Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

gameplay.pl Filmy roku 2012 - moje podsumowanie

27.12.2012 19:30
1
GameSkate
67
Pretorianin

Potwierdzam, Moonrise Kingdom jest genialnym filmem, chociaż raczej nie dla każdego.

27.12.2012 19:36
Scott P.
👍
2
odpowiedz
Scott P.
126
Generał

Moje top 10 najlepszych filmów roku 2012:
10. Sinister (7/10)
9. The Avengers (7/10)
8. Argo (7,5/10)
7.Chronicle (8/10)
6.The Dark Knight Rises (8/10)
5.The Girl with the Dragon Tattoo (9/10)
4.The Raid (9/10)
3.Skyfall (9/10)
2.The Grey (9/10)
1.Beasts of the Southern Wild (10/10)

A tak przy okazji zamieścisz listę największych porażek i gniotów tego roku.

27.12.2012 19:48
sekret_mnicha
3
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

GameSkate > Dlatego są jeszcze dwa inne filmy roku :)

Scott >

Sinister - czeka na obejrzenie (pewnie już nie w kinie)
Argo - nie udało mi się doczłapać do kina, może jeszcze się załapię na seans w 2013 - film ma potencjał na podobanie-mi-się :)
Chronicle - solidna robota, świeże podejście, warto obejrzeć
Bestie... - jeden z filmów, które na bank trafiłyby na moją listę "best of 2012", ale z jakiegoś powodu umknął mi. Do nadrobienia :)

Reszta - wymienione w tekście, podobały się mniej lub bardziej

Listy "porażkowej" nie zamierzam robić. Nie chce mi się wylewać żółci. Wolę chwalić :)

27.12.2012 19:52
eJay
👍
4
odpowiedz
eJay
241
Quaritch

gameplay.pl

Ja zapodam listę porażek 2012:
1. Prometeusz
2. Ridley Scott
3. Damon Lindelof
4. dwaj zbakani geolodzy, którzy gubią się w jaskini pomimo supernowoczesnego GPS'a

27.12.2012 20:21
Scott P.
😈
5
odpowiedz
Scott P.
126
Generał

W takim razie oto moje top 10 najgorszych gniotów roku 2012:
10. Hugo,
9. We Need To Talk About Kevin,
8. The Divie,
7. Iron Sky,
6. The Expendables 2,
5. Dredd,
4. Cosmopolis,
3. Sherlock Holmes: A Game of Shadows,
2. The Amazing Spider-man,
1. The Cabin in the Woods.
eJay > zapomniałeś o Resident Evil: Retribution.

27.12.2012 20:58
sekret_mnicha
6
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Scott > Haha, no cóż. Nie będę komentował Twojego numeru 1, jeśli chodzi o "gniot roku". Mam też wrażenie, że lista specjalnie jest taka... hm... kontrowersyjna, ale co tam. Ja jestem z mojej listy bardzo zadowolony i nie zamierzam jej zmieniać (no, chyba że Hobbit to arcydzieło).

27.12.2012 21:02
7
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

my god... jeszcze mogę zrozumieć te 7/10 dla Sinistera...ale że znalazł się on w czyimś top 10 ? wtf? :)

Moje top 10 (bez ocen)
End watch
The grey
We bought a zoo
The Divide
Raid
Ted
Chronicle
Safety not guaranteed
The Cabin in the woods

... i od biedy John Carter żeby była ta wymagana 10

27.12.2012 21:15
Azerath
8
odpowiedz
Azerath
156
Senator

Taki mały offtop odnośnie Wstydu - Fassbender to IMO jeden z najlepszych aktorów jakiego można zobaczyć w kinie. Z aktorami często tak jest, że mimo różnych ról odnosi się wrażenie, że grają cały czas jedną osobę. Nie Fassbender. Jemu udaje się za każdym razem być kimś innym, naprawdę olbrzymi talent.

A jeśli chodzi o podsumowania czy top 10, to ze swoim muszę się wstrzymać, bo większość produkcji z obecnego roku będę nadrabiał przez kolejny tydzień, dwa.

