Zapewne większość z was słyszała o sprawie pewnego Amerykanina, który po postanowił się mścić, wymierzać sprawiedliwość po tym jak został wyrzucony ze służby, lecz media przedstawiają tą sprawę jednostronnie, uznając go za kryminalistę i jako zły charakter, natomiast należy się przyjrzeć tej sprawie bliżej.
http://www.wykop.pl/artykul/1406927/czekoladowy-rambo-terroryzuje-los-angeles/
Taaa, trzeba się bliżej przyjrzeć, przez lunetę od karabinu snajperskiego.
Stary. Gość zabił dwójkę młodych ludzi bo wyrzucili go z pracy. Oczywiście opowiada o nadużyciach władzy i siły , ale one są wszędzie, w każdej policji. Nic nowego.
Gdyby do szkoły wpadł żeby sprawiedliwość zaprowadzić to też mielibyśmy się dokładniej przyglądać?
Gościa wywalili z pracy to wymyślił bajkę, że to spisek i korupcja, po czym w akcje zemsty nie zabił faceta który go zwolnił tylko jego córkę, przyszłego zięcia i losowych policjantów którzy prawdopodobnie jedyną łapówkę jaką przyjęli to pączek za przegonienie menela spod cukierni. Supermen z zazdrości o jego bohaterstwo właśnie popełnia samobójstwo.
prawdziwy wspomagał talibów w afganistanie i rebeliantów przeciw rządowi w birmie
ten też to KRYMINALISTA
Policjanci ostrzelali 3 osoby ponieważ jechały podobnymi samochodami do tego, którym poruszał się sprawca. Jak słyszę takie rzeczy to się nie dziwię, że zabija te zwierzęta.
Tak czy inaczej kibicuje mu.
Amerykanie zabili w Hiroszimie w ciągu chwili tysiące niewinnych osób aby walczyć o jakieś "wyższe dobro" to samo w Iraku, Afganistanie itd, a nazywają ich bohaterami.
od ładnych paru dni caly 4chan mu kibicuje - czyli bohater :D
http://content.clearchannel.com/cc-common/mlib/616/02/616_1360213161.pdf
manifset, jak ktos chce.
btw. na 4chanie pisza, ze wladze daly 1M$ nagrody - ładna desperacja :D
While traveling back to the station in a 12 passenger
van I heard Magana refer to another individual as a nigger. I wasn’t sure if I heard
correctly as there were many conversations in the van that was compiled of at least 8
officers and he was sitting in the very rear and me in the very front. Even with the
multiple conversations and ambient noise I heard Officer Magana call an indivdual a
nigger again. Now that I had confirmed it, I told Magana not to use that word again. I
explained that it was a well known offensive word that should not be used by anyone. He
replied, “I’ll say it when I want”. Officer Burdios, a friend of his, also stated that he
would say nigger when he wanted. At that point I jumped over my front passenger seat
and two other officers where I placed my hands around Burdios’ neck and squeezed. I
stated to Burdios, “Don’t fucking say that”
niezly gość
Jeżeli pożyje dostatecznie długo, być może wywoła niemały ferment. Zakładam, że żywego go nie wezmą, sąd w takich przypadkach to amerykański przeżytek.
Nie wiem nie znam sprawy nie oceniam ale czasem trza wziąć "sprawiedliowść" w swoje ręce i wytępić sku**** skoro inni nie mogą(i nie mam na myśli palenia na stosie). Z drugiej strony kto wie jakie są jego motywy naprawdę więc hard to say.
Amerykanie zabili w Hiroszimie w ciągu chwili tysiące niewinnych osób aby walczyć o jakieś "wyższe dobro"
Proszę cię skończ...
Co do gościa to niestety, ale w mojej opinii to zwykły morderca. Jeszcze jakoś zrozumiałbym gdyby zabijał same osoby odpowiedzialne, ale rodziny? To jest przesada.
[13] A co powiesz o tych policjantach co ostrzelali 2 samochody, którymi poruszały się niewinne osoby, podobno jechały podobnymi samochodami, podoba ci się to, że policjancie nawet nie będą za to sądzeni. Moim zdaniem dobrze, że walczy z systemem a ofiary w ludziach są nieuniknione.
To jakieś coroczne zawody kto sobie lepiej radzi w śniegu?
Nie rozumiem, jak można popierać zwykłego mordercę. Niektórym idiotom rzeczywiście popkultura siadła na mózg...
Moim zdaniem dobrze, że walczy z systemem a ofiary w ludziach są nieuniknione.
Oby ktoś tobie w pysk przyłożył - w ramach walki z reżimem, rzecz jasna.
