Zainspirowany wątkiem na forum SteamGifts i dość sporym zainteresowaniem, pomyślałem, czemu tutaj by nie zrobić takiej zabawy? A więc o co chodzi, zadajemy w postach pytania związane z grami na które jest bardzo ciężko odpowiedzieć (lub w ogóle się nie da) nad którymi się można zastanawiać godzinami po przejściu gry czy też danego fragmentu.
Kilka przykładów, żeby było jaśniej zrozumieć:
Jakim cudem Doomguy zabił piekło 4 razy?
Dlaczego medyk z TF2 nie może leczyć sam siebie?
Jakim cudem reanimujesz kogoś i ożywiasz w Battlefieldzie, skoro otrzymał chociażby kulkę w łeb?
Gdzie koleś z Just Cause 2 trzyma te wszystkie spadochrony?
Jakim cudem Nico Bellic chowa palącego mołotowa do kieszeni?
Teraz wasza kolej.
Taa wiem zepsuje zabawę. Gry komputerowe to fikcja :P Nieraz lepiej zrezygnować z realizmu na rzecz rozgrywki.
Ale Ok.
W jaki sposób można zabić słoikiem z pająkami szkielet w diablo.
Jak w ogóle to jest możliwe, że w grach komputerowych można zabić szkielet z łuku
Jakim cudem Bezi z serii Gothic potrafi schować do swojego plecaczka (czy tam kieszeni) 56 mieczy,70 toporów 30 łuków ,700strzał 220 korzeni leczniczych ,285 mikstur leczniczych ,4 kilofy ,łopatę itd,itd ,itd ?
Istnieją zwoje zmniejszania. Skoro potwory można, to przedmioty tymbardziej.
Dlaczego w half-life desert eagle zabija szybciej niż szotgun ?
spoiler start
Lepsza zabawa byłaby gdyby pytania dotyczyły czegoś realnego, dotyczącego gameplaya na przykład "jak się nazywał sprzedawca czegoś tam w jakimś mieście". Taki quiz z gier.
spoiler stop
Bo w half-life nie ma desert eagle? Więc nie powinien wcale zabijać.
Dlaczego w rts'ach i innych strategiach prawie nigdy nie ma elementu morale u jednostek. Np w takim Warcrafcie każda jednostka wypełnia wszystkie rozkazy, nawet najdebilniejsze, nawet jak "widzi" że jej bracia zginęli w kolejce przed nią to i tak się pcha po swoją dolę. Podobnie w większości shooterów 3d.
Nie wiem, chcą poświęcić się dla ojczyzny, coby ich dzieciakom się lepiej w przyszłości żyło:P
Jak to możliwe, że księżniczka Peach daje się w kółko i w kółko porywać Bowserowi?
[7] https://www.gry-online.pl/komiksy/cartoon-games/cartoon-games-odc-67-wiem-co-robie/z810160
Dlaczego policja w GTA przestaje nas ścigać chociaż widzi, że wjechaliśmy do tego małego garażu bez żadnej innej drogi ucieczki?
Bo to jej kochanek.
Zawsze się zastanawiałem grając w rpg, dlaczego nasza postać się nie musi myć, jeść, spać i napi*rdalać tylko toporem w te wilki i króliki :D
[5] Ale tutaj nie chodziło o to żeby odpowiadać na pytania. Oczywiście nie zabraniam, ale chodziło mi o samo zadawanie takich, które można rozważać.
Dlaczego po zniszczeniu pnia drzewa w Minecrafcie korona drzewa wciąż znajduje się na tej samej wysokości?
[11]--> Opanowanie siebie wnetrzna i moc znalazly bo!
Dlaczego w dowolnym fpsie masz np. 60 naboi a mozesz przeladowac 40 magazynkami?
Jak to mozliwe, ze ezio Auditore zabil tak okolo 1000-2000 ludzi w swoim zyciu, a byl mentorem zakonu w imie dobra?
Dlaczego zolnierz z okularami przeciwslonencznymi w BF3 jest oslepiany przez latarke?
Moje typy:
1. Miasto/Kraina dobrze prosperująca, a nie ma do niej żadnej drogi dojazdowej/ autostrady... Ulice tworzą "obieg zamknięty", czyli główna ulica okrąża całą krainę, nigdzie nie ma wylotu w świat. WTF!?
2. Dlaczego nigdy nikomu się nie udaje czegoś zrobic od tysiącleci, a nam udaje się za pierwszym razem, bośmy "wybrańcy"? I dlaczego skorośmy wybrańcy, to 5 leveli później może nas zabić pierwszy lepszy napotkany przeciwnik? I dlaczego ten przeciwnik ma większą siłę i poziom życia niż boss z etapu pierwszego? I dlaczego skoro główny zły dysponował takimi siłami, nie wysłał wszystkich od razu na początku levelu, tylko rozdzielił je tak, żebyśmy mogli po kolei ich zabijać od najsłąbszego do najsilniejszego?
3. Jak ktoś kto wydaje nam rozkazy został tak wysoko postawioną osobą, skoro nie umie rozwiązać banalnej zagadki logicznej w jakimś levelu albo poprowadzić oczywistego śledztwa, gdy dowody ma przed nosem? A skoro on sam nie umie, to w jego super elitarnej ekipie nie ma kogoś, kto by potrafił? :P
4. Dlaczego baza głównego przeciwnika wybucha, gdy ten ginie? I po cholerę w siedzibie zła wielki czerwony przycisk z napisem "autodestrukcja" i to w miejscu do którego każdy poszukiwacz przygód może się dostać?
Dlaczego w rts'ach i innych strategiach prawie nigdy nie ma elementu morale u jednostek. Np w takim Warcrafcie każda jednostka wypełnia wszystkie rozkazy, nawet najdebilniejsze, nawet jak "widzi" że jej bracia zginęli w kolejce przed nią to i tak się pcha po swoją dolę.
W Total War jednostki uciekają, jeśli widzą, że nie mają szans, albo ich kompani giną.
