Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Single to cwaniaki....

12.06.2012 13:33
😐
1
mirencjum
66
Legend

Single to cwaniaki....

Coś tu ewidentnie w kraju nie gra, bo osoby tzw "dzieciate", ponoszą olbrzymie koszty, by inni korzystali z ich trudów i wyrzeczeń. Czyli jest grupa "tyrających" i grupa "pasożytów" korzystająca z ich trudu.
Jeśli według oficjalnych wyliczeń wychowanie dziecka kosztuje rodzica 170-200 tys zł, a państwo nie udziela im pomocy, to rodziny z dziećmi są "wykolegowane".

Cała propaganda trąbi o tym, że system emerytalny i finansowy opiera się na tych co się narodzą, będą zarabiać, płacić podatki i składki, dokładać do przyszłych emerytur i rent. Czyli wszystkie koszty w wychowaniu nowego obywatela ponoszą rodzice, ale już korzyści z tego tytułu odnoszą wszyscy, ci bez dzieci też.

A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa. Czy single powinni być z tego tytułu opodatkowani? Czy taki podatek wpłynąłby na wzrost urodzeń w kraju?

12.06.2012 13:38
Bullzeye_NEO
2
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

to moze bezplodnosc tez wypadaloby opodatkowac, co?

12.06.2012 13:45
Buli
3
odpowiedz
Buli
152
Konsul

Heh, to co ma powiedzieć singiel, który pozwolił sobie na drogę kariery kosztem dzieci, zarabiając grube tysiaki miesięcznie i płacąc najwyższy podatek? Że utrzymuje powiedzmy 5(10?) "dzieci" na kuroniu jakiegoś pijackiego rozpłodnika ze wsi?

12.06.2012 13:45
Loczek
4
odpowiedz
Loczek
160
El Loco Boracho

"I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa. Czy single powinni być z tego tytułu opodatkowani? Czy taki podatek wpłynąłby na wzrost urodzeń w kraju?"

A może by po prostu zmienić (usunąć) chory system emerytalny?

12.06.2012 13:45
Davidian
5
odpowiedz
Davidian
188
Generalissimus

Mirek może trochę zbyt dosadnie do tego podchodzisz.
Trudno wymagać aby każdy łączył się w pary i płodził dzieci (nie na darmo co jakiś czas mamy info o kolejnym dziecku w śmietniku pomimo okien życia i możliwości oddania dziecka)
Single również pracują konsumują więc do wzrostu PKB się przyczyniają.

Bardziej widzę tutaj winę Państwa które szczyci się tym jakie jest pro-rodzinne (już lepiej by mogli nic nie zmieniać ale jeszcze zabierają ulga na jedno dziecko)

Uważam że czasem lepiej jeżeli niektóre jednostki nie przekażą swoich genów dalej.

Wychowywanie dziecka to nie tylko koszty ale ogromna odpowiedzialność, zmiana stylu życia (sam coś o tym wiem :)

12.06.2012 13:46
6
odpowiedz
zanonimizowany807118
15
Konsul

Ale czemu od razu single, ludzie żyją też w parach bez ślubu a dzieci są... ale zaplanowane na X czas do przodu. Bo wiadomo jak u nas wygląda rynek pracy, trzeba przecież takiemu dziecku, a może nawet dwójce zapewnić jakieś warunki i start w przyszłość.

12.06.2012 13:46
Promyk
7
odpowiedz
Promyk
149
nikczemny

Wypieprzyć system emerytalny i po problemie.

12.06.2012 13:47
Katane
8
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

No nie, to już musi być bezczelne trollowanie :)

Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem

Ze sprzedaży alkoholu i fajek państwo dostaje więcej kasy niż ze sprzedaży ubranek dla dzieci.

12.06.2012 13:48
😁
9
odpowiedz
zanonimizowany836035
12
Senator

Przecież to jest niedorzeczne, żeby zmuszać kogoś do posiadania dzieci, komuna w twoim ulubionym wydaniu :D

12.06.2012 13:49
10
odpowiedz
satene
33
Chorąży

Nie ma gwarancji, że moje dzieci będą pracowały, płaciły składki, etc. Równie dobrze - czego sobie nie życzę i oczywiście nie chcę, ale niczego nie mogę być pewna, mogą być darmozjadami na garnuszku państwowym, ciągnąć wszelkie możłiwe zasiłki i nie skalać się pracą. I co? Oczywiście, mając trójkę, mamy może ciężej niż bezdzietni, ale nie widzę powodu dla którego wybór takiej, a nie innej drogi życiowej ma być karany. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci, nie odnajduje się w tym, to dlaczego ma za to płacić? Lepiej go zmuszać różnymi metodami do prokreacji i unieszczęśliwiać? Super.

12.06.2012 13:51
11
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

mirencjum--->

I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa.

I bumelanctwa, nie zapominaj o bumelanctwie!

Na całe szczęście nie każdy rozpatruje elementarne ludzkie sprawy w pierwszym rzędzie pod kątem "sprawiedliwości społecznej". Ale też nie każdy dumnie kroczy w pierwszych szeregach marszu ludu pracującego miast i wsi.

A to, że pod nasze państwo podłożona jest demograficzna bomba, nie ulega najmniejszym wątpliwościom. Nikt poważny nie ma też żadnych wątpliwości, że rządzący mają to w swoich kuprach.
Ten tekst doskonale pokazuje skutki lekceważenia polskich rodzin - http://www.rp.pl/artykul/887447.html
Chociażby pod tym kątem prowadzenie polityki prorodzinnej powinno być zasranym obowiązkiem każdego rządzącego w tym kraju. A co się dzieje w państwie, które zmierza ku całkowitej zapaści?
http://www.rp.pl/artykul/882585.html
"Polska przeznacza na wsparcie rodzin najmniejszą część PKB w całej Unii Europejskiej, mniejszą nawet niż Ukraina czy Rosja"

Tyle, że nie mieszajmy polityki prorodzinnej z wychodzeniem na barykady przeciwko kaście próżniaczej.

