Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Fallout 3 vs STALKER - wynik dla mnie jest jednoznaczny.

03.02.2013 17:18
1
zanonimizowany756363
38
Konsul

Fallout 3 vs STALKER - wynik dla mnie jest jednoznaczny.

Jestem wielkim fanem Fallout 1 i 2 . Trójkę kupiłem z rumieńcami na policzkach chociaż od początku nie pasowało mi przejście z widoku izometrycznego na FPP. Tłumaczenie że widok izometryczny jest już przestarzały było żałosne bo w tym samym czasie Lara Croft przeszła na taki tryb , a i sam Diablo pozostał mu wierny...
No cóż . Opinie były podzielone więc sam postanowiłem przetestować tego Fallouta 3. I co ? I zawiodłem się na całej linii. Grafika nie oddawała klimatu Fallouta. Wszystkie lokacje wydawały mi się podobne. Postać sunęła po makiecie. Człowiek odpowiedzialny za PitBoja powinien wisieć! Jest tak szkaradny że od razu nasuwa się myśl że był robiony dla konsolowców. Cała gra jest robiona dla konsolowców poniżej 15 roku życia. Co jest paradoksem bo gra nie jest dla dzieci. No ale jak nie dla dzieci skoro mamy żałosne zadania od jakiejś pięknej pani przedszkolanki ( to jest ciekawe że większość postaci mogła by startować w mis) w stylu : złam rękę , napromieniuj się - "bo ja chce napisać książkę"... Wiem, wiem . To tylko wprowadzenie do gry... tylko że przez resztę gry nie jest wcale lepiej !!!
System V.A.T.S na który tak liczyłem okazał się klapą. I to wcale nie przez to że zacinał mi komputer tylko że chodzenie po pustkowiach sprowadzało się do energicznego wciskania "V" . Zero emocji. Tylko szukanie wroga w okolicy a potem oglądanie jak ładnie odrywa mu się głowa nierzadko po uderzeniu patyczkiem.
Gdy w końcu gra mnie jakoś zaczynała przekonywać to się skończyła....
Ale najgłupszy to był ten wielki robot i cała ta walka w finale. Ja nawet jednego strzału nie oddałem , a robot jak wyjęty z kabaretu. Kto by projektował taką broń ? Robot gigant rzucający z plecaka mini atomówkami :/

Pomyślałem OK. Ja już jestem stary . Gimnazjalistą się podoba. Teraz oni przejmują rynek . Ja to rozumiem. Dla mnie czas na granie się skończył.

Aż tu niedawno z nudów instaluje S.T.A.L.K.E.R z CDA. I co ? Gra od razu przypada mi do gustu. Klimat świetny . Lektor wymiata. Ograniczone zbieractwo daje poczucie realizmu.Lokację są naprawdę zróżnicowane i przede wszystkim klimatyczne ! Eksplorując je sam odruchowo przytulam się do każdej ściany i każdego drzewa. Nie łażę jak w F3 by zwabić wroga, a potem uciekając do tyłu wciskać "V". Brak doświadczenia powoduje że uciekamy gdzie robi się naprawdę gorąco. Nie musimy "zaliczać" kolejnych wrogów po ówczesnym QuickSave. Wreszcie gra która nie rozbija się o moją logikę. Gdy zobaczyłem jak koleś oszukał mnie na 800 koron . Uznałem że nie warto ryzykować strzelaniny z 4 kolesiami i odszedłem. O to własnie chodzi mi w grach !
Jeszcze gry nie skończyłem ale podoba mi się nieziemsko.
Serdecznie polecam starszym graczom i fanom Fallouta

03.02.2013 17:29
Roniq
2
odpowiedz
Roniq
101
Unknown

Fallout 3 klimatem miażdży

tyle.

03.02.2013 18:04
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Llordus
214
exile

buddookan --> Gdzieś Ty się uchował, że w Stalkera jeszcze nie grałeś? Cała seria to po prostu full wypas klimatyczne gry. Must have!

Roniq --> Niestety ale F3 to kupa zmarnowanego potencjału i jedna z nudniejszych gier ever jakie ograłem (a trochę tego było). Nadal zresztą mam gdzieś save-y na okoliczność "wielkiej nudy" - może wtedy dociągnę do końca ten wyjątkowo drętwy main quest. Bo na pustkowiach raczej dużo więcej nie znajdę - większość lokacji mam już odwiedzone.
Nigdy nie sądziłem, że można by zepsuć grę w universum Fallout-a, brakoroby z Bethesdy jednak przekonały mnie, w jakim błędzie byłem.

