Witam,
Ostatnio sprzedałem procesor Intel C2Q Q9550, który służył mi 3 lata i nie miałem z nim żadnych problemów. Dziś kupujący wysłał mi takiego maila:
z przykrością muszę zareklamować zakupiony na Pańskiej aukcji procesor, pomimo bardzo szybkiej przesyłki i dobrego kontaktu, towar nie jest w pełni sprawny, mianowicie:
- temperatura na jednym z rdzeni - dokładnie nr 0 jest cały czas o 10-15 C wyższa niż na pozostałych, a podczas intensywnego obciążenia(program do obróbki 3d, wymagająca gra 3d czy benchmark) temperatura owego rdzenia dochodzi praktycznie do granicznych dla tego modelu 71 C, może przeciętnemu użytkownikowi nie robi to różnicy, jednak dla mnie ma to ogromne znaczenie, ponieważ zakupiłem ten procesor przede wszystkim do intensywnego użytkowania. Na początku nie wiedziałem z czego to wynika, jednak po przejrzeniu kilku forów i wyczyszczeniu pasty termoprzewodzącej z procesora i radiatora, dołożyłem jeden do drugiego i spojrzałem pod światło, okazało się, że IHS procesora nie dolega idealnie w centralnej jego części do radiatora, ponadto, już wcześniej zaobserwowałem trochę większą ilość pasty termoprzewodzącej w centralnej części IHS(co mogło oznaczać słaby kontakt elementów w tym miejscu). Jako, że dysponuje procesorem E8200 o identycznym konstrukcyjnie IHSie sprawdziłem jak wygląda sytuacja z tym drugim, w tym przypadku procesor idealnie przylegał do radiatora. Test wykonałem jeszcze na 2 dwóch innych chłodziwach i jednym procesorze, które potwierdziły wcześniejsze obserwacje. (procesor sprawdzałem na chłodziwach Scythe Mine 2, Arctic Cooling Freezer 7 Pro i boxowym, do porównania użyłem 2 procesorów E8200 i E7200, pasta temoprzewodząca Arctic Silver 5)
Czy możliwe abym przez 3 lata nie zauważył, że z procesorem jest coś nie tak? Może nie obrabiałem grafiki, ale grałem w gry wymagające jak chociażby w GTA IV i było ok. Dawno nie sprawdzałem temperatury (kiedyś było ok), ale by się chyba coś działo, jakieś spadki płynności czy coś. Nawet ostatnio robiłem na nim test 3dmarkiem i wynik był dobry (link do wyników http://www.3dmark.com/3dm11/3828347 ). Możecie mi swoim fachowym okiem na to zerknąć i coś doradzić?
Pozdrawiam
Nie wiem co Ci poradzic - z jednej strony masz dzialajacy procesor, z drugiej strony jezeli gosc ma racje to procesor ten ma wade fabryczna. Inna kestia - ze trafil Ci sie wyjatkowo ciekawy ( drazacy temat ) przypadek klienta. Zastanawia mnie tylko - czym gosc jest w stanie sprawdzic temperature poszczegolnych rdzeni.
Pozatym klient pisze ze temperatura dochodzi DO granicznej, a nie ze ja przekracza. Jezeli jest specem od radiatorow - wg niego testowal proca na 3 roznych, to ja bym poradzil zalozenie porzadnego radiatora i niech smiga. To zawsze zbija temperature o pare stopni w stosunku do chlodzenia referencyjnego.
Dalej - jezeli Ty obciazales mocno proca ( gry ) i wszystko bylo ok przez czas w jakim go uzytkowales, to wg mnie nie ma co sie obawiac ze zejdzie on gwaltowna smiercia z przegrzania ( bo swoje juz dostal i najwidoczniej mu tu nie przeszkadza w funkcjonowaniu ).