Buli---->

"dzieci" na kuroniu jakiegoś pijackiego rozpłodnika ze wsi

Biedny jesteś.
Biedny, mały i chory z nienawiści.

Katane---->

Ze sprzedaży alkoholu i fajek państwo dostaje więcej kasy niż ze sprzedaży ubranek dla dzieci

A z ubranek dla dzieci więcej niż z prezerwatyw. Doskonałe podsumowanie.

12.06.2012 13:53
12
odpowiedz
Tuminure
105
Senator

Może opodatkujmy też osoby nie posiadające samochodu?

Koszt samochodu, kosztuje właścicieli samochodów nierzadko kilkadziesiąt tysięcy złotych, a państwo nie udziela im pomocy, to osoby z samochodami są "wykolegowane".

A przecież osoby nie posiadające samochodu teoretycznie zaoszczędziły na nieposiadaniu samochodów kilkadziesiąt tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności związanej z utrzymaniem samochodu.

12.06.2012 13:59
wysiak
👍
13
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Zgadzam sie z mirencjum, ludzie nieposiadajacy potomstwa powinni byc zdecydowanie za to karani. Choc oczywiscie karac mozna tylko tych, co nie chca sie rozmnozyc z wyboru, bo np wola robic kariere - niesprawiedliwe przeciez byloby karanie kogos, kto nie moze sie rozmnozyc, bo jest np brzydki albo glupi. Takim panstwo w ramach zapewnienia rownosci i sprawiedliwosci spolecznej powinno znajdowac odpowiednie partnerki/partnerow (koniecznie trzebaby stworzyc Ministerstwo Matrymonialne), zeby spoleczenstwo roslo i sie multiplikowalo, bo przeciez dzieci to przyszlosc narodu. Takim parom, zlozonym w Ministerstwie Matrymonialnym z dwojki glupkow, nalezaloby oczywiscie placic solidne renty za bycie razem i plodzenie nowych glupkow, bo inaczej mogliby sie rozejsc, i klops, porazka planu. Placic, z podatkow zabranym tym rozbestwionym kawalerom, skupiajacych sie na robieniu kasy (niechybnie nosza krawaty w pracy, szuje) zamiast na dbaniu o przyszlosc panstwa! No bo niby komu innemu zabrac.

12.06.2012 14:02
😊
14
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

I dokładnie w ten sposób ultra poważny problem (brak polityki prorodzinnej w państwie, którego obywatele zaczną wymierać w zastraszającym tempie) zostaje strywializowany.

12.06.2012 14:03
wysiak
😊
15
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Alez ja calkowicie powaznie popieram pomysl autora watku, nawet proponuje go rozwinac. Jak sie mowi A, trzeba powiedziec B.

A tak bardziej na serio - zadna polityka prorodzinna nie da kompletnie nic, nie zatrzyma bankructwa kraju, jesli nie zostania zalatana ta dziura bez dna, zwana przymusowymi ubezpieczeniami spolecznymi - to jak proby wyciagniecia sie samemu za wlosy z bagna. A bez nich to i 'problemu' braku polityki prorodzinnej nie bedzie.
No ale jak to zawsze bywa, socjalizm musi zawsze bohatersko walczyc z problemami, ktore sam sobie tworzy.

12.06.2012 14:06
Maziomir
😉
16
odpowiedz
Maziomir
39
Senator

Czy zastanawialiście się jak skomplikowany gospodarczo jest współczesny świat, w którym wytworzenie wszelkich dóbr materialnych z jakich korzystamy jest uzależnione od milionów mniej lub bardziej wykwalifikowanych pracowników, a funkcjonowanie tego systemu zależne od kolejnych miliardów konsumentów? Nie wiem jednak czy ktoś to wyliczył, ale przeludnienie zaczyna się wtedy, gdy zostaje naruszona równowaga tego układu produkując osobniki niezdolne do funkcjonowanie w nim jako producent i konsument. Europa wygląda na nieźle nasyconą, z nie najgorszym balansem, jeśli chodzi o te proporcje. Gdy jednak sięgniemy okiem nieco dalej stan ten mocno się pogarsza. Zamiast więc robić własne dzieci niech każdy adoptuje jednego murzynka i wszyscy będziemy zadowoleni. Malkontentów i producentów swoich nieudanych klonów należy zachęcać do seksualnej wstrzemięźliwości płacąc zasiłki od sterylizacji.

12.06.2012 14:06
17
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak--->

Ja już swoje zdanie co do tego, co jest śmieszne, a co tragiczne też już wyraziłem.
W każdym razie groteskowe tony mirencjuma nijak nie sprawiają, że groteskowy jest podstawowy problem :)

zadna polityka prorodzinna nie da kompletnie nic, nie zatrzyma bankructwa kraju, jesli nie zostania zalatana ta dziura bez dna, zwana przymusowymi ubezpieczeniami spolecznymi

"Administracyjnie" możesz zadekretować likwidację ubezpieczeń społecznych (oczywiście przy uwzględnieniu konstytucyjnej zasady ochrony praw słusznie nabytych), ale nie jesteś w stanie cofnąć procesów społecznych, które pojawiły się wraz z pierwotnym ufundowaniem przymusowych ubezpieczeń. I tak tego typu rozważania stają się bardzo mało realne, a sama polityka prorodzinna jest prowadzona we wszystkich państwach europejskich i możliwa do wprowadzenia.

12.06.2012 14:09
18
odpowiedz
zanonimizowany63355
99
Legend

Chociażby pod tym kątem prowadzenie polityki prorodzinnej powinno być zasranym obowiązkiem każdego rządzącego w tym kraju
Nie, nie nie. Państwo niech się trzyma jak najdalej od rodziny.Zresztą rodzina to naturalny wróg państwa i w ciągu ostatnich 100 lat wyrządzono aż nadto szkód.