05.10.2017 20:57
Crod4312
3.1
Crod4312
149
Legend

Również nie grałem w Stalkera (chociaż nie wiem czy jest się czym chwalić), a raczej grałem w któregoś tam paręnaście minut i go wyłączyłem. Z tego co pamiętam strasznie denerwował mnie ten idiotyczny lektor. Tak mnie wkurzał, ze wyłączyłem głośniki :) W sumie nawet nie wiem dlaczego nigdy na poważnie nie zainteresowałem się tą serią. Trudno powiedzieć.

03.02.2013 18:16
ambu_
4
odpowiedz
ambu_
96
Smoke Mid Everyday

Oczywiscie, ze Stalker bije na glowe Fallouta3. Mowie o Stalker 1 i 2 - niestety "trojka" to juz tylko dobra gra w tym samym universum.

03.02.2013 18:47
kęsik
👍
5
odpowiedz
kęsik
147
Legend

Fallout 3 to taki mały bubel, za grosz klimatu. Zagraj w New Vegas, robili go ludzie, którzy stworzyli oryginalne Fallouty i jest o niebo lepszy od F3.
Mi osobiście Stalker nie spodobał się zbytnio. Próbowałem grać w jedynkę i trójkę ale jakoś nie mogłem się przekonać...

Tłumaczenie że widok izometryczny jest już przestarzały było żałosne bo w tym samym czasie Lara Croft przeszła na taki tryb , a i sam Diablo pozostał mu wierny...

Lara w jednym spin-offie, i nie w tym samym czasie tylko 2 lata później. A Diablo to nie RPG, w takich grach hack'n'slash pasuje ten widok.

03.02.2013 19:34
Adamus
6
odpowiedz
Adamus
270
Gladiator

Zgadzam się z Kęsikiem w 200% FNV + znakomite dodatki jest o niebo lepszy od mdłego i nudnawego F3

03.02.2013 19:41
Twajdy
👍
7
odpowiedz
Twajdy
68
Makler

Fallout 3 nawet niezły, ale FNV miażdży na całej lini.

03.02.2013 19:45
Lechiander
8
odpowiedz
Lechiander
98
Fuck Black Hole

Obydwie są świetne. I tyle.

03.02.2013 19:46
matmafan
9
odpowiedz
matmafan
169
Altair ibn al-Ahad

Stalkery bardzo lubię, a fallout 3 nie spodobał mi się.

03.02.2013 19:49
pecet007
10
odpowiedz
pecet007
178
~

stalkera wyłączyłem po 15 minutach gry
Fallouta 3 wyłączyłem po 5 godzinach gry
Fallouta: New Vegas przeszedłem już dwa razy

wybór jest prosty F:NV później F3 i długo długo nic :)

03.02.2013 19:59
Ruston
👍
11
odpowiedz
Ruston
37
Shodan

Obie gry są dla mnie równie dobre i świetnie się przy nich bawiłem.

Fallout 3 choć wątek główny mógłby być trochę lepiej dopracowany to pomimo tego jest wiele ciekawych misji pobocznych, które nie ograniczają się tylko do idź, przynieś, zabij i wróć. Każda misja jest rozbudowana, jest ich mało ale chodzi o jakość, a nie o ilość. Do tego klimat gry, a temu wszystkiemu towarzyszy świetny soundtrack, naprawdę dobra gra i warto spędzić przy niej te kilkadziesiąt godzin.

S.T.A.L.K.E.R., cała seria jest nieziemska, klimat wciąga niesamowicie w każdej części.
Możliwość eksplorowania okolic Czarnobyla jak i samej Prypeci .. jak dla mnie miód.
Równie świetny soundtrack i ciesząca oko grafika, również warto poświęcić dużo czasu tej grze.

Jak dla mnie remis. Czekam na kolejne części obu gier choć z obecnym komputerem raczej sobie nie pogram ; )

03.02.2013 22:22
12
odpowiedz
demag
51
Chorąży

Grałem w obie gry,z tym że przy F3 spędziłem o wiele więcej czasu.(plus 4 dodatki). Stalker jak dla mnie świetny,niepokojący,ciężki klimat nieznanego w Zonie.Fallout 3-zgoda klimat nie miażdży,może trochę w tunelach metra i czwartym z kolei dodatku(bagna),fabuła nieco naiwna,stwory zamieszkujące Pustkowia nie przerażały,ale duży świat do ogarnięcia i zwiedzania.Samo chodzenie po Pustkowiach i odkrywanie lokacji było dla mnie wciągające.Wypełniając różne misje,wcale się nie nudziłem. Obie gry tak różnią się od siebie że ich porównanie nie ma większego sensu.Zgadzam się jednak z tym że dla fanów legendarnych F1 i F2 Fallout 3 jest wielkim rozczarowaniem.

