tego nie robić....
http://www.youtube.com/watch?v=gt7NDPKbBfE
A co tam, to tylko guma, spali się i po problemie. Niech ktoś jeszcze powie, że człowiek nie ma wpływu na środowisko, dziwić się, że później na raka chorują. Araby pieprzone mają kasę z ropy, więc sankcje ze strony unii nie robią na nich wrażenia.
Niech unia nalozy jeszcze sankcje na np wulkany, przy ktorych takie palenie opon, i w ogole cala dzialalnosc czlowieka, to maly pikus.
http://www.youtube.com/watch?v=Za68uemFyyA
http://www.youtube.com/watch?v=Gpl3VK3dl7I
"Niech ktoś jeszcze powie, że człowiek nie ma wpływu na środowisko"
Emisje CO2 wynikajace z dzialalnosci czlowieka to jakies 4% calkowitej produkcji, reszte zalatwia natura.
"Poza tym, jestem pewien, że substancje występujące w dymie z opon i wulkanu różnią się znacząco."
I jestes w bledzie, bo opony sa robione w zdecydowanej wiekszosci z naturalnych skladnikow. Sekunda z google:
Przykładowo do produkcji 100 kg mieszanki bieżnikowej opony osobowej potrzeba:
50 kg kauczuku (obecnie głównie syntetycznego),
15 kg sadzy,
15 kg krzemionki,
10 kg olejów,
2 kg żywicy,
2kg siarki,
inne dodatkowe składniki.
('inne dodatkowe skladniki' to np drut stalowy na osnowe)
Zreszta chcialbym zobaczyc jak unia naklada i egzekwuje sankcje na Kuwejcie..:)
Byłem pewien, że ktoś powie o wulkanach. :) Cóż, te wybuchają już od paru ładnych lat, więc nie ma co na nie narzekać. Poza tym, jestem pewien, że substancje występujące w dymie z opon i wulkanu różnią się znacząco.
Ciekawe, bo ja wyczytałem coś innego:
Podczas spalania opon uwalniają się związki kadmu, który jest silnie toksycznym i rakotwórczym komponentem opon. W trakcie spalania opon uwalniane są również dioxyny. Są to najbardziej szkodliwe substancje jakie zidentyfikowano w środowisku. Toksyczne działanie dioxyn polega na powolnym, ale skutecznym uszkadzaniu rozmnażających się komórek w organizmach żywych. Substancje te naruszają strukturę dzielącego się DNA. Jeden gram dioxyn zabija 1 miliard świnek morskich, a u setek milionów ludzi jest w stanie wywołać raka! Trzeba podkreślić, że w skład nowoczesnej opony wchodzi ponad 200 innych, syntetycznych składników chemicznych, których spalanie skutkuje emisją całej gamy niezwykle toksycznych produktów!
To znaczy co konkretnie jest tam innego, skoro dioksyny i furany sa wydzielane rowniez w przypadku wulkanow i naturalnych pozarow - to produkty niecalkowitego spalania praktycznie kazdej substancji, w tym np drewna?
Dioxins, furans and co-planar PCBs are toxic substances produced as by-products of various industrial processes, including the combustion of wastes containing polyvinyl chloride (e.g., some plastics, some blood bags and fluid bags). This happens particularly when wastes are incinerated at temperatures lower than 800 degrees Celsius or when the wastes are not completely incinerated. Dioxins, furans, co-planar PCBs and other toxic air pollutants may then be produced as emissions and/or in bottom or fly ash. In some circumstances dioxins and furans can be produced under natural conditions (e.g. volcanic activity and forest fires).
http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs281/en/index.html
Nie wspominajac o np kwasnych deszczach, gdzie wulkany wioda zdecydowany prym - gazy wulkaniczne potrafia zawierac i dobrze ponad 10% dwutlenku siarki.
Po czym poznac ze tekst jest zielonym belkotem a nie tekstem naukowym? Po ilosci wykrzyknikow. Wystarczy zobaczyc tekst zacytowany w [5].
A co do watku: sankcje ze strony unii bo arabusy zatruwaja srodowisko? Zartujesz sobie? A moze unia tez nalozy sankcje na chiny, bo jak wiadomo one truja najbardziej. Proponuje tez sankcje na USA - tam jest podobnie. A teraz pytanie: czy stany/chiny przejma sie tymi sankcjami czy beda je mialy gleboko w dupie i kto na tym wiecej straci?