Hajle Selasje [ gry online level: 68 - Eljah Ejsales ]

Polityka prorodzinna może po prostu oznaczać mniejszą ingerencję w budżety domowe, nie ma tutaj żadnej sprzeczności :)

Zależy o czym mówisz, ja widzę dwie możliwości:
- przywileje i inne szkodzące narzędzia
- państwo nie zajmuje się takim czymś, mniejsze obciążenia podatkowe dla wszystkich.

Druga opcje raczej ciężko nazwać polityką prorodzinną - bardziej pasuje jej brak. I o to właśnie mi chodzi.

12.06.2012 14:11
19
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Polityka prorodzinna może po prostu oznaczać mniejszą ingerencję w budżety domowe, nie ma tutaj żadnej sprzeczności :)

Druga opcje raczej ciężko nazwać polityką prorodzinną - bardziej pasuje jej brak. I o to właśnie mi chodzi.

Piszę o realnych możliwościach zmian w Polsce, a nie o tworzeniu idealnego typu systemu, nieważne czy opartego o "Anarchy, state, and utopia" Nozicka czy dzieła Karola Marksa.

12.06.2012 14:15
Katane
20
odpowiedz
Katane
170
Useful_Idiot_

"A z ubranek dla dzieci więcej niż z prezerwatyw. Doskonałe podsumowanie."
Tak, szczególnie, jeśli wyrwiesz je z kontekstu.

12.06.2012 14:22
👍
21
odpowiedz
zanonimizowany845158
1
Chorąży

A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa. Czy single powinni być z tego tytułu opodatkowani? Czy taki podatek wpłynąłby na wzrost urodzeń w kraju?

Serdecznie i oficjalnie: Sól się.

Ja właśnie takie życie kocham mimo że w chwili obecnej kończę studia i nie w głowie mi coś takiego, szczególnie że życie w Polsce drogie strasznie jest. Każdy ma swoją głowę do myślenia, jeśli teraz żałujesz posiadania dzieci to chociaż nie okazuj zawiści wobec tych, którzy wybrali inną drogę. Nic osobistego, ale większych głupot dawno nie czytałem. Pozdrawiam.

12.06.2012 14:24
wysiak
😊
22
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"W każdym razie groteskowe tony mirencjuma nijak nie sprawiają, że groteskowy jest podstawowy problem :)"
Problem jest groteskowy mimo tego, ze pomysly mirencjuma na jego rozwiazanie sa jeszcze bardziej groteskowe:) Sporo ludzi nie decyduje sie na posiadanie potomstwa, i stara sie najpierw zrobic kariere i zarobic, wlasnie dlatego, ze nie czuja sie bezpieczni finansowo, a to jest w duzej mierze wlasnie spowodowane wysokimi podatkami, i faktem, ze panstwo stara sie przy kazdej okazji grabic obywateli. Bo problem jest nie taki, ze panstwo nie prowadzi polityki prorodzinnej - problem polega na tym, ze prowadzi aktywna polityke antyrodzinna - tak jak Zgredek napisal, wystarczy by panstwo sie od rodziny odpieprzylo, i bylby normalnie.
No ale takie panstwo nie moze obywateli zostawic w spokoju, panstwo musi sie o obywateli specjalnie troszczyc. Bo to takie panstwo specjalnej troski.

12.06.2012 14:32
23
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa. Czy single powinni być z tego tytułu opodatkowani? Czy taki podatek wpłynąłby na wzrost urodzeń w kraju?

A skąd ta pewność, że się opieprzali, a nie np. tyrali, zawalając nocki i tracąc kontakt z bliskimi? Nieposiadanie potomstwa to często mus, a nie kaprys. Wielu bezdzietnych ciężko pracuje, przez co zwyczajnie nie może sobie pozwolić na zakładanie rodziny. Ale ty już ich zaklasyfikowałeś jako hedonistów i pasożytów, więc z pewnością wiesz lepiej...

Zresztą, post |3| dobrze podsumowuje sprawę.

Proponuję opodatkować ludzi, którzy pierdolą od rzeczy - za każdy idiotyczny wątek powinni odprowadzać pewną sumę. Jestem przekonany, że szybciutko zmieniliby swoje nastawienie do życia.

Btw., Mirencjum, ty tę ikonkę masz już na stałe przylutowaną?

12.06.2012 14:34
😊
24
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak--->

Nie wdając się już w szersze rozważania, zabawne jest samo przekonanie, że brak chęci posiadania dzieci jest determinowany wyłącznie (czy chociażby nawet przede wszystkim) wysokimi świadczeniami na rzecz państwa. Nikt poważny nie kwestionuje oczywiście tego, że przymusowe ubezpieczenia społeczne zniechęcają do rodzenia dzieci, ale nie sposób też zamykać oczu na chociażby konsekwencje rewolucji obyczajowej - to one mają kluczowe znaczenie (dość ciągły jest na zachodzie wzrost poziomu życia, a jednocześnie spada liczba dzieci) i ich nie jesteśmy w stanie odgórnie cofnąć - jeśli w ogóle bylibyśmy w stanie je cofnąć, to pewnie w perspektywie najwcześniej dwóch/trzech pokoleń. Ale to też gdybanie, bo prawie nikt powrotu do złowrogiego ancien regimu nie chce. Tym samym problemy z brakiem posiadania dzieci stają się nieodłącznym atrybutem nowoczesności. Można próbować załagodzić skutki takiej sytuacji, a można marzyć (słowo klucz) o likwidacji państwa opiekuńczego.

12.06.2012 14:38
wysiak
😊
25
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Można próbować załagodzić skutki takiej sytuacji, a można marzyć (słowo klucz) o likwidacji państwa opiekuńczego."
Mozna tez spokojnie czekac, az panstwo opiekuncze nieuchronnie zbankrutuje, tak jak bankrutowaly i bankrutuja inne odmiany socjalizmu.