27.12.2012 21:39
Benitonater
9
odpowiedz
Benitonater
116
Generał

Dla mnie najlepszy film roku to Mroczny Rycerz. Drugie miejsce Bond a trzecie Spider man. Hobbita pod uwagę nie brałem, bo jeszcze nie bylem:P

27.12.2012 22:11
10
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Gratuluję top 3, dosyć udane i różnorodne zestawienie. Moonrise Kingdom i Wstyd to bardzo dobre filmy, a i trzecia pozycja wnosi nieco świeżości, a co najważniejsze daje sporo frajdy. Żeby trochę ponarzekać: biorąc pod uwagę, że omówiłeś sporo ambitniejszych filmów, mogłeś się też odnieść do kina europejskiego, przynajmniej do bardzo głośnej Miłości Hanekego. Ale generalnie jest w porządku, większość podsumowań 2012 roku jest jednostronnych i albo przedstawia kino rozrywkowe, albo nieco ambitniejsze, a tutaj jest to wyważone.

Beasts of the Southern Wild to chyba najbardziej przereklamowany film roku.

27.12.2012 23:01
Cayack
👍
11
odpowiedz
Cayack
60
Gospodarz Przystani

Z filmów których nie wymieniłeś, a także miały w Polsce premierę w 2012, moim zdaniem warte uwagi są także Rzeź, W ciemności, Spadkobiercy, Pokłosie. Sympatycznym powrotem do przeszłości był ostatni American Pie, choć spodziewałem się więcej. Tak jak po Niezniszczalnych 2, mimo że bawiłem się nieźle. Za to Skyfall, czego wcześniej się nie spodziewałem, był chyba najlepszym Bondem od czasów Licencji na zabijanie. Rok był ciekawy, bogaty tak w pozytywne zaskoczenia, jak i poczucie niedosytu. Już jestem ciekaw 2013. :)

27.12.2012 23:14
sekret_mnicha
12
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Hajle > Dzięki, starałem się wyważyć, choć generalnie preferuję i oglądam kino dosyć mainstreamowe. Co do kinematografii "kontynentalnej" - Miłości nie oglądałem (niestety, aczkolwiek wieść gminna niesie, że ten konkretny film docenia się tym bardziej, im jest się starszym... 28 lat może nie wystarczyć :)) i poza Nietykalnymi nic na mnie większego wrażenia nie zrobiło (Łowcy głów) lub było czymś dobrym, ale mimo wyprodukowania w Europie, czymś amerykańskim (Red Lights, Perfect Sense czy ostatni film Allena).

Cayack > 2013 zapowiada się bardzo smakowicie, podsumowanie za rok będzie gorrrące :)

27.12.2012 23:33
13
odpowiedz
zanonimizowany63355
99
Legend

Poprawiam:
Ja zapodam listę porażek 2012:
1. Prometeusz
2. Ridley Scott
3. Damon Lindelof
4. dwaj zbakani geolodzy, którzy gubią się w jaskini pomimo supernowoczesnego GPS'a

5. Scenariusz The Dark Knight Rises

27.12.2012 23:54
14
odpowiedz
domzz
74
Centurion

Mój top: Moonrise Kingdom - całkowicie i doszczętnie mnie zaskoczył, jak nie będzie oskarów, to się pogniewam z Akademią.

[ UWAGA SPOILERY!]
Natomiast największe rozczarowanie: Hobbit part 1. Nie to, że film jest słaby, ale nie dojechał nawet do połowy moich oczekiwań (jestem ortodoksyjnym fanem dzieł Tolkiena). Za dużo było w nim CGI, zbyt kolorowo i sztuczne po chamsku doklejone nosy krasnoludów. Wiem, że mnie zjecie za to, ale takie są moje odczucia po seansie 2D. Wybiorę się jeszcze na pewno na wersję 48HFR w 3D.
Film ma niewątpliwą zaletę - Martin Freeman grający Bilba - absolutne wyżyny aktorstwa. Dalej, obłędna Cate Blanchett jako Galadriella, zrobiła na mnie takie wrażenie jak na bohaterach filmu, mimo tego, że jej postać nie występowała w książce. Kolejną rzeczą wbijającą w fotel rzeczą były lokacje, zwłaszcza Erebor i Rivendell - chciałem się tam teleportować natychmiast! Porażką była kraina goblinów i ich król, żywcem zerżnięty z władcy Gungan z EP1 Star Wars. Największą porażką był motyw spadającej platformy z drużyną w królestwie goblinów - idiotyzm, idiotyzm, idiotyzm!
+ genialny Gollum - perfekcja
+ walka skalnych gigantów
+ Dol Guldur
+ Elfy
- Smaug (widać, że będzie zbyt bajkowy).
++ dźwięk i muzyka - jeden z lepszych jakie słyszałem
+++ zapierający dech w piersi początek filmu.
---------------------------- scena na drzewie - WTF?!