Zastanawia mnie tylko - czym gosc jest w stanie sprawdzic temperature poszczegolnych rdzeni.
jakimkolwiek programem do odczytywania takich danych? :)
czym gosc jest w stanie sprawdzic temperature poszczegolnych rdzeni np. programem CoreTemp? :D
BTW, miałem ten sam model procesora i podobny przypadek, zerowy rdzeń miał temperaturę wyższą od pozostałych średnio o 8 stopni, bez względu na zastosowany rodzaj chłodzenia i past termoprzewodzących. To nie miało wpływu na mój sposób użytkowania tego procesora, jednak ta wada może być uciążliwa przy aplikacjach bardzo mocno i długo go obciążających.
ok - mea culpa - jakos nie zajarzylem dotychczas ze programy podaja temperatury poszczegolnych rdzeni. Rozminalem sie jakos z ta informacja ... :)
http://www.techspot.com/community/topics/very-different-temperatures-on-cpu-cores.121971/
i podobne.
Ta rodzina chipów tak ma i tyle.
Dzięki za pomoc. Napisałem, że to normalne i że gdyby miał zejść na przegrzanie to już by dawno padł. Zobaczymy co odpisze.
Gość napisał:
przepraszam, że wczoraj nie odpowiedziałem, ale nie miałem nawet krótkiej chwili. Oczywiście, mogę się zgodzić z częścią Pana argumentów, jednak procesor nie przechodzi poprawnie Intel Burn Test, a przeciętny benchmark rozgrzewa rdzeń 0 do bardzo wysokich temperatur(dlatego nie możemy tu mówić o 100% sprawności - Intel wymieniał gwarancyjnie procesory z tą przypadłością). W związku z tym, że bardzo zależało mi na tym procesorze, a i cena za jaką go od Pana nabyłem była stosunkowo atrakcyjna, chciałem dać mu jeszcze jedną szansę i pożyczyłem od znajomego kolejny cooler (Scythe Mine Rev. B) i przeprowadziłem testy, niestety sytuacja pozostała bez zmian(do wiadomości załączam zdjęcia rozkładu pasty na IHS i coolerze, które jednoznacznie wskazują na nierówny IHS). Gdybym był w 100% pewien, że to tylko ten nieszczęsny IHS, to bym zrobił lapping, jednak gdyby po lappingu się okazało, że jeszcze coś innego jest źródłem problemu to zapewne nie chciał by Pan przyjąć zwrotu, w związku z tym niestety będę zmuszony zwrócić Panu procesor. Bardzo proszę o informacje na temat adresu do wysyłki i w poniedziałek nadam przesyłkę przez UPS i prześlę Panu dane do monitorowania paczki.
Co Wy na to?
My na to, ze gość miał taki sam proc i go ubił tempami, kupił teraz ten od ciebie, chce ci odesłać swój stary i zabrać kaskę
My na to, ze gość miał taki sam proc i go ubił tempami, kupił teraz ten od ciebie, chce ci odesłać swój stary i zabrać kaskę
A numery seryjne ołówkiem poprawi i nikt się nie skapnie co nie? ;)
Numer procesora znajduje się na jego "górze" tz: w miejscu gdzie nakładasz pastę i radiator. Jeżeli robiłeś zdjęcia procesora jak wystawiałeś go do sprzedaży to porównaj z nimi, lub jeżeli zostało Ci po nim oryginalne pudełko.
Zdjęcia nie mam. Jeżeli prześle w moim pudełku to ok, ale jeżeli prawdą jest nasza teoria spiskowa to wyśle w swoim pudełku i dupa zbita.
Kwestia jest jeszcze taka, czy musisz sie zgodzic na ta reklamacje?
Il;e czasu uplynelo od momentu w ktorym otrzymal przedmiot a zglosil reklamacje?
Czy dales na procesor gwarancje rozruchowa czy jeszcze naczej to okresliles?
Moze On popsul procesor?
Generalnie po 3 letnim procesorze nie nalezy sie spodziewac cudow.
Jeżeli procek nie przechodzi stress-testów (Linpack, occt, prime) to jak najbardziej kwalifikuje się jako wadliwy towar, podlegający zwrotowi bez dyskusji.