12.06.2012 14:44
26
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

I co? Nagle wszyscy wezmą się do rodzenia dzieci? Tylko dlatego, że te dzieci mają zastąpić świadczenia emerytalne? Nie cofniesz w ten sposób kulturowych rewolucji, które już się dokonały, a które sprawiają, że "postczłowiek" nie chce już mieć dzieci.

Mogę się zgodzić z tym, że nowoczesność wytwarza permanentne kryzysy, tyle tylko, że nie wyłącznie, a nawet nie przede wszystkim, ekonomiczne :)

12.06.2012 14:49
Kanon
👍
27
odpowiedz
Kanon
247
Befsztyk nie istnieje

Nalezy wprowadzic podatek od zmarnowanego nasienia, do budzetu poplynie strumien pieniedzy, nie mozna tez zapomniec o podatku od niewykorzystanej owulacji. Odechcialo by sie singlowania, darmozjadom. Oczywiscie w mysl prorodzinnej polityki, osoby z minimum osmiorgiem dzieci, bylyby z podatku zwolnione.

12.06.2012 14:54
napster92
😁
28
odpowiedz
napster92
98
Why so serious?!

Coraz głupsze wątki zakładasz. Z reguły się w nich nie wypowiadam, ale dzisiaj przekroczyłeś pewną granicę.

12.06.2012 14:59
29
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Przecież państwo nikogo nie zmusza do robienia dzieci. Jeśli ktoś czuje niesprawiedliwość z tego tytułu, to może łatwiej byłoby przeprowadzić zawiązywanie dróg rozrodczych u kobiet albo sterylizację mężczyzn.

12.06.2012 14:59
wysiak
😊
30
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Nie cofniesz w ten sposób kulturowych rewolucji, które już się dokonały, a które sprawiają, że "postczłowiek" nie chce już mieć dzieci."
Skoro sam sie z tym zgadzasz, to nie rozumiem tych placzy wyzej, na temat tego jakie to straszne, ze 'panstwo nie probuje ludzi przekonac do rozmnazania sie'. Przeciez jasne, ze i tak nic to by nie dalo, tylko wiecej zmarnowanych pieniedzy.

MacioraMZ --> Ale wlasnie chodzi o to, ze panstwo mialoby zmuszac do robienia dzieci. Znaczy - w pierwszym kroku karac za ich nieposiadanie.

12.06.2012 15:05
Widzący
😁
31
odpowiedz
Widzący
235
Legend

A księża? A osoby zakonne płci obojga?
Brawo mirencjum, dorobiłeś się własnej kategorii, masz swój świat, właściwie światek, Res publica Sovietica.

12.06.2012 15:07
😊
32
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak--->

Nie napisałem nigdzie, że państwo ma kogokolwiek "przekonywać". Może co najwyżej mniej utrudniać. I jest to w sferze naszych możliwości, w przeciwieństwie do budowy państwa minimum. Nie roztaczam nigdzie wizji państwa prowadzącego politykę prorodzinną, w którym wszyscy żyli długo i szczęśliwie, tylko państwa, które minimalizuje szkody, które czyni wobec rodziny.

12.06.2012 15:08
33
odpowiedz
zanonimizowany826434
6
Konsul

Mirek masz dzieci?

12.06.2012 15:09
😁
34
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Mirencjum jest prawdziwym przykładem homo sovieticusa.

12.06.2012 15:16
wysiak
😊
35
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Nie roztaczam nigdzie wizji państwa prowadzącego politykę prorodzinną, w którym wszyscy żyli długo i szczęśliwie, tylko państwa, które minimalizuje szkody, które czyni wobec rodziny."
Moment, moment, to wlasnie pisal Zgredek a po nim ja, a nie ty, ty z tym wyzej polemizowales.
Ty tutaj jak najbardziej roztaczasz wizje panstwa, prowadzacego polityke prorodzinna - skoro ultrapowazny problem wynika wg ciebie z jej braku. Ja natomiast pisze, ze prowadzenie przez panstwo takiej 'polityki' nie tylko nie pomoze, a doprowadzi co najwyzej do szybszego zmarnowania dostepnych srodkow, i w efekcie do bankructwa systemu. Dotyczy to zreszta kazdej 'polityki', ktora w normalnym systemie nie powinna w ogole lezec w gestii panstwa:)

12.06.2012 15:20
Janczes
36
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

nie kazdy jest singlem z wyboru i nie ktorzy zamiast bawic sie na imprezach plakali w poduszke i zamulali w domu.

12.06.2012 15:28
😊
37
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak---->

Podsumujmy. Ja uważam, że w starzejącej się w zastraszającym tempie Polsce należy wdrożyć takie środki, które pozwolą rodzinom zachować większą część dochodów. Są to działania realne, możliwe do wprowadzenia bez rewolucji w zakresie pojmowania funkcji państwa. Wy natomiast twierdzicie, że prowadzenie jakiejkolwiek polityki cząstkowej to zły socjalizm i jedynym rozwiązaniem jest, ujmując to w formie bon motu, "powrót do standardu złota". Mogę na to odpowiedzieć, że dyskusje publicystyczno-akademickie bywają oczywiście bardzo interesujące, ale ja jednak chciałbym troszkę ulżyć polskim rodzinom i troszkę zwiększyć dzietność w Polsce już teraz, a że czas nas goni pokazują badania cytowane w pierwszym powołanym przeze mnie artykule.