09.02.2013 17:04
13
odpowiedz
zanonimizowany895838
1
Junior

Dla mnie obie gry sa zajebiste. Jesli chodzi o grafe moim zdaniem tutaj rzadzi F3, poniewaz w stalkerze jest mnostwo bledow graficznych ale nie zmienia to faktu ze stalker ma lepszy klimat, ktory bardzo mi sie spodobal. A wiec:
F3:
+fajna grafika
+ciekawe qesty(moim zdaniem)
-slaby klimat gry
Stalker:
+super grywalnosc
+swietny klimat
-duzo bledow

Oczywiscie jest to moje zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgadzac. Obie gry bardzo mi sie spodobaly :)

04.10.2017 21:29
14
odpowiedz
PoProstuWojciech
8
Legionista

Dużo bardziej przekonał mnie S.T.A.L.K.E.R. ze względu na unikatowy klimat i idealne przywiązanie do katastrofy w Czarnobylu. Długo szukałem FPS-a, który mógłby godnie zastąpić mi najbardziej ukochanego Painkiller, z którym spędziłem większość dzieciństwa i... znalazłem. Jestem teraz już dorosły i niewiele gier jest mnie w stanie przekonać. Szukam czegoś kolejnego, ale nic nie może mnie już przekonać. To najbardziej boli, że nie ma nad czym zasiąść i dobrze się pobawić. S.T.A.L.K.E.R. jest już przeze mnie ograny wzdłuż i wszerz, nawet nie spróbowałem żadnego z modów, bo to po prostu nie jest już to samo, bez tego świetnego lektora, w wersji angielskiej itd. Fallout 3 jest jedną z gier, która właśnie mnie nie przekonała, przynajmniej do końca. Nie jest dla mnie może jakaś zła, ale jej klimat mi mocno nie odpowiada. Za dużo w niej Ameryki, zwłaszcza w dialogach. Myślę, że dużo by zmieniło ustawienie Amerykańskich dialogów z napisami niż tych tandetnych i kiczowatych polskich głosów. To przez nie niechętnie mi się w to grało. Może kiedyś jeszcze zagram i wypróbuję tej opcji, zobaczymy.

04.10.2017 23:08
WolfDale
👍
15
odpowiedz
WolfDale
73
zanonimizowany15032001

Kocham dwie pierwszy części gry Fallout. Do trzeciej części już kilka razy próbuję się przekonać i nie mogę, jasne eksploracja jest świetna, ale walka o czym wielokrotnie już pisałem mnie odrzuca totalnie. Jeżeli przenieśli tytuł do pełnego 3D z widokiem pierwszej osoby, to powinni zrezygnować z systemu turowego i zaprojektować walkę na styl ze Stalkera. Wtedy ta gra byłaby dużo bardziej zjadliwa dla mnie.

Co do Stalkera uwielbiam trylogię, choć najmniej Czyste Niebo. Pierwsza i trzecia część nastawiała mocno na eksplorację, Czyste Niebo natomiast to był według mnie ukłon w stronę graczy klasycznych strzelanek z elementami Stalkera, cały czas parcie do przodu bez patrzenia za siebie, bo nie było w sumie po co. Po części wyjaśniała to fabuła, bo cały czas goniliśmy pewnego jegomościa, ale mimo wszystko to nie było to do czego mnie przyzwyczaiła pierwsza część. Natomiast Zew Prypeci to było moje spełnienie marzeń. Najbardziej rozbudowana, łącząca w sobie elementy pierwszej i drugiej części, a także nowe elementy. Dużym atutem jest możliwość kontynuowania gry po ukończeniu głównego wątku i zadań pobocznych, świetny moment na dokładną eksplorację każdego nawet najmniejszego kąta w grze, a szczególnie Prypeci. Jedynie czego mi w niej brakowało to kilku bardzo ciekawych terenów z poprzedniczek jak złomowisko, elektrownia czy czerwony las, oraz kordonu.