Zwróć kasę, odbierz procka i spróbuj ponownie sprzedać - tylko najlepiej nie power userowi (bo taki pierwsze co robi to 3h LinX nawet po zakupie fabrycznego cpu) ;]
snopek9 -> W ten sam dzień zgłosił że jest uszkodzony. Rano go dostał a na wieczór dostałem maila. O żadnej gwarancji nie wspominałem. Gdybym ja miał używać procesora do super hiper rzeczy to bym kupił nowy, żebym miał na to gwarancję, a nie 3-letni.
Sprzedawales procesor jako uzywany, jako osoba prywatna - nie masz zadnego obowiazku przyjmowac zwrotu. Tak ze gosc smialo moze zabierac sie do lappingu.
I kto normalny kupuje używany, kilkuletni procesor, wymagając niezawodności przy silnej eksploatacji ? O.o
I kto normalny kupuje używany, kilkuletni procesor, wymagając niezawodności przy silnej eksploatacji ? O.o
Znam wiele osob które kupiły używane procesory i nie miały ŻADNYCH problemów ze stabilnością na stockowych zegarach. OC kilkuletniego procka to już inna bajka, ale stockowe zegary i stabilność na nich 24/7 to PODSTAWA. Jeżeli procesor tego nie gwarantuje, to jest NIESPRAWNY. Jezeli nie przyjmiesz reklamacji, to mam nadzieje, ze koleś zgłosi sprawę do centrum sporów allegro, a w skrajnym przypadku na policje i masz gg cwaniaczku.
Sprzedawales procesor jako uzywany, jako osoba prywatna - nie masz zadnego obowiazku przyjmowac zwrotu. Tak ze gosc smialo moze zabierac sie do lappingu.
Sprzedawał sprzęt jako sprawny, a okazuje się, ze sprawny nie jest. Nie wystawi jeszcze raz, z zaznaczeniem, ze nie można obciążać procesora w 100% przez dłuższy okres czasu. Zobaczymy, kto kupi wtedy.
Ja nie chcę nikogo oszukać. Będzie trzeba zwrócić to się zwróci. Po prostu chciałem poznać opinię innych, bardziej obeznanych w tych sprawach. I nie wyjeżdżaj mi tu z cwaniaczkiem.
[22] komu chciales zaimponowac?
[23] mysle ze na ugode isc bedzie najlepiej ale jak ktos wyzej napisal sprawdz te numery seryjne moze rzeczywiscie chce cie zrobic
Poproszę kolesia o wyniki testów i jak robił je na stockowym taktowaniu to zwrócę kasę i nie ma problemu. No chyba, że podkręcał to co innego.
Alez procesor dziala, byl uzywany przez trzy lata, nie zawieszal sie, i zreszta nadal sie nie zawiesza ani nie robi problemow - tylko temperature ma 'niebezpiecznie wysoka' - wedlug tego kolesia. Ergo - jest sprawny. Sytuacja wyglada jakby gosc kupil uzywane auto, po czym chcial je zwrocic, bo po zmierzeniu na hamowni ma kilka koni mniej, niz fabrycznie - co dla niego jest niedopuszczalne, bo on chce tym autem jezdzic w rajdach. Moze koni ubylo podczas uzytkowania, moze od nowosci bylo ich mniej, fakt jest taki, ze sprzedawca ani nie musial o tym wiedziec (mogl calkowicie bezproblemowo uzywac i nie zauwazyc - wiec uzywanie slowa 'cwaniaczek' to zwykle pieprzenie), ani nie jest za taka wade odpowiedzialny. Bedzie mily, to przyjmie zwrot, ale nie musi tego robic. Bo to, ze po kupnie cos sie przestalo klientowi podobac, to moze uprawniac do zwrotu w sklepie, a nie przy kupnie od osoby prywatnej.
komu chciales zaimponowac?
Mojej śwince morskiej.
Po prostu rozśmieszyły mnie wypowiedzi w stylu: Gdybym ja miał używać procesora do super hiper rzeczy to bym kupił nowy, żebym miał na to gwarancję, a nie 3-letni.