Pozwól, że podczas, gdy wy będziecie czekać na Godota, tzn. upadek państwa opiekuńczego, inni Polacy będą próbowali zbudować normalność cegiełka po cegiełce :)

12.06.2012 15:46
wysiak
😊
38
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Hajle -->
"Ja uważam, że w starzejącej się w zastraszającym tempie Polsce należy wdrożyć takie środki, które pozwolą rodzinom zachować większą część dochodów."
Ja natomiast uwazam, ze nalezy wdrozyc takie srodki, ktore pozwola wszystki obywatelom zachowac wieksza czesc dochodow - bo obywatele sami wiedza lepiej jak je wykorzystac, wydadza je z wiekszym pozytkiem dla samych siebie i dla calego panstwa, niz jest w stanie zrobic to panstwo. Skoro zgadzasz sie, jest to prawda w przypadku 'rodzin', to dlaczego nie jestes w stanie przyznac, ze to prawda bardziej uniwersalna?:)

"Pozwól, że podczas, gdy wy będziecie czekać na Godota, tzn. upadek państwa opiekuńczego, inni Polacy będą próbowali zbudować normalność cegiełka po cegiełce :)"
Nie ma takiej mozliwosci, nie zbudujesz 'normalnosci' na socjalizmie, tak jak nie zbudujesz wiezowca bez fundamentow, na bagnie. Twoja budowla wczesniej czy pozniej przewroci sie lub utonie. A ograniczanie sie do przykladania kompresow na czolo osobie, ktorej stopa zaczyna gnic od gangreny spowoduje tylko, ze pozniej bedzie gorzej, i trzeba bedzie obciac zamiast stopy - cala noge.

12.06.2012 15:50
raziel88ck
😡
39
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

mirencjum - Podpadłeś mi tym razem. Moja wina, że nie mam dziecka? Stąpasz po cienkim lodzie, ja ci to mówię.

Jak do niedawna szanowałem ciebie i twoje poglądy, tak teraz nie mogę doczekać się twojego bana.

12.06.2012 15:57
😐
40
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

raziel88ck --> " Jak do niedawna szanowałem ciebie i twoje poglądy, tak teraz nie mogę doczekać się twojego bana."

Doczekasz się, proszę o odrobinę cierpliwości. Proszę teraz wyłączyć komputer i podjąć odpowiednie czynności w celu stworzenia nowego obywatela. Musi ktoś przecież pracować na moją przyszłą emeryturę, nie można być samolubem społecznym, trzeba myśleć o rodakach.

12.06.2012 15:59
😊
41
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak---->

dlaczego nie jestes w stanie przyznac, ze to prawda bardziej uniwersalna?

Ależ to nie ma nic do rzeczy :) Należy ciąć administrację i biurokrację, w miarę możliwości obniżać daniny na rzecz państwa i upraszczać system podatkowy tam, gdzie nie będzie to szkodliwe. Tyle, że nijak nie przeszkadza to w prowadzeniu polityki prorodzinnej - oczywiście pod warunkiem, że nie jest się libertarianinem, dla którego 99% społeczeństwa to socjaliści :)

Główną tezę postawiłem już wcześniej - prowadzenie polityki prorodzinnej, która jest polityką cząstkową, jest możliwe w obecnych realiach społeczno-ekonomicznych, w przeciwieństwie do Twoich rozważań, które zakładają rewolucję w pojmowaniu roli państwa, na którą się nie zanosi (wystarczy spojrzeć, jak społeczeństwa reagują na obecny kryzys idąc do wyborów).

12.06.2012 16:00
😈
42
odpowiedz
zanonimizowany305250
161
Legend

Proszę teraz wyłączyć komputer i podjąć odpowiednie czynności w celu stworzenia nowego obywatela.

Nie możesz powiedzieć po prostu "Pi..rz się" ?

12.06.2012 16:00
43
odpowiedz
ElNinho
159
STROH 80

dobrze, nie mam nic przeciwko opodatkowaniu singli
w zamian za to oczekuję takiego samego traktowania przez Państwo, a więc poproszę o wypłatę becikowego, możliwości rozliczania się tak, jakbym nie był singlem oraz możliwości odpisu na dzieci

12.06.2012 16:02
44
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

gnoll --> Nie możesz powiedzieć po prostu "Pi..rz się" ?

Ostatnio tak powiedziałem i wyszło, że słowo to jest wulgaryzmem.

"Wiadomość od moderatora: wulgarny język mirencjum, usunięto Twój post sprzeczny z regulaminem Forum GRY-OnLine Tytuł wątku to: Jako ostrzeżenie utraciłeś jeden punkt rankingu na Forum GRY-OnLine. Powód to naruszenie regulaminu postem o treści:

Łatwo wydaje się publiczny pieniądz. Tylko po co pieprzyć ludziom o oszczędzaniu i koniecznych cięciach? "

12.06.2012 16:07
Mr.B-F
45
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

ok, narobmy sobie niechcianych dzieci aby uniknac placenia podatku. To dopiero bedzie patola.

12.06.2012 16:18
😁
46
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

Mirencjum, a może zacznij szukać bezdzietnych par i zaoferuj im zrobienie dzieciaka albo dwóch? Połączysz przyjemne z pożytecznym. Pamiętaj tylko, żeby łożyć na ich utrzymanie (przynajmniej częściowo). Zapłodnisz tak z kilka tysięcy kobiet, a rodacy na pewno postawią ci pomnik. Chyba że jesteś bezpłodny. : P

12.06.2012 16:28
wysiak
😊
47
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"Ależ to nie ma nic do rzeczy :) Należy ciąć administrację i biurokrację, w miarę możliwości obniżać daniny na rzecz państwa i upraszczać system podatkowy tam, gdzie nie będzie to szkodliwe. Tyle, że nijak nie przeszkadza to w prowadzeniu polityki prorodzinnej - oczywiście pod warunkiem, że nie jest się libertarianinem, dla którego 99% społeczeństwa to socjaliści :)"

Alez to ma wszystko do rzeczy:) I rozwijanie finansowanych z budzetu, czyli wspolnych podatkow, zbednych funkcji panstwa w rodzaju 'polityki prorodzinnej' jak najbardziej przeszkadza - wrecz wyklucza - zmniejszanie stopnia mieszania sie panstwa do gospodarki i zycia spolecznego, konieczne do obnizenia danin i uproszczenia podatkow. Zwiekszanie roli panstwa przez zwiekszanie jego obowiazkow i kompetencji wresz wymusza cos przeciwnego, a zatem zwiekszanie obciazen podatkowych - bo ostatecznie ktos musi zaplacic za tych dodatkowych urzednikow, ktorzy beda ta 'polityke prorodzinna' prowadzic.