Oczywiście dwie gry mają ze sobą wspólne cechy, ale jedna cecha jest na korzyść Fallouta. On to apokalipsa totalna, zniszczony świat w całości, popioły i zaraza. Stalker natomiast to tylko pewien teren wokół którego istnieje normalny świat niedotknięty żadną apokalipsą, klasyczny Czarnobyl dający większą nadzieję, że po przejściu granicy można wrócić do normalnego życia.

Stalker natomiast zasługuję na uznanie, gra wyszła raz, zero przepustek, śmieciowych DLC itd. Kupiłeś tytuł i go miałeś, przeważnie wychodziły do każdej części ze dwie łatki o niewielkiej wadze.

Dla mnie Stalker Cień Czarnobyla, oraz Zew Prypeci plus Fallout 1 i 2 to najlepsze z tego gatunku co mogło powstać. No jeszcze do zestawu dorzuciłbym serię Metro, aczkolwiek dopiero odkrywam powoli te gry, bo poza wiedzą że istnieją nie miałem więcej z nimi styczności.

Więc graj w Stalkery i sobie nie żałuj, poza Czystym Niebem które ograłem tylko raz to Cień i Zew ograłem dziesiątki razy jak nie lepiej.

post wyedytowany przez WolfDale 2017-10-04 23:12:02
05.10.2017 20:13
16
odpowiedz
zanonimizowany1183921
15
Senator

Metro bije te dwie produkcje na glowe. W Metro jest to cos czego nie ma Fallout ani S.T.A.L.K.E.R. ???

05.10.2017 20:44
17
odpowiedz
zanonimizowany760743
21
Pretorianin

Dla mnie to akurat dwie inne gry, ale to czego nie odmówię STALKER, to atmosfery. Chyba najlepsza, jakiej doświadczyłem w grach wideo.

05.10.2017 21:47
18
odpowiedz
zanonimizowany1191507
24
Legend

Fallouta 3 wyłączyłem po 15 minutach gry
Fallouta New Vegas wyłączyłem po 40 godzinach gry
Stalkera SoC przeszedłem już czterty razy
wybór jest prosty stalker później FNV i długo długo nic :)

06.10.2017 15:43
19
odpowiedz
zanonimizowany579358
105
Senator

Dobrze, że odkopano temat, bo właśnie gram w FO3. Ze trzy razy się od gry odbijałem, ale teraz już gram ponad 20h i jest ok. Nie jest to zła gra, ale na pewno strasznie nijaka. Jak to u Bethesdy bywa nie ma zapadających w pamięć postaci czy zadań. Sama eksploracja stołecznych pustkowi daje radę. Całkiem przyjemnie jest pałętać się po pustkowiach słuchając radia i walcząc z napotkanymi przeciwnikami. Do tego zarządzanie ekwipunkiem i naprawianie go, co pozytywnie wpływa na klimat. Po zmodowaniu nadal wizualnie prezentuje się całkiem dobrze. Podoba mi się to, że nie napakowano tutaj niewiadomo ile zawartości, bo zadań nie jest jakoś dużo. No i jak się spojrzy na to co Becia zrobiła z FO4 to nagle "trójka" wydaje się bardzo w porządku. Stalkera na pewno zapamiętam o wiele lepiej. Gra ma więcej charakteru i o wiele lepszy klimat od bezpłciowego FO3. To dobry przykład na to, że małe, mniej zamożne studio może stworzyć grę lepszą od wielkiego molocha.

post wyedytowany przez zanonimizowany579358 2017-10-06 16:01:24
06.10.2017 16:02
Predi2222
20
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

Trochę trudny wybór jak dla mnie, obie gry mają swoje ciekawe cechy. F3 skupia się bardziej (lol) na ptrzetrwaniu i imo ma ciekawsze miejsca z historią, apokalipsa tutaj ma wymiar bardziej globalny niż lokalny jak w przypadku stalkera.

Dzieło Ukraińców ma za to swój ponury, mroczny i sowiecki klimat którego imo brakuje Fallout (każdemu od trójki w górę), poza tym wciąż potrafi nastraszyć (mnie) pijawkami wyskakującymi w odpowiednich miejscach. Za to brakuje mi tu jakiś charakterystycznych i ciekawych postaci.

W obie gry młóciłem wiele razy i każda z nich nieco inaczej podchodzi do tej tematyki.

Forum: Fallout 3 vs STALKER - wynik dla mnie jest jednoznaczny.