Tak jakby oczekiwanie, ze zakupiony procesor będzie działał stabilnie z fabrycznym taktowanie było jakąś fanaberia lmao.
Wiek procesora nie ma tu nic do rzeczy (zresztą 3 lata to mało, zakładając, ze nie był katowany jakimiś ogromnymi napięciami).
Ja ciągle gdzieś mam P4 2.4 ghz - procesor z 2002 roku, kupiony przeze mnie jako używany w 2005, następnie wykorzystywany do 2007 roku (z OC do 3ghz). Do końca swoich dni dawał rade osiem godzin w Prime95. Co więcej, jestem pewien, ze jakby teraz wyczyścić i nałożyć nowa pastę, to tez da rade. ;]
Alez procesor dziala, byl uzywany przez trzy lata, nie zawieszal sie, i zreszta nadal sie nie zawiesza ani nie robi problemow - tylko temperature ma 'niebezpiecznie wysoka' - wedlug tego kolesia. Ergo - jest sprawny.
Czytaj uważnie posty. Koleś (kupujący) napisał, ze procesor z powodu nadmiernej temperatury nie przechodzi stress-testow, takich jak intel burn test. Tym samym procesor nie gwarantuje stabilnej pracy, a wiec nie może zostać uznany za sprawny.
A zreszta. Przydaloby sie zobaczyc wyniki tych testow, czy rzeczywiscie wystepuja bledy, czy tylko temperatura sie kolesiowi nie podoba..
A może samemu przetestować to CPU jak go przysle i jak wszystko będzie dobrze to mu odesłać? Oczywiście zwrot kasy wstrzymać do wyjaśnienia.
mam Q9400 i rdzeń 0 tez grzeje sie mocniej niz reszta, żredio o 5 stopni, a nie robię teraz nic specjalnego idzie tylko przeglądarka
edit no 2-> mmach1988 z ta aukcją na mobo może wyślij ją z pewnym opóźnieniem? albo może ma ktoś z Twoich znajomków płytę na S775?
Płyta główna jest już na aukcji, więc lada dzień ją sprzedam i nie będzie na czym sprawdzić.
Pichtowy -> wiesz, jak sprzedam płytę to nie napiszę kupującemu, że mu wyślę później. Z tego co kojarzę to nikt znajomy nie ma LGA775.
Przesyłam treść kolejnego maila od tego Pana oraz zdjęcie.
w tej chwili mam tylko jeden screen(załączam go do tej wiadomości) niestety nie z testów benchmarkami a z prostego testu z RealTempa, który nie wygrzewa procesora jak np. OCCT czy Intel Burn Test, jednak wyraźnie widać na nim różnicę w temp. rdzeni dochodzącą w tym przypadku do 11 C co jest już niedopuszczalne(różnice 1-5 C są normalne i dopuszczalne), dodam jeszcze, że testy robiłem na chłodzeniach klasy premium - Scythe bo takie posiadam i z takimi miał procesor pracować(z wyjątkiem coolera intela i freezera). Chłodzenia był montowane po kilka razu w celu wyeliminowania błędów montażowych, wyniki za każdym razem były takie same. Procesor już zdemontowałem i przygotowałem do wysyłki, ale jeżeli nie będzie to dla Pana wystarczający dowód, to go rozpakuje, ponownie zamontuje i zrobię test OCCT i Intel Burn Testem. Bardzo mi przykro, że posądza mnie Pan o oszustwo, bo nie mam najmniejszych powodów, żeby nie mówić prawdy. Jeżeli otrzymałbym w 100% sprawny procesor, to bym się cieszył i go używał, niestety nie jest to możliwe, bo z temperaturą bez obciążenia wahającą się od 45-55 C, a pod silnym obciążeniem sięgającą nawet 70-72 C (na rdzeniu nr 0) boję się pracować, bo jak się coś stanie to Pan powie, że uszkodziłem procesor i nie uwzględni reklamacji. Zaznaczę jeszcze, że to ja się czuje oszukany w tej sytuacji, ponieważ dotrzymałem swojej części umowy a dostałem przedmiot który nie jest w 100% sprawny.