Popieranie człowieka zwyczajnie mordującego niewinnych ludzi... Cały czas osiągamy nowe poziomy głupoty...
[13] A co powiesz o tych policjantach co ostrzelali 2 samochody, którymi poruszały się niewinne osoby, podobno jechały podobnymi samochodami, podoba ci się to, że policjancie nawet nie będą za to sądzeni. Moim zdaniem dobrze, że walczy z systemem a ofiary w ludziach są nieuniknione.
Ale czy w takim wypadku zabicie dajmy na to żony i dziecka tego policjanta co ostrzelał to sprawiedliwość? Tak jak Trael mówi - co innego samych sprawców, co innego rodziny i niewinnych ludzi.
Co ta biedna córka i jej narzeczony zrobili? Stuknąłby policjanta - to można by się, z duuuużą powściągliwością, zastanawiać. A niewinne osoby? To ma być bohater?
Żeby nie było - sprawę znam o tyle, co przeczytałem manifest i to co na wykopie + wątek, nie można powiedzieć, że problemu nie ma i koleś to zwykły morderca. Ma jakieś racje, nawet dosyć szlachetne, ale zabijać niewinnych ludzi?
Może sposób jaki wybrał ten człowiek nie jest najlepszy, ale cel jest sczytany.To, że ten człowiek zabija niewinnych ludzi jest złe, ale to jak działają organy prawa jest jeszcze gorsze ponieważ również nie liczą się z ofiarami w ludziach co już wielokrotnie udowodnili z tą różnicą, że oni działają z ręki rządu i im wolno.
daro pewnie przeżywał orgazm kiedy Breivik strzelał do systemowych kocmołuchów. Już o niedawnej strzelaninie w szkole w USA nie wspominam, gość wymordował tyle gówniarzy, każdy z nich mógł w przyszłości zostać policjantem!
[21] Breivik to śmieć a ty jesteś idiotą.
Będziesz inaczej śpiewał jak dorośniesz i przyjdzie ci zmierzyć się z szarą rzeczywistością.
Z nas 2 to ja jestem wyczulony na krzywdę ludzką, tam gdzie ty widzisz 3 ofiary z rąk byłego policjanta tam ja widzę setki tysięcy ofiar systemu, ale mi w przeciwieństwie do ciebie wszystkich żal.
Będziesz inaczej śpiewał jak ktoś zabije ci kogoś z rodziny w "szczytnym" celu, bo będzie miał ochotę zawalczyć z systemem (takim lub innym) i ofiary będą nieuniknione. Przypominam, że pan Breivik też postanowił walczyć z systemem.
[23] Skąd się tacy idioci jak ty biorą, skąd pomysł, że ktoś tutaj popiera zabijanie niewinnych ludzi ??
Co najwyżej ktoś może popierać cel jego działań, np ja. Natomiast droga jaką obrał jest zła ponieważ przez to większość ludzi ludzie nie wie o co ten człowiek walczy widzą tylko to, że jest mordercą (czemu się nie dziwię w koncu telewizja podaje tylko to co jest wygodne władzy) .Było pisane wielokrotnie, że zabijanie niewinnych ludzi jest złe. Chodzi o to, aby tych co mają władzę również to prawo obowiązywało i tylko tyle.
skąd pomysł, że ktoś tutaj popiera zabijanie niewinnych ludzi
Tytuł: Rambo bohater czy Kryminalista.
[1] natomiast należy się przyjrzeć tej sprawie bliżej.
[11] Niezły koleś, trzymam kciuki żeby go nie zabili :)
Resztę sam przeczytaj ze zrozumieniem, potem sobie wyobraź, że czytają to dzieci z plakatami Rambo na ścianie (tak, wiem że teraz mają coś innego)
[23] Skąd się tacy idioci jak ty biorą, skąd pomysł, że ktoś tutaj popiera zabijanie niewinnych ludzi ??\\
No wychodzi na to, ze przynajmniej nie masz nic przeciwko, w koncu ofiary w ludziach są nieuniknione. O ile rzecz jasna nie naleza do twojego otoczenia jak mniemam.
[27] Ale stwierdzenie "ofiary w ludziach są nieuniknione" to nie jest moje zdanie, to smutna rzeczywistość.Zapewne policja przy próbie pojmania tego gościa znowu zrani może zabije kolejne przypadkowe osoby a wy i tak pogratulujecie akcji policji.
Ale stwierdzenie "ofiary w ludziach są nieuniknione" to nie jest moje zdanie, to smutna rzeczywistość.
