że wychodziła i tak parę tysięcy taniej niż gdziekolwiek indziej
Ale co w banku? Zapewne bez decyzji sądu nie da się "wrócić" przelewu, bank nie ma pewności że dziewczyna nie jeździ sobie samochodem teraz i chce być cwana i "odebrać" kasę. Jedyne co zostało to liczyć, że jednak sprawa nie jest oszustwem, niestety marna :(
Płacić za samochód z góry, bez zobaczenia go i jazdy próbnej. Naprawdę nieźle.
Lysack >>> ale powiedz mi co teraz da pisanie takich "poradników":
ale przy takiej gotówce, to już wolałbym dołożyć jeszcze tego tysiaka i nawet polecieć na miejsce i obejrzeć furkę przed zakupem... tym bardziej, że wychodziła i tak parę tysięcy taniej niż gdziekolwiek indziej
chcecie się pochwalić jacy to jesteście ogarnięci ? Podejrzewam że kolega założył ten wątek aby się upewnić w tym że to oszustwo i zdobyć może jakieś porady jak kasę odzyskać etc. Tego typu pitolenie że "dziewczyna głupia, ja to bym się tak nie dał" jest naprawdę nie potrzebne. Wszyscy wiemy że to forum to śmietanka ludzi wszechwiedzących i nie omylnych.
SnT -> no właśnie, teraz jest już po fakcie.
Jedyny efekt tego wątku jest taki, że może ktoś po jego przeczytaniu dwa razy zastanowi się przed wpłaceniem komuś kasy bez zabezpieczenia - stąd właśnie większość wpisów.
Watek powstal w celu zwerifowania ze to walek, co juz sie stalo. Liczylem tez na to, iz moze ktos znalazl sie w podobnej sytuacji i udalo mu sie jakos z tego wybrnac przy czym moze posluzyc cenna rada. Dodatkowo temat moze posluzyc jako przestroga. Wysmiewanie i tak mocno juz zdolowanej dziewczyny naprawde nie jest potrzebne.
yazz --> z tego niestety nie da się wybrnąć. Nikt się tym nie zajmuje w skali pojedynczego przypadku. Można jedynie pozostawić zgłoszenie i liczyć na cud.
Cytując klasyka: Jak mówi Jarek, w życiu musisz być rekinem, jeśli nie chcesz żeby dopadły cię inne rekiny.
Taka sama sytuacje mialem przy wynajmie mieszkania w Manchesterze. Znalazlem na gumtree.co.uk ogloszenie o mieszkaniu w dobrej dzielnicy za 450f/miesiac. Mega zdjecia, super warunki.
Pierwsze co to brak nr telefonu w ogloszeniu!!
Wyslalem maila. Dostalem info, ze gostek jest w Hiszpanii. Chcial (uwaga) abym przeslal 3x wartosc czynszu do jakiejs osoby ktorej ufam przez Western Union, a pozniej scan dowodu wplaty jemu na maila i w ten sposob on zweryfikuje czy mam pieniadze na wynajem :)))))
Do tego oczywiscie nie doszlo ale tego jest pelno, po prostu pelno. Tak samo na ebayu gdy sprzedawalem laptopa, to kupil go ktos bez zadnego komentarza i wysylal podrobione maile z ebaya, ze dosyla mi dodatkowe 100f abym wyslal to do afryki jako przezent dla syna :)))
Trzeba byc madrym i znac system, byc czujnym.
Do twojej spracy to niestety pieniadze przepadly - zwykly fraud. Jedyne co mozesz zrobic, to zglosic na policje i pozdrowic kolezanke. Tacy ludzie wlasnie czekaja na twoje kolezanki bez znajomosci ang i przepisow, zasad handlu samochodami. Najlepiej aby jeszcze jej sie spieszylo i byla zdesperowana. Niestety.