"Główną tezę postawiłem już wcześniej - prowadzenie polityki prorodzinnej, która jest polityką cząstkową, jest możliwe w obecnych realiach społeczno-ekonomicznych"
Alez zgadzam sie, przeciez nigdzie nie twierdzilem, ze jest to niemozliwe. Panstwa juz teraz marnuja olbrzymie ilosci pieniedzy na rzeczy, ktorymi w ogole nie powinny sie zajmowac, moga wiec i marnowac je na cos nowego, z czego i tak nie bedzie pozytku - oczywiscie, ze jest to jak najbardziej mozliwe:) Ja tylko pisze, ze lepiej dla wszystkich byloby, gdyby tego nie robily.

12.06.2012 16:31
Kane
48
odpowiedz
Kane
163
bladesinger

ja sie tylko tak zastanawiam gdzie jest to "zaoszczedzone" 170-200k? na koncie w banku, moze w skarpecie? no gdzies ta kasa przeciez musi byc.
i pewnie pieniadze te sa wydane na cos (chocby na te imprezowanie) wiec jakby na to nie spojrzec kasa ta jakos w postaci podatku od zakupionego towaru / wykonanych uslug wplynela do budzetu.
a jakie to jest odciazenie dla budzetu / zus-u (nie wiem kto placi chorobowe) jak potencjalny rodzic nie bierze najpierw macierzynskiego a potem chorobowego na dzieci, bo ich nie ma. ze nie wspomne o tym, ze budzet nie bedzie musial wyplacac roznych becikowych czy innych zapomog na dzieci.

12.06.2012 16:36
Widzący
😁
49
odpowiedz
Widzący
235
Legend

Cały numer kabaretowy był o "pasożytach społecznych", państwo łożyło ogromne środki na stworzenie miejsca pracy a taki jeden z drugim się uchylali. Bumelka, bykowe, karły reakcji, pasożyty itp., to już wszystko było, ale dzięki mirencjumowej pracy u podstaw, może jeszcze usłyszymy "Sztandar wprowadzić!".

12.06.2012 16:43
$ebs Master
😁
50
odpowiedz
$ebs Master
108
Profesor Oak

A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

Ty naprawde jestes glupi :D Zapytaj ktoregos rodzica czy w tym momencie wyrzycilby swoje dziecko na smietnik zeby moc sie bawic na imprezach i miec lzejszy zywot.
Ja bylbym za tym zeby utopic wszystkich kierowcow autobusow, ja nie jezdze a te ch**e zyja se jak gdyby nigdy nic i maja czelnosc kase brac od panstwa.

12.06.2012 17:05
Widzący
😜
51
odpowiedz
Widzący
235
Legend

I widziałem wczoraj pusty autobus, miał napis "Zjazd do zajezdni" i tyle, gdyby kierowca nie był cwaniakiem to by zabrał ludzi z przystanku. Państwo powinno coś z tym zrobić, nie wiem co ale coś, zresztą autobusy czasami jeżdżą prawie puste, to cholerny skandal żeby tak wozić powietrze. Można by pomyśleć że autobusiarze specjalnie tak jeżdżą, pozwalniać tych co tak jeżdżą, albo opodatkować puste miejsca w autobusie. Skończyłoby się jeżdżenie na pusto na cudzy koszt. A takie buspasy, to dopiero granda, jedzie sobie autobus wydzielonym pasem, panisko jedne, a tam nawet siedzące nie zajęte wszystkie. Walnąć kierowcę po kieszeni, albo niech wynajmują bezrobotnych żeby nimi operatywnie miejsca zapełniać, to i na zasiłkach się oszczędzi i osobomiejscokilometr będzie tańszy.

12.06.2012 17:06
😐
52
odpowiedz
Logan
198
Bad Medicine

Jakby mirencjum doszedł do władzy to trzeba by chyba było ruszyć w miasto i gwałcić :(

12.06.2012 17:17
Ragn'or
53
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Mirencjum---->A przecież "single" teoretycznie zaoszczędzili na nieposiadaniu dzieci 170-200 tys zł, mieli lżejszy żywot, nie musieli sobie odmawiać przyjemności i nie zaznali wielu zgryzot. Wybawili się na imprezach, obkupili się i cieszyli się beztroskim życiem, bez odpowiedzialności za wychowanie dziecka.

Tym razem to bzdury klepiesz...

Ciekawe, jak te "pasożyty" mają zakładać rodziny i rodzić dzieci, kiedy w kraju nie ma pracy i najczęściej nie mają oni gdzie razem mieszkać.
Czyli teoretycznie zaoszczędziłem 200 tyś złotych. No patrz jaki jestem bogaty... Może od razu mam zapłacic podatek od wzbogacenia?

Brednie.

[55] Poza tym jest coś takiego jak wolna wola, jeśli nie chcę mieć wesołej czeredki, to państwu nic do tego.

Chyba nie zaprzeczysz, że wychowywanie dziecka jest dużo większym wyzwaniem, wyrzeczeniem i wpędzaniem się w ciągłe koszty, niż beztroskie życie solo?

Wesołe życie... Od razu zakładasz, że życie singla jest takie wesołe i beztroskie...

12.06.2012 17:19
54
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

A nie pomyślałeś, że może niektórzy nie znaleźli swojej drugiej połówki lub preferowali własny tryb życia? Podobno człowiek ma wolną wolę. To może opodatkujmy księży z tytułu nieposiadania dzieci? Jak dla mnie absurd.

12.06.2012 17:20
55
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Ragn'or --> Tym razem to bzdury klepiesz...

Chyba nie zaprzeczysz, że wychowywanie dziecka jest dużo większym wyzwaniem, wyrzeczeniem i wpędzaniem się w ciągłe koszty, niż beztroskie życie solo?