Smutna rzeczywistosc to moze byc przypadkowy postrzal przy wymianie ognia, o ile zdarzy sie w miejscu publicznym, a nie mord z premedytacja, ogarnij sie czlowieku.
A zrzucenie bomby na Hiroszimę to mord z premedytacją ?
Jeżeli tak to dlaczego "amerkańce" są zawsze wymieniane jako wzór do naśladowania, skoro wyznają tą samą zasadę co ten człowiek ??
A zrzucenie bomby na Hiroszimę to mord z premedytacją ?
Jeżeli tak to dlaczego "amerkańce" są zawsze wymieniane jako wzór do naśladowania, skoro wyznają tą samą zasadę co ten człowiek ??
Historię piszą zwycięzcy, to raz. Dwa: kto Ci niby ten wzór podaje? Weź się chłopie dokształć, a nie, że czerpiesz wiedzę o świecie z filmów Hollywoodu.
A zrzucenie bomby na Hiroszimę to mord z premedytacją ?
Wiesz na początku Twoje wypowiedzi były denerwujące, po tym jedyne skojarzenie to "Żywot Briana" - dyskusja na temat konieczności podjęcia działań, a raczej cała tego otoczka .. dzieci są jednak pocieszne .. (zakładam, że wiesz co to "Żywot Briana" lub umiesz korzystać z googli ;)
A co powiesz o tych policjantach co ostrzelali
A co powiesz jak Twój kumpel z ławki szkolnej pracujący w Policji przyjdzie do Ciebie biały jak ściana i płacząc powie Ci, że właśnie widział faceta bez głowy w samochodzie, a obok przez pół godziny trzymał jego córkę za rękę zanim przyjechała straż i ja wycięła rzygając przy tym na wszystko .. pewnie to bezduszny człowiek stojący na straży systemu! To nieprawda co powiedzieli w Matrixie - Ty oddychasz PRAWDZIWYM powietrzem! Rozwiązuj prawdziwe problemy imódl się aby na Ciebie nie trafiło coś jak wyżej.
Przepraszam - poniosło mnie, a nie mogę już tego usunąć.
Przedwczoraj była rocznica:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Struj
[34] [*] Nikt nie mówi, że nie ma uczciwych ludzi w policji, ale większość tam idzie po to aby mieć władzę.Zresztą to samo w polskim rządzie.
http://www.tvp.pl/lublin/aktualnosci/spoleczne/zomo-zastrzelilo-wtedy-9-gornikow-31-rocznica-pacyfikacji-kopalni-wujek/9453340
http://www.cda.pl/video/632010a/Z-serii-Brutalnosc-policji-_18
http://www.cda.pl/video/5330082/Brutalnosc-policji
Bambo to zwykły morderca, w czasach pokoju ot tak zabił sobie w "szczytnym celu" 2 niewinne osoby (+ gliniarzy z drogówki którzy chcieli go zatrzymać), za milion dolców sam bym go dorwał, żywego lub martwego.
Co do bomb atomowych i mordu z premedytacją: i tak i nie. Działo się to w czasach wojny, ofiarami zostali w ogromnej większości cywile, ale niestety dla ciebie suche liczby "usprawiedliwiają" takie postępowanie. W Hiroszimie i Nagasaki zginęło ok. 200 tysięcy osób, natomiast starcia na samej tylko Okinawie pochłonęły ok. 300 tysięcy ofiar z czego ponad 100 tysięcy to cywile. Japończycy pod koniec wojny wykazywali się w obronie kraju i cesarza ogromnym fanatyzmem. Gdyby nie atomowy "pokaz siły", straty podczas kontynuowanej wojny konwencjonalnej sięgnęłyby grubo powyżej tych 200 tysięcy (a gdyby miało dojść do lądowania amerykańców na 4 głównych wyspach dopiero trup zacząłby się ścielić gęsto). W dalszej perspektywie jeszcze ruscy mierzyli się na jakąś niezgorszą bitkę z japońcami, a znając umiłowanie jednych i drugich do szastania mięsem armatnim...
Proponuje zakończyć dyskusję ponieważ wyszła z tego niezdrowa wymiana zdań, która niczemu nie służy. Każdy ma prawo mieć swoje zdania czasem innym się to zdanie nie podoba, trudno. Lepiej zachować to dla siebie.
Lepiej zachować to dla siebie.