28.12.2012 00:51
15
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

sekret_mnicha---->

ten konkretny film docenia się tym bardziej, im jest się starszym...

Częściowo uznaję ten argument, ale mimo wszystko to bardzo uniwersalne kino, które dotyczy problemów, nad którymi każdy z nas czasami myśli (a przynajmniej tak mi się wydaje). Można takiego kina nie kupować, ale akurat dotyczy ono rzeczywistości, z którą musi się w ten czy inny sposób zmierzyć większość z nas na pewnym etapie życia (abstrahuję już od zakończenia filmu i wątku ideologicznego, z którym się zasadniczo nie zgadzam).

poza Nietykalnymi nic na mnie większego wrażenia nie zrobiło (Łowcy głów) lub było czymś dobrym, ale mimo wyprodukowania w Europie, czymś amerykańskim (Red Lights, Perfect Sense czy ostatni film Allena).

Ostatni Allen rzeczywiście beznadziejny. Z filmów mających polską premierę 2012 polecam (kolejność przypadkowa): Koriolan, Spadkobiercy, Rzeź, Idy marcowe, Elena, Take this waltz, a dla koneserów: Koń Turyński, Pewnego razu w Anatolii, Faust. Z pozytywnego kina środka, trochę w typie "Nietykalnych" - "Whisky dla aniołów" Kena Loacha (bez ochów i achów, ale w sumie zacny film). Z polskiego kina oczywiście Róża, ale tą się już zachwycałem gdzie indziej, więc tutaj sobie daruję :D

28.12.2012 00:56
16
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

[15]

Koń Turyński dobry? Satantangiem i Werckmeisterem byłem zachwycony, masz może porównanie jak przy nich wypada?

28.12.2012 01:29
17
odpowiedz
domzz
74
Centurion

@Hajle Selasje, fakt "Take this waltz" został jakimś cudem pominięty, a przecież jest na poziomie jakościowo-intelektualnym "Moonrise Kingdom"

28.12.2012 01:32
18
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Egoleech--->

Koń Turyński jest jeszcze bardziej minimalistyczny, ale jednocześnie dosadniejszy. Sam Tarr twierdzi, że więcej po KT już żadnego filmu nie nakręci i że to jego ostatnie słowo, i wcale się nie dziwię, bo po nakręceniu takiego filmu już nic więcej się nie da powiedzieć :)

domzz---->

Sam o mało bym ten film pominął jak pierwszą lepszą komedię romantyczną, ale słyszałem o nim dobre rzeczy, obejrzałem i zdecydowanie nie żałuję, bo to bardzo prawdziwy film. No i ta Michelle Williams :)

28.12.2012 01:42
19
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

Hajle--> To będzie trzeba obejrzeć. Szkoda, że taki krótki, jednak 7,5h z Szatańskim Tangiem, które obejrzałem praktycznie jednym ciągiem, było kapitalnym filmowym doświadczeniem :)

28.12.2012 23:19
CHESTER80
👍
20
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Bardzo fajne podsumowanie, szacun za Kochanków z Księżyca. To był dobry rok dla kinomaniaków. Dużo dobrych filmów, stosunkowo mało gniotów. I niestety dwa duże rozczarowania w przypadku pewniaków (Batman i Prometeusz). Największe zaskoczenie in plus - 007 Skyfall. Po tragicznym QoS nie wierzyłem że jeszcze spodoba mi się film z Bondem. Świetny film. Ubolewam że nadal nie udało mi się pogodzić z polskim kinem. Obejrzałem chwaloną Yumę i znów mam dość naszego kina. Tylko Smarzowskiemu ufam bezustannie. Zostało mi jeszcze kilka głośnych filmów do obejrzenia. Ale na ten moment moja złota trójka debeściaków 2012 wygląda tak:

-Kochankowie z Księżyca
-Atlas Chmur
-Raid

28.12.2012 23:25
21
odpowiedz
zanonimizowany886961
3
Legionista

21 Jump Street (bez dwóch zdań najśmieszniejszy film roku, wulgarna komedia bez hamulców,

Autora chyba popie...rdzieliło jak to jest film który da sie ogladąć albo wogole smiac sie z niego

29.12.2012 00:51
22
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

offtopic

Hajle--> A znasz może jakieś filmy podobne do stylu Tarra? Kunia przed chwilą obejrzałem, absolutnie niesamowity.