Ciekawe, jak te "pasożyty" mają zakładać rodziny i rodzić dzieci, kiedy w kraju nie ma pracy i najczęściej nie mają oni gdzie razem mieszkać.

To jest inna sprawa, o której już parę lat tutaj piszę. Ale problem trudnych warunków dotyczy wszystkich.

12.06.2012 17:22
56
odpowiedz
Alvarez
186
Generał

[1] Chciało się ciupciać to teraz płać. Od singli wara.

12.06.2012 17:25
wysiak
😁
57
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

"To jest inna sprawa, o której już parę lat tutaj piszę."
No, to najlepiej dopieprzyc im dodatkowy podatek, zeby juz calkiem nie bylo ich stac na zalozenie rodziny.

12.06.2012 17:27
Ragn'or
58
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Czyli jeśli kogoś nie stać zwyczajnie na zalożenie rodziny i wychowywanie dzieci, to trzeba go "ukarać" dodatkowym podatkiem?

Smutne...

A po drugie jak będą mieć dzieci to przestaną płacić ten podatek, czyli zachęta finansowa jest.

Ty tak na poważnie to piszesz?
Bo to jest zamordyzm w najczystszej postaci siłą nakłaniać kogoś do reprodukcji (albo wzbraniać komuś takiego prawa).

12.06.2012 17:29
59
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

wysiak -->" No, to najlepiej dopieprzyc im dodatkowy podatek, zeby juz calkiem nie bylo ich stac na zalozenie rodziny."

I znów wychodzi niedokładne czytanie wypowiedzi. Przecież o podatku dla bezdzietnych napisałem w formie pytania, a nie mojej propozycji. Ale już uważa się, że to moje żądanie i petycja do rządu.

A po drugie jak będą mieć dzieci to przestaną płacić ten podatek, czyli zachęta finansowa jest.

12.06.2012 17:30
60
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

|55| --- > niż beztroskie życie solo

Tylko dlaczego zakładasz, że życie solo w każdym przypadku jest beztroskie? Już samo to założenie jest błędne (jeśli nie idiotyczne). Podejrzewam, że twoje doświadczenia zawodowe ograniczają się do wożenia tyłka autobusem (a to nie jest zbyt wymagająca praca, sam chyba przyznasz), a patrząc przez twój pryzmat, trudno zrozumieć, że sama praca zawodowa może przysparzać wielu stresów i zmartwień, a także wiązać się z ogromną odpowiedzialnością i wyrzeczeniami.

12.06.2012 17:33
61
odpowiedz
zanonimizowany771529
31
Generał

Dokładnie, ludzie ledwo wiążą koniec z końcem za tą jałmużnę w postaci przypuśćmy 1000-1200. Pewnie dowalmy im jeszcze kolejny podatek, obciążmy ich, bo są zwyrodniali itp. Ale może niektórzy chcą spełnić swoje marzenia, ambicje, wykorzystać swoje życie, które zbyt długo nie trwa.

12.06.2012 17:33
😊
62
odpowiedz
zanonimizowany838815
2
Generał

mirencjum nie do końca masz rację.
Ekipa młodych w niemczech z pół roku temu pokazała projekt takiej ustawy odnosnie "single to cwaniaki".
Zaczeli by opodatkować singili - takie "bykowe" - oczywiscie posłowie HURRA... ale to był początek.
Dlaczego singiel ma płacić podatek w ktorym np. jest zawarte bezpłatne szkolnictwo? poródówki? przychodnie dla dzieci? dofinansowania do rodzin w róznej postaci?
Bykowe tak, czyli wyzszy podatek nalezny ale może się okazać że ogolnie singiel zapłaci mniej niż dzieciaty bo wg logiki nie powinien płacić na wiele innych instytucji.

12.06.2012 17:34
63
odpowiedz
mirencjum
66
Legend

Tołstoj --> "Podejrzewam, że twoje doświadczenia zawodowe ograniczają się do wożenia tyłka autobusem (a to nie jest zbyt wymagająca praca, sam chyba przyznasz)"

Temat wątku jest podany w pierwszym poście. Nie ma tam wzmianki o autobusach, a praca jest bardzo męcząca, trudna, stresująca i odpowiedzialna.

12.06.2012 17:35
😁
64
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak---->

Przedstawiliśmy już swoje stanowiska i nic nowego nie da się chyba powiedzieć.
Krytyka polityki prorodzinnej dokonywana z pozycji libertariańskiej IMO doskonale obnaża nędze i totalność tej ideologii.

Swoją drogą, święte oburzenie "singli" jest przezabawne. Brakuje mi tylko wylewania żali, że człowiek samotny musi jeść jedzenie z puszki i sam sobie prasować koszulę :D:D

12.06.2012 17:46
pikolo
👍
65
odpowiedz
pikolo
77
Trójka

[1] Polać mu!

Samotne matki mają większe prawa i przywileje niż rodzina pełna tj. [mama + tata + dziecko + dziecko]

12.06.2012 17:50
😐
66
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

mirencjum - może gdybyś przeczytał całą moją wypowiedź, zauważyłbyś, że odnosi się ona do tematu - a konkretnie do jednej z twoich wypowiedzi. Z każdym postem pogrążasz się coraz bardziej, chłopie. Już może lepiej idź się... mnożyć.

12.06.2012 18:10
67
odpowiedz
Radaar
176
Skazany na Shawshank

ostatnio przyjrzalem sie swojej pensji i lwiej czesci, jaka jest mi legalnie zabierana. ze zdrowotnej nie korzystam, emerytalnej nie zobacze [ chce sam odlozyc wlasne pieniadze! ], no i jeszcze sam podatek dla pasozytow z Wiejskiej. kto w ogole racjonalnie myslacy jest za tym, zeby co moment nowe podatki wprowadzac?

niech oddadza nam pieniadze, a ludzie beda juz najlepiej wiedzieli, co z nimi zrobic. ech... marze o dniu, kiedy wyjdziemy na ulice i zrobimy porzadek z szambem politycznym zalewajacym ten kraj, a huragan Katharsis przejdzie przez Polske.