Jak już koniecznie robić tego typu głupotę - płacić za coś z niepewnego źródła, dużą (stosunkowo) kasę to lepiej robić to kartą i skorzystać z chargeback w razie potrzeby.
szkoda dziewczyny bo utopila kase - ale swoja droga natlok bzdur zatrwazajacy - kupowac auto w obcym kraju, bez obejrzenia, nie znajac jezyka...
prawo jazdy chociaz panna ma?
Nie wiem szczerze mówiąc, dlaczego wam jest tak jej szkoda. To jest przecież totalna głupota wpłacać kasę drugiej osobie, która nie mieszka w Polsce i nie dała nawet zobaczyć na własne oczy auta.
W takim wieku przechodzić szkołę życia? To do tej pory siedziała zamknięta od świata?
Jak można kupić samochód nawet grata, nie widząc go na oczy ? Pomijam już tutaj cały ten temat, powiedzcie szczerze kupilibyście pojazd mechaniczny bez sprawdzenia jego stanu technicznego ? Chyba że mówimy o nowy aucie wtedy też nawet nigdy bym nie kupił od pośrednika nawet jakby cena była -20/30%, chyba że firma ma porządną renomę, siedzibę i istnieje od 10 lat na rynku.
Ludzie są niesamowici, a podobno spotkanie inteligentnej kobiety to szansa jak wygranie w totka ;)*
*- żart
To jest przecież totalna głupota wpłacać kasę drugiej osobie, która nie mieszka w Polsce i nie dała nawet zobaczyć na własne oczy auta.
ja tam kupuje maszyny na ebayu, ktorych nie widze na wlasne oczy i kase wplacam :) zazwyczaj z niemiec
za to na polskim allegro orzneli mnie pare razy, na drobne sumy, ale jak podliczyc to gdzies kolo tysiaca zlotych przez pare lat by sie uzbieralo. nie chcialo mi sie uzerac i nic w tych sprawach nie robilem.
yazz - jeżeli to wałek (a wszystko na to wskazuje) to jedyne co mozesz w tym momencie zrobić - to zgłoszenie tego jak najszybciej na policję, podając dane do konta na które wpłynęły pieniążki.
Na 95% jest już i tak za późno - ale zawsze pozostaje te 5% na to, że się uda, szczególnie, że jutro Bank Holiday.
Jeżeli ta dodatkowa kasa za lawetę w Niemczech miała wpłynąć na to samo konto - tzn., że konto cały czas jest jeszcze aktywne. I zapewne bedzie conajmniej do wtorku. Jak bym próbował coś w ten sposób ugrać - trochę czasu jeszcze jest. Niech dziewczyna ściemnia, że kasę już wpłaca, a Ty w tym czasie idz z tym na Policję.
To nie mogła sobie już lepiej w Polsce (niekoniecznie fiesta) poszukać tylko samochód musiał koniecznie w Anglii kupiony? W kraju to by chociaż sobie obejrzała i by wiedziała co kupuje, a tak to ma "kota w worku" co jest Fordem Fiestą z 2008 roku, a tak na prawdę fizycznie go nie ma bo nie istnieje. Niezły wałek...
jestem pelen podziwu.Myslalem ze w dobie powszechnego cwaniactwa taka dziewicza wprost glupota w najczystszej postac juz nie istnieje.A prosze ....jednak .. :)
Hahah moja ciocia (rowniez blondynka) kiedy kupowala samochod, to dala sobie wcisnac kit ze w seacie toledo 97' ma naped na 4 kola xD. Dodatkowo doplacila tysiac zlotych, bo sprzedawca powiedzial ze jak cos sie bedzie psulo to za ten tysiac bedzie mozna do niego przyjechac i on bedzie naprawial:D
[email protected] UWAGA OSZYST!!! W CHWILI OBECNEJ WYSTAWIA SAMOCHODY NA JEDNYM ZE ZNANYCH PORTALI JA SIĘ NIE DAŁAM NABRAĆ NA SZCZĘŚCIE. PRZESTROGA DLA INNYCH