Jeśli rzeczywiście tak myślisz tzn., że ta dyskusja jednak ma pozytywny skutek .. pamiętaj o tym zanim założysz kontrowersyjny wątek .. TO ZAWSZE się tak kończy ;)
Daro, jesteś kolejnym idiotą, który byle szajbusowi próbuje dorobić ideologię. Naoglądałeś się M. Douglasa w "Upadku" i teraz masz trociny zamiast mózgu...
http://losangeles.cbslocal.com/live-video/
namierzyli go gdzies nad jeziorem w jakiejs chatce - ale gosc walczy
No ludzie dajcie spokój, naprawdę tacy z was altruiści? Koleś ma powód do walki i to nawet w co by nie było dobrym celu. Cel uświęca środki.
BTW akcja normalnie jak w Homelandzie
^ tu nie chodzi nawet o altruizm, a o zwykły rozsądek. Choć nie powiem, ciebie* chętnie bym poświęcił jako "nieuniknioną ofiarę".
* albo kogoś tobie bliskiego - wszak cel uświęca środki, czyż nie?
No właśnie, w czym problem? :P
A well regulated Militia, being necessary to the security of a free State, the right of the people to keep and bear Arms, shall not be infringed.
Tak z ciekawości- ile osób zabił? Bo nie mogę jakoś wyszukać tej informacji.
[5]
1. Była wojna
2. To Japonia pierwsza zaatakowala USA
3. Japonczyki jako jedyni nie chcieli sie poddac
Co Ty bys zrobil na miejscu Amerykanow? Prowadzil wojne dalej ryzykujac zycie tysiace WLASNYCH ludzi czy siegnal po radykalne srodki ktore zakonczyly definitywnie wojne?
Jak czytam takich ludzi to mnie uj strzela...Powiedz jeszcze, ze Hitler byl ok bo mial dobry plan - zniszczyc bolszewikow...
Ja w przeciwieństwie do ciebie do bolszewików nic nie mam.
Embrace yourselves, shitstorm ahead.
[47] Do ich metod zapewne też, nie mamy o czym gadac w takim razie. Z głupim sie nie dogadasz...
"ile osób zabił? "
Dorner zabił 4 osoby.
Ja w przeciwieństwie do ciebie do bolszewików nic nie mam.
na podstawie zasłyszanej anegdoty:
Tata opowiada synkowi, że w komunie nic
nie można było kupić, w sklepach na półkach był tylko ocet.
Synek na to: ocet na wszystkich półkach w całym supermarkecie?
Niektórych rzeczy nie można zrozumieć, trzeba się z tym pogodzić, ale niekoniecznie chwalić ..
[52] Przecież napisałem, że bolszewicy są mi obojętni. Nie popieram ani nie szydzę.
[52] Przecież napisałem, że bolszewicy są mi obojętni. Nie popieram ani nie szydzę.
Przepraszam za drastyczny przykład - czy kiedyś dostałeś od jakiś karków lub dresów lub może zwinęli Ci komórkę .. może komuś kogo znasz i lubisz? Może kogoś z rodziny okradli kieszonkowcy w tramwaju?
Wyobraź sobie teraz, że odpowiesz "TAK", a ja lub ktokolwiek inny napisze: napastnicy są mi obojętni. Nie popieram ani nie szydzę.
Każdy może publicznie mówić co mu się podoba - po to mamy demokrację - ale wiedza (tu historyczna) pozwala na ocenę, czy nieraz nie warto milczeć.
daro11221:Amerykanie zabili w Hiroszimie w ciągu chwili tysiące niewinnych osób aby walczyć o jakieś "wyższe dobro"
synku jakbys na historii uwazał a nie gral na smartfonie to bys wiedział że Japonia nie chciala sie poddac , na dodatek wiekszosc spoleczenstwa japonskiego przygotowywala sie do ciezkiej wojny ,fortyfikujac kazda wies , zagrode na dodatek nakladalo sie na to ich zamilowanie do smierci samobojczej.
Zdajesz sobie sprawe ilu amerykanow polegloby przy odbijaniu po kawalku Japonii?
500 tys , milion?
Wiec spuscili dwie bombki i z japonczykow para uszla.
Walka z systemem poprzez zabijanie niewinnych ludzi? Mam nadzieję, że te forumowe głosy poparcia dla zbrodniarza to tylko taki wysublimowany żart i że nikt nie jest na tyle głupi i prymitywny by mordercy kibicować.
Zaraz z systemem. Ledwie porachunki w policyjnej rodzinie, w każdej rodzinie są brudy, które nigdy nie wyjdą na zewnątrz, pewnie często nie mniejsze niż widzimy na ekranie. Faszerowanie przypadkowych ludzi ołowiem z racji podobnego pojazdu, tego nawet w kinie sensacyjnym na Polsacie nie grają. Niejako obława na faceta potwierdziła obraz tamtejszej policji, na kształt jaki postulował.