13.06.2012 10:05
wysiak
😊
68
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Hajle --> Bym sie przejal, ale krytyka i wysmiewanie libertarianizmu z pozycji interwencjonistycznych nie jest kompletnie niczym nowym ani zaskakujacym.

13.06.2012 10:09
eJay
69
odpowiedz
eJay
241
Quaritch

gameplay.pl

I właśnie to uważam za niesprawiedliwość społeczną i przykład cwaniactwa i pasożytnictwa.

A ja uważam, że po prostu jesteś zatwardziałym komuchem bez wyobraźni, na dodatek z forumową demencją. Idź wspierać menelstwa płodzące po 10 dzieci po libacjach, a nie wylewasz żale...

Jeszcze jedno - "sprawiedliwość społeczna" nie ma tu nic do rzeczy. Jak ktoś nie chce mieć dzieci to jego decyzja, jak ktoś chce to zrobi - i to dopiero jest sprawiedliwe. A nie jakieś bajdurzenie o tym, kto będzie pracował na emerytury które zobaczysz jak świnia niebo.

13.06.2012 10:10
raziel88ck
😍
70
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

mirencjum - Zróbmy tak. Przekaż mi swoje zdobyte za darmo od państwa mieszkanie, a zrobię co w mojej mocy, aby miał kto robić na twoją emeryturę. Pasi?

Tołstoj - Taa, już sobie wyobrażam jak dzieci mirencjuma zalewają forum w nowych kategoriach mirencjumki...

mirencjum - tatuś
mirencjumek - synek
mirencjumka - córcia

13.06.2012 10:14
graf_0
71
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Oh really? Państwo do dzieci nic nie dokłada?

No to pomyślmy...
Poród+opieka zdrowotna w ciąży.
Opieka zdrowotna nad dzieckiem do jakiegoś 25 roku życia - cały czas ze "składki" rodzica pracującego. Zwróćmy uwagę że nakłady ze strony państwa na ochronę zdrowia mogą wzrosnąć 2-3-4 krotnie, w zależności od ilości dzieci a składka NIE ROŚNIE.
Mamy jeszcze szkoły - edukacja jest finansowana z budżetów gminnych. Możesz mieć 10 dzieci, każde pójdzie do szkoły a ty nie zapłacisz za to ani złotówki więcej.

Dodatkowo wydatki na dzieci w części są/lub przynajmniej były obciążone niższym vatem. Kolejne zmniejszone wpływy.
A single?
Wydają wszystkie pieniądze na dobra z vatem 23%, rozbijają się szybkimi samochodami zużywającymi dużo paliwa (akcyza), piją i palą - akcyza.
To rodzice rodzin wielodzietnych są pasożytami na zdrowym organizmie społecznym.

13.06.2012 11:41
Yancy
72
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Oddać mi wszystkie pieniądze jakie odkładam na emeryturę (przymusowo). Sam zadbam o siebie. Mało tego, przy okazji to co odłożę, ktoś po mnie odziedziczy. Teraz jak padnę dzień po przejściu na emeryturę - cały kapitał magicznie znika. King Sajz - magia działa.

13.06.2012 11:45
73
odpowiedz
zanonimizowany847002
0
Legionista

A kto komu kaze miec dziecko ? Nikt.

Co za durny watek....widac nie masz co w zyciu robic skoro zakladasz takie tematy... wyjdz z domu czlowieku.

13.06.2012 12:40
74
odpowiedz
zanonimizowany104045
41
Legend

cwaniaki ?

inczej to wygląda jak dopaa ich starość

13.06.2012 12:48
Fett
75
odpowiedz
Fett
233
Avatar

Ja mam lepsze rozwiązanie. Każdego singla po 67 roku życia powinno się uśpić a majątek przekazać na domy dziecka i rodziny wielodzietne.

13.06.2012 12:56
Paudyn
76
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

U mnie dzieciaci to cwaniaki. Co chwila któryś bierze opiekę nad dzieckiem, lub żoną. Do tego biorą to jako chorobowe i nie schodzi im z urlopu, a ktoś ich robotę zrobić przecież musi...

13.06.2012 14:08
77
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

wysiak---->

A jest możliwa krytyka libertarianizmu z innej pozycji niż interwencjonistyczna? Bo skoro złowrogim i podlegającym krytyce interwencjonizmem stają się już nie tylko organizowane przez państwo roboty drogowe, a również polityka prorodzinna, która ma możliwie zminimalizować skutki nadchodzącej katastrofy, to zapewne może nim być wszystko.

Aczkolwiek po wielu wypowiedziach w tym wątku trudno mieć wątpliwości, że stojąc nad przepaścią zdecydujemy się zrobić krok do przodu :D To płynne łączenie rodzin wielodzietnych z libacjami, pisanie o rodzinach z dziećmi pasożytujących na spożywających dobra konsumpcyjne singlach... Takie społeczeństwo musi wcześniej czy później zdechnąć, i to dosłownie, innego wyjścia nie ma :)

13.06.2012 14:15
78
odpowiedz
zanonimizowany19050
127
Senator

Ten Hajle to się sarkastyczny zrobił...

13.06.2012 14:19
graf_0
79
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Hajle Selasje - naprawdę nie wyczułeś ironii w mojej wypowiedzi? :D
Zwłaszcza z tymi pasożytami? Nie żartuj?

Przecież to mirencjumy są, tutaj zasady rozsądnej dyskusji o społeczeństwie nie obowiązują.

13.06.2012 14:23
80
odpowiedz
Hajle Selasje
98
Eljah Ejsales

Nie odnosiłem się bezpośrednio do niczyjej wypowiedzi, a głosów w podobnym tonie było znacznie więcej :)

Da_Mastah---> Dzięki, że nie użyłeś słowa zgorzkniały :D

Forum: Single to cwaniaki....