Budzisz się rano, a tu koniec świata. Jeno same zombiaki dookoła, o czym przekonujesz się w chwili, gdy chcesz wyjść z domu, a tu sąsiadka, która oniegdyś cerowała Ci spodnie w kroku, leci na Ciebie z wywieszonym jęzorem.
Co robisz w takiej sytuacji, kończysz ze soba, czy bunkruejsz się w jakimś supermarkecie?
cerowanie spodni w kroku a potem leci na ciebie z językiem?
to scenariusz jakiegoś enerdowskiego pornola?
Za dużo filmów.
ORANE!
a tu sąsiadka, która oniegdyś cerowała Ci spodnie w kroku, leci na Ciebie z wywieszonym jęzorem.
Jeśli byłaby to Pani mieszkająca nade mną, to z przyjemnością :D Podróże z ta Panią w windzie, to poezja, a już nie mówię co by było gdyby...
tigerysek - głodnemu chleb na mysli, zresztą w tym kontekście pijesz do nekro-zboczylasów.
StefanBurczymucha - nie uciekłeś czasem z wioski smurfów i nie nosisz okularów z dużymi okrągłymi denkami oraz oldschoolową czarną oprawą?
Kherlon - zombiaków też nigdy nie będzie, załóżmy jednak taki scenraiusz, że Tusk się zdenerowaował i kazał matuli przygotować żur, który przymienia w Szwendacza. Następnie wpuścili to do Wisły w upalny dzień, gdzie 99% ludzi smazy plecy w kompletnym negliżu. No i ciach.
koniec świata bd jak Encykl Gier upadnie , co wy byście ludzie zrobili......
@davhend
"StefanBurczymucha - nie uciekłeś czasem z wioski smurfów i nie nosisz okularów z dużymi okrągłymi denkami oraz oldschoolową czarną oprawą?"
Za dużo filmów.
edit
Za dużo filmów i bajek.
Gówno prawda bo najskuteczniejszy byłby Najman ,skakał by wokół nich przez 10 minut i odwracał uwagę.
Myślę że szybko postarałbym sie oswoić z ta myślą, czy wziąłbym się za hipermarket- nie wiem taki sklep raczej byłby łatwy dla zombie, wystarczy że zrobiłbym jakiś hałas albo coś.. wiem że na pewno zorganizowałbym odpowiednią ilość żywności i leków, a mieszkałbym w jakimś konkretnie zabezpieczonym domu
Żadnego końca świata póki nie przejdę GTA 5! Stanowczo zabraniam!!!
Po co żyć w takim świecie? Od razu palnąć se w łeb w uprzednio dobrze zabezpieczonym miejscu, aby nie stać się z jednym z nich (nie pożrą mnie po smierci). Ew. napisać list pożegnalny, ku pokrzepieniu własnego serca ze światełkiem nadziei, że ktoś go kiedyś znajdzie...
Resident Evila, lub Żywe trupy się niedawno oglądało,co? ;)
Co bym zrobił- zebrał rodzinę, znajomych- wszystkich na których mi zależy, i wtedy kombinował z organizacją środków do życia, bezpiecznego schronienia...
Jakbym został sam to bym sobie palnął w łeb- po co żyć, jak nie ma się dla kogo?
A tak bardziej fantazyjnie i konkretnie zarazem- to zależy od tego jak by wyglądała sytuacja i jakie były by perspektywy jej rozwoju... Jakie byłoby podłoże epidemii i fizjonomia żywych trupów. Gdzie było by centrum epidemii i jaki był by jej zasięg.
Pierwsze co przychodzi do głowy- zapakować się grupą na jacht (lotnisko jest miejscem publicznym i szybko zostało by opanowane przez epidemię), i spieprzać na inny kontynent. Powiedzmy do Australii ;)
Postępuję zgodnie z instrukcjami.
Jak to co robię, biegnę po siekierę, która pomoże mi dostać się do posterunku policji by zabrać spluwę, potem wsiadam na swój demoniczny skuter i jadę lawirując pomiędzy porzuconymi na drodze autami do najbliższej jednostki wojskowej. Tam do policyjnego gnata dokładam kilka automatów i robię sobie polowanie na truposzy. A co, w Dead Island się dało, to i w Dead Poland się uda.
Taaa...Każdy zrobiłby to, zrobiłby tamto, a tymczasem prawda jest banalna i brutalna ------->
Aen --> Podobnie jak Meph mam za sobą lekturę Zombie Survival, więc żadna z hipotetycznych sytuacji, które przedstawiłeś na obrazku mnie nie dotyczy. Dlaczego? Bo obie te sytuacje można podsumować klasykiem: Tak kończą frajerzy.
Trael - Ja również ją posiadam. I podejrzewam, że sam Max Brooks stałby gdzieś w trzecim rzędzie.
Gdyby nie zrewidował swojej wiedzy na temat katan, to owszem.
http://www.cracked.com/blog/7-famous-zombie-movie-weapons-that-would-get-you-killed_p2/
Wystarczy wpaść na Wiejską w W-wie. Tam już pełno takich. Łażą lub siedzą bez czynnie. kombinują, żrą za pół darmo w bufecie, zero logicznego myślenia. Drą się i ryczą na podobnych sobie. Jaja jak berety. Po co czekać do jutra jak mamy ich na co dzień?!
Walcie się na ryj, zombiaki - przed śmiercią mam zamiar jeszcze zagrać w Diablo III i Maxa Payne'a 3!!!
http://www.youtube.com/watch?v=iZQWgR_QLn0
Tak postępuję. W sumie, to wreszcie by się przydało do czegoś oglądnie filmów typu Martwica Mózgu ^^