29.12.2012 01:33
23
odpowiedz
zanonimizowany886961
3
Legionista

Egoleech [ gry online level: 2 - Generał ]

offtopic

Hajle--> A znasz może jakieś filmy podobne do stylu Tarra? Kunia przed chwilą obejrzałem, absolutnie niesamowity.

Absolutnie niesamowity ? o jakim filmie mówisz ?

29.12.2012 02:01
24
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales
Wideo

Egoleech---->

Nie wiem, czy ośmieliłbym się kogokolwiek porównać do Tarra, to tak wielka indywidualność...
Proponuję zapoznać się (jeśli go nie znasz) z Tarkowskim. Tarr przyznaje się do inspiracji jego filmami. Rzeczywiście tematyka jest podobna, tylko spojrzenie jest inne, bo Węgier pokazuje świat bez Boga, a Tarkowski wprost przeciwnie. Możesz też spróbować obejrzeć wspomnianą przeze mnie "Miłość" - to też film o śmierci w świecie bez Boga, tyle tylko że w wymiarze indywidualnym. Jakoś mi się te filmy łączą ze sobą...

Świetny cytat reżysera pokazujący, o czym jest jego ostatni film (niestety po angielsku):
"At the beginning of my career, I had a lot of social anger. I just wanted to tell you how f*cked up the society is. This was the beginning. Afterwards, I began to understand that the problems were not only social; they are deeper. I thought they were only ontological. It's so, so complicated, and when I understood more and more, when I went closer to the people… afterward, I could understand that the problems were not only ontological. They were cosmic. The whole f*cked up world is over."

"Cosmic" to doskonałe słowo do opisania tego filmu. Para aktorów, koń, chatka, studnia, dosłownie kilka rekwizytów, pewnie łącznie kilka minut dialogów, a najnowsze filmy von Triera czy Mallicka mogą się przy tym schować.

Mowa oczywiście o tym filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=ZNkN_xCXozw

Teoretycznie to powinno być nieoglądalne, a jednak czas zleciał mi przy nim dużo szybciej niż przy większości kinowych blockbusterów.

To prawda, ja ogólnie nie przepadam za kinem skrajnie minimalistycznym, moim zdaniem w większości to humbug rodzaju pseudo-sztuki zalewającej galerie sztuki współczesnej. A jednak tutaj to minimum środków jest konieczne, żeby powiedzieć coś bardzo ważnego o kondycji człowieka.

29.12.2012 02:41
25
odpowiedz
zanonimizowany849979
6
Generał

No cóż, tak myślałem że to może być dość unikatowy twórca. Może i dobrze, bo dzięki temu te filmy są takie wyjątkowe.

Tarkowskiego znam (przynajmniej część twórczości), wcześniej o tym nie myślałem, ale faktycznie można się dopatrzyć pewnych podobieństw. Co do "Miłości" to pewnie kiedyś obejrzę, bo od Hanekego łykam wszystko, ale tematyka mi średnio pasuje i obawiam się rozczarowania.

A sam "Koń", jak już pisałem, niesamowity. Choć szczerze mówiąc, mimo znajomości wcześniejszych dokonań Węgra, nie spodziewałem się aż takiego skrajnego minimalizmu. Teoretycznie to powinno być nieoglądalne, a jednak czas zleciał mi przy nim dużo szybciej niż przy większości kinowych blockbusterów.

29.12.2012 18:54
26
odpowiedz
zanonimizowany886961
3
Legionista

Właśnie próbowałem oglądać KOŃ TURYŃSKI , zmuszałem sie do oglądania ale na 45minucie wyłączyłem to najgorsze ścierwo jakie w życiu widziałem , dla kogo jest ten film ? dla Snobów którzy nie widzieli jak sie człowiek wypala z życia czy co ? dajcie mi jeden powód dla którego warto dokończyć ten film , myślałem że film mnie zaskoczy ale niestety nie :/ MASAKRA wole już teledyski Mandaryny :/

31.12.2012 00:57
sekret_mnicha
😊
27
odpowiedz
sekret_mnicha
255
fsm

GRYOnline.plTeam

Tekst został zaktualizowany o drobny akapit - dodałem 2 filmy i kilka zdań o bardzo udanym Hobbicie, który jednak filmem roku nie będzie :)

gameplay.pl Filmy roku 2012 - moje podsumowanie