Screen -> http://img42.imagesh.../beztytulue.png
Rozumiem, że mimo wszystko mam poprosić o test np. OCCT i Intel Burn Testem?
Dobra rada. Najpierw wklejaj posty tutaj, a dopiero później na fora, gdzie są skracacze linków:
http://forum.cdaction.pl/index.php?showtopic=198934&st=0&p=2884892&#entry2884892
Ja mam ten procesor od dwóch lat ,był kupiony w Komputroniku a więc wtedy nówka.Podczas testów OCCT mojego procka temperatura rdzenia 0 według tegoż programu przekracza o 5-6 stopni pozostałe 3 rdzenie.Ale może jest tak dlatego że mam procesor podkręcony do 4Ghz.Oczywiście pracuje on na tej częstotliwości tylko podczas dużego obciążenia.Więc może faktycznie te procesory tak mają i już.
Wg. mnie masz dwie opcje.
1. Przyjac reklamacje i sprzedac jeszcze raz, trafisz pewnie na normalnego klienta.
2. Opcja druga (która popieram, skuteczna bron na takich burakow) nie przyjac reklamacji i miec go w dupie. Działa? Działa. Dziekuje.
Z tego screena nie wynika w zaden sposob jakoby procesor pracowal niestabilnie, wieszal kompa, czy robil jakiekolwiek problemy - czyli byl niesprawny. I nawet jesli ten gosc przysle screeny, gdzie roznica w temperaturze bedzie wieksza, czy nawet bedzie tam te 70-72 stopnie, to tez nic nie bedzie znaczylo. Dopoki dziala stabilnie, to nie ma podstaw do zwrotu.
Ja mam ten procesor od dwóch lat ,był kupiony w Komputroniku a więc wtedy nówka.
BOX? W takim razie jest na niego 3 lata gwarancji. Przesyłasz kolesiowi dowód zakupu i niech sobie składa reklamację, niech przekonuje intela, że na czterech rdzeniach różnica temperatur między najzimniejszym i najcieplejszym powinna wynosić max 5 stopni. LOL.
Browar Drinker -> Procesor, o który chodzi ma 3 lata. To co zacytowałeś to nie mój post;)
lol, wyłączone miałem awatary i mi się pojebało :D
No to teraz co do tematu to dopóki Ci nie prześle wyników oblanego stres testu na fabrycznym taktowaniu to nie musisz przyjmować zwrotu.
Browar Drinker -> Już go o to poprosiłem. Dziś ma przesłać, więc będzie wszystko jasne.
2. Opcja druga (która popieram, skuteczna bron na takich burakow) nie przyjac reklamacji i miec go w dupie. Działa? Działa. Dziekuje.
Burakiem to jesteś ty skoro masz takie podejście i należy ci się terapia 9mm.
Ktoś kupuje sprzęt (nieważne, czy nowy, czy używany 10 letni) i oczekuje, ze będzie SPRAWNY. Czyli będzie stabilnie działać w każdych warunkach na boxowym chłodzeniu i stockowych zegarach (może za wyjątkiem upałów 30+ stopni).
Tutaj - zakładając, ze kupujący mówi prawdę - procesor się przegrzewa na bardzo dobrym chłodzeniu i tym samym uniemożliwia prace.
To tak jakby używany samochód miał silnik z polowa KM.
Jeżeli prześle testy i na stockowym taktowaniu będą błędy to oczywiście zwrócę kasę. Nie będę go miał w dupie, bo to nie o to chodzi. Gość kupił sprawny i taki ma być. Jeżeli jednak jedyną wadą ma być ciut przegrzewający się rdzeń 0 to reklamacji nie przyjmę.
Przesyłam wyniki testów:
http://imageshack.us/g/593/q9550stockloadscythemin.png/
Wraz ze zdjęciami gość napisał:
Przesyłam screeny i pliki raportów z wykonanych testów.