Asmodeusz --> Zgadza sie, moj cytat jest zreszta z factsheetu WHO (zreszta jest tam link), tekst z [5] to informacja gminy Wladyslawowo ( http://www.wladyslawow.bip.net.pl/?a=691 ). Imho latwo ocenic, ktore zrodlo jest bardziej naukowe. Zreszta te cytaty wcale sobie nie przecza, bo dioksyny i furany wydzielane sa podczas spalania praktycznie kazdej substancji, dioksyny sa zreszta zawarte w srodowisku naturalnym, kazdy kes jedzenia rowniez zawiera ich odrobine.
PS. Sry, w pierwszej chwili zle zrozumialem, dlatego przeformulowalem posta.
[8]
Oj dobrze widze, ktory tekst jest merytoryczny a ktory nie. Po prostu irytujace sa teksty w stylu: "H2O zabija !!!!!!!! dziennie umiera 1973297 osob, gdyz przez cale zycie spozywaja H20!! to jest cichy morderca!!!" A polowe pseudo-"zielonych" tekstow mozna tak opisac...
I taki prztyczek do tekstu z [5]. Oni serio wzieli 1 gram dioxyn (w j. polskim sa to dioksyny, ale szczegol) i zabili miliard swinek morskich? No bo jak by inaczej wiedzieli? :o
PS. @[8]. Jeszcze troche przysypiam, wiec nawet nie zauwazylem :)
Nie chodzi mi o to, który tekst jest merytoryczny, a który nie. Przytoczyłem po prostu informacje na temat związków, powstających podczas spalania opony. Co z tego, że składniki są dość nieszkodliwe, jeśli później zmieniają się w szkodliwą truciznę?
Jasne, że wulkany również wyrzucają masę dymów i pyłów - powstają ich duże ilości, przez co końcowy efekt jest groźniejszy w porównaniu do działalności człowieka.
Chcę po prostu zwrócić uwagę na to, że za kilkaset lat ludzie będą żyli na planecie przypominającej pustynię.
Chcę po prostu zwrócić uwagę na to, że za kilkaset lat ludzie będą żyli na planecie przypominającej pustynię.
Człowiek ma w swojej naturze destrukcyjność. W końcu zgładzimy sami siebie. Niemniej uważam, że zielona krucjata organizacji działających na rzecz zmniejszenia emisji CO2, to zwykły lobbing na rzecz koncernów zajmujących się stawianiem wiatraków, i szukaniem rynków zbytu dla swoich maszyn. I pomyśleć, że da się to robić niskim kosztem - np. sadząc miliony drzew. Ale po co? Nikt na tym zarabiać przecież nie będzie.
"Chcę po prostu zwrócić uwagę na to, że za kilkaset lat ludzie będą żyli na planecie przypominającej pustynię."
To i tak dobrze, ekopanikarze - pseudonaukowcy i podchwytujacy aktywisci w rodzaju roznych aktorow - w latach 80tych zeszlego wieku zapowiadali, ze bedzie to mialo miejsce juz ok roku 2000.
http://petesplace-peter.blogspot.co.uk/2008/05/many-consensus-environmental.html
http://www.foxnews.com/scitech/2010/12/30/botched-environmental-forecasts/
itd
ofkors popieram to co wysiak pisze, ale tez trzeba pamietac ze nawet tak maly procent wplywu ludzi w skali makro moze zdestabilizowac caly ekosystem... Tego tez nie mozna zapominac i bagatelizowac... np pare procent wiecej tlenu w powietrzu a bysmy zyli duzo krocej... pare procent wiecej co2 a nasza planeta moze sie zamienic w lodowa planete...
i oczywiscie my az tak duzego wplywu nie mamy, zeby to spowodowac, ale w tak ogromnym ekosystemie zachwianie rownowagi moze miec katastrofalne skutki i pociagnac za soba proces nieodwracalny...
a co do ekologow to przeciez czerwoni terrorysci i kto ich w ogole bieze powaznie:)
no ale ja lubie stejki i jeden z glownych trucicieli: krowa niestety ma wyzszosc nad ekologia jak dla mnie.
Ekoterroryści na opowiadaniu rożnych bzdur o zagrożeniu środowiska zbijają kupę kasy, to jest jedna z największych mafii na świecie.
