Ściśle tajne / Top Secret! - jeden z najśmieszniejszych filmów w historii
Naprawdę zabawny i nakręcony w czasach gdy nikogo nie obchodziła poprawność polityczna.
Nie rozumiem - w porównaniu do "Nagiej Broni", czy "Ści(ą)ganego" liczba żartów jest potwornie archaiczna! W sumie doszedłem do połowy filmu i uśmiechnąłem się pod nosem może z pięć razy, podczas gdy po takim samym czasie przy drugiej części NB moja przepona była wyniszczona, a gardło odmawiało posłuszeństwa. Dla mnie bez wątpienia jeden z najmniej śmiesznych w swojej kategorii (nie zaliczam do niej wszelkich Scary Movies, Epic Movies, czy innych Shit Movies).
Od kiedy to liczbę żartów można określić mianem "archaicznej"? :) Spoko, każdy ma możliwość odebrania filmu tak, jak uważa. Dla mnie TS to jedna z najlepszych (obok Airplane, Nagiej broni i kilku filmów Brooksa) komedii z lat 80-tych i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Ty tak nie uważasz i masz do tego prawo.
[edit - Ale serio... Ściągany lepszy? No way. Śmieszny - tak. Lepszy? Nie :P]
Świetny film. Scena z przebranymi za krowę partyzantami oraz rozochoconym byczkiem bezcenna.
Komedia Top Secret! nie polega tylko na gagach, ale na znajomości filmów i pewnych zdarzeń z tamtego okresu. To samo tyczy się Airplane żeby czerpać z niego przyjemność należy znać przynajmniej serie filmów Port Lotniczy. Dlatego dla dzisiejszej widowni te komedie mogą wydawać się nie śmieszne.