Środowisko testowe:
- Intel Q9550 (taktowanie i napięcie standard)
- Sythe Mine Rev. B + otwarta obudowa + pasta Arctic Silver 5
- oprogramowanie testowe: OCCT i Intel Burn Test
- oprogramowanie monitorujące: CPU-Z, RealTemp, Hardware Monitor
Wyniki:
- dołączam screeny z trybu bezczynności, obciążenia IntelBurnTestem, błędu podczas testu Intel Burn Testem, obciążenia OCCT
- dodatkowo dołączam raporty z OCCT(test w occt był ustawiony na 15 min)
dodatkowo zaznaczę, że procesor nie był w stanie przejść 2 cykli testu na przemian OCCT -> Intel Burn Test -> OCCT -> Intel Burn Test i spowodował restart systemu.
Teraz druga kwestia. Znalazłem dziś fakturę zakupu owego procesora. Zakupiłem go 31.08.2009 roku, więc jest na niego jeszcze tydzień gwarancji. Poinformowałem o tym tego Pana i powiedziałem, żeby go reklamował, na co mi odpisał:
Właśnie przeprowadzam testy, za chwilę prześlę Panu wyniki, co do reklamacji, to Pańska aukcja dotyczyła sprawnego procesora, a tak nie jest, więc aukcja nie była zgodna z regulaminem allegro i powinien Pan uznać reklamację albo napisać w treści aukcji, że IHS procesora jest nierówny i temperatura na jednym z rdzeni jest średnio o 10 C większa. Jeżeli ma Pan jeszcze fakturę, to nie widzę problemu, żeby uznał Pan zwrot i sam zareklamował procesor w sklepie w którym go Pan zakupił(chyba trochę Pan przesadza, z przerzucaniem odpowiedzialności za wadliwy przedmiot na moją osobę).
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak wcześniej pisałem nie spisałem sobie numeru seryjnego a na fakturze go nie ma i nie będę miał pewności czy mi przyśle ten procesor, który mu sprzedałem. Jeśli bym się zdecydował na reklamowanie w sklepie, w którym go kupowałem, to czy Intel ma możliwość sprawdzić czy to jest mój procesor, na który mam fakturę, czy inny oraz czy był podkręcany? Może wiecie gdzie mógłbym otrzymać nr seryjny? Czy w sklepie gdzie kupowałem, czy w hurtowni, która go dostarczała do sklepu, czy gdzie indziej?
mmach1988 --> Zakupiłeś procesor w przyszłości?
Przed chwila wykonalem 20 minutowy strestest na swoim 9550 i roznica pomiedzy najgoretszym core0 a najchlodniejszym core1 wyniosla 8 stopni.
wg mnie - odeslij gosciowi kase, niech Ci NA BIEGU wysyla proca kurierem ( ewentualnie niech wysle za pobraniem ) - zebys zdazyl go zareklamowac przed uplywem gwarancji. Wymienia Ci proca na nowy - bedziesz mial do sprzedania nowke boxa.
Jako osoba prywatna wogole Cie nie dotyczy cos takiego jak reklamacja. No, ale odpowiedzialny za sprzedany sprzet powinienes byc. Sek w tym, ze oboje macie racje. Rozumiem, ze jezeli reklamacja w komputroniku bylaby zalatwiona pozytywnie to dostalbys nowy procesor? Jezeli ci na tym zalezy (chyba nie, skoro go sprzedales) to zalatw to sam, a jak nie jemu przedstaw taka propozycje, ze za cene starego moze dostac nowy. A jak reklamacje odrzuca to poprosisz o pisemne uzasadnienie i bedziesz sie zastanawial co dalej z tym fantem zrobic.
Już się zgodziłem na przyjęcie reklamacji. Jutro wyśle kurierem to we wtorek go otrzymam, więc jeszcze zdążę go reklamować. Jak ją uwzględnią to mam Q9550 nówkę. Nie o to mi się rozchodziło, ale zawsze trzeba szukać jakiś pozytywów.
Przy okazji twoj niedoszly klient zostawil Ci przebogata dokumentacje na temat "co z tym procem jest nie tak". Nie daj sie odwalic w serwisie - walcz